20 lat temu miałem praktyki w Częstochowie i mówisz że na tej ulicy jest potencjał. Panie kochany, 20 lat temu nazywaliśmy tą ulicę frytkensztrasse bo budki z frytkami były co pięć metrów. Wszyscy chodzili tam na frytki bo za dwa, trzy złote miałeś worek frytek. Nieważne że smażyły się na tym samym oleju przez pół roku, ale było tanio na szkolną kieszeń. Wspomnienia wracają
@@muffingog to racja, ale nie zmienia to faktu że było spoko, tanio, tandeta waliła po oczach bo posypki były w słoikach z dziurkami w zakretce, ale nikt nie umarł po zjedzeniu i mimo wszystko wspominam to bardzo dobrze. Aż przykro się to ogląda widząc że wszystko tam umarło. W sumie nie wiedziałem ponieważ nie byłem w Częstochowie już z 10 lat. Może kiedyś wróci tamten klimat.
Oglądam Was od ~pół roku. Jak dzieciaki kiedyś tam podpatrzyły to też zaczęły oglądać. Ja mam lat 40 - młode 11 & 7. To, że macie takie zasięgi pokazuje, że ludzie chcą normalnej rozrywki, a nie Pato-MMA, dram, disstracków itp. Fajnie, że dzieciaki mają alternatywę, bo to co jest na zakładce trending daje raka... Tu nie chodzi o te głupie kebaby i zapiekanki - macie normalny, zabawny content bez bluzgów (doceniam!) i patologii. Bez sztucznego hype'u, chamstwa, flexowania czy poniżania kobiet. Tak trzymać! PS. Wrzucajcie proszę więcej własnych prób gotowania - może jakiś filmik z Mietczyńskim? ;-)
@@igorajgor No ma swój "styl" - nie wiem czy to jest trochę udawane, ale w sumie wolę w tę stronę niż małpy na speedzie skaczące przed kamerą proszące o suby i lajki.
02:35 to ciekawe zagadnienie, dlaczego kto i z jakiej demografii oglada dany content. Ja, 31, zaczęłam Wasz duet ogladac ponad 2 lata temu. Podczas peaku depresji, nie mogłam się zwlec z łóżka i zmusić do jedzenia. Jedyne co mnie zmuszało do odczucia głodu, to content jedzeniowy w necie. Po oglądnięciu znajdowałam w sobie szczątki chęci na wycieczkę do lodówki. Podsumowując: oglądanie ludzi jedzących na YT może mieć aspekt terapeutyczny i wpływ na zaburzenia odżywiania. Jakkolwiek absurdalnie by to nie brzmiało. Dzięki chłopaki 😊
33 lata here, żyje na imigracji, oglądam was od kilku miesięcy i jesteście super. Dla mnie wasze filmy to taki comfort zone, przynoszą mi relaks, poprawiają humor. Jesteście autentyczni, spoko ziomki i za to bardzo was cenię. A nawet nie lubie kebabów i nie jem mięsa xd
37 lat i też na emigracji i reszta twojego komentarza się zgadza z moją opinia 100%.. No może 99% bo uwielbiam kebaby i oczywiscie jem mięso. Ale tak, nie mam nawet możliwości sprawdzić tych poleceń bo od prawie 20lat siedzę w UK ale to takie relaksujące. Czysta rozrywka. Pozdrawiam
Rzadko komentuje, ale oglądałam lata temu kolorowyvlog i powiem tylko, że bardzo miło patrzy się jak normalnie, po ludzku i z empatia podchodzisz do fanów na ulicy, nieważne ile mają lat. Powodzenia!
2:35 wystarczy ze robisz to z uśmiechem na twarzy i potrawisz rozśmieszyć, poprostu wydajesz sie być sobą, jak dla mnie bardzo fajnie, nie odbilo ci od kasy i to duzo ludzi ceni sobie najbardziej. Wiadomo ze polacy tez lubią sobie dobrze podjeść, a do obiadku obejrzenie filmu o jedzeniu sprawia ze smakuje bardziej. Nie staracie z siebie zrobic tez kogos kim nie jesteście i po prostu jesteście bardzo sympatyczni. W swoich filmach nie tylko testujesz jedzenie, ale tez wraz z Wojkiem "zatruwasz" widzow swoim dobrym humorem i dzien staje sie od razu lepszy. Trzymajcie taki poziom dalej, bo to naprawdę super się ogląda. Jak dla mnie ten kanał to topka polskiego TH-cam'a, oglądam twoje filmy od ponad roku (albo nawet wiecej) i się to nie nudzi, a w wiekszosci przypadkow innych youtuberów nie oglądałem z taką przyjemnością przez taki dlugi okres czasu. Trzymajcie się, nadal robcie to co robicie najlepiej, czyli zabawiajcie nas swoimi filmami
spójrz na to z innej strony, pół polski uważa i powiela błędy jedzeniowe, ponieważ większość tego co testuje jest bardzo niezdrowym żarciem, potem otyłość wśród nastolatków itd
Ta starsza Pani mnie totalnie rozczuliła, czuć że to dobra starsza kobieta która chce sobie zarobić nawet jakieś grosze. Bardzo mnie takie osoby chwytają za serce ;(
To sie nazywa Aleja Frytkowa, w latach 2000 bylo tam mega duzo knajp. Slynny Gucio z frytkami za 1zl w 2003. Nawet genialny Raper Łona nagrał zwrotke o tej ulicy - Łona - Świat jest pełen filozofów!
Potencjał był, miejsce nawet nazwyane "Aleją Frytkową" albo "Zagłębiem frytkowym" bądź też "FrytkenStrasse" przez budki tam stawiane od lat 60 w których w każdej były fryty i wszelkiego rodzaju fast foody. O Zagłębiu frytkowym rapuje Łona w swoim utworze Świat jest pełen filozofów. Miejsce pojawia się również w teledyskach grupy Nefre w utworach Kto wie? i Częstochowa. Pamiętam czasy jak frytki tam bywały grubo poniżej złotówki za 100gram.
2:44 Mam 14 lat i serio fajnie się ogląda te filmiki, bije od was autentyczność. Fajna odskocznia od stymulujących filmików gdzie co 5 sekund jest cięcie.
Spóżniłeś się Książulo parę lat na Aleję Frytkową w Częstochowie. Jedną z głównych atrakcji miasta. Budka koło budki. Fryty w papierze szarym ociekające tłuszczem i widelczyk. Piękna sprawa. Ale nie dotrwało do dziś…
Książulo tam była 'aleja frytkowa' połowa tej ulicy była w budach z jedzeniem typu dworcowe. Ale przez budowę 'centrum przesiadkowego' + covid wszystko prawie się zawinęło
Ja Twój kanał oglądam, bo jest taki szczery, niby jesz kebaba, ale to jest ciekawe, bez udziwnień, tak po prostu. Ja nawet tych kebabów nigdy nie skosztuję (nie jem mięsa). W tym kanele jest coś, co sprawia, ze chce się oglądać bez przerwy. I to co robisz dla tych ludzi jest przepiekne!
Pamiętam wiele lat temu jak się jeszcze jeździło do Częstochowy to aleja frytkowa to była obowiązkowym punktem programu 😁 W zimę i wieczorami te frytki na wagę przed pociągiem były przepyszne. Ta pani co sprzedaje frytki to obowiązkowo odwiedzę jak kiedyś jeszcze będę w Czewie. Super szacunek dla pani że jeszcze pracuje (pewnie musi) bo naprawdę takich miejsc już właściwie nie ma. ❤ Smak jak za dawnych czasów i to ten dobry smak 🥰
Ksiązulo łączy pokolenia. Klasykiem rozmów z moją mama "Córeczko ogladałas juz ksiazula? Byl ostatnio w jagience i juz nie bedzie sie do niej odnosił"❤ Ja 27lat, mamita 60.
16:28 a ja się odniosę trochę poza recenzje jedzeniowe. Zoo nie jest złym wymysłem, bo gdyby nie te instytucje, stracilibyśmy znacznie więcej gatunków zwierząt, niż już wymarło za naszą sprawką. Warunki w zoo z roku na rok są coraz lepsze i nie jest to idealne rozwiązanie, ale na ten moment najlepsze w kwestii ochrony zwierząt. Dlatego gdy widzi się złe warunki dla zwierzęcia na wybiegu, to zgłasza się to szczeblami aż do skutku, a jeżeli nie działa, to wysyła bojówki w postaci protestujących ;D
ja też w tej kwesti chciałem komentarz napisać - może książulowi się z cyrkiem pomyliło? Chociaż w tej kwestii chyba też się coś zmieniło i nie można zwierząt (na pewno niebezpiecznych) już u nas w Polsce mieć?
"tu jest mega potencjał na pasaz z jedzeniem" bo był kiedyś, kiedyś to miejsce było znane jako Aleja Frytkowa ze względu na budki w których wspólną pozycją były frytki. Niestety władze miasta zaczęły naciskać by wygaszać te budki w tej okolicy, bo zaczęło się tam dużo zbierać bezdomnych i żuli (ze względu na baaardzo niskie ceny i bliskość od dworca). Najsłynniejszy był Gucio, ale niestety z tego co wiem już nie istnieje. A na samym w dworcu jeszcze doniedawna byl chyba najlepszy kebs w kubełku jaki jadłam. Jakaś kula typu pies zmielony z budą + frytki i to zalane pysznymi sosami, podłe ale cudowne, na gastro najlepsze. Ale przez covid się zwinęli :(
Dla naszej rodziny oglądanie was to rodzinna rozrywka, więc moi synowie ( 8 i 10 lat) znają was doskonale, zawsze z zaciekawieniem oglądają czy wspominają starsze odcinki porównując różne aspekty 😂 zawsze jest miło i autentycznie, w końcu kto nie lubi jeść 😊
Kiedyś ta aleja frytkowa tętniła życiem, a teraz to tylko resztki tego co zostało z kiedyś. Jeśli burger w Częstochowie to tylko z "Fabryka Rowerów" koło hotelu Scout, a jeśli chodzi o zapiekanki to zdecydowanie "Piekarnik" :D
Tak naprawdę to w Częstochowie nie znajdziesz dobrych zapiekanek, ani burgerów. Nikt nic nie robi aby się wyróżnić. Jest to dobre jedzenie, ale o nim zapominasz.
może i się ze mnie zaśmiejecie, ale mam 14 lat i giga lubie wasz kontent. Mam wasz humor, zjem razem z wami, ciekawi mnie gdzie pojedziecie. Szczerze mówiąc to zaczęłem was oglądać gdzieś około rok temu. Według mnie wiek nie ma zbytnio znaczenia w oglądaniu waszych filmów, bo po prostu są dobre, dlatego każdy niezależnie od wieku lubi was oglądać.
