Pelargonie i petunie - wysiewać czy kupić? Kwiaty na balkon i taras.
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 16 ก.ย. 2024
- Czy warto siać pelargonie i petunie? Czy lepiej kupić gotowe sadzonki tych roślin w maju? Na to pytania odpowiem w dzisiejszym odcinku z cyklu „Balkony i Tarasy”. Zapraszam.
Pelargonie i petunie, w tym surfinie to najpopularniejsze rośliny na naszych balkonach i tarasach. I trudno się dziwić, pięknie kwitną, w przeróżnych kolorach od maja do pierwszych przymrozków. Możemy kupić ich gotowe, już zazwyczaj kwitnące sadzonki w maju w sklepach i centrach ogrodniczych. Możemy też wyhodować je samodzielnie od nasionka, ale czy warto? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam, bo jak ze wszystkim w życiu, także wysiewanie pelargonii i petunii ma swoje plusy i minusy.
Poniżej z wysiewem kwiatów krok po kroku :
Pelargonie - • Pelargonie - wysiew pe...
Petunie / surfinie - • Wysiew petunii / surfi...
Pelargonie pikowanie - • Pelargonie z nasion. P...
Wybudzanie pelargonii - • Pelargonie po zimowani...
Pielęgnacja petunii - • Jak pielęgnować surfin...
Pelargonie z czym posadzić? - • Pelargonie z czym najl...
Zacznijmy od minusów.
Wybierając nasiona pelargonii czy petunii mamy do wyboru mniej gatunków i odmian w porównaniu do tego, jaki oferują nam producenci roślin w maju w postaci gotowych sadzonek. Chociaż i tak wybór ten jest całkiem spory i każdy raczej jest w stanie wybrać coś dla siebie. W przypadku petunii możemy też zdobyć nasiona odmian, których z kolei nie spotkamy w sklepach. Ja na przykład kilka lat temu wyhodowałam z nasion najpiękniejszą petunię, jaką kiedykolwiek miałam - dwukolorową, pełnokwiatową, biało fioletową. Kwiaty te były naprawdę sporych rozmiarów. W sklepach ogrodniczych nigdy nie trafiłam na sadzonki tego typu petunii. Ale wracając do minusów wysiewania...
Wada druga to fakt, że nie zawsze kolor wysiewanych kwiatów odpowiada barwie, jaka jest na opakowaniu. Zazwyczaj się tak nie zdarza, mi osobiście przytrafiło się to jeden raz, a od kilku już lat, każdego roku wysiewam po kilka odmian pelargonii i petunii. Jednak czasami, zwłaszcza w przypadku petunii, może się okazać, że kolor jest nieco bledszy lub wpada w inny odcień niż sobie wyobrażaliśmy. Jedni się tym nie przejmą, podczas gdy innym może to przeszkadzać,
Kolejna wada samodzielnej uprawy od nasionka to czasochłonność i pracochłonność. Niekiedy, początkującym ogrodnikom może też brakować umiejętności lub cierpliwości, zwłaszcza przy petuniach, bo pelargonie są naprawdę łatwe i wdzięczne w uprawie. Należy nie tylko wysiać ich nasiona późną zimą, ale potem jeszcze przeprowadzić pikowanie i dbać o dalszą pielęgnację rozsad. Z tym że dla jednych będzie to wada, a dla innych zaleta.
Możemy więc przejść do zalet uprawy pelargonii i petunii od nasionka.
Wielu z nas zimą nie może się już doczekać wiosny i w tym momencie wysiewanie tych uroczych roślin w lutym jest szalenie przyjemne. Dzięki temu możemy się już zimą oddać ulubionemu hobby, jakim jest ogrodnictwo i cieszyć się widokiem kiełkujących okazów.
Drugą zaletą wysiewu pelargonii i petunii jest oszczędność. Nasiona kosztują zdecydowanie mniej niż gotowe sadzonki. Jeżeli planujemy obsadzić jedną czy dwie donice, może nie mieć to aż tak dużego znaczenia, ale jeżeli donic mamy wiele i to nie tylko w domu, na balkonie, ale także na działce czy w ogrodzie, to różnica finansowa może być już znaczna. Przykładowo, opakowanie nasion pelargonii możemy nabyć już za 3-4 zł. Jest w nim zazwyczaj kilka nasion od 5 do 10. Ale za 3 lub 4 złote w maju nie kupimy nawet jednej sadzonki, zwłaszcza przy cały czas rosnących cenach. W przypadku nasion petunii, są one bardzo drobne i jest ich w każdej paczce naprawdę wiele. Jeżeli pokusilibyśmy się o późniejsze pojedyncze pikowanie każdej rośliny, to mielibyśmy ich dziesiątki, jak nie setki.
