Witam czy do zimy jeszcze leczysz czymś pszczółki czy tylko ten kwas mrówkowy?
3 ปีที่แล้ว +1
tylko kwas mrówkowy...kiedyś w syropach jeszcze zioła podawałem ale odszedłem od tego bo nie widziałem różnicy, a nawet w niektórych przypadkach podejrzewałem pogorszenie zimowania pszczół
Nie za wcześnie na leczenie? Czy po tym leczeniu zbierasz miód ?
4 ปีที่แล้ว
leczę po miodobraniu...teraz jest idealny czas gdyż czerw który rozwija się w sierpniu zasila już kłąb zimowy i zależy mi na tym aby pszczoły wygryzione z końcem sierpnia były zdrowe
Witam. Czy można zastosować metodę, o której mówisz we wrześniu lub nawet później? Pozdrawiam.
ปีที่แล้ว
nie, będzie za późno gdyż we wrześniu rodzą się pszczoły wchodzące w kłąb zimowy, a skoro będą rodzić się z pasożytami które je wysysają od stadium larwy to nie pożyją długo....Chyba że masz na myśli dodatkowy np. 1 dniowy zabieg na warrozę to można we wrześniu, pod warunkiem że w sierpniu było pełne leczenie.
@ Dzięki za odpowiedź. Cały sierpień stosowałem paski z kwasem szczawiowym. Moim zdaniem spowodowały, że matki zaczęły bardzo słabo czerwić.
ปีที่แล้ว
@@giorgioborgio7372 Kwas o tej porze jak najbardziej można dawać ale jeśli rodzina jest mocno osłabiona przez warrozę to mogą nie przetrwać pszczoły..ale jeśli pasożyta nie ma dużo to kwas mrówkowy pomoże się go pozbyć i na wiosnę ruszą pszczoły bez niego ;) więc kwas teraz mozna stosować, kuracja kilkudniowa tak jak robię to w sierpniu i wystarczy
Czlowieku z lasu zobacz sobie " krasnowo"- warroza..ten pszczelarz stosuje paski z kwasu chyba szczawiowego...moze info przyda sie slowianskim "bartnikom"...
@ no bo niby po takim cieciu lepiej drewnieja na zime zeby nie zmarzly
4 ปีที่แล้ว
@@tjan4151 zbyt cienkie pędy i tak pewnie zmarzną, a te duże i długie nawet jak im końcówki pomarzną to większego znaczenia nie ma przy prowadzeniu tak jak ja to robię, bo i tak wycinam wszystko do stałego ramienia zimą
dobrze byłoby przeczytać wcześniej minimum 1 porządną książkę w tym temacie, a najlepiej kilka różnych...i zdobyć trochę praktyki u kogoś...a tak poza tym to już później w trakcie tej przygody ciągle się uczymy i korygujemy wyrabiając swój styl i poprawiając błędy...warto też na bieżąco praktykować ze świeżą dawką teorii aby nie działać ślepo i utrwalać sobie pewne zasady
@ dzięki problem ze daleko do kogo jechać co zobaczyć mało w okolicy pszczół pasiek
3 ปีที่แล้ว +1
@@piotrpisanko4274 nie ma co się przejmować. ..ja przeczytałem tylko kilka książek zanim zabrałem się za pszczelarstwo...a więc tylko teorię zdobyłem, a praktyka była dopiero na jej podstawie. Jedyny tego minus ze więcej drobnych błędów można popełnić przy pszczolach nim zdobędzie się doświadczenie odpowiednie. ..ale lepiej tak niż zacząć z pszczelarstwem bez żadnej teorii. A poza tym dochodzenie do wszystkiego samemu daje dłuższą drogę ale za to lepszy rozwój osobisty gdyż bardziej się przykladamy, analizujemy i stajemy się kreatywniejsi ;)
@ Mógłbyś coś więcej powiedzieć o leczeniu wiosennym pszczół
ปีที่แล้ว +1
@@robertkrochmal4917 Kluczowe jest leczenie jesienne, uważam że jeśli pszczoły przetrwały zimę to wiosną nie ma konieczności ich leczyć bo sobie już poradzą. Ewentualnie zmniejszamy gniazdo, usuwamy popsute zapasy i ramki z grzybem jeśli taki problem się pojawił (a nawet zagrzybiały korpus wymienić). Dokarmiamy w razie potrzeby. Na warrozę można np. dać kwasu jedną dawkę na dzień żeby ewentualnie pozbyć się resztek pasożyta który zimę przetrwał ale konieczności nie ma .
Kolego pszczelarzu. po 1.kwas mrówkowy nie działa pod zasklepem. 2.pszczoły nie uodparniają się na kwasy. i po.3 żel z kwasem mrówkowym daje b.słabe efekty. pozdrawiam.
2 ปีที่แล้ว
po 1 mam w tej kwestii inne zdanie gdyż moje źródła mówiły co innego ;) po 2 chyba miałeś na myśli warrozę i tu też się nie zgadzam, bo natura się broni przed tego typu zabiegami i to kwestia czasu kiedy przez nieodpowiednie stosowanie warroza zacznie być bardziej odporna chociażby tak jak dzieje się to w rolnictwie np. ze stonką po 3 tu po części się zgodzę bo żel jest słabszy dużo ale lepszy niż nic nie robienie ;)
Na kwas się pasożyty odparniają ? co Ty to chłopie mówisz za głupoty ! przy takiej dawce to w ciągu 2 dni już nic nie ma przy dobrych warunkach w ulu tj. wentylacja i odparowanie przez pszczoły.
Witam czy do zimy jeszcze leczysz czymś pszczółki czy tylko ten kwas mrówkowy?
tylko kwas mrówkowy...kiedyś w syropach jeszcze zioła podawałem ale odszedłem od tego bo nie widziałem różnicy, a nawet w niektórych przypadkach podejrzewałem pogorszenie zimowania pszczół
W jakiej temperaturze na dworze stosować kwas ?
🙂👍
paski ceramiczne sa lepsze do kupienia pasieka galicyjska sam stosuje i goraco polecam
Nie za wcześnie na leczenie? Czy po tym leczeniu zbierasz miód ?
leczę po miodobraniu...teraz jest idealny czas gdyż czerw który rozwija się w sierpniu zasila już kłąb zimowy i zależy mi na tym aby pszczoły wygryzione z końcem sierpnia były zdrowe
Gdzie można kupić taki dozownik? Z góry dziękuję za odpowiedź.
w sklepach pszczelarskich a także przez internet...wystarczy wpisać-dozownik do kwasu mrówkowego ;)
człowiek z lasu Dopiero zaczynam przygodę z pszczelarstwem, więc tym bardziej dziękuję. Pozdrawiam.
A przez ile dni podajemy nowe dawki kwasu i jak dlugo parownik ma byc w ulu?
wszystko powiedziałem na filmie, wystarczy obejrzeć cały ;)
Witam. Czy można zastosować metodę, o której mówisz we wrześniu lub nawet później? Pozdrawiam.
nie, będzie za późno gdyż we wrześniu rodzą się pszczoły wchodzące w kłąb zimowy, a skoro będą rodzić się z pasożytami które je wysysają od stadium larwy to nie pożyją długo....Chyba że masz na myśli dodatkowy np. 1 dniowy zabieg na warrozę to można we wrześniu, pod warunkiem że w sierpniu było pełne leczenie.
@ To czym można leczyć pszczoły o tej porze roku?
@ Dzięki za odpowiedź. Cały sierpień stosowałem paski z kwasem szczawiowym. Moim zdaniem spowodowały, że matki zaczęły bardzo słabo czerwić.
@@giorgioborgio7372 Kwas o tej porze jak najbardziej można dawać ale jeśli rodzina jest mocno osłabiona przez warrozę to mogą nie przetrwać pszczoły..ale jeśli pasożyta nie ma dużo to kwas mrówkowy pomoże się go pozbyć i na wiosnę ruszą pszczoły bez niego ;) więc kwas teraz mozna stosować, kuracja kilkudniowa tak jak robię to w sierpniu i wystarczy
@ Rozumiem. Czy będzie parował? Temperatury nie są już takie jak były w sierpniu.
Czlowieku z lasu zobacz sobie " krasnowo"- warroza..ten pszczelarz stosuje paski z kwasu chyba szczawiowego...moze info przyda sie slowianskim "bartnikom"...
Kolego drogi stosuj parownik"doktora kwaska"
i wszelkie problemy masz z głowy . Pozdrawiam.
Kolega okolice Piotrkowa?
publicznie nie będę pisał skąd, ale z łódzkiego ;)
@witam jeśli teraz zacznę leczyć kwasem to później już nie muszę
Kiedy trzeba oglawiac winorosla ? Bedzie z tego film ?
film o winorośli wstawię w przyszłym tygodniu ale osobiście nie wykonuję żadnych cięć letnich o czym też powiem
@ no bo niby po takim cieciu lepiej drewnieja na zime zeby nie zmarzly
@@tjan4151 zbyt cienkie pędy i tak pewnie zmarzną, a te duże i długie nawet jak im końcówki pomarzną to większego znaczenia nie ma przy prowadzeniu tak jak ja to robię, bo i tak wycinam wszystko do stałego ramienia zimą
Ile wiedzy trzeba żeby zacząć z pszczołami
dobrze byłoby przeczytać wcześniej minimum 1 porządną książkę w tym temacie, a najlepiej kilka różnych...i zdobyć trochę praktyki u kogoś...a tak poza tym to już później w trakcie tej przygody ciągle się uczymy i korygujemy wyrabiając swój styl i poprawiając błędy...warto też na bieżąco praktykować ze świeżą dawką teorii aby nie działać ślepo i utrwalać sobie pewne zasady
@ dzięki problem ze daleko do kogo jechać co zobaczyć mało w okolicy pszczół pasiek
@@piotrpisanko4274 nie ma co się przejmować. ..ja przeczytałem tylko kilka książek zanim zabrałem się za pszczelarstwo...a więc tylko teorię zdobyłem, a praktyka była dopiero na jej podstawie. Jedyny tego minus ze więcej drobnych błędów można popełnić przy pszczolach nim zdobędzie się doświadczenie odpowiednie. ..ale lepiej tak niż zacząć z pszczelarstwem bez żadnej teorii. A poza tym dochodzenie do wszystkiego samemu daje dłuższą drogę ale za to lepszy rozwój osobisty gdyż bardziej się przykladamy, analizujemy i stajemy się kreatywniejsi ;)
Czy stosujesz KM na wiosnę?
Nie, ale można np. jednorazową dawkę dać, nie zaszkodzi
@ Mógłbyś coś więcej powiedzieć o leczeniu wiosennym pszczół
@@robertkrochmal4917 Kluczowe jest leczenie jesienne, uważam że jeśli pszczoły przetrwały zimę to wiosną nie ma konieczności ich leczyć bo sobie już poradzą. Ewentualnie zmniejszamy gniazdo, usuwamy popsute zapasy i ramki z grzybem jeśli taki problem się pojawił (a nawet zagrzybiały korpus wymienić). Dokarmiamy w razie potrzeby.
Na warrozę można np. dać kwasu jedną dawkę na dzień żeby ewentualnie pozbyć się resztek pasożyta który zimę przetrwał ale konieczności nie ma
.
Dziękuję i pozdrawiam
Czy miód nie przejdzie tym zapachem
przejdzie i dlatego leczenie wykonuję po miodobraniu ;) a do następnego spokojnie wyparuje kwas
z Varoa walczymy cały rok nie tylko koniec Lipca itd itp . Od Kwietnia do Pażdziernika !!
każdy robi jak uważa, nikogo nie zmuszam tylko swoje zdanie przekazuję
Kolego pszczelarzu. po 1.kwas mrówkowy nie działa pod zasklepem. 2.pszczoły nie uodparniają się na kwasy. i po.3 żel z kwasem mrówkowym daje b.słabe efekty. pozdrawiam.
po 1 mam w tej kwestii inne zdanie gdyż moje źródła mówiły co innego ;)
po 2 chyba miałeś na myśli warrozę i tu też się nie zgadzam, bo natura się broni przed tego typu zabiegami i to kwestia czasu kiedy przez nieodpowiednie stosowanie warroza zacznie być bardziej odporna chociażby tak jak dzieje się to w rolnictwie np. ze stonką
po 3 tu po części się zgodzę bo żel jest słabszy dużo ale lepszy niż nic nie robienie ;)
Otóż działa.Jest to jedyny kwas który działa pod zasklepem właśnie.
Na kwas się pasożyty odparniają ? co Ty to chłopie mówisz za głupoty ! przy takiej dawce to w ciągu 2 dni już nic nie ma przy dobrych warunkach w ulu tj. wentylacja i odparowanie przez pszczoły.