Fragment wykładu pt. "Nowoczesna farmakoterapia depresji i choroby afektywnej dwubiegunowej - czy możliwe jest całkowite wyleczenie? - dr n. med. Tomasz Szafrański - specjalista psychiatra
To nie są "leki", tylko zwykłe znieczulacze, "sedatywne pobudzacze" i narkotyki, a praktyczne różnice pomiędzy nimi - dzięki którym niby odróżnia się benzodiazepinę od SSRI - są tylko pozorne, bo układ neuro-hormonalny to wyrafinowana i powiązana ze sobą na miliony złożonych sposobów całość, a nie jakieś wyselekcjonowane układy dopaminowe, GABA, serotoninowe, czy inne, funkcjonujące niby jako rzekomo odrębne byty. Substancje te w odpowiednim dla danej osoby rytmie i czasie rozwalą całą jej naturalną biochemię organizmu. Dawanie ludziom tego syfu to droga do niszczenia im zdrowia i życia. Ich odstawienie dla bardzo wielu osób, nawet po krótkim czasie zażywania, to nie jest takie cacy, jak tu Pan doktor uspokaja. To jest po prostu piekło na Ziemi, dlatego wiele osób wraca z powrotem do różnych mieszanek tych substancji, tracąc z biegiem czasu bogactwo naszych ludzkich emocji i odruchów. I amfetaminy już nie ma na rynku farmaceutycznym? Naprawdę? A co dają dzieciom na ADHD? Konwencjonalni psychiatrzy nie mają pojęcia, jak wyprowadzić ludzi z tych "leków", a objawy odstawienne prawie zawsze będą interpretowane jako nawrót "choroby".
Dysharmonia Dopaminy Zgadzam sie w 100% i kiszki i mi przewracają jak słucham tego pana który myśli ze wie wszystko na temat. Wiem to z własnego doświadczenia. Czy mogłabym z panem/panią (Dysharmonia dopaminy )porozmawiać na ten temat ? Dziekuje
@@monikaanna2980 Ma pani rację, że po pierwszej kuracji ssri nie ma alternatywy , bo noje receptory juz nie funkcjonują normalnie i trzeba jest stymulować ssri.
To nie są "leki", tylko zwykłe znieczulacze, "sedatywne pobudzacze" i narkotyki, a praktyczne różnice pomiędzy nimi - dzięki którym niby odróżnia się benzodiazepinę od SSRI - są tylko pozorne, bo układ neuro-hormonalny to wyrafinowana i powiązana ze sobą na miliony złożonych sposobów całość, a nie jakieś wyselekcjonowane układy dopaminowe, GABA, serotoninowe, czy inne, funkcjonujące niby jako rzekomo odrębne byty. Substancje te w odpowiednim dla danej osoby rytmie i czasie rozwalą całą jej naturalną biochemię organizmu. Dawanie ludziom tego syfu to droga do niszczenia im zdrowia i życia. Ich odstawienie dla bardzo wielu osób, nawet po krótkim czasie zażywania, to nie jest takie cacy, jak tu Pan doktor uspokaja. To jest po prostu piekło na Ziemi, dlatego wiele osób wraca z powrotem do różnych mieszanek tych substancji, tracąc z biegiem czasu bogactwo naszych ludzkich emocji i odruchów. I amfetaminy już nie ma na rynku farmaceutycznym? Naprawdę? A co dają dzieciom na ADHD?
Konwencjonalni psychiatrzy nie mają pojęcia, jak wyprowadzić ludzi z tych "leków", a objawy odstawienne prawie zawsze będą interpretowane jako nawrót "choroby".
Dysharmonia Dopaminy
Zgadzam sie w 100% i kiszki i mi przewracają jak słucham tego pana który myśli ze wie wszystko na temat. Wiem to z własnego doświadczenia. Czy mogłabym z panem/panią (Dysharmonia dopaminy )porozmawiać na ten temat ? Dziekuje
Czy jest alternatywa?
@@monikaanna2980 Ma pani rację, że po pierwszej kuracji ssri nie ma alternatywy , bo noje receptory juz nie funkcjonują normalnie i trzeba jest stymulować ssri.
Jak nie uzależniają to odstaw z dnia na dzień lub w ciągu tyg , wyjście z ciąg alkoholowego to przy tym pikuś