Trzecią korzyścią z uprawy pelargonii i petunii z siewu jest to, że zazwyczaj rośliny te są znacznie silniejsze niż sadzonki kupne. Są bardziej odporne na choroby i nieprawidłowości w pielęgnacji. Więcej wybaczają, są bardziej przyzwyczajone do warunków, które możemy im zapewnić. Podczas gdy gotowe sadzonki są początkowo uprawiane w idealnych szklarniowych warunkach, gdy trafiają na nasze balkony lub tarasy często przeżywają szok, który może negatywnie wpłynąć na ich późniejszy wygląd. Oczywiście to też nie jest reguła, bo możemy też trafić na wspaniałe, wytrzymałe i pięknie kwitnące sadzonki.
I to wszystko na dziś. Zachęcam do zabawy z wysiewaniem. I życzę pięknie kwitnących okazów. Zapraszam też do oglądania kolejnych filmów z cyklu „Balkony i Tarasy” i pozostałych filmów na kanale OGRÓD NA CO DZIEŃ.
Linki :
Facebook : / izabella.schick
Blog : ogrodnacodzien...
Instagram : / ogrod_na_co_dzien
#pelargonia #pelargonie #petunie #petunia #kwiaty #kwiatysapiekne #kwiatysąpiękne #balkon #kwiatynabalkonie #pielęgnacja #uprawa #wysiew #ogrod_na_co_dzien #taras #porady #poradnik
Dzień dobry wszystkim, po takim filmiku to odrazu myśli się o lecie i tych wszystkich pięknych kolorach🤗💮🌸🏵🌻⚘️
🌸🌸🌸
Ja tam wole kupić młode i zdrowe sadzonki ale jak kto woli poza tym piękne to kwiaty pozdrawiam 🌞🌱🌷😀
W zeszłym roku oglądałam jak siejesz pelargonie i ja też spróbowałam. Efekty przerosły moje najśmielsze oczekiwania. Miałam mnóstwo pięknych pelargoni, które kwitły do bardzo późna, aż mróz je zważył.
W tym roku wysiałam trzy razy tyle, a to dzięki Tobie Iza, bo mnie wtedy zainspirowałaś 🤗🧡
🥰🥰🥰
Zgadzam się, hodowanie pelargonii z nasion daje dużo satysfakcji, zwłaszcza gdy lubi się uprawiać rośliny od nasionka. Dla mnie ma to bardzo dużo zalet - jest dużo tańsze niż kupowanie sadzonek i takie rośliny są silniejsze. Trzeba tylko dobrze się przygotować- przede wszystkim zaprawić ziemię do wysiewu jakimś fungicydem, żeby siewki które wykiełkują nie padły ofiarą zgorzeli siewek czy innych chorób, których patogeny mogą się trafić nawet w ziemi do wysiewu. No a potem trzeba zadbać o jasne, ciepłe miejsce i odpowiednią wilgotność. Też miałam przypadek, że przy jednej odmianie pelargonie miały inny kolor niż na opakowaniu, ale to element niespodzianki :)
Takie niespodzianki są bardzo przyjemne 😁
👍👍👍..... pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam! 🙂
W zeszłym sezonie miałam petunie z siewu i kupione sadzonki. Te wysiane samodzielnie były dużo bardziej odporne na przesuszenie, kwitły później ale bardzo obficie nawet w cieniu i wytrzymały dużo dłużej - praktycznie do pierwszych przymrozków. W tym roku też wysiane, tylko więcej :)
🥰
No prosze,jak latwo mozna mi poprawic nastroj...wystarczy podrzucic mi film Izy.Dziekuje 😍😍😍❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍🌸💮🏵🌹🥀🌺🌻🌼🌷😘😘😘
😊
Dziękuję, to są bardzo ciekawe informacje
Pozdrawiam serdecznie 🤗
😊 Pozdrawiam!