Odnosnie poczatku odcinka, mam 16lat, np po ciezkim dniu w szkole (tak szkola moze byc ciezka) fajnie jest obejrzec taki lekki kontent i po prostu sie zrelaksowac, czasem cos zjesc. Ogolnie to jezeli ktos nie jest przeladowany tiktokowym formatem to takie filmy sa mega spoczko.
@@deadzio rozumiem ze dawno Pan w szkole nie byl, ale takie nasmiewanie sie wcale nie jest fajne. Moj tata pracuje na budowie, za co bardzo go szanuje i mowi ze do szkoly wrocic by nie chcial. Jest to duza presja i nie mili ludzie, z ktorymi trzeba rozmawiac. Zapraszam zobaczyc co dzieje sie teraz w szkolach a potem pisac takie komentarze, pozdrawiam.
@deadzio Ciężki dzień w robocie? A co ty tam robisz? Szef cię prześladuje? Czy inni robotnicy cię biją cegłówkami po głowie i nikt nie reaguje? A może się stresujesz że ta twoja gładź jest zła?
To jest słynna aleja frytkowa ..przez długi czas to był symbol Częstochowy na miarę jasnej góry.Jeśli chodź o jakoś jedzenia to zależało jak się trafiło..30 lat temu było tam nawet kilkadziesiąt budek ale z roku na rok było coraz mniej teraz to już zostało wspomniane po tym kultowym miejscu..myślę że lokale z kebabem w których można "usiąść" bardzo przyczyniły się do upadku tego miejsca...
Urodziłem się w Częstochowie i przysięgam że 20 lat temu w tym miejscu, od początku tej ulicy aż do dworca było jedno miejsce z żarciem obok drugiego. Wtedy, na to miejsce wszyscy mówili ulica frytkowa i wszyscy chodzili tam jeść po imprezie.
Sprawdź, to jest piękny wieczór Zima w mieście gdzie tak łatwo jest natknąć Się na pielgrzyma Czy na nas, bo w czynach jasność A my zagraliśmy koncert i Ruszamy wreszcie na śródmieście W oddali widać klasztor, skłonni Jesteśmy jednak bardziej ku Jakiejś gastronomii Bo głód nas pędzi na czczo My bladzi jak płótna Bo nie widać żarcia nawet obiektywnie patrząc Pytamy ludzi, czy jest wiadome im Gdzie można coś zjeść albo chociaż W którą stronę iść Pierwszy tubylec chce pomóc, ma ambicje Lecz nic z tego, bo promile mu niweczą dykcję Reszta chyba jakieś miejsce zna, bo Wszyscy mówią idźcie prosto i skręcie w prawo Idziemy tam i, że się tak wyrażę, "do diaska" Bo o "ja pierdolę" trudno, kiedy to Co widzę mnie przerasta I wierzę z trudem to wszystko stoi Jedna koło drugiej Jakieś siedem budek typu Bistro Granicząca z absurdem jednorodność: Frytki, hamburger, zapiekanka, hot dog À propos frytek: kpisz z Nich? Nie kpij klękaj! Tutaj frytka to prawdziwa broń w Krwawej wojnie o klienta Której żołnierzom dumping przyrzekł przepaść Bo frytki stoją tutaj grubo niżej zeta Nawet troszkę więcej wyrżną się Wyśle im przez pocztę wieńce ale zaraz Jedna z budek zdaje się być odszczepieńcem Przecieram oczy ze zdziwienia Ale na pewno widzę napis który Głosi - frytek nie ma Pytam: "Czemu nie ma, co to za sztuczka?!" Babka patrzy na mnie jak filozof na ucznia I odpowiada równie filozoficznym zdaniem: "Nie można mieć wszystkiego, drogi Panie"
Powoli kończe pierwsze 40 lat mojego dziecinstwa i oglądam Was, ponieważ tak pięknej i prawdziwej miłości nie ma nawet w bajkach o ksieciach i księżniczkach :)
Jak na kogoś kto ma 40 ! lat, to można by się było spodziewać mądrzejszego komentarza...te aluzje co do ich ,,miłości" stały się już nudne jak flaki z olejem...gdyby to napisał 14-latek, to jeszcze, jeszcze,bo to nie dorobione jeszcze ale 40? Szok..😮
Mam 52 lata też was oglądam ,kebaba nawet nie lubię,ale lubię was oglądać, bo po prostu fajnie to robicie, bez gwiazdorzenia ,chamstwa .Jesteście zaje.isci😁
Kiedyś najlepsze frytki na tej ulicy - frytki u Gucia. Mega smakowały, wszelkie rodzaju posypki i sosiki naprawdę fajnie było na przerwie wyskoczyć i zjeść :)
Ja mam 35 lat, a oglądam dlatego, że z Wojkiem macie vibe dwóch dobrych ziomków, takich ktorych każdy zna, którzy idą gdzie chcą, mówią bez ściemy jak jest oraz zamiast omawiać jedzenie w jakichś lokalach z kosmosu, to krzewią kult Konsumpcji w miejscówkach będących w zasięgu każdego, przeciętnego zjadacza chleba. Dla mnie bomba.
Częstochowa się wyludnia (gdzieś nawet czytałam na ten temat artykuł). Jeszcze kilkanaście lat temu miasto zupełnie inaczej prosperowało. Teraz jak czasem tam wpadam to jakoś tak dziwnie się czuję. Pamiętam tę „aleję frytkową”, a teraz… Taki smutek.
Najbardziej zadłużone miasto w Polsce nie jest wyjątkiem :) Wyludnia się bo nie ma w tym mieście zbyt wielkich perspektyw, władza niezmienna od 20 lat i taka niestety smutna prawda, spora część mieszkańców to osoby starsze jak przechodzę po mieście tak zauważyłem.
Niestety się zgodzę, tez już nie mieszkam w Częstochowie od wielu lat, no brak perspektyw… jak przyjeżdżam to zawsze się odkupię bo lubię tutejsze sklepy, ale młodych ludzi faktycznie jest mało, nie ma po co tam zostawiać.
Przypominają mi się słowa piosenki o tej alei "Częstochowa, jedna linia tramwajowa, Częstochowa, od Północy do Rakowa, Częstochowa, słynna Aleja Frytkowa, Częstochowa". Lata temu było to znane miejsce. Kilka budek z frytami, otwartych 24h na dobę. Zjeżdżali się wszyscy z powiatu i ościennych powiatów. Teraz to miejsce wygląda po prostu smutno. Ale to też dzięki świadomości konsumenckiej. Kiedyś jadło się byle co i tanio. Teraz ludzie wymagają jednak minimum jakości w tym jedzeniu.
Fryty z Piłsudskiego to najlepsze frytki jakie w życiu jadłam. A najlepsze były w zimowy, śnieżny dzień, na podwójnym siedzeniu Ikarusa, ze stopkami zimnymi od wpadającego do autobusu wiatru :D
nie do końca corona + przebudowa dworca miała ostateczny wpływ na te wszystkie budki. Gdyby nie te dwa czynniki albo chociażby corona wirus dalej stało by tutaj kilka budek i dalej ludzie by to jedli gdyż jest to po prostu kultowe miejsce w Częstochowie.
Juz dawno chcialam to napisac: Książulo, widzowie oglądający was w TV, jesli nie są tam zalogowani, nie mogą was subskrybować, bo sa jako gosc na YT. Mysle ze to jest powod ktory Ciebie dziwi, ze jest duza ogladalnosc (suma z YT-TV i YT-PC/Handy) Ja to mogłam zrobic tylko na laptopie/komórce, bo tam jestem zarejestrowana i zalogowana.I tylko tam mogę dać lapke w gore. W TV nie zainstaluje zadnych programow zabezpieczajacych jak na Pc. Poza tym uwielbiam was ogladac, mimo ze zadko jem kebaby, a zapiekanki to tylko jak sama zrobie powodzenia.
Tu właśnie mały minus dla ksiązula że w filmie nie pad ani razu ta nazwa kultowego miejsca w częstej..chłopak chyba sobie nie zdaje sprawy jakie "sławne" miejsce odwiedził 😂😂😂
W Częstochowie frytki w niemalże wszystkich budkach kiedyś były serwowane z majonezem, taki klimat kiedyś panował :) Kiedyś z Warszawy często jeździłem w stronę Śląska, kawałek za Częstochową jest miejscowość o nazwie Siewierz, jeśli Jesteście w okolicach to polecam tam pojechać do restauracji o nazwie "Złota Gęś", najlepsze gęsie żołądki można tam dostać i wspaniały żurek mają tam, niebo w gębie, warte nawet podwójnego Muala!
Dodam, że gdyby nie ZOO, nie mielibyśmy w Polsce żubrów. Obecna populacja została odtworzona od kilku osobników, które przetrwały właśnie w ZOO i prywatnych zwierzyńcach. Ogrody zoologiczne, poza działalnością rozrywkowo - edukacyjną, zajmują się działalnością naukową (współpracują z naukowcami, udostępniając zwierzęta i umożliwiając im badania), oraz, jak w przypadku żubra - prowadzą hodowlę zachowawczą zagrożonych gatunków. Osobniki, które się tam znajdują, pochodzą również z hodowli w innych ogrodach zoologicznych, przez co życia na wolności nie znają. Więc, bycie przeciwko ZOO dlatego, że zwierzątka są w klatkach, to ignorancja.
Z jednej strony to racja co piszesz. Ale z drugiej jest muuuuuuuuultum osób które mają problem z fajerwerkami w Sylwestra.. Bo pieski się boją.. ale nie mają problemu iść do ZOO.
2:35 ja jestem wlasinie dzieciakiem bo 14 lat mam a twoje filmy sa wlasnie taka przyjemna odskocznia od tego co obecnie sie dzieje na yt czyli takiego przebodzcowania idk jak to inaczej nazwac
Moje dzieciństwo! Frytki z majonezem moje ulubione❤️mieszkałyśmy w miejscowości obok Częstochowy i co każdy wypad do „miasta” obowiązkowo przystanek na frytki :)
Najlepsze zapiekanki, knysze itp sa w CHEŁMIE obok pks, kultowe w tym miejscu, dokładniej z zielonej budki. Małżeństwo prowadzi to już o wielu wielu lat i niezmiennie zawsze jest pysznie i tanio. Serio koniecznie musicie tam pojechać
Nie dziwię się , że oglądają Was (w dużym procencie) dzieciaki i młodzież. Po pierwsze to głownie tę grupę wiekową fascynuje fast food, po drugie zazwyczaj kieszonkowe czy zarobek z roznoszenia ulotek nie pozwala nastolatkom zamówienie czegoś innego a domowymi daniami do czasu potrafią pogardzić. Ja z kolei , tuż przed 40-stką oglądam, bo jestem otwarta na różne inspiracje kulinarne. Co prawda interesuję się tzw. gastronomią premium ale bazującą na prostych składnikach, które da się wynieść na mega wysoki poziom.
1. Zapiekanki w Częstochowie to to piekarnik 2. Kebab to na ul. Sabinowskiej / kebab KEPSIK obok placu Biegańskiego 3. Jak wrażenia w toalecie po smakusiu ? 😅 4. Pizza to głodna Małpa / Pizzeria La bella
1. Nie polecam wersji klasycznej, bardziej przypomina pizzę niż zapiekankę. 2.Kebaba raczej żadnego bym nie polecił jeśli chodzi o wołowo/baranie. Na minus kebsika jest, że mają tylko kurczaka i jest go tyle co kot napłakał. 4. Pizzę po brzegi na Daszyńskiego albo miedziany piec Pozdro 😂
W centrum Gdyni był bar gdzie w nocy po zabawie chodziło się na nuggetsy. Przez lata myślałam, że to najlepsze nuggetsy na świecie aż poszłam tam trzeźwa w ciągu dnia ;)
2:06 byłem i jadłem w tym miejscu bardzo dobre jedzenie polecam nie jest drogo a jest smacznie i porcja jest duża to chyba najważniejsze 😉 miłego dnia życzę
Zoo mają zarówno pozytywne, jak i negatywne strony. Mogą pełnić ważną rolę edukacyjną i ochronną, ale jednocześnie muszą dążyć do poprawy warunków życia zwierząt, aby minimalizować ich cierpienie. Kluczowe jest, aby zoo działały zgodnie z najwyższymi standardami etycznymi i starały się zapewnić zwierzętom jak najlepsze warunki życia, uwzględniając ich potrzeby biologiczne i behawioralne.
Dokładnie. Ja mam mieszane uczucie. Z jednej strony idąc do zoo wiem że sporo zwierząt jest z niewoli, nielegalnych hodowli czy transportów, są gatunkami zagorzonymi które mogą bezpiecznie zyc tylko w niewoli z drugiej strony wiem że mają ciasno, mało miejsca itd. Fajnie gdyby te zwierzęta miały dużo miejsca, pelno roslinnoścu,jak najlepsze warunki do życia. Lepiej mieć w Polsce 3-4 zoo w największych miastach ale żeby ich warunki były jak najlepsze. A nie 15 małych zoo w których zwierzęta nie maja jak rozprostować kości.
Więc należało by cię zamknąć w klatce i będziesz pełnił role edukacyjną dla dzieci aby widziały co sie robi ze zwolennikami zamykania zwierząt w klatkach. Zadbany aby twoja klatka była zgodna z najwyższymi standardami i dostanie aż 15m przestrzeni dla siebie ale za to będziesz dostawał regularne posiłki i co tydzień wymienimy ci słomę do spania i srania. Pasuje?
Książulo powinien zrobić jakiś portal typu filmweb z polskimi fastfoodami. Jak kiedyś nam zejdzie, to ta cała wiedza przepadnie, bo kto by pamiętał smak burgera z budy, którego jadł 1,5 wcześniej. A te potrawy to narodowe dziedzictwo
Bardzo mi przykro, że "nie popiera Pan ogrodów zoologicznych". Ogólnie takie zdania wypowiadają ludzie niedoedukowani co do celu i formy działania takich ośrodków. Mówimy tu o zoo w cywilizowanym świecie. Są to przybytki które ratuja zwierzęta i pomagają im żyć bo w środowisku naturalnym nie miałby szansy przetrwać. Np. Zwierzęta uratowane z cyrków czy od przemytnikow. Dzieki takim obiektom nie dość, że same zwierzęta moga cieszyć sie całkiem niezlymi warunkami to jeszcze dodatkowo możemy poznawać ich zwyczaje i pomoc chronić gatunek w naturalnym środowisku. Kolejnym aspektem jest to, że ogrody zoologiczne sa żywym muzeum. Tzn. Często juz wymarłe w naturze gatunki, które nie były w stanie przystosować się do zmieniających sie warunków moga żyć w spokoju w nowym habitacie skrojonym specjalnie pod nie. Dlatego trochę mi przykro słyszeć takie słowa od jakby nie patrzeć osoby która może mieć wplyw zwłaszcza na młodszych odbiorców...
Książulo historia tych budek wygląda następująco; kiedyś gdzieś 5 lat temu wszystkie te budki były otwarte, było tanio było całkiem smacznie ale miastu nie podobała się ulica obok dworca na której wszyscy się stołowali i właściciele nie byli wstanie się wypłacić. No i w ten sposób została się jedna budka właśnie ta w której byliście. Przykre że kultowe miejsce w Częstochowie upadło po tylu latach świetności. Małe frytki kosztowały tam 2.50 za 100g. Piękne czasy to były🥲 😢
Jeszcze z 15 lat temu ta ulica była potocznie nazywana ulicą Frytkową, od początku ulicy aż do parkingu przy dworcu była postawiona budka na budce i wszystkie były czynne, wtedy to miało swój klimat że aż powstała impreza zwana "Frytka-Off", gdzie były koncerty i zabawy.. Teraz to jest ulica jak każda inna bez szału :(
Ja pamiętam jak za dzieciaka z mamą chodziłam na plażę i tam byl taki bar, gdzie mamą kupowała mi i bratu takie właśnie frytki karbowane i z przezroczystym keczupem ❤ I od czasu to czasu myśle, że zjadłabym takie i to musi być właśnie taką kombinacja, która smakuje jak tamte wspomnienia 😊😊
Panowie wpadajcie tym busem do Gliwic do bomboli, też mamy fanpage potencjalnie prześmiewczy ale akurat jest to absolutna klasyka gastronomiczna tego miasta. Kebabów też jest dużo do sprawdzenia, a jeden w piątek-niedziela sprzedaje mięso z guźca
Moja 5-cio latka jak tylko usłyszy wasze głosy to od razu pakuje się przed ekran i ogląda z takim zaciekawieniem jak dawniej się wieczorynki oglądało za naszych czasów . Ale to mała kebabożerczyni jest , i za każdym razem na kebabie jak jesteśmy to nawija o Tobie czy już tu byłeś czy stąd próbowałeś itd 😂
@@MazePLn a co ma piernik do wiatraka ? 🤣 Raz na jakiś czas jej nie zaszkodzi przecież nie je codziennie . Ja lubię i jeżdżę na kebsy a mała ma siedzieć obok i patrzeć jak jem czy mam zrezygnować ?
Siema, może zrobilibyście coś w stylu mapy puntów w których byliście i je polecacie? Czasami człowiek gdzieś jedzie do innego miasta i ma ochotę coś przekąsić i jest trochę kombinacji żeby znaleźć filmik konkretnie z tego miasta, a tak byłaby gotowa mapa z odwiedzonymi punktami i odnośnikami do odpowiedniego filmu na YT.
20 lat temu to ta ulica nazywała się frytkową bo frytki były na każdym centymetrze a teraz to jest tylko nieudolny relikt przeszłości który straszy i odstrasza. Szkoda bo naprawde wtedy te frytki robiły robote
Mówisz że jest potencjał a tak naprawdę to miejsce "ulica frytkowa" za czasów swojej złotej ery jakies 10-15 lat temu była stolicą budek fastfood z frytkami i nie tylko 😅 Od początku zaczynała Pani z kurczakami z rożna i dalej kilkadziesiąt budek do samego dworca. Do tej pory pamiętam ziemniaczane kulki z sosem czosnkowym 🤤🤤
kiedy chodziłem do 2 liceum w nowym targu, w stołówce był chłop który prowadził sklepik i robił najlepsze zapiekanki jakie w życiu jadłem. Świeża bagieta, masełko, sosik, ser i na to salami lub pieczarki. musze tam kiedyś wrócić na to cudo. Kiblowanie w miejscu z taką stołówką to przywilej, na który się niestety nie skusiłem.
Przyjedźcie do Skierniewic koło stacji jest budka z zapiekankami, hamburgerami its o nazwie szama Romana. Moim zdaniem naprawdę fajne. No i kebabów tyle co w Warszawie. Co prawda wszystko kule mocy, ale jeden tzn piramida kebab trochę lepszy od całej reszty.
Większość budek jest zamknięta, ponieważ właściciel tego terenu narzuca niewyobrażalnie wielki czynsz za wynajem. Pani z frykasa prowadzi swoją budkę od młodości, lecz niestety nie zarabia odpowiednio i narobiła sobie długów w starszym wieku, więc zamyka działalność :(((
Mój sześcioletni syn przed snem pyta czy obejrzymy Księżula i Maciejka (Maciejek=Wojek). Czasem mnie upomina, że jak spotkam Księżula to żebym zrobiła foto 😅
Kwintesencja burgerów na frytkowej się ostała:buła jak bochen, wiadro surówki, szklanka cebuli prażonej i do tego jakiś tam ochłap mięsa. Dlatego nie jadałem tych pseudo burgerów, a frytki po czasie też się zepsuły i do tego zdrożały kosmicznie. Kto pamięta frytki za niecałą złotówkę daje łapkę.
6 หลายเดือนก่อน +1
Mordo oglądamy Cię od jakieś 1.5 roku. Pozdrów na antenie Szumidance Studio Tańca 😊
Rok 2002 bodajże i 100g było za 35 groszy, słyszałem legendy o 15 groszach ale to musiały być lata 90. W tych samych czasach, hamburger max czyli ogromna buła, 3 kotlety z paczki i wywrotka surówek 2.5 pln, zrzutka we dwóch na studiach i najedzeni jak dwudaniowym obiadem. Ninja edit: w tamtych czasach na forach turystycznych była masa postów aby w czasie przesiadki nie szukać maca z drugiej strony dworca tylko za ułamek kwoty się najeść na frytkensztrasse.
Odnośnie pytania - Nie jestem dzieckiem a 23 letnim gosciem, ale chetnie odpowiem, bo czesto dostaje pytanie od dziewczyny co ja ogladam i po co. Jestes dla mnie troche fenomenem, nie umiem wytlumaczyc dlaczego tak chetnie cie ogladam, bo tak naprawde to malo mnie interesuje temat jedzenia i gastro. Wydaje mi sie ze po prostu gigantycznie mnie odpreza po calym dniu kiedy sluchan sobie w tle jak luzno gadacie se z wojkiem o kebsach zapieksach itd. Czuje sie troche jakbym wyszedl z ziomkami na piwko i kebaba w drugiej łapie. Jestescie bardzo autentyczni i normlani mimo zasiegow jakie krecicie. Oby tak zostalo bo polski internet potrzebuje was, waszej prostoty i normlanosci. Pozdro 😎
W życiu nie kupiłbym żarcia z takiej budki, nawet, jakby kosztował złotówkę. Podziwiam za odwagę i podziwiam podwójnie za chęć niesienia pomocy. Generalnie nie propsuję tego typu miejsc, bo ta Pani za 4 zł mogłaby zrobić dobrej jakości, zwykłą bułkę z wędliną, zamiast pchać się w tego typu jadło.
Wpadnij do Głuchołaz. Masz trzy różne kebsy na jednym rynku (oddalone od siebie od kilkaset metrów, logika), jedną burgerownie w części turystycznje miasta i dwie restauracje. Warto sprawdzić jak smak i ceny kształtują się w małych miastach turystycznych. Moja mama pracuje w jednej z restauracji "Gosciniec pod Bukiem". Miasto na opolszczyźnie, więc jak będziesz chciał odwiedzić, zapraszam.
20 lat temu miałem praktyki w Częstochowie i mówisz że na tej ulicy jest potencjał. Panie kochany, 20 lat temu nazywaliśmy tą ulicę frytkensztrasse bo budki z frytkami były co pięć metrów. Wszyscy chodzili tam na frytki bo za dwa, trzy złote miałeś worek frytek. Nieważne że smażyły się na tym samym oleju przez pół roku, ale było tanio na szkolną kieszeń. Wspomnienia wracają
Wszystkie te budki miały "zmowę cenowa" i miały frytki po 1 zł na przykład 🙈
A mnie się zawsze wydawało że to się nazywa Aleja Frytkowa
@@muffingog to racja, ale nie zmienia to faktu że było spoko, tanio, tandeta waliła po oczach bo posypki były w słoikach z dziurkami w zakretce, ale nikt nie umarł po zjedzeniu i mimo wszystko wspominam to bardzo dobrze. Aż przykro się to ogląda widząc że wszystko tam umarło. W sumie nie wiedziałem ponieważ nie byłem w Częstochowie już z 10 lat. Może kiedyś wróci tamten klimat.
Najlepsze frytki u Gucia były :D piękne czasy, każdy był świadomy co je ale i tak się zajadał
@@MeiaGloomy za moich czasów mówili że "u Gucia leją do frytek" 😂
Oglądam Was od ~pół roku. Jak dzieciaki kiedyś tam podpatrzyły to też zaczęły oglądać. Ja mam lat 40 - młode 11 & 7. To, że macie takie zasięgi pokazuje, że ludzie chcą normalnej rozrywki, a nie Pato-MMA, dram, disstracków itp. Fajnie, że dzieciaki mają alternatywę, bo to co jest na zakładce trending daje raka... Tu nie chodzi o te głupie kebaby i zapiekanki - macie normalny, zabawny content bez bluzgów (doceniam!) i patologii. Bez sztucznego hype'u, chamstwa, flexowania czy poniżania kobiet. Tak trzymać!
PS. Wrzucajcie proszę więcej własnych prób gotowania - może jakiś filmik z Mietczyńskim? ;-)
Oj tylko bez tego flegmatyka
Wracaj do garów
@@igorajgor No ma swój "styl" - nie wiem czy to jest trochę udawane, ale w sumie wolę w tę stronę niż małpy na speedzie skaczące przed kamerą proszące o suby i lajki.
Jezu tak Mietczynski koks
co mają kurwa dissy w hiphopie do materiałów rozrywkowych dla mas na youtube?
02:35 to ciekawe zagadnienie, dlaczego kto i z jakiej demografii oglada dany content.
Ja, 31, zaczęłam Wasz duet ogladac ponad 2 lata temu. Podczas peaku depresji, nie mogłam się zwlec z łóżka i zmusić do jedzenia. Jedyne co mnie zmuszało do odczucia głodu, to content jedzeniowy w necie. Po oglądnięciu znajdowałam w sobie szczątki chęci na wycieczkę do lodówki.
Podsumowując: oglądanie ludzi jedzących na YT może mieć aspekt terapeutyczny i wpływ na zaburzenia odżywiania. Jakkolwiek absurdalnie by to nie brzmiało. Dzięki chłopaki 😊
33 lata here, żyje na imigracji, oglądam was od kilku miesięcy i jesteście super. Dla mnie wasze filmy to taki comfort zone, przynoszą mi relaks, poprawiają humor. Jesteście autentyczni, spoko ziomki i za to bardzo was cenię. A nawet nie lubie kebabów i nie jem mięsa xd
37 lat i też na emigracji i reszta twojego komentarza się zgadza z moją opinia 100%.. No może 99% bo uwielbiam kebaby i oczywiscie jem mięso. Ale tak, nie mam nawet możliwości sprawdzić tych poleceń bo od prawie 20lat siedzę w UK ale to takie relaksujące. Czysta rozrywka. Pozdrawiam
Rzadko komentuje, ale oglądałam lata temu kolorowyvlog i powiem tylko, że bardzo miło patrzy się jak normalnie, po ludzku i z empatia podchodzisz do fanów na ulicy, nieważne ile mają lat. Powodzenia!
Dokładnie, też lubię jak z fanami mają fajny kontakt, foty itd.
2:35 wystarczy ze robisz to z uśmiechem na twarzy i potrawisz rozśmieszyć, poprostu wydajesz sie być sobą, jak dla mnie bardzo fajnie, nie odbilo ci od kasy i to duzo ludzi ceni sobie najbardziej. Wiadomo ze polacy tez lubią sobie dobrze podjeść, a do obiadku obejrzenie filmu o jedzeniu sprawia ze smakuje bardziej. Nie staracie z siebie zrobic tez kogos kim nie jesteście i po prostu jesteście bardzo sympatyczni. W swoich filmach nie tylko testujesz jedzenie, ale tez wraz z Wojkiem "zatruwasz" widzow swoim dobrym humorem i dzien staje sie od razu lepszy. Trzymajcie taki poziom dalej, bo to naprawdę super się ogląda. Jak dla mnie ten kanał to topka polskiego TH-cam'a, oglądam twoje filmy od ponad roku (albo nawet wiecej) i się to nie nudzi, a w wiekszosci przypadkow innych youtuberów nie oglądałem z taką przyjemnością przez taki dlugi okres czasu. Trzymajcie się, nadal robcie to co robicie najlepiej, czyli zabawiajcie nas swoimi filmami
komentarz total szef, zgadzam się w 100%, autentyczność jest tutaj na 1 miejscu.
no i też jego filmy poprawiają humor
same fakty
Sam bym tego lepiej nie ujął. I tak, zawsze oglądamy do obiadu
spójrz na to z innej strony, pół polski uważa i powiela błędy jedzeniowe, ponieważ większość tego co testuje jest bardzo niezdrowym żarciem, potem otyłość wśród nastolatków itd
Ta starsza Pani mnie totalnie rozczuliła, czuć że to dobra starsza kobieta która chce sobie zarobić nawet jakieś grosze. Bardzo mnie takie osoby chwytają za serce ;(
Chwyć mnie ale za jaja 😮
Tak trzeba nam więcej empatii , tylko rozum należy zachować :)
stare baby jebac prondem!!
stare baby jebac prondem!
Mnie też
To sie nazywa Aleja Frytkowa, w latach 2000 bylo tam mega duzo knajp. Slynny Gucio z frytkami za 1zl w 2003. Nawet genialny Raper Łona nagrał zwrotke o tej ulicy - Łona - Świat jest pełen filozofów!
m.th-cam.com/video/ohoQrlhfGP4/w-d-xo.html
Ahh... 😊Piękne wspomnienia 😊
Dokładnie jak mówisz dobre stare czasy
tutaj frytka to prawdziwa broń w krwawej wojnie o klienta
teraz miasto jest upadlina\
Potencjał był, miejsce nawet nazwyane "Aleją Frytkową" albo "Zagłębiem frytkowym" bądź też "FrytkenStrasse" przez budki tam stawiane od lat 60 w których w każdej były fryty i wszelkiego rodzaju fast foody. O Zagłębiu frytkowym rapuje Łona w swoim utworze Świat jest pełen filozofów. Miejsce pojawia się również w teledyskach grupy Nefre w utworach Kto wie? i Częstochowa. Pamiętam czasy jak frytki tam bywały grubo poniżej złotówki za 100gram.
- Jutro będzie dramat.
- Czemu?
- Zobaczyta...
😂😂😂😂
2:44 Mam 14 lat i serio fajnie się ogląda te filmiki, bije od was autentyczność. Fajna odskocznia od stymulujących filmików gdzie co 5 sekund jest cięcie.
Masz rację tu są cięcia co 10 sekund, nie powiem ciekawe te scenariusze piszą
To niezłe cięcia
Spóżniłeś się Książulo parę lat na Aleję Frytkową w Częstochowie. Jedną z głównych atrakcji miasta. Budka koło budki. Fryty w papierze szarym ociekające tłuszczem i widelczyk. Piękna sprawa. Ale nie dotrwało do dziś…
Także raczej czasy się pośpieszyły nie on się spóźnił :)
Okej, kolejna seria bedzie testowanie zamknietych juz lokali przy wykorzystaniu cofania się w czasie
To Częstochowa jest tak mało atrakcyjnym miastem, że aleja frytkowa była jedną z głównych atrakcji miasta?
@@NoName-dc7js No tak xd
Jest jeszcze Jasna Góra, ale ona dla mieszkańców to się tylko z problemami w wakacjach kojarzy.
@@Isullkaniby problemy ale bez niej by nikt nie znał Częstochowy a i budżet byłby mniejszy. Pielgrzymi zostawiają hajs
Książulo tam była 'aleja frytkowa' połowa tej ulicy była w budach z jedzeniem typu dworcowe. Ale przez budowę 'centrum przesiadkowego' + covid wszystko prawie się zawinęło
Pamiętam jak za dzieciaka z tatą do Częstochowy pojechałem, to w alei frytkowej był taki hamburger, że się bydlaka nie dało zmęczyć.
Jedna linia tramwajowa - Częstochowa.
Aleja frytkowa - Częstochowa.
Pamiętam frytki za 1 zloty 100g po szkole chodziły jak złoto 😊
@@Martyna.Zagadka89coś pięknego, za 1,30 było 100g frytek i posypki
Po to covid wymyślili żeby zniszczyć małe i średnie biznesy
Ja Twój kanał oglądam, bo jest taki szczery, niby jesz kebaba, ale to jest ciekawe, bez udziwnień, tak po prostu. Ja nawet tych kebabów nigdy nie skosztuję (nie jem mięsa). W tym kanele jest coś, co sprawia, ze chce się oglądać bez przerwy. I to co robisz dla tych ludzi jest przepiekne!
Pamiętam wiele lat temu jak się jeszcze jeździło do Częstochowy to aleja frytkowa to była obowiązkowym punktem programu 😁 W zimę i wieczorami te frytki na wagę przed pociągiem były przepyszne. Ta pani co sprzedaje frytki to obowiązkowo odwiedzę jak kiedyś jeszcze będę w Czewie. Super szacunek dla pani że jeszcze pracuje (pewnie musi) bo naprawdę takich miejsc już właściwie nie ma. ❤ Smak jak za dawnych czasów i to ten dobry smak 🥰
Ksiązulo łączy pokolenia. Klasykiem rozmów z moją mama "Córeczko ogladałas juz ksiazula? Byl ostatnio w jagience i juz nie bedzie sie do niej odnosił"❤ Ja 27lat, mamita 60.
Ja 51, syn 29 😁😁😁
@@IZABELATAu mnie cała rodzinka ogląda, na każdym spotkaniu jest temat Książula lub razem oglądamy film jeżeli doda nowy
😀
O jeju też mam 27 a moja mama 60 😅 jak obejrzę jakiś odcinek od Wojtka albo Szymona sama, to potem oglądam drugi raz z mamą, nie ma to tamto 😂
16:28 a ja się odniosę trochę poza recenzje jedzeniowe. Zoo nie jest złym wymysłem, bo gdyby nie te instytucje, stracilibyśmy znacznie więcej gatunków zwierząt, niż już wymarło za naszą sprawką. Warunki w zoo z roku na rok są coraz lepsze i nie jest to idealne rozwiązanie, ale na ten moment najlepsze w kwestii ochrony zwierząt. Dlatego gdy widzi się złe warunki dla zwierzęcia na wybiegu, to zgłasza się to szczeblami aż do skutku, a jeżeli nie działa, to wysyła bojówki w postaci protestujących ;D
ja też w tej kwesti chciałem komentarz napisać - może książulowi się z cyrkiem pomyliło? Chociaż w tej kwestii chyba też się coś zmieniło i nie można zwierząt (na pewno niebezpiecznych) już u nas w Polsce mieć?
"tu jest mega potencjał na pasaz z jedzeniem" bo był kiedyś, kiedyś to miejsce było znane jako Aleja Frytkowa ze względu na budki w których wspólną pozycją były frytki. Niestety władze miasta zaczęły naciskać by wygaszać te budki w tej okolicy, bo zaczęło się tam dużo zbierać bezdomnych i żuli (ze względu na baaardzo niskie ceny i bliskość od dworca). Najsłynniejszy był Gucio, ale niestety z tego co wiem już nie istnieje. A na samym w dworcu jeszcze doniedawna byl chyba najlepszy kebs w kubełku jaki jadłam. Jakaś kula typu pies zmielony z budą + frytki i to zalane pysznymi sosami, podłe ale cudowne, na gastro najlepsze. Ale przez covid się zwinęli :(
Nieeee tylko nie mój ukochany kebab w pudełku z PKP :(( Tam na końcu dworca wydawany z takiej małej lady???
Dla naszej rodziny oglądanie was to rodzinna rozrywka, więc moi synowie ( 8 i 10 lat) znają was doskonale, zawsze z zaciekawieniem oglądają czy wspominają starsze odcinki porównując różne aspekty 😂 zawsze jest miło i autentycznie, w końcu kto nie lubi jeść 😊
Moment z schowaniem parówki uważam na jeden z najlepszych na całym kanale
Kiedyś ta aleja frytkowa tętniła życiem, a teraz to tylko resztki tego co zostało z kiedyś. Jeśli burger w Częstochowie to tylko z "Fabryka Rowerów" koło hotelu Scout, a jeśli chodzi o zapiekanki to zdecydowanie "Piekarnik" :D
Tak naprawdę to w Częstochowie nie znajdziesz dobrych zapiekanek, ani burgerów. Nikt nic nie robi aby się wyróżnić. Jest to dobre jedzenie, ale o nim zapominasz.
@@tergal6626 Ej no, Piekarnik serio jest spoko. Burgerki jeszcze w Wall Street fajne.
W Wall Street mają dobre, ale tylko smash burgery, co na tle Częstochowy się wyróżnia. A Piekarnik jest po prostu, napakowany składnikami.
Burger w Częstochowie to szybciej mniam najlepszy a obok Częstochowy to tylko route
W route jest super, ale to już nie Częstochowa
może i się ze mnie zaśmiejecie, ale mam 14 lat i giga lubie wasz kontent. Mam wasz humor, zjem razem z wami, ciekawi mnie gdzie pojedziecie. Szczerze mówiąc to zaczęłem was oglądać gdzieś około rok temu. Według mnie wiek nie ma zbytnio znaczenia w oglądaniu waszych filmów, bo po prostu są dobre, dlatego każdy niezależnie od wieku lubi was oglądać.
Mam67 i też was lubię, czyli wiek nie ma znaczenia,
Smacznego wszytskim co to czytaja!!
Smacznego Wszystkim co to czytają !!
Dzięki akurat jem
Dziekuje- akurat siedzę na tronie 👌🏽😚
właśnie jem pianki dzięki
Jem pierogi
Odnosnie poczatku odcinka, mam 16lat, np po ciezkim dniu w szkole (tak szkola moze byc ciezka) fajnie jest obejrzec taki lekki kontent i po prostu sie zrelaksowac, czasem cos zjesc. Ogolnie to jezeli ktos nie jest przeladowany tiktokowym formatem to takie filmy sa mega spoczko.
Ciężki dzień w szkole? 😂 A co Ty tam robisz?? Gładzie kładziesz?
@@deadzio rozumiem ze dawno Pan w szkole nie byl, ale takie nasmiewanie sie wcale nie jest fajne. Moj tata pracuje na budowie, za co bardzo go szanuje i mowi ze do szkoly wrocic by nie chcial. Jest to duza presja i nie mili ludzie, z ktorymi trzeba rozmawiac. Zapraszam zobaczyc co dzieje sie teraz w szkolach a potem pisac takie komentarze, pozdrawiam.
@deadzio Ciężki dzień w robocie? A co ty tam robisz? Szef cię prześladuje? Czy inni robotnicy cię biją cegłówkami po głowie i nikt nie reaguje?
A może się stresujesz że ta twoja gładź jest zła?
@@dotheflip4706 najlepsze jest to ze kladzenie gladzi nawet nie jest tak ciezkie
To jest słynna aleja frytkowa ..przez długi czas to był symbol Częstochowy na miarę jasnej góry.Jeśli chodź o jakoś jedzenia to zależało jak się trafiło..30 lat temu było tam nawet kilkadziesiąt budek ale z roku na rok było coraz mniej teraz to już zostało wspomniane po tym kultowym miejscu..myślę że lokale z kebabem w których można "usiąść" bardzo przyczyniły się do upadku tego miejsca...
Kiedyś w Częstochowie była aleja frytkowa . Sporo budek gdzie można było kupić dobre domowe frytki . Komuś przeszkadzały i kazali zamknąć .
Zajebiste frytki można było tam zjeść. Nie wiedziałem, że już tego nie ma, dawno nie byłem, porażka.
Potwierdzam była frytkowa. Lecz podobno to teren PKP i odlecieli z cenami.
Domowe frytki? Jaja sobie robisz?
Nikomu nie przeszkadzały. Po prostu ile można sprzedawać odsmażane fryty z makro.
czynsz x10 poszedl
Urodziłem się w Częstochowie i przysięgam że 20 lat temu w tym miejscu, od początku tej ulicy aż do dworca było jedno miejsce z żarciem obok drugiego. Wtedy, na to miejsce wszyscy mówili ulica frytkowa i wszyscy chodzili tam jeść po imprezie.
Prawda.
Zrób napis MUALA z materiału świecącego w ciemnosci :D
Fluorescencyjne wlepy robiły by robote
@@N3RVOU5S
No tak bo te są mało widoczne
Wieczorami lepiej widoczne
Jak z serialu Gęsia Skórka, który leciał na Jetix o 21 ;P
Nie popieram zoo, dziękuję za te słowa
Sprawdź, to jest piękny wieczór
Zima w mieście gdzie tak łatwo jest natknąć
Się na pielgrzyma
Czy na nas, bo w czynach jasność
A my zagraliśmy koncert i
Ruszamy wreszcie na śródmieście
W oddali widać klasztor, skłonni
Jesteśmy jednak bardziej ku
Jakiejś gastronomii
Bo głód nas pędzi na czczo
My bladzi jak płótna
Bo nie widać żarcia nawet obiektywnie patrząc
Pytamy ludzi, czy jest wiadome im
Gdzie można coś zjeść albo chociaż
W którą stronę iść
Pierwszy tubylec chce pomóc, ma ambicje
Lecz nic z tego, bo promile mu niweczą dykcję
Reszta chyba jakieś miejsce zna, bo
Wszyscy mówią idźcie prosto i skręcie w prawo
Idziemy tam i, że się tak wyrażę, "do diaska"
Bo o "ja pierdolę" trudno, kiedy to
Co widzę mnie przerasta
I wierzę z trudem to wszystko stoi
Jedna koło drugiej
Jakieś siedem budek typu Bistro
Granicząca z absurdem jednorodność:
Frytki, hamburger, zapiekanka, hot dog
À propos frytek: kpisz z
Nich? Nie kpij klękaj!
Tutaj frytka to prawdziwa broń w
Krwawej wojnie o klienta
Której żołnierzom dumping przyrzekł przepaść
Bo frytki stoją tutaj grubo niżej zeta
Nawet troszkę więcej wyrżną się
Wyśle im przez pocztę wieńce ale zaraz
Jedna z budek zdaje się być odszczepieńcem
Przecieram oczy ze zdziwienia
Ale na pewno widzę napis który
Głosi - frytek nie ma
Pytam: "Czemu nie ma, co to za sztuczka?!"
Babka patrzy na mnie jak filozof na ucznia
I odpowiada równie filozoficznym zdaniem:
"Nie można mieć wszystkiego, drogi Panie"
Jedyny prawdziwy szczery bez patologii kanał na TH-cam. Nie wyobrażam sobie jeść kolację bez filmu od Wojtka i książula 💪
Serio jedyny?
Jedyny prawdziwy szczery🤣🤣🤣🤣🤣🤣Jebłem ale już wstaje
Ta starsza Pani ma mega babciny głos ❤ nawet jak kupne rzeczy to z przyjemnością bym coś u niej zamówił. Bardzo kochana babuszka 🥰
Powoli kończe pierwsze 40 lat mojego dziecinstwa i oglądam Was, ponieważ tak pięknej i prawdziwej miłości nie ma nawet w bajkach o ksieciach i księżniczkach :)
Jak na kogoś kto ma 40 ! lat, to można by się było spodziewać mądrzejszego komentarza...te aluzje co do ich ,,miłości" stały się już nudne jak flaki z olejem...gdyby to napisał 14-latek, to jeszcze, jeszcze,bo to nie dorobione jeszcze ale 40?
Szok..😮
@@Szczeradobolu nie zesraj sie :)
tez 40latek
@@jarekp362 ja nie mam problemu ze sraniem w przeciwieństwie do ciebie, srasz co noc gdy ci kolega w dupie grzebie, nie?
@@jarekp362 sobie to powiedz jak ci kolega będzie grzebał w ( tam gdzie słońce nie dochodzi)
@@Szczeradobolu zesrales się w nachy, jak od Tereski wracalismy w furtce.
2:30 oglądam was za prostote to jest najlepsze bo te wybuchy wow mega jest słabe
Mam 52 lata też was oglądam ,kebaba nawet nie lubię,ale lubię was oglądać, bo po prostu fajnie to robicie, bez gwiazdorzenia ,chamstwa .Jesteście zaje.isci😁
Kiedyś najlepsze frytki na tej ulicy - frytki u Gucia. Mega smakowały, wszelkie rodzaju posypki i sosiki naprawdę fajnie było na przerwie wyskoczyć i zjeść :)
Rarytasik to były najlepsza frytki z aleji frytkowej za dzieciaka pamiętam jak jadłem z mamą. Za 1 zł można się było nachapać jak głupi piękne czasy.
Niezła cenzura Pana ze smakusia XD
Piekarnik Częstochowa ! Idźcie tam na zapiekankę ! Pracowałam tam kilka lat ! Jakość ! Smak ! 11/10
Imo najlepsze zapiekanki w Częstochowie
Ale za ceny będzie hejt jak nic 😅
Klasyczna wypada słabo, sos pomidorowy na spodzie. Masz uczucie jakbyś jadł pizzę a nie zapiekankę. Reszta okej.
Polecam "Egzorcystę" w Piekarniku. Na następny dzień odprawiane egzorcyzmy na kiblu gwarantowane 😂
to jest tam przy placu bieganskiego?
Ja mam 35 lat, a oglądam dlatego, że z Wojkiem macie vibe dwóch dobrych ziomków, takich ktorych każdy zna, którzy idą gdzie chcą, mówią bez ściemy jak jest oraz zamiast omawiać jedzenie w jakichś lokalach z kosmosu, to krzewią kult Konsumpcji w miejscówkach będących w zasięgu każdego, przeciętnego zjadacza chleba. Dla mnie bomba.
Mam 31 lat, oglądam was od kilku miesięcy. Moi uczniowie też oglądają wasze filmy, więc mamy wspólne tematy na przerwie 🤣❤️
To akurat racja ciebie może oglądać młodsza widownia bo masz z wojakiem dość wysoka kulture osobista więc przyjemnie się was ogląda pozdrawiam ❤
Fajnie powiedziane 😊 pozdrawiam z Schwarzwald 🎉
@@duff7844 dziękuję również pozdrawiam
Częstochowa się wyludnia (gdzieś nawet czytałam na ten temat artykuł). Jeszcze kilkanaście lat temu miasto zupełnie inaczej prosperowało. Teraz jak czasem tam wpadam to jakoś tak dziwnie się czuję. Pamiętam tę „aleję frytkową”, a teraz… Taki smutek.
Najbardziej zadłużone miasto w Polsce nie jest wyjątkiem :) Wyludnia się bo nie ma w tym mieście zbyt wielkich perspektyw, władza niezmienna od 20 lat i taka niestety smutna prawda, spora część mieszkańców to osoby starsze jak przechodzę po mieście tak zauważyłem.
_mam tak samo_
Niestety się zgodzę, tez już nie mieszkam w Częstochowie od wielu lat, no brak perspektyw… jak przyjeżdżam to zawsze się odkupię bo lubię tutejsze sklepy, ale młodych ludzi faktycznie jest mało, nie ma po co tam zostawiać.
Przypominają mi się słowa piosenki o tej alei "Częstochowa, jedna linia tramwajowa, Częstochowa, od Północy do Rakowa, Częstochowa, słynna Aleja Frytkowa, Częstochowa". Lata temu było to znane miejsce. Kilka budek z frytami, otwartych 24h na dobę. Zjeżdżali się wszyscy z powiatu i ościennych powiatów. Teraz to miejsce wygląda po prostu smutno. Ale to też dzięki świadomości konsumenckiej. Kiedyś jadło się byle co i tanio. Teraz ludzie wymagają jednak minimum jakości w tym jedzeniu.
Fryty z Piłsudskiego to najlepsze frytki jakie w życiu jadłam. A najlepsze były w zimowy, śnieżny dzień, na podwójnym siedzeniu Ikarusa, ze stopkami zimnymi od wpadającego do autobusu wiatru :D
nie do końca corona + przebudowa dworca miała ostateczny wpływ na te wszystkie budki. Gdyby nie te dwa czynniki albo chociażby corona wirus dalej stało by tutaj kilka budek i dalej ludzie by to jedli gdyż jest to po prostu kultowe miejsce w Częstochowie.
BTW, tworca tej zwrotki jest NEFRE i utwor nazywa sie Częstochowa :>
Dokładnie tak...to miejsce było znane nawet w miejscowościach i wsiach oddalonych od Częstochowy o parędziesiąt kilometrów
Juz dawno chcialam to napisac: Książulo, widzowie oglądający was w TV, jesli nie są tam zalogowani, nie mogą was subskrybować, bo sa jako gosc na YT. Mysle ze to jest powod ktory Ciebie dziwi, ze jest duza ogladalnosc (suma z YT-TV i YT-PC/Handy) Ja to mogłam zrobic tylko na laptopie/komórce, bo tam jestem zarejestrowana i zalogowana.I tylko tam mogę dać lapke w gore. W TV nie zainstaluje zadnych programow zabezpieczajacych jak na Pc. Poza tym uwielbiam was ogladac, mimo ze zadko jem kebaby, a zapiekanki to tylko jak sama zrobie powodzenia.
3:00 to jest/była tak zwana "Aleja Frytkowa", cała była zastawiona tymi budkami, teraz już prawie nic się nie ostało.
Tu właśnie mały minus dla ksiązula że w filmie nie pad ani razu ta nazwa kultowego miejsca w częstej..chłopak chyba sobie nie zdaje sprawy jakie "sławne" miejsce odwiedził 😂😂😂
W Częstochowie frytki w niemalże wszystkich budkach kiedyś były serwowane z majonezem, taki klimat kiedyś panował :) Kiedyś z Warszawy często jeździłem w stronę Śląska, kawałek za Częstochową jest miejscowość o nazwie Siewierz, jeśli Jesteście w okolicach to polecam tam pojechać do restauracji o nazwie "Złota Gęś", najlepsze gęsie żołądki można tam dostać i wspaniały żurek mają tam, niebo w gębie, warte nawet podwójnego Muala!
Z majonezem to tak jak w Holandii
Rozumiem, że Zoo może wyglądać trochę jak więzienie dla zwierząt, ale dla wielu z nich to jest wręcz szansa - na wolności byłyby mieszanym-mieszanym.
Dodam, że gdyby nie ZOO, nie mielibyśmy w Polsce żubrów. Obecna populacja została odtworzona od kilku osobników, które przetrwały właśnie w ZOO i prywatnych zwierzyńcach.
Ogrody zoologiczne, poza działalnością rozrywkowo - edukacyjną, zajmują się działalnością naukową (współpracują z naukowcami, udostępniając zwierzęta i umożliwiając im badania), oraz, jak w przypadku żubra - prowadzą hodowlę zachowawczą zagrożonych gatunków. Osobniki, które się tam znajdują, pochodzą również z hodowli w innych ogrodach zoologicznych, przez co życia na wolności nie znają. Więc, bycie przeciwko ZOO dlatego, że zwierzątka są w klatkach, to ignorancja.
@@MrKawa99965 Chyba, że to zoo w Odense, które odwala takie maniany, że głowa mała
Z jednej strony to racja co piszesz. Ale z drugiej jest muuuuuuuuultum osób które mają problem z fajerwerkami w Sylwestra.. Bo pieski się boją.. ale nie mają problemu iść do ZOO.
@@BurjDubaj Tu nie chodzi tylko o pieski a o wszystkie zwierzęta które się boją te dzikie jak i również te z zoo
trzeba wspierac dobre zoo, nie wyidealizowane w ktorych dzikie zwierze zawsze będzie podchodzić
2:35 ja jestem wlasinie dzieciakiem bo 14 lat mam a twoje filmy sa wlasnie taka przyjemna odskocznia od tego co obecnie sie dzieje na yt czyli takiego przebodzcowania idk jak to inaczej nazwac
Moje dzieciństwo! Frytki z majonezem moje ulubione❤️mieszkałyśmy w miejscowości obok Częstochowy i co każdy wypad do „miasta” obowiązkowo przystanek na frytki :)
Kanał nadawczy>>>
na tle innych kanałów nadawczych trochę mało tam inside info
@@eSUBA94 kwestia powiadomień o filmach
2:59 Książulo tu kiedys byla slynna aleja frytkowa i tych budek bylo ze 20 🙈 chodzilo sie na frytki po szkole 😊
Kupujmy frytki we Frykasie i życzmy miłej Pani zdrówka! 🤗
Najlepsze zapiekanki, knysze itp sa w CHEŁMIE obok pks, kultowe w tym miejscu, dokładniej z zielonej budki. Małżeństwo prowadzi to już o wielu wielu lat i niezmiennie zawsze jest pysznie i tanio. Serio koniecznie musicie tam pojechać
Nie dziwię się , że oglądają Was (w dużym procencie) dzieciaki i młodzież. Po pierwsze to głownie tę grupę wiekową fascynuje fast food, po drugie zazwyczaj kieszonkowe czy zarobek z roznoszenia ulotek nie pozwala nastolatkom zamówienie czegoś innego a domowymi daniami do czasu potrafią pogardzić. Ja z kolei , tuż przed 40-stką oglądam, bo jestem otwarta na różne inspiracje kulinarne. Co prawda interesuję się tzw. gastronomią premium ale bazującą na prostych składnikach, które da się wynieść na mega wysoki poziom.
1. Zapiekanki w Częstochowie to to piekarnik
2. Kebab to na ul. Sabinowskiej / kebab KEPSIK obok placu Biegańskiego
3. Jak wrażenia w toalecie po smakusiu ? 😅
4. Pizza to głodna Małpa / Pizzeria La bella
1. Nie polecam wersji klasycznej, bardziej przypomina pizzę niż zapiekankę.
2.Kebaba raczej żadnego bym nie polecił jeśli chodzi o wołowo/baranie. Na minus kebsika jest, że mają tylko kurczaka i jest go tyle co kot napłakał.
4. Pizzę po brzegi na Daszyńskiego albo miedziany piec
Pozdro 😂
PIEKARNIK TAAAK JEEEST
W centrum Gdyni był bar gdzie w nocy po zabawie chodziło się na nuggetsy. Przez lata myślałam, że to najlepsze nuggetsy na świecie aż poszłam tam trzeźwa w ciągu dnia ;)
Na bani zawszę wszystko smakowało 😂👊👊
Obowiązkowe trzeba spróbować zapiekanek w Piekarniku w Alejach ❤ Najlepsze miejsce w Częstochowie
Haha zaskoczyłem Cię! Dziś najpierw zrobiłem sobie jedzenie i później włączyłem, a nie jak zawsze 😆
2:06 byłem i jadłem w tym miejscu bardzo dobre jedzenie polecam nie jest drogo a jest smacznie i porcja jest duża to chyba najważniejsze 😉 miłego dnia życzę
Zoo mają zarówno pozytywne, jak i negatywne strony. Mogą pełnić ważną rolę edukacyjną i ochronną, ale jednocześnie muszą dążyć do poprawy warunków życia zwierząt, aby minimalizować ich cierpienie. Kluczowe jest, aby zoo działały zgodnie z najwyższymi standardami etycznymi i starały się zapewnić zwierzętom jak najlepsze warunki życia, uwzględniając ich potrzeby biologiczne i behawioralne.
Dokładnie. Ja mam mieszane uczucie. Z jednej strony idąc do zoo wiem że sporo zwierząt jest z niewoli, nielegalnych hodowli czy transportów, są gatunkami zagorzonymi które mogą bezpiecznie zyc tylko w niewoli z drugiej strony wiem że mają ciasno, mało miejsca itd.
Fajnie gdyby te zwierzęta miały dużo miejsca, pelno roslinnoścu,jak najlepsze warunki do życia.
Lepiej mieć w Polsce 3-4 zoo w największych miastach ale żeby ich warunki były jak najlepsze. A nie 15 małych zoo w których zwierzęta nie maja jak rozprostować kości.
Więc należało by cię zamknąć w klatce i będziesz pełnił role edukacyjną dla dzieci aby widziały co sie robi ze zwolennikami zamykania zwierząt w klatkach. Zadbany aby twoja klatka była zgodna z najwyższymi standardami i dostanie aż 15m przestrzeni dla siebie ale za to będziesz dostawał regularne posiłki i co tydzień wymienimy ci słomę do spania i srania. Pasuje?
@@nzt3319 możesz spróbować jesli ci na to odwaga pozwala
@@Javorsky82 pozwala, zgadzasz się ?
@@nzt3319 zapraszam w każdej chwili
Route bistro Bogusławice i najlepszy Burger !!
Osobiście bardzo polecam bekon z podwójnym bekonem !
Mniam mniam i boczuś serowy 🥰
Podbijam!!! Route Bistro Bogusławice
Książulo w szoku ze łebki go oglądają , tym czasem nagrana piosenka typu vibe kids xd
Muzyka to trochę co innego. No i tam jest jeszcze Smolasty
Książulo powinien zrobić jakiś portal typu filmweb z polskimi fastfoodami. Jak kiedyś nam zejdzie, to ta cała wiedza przepadnie, bo kto by pamiętał smak burgera z budy, którego jadł 1,5 wcześniej. A te potrawy to narodowe dziedzictwo
Książulo 2:50 mylisz się Ciebie każdy chce ogladać nawet jak to trwa długo
Bardzo mi przykro, że "nie popiera Pan ogrodów zoologicznych". Ogólnie takie zdania wypowiadają ludzie niedoedukowani co do celu i formy działania takich ośrodków. Mówimy tu o zoo w cywilizowanym świecie. Są to przybytki które ratuja zwierzęta i pomagają im żyć bo w środowisku naturalnym nie miałby szansy przetrwać. Np. Zwierzęta uratowane z cyrków czy od przemytnikow. Dzieki takim obiektom nie dość, że same zwierzęta moga cieszyć sie całkiem niezlymi warunkami to jeszcze dodatkowo możemy poznawać ich zwyczaje i pomoc chronić gatunek w naturalnym środowisku. Kolejnym aspektem jest to, że ogrody zoologiczne sa żywym muzeum. Tzn. Często juz wymarłe w naturze gatunki, które nie były w stanie przystosować się do zmieniających sie warunków moga żyć w spokoju w nowym habitacie skrojonym specjalnie pod nie. Dlatego trochę mi przykro słyszeć takie słowa od jakby nie patrzeć osoby która może mieć wplyw zwłaszcza na młodszych odbiorców...
bar smakus czestochowa to legenda polskiego fb kulinarnego
Tam gdzie jest Smakuś to kiedyś była Aleja Frytkowa - nawet Łona kiedyś nawijał o tym w swoim kawałku „Świat jest pełen filozofów” 😀
Smacznego wszystkim co jedzą 😄
Czy ja właśnie odkryłam piękny głęboki błękit oczu Wojka? Jessssu :)
te ,,40 min gadania o kebebie" jest bardzociekawe i ogólnie super kanał
Książulo historia tych budek wygląda następująco; kiedyś gdzieś 5 lat temu wszystkie te budki były otwarte, było tanio było całkiem smacznie ale miastu nie podobała się ulica obok dworca na której wszyscy się stołowali i właściciele nie byli wstanie się wypłacić. No i w ten sposób została się jedna budka właśnie ta w której byliście. Przykre że kultowe miejsce w Częstochowie upadło po tylu latach świetności. Małe frytki kosztowały tam 2.50 za 100g. Piękne czasy to były🥲 😢
kiedyś frytki kosztowały tam po 50groszy, później z czasem coraz więcej 1zł, 1.50zł i teraz skończyło się na bodajże 2.50zł
Kolego w latach świetności aleji frytkowej , frytki upowales za 47-52 grosze za 100 gram
Niestety po remoncie ulicy budy z frytkami stały się już dla miasta passe...
juz czekam na ocene kebabow w czestochowie
też
Jeszcze z 15 lat temu ta ulica była potocznie nazywana ulicą Frytkową, od początku ulicy aż do parkingu przy dworcu była postawiona budka na budce i wszystkie były czynne, wtedy to miało swój klimat że aż powstała impreza zwana "Frytka-Off", gdzie były koncerty i zabawy.. Teraz to jest ulica jak każda inna bez szału :(
Tak wiemy jest co najmniej 30 takich samych komentarzy, to irytujące.
@@MrZygman to ich nie czytaj 🤦🏼♀️
Ja pamiętam jak za dzieciaka z mamą chodziłam na plażę i tam byl taki bar, gdzie mamą kupowała mi i bratu takie właśnie frytki karbowane i z przezroczystym keczupem ❤ I od czasu to czasu myśle, że zjadłabym takie i to musi być właśnie taką kombinacja, która smakuje jak tamte wspomnienia 😊😊
Panowie wpadajcie tym busem do Gliwic do bomboli, też mamy fanpage potencjalnie prześmiewczy ale akurat jest to absolutna klasyka gastronomiczna tego miasta. Kebabów też jest dużo do sprawdzenia, a jeden w piątek-niedziela sprzedaje mięso z guźca
Moja 5-cio latka jak tylko usłyszy wasze głosy to od razu pakuje się przed ekran i ogląda z takim zaciekawieniem jak dawniej się wieczorynki oglądało za naszych czasów . Ale to mała kebabożerczyni jest , i za każdym razem na kebabie jak jesteśmy to nawija o Tobie czy już tu byłeś czy stąd próbowałeś itd 😂
5 latka kebabem karmisz, red bulla też piję?
@@MazePLn a co ma piernik do wiatraka ? 🤣 Raz na jakiś czas jej nie zaszkodzi przecież nie je codziennie . Ja lubię i jeżdżę na kebsy a mała ma siedzieć obok i patrzeć jak jem czy mam zrezygnować ?
Siema, może zrobilibyście coś w stylu mapy puntów w których byliście i je polecacie? Czasami człowiek gdzieś jedzie do innego miasta i ma ochotę coś przekąsić i jest trochę kombinacji żeby znaleźć filmik konkretnie z tego miasta, a tak byłaby gotowa mapa z odwiedzonymi punktami i odnośnikami do odpowiedniego filmu na YT.
"Chciałbym spróbować samej tej parówy" xDD
02:30 poprostu zajebiście się ogląda
20 lat temu to ta ulica nazywała się frytkową bo frytki były na każdym centymetrze a teraz to jest tylko nieudolny relikt przeszłości który straszy i odstrasza. Szkoda bo naprawde wtedy te frytki robiły robote
Burgera w Częstochowie polecam Krowa Mać ;) całkiem nie daleko od frytkowej
Przyjedź do Gliwic tu jest dużo fajnych miejsc z jedzeniem 😁 polecam bar Gil z największymi burgerami i hot dogami 😜
Musem musi być Bombola pierwsza "pizza" na dowóz. Kiedyś każdy to wcinał.
Mówisz że jest potencjał a tak naprawdę to miejsce "ulica frytkowa" za czasów swojej złotej ery jakies 10-15 lat temu była stolicą budek fastfood z frytkami i nie tylko 😅 Od początku zaczynała Pani z kurczakami z rożna i dalej kilkadziesiąt budek do samego dworca. Do tej pory pamiętam ziemniaczane kulki z sosem czosnkowym 🤤🤤
Aleja frytkowa nie ulica frytkowa😂😂😂 to było takie śmieszne nawiązanie do słynnych alej NMP...
13:27 🤣 powtarzacz nie wiedział co ma powiedzieć i było krótko 🤣
burger wyglada niesamowicie jak na ta klase,ogólnie odcinki z campera top !sztos
W Piekarniku w alejach są najlepsze zapiekanki, a burgery w ToTutaj niedaleko Częstochowy w Blachowni :)
Domagam się różowej bluzy!
5:00 Mój refluks się odzywa od samego patrzenia na to jedzenie 😂
kiedy chodziłem do 2 liceum w nowym targu, w stołówce był chłop który prowadził sklepik i robił najlepsze zapiekanki jakie w życiu jadłem. Świeża bagieta, masełko, sosik, ser i na to salami lub pieczarki. musze tam kiedyś wrócić na to cudo. Kiblowanie w miejscu z taką stołówką to przywilej, na który się niestety nie skusiłem.
Przyjedźcie do Skierniewic koło stacji jest budka z zapiekankami, hamburgerami its o nazwie szama Romana. Moim zdaniem naprawdę fajne. No i kebabów tyle co w Warszawie. Co prawda wszystko kule mocy, ale jeden tzn piramida kebab trochę lepszy od całej reszty.
Większość budek jest zamknięta, ponieważ właściciel tego terenu narzuca niewyobrażalnie wielki czynsz za wynajem. Pani z frykasa prowadzi swoją budkę od młodości, lecz niestety nie zarabia odpowiednio i narobiła sobie długów w starszym wieku, więc zamyka działalność :(((
Mój sześcioletni syn przed snem pyta czy obejrzymy Księżula i Maciejka (Maciejek=Wojek). Czasem mnie upomina, że jak spotkam Księżula to żebym zrobiła foto 😅
"jak jestem głodna to sobie oglądam" ja tam idę do lodówki albo po kebaba właśnie :P
Lubię cię oglądać bo jesteś szczery i no fajnie tak obejrzeć sobie do obiadku albo aby poprawić sobie humor i też dobrze zjeść dobre jedzenie XD
Kwintesencja burgerów na frytkowej się ostała:buła jak bochen, wiadro surówki, szklanka cebuli prażonej i do tego jakiś tam ochłap mięsa.
Dlatego nie jadałem tych pseudo burgerów, a frytki po czasie też się zepsuły i do tego zdrożały kosmicznie.
Kto pamięta frytki za niecałą złotówkę daje łapkę.
Mordo oglądamy Cię od jakieś 1.5 roku. Pozdrów na antenie Szumidance Studio Tańca 😊
Do Cieszyna na kultowe Cieszyńskie kanapki ze śledzikiem zapraszam :)
Rok 2002 bodajże i 100g było za 35 groszy, słyszałem legendy o 15 groszach ale to musiały być lata 90. W tych samych czasach, hamburger max czyli ogromna buła, 3 kotlety z paczki i wywrotka surówek 2.5 pln, zrzutka we dwóch na studiach i najedzeni jak dwudaniowym obiadem. Ninja edit: w tamtych czasach na forach turystycznych była masa postów aby w czasie przesiadki nie szukać maca z drugiej strony dworca tylko za ułamek kwoty się najeść na frytkensztrasse.
Odnośnie pytania - Nie jestem dzieckiem a 23 letnim gosciem, ale chetnie odpowiem, bo czesto dostaje pytanie od dziewczyny co ja ogladam i po co. Jestes dla mnie troche fenomenem, nie umiem wytlumaczyc dlaczego tak chetnie cie ogladam, bo tak naprawde to malo mnie interesuje temat jedzenia i gastro. Wydaje mi sie ze po prostu gigantycznie mnie odpreza po calym dniu kiedy sluchan sobie w tle jak luzno gadacie se z wojkiem o kebsach zapieksach itd. Czuje sie troche jakbym wyszedl z ziomkami na piwko i kebaba w drugiej łapie. Jestescie bardzo autentyczni i normlani mimo zasiegow jakie krecicie. Oby tak zostalo bo polski internet potrzebuje was, waszej prostoty i normlanosci. Pozdro 😎
W życiu nie kupiłbym żarcia z takiej budki, nawet, jakby kosztował złotówkę. Podziwiam za odwagę i podziwiam podwójnie za chęć niesienia pomocy. Generalnie nie propsuję tego typu miejsc, bo ta Pani za 4 zł mogłaby zrobić dobrej jakości, zwykłą bułkę z wędliną, zamiast pchać się w tego typu jadło.
Wpadnij do Głuchołaz. Masz trzy różne kebsy na jednym rynku (oddalone od siebie od kilkaset metrów, logika), jedną burgerownie w części turystycznje miasta i dwie restauracje. Warto sprawdzić jak smak i ceny kształtują się w małych miastach turystycznych. Moja mama pracuje w jednej z restauracji "Gosciniec pod Bukiem". Miasto na opolszczyźnie, więc jak będziesz chciał odwiedzić, zapraszam.