Bielić trzeba malować drzewa pestkowe plus młode jabłonki. Bielić się Bieli od strony południowej jak ma być mocny mróz ze słońcem. 14 lat temu nie bielilem 35 arów i drzewa trzasnęły, resztę to ponad 9h młodemu sądowi pomalowałem i nie trzasnęły. Jeżeli kora trzaśnie w gruszy to bardzo łatwo zaraza ogniową wchodzi. Ja biele młode plus miedzian mix dodaje
To zależy pewno od regionu Polski u mnie jest pomoc bielenia bardzo widoczna jeśli chce się opóźnić start wegetacji i kwitnienie owocowych - jeśli pomalowane w większości na biało pień się później nagrzewa a wegetacja rośliny może wystartować 2-4 tyg później - najbardziej widać efekt na paulowniach nie bielona paulownia w pierwszych 2 latach jeśli nie bielona na 90% strona która nagrzewa się korą zaczyna wegetację co niestety skutkuje przemarznięciem gdy temperatury spadną szczególnie nocą a zdarzają się także wysuszenia pnia od strony nasłonecznionej , na roślinach rodzimych może nie być widać różnic w bieleniu lub nie bo aby je znaleźć muszą obok siebie rosnąć dokładnie dwie takie same rośliny jedna bielona druga nie i wtedy widać różnice w terminie kwitnienia , pierwszych liści czy różnic w pękaniu kory.
Ja biele ze wszystkich wymienionych powodów a do tego przy okazji wapno idzie w glebę i nawozi drzewko. Jest taka zasada nie rób nic co nie przynosi co najmniej 3 korzyści a tu jest ich sporo
W dobie łagodnych zim bielenie traci sens. Kiedyś , gdy w lutym, czy marcu pogoda była taka , że w dzień słońce i lekki mróz czy nawet na plusie a nocą spadki do kilkunastu stopni poniżej zera , to bielenie było potrzebne , bo zapobiegało odparzeniom mrozowym kory pni i grubszych gałęzi .
Tomek też mam drzewka owocowe na działce, masz już kanał kilka dobrych lat, Ja jestem z Tobą pierwszy rok, tak myślę, że mnie kojarzysz z mojego niku dziwnego dkajjjj i td. Działke mam od 2022 r ,ale uprawe zacząłem w 2023, uprawa dzięki Tobie była rewelacyjna, ogórki ,bób ,kabaczek, pomidory, poprostu dziękuje za tak dobre rady... dla mnie każdy Twój film jest bardzo ważny, nawet jak nie mam czegoś na dzialce co polecasz to i tak oglądam i szukam miejsca żeby to mieć, np. borówki, za rok mam w planie .... dziękuje z całego serca Tobie i Iwonce..... pozdrawiam serdecznie
Kojarzę Cię oczywiście :) Bardzo Ci dziękuję za tak pozytywną opinię. Widzę, że się bardzo wkręciłeś w uprawę, no i to dobrze :) Borówki bardzo polecam :) Pozdrawiam.
Bieliłem ale jak mi LEJENIE i SRARNY zjadły kilkanaśie drzew to je zabezpieczyłem czarna , zieloną siatką ochronną i nie ma jak teraz bielić ale gdy tylko drzewa będą na tyle solidne że zgryzacze nie będą stanowiły zagrożenia to sciagne siatki i będę bielił co roku .
Moim zdaniem nie ważne w jakiej porze roku aby to wapno się trzymało dobrze kory. Np jak za zimno będzie w styczniu i zamrozi farbę to ona się skurczy i później pokruszy. A jak pomalujesz w wakacje i będzie dużo padać to deszcz zmyje. Najlepiej wybrać odpowiednią pogodę na to w której farba nie zamarznie i będzie się dobrze trzymać. Też zależy w jakim miejscu rośnie drzewko bo może być mocno narażone na promienie słoneczne i jak dla mnie warto to robić. Pobielone praktycznie nie pękają i najlepiej od razu jak najmłodsze bo takie też mogą pękać na mrozie ale wiadomo że nie za młode. Jak widać że kora zaczyna sie przyciemniać to wtedy najlepiej po prostu
Czy dobrym pomysłem jest aby do wapna do bielenia drzewek dodać trochę farby emulsyjnej? W tamtym roku nie bielilam drzewek miałam wrażenie, że było więcej robaków niż w tym roku gdy drzewka bieliłam. Taka moja mała obserwacja
Wszystko kwestia temperatur w dzień i w nocy - malowanie cudów nie zrobi ale opóźnia start wegetacji o 2- 3 tyg więc szanse na brak pękania lub mniejsze pękanie wzrastają po bieleniu
Z tego co mi mówiono, bielonych drzewek kora nie jest ruszana przez dziką zwierzynę. Myśliwy mi polecił młode drzewka jak i starsze bielić, ponieważ nie mamy ogrodzenia. Wg niego dziki, sarny, rogacz czy zające tych drzewek nie ruszą. Dawniej ludzie nie mieli ogrodzonych działek więc pewnie to miało znaczenie, ogólnie pewnie my nie pytaliśmy dziadków którzy nie pytali swoich po co robią takowy zabieg. Ja mam drzewka za ogrodzeniem i nie biele, sąsiad ma i co roku dodadzą nowe których nie bielił bo je zwierzyna zniszczyła, może coś w tym jest.
Bielenie nie chroni przed dziką zwierzyną - korowaniem - pałowaniem - ja bieliłem ponad hektar drzewek środkiem niby odstraszającym od korowania o nazwie cervacol i cała Pancja została przez okres zimowy obkorowana - na życzenie mogę podesłać fotki :)
Na ten temat chłopie nie masz bladego pojęcia …, zrób expvrymet na dwuch drzewach np śliwa jedno pobiel drugie nie i obserwuj nie powielone Ci popęka latem będzie chorować i nie da owoców piszesz książki a podstaw Ci brak 👎🏿
Różne eksperymenty robiłem i różne widziałem. W sumie to jest dobry pomysł na pokazanie, gdzie jak będę sadził dużo roślin owocowych, to zrobię tak, że połowę pobielę, a połowę nie ;) Pozdrawiam.
Niektóre drzewa są mocno odporne na mróz i pęknięcia inne są na to wrażliwe bardziej więc trzeba patrzeć i bielić te wrażliwe no na pewno pękną. Ale to że jakaś odmiana jest na mróz odporna nie oznacza że nie pęknie na mrozie w 100%
Moj ojciec mówił że bielić trzeba luty miało to chronić przed słońcem by drzewa nie puściły soków zbyt wcześnie bo bialy odbija promienie słoneczne.
Ja właśnie pierwszy raz pobieliłam swoje drzewka. Co ma być to będzie, skoro do końca nie wiadomo czy pomaga a napewno nie zaszkodzi, to pobieliłam😊
to opóźnienie kwitnienia kilku dni urwatowałoby wielu sadowników w 2024r. Niby jest cieplej, ale przymrozki regularnie zbierają żniwo.
Bielić trzeba malować drzewa pestkowe plus młode jabłonki.
Bielić się Bieli od strony południowej jak ma być mocny mróz ze słońcem.
14 lat temu nie bielilem 35 arów i drzewa trzasnęły, resztę to ponad 9h młodemu sądowi pomalowałem i nie trzasnęły.
Jeżeli kora trzaśnie w gruszy to bardzo łatwo zaraza ogniową wchodzi.
Ja biele młode plus miedzian mix dodaje
❤ super odcinek ❤
To zależy pewno od regionu Polski u mnie jest pomoc bielenia bardzo widoczna jeśli chce się opóźnić start wegetacji i kwitnienie owocowych - jeśli pomalowane w większości na biało pień się później nagrzewa a wegetacja rośliny może wystartować 2-4 tyg później - najbardziej widać efekt na paulowniach nie bielona paulownia w pierwszych 2 latach jeśli nie bielona na 90% strona która nagrzewa się korą zaczyna wegetację co niestety skutkuje przemarznięciem gdy temperatury spadną szczególnie nocą a zdarzają się także wysuszenia pnia od strony nasłonecznionej , na roślinach rodzimych może nie być widać różnic w bieleniu lub nie bo aby je znaleźć muszą obok siebie rosnąć dokładnie dwie takie same rośliny jedna bielona druga nie i wtedy widać różnice w terminie kwitnienia , pierwszych liści czy różnic w pękaniu kory.
Ja biele ze wszystkich wymienionych powodów a do tego przy okazji wapno idzie w glebę i nawozi drzewko. Jest taka zasada nie rób nic co nie przynosi co najmniej 3 korzyści a tu jest ich sporo
Dziękuję
W dobie łagodnych zim bielenie traci sens. Kiedyś , gdy w lutym, czy marcu pogoda była taka , że w dzień słońce i lekki mróz czy nawet na plusie a nocą spadki do kilkunastu stopni poniżej zera , to bielenie było potrzebne , bo zