✍ Dziel się swoimi doświadczeniami i refleksjami w komentarzach! Twoje myśli mogą być inspiracją dla innych! 👍 Jeśli uważasz, że ten odcinek dał Ci wartość, zostaw lajka! 🔗 Subskrybuj kanał i bądź na bieżąco z najnowszymi odcinkami ! 📓 ROZDZIAŁY: 00:00 KOMPUTER O IMIENIU ECHO 02:48 FILOZOFIA W DOBIE AI / Sztucznej Inteligencji 04:04 TEORIA SYMULACJI 05:07 FILOZOF NICK BOSTROM 06:53 CZY ŻYJEMY W PRAWDZIWEJ RZECZYWISTOŚCI? 08:16 PARADOKS FERMIEGO 08:37 WIRTUALNY ŚWIAT 10:21 CO JEŚLI?
Tyle lat szukałem sensu życia , tyle zmarnowanych lat . Po kilkudziesięciu latach okazało się że świat przypomina zamknięty szpital psychiatryczny . Trudno być szczęśliwym w tak traumatycznym miejscu . Już nie szukam Boga , już nie szukam sensu życia , już nie szukam życia wiecznego w Królestwie Niebieskim . Żyję , oddycham , kocham .
To jesteś teraz na najwyższym etapie do oświecenia według Buddy. Budda się poddał, nie miał już żadnego celu, pragnienia wszystko utraciło dla niego sens. Był gotowy odejść ale odeszło jego ego. Mój następny odcinek będzie właśnie o Buddzie. W międzyczasie jeśli jeszcze nie widziałeś to polecam Ci filozofię Osho - trochę taka religijność bez Boga.
@@jaroslawgromek3775 Właśnie wrzuciłem nowy odcinek o buddyzmie dla ateisty: th-cam.com/video/Z8EsSMqL7XQ/w-d-xo.html . Polecam, może będzie zgodny z twoim zrozumieniem.
Jesteśmy jak rybki w akwarium. One też mają swoje sprawy, cele a nawet może im się wydawać, że kontrolują swoje życie. Ale to ich właściciel ma władzę nad ciepłem, pokarmem, światłem i tlenem. A kto jest właścicielem naszego akwarium ???
Serio to pewnie BlackRock Inc. We wszystkim co ma jakiś wpływ już maczają swoje macki. W aspekcie duchowym nic nie wiemy na pewno, a to co sensowne i wartościowe można odkryć tylko samemu. Dlatego na tym kanale przedstawiam różne filozofie i koncepcje. Jest wiele dróg, które prowadzą do zrozumienia, ale ostatecznie tą drogę trzeba przejść samemu.
Możliwe że wszystko jest wyobrażeniowe, natomiast jesli tak jest to mamy problem ponieważ elity świata moga chcieć kontrolować naszą wyobraźnie i ograniczać ją do fizyki i technokracji. Istnieje więc możliwość zamknięcia nas w pudełeczku fizycznosci. W takim świece urzadzenia cyfrowe kontrolujące naszą percepcję projektują nam to co na zewnątrz. Symulacja odpowiada nasze prośby, ale nie sa one nasze lecz od mediów. Mozna by zadać pytanie czy książka Orwella to spostrzeżenia czy opis kreacji co ma byc dalej w ciągu czasu?
Wychodziło by na to że wszystko jest możliwe, ale ogranicza nas program wygrany w wyobraźnie oraz zbiorowa nakładka medialna. A świat spełnia marzenia, kwestia czasu, tylko trzeba poprosić
Nawet jeśli ta idea to tylko sci-fi to i tak każdy z nas jest zamknięty w matrixie swojego mózgu. Każda doznanie jest przez niego przetwarzane i to z opóźnieniem. Nawet światło staje się sygnałem który przebiega przez nasze synapsy i próbujemy dopasować ten sygnał do czegoś co już znamy; czerwone, podłużne, można tym pisać - O długopis. Masz błąd w przetwarzaniu, schizofrenie i nagle do tego ten długopis gada Każdy przetwarza te informacje na swój sposób. Zresztą nic nie jest stałe, wszystko wibruje i faluje tylko w naszej niskiej ludzkiej rozdzielczości wydaje się stałe. Jeżeli w technologii osiagnięmy poziom gdzie te doznania bedziemy mogli symulować, wirtualna rzeczywistość stanie się naszą rzeczywistością. A może już jest? Cały ten temat jest dość ciekawy jeśli chodzi o pytania które wywołuje. Pisząc ten komentarz i odnosząc się do Orwella - co jeśli utrzymywanie więźnia jest nie ekonomiczne więc na paroletnie kary lądujesz w symulacji i nie sprawiasz problemu systemowi, rząda. Przy odpowiedniej mocy obliczeniowej wszystko jest
@@czowiekgramofon1353 W tym przypadku to jak wiele aplikacji działających na jednym procesorze. Wątpię, że proszenie coś daje chyba, że jesteś wybrańcem jak Neo, z matrixa ;). Reszta nie może wpłynąć na kod bezpośrednio.
Chodzi w sumie o to, jeśli np ktoś coś w bardzo wierzy to się wydarzy, inni spełnia w tym rolę aktorów, aby potwierdzić marzenie danego aktora kreatora. Można by uznać że ktoś jest jasnowidzem, ale o tak naprawdę kreuje, i ta kreacja jest obiektywna dla wszystkich i widoczna. Ale to też zakrawa o pytanie czy jesteśmy sami i gramy sami ze sobą? Rodzaj bańki, czy to występuje obiektywnie dla wszystkich tak samo.
To by było bardzo ciekawe, oznaczało by to że wszystko jest możliwe dosłownie. I jeśli jesteśmy kreatorami to powstał by super świat. Pojawiają się w takim świecie pytanie również o moralność. W takim świecie gdzie jesteśmy kreatorami, oznaczało by cywilizacje pokoju lub brak jakich kolwiek zahamowań bo to tylko kreacja.
BlackRock Inc. Mają udziały w prawie każdej dużej znaczącej spółce na tyle, że mają wpływ na top 500 firm, nawet jeśli nie poprzez głosowanie to poprzez działania innych swoich firm w portfolio. hedgefollow.com/funds/BlackRock
Tobie by się przydało trochę sztucznej inteligencji, bo naturalnej ci wyraźnie brakuje. Może byś wtedy nauczył się podstaw polskiej ortografii i dowiedział się, jak się pisze naprawdę.
Zostawię ten komentarz przypięty dla reszty bo jesteś trollem, który sam sobie pojechał w 1 komentarzu. "Na prawdę" stosujemy gdy mówimy o rzeczowniku "prawda" zestawionym z przyimkiem "na". "Naprawdę" jest partykuła potwierdzającą. Dwa różne znaczenia. 2 jak Twoje IQ w komentarzu. Dziw, że byłeś w stanie użyć telefonu.
✍ Dziel się swoimi doświadczeniami i refleksjami w komentarzach! Twoje myśli mogą być inspiracją dla innych!
👍 Jeśli uważasz, że ten odcinek dał Ci wartość, zostaw lajka!
🔗 Subskrybuj kanał i bądź na bieżąco z najnowszymi odcinkami !
📓 ROZDZIAŁY: 00:00 KOMPUTER O IMIENIU ECHO
02:48 FILOZOFIA W DOBIE AI / Sztucznej Inteligencji
04:04 TEORIA SYMULACJI
05:07 FILOZOF NICK BOSTROM
06:53 CZY ŻYJEMY W PRAWDZIWEJ RZECZYWISTOŚCI?
08:16 PARADOKS FERMIEGO
08:37 WIRTUALNY ŚWIAT
10:21 CO JEŚLI?
Tyle lat szukałem sensu życia , tyle zmarnowanych lat . Po kilkudziesięciu latach okazało się że świat przypomina zamknięty szpital psychiatryczny . Trudno być szczęśliwym w tak traumatycznym miejscu . Już nie szukam Boga , już nie szukam sensu życia , już nie szukam życia wiecznego w Królestwie Niebieskim . Żyję , oddycham , kocham .
To jesteś teraz na najwyższym etapie do oświecenia według Buddy. Budda się poddał, nie miał już żadnego celu, pragnienia wszystko utraciło dla niego sens. Był gotowy odejść ale odeszło jego ego. Mój następny odcinek będzie właśnie o Buddzie. W międzyczasie jeśli jeszcze nie widziałeś to polecam Ci filozofię Osho - trochę taka religijność bez Boga.
@@nowyrozdzial Mersi
@@jaroslawgromek3775 Właśnie wrzuciłem nowy odcinek o buddyzmie dla ateisty: th-cam.com/video/Z8EsSMqL7XQ/w-d-xo.html . Polecam, może będzie zgodny z twoim zrozumieniem.
@nowyrozdzial Transformacjja umysłu kanał
Jesteśmy jak rybki w akwarium. One też mają swoje sprawy, cele a nawet może im się wydawać, że kontrolują swoje życie. Ale to ich właściciel ma władzę nad ciepłem, pokarmem, światłem i tlenem. A kto jest właścicielem naszego akwarium ???
Serio to pewnie BlackRock Inc. We wszystkim co ma jakiś wpływ już maczają swoje macki. W aspekcie duchowym nic nie wiemy na pewno, a to co sensowne i wartościowe można odkryć tylko samemu. Dlatego na tym kanale przedstawiam różne filozofie i koncepcje. Jest wiele dróg, które prowadzą do zrozumienia, ale ostatecznie tą drogę trzeba przejść samemu.
Możliwe że wszystko jest wyobrażeniowe, natomiast jesli tak jest to mamy problem ponieważ elity świata moga chcieć kontrolować naszą wyobraźnie i ograniczać ją do fizyki i technokracji. Istnieje więc możliwość zamknięcia nas w pudełeczku fizycznosci. W takim świece urzadzenia cyfrowe kontrolujące naszą percepcję projektują nam to co na zewnątrz. Symulacja odpowiada nasze prośby, ale nie sa one nasze lecz od mediów. Mozna by zadać pytanie czy książka Orwella to spostrzeżenia czy opis kreacji co ma byc dalej w ciągu czasu?
Wychodziło by na to że wszystko jest możliwe, ale ogranicza nas program wygrany w wyobraźnie oraz zbiorowa nakładka medialna. A świat spełnia marzenia, kwestia czasu, tylko trzeba poprosić
Nawet jeśli ta idea to tylko sci-fi to i tak każdy z nas jest zamknięty w matrixie swojego mózgu. Każda doznanie jest przez niego przetwarzane i to z opóźnieniem. Nawet światło staje się sygnałem który przebiega przez nasze synapsy i próbujemy dopasować ten sygnał do czegoś co już znamy; czerwone, podłużne, można tym pisać - O długopis. Masz błąd w przetwarzaniu, schizofrenie i nagle do tego ten długopis gada Każdy przetwarza te informacje na swój sposób. Zresztą nic nie jest stałe, wszystko wibruje i faluje tylko w naszej niskiej ludzkiej rozdzielczości wydaje się stałe. Jeżeli w technologii osiagnięmy poziom gdzie te doznania bedziemy mogli symulować, wirtualna rzeczywistość stanie się naszą rzeczywistością. A może już jest? Cały ten temat jest dość ciekawy jeśli chodzi o pytania które wywołuje. Pisząc ten komentarz i odnosząc się do Orwella - co jeśli utrzymywanie więźnia jest nie ekonomiczne więc na paroletnie kary lądujesz w symulacji i nie sprawiasz problemu systemowi, rząda. Przy odpowiedniej mocy obliczeniowej wszystko jest
@@czowiekgramofon1353 W tym przypadku to jak wiele aplikacji działających na jednym procesorze. Wątpię, że proszenie coś daje chyba, że jesteś wybrańcem jak Neo, z matrixa ;). Reszta nie może wpłynąć na kod bezpośrednio.
Chodzi w sumie o to, jeśli np ktoś coś w bardzo wierzy to się wydarzy, inni spełnia w tym rolę aktorów, aby potwierdzić marzenie danego aktora kreatora. Można by uznać że ktoś jest jasnowidzem, ale o tak naprawdę kreuje, i ta kreacja jest obiektywna dla wszystkich i widoczna. Ale to też zakrawa o pytanie czy jesteśmy sami i gramy sami ze sobą? Rodzaj bańki, czy to występuje obiektywnie dla wszystkich tak samo.
To by było bardzo ciekawe, oznaczało by to że wszystko jest możliwe dosłownie. I jeśli jesteśmy kreatorami to powstał by super świat. Pojawiają się w takim świecie pytanie również o moralność. W takim świecie gdzie jesteśmy kreatorami, oznaczało by cywilizacje pokoju lub brak jakich kolwiek zahamowań bo to tylko kreacja.
Jesteśmy marionetkami,ale różnorakich psychopatow którzy mają choć trochę władzy i pieniędzy
BlackRock Inc. Mają udziały w prawie każdej dużej znaczącej spółce na tyle, że mają wpływ na top 500 firm, nawet jeśli nie poprzez głosowanie to poprzez działania innych swoich firm w portfolio. hedgefollow.com/funds/BlackRock
@@nowyrozdzialsą jeszcze cztery,
Jak mam wpiąć się teraz do matrixa? Nie chce już czerwonej piguły.
Proponuję seans TVP1. Wciągnie Cię z powrotem do Matrixa.
Soro napisałeś ten komentarz - to znaczy że nigdy się stąd nie ruszyłeś, możliwe że wpadłeś w kolejną iluzję.
Tobie by się przydało trochę sztucznej inteligencji, bo naturalnej ci wyraźnie brakuje. Może byś wtedy nauczył się podstaw polskiej ortografii i dowiedział się, jak się pisze naprawdę.
Zostawię ten komentarz przypięty dla reszty bo jesteś trollem, który sam sobie pojechał w 1 komentarzu. "Na prawdę" stosujemy gdy mówimy o rzeczowniku "prawda" zestawionym z przyimkiem "na". "Naprawdę" jest partykuła potwierdzającą. Dwa różne znaczenia. 2 jak Twoje IQ w komentarzu. Dziw, że byłeś w stanie użyć telefonu.