Posłuchać Pani z rana- to jest szczęście- 💜💥💥💥💜
🥰🥰🥰
Wczoraj przepikowałem pelargonie (wysiewane do P9 po 4 sztuki). Wyszły 64 sadzonki. Jak tak sprawdzałem ile bym musiał wydać na gotowe sadzonki różowych/łososiowych (bo na tych się skupiłem) pelargonii to bym musiał wydać jakieś 450zł na te 64 sadzonki 🙈. Siedem paczek nasion kosztowało mnie jakieś 40zł (+ ziemia do wysiewu). Czasu poświęconego na to nie liczę bo to przyjemność :)
Cudownie! 😍😍😍
Ja jestem nowicjuszem, w tym roku pierwszy raz wysialam surfinie❤ już wzeszły, teraz czekam aż się wzmocnią i będę pikować 😊
Dla mnie ogromnym plusem jest to, że nie będę musiała walczyć o ładne sadzonki i konkretne kolory w sklepach ogrodniczych czy budowlanych. W zeszłym roku przeżyłam szok gdy na przełomie kwietnia/ maja widziałam te tłumy w sklepach + przebrane sadzonki😢
Super 👍👍👍
Pani Izo czy można prosić o filmik o tym kiedy i jak uszczykiwac siewki
Ja już zaplanowałam, że wysieje w tym roku kwiaty do donic, zabieram się za to w następnym tygodniu😊✊
Udanych upraw! 😊
Git 👍😊
😁
Zmotywowała mnie Pani żeby zasiać samemu te piękne kwiaty! 😁 Ale ciekawa jestem ile czasu zajmuje by takie pelargonie wyrosły? Jeśli zasieje na początku maja?🤔
Witam, w zeszłym roku posiadam pelargonie i pięknie urosły, ale w sklepie zobaczyłam piękną z kolorowymi liśćmi i kupiłam, a dziś mam jej sadzonki w piwnicy i będę miała piękne również w tym sezonie. Pozdrawiam serdecznie. 🌸🌺🏵️
Pozdrawiam! 🙂
👍😊
Ja w tym roku po raz pierwszy wysiałam pelergonię. Jestem bardzo ciekawa czy się mi uda jej uprawa od nasionka.
Natomiast surfinii nie planuję wysiewać ani kupować, mają za dużo kwiatów do ogławiania. W minionym roki kupiłam supertunie, które nie zawiązują nasion i nie trzeba ich ogławiać, i przy nich zostanę. Wadą jest dostępna, bardzo ograniczona, kolorystyka i fakt kupowana co roku nowych sadzonek. Na szczęście nie potrzebuję ich dużo a wygoda związana z ich nie ogławianiem jest dla mnie tego warta.
W sprawie jakości sadzonek to dwa lata temu kupione sadzonki pelargoni w centrum ogrodniczym pięknie się rozrosły i kwitły. W zeszłym roku sadzonki pelargonii, też z centrum ogrodniczego tylko innego, były bardzo marne z nieciekawymi kwiatostanami.
Też bardzo lubię supertunie 🙂
👍
😊
👍🌼🌺🌻
🌼
Ale 1 czy 2 zawsze można też kupić 😁
Oczywiście 😁😁😁
Dzień dobry. Dzisiaj zaglądnęłam do moich zimowanych pelargonie w altanie i okazało się, że wszystkie mają miękkie pędy, jakby zgnite. Czy da się jeszcze je odratować? 🤔
Zawsze warto spróbować. Można przyciąć i może przesadzić do świeżej ziemi... Pozdrawiam! I trzymam kciuki!
Mam pytanie. Z całej paczki nasionek petuni wzeszły mi 2 roślinki. Niestety od tygodnia nie widać dalszego rozwoju tych sadzonek😕czy petunie wolno rosną czy moim czegoś brakuje?
Petunie kiełkują dość długo, zwykle ok 2 tygodni. Pozdrawiam!
Co do ceny, nie tylko nasiona powinny zostać policzone. Ziemia, nawozy, pojemniki, np. keramzyt, czy inne dodatki do ziemi. I czas poświęcony. Potrzebne jest też miejsce na nie. A szklarnie mają straszne ceny.
Jak ktoś chce przygotowywać rozsady na dużą skalę, to rzeczywiście... Ale jeżeli ktoś chce wysiać tylko dla siebie trochę kwitnących roślin, to wystarczy okienny parapet oraz jeden lub dwa worki podłoża do wysiewu i nasiona. 🙂 Czas, rzeczywiście, jest potrzebny. Ale dla wielu osób to hobby i przyjemność. A potem podłoże do roślin kwitnących i nawozy są niezbędne niezależnie, czy będziemy mieli sadzonki przygotowane własnoręcznie z wysiewu czy też kupione w sklepie. 🙂 Pozdrawiam serdecznie!
2 lutego posiałam pelargonię bluszczolistną w multidoniczce. Jedno nasionko w jednej komorze. Wzeszło 100 % nasion. Dziś zauważyłam pierwsze listki właściwe. Martwi mnie jednak, że młode siewki mają długie łodygi (jedna nawet 5 cm). Staram się, by roślinki miały dużo światła. Co z tym zrobić?
A bezpośrednio do gruntu mozna siac petunie?
Ja dzisiaj pierwszy raz posiałam dichondrę z własnych nasion próbowałaś ?
Moje pelargonie już wyrosły mają 3cm.
🥰
Brzydki pokrój mają te wysiane stare odmiany, są jakieś takie łyse i rachityczne. Na mniej eksponowane miejsca mogą tylko być.
Rzeczywiście, ich pokrój może nie jest aż tak zwarty... ale można o to zadbać poprzez przycinanie. Ja swoje każdej wiosny przycinam dość mocno i potem pięknie się zagęszczają. 😊 Pozdrawiam!