Tomku jak miło Cię słuchać :) Oj to prawda ,pierwszy stopień to kompromis z dzielącą nami życie niewiastą ,która w większości nie podziela naszych upodobań. Mam na tyle szczęścia ,że cały sprzęt mam ustawione w moim pokoiku 3,5 X4 m ,w którym po walce z akustyką mam totalny ,,burdel,, ,ale prawie jest to TO. Popełniłem niewielki ,ale błąd przy zakupie kolumn ,po wysłużonych (30 lat) podstawkowych Scherzo kupiłem podłogowe Heco z tylnym bass reflexem ,ot bo mi się spodobały i budżet pozwalał. Niestety w moim niewielkim dość pomieszczeniu odsłuchowym nie mogę ustawić kolumn więcej niż 40-50 cm od ściany i czasami pojawia się mniejsze albo większe natężenie basów ,lub można powiedzieć dudnienie ,które koryguję poprzez ustawienia zewnętrznej karty dźwiękowej. To prawda sprzęt należy wysłuchać przed zakupem ,ale nie wszyscy mają takie możliwości.
I tutaj kłania się jeden z problemów przy zakupie sprzętu, które poruszył Tomek - akustyka pomieszczenia odsłuchowego. Jeżeli wzbudza się bass za kolumnami to są dwa wyjścia: kupić kolumny z otworami bass reflex z przodu lub/oraz za kolumnami umieścić tzw. panele binarne. To rozwiąże problem, a kolumny zagrają większą przestrzenią, bardziej punktowym basem oraz całe pasmo akustyczne będzie bardziej spójne. Ostatnim, bardzo dobrym rozwiązaniem problemu jest zastosowanie pod kolumny tzw. wibroizolatorów IsoAcoustics Gaia, Aperta lub Orea. To ostatnie jest kosztowne lecz efekt poprawy brzmienia murowany. Pozdrawiam.
@@darekossowski4435 Tutaj masz kilka problemów. Nie napisałeś czym te kolumny napędzasz. Może wzmacniacz jest niedopasowany i za słaby do tych kolumn. Stąd nie ma energii by ten bas trzymać w ryzach. Kolejny problem to pokój 4x3,5 m. To nie są dobre proporcje bo to prawie kwadrat. A jak wszystkie ściany mają podobne długości to się dzieją cuda w akustyce. No i kolejne pytanie czy takie 15m^ to nie za małe pomieszczenie na te kolumny? Najlepsze są kolumny zamknięte do takich pomieszczeń. Bo mają najmniej interakcji z pomieszczeniem. Tylko z nowych konstrukcji na lekarstwo takich kolumn na rynku.
Witaj i dziękuję za odpowiedź 🙂 Posiadam wzmacniacz Yamaha A-S701 więc chyba nie jest taki najgorszy. Tak ogólnie to tragedii nie ma ,ale faktycznie pokój nie jest za duży.
@@darekossowski4435 Witaj. Rzeczywiście wzmacniacz powinien sobie poradzić. Yamaha na tym polu zawsze sobie radziła. To może tak na początek za kolumny spróbować umieścić ustrój akustyczny. To powinno pomóc najbardziej. Drugi ratunek to spróbować zatkać otwór BR. Najlepsza jest gąbka bo mocno redukuje przepływ powietrza ale nie zatyka na 100%. To ważne bo te głośniki które są w kolumnach BR do takiej konstrukcji są przeznaczone i w obudowie szczelnie zamkniętej mogły by ulec uszkodzeniu. Gąbka jest OK często dodaje takie zatyczki sam producent kolumn. Nie ma obawy że coś się złego stanie. Tylko że po zatkaniu najczęściej musisz sam sobie odpowiedzieć czy taki dźwięk będzie Tobie pasował. Basu w tym momencie będzie mniej i może też uciec trochę nasycenie w średnich tonach. Wokale będą bardziej suche i instrumenty mogą stracić na barwie. Może tak być ale nie musi. Ale co zyskasz? Szczegółowość, szybkość dźwięku przybędzie przestrzeni i powietrza. Będzie lepsze stereo Paradoksalnie basu będzie mniej ale może się okazać że to właśnie on wcześniej dominował w nagraniach i przysłaniał sporo informacji które teraz wyjdą z ukrycia.
@@darekossowski4435 Jest jeszcze jedna przyczyną dudniącego brzmienia kolumn. Jest to złe dobranie przewodów głośnikowych. Polecam w takim razie kable głośnikowe Audioquest Rocket 11, 22 lub Type-5. Proszę nie zapomnieć o profesjonalnej konfekcji tych kabli wtykami AQ BAN100 oraz koszulkami dedykowanymi do tych przewodów. Mogę bez problemu takie kable zrobić.
Trochę to smutne jeśli nasza druga połówka ogranicza nas w realizowaniu pasji... Nie przesadzajmy już, że sprzęt zajmuje bóg wie ile miejsca i szpeci wystrój bo kolumny potrafią być piękne a taka np. lampa robić jako ciekawa ozdoba... W moim przypadku zakupiłem sprzęt i postawiłem go w salonie gdyż nie wyobrażam sobie życia bez muzyki... Moja żona tym faktem nie była specjalnie zachwycona no ale związek to ciągłe kompromisy i taki też tu nastąpił. Bardziej od samego kompletowanie martwi mnie gonienie za króliczkiem bo to zabiera mi przyjemność z słuchania na rzecz zimnej analizy 😒 . Pozdrawiam audio świrów 🎉.
Anglosasi nawet ukuli taki termin jak WAF - Wife Acceptance Factor. Kompletnie nie rozumiem zjawiska. Tak jakby ktoś ich przymuszał do życia z tymi babami.
A właśnie mój znajomy musiał sprzedać wzmacniacz lampowy bo jego żona czasami chciała coś posłuchać podczas jego nieobecności. I przy lampie miała obawy że nie uruchomi poprawnie lub coś innego się stanie i będzie na nią. Ja na szczęście mam wyrozumiała żonę. Mam kilka zestawów w różnych pokojach a w salonie do niedawna stał wzmacniacz lampowy kupiony właśnie od tego znajomego.
Zależy jak na to patrzeć. Lubię muzykę. Chciałbym słuchać jej w możliwie najlepszej jakości. Ale otoczenie w jakiej jej słucham jest dla mnie bardzo ważne. Czyli wystrój wnętrza. Nie wyobrażam sobie oblepienia ścian jakimiś panelami akustycznymi. Tak samo nie wyobrażam sobie jakiś wielkich kolumn i ustrojstwa z tysiącem kabli. Wszystko ma być minimalistyczne, elegancie i nie rzucać się w oczy.
Udało mi się skompletować sprzęt mojego top za niecałe 8tys zł jakieś 5 lat temu i nie zmienię już nic. Monitor audio gs20, marantz pm8000 I marantz nd8006
Główny błąd audiofila jest taki, że nie słucha muzyki tylko pałuje się sprzętem. Znam kilku i żaden nie potrafi nic ciekawego opowiedzieć o muzyce, której słucha.
Piszesz o dwóch systemach, które dzieli przepaść, soundbar to zabawka w kontekście słuchania muzyki, służy wyłącznie do uzyskanua w miarę normalnego dźwięku z płaskiego TV natomiast klasyczny wzmacniacz + kolumny to podstawa audio w domowym zaciszu
@@lukas-nt3lhna pewno nie są to urządzenia do poważnego, audiofilskiego odtwarzania muzyki. Do tego od dziesiątek lat służą systemy hi-fi i nic w tym temacie się nie zmieniło
Na to pytanie najlepiej odpowie po prostu odsłuch porównawczy. Soundbar, nawet najlepszy, często ustępuje przestrzenią i głębią dźwięku systemom stereo. Zapraszamy do salonów, pokażemy co i jak. 😊
Najlepiej na sprzet wydac setki tysiecy, zalozyc złote kable a muzyke slychac z mp3. Jak w fraszce. O wiele mniej braw padloby na sali, gdyby was glusi nie oklaskiwali
Dlaczego nie? Zapraszamy do salonów, pokażemy, że i za 2 tysiące da się złożyć prosty system stereo. Oczywiście, że nie będzie wypełniony funkcjami, ale też nie przyprawi o ból głowy.
Wszystko sie zgadza. Mam ale jedno ale. Kupujac sprzet z wyzszej polki warto mimo tego popatrzec w testy. Problemem moze byc dojscie do nich bo maja byc niezalezne. 🤣
To trochę nie do końca tak. Można być audiofilem i doskonale wiedzieć czego się chce. Choć fakt, że to określenie jest dość często używane bardziej prześmiewczo...
Nie no takiego pierdolenia to ja nie wyczynam😅. Kim jest audiofil? Dla mnie to jest osoba, której radość sprawia słuchanie muzyki na sprzęcie za w choooy tysięcy jak i za kilka złotych. Jeśli ktoś ma radość z słuchania muzyki bez względu na (nie patrząc na koszta jak większość małopisiorków(nie mylić z partią)) to dla mnie jest audiofilem. Te sztuczne podbijanie wartości muzyki przez pryzmat ceny świadczy tylko o mini puloczku
Podobnie słucham wyłącznie muzyki zgromadzonej na dysku komputera. A więc - zewnętrzna karta dźwiękowa - 1.400 ,wzmacniacz - 2.600 ,kolumny - 1.900 ,do tego kable RCA ,głośnikowe itp. W zaokrągleniu 6.000 zł . Mając budżet 10.000 możesz pokusić się o ciut lepszy sprzęt.
Połowa na kolumny i od tego zacznij. Jeśli spodoba ci się brzmienie w trakcie dłuższych odsłuchów, wtedy wzmacniacz i DAC 3 tys i 2 tys w takiej samej proporcji. 1000 zł dopieść to kablami głośnikowymi i interconnect Na końcu, akustyka pokoju jest również ważna jak reszta. To nie może być prosektorium.
Nie ma jednej dobrej odpowiedzi. Wszystko zależy od potrzeb, gustu i warunków. Najdroższy będzie bas więc na parę subów przeznaczyłbym ok 5k(trochę mało jeśli to ma dobrze grać), 2k na kolumny, 2k na wzmacniacz i 1k na cala resztę czyli podstawki, kable itd.
@@tyrionlannister9376z doświadczenia mogę powiedzieć, że akustyka pomieszczenia jest ogromnie ważna. Często dużo ważniejsza niż zestaw. Przekonałem się o tym wielokrotnie 😊
@@tyrionlannister9376połowa na kolumny to nie jest dobra proporcja. Bo często można kupić rzeczywiście fajne kolumny które grają super ale że wzmacniaczem który je odpowiednio poprowadzi prądowo. I może się okazać że za pozostałe w budżecie pieniądze będzie trudno coś znaleść za 2,3 tys. Dobre kolumny najczęściej potrzebują dobrego wysterowania. Mocnego piecyka co ma energię. Tanie wzmacniacze niestety tej energii nie mają i dźwięk będzie klucha bez dynamiki.
Tomku jak miło Cię słuchać :) Oj to prawda ,pierwszy stopień to kompromis z dzielącą nami życie niewiastą ,która w większości nie podziela naszych upodobań. Mam na tyle szczęścia ,że cały sprzęt mam ustawione w moim pokoiku 3,5 X4 m ,w którym po walce z akustyką mam totalny ,,burdel,, ,ale prawie jest to TO. Popełniłem niewielki ,ale błąd przy zakupie kolumn ,po wysłużonych (30 lat) podstawkowych Scherzo kupiłem podłogowe Heco z tylnym bass reflexem ,ot bo mi się spodobały i budżet pozwalał. Niestety w moim niewielkim dość pomieszczeniu odsłuchowym nie mogę ustawić kolumn więcej niż 40-50 cm od ściany i czasami pojawia się mniejsze albo większe natężenie basów ,lub można powiedzieć dudnienie ,które koryguję poprzez ustawienia zewnętrznej karty dźwiękowej. To prawda sprzęt należy wysłuchać przed zakupem ,ale nie wszyscy mają takie możliwości.
I tutaj kłania się jeden z problemów przy zakupie sprzętu, które poruszył Tomek - akustyka pomieszczenia odsłuchowego. Jeżeli wzbudza się bass za kolumnami to są dwa wyjścia: kupić kolumny z otworami bass reflex z przodu lub/oraz za kolumnami umieścić tzw. panele binarne. To rozwiąże problem, a kolumny zagrają większą przestrzenią, bardziej punktowym basem oraz całe pasmo akustyczne będzie bardziej spójne. Ostatnim, bardzo dobrym rozwiązaniem problemu jest zastosowanie pod kolumny tzw. wibroizolatorów IsoAcoustics Gaia, Aperta lub Orea. To ostatnie jest kosztowne lecz efekt poprawy brzmienia murowany. Pozdrawiam.
@@darekossowski4435 Tutaj masz kilka problemów.
Nie napisałeś czym te kolumny napędzasz. Może wzmacniacz jest niedopasowany i za słaby do tych kolumn. Stąd nie ma energii by ten bas trzymać w ryzach. Kolejny problem to pokój 4x3,5 m. To nie są dobre proporcje bo to prawie kwadrat.
A jak wszystkie ściany mają podobne długości to się dzieją cuda w akustyce.
No i kolejne pytanie czy takie 15m^ to nie za małe pomieszczenie na te kolumny?
Najlepsze są kolumny zamknięte do takich pomieszczeń. Bo mają najmniej interakcji z pomieszczeniem. Tylko z nowych konstrukcji na lekarstwo takich kolumn na rynku.
Witaj i dziękuję za odpowiedź 🙂 Posiadam wzmacniacz Yamaha A-S701 więc chyba nie jest taki najgorszy. Tak ogólnie to tragedii nie ma ,ale faktycznie pokój nie jest za duży.
@@darekossowski4435 Witaj.
Rzeczywiście wzmacniacz powinien sobie poradzić. Yamaha na tym polu zawsze sobie radziła. To może tak na początek za kolumny spróbować umieścić ustrój akustyczny. To powinno pomóc najbardziej. Drugi ratunek to spróbować zatkać otwór BR. Najlepsza jest gąbka bo mocno redukuje przepływ powietrza ale nie zatyka na 100%. To ważne bo te głośniki które są w kolumnach BR do takiej konstrukcji są przeznaczone i w obudowie szczelnie zamkniętej mogły by ulec uszkodzeniu. Gąbka jest OK często dodaje takie zatyczki sam producent kolumn. Nie ma obawy że coś się złego stanie.
Tylko że po zatkaniu najczęściej musisz sam sobie odpowiedzieć czy taki dźwięk będzie Tobie pasował. Basu w tym momencie będzie mniej i może też uciec trochę nasycenie w średnich tonach. Wokale będą bardziej suche i instrumenty mogą stracić na barwie.
Może tak być ale nie musi.
Ale co zyskasz?
Szczegółowość, szybkość dźwięku przybędzie przestrzeni i powietrza.
Będzie lepsze stereo
Paradoksalnie basu będzie mniej ale może się okazać że to właśnie on wcześniej dominował w nagraniach i przysłaniał sporo informacji które teraz wyjdą z ukrycia.
@@darekossowski4435 Jest jeszcze jedna przyczyną dudniącego brzmienia kolumn. Jest to złe dobranie przewodów głośnikowych. Polecam w takim razie kable głośnikowe Audioquest Rocket 11, 22 lub Type-5. Proszę nie zapomnieć o profesjonalnej konfekcji tych kabli wtykami AQ BAN100 oraz koszulkami dedykowanymi do tych przewodów. Mogę bez problemu takie kable zrobić.
Trochę to smutne jeśli nasza druga połówka ogranicza nas w realizowaniu pasji... Nie przesadzajmy już, że sprzęt zajmuje bóg wie ile miejsca i szpeci wystrój bo kolumny potrafią być piękne a taka np. lampa robić jako ciekawa ozdoba... W moim przypadku zakupiłem sprzęt i postawiłem go w salonie gdyż nie wyobrażam sobie życia bez muzyki... Moja żona tym faktem nie była specjalnie zachwycona no ale związek to ciągłe kompromisy i taki też tu nastąpił. Bardziej od samego kompletowanie martwi mnie gonienie za króliczkiem bo to zabiera mi przyjemność z słuchania na rzecz zimnej analizy 😒 . Pozdrawiam audio świrów 🎉.
Anglosasi nawet ukuli taki termin jak WAF - Wife Acceptance Factor. Kompletnie nie rozumiem zjawiska. Tak jakby ktoś ich przymuszał do życia z tymi babami.
A właśnie mój znajomy musiał sprzedać wzmacniacz lampowy bo jego żona czasami chciała coś posłuchać podczas jego nieobecności. I przy lampie miała obawy że nie uruchomi poprawnie lub coś innego się stanie i będzie na nią.
Ja na szczęście mam wyrozumiała żonę. Mam kilka zestawów w różnych pokojach a w salonie do niedawna stał wzmacniacz lampowy kupiony właśnie od tego znajomego.
Wybór sprzętu to też często sztuka kompromisów. 😅
Zależy jak na to patrzeć. Lubię muzykę. Chciałbym słuchać jej w możliwie najlepszej jakości. Ale otoczenie w jakiej jej słucham jest dla mnie bardzo ważne. Czyli wystrój wnętrza. Nie wyobrażam sobie oblepienia ścian jakimiś panelami akustycznymi. Tak samo nie wyobrażam sobie jakiś wielkich kolumn i ustrojstwa z tysiącem kabli. Wszystko ma być minimalistyczne, elegancie i nie rzucać się w oczy.
@@wiktorwiktorowicz9789 a ja wręcz przeciwnie 🙂 lubię duże kolumny , ładne wzmacniacze a kable jasne nie muszą być widoczne
Najwiecej miejsca zajmuja plyty😉Ale to najpiekniejsza fizyczna rzecz w audio.Kolekcja ulubionej Muzyki❤️Kim jest audiofil bez fizycznego nosnika🥴
@ 👌😊
@ Sluchawki to takze moja pasja….Nocna przyjemnosc😉Ostatnio testuje AKG K340 z 1979😊
teraz mlodziez pliki i spotifajf a tfu, :(
Fizyczny nośnik król!
Udało mi się skompletować sprzęt mojego top za niecałe 8tys zł jakieś 5 lat temu i nie zmienię już nic. Monitor audio gs20, marantz pm8000 I marantz nd8006
Ale najważniejszego nie podałeś! Jakie kable?! 💩
Miałem gs 20 naprawdę bardzo ładnie wyglądają, ale to muli i nie gra,
@aramis7066 Może trzeba było wymienić kable .
@@eugeniuszgacek-hodowcaniet6426 kable mam cardasa sky, audio monitory 5g 300 grają wybornie.
Nam nie zostaje nic jak tylko pogratulować sprzętu. Niech służy! 😉
Główny błąd audiofila jest taki, że nie słucha muzyki tylko pałuje się sprzętem. Znam kilku i żaden nie potrafi nic ciekawego opowiedzieć o muzyce, której słucha.
Jakby nie patrzeć - jest to błąd, zgoda! 😅
A ja mam dylemat, kupić soundbara czy kolumny ze wzmacniaczem?budżet 10 Tyś w
Piszesz o dwóch systemach, które dzieli przepaść, soundbar to zabawka w kontekście słuchania muzyki, służy wyłącznie do uzyskanua w miarę normalnego dźwięku z płaskiego TV natomiast klasyczny wzmacniacz + kolumny to podstawa audio w domowym zaciszu
@em-mu3id no nie mów że nubert ,lub devialet to są zabawki
@@lukas-nt3lhna pewno nie są to urządzenia do poważnego, audiofilskiego odtwarzania muzyki. Do tego od dziesiątek lat służą systemy hi-fi i nic w tym temacie się nie zmieniło
Na to pytanie najlepiej odpowie po prostu odsłuch porównawczy. Soundbar, nawet najlepszy, często ustępuje przestrzenią i głębią dźwięku systemom stereo. Zapraszamy do salonów, pokażemy co i jak. 😊
Bardzo dziękuje.👍👌
Proszę 😁
Najlepiej na sprzet wydac setki tysiecy, zalozyc złote kable a muzyke slychac z mp3. Jak w fraszce. O wiele mniej braw padloby na sali, gdyby was glusi nie oklaskiwali
Nie, najlepiej wydać tyle, ile kto uważa za stosowne. Można mieć fajny system audio za dużo mniej. 😉
Tak to prawda. 👍
😊😊
Super. Ale............................................... Jestem początkujący i mam 2 tyś zł. Nie będzie dobrze brzmiało?
Dlaczego nie? Zapraszamy do salonów, pokażemy, że i za 2 tysiące da się złożyć prosty system stereo. Oczywiście, że nie będzie wypełniony funkcjami, ale też nie przyprawi o ból głowy.
@ OK> Jutro będę na Al. Papieża Jana Pawła II 47
Wszystko sie zgadza. Mam ale jedno ale. Kupujac sprzet z wyzszej polki warto mimo tego popatrzec w testy. Problemem moze byc dojscie do nich bo maja byc niezalezne. 🤣
@@piotrszaroleta235uszy i umiejętności z interpretacją poprawnego brzmienia, a to przychodzi z czasem
Testy testami, najważniejsze jest przesłuchanie danego zestawu osobiście. To powie najwięcej czy warto, czy nie warto i co ewentualnie zmienić.
a czy istnieje ktoś taki jak NIE początkujący audiofil?
tribbs
Pewnie tak, choć dużo osób mimo iż ma już większą czy mniejszą styczność z audio twierdzi, że nie ma doświadczenia. 🤷♂️
Ja mam Denona Ceol N10 połączonego z zamkniętymi kolumnami Magnat Monitor A. Dla mnie to dobre połączenie :)
Grunt to wybrać taki sprzęt, który się po prostu podoba. Jak gra dobrze, niczego nie brakuje to zostaje jedynie się cieszyć. 😊
Dla mnie audiofil to zawodnik który sam nie wie czego chce...
To trochę nie do końca tak. Można być audiofilem i doskonale wiedzieć czego się chce. Choć fakt, że to określenie jest dość często używane bardziej prześmiewczo...
😊😊😊
Niektorym wystarcza muzyka w samochodzie/ bo tylko tam mają najlepsze radio/ i to jeszcze przy włączonym silniku😂😂😂
Jeśli ktoś lubi w taki sposób słuchać, to nie widzimy podstaw do wyśmiewania. Każdy słucha muzyki tak jak lubi i tak, jak sprawia mu to przyjemność.
Kto to jest początkujący audiofil?
To taki u którego przewody nie łamią praw fizyki i są dwukierunkowe ...jeszcze😂
To umowne określenie osoby, która nie ma doświadczenia w sferze sprzętu grającego, a która chce zdobyć wiedzę w temacie. 😉
Nie no takiego pierdolenia to ja nie wyczynam😅.
Kim jest audiofil?
Dla mnie to jest osoba, której radość sprawia słuchanie muzyki na sprzęcie za w choooy tysięcy jak i za kilka złotych. Jeśli ktoś ma radość z słuchania muzyki bez względu na (nie patrząc na koszta jak większość małopisiorków(nie mylić z partią)) to dla mnie jest audiofilem. Te sztuczne podbijanie wartości muzyki przez pryzmat ceny świadczy tylko o mini puloczku
Mylisz Melonana od audiofila.
Audiofil to choroba 🤷♂️🤣
Bez słowa na "p" na przyszłość. 😉 Audiofil to popularne określenie, chyba najbardziej rozpowszechnione w środowisku. Temu i my się nim posługujemy.
Mając do wydania 10 tys. na sprzęt, ile przeznaczyć na kolumny, ile na wzmacniacz aby uzyskać max jakości? Muzyka głownie z plików.
Podobnie słucham wyłącznie muzyki zgromadzonej na dysku komputera. A więc - zewnętrzna karta dźwiękowa - 1.400 ,wzmacniacz - 2.600 ,kolumny - 1.900 ,do tego kable RCA ,głośnikowe itp. W zaokrągleniu 6.000 zł . Mając budżet 10.000 możesz pokusić się o ciut lepszy sprzęt.
Połowa na kolumny i od tego zacznij. Jeśli spodoba ci się brzmienie w trakcie dłuższych odsłuchów, wtedy wzmacniacz i DAC 3 tys i 2 tys w takiej samej proporcji.
1000 zł dopieść to kablami głośnikowymi i interconnect Na końcu, akustyka pokoju jest również ważna jak reszta. To nie może być prosektorium.
Nie ma jednej dobrej odpowiedzi. Wszystko zależy od potrzeb, gustu i warunków. Najdroższy będzie bas więc na parę subów przeznaczyłbym ok 5k(trochę mało jeśli to ma dobrze grać), 2k na kolumny, 2k na wzmacniacz i 1k na cala resztę czyli podstawki, kable itd.
@@tyrionlannister9376z doświadczenia mogę powiedzieć, że akustyka pomieszczenia jest ogromnie ważna. Często dużo ważniejsza niż zestaw. Przekonałem się o tym wielokrotnie 😊
@@tyrionlannister9376połowa na kolumny to nie jest dobra proporcja. Bo często można kupić rzeczywiście fajne kolumny które grają super ale że wzmacniaczem który je odpowiednio poprowadzi prądowo.
I może się okazać że za pozostałe w budżecie pieniądze będzie trudno coś znaleść za 2,3 tys.
Dobre kolumny najczęściej potrzebują dobrego wysterowania. Mocnego piecyka co ma energię. Tanie wzmacniacze niestety tej energii nie mają i dźwięk będzie klucha bez dynamiki.
Największy problem z audiofilami jest że słuchają sziti muzyki i są głusi.
A to zależy kto tym audiofilem jest. 😅