Słucham i robię notatki i rozsyłam. Z Bożym Duchem przerobię to jeszcze powoli … by nadążyć za Nim Dziękuję… poczułam ulgę…. Nie spóźniłam się jestem o czasie….
Słuchając tego podcastu uświadomiłam sobie, że jestem skupiona na tym, co jest i było trudne w moim życiu, w ogóle nie dostrzegając pozytywów i tego, co mam. W związku z tym postanowiłam, że codziennie będę wypisywać 3 rzeczy, za które jestem wdzięczna danego dnia 😊
Bardzo dobry program, ja właśnie tego wszystkiego potrzebuje. Brakuje mi towarzystwa, mam depresję, problem z Alko szukam pomocy wszędzie, u Boga na terapiach itd. nie wiem już jak mam sobie poradzić.
Tak to ja która zmaga się z konsekwencjami swoich wyborów, wyjście za mąż w wieku 21 lat, trudności w relacjach z mężem z teściami, obecnie 32 lata, jestem na lekach antydepresyjnych i psychoterapii, mamy trójkę dzieci a ja się sama zadręczam czemu tak postąpiłam, jest trudno ale szukam pozytywów, w między czasie mąż odszedł od wiary, często się zastanawiam na sensem naszego związku, ciężko nam się dogaduje, obecnie jesteśmy razem, robię to przede wszystkim dla dzieci. Brzmi to dość trudno. Proszę o modlitwę 🙏🌺🌷
Jeśli chodzi o np. ten pogląd naukowy że kobiety są gotowe do małżeństwa w 25 r.ż, a mężczyżni w 27 r.ż, to dla mnie to pewien kierunek, nie wyrocznia :) Ostatnio rozmawiałam z człowiekiem pracującym nad lekami przeciwnowotworowymi. Tłumaczył mi że np.każdy człowiek może mieć biologicznie różną zdolność do przyswajania witamin, syntetyzowania hormonów itd. To kwestia genetyki, ale...to jedna część funkcjonowania.Druga, to że osoby o takim samym uposażeniu genetycznym mogą zupełnie inaczej metabolizować, bo nasze funkcjonowanie wpływa na geny- to co jemy, ile się ruszamy, cykl dobowy itd.I że jak swoim działaniem wpływamy na geny. Że osoby o takim samym materiale genetycznym mogą mieć totalnie rożny stan zdrowia - kwestia tego jak my współpracujemy z łaską. Więc myślę ze nasza współpracą z łaską, praca nad sobą mocno wpływa na naszą gotowość do podejmowania decyzji, nie tylko ten wyznacznik że przed 25 r.ż nie ma co wchodzić w tak poważne decyzje bo to neuronauka:) Piszę to, bo wiem jak niektórzy biorą do "głowy" takie teksty jak wyrocznie :) A każdy z nas z na pewnie osoby z trudnych rodzin, w których jedna mega rozwinęła się, a drga wpadła w nałóg. P.S Te kolorowe opaski na rekach rozmówców to znak że wywiad jest z konferencji Perspektywa nieba 🙃?
8 หลายเดือนก่อน +2
Masz rację, że naukowe teorie dotyczące gotowości do małżeństwa to tylko wskazówki, a nie twarde reguły. To, jak wpływamy na nasze ciało i umysł, naprawdę ma ogromne znaczenie. Nasze geny to jedno, ale styl życia, dieta i codzienne wybory również mają duży wpływ.
8 หลายเดือนก่อน +2
Tak, wywiad był przeprowadzony podczas Perspektywy Proroczej
Słucham Was od jakiegoś czasu, więc domyślam się że to miało być zdroworozsądkowe 😉 Dopowiedziałam, bo wiem że w necie łatwo coś wziąć dosłownie. Skojarzyło mi się z koleżanką która na warsztato-rekolekcjach na prelekcji o style przywiązania vs relacje usłyszała, to fakt naukowy, że jeśli ktoś nie zbudował poprawnego przywiązania do matki do 8r.ż to już nie ma na to szans i będzie mieć niepoprawny styl przywiązania. Kumpela była porzucona przez Mamę jako niemowlak i takie info złamało jej nadzieję. A nauka, nauką... my wierzący jesteśmy mega szczęściarzami, bo wiemy że może być więcej .Oczywiście, tak jak Jezusowi po zmartwychwstaniu zostały rany, tak my nosimy skutki grzechów itd. ale jest w tym Bóg, który stwarza nowe 😉 Przypuszczam że pewnie te treści były u was domyślne, ale jakoś po rożnych historiach czułam potrzebę doprecyzowania 🙂
A co jeśli moja pasja, moje najgłębsze pragnienie serca jest nie do pogodzenia z zapotrzebowaniem na rynku pracy? Jeśli notorycznie moje CV przepada w czeluściach podobnych zgłoszeń bądź na którymś etapie rozmów słyszę kolejny raz odmowę. Niestety ale świat ułożony jest tak że rzadko któż nas może pracować zgodnie z tym do czego powołuje go Bóg...
8 หลายเดือนก่อน +3
Nasze powołanie można manifestować na wiele sposobów, nie tylko zawodowo. Czasami droga do spełnienia naszych najgłębszych pragnień jest trudna i wymaga cierpliwości oraz wytrwałości. Życzymy Ci siły i wytrwałości w dążeniu do realizacji Twoich pasji.
Skupia się na ludziach, którzy kochaja Chrystusa żeby zarazić tą miłość innych. W tym wywiadzie Henryk zachęca do szukania z Bogiem swojego powołania i pasji - lepszej przygody z Panem Bogiem nie można znaleźć - polecam :)
Niesamowita rozmowa 🫶🏼
Świetna rozmowa. Myślę, że warto zaprosić do kolejnych rozmów Karola Sobczyka w temacie jedności i Aleksandra Bańkę w temacie duchowości.
Samozwańczy pastorzy nie mają najczęściej studiów teologicznych.
Nie ufam ich wymysłom.
Niesamowite jest to ,jak wiele jest w tym Bozej madrosci❤chwala Panu ❤blogoslawie ❤
Dziękuję. Przesłucham drugi-trzeci raz, bo warto!
Dokładnie dwa razy przesłuchiwałam. Polecam gorąco!
Słucham i robię notatki i rozsyłam. Z Bożym Duchem przerobię to jeszcze powoli … by nadążyć za Nim
Dziękuję… poczułam ulgę…. Nie spóźniłam się jestem o czasie….
Bardzo ciekawa, mądra i wartościowa rozmowa 😍
Słuchając tego podcastu uświadomiłam sobie, że jestem skupiona na tym, co jest i było trudne w moim życiu, w ogóle nie dostrzegając pozytywów i tego, co mam. W związku z tym postanowiłam, że codziennie będę wypisywać 3 rzeczy, za które jestem wdzięczna danego dnia 😊
Trzymamy Kciuki 👍
Amen. Dziękuję tak właśnie szerzy się światło. ❤
Super treść to zostaje wprowadzić w życie
Chwała Panu 🙏🕊🔥
Wartościowa rozmowa!
Dziękuję ❤ super budujące spotkanie 😊
Poproszę o zaproszenie " Żonę Biskupa" Ewę Wasilewską - Kamińską również skarbnica mądrości 😊
Dziękuję!!!!! ❤
Dziękuję!!
Wspaniałe❤️🙏
Dziekuje .Wywiad bardzo potrzebny.
👍👍👍
Bardzo dobry program, ja właśnie tego wszystkiego potrzebuje. Brakuje mi towarzystwa, mam depresję, problem z Alko szukam pomocy wszędzie, u Boga na terapiach itd. nie wiem już jak mam sobie poradzić.
Tak to ja która zmaga się z konsekwencjami swoich wyborów, wyjście za mąż w wieku 21 lat, trudności w relacjach z mężem z teściami,
obecnie 32 lata, jestem na lekach antydepresyjnych i psychoterapii, mamy trójkę dzieci a ja się sama zadręczam czemu tak postąpiłam, jest trudno ale szukam pozytywów, w między czasie mąż odszedł od wiary, często się zastanawiam na sensem naszego związku, ciężko nam się dogaduje, obecnie jesteśmy razem, robię to przede wszystkim dla dzieci. Brzmi to dość trudno.
Proszę o modlitwę 🙏🌺🌷
Jeśli chodzi o np. ten pogląd naukowy że kobiety są gotowe do małżeństwa w 25 r.ż, a mężczyżni w 27 r.ż, to dla mnie to pewien kierunek, nie wyrocznia :) Ostatnio rozmawiałam z człowiekiem pracującym nad lekami przeciwnowotworowymi. Tłumaczył mi że np.każdy człowiek może mieć biologicznie różną zdolność do przyswajania witamin, syntetyzowania hormonów itd. To kwestia genetyki, ale...to jedna część funkcjonowania.Druga, to że osoby o takim samym uposażeniu genetycznym mogą zupełnie inaczej metabolizować, bo nasze funkcjonowanie wpływa na geny- to co jemy, ile się ruszamy, cykl dobowy itd.I że jak swoim działaniem wpływamy na geny. Że osoby o takim samym materiale genetycznym mogą mieć totalnie rożny stan zdrowia - kwestia tego jak my współpracujemy z łaską. Więc myślę ze nasza współpracą z łaską, praca nad sobą mocno wpływa na naszą gotowość do podejmowania decyzji, nie tylko ten wyznacznik że przed 25 r.ż nie ma co wchodzić w tak poważne decyzje bo to neuronauka:) Piszę to, bo wiem jak niektórzy biorą do "głowy" takie teksty jak wyrocznie :) A każdy z nas z na pewnie osoby z trudnych rodzin, w których jedna mega rozwinęła się, a drga wpadła w nałóg.
P.S Te kolorowe opaski na rekach rozmówców to znak że wywiad jest z konferencji Perspektywa nieba 🙃?
Masz rację, że naukowe teorie dotyczące gotowości do małżeństwa to tylko wskazówki, a nie twarde reguły. To, jak wpływamy na nasze ciało i umysł, naprawdę ma ogromne znaczenie. Nasze geny to jedno, ale styl życia, dieta i codzienne wybory również mają duży wpływ.
Tak, wywiad był przeprowadzony podczas Perspektywy Proroczej
Słucham Was od jakiegoś czasu, więc domyślam się że to miało być zdroworozsądkowe 😉 Dopowiedziałam, bo wiem że w necie łatwo coś wziąć dosłownie. Skojarzyło mi się z koleżanką która na warsztato-rekolekcjach na prelekcji o style przywiązania vs relacje usłyszała, to fakt naukowy, że jeśli ktoś nie zbudował poprawnego przywiązania do matki do 8r.ż to już nie ma na to szans i będzie mieć niepoprawny styl przywiązania. Kumpela była porzucona przez Mamę jako niemowlak i takie info złamało jej nadzieję. A nauka, nauką... my wierzący jesteśmy mega szczęściarzami, bo wiemy że może być więcej .Oczywiście, tak jak Jezusowi po zmartwychwstaniu zostały rany, tak my nosimy skutki grzechów itd. ale jest w tym Bóg, który stwarza nowe 😉 Przypuszczam że pewnie te treści były u was domyślne, ale jakoś po rożnych historiach czułam potrzebę doprecyzowania 🙂
W liście do Efezjan 4 ,11 ; A On ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych pasterzami, ewangelistami I nauczycielami.
A co jeśli moja pasja, moje najgłębsze pragnienie serca jest nie do pogodzenia z zapotrzebowaniem na rynku pracy? Jeśli notorycznie moje CV przepada w czeluściach podobnych zgłoszeń bądź na którymś etapie rozmów słyszę kolejny raz odmowę. Niestety ale świat ułożony jest tak że rzadko któż nas może pracować zgodnie z tym do czego powołuje go Bóg...
Nasze powołanie można manifestować na wiele sposobów, nie tylko zawodowo. Czasami droga do spełnienia naszych najgłębszych pragnień jest trudna i wymaga cierpliwości oraz wytrwałości. Życzymy Ci siły i wytrwałości w dążeniu do realizacji Twoich pasji.
Pastor?
W tobie, tobie, dla ciebie. Patrzmy lepiej czego chce Bóg. Wasz kanał skupia się nie na tym co trzeba.
Skupia się na ludziach, którzy kochaja Chrystusa żeby zarazić tą miłość innych. W tym wywiadzie Henryk zachęca do szukania z Bogiem swojego powołania i pasji - lepszej przygody z Panem Bogiem nie można znaleźć - polecam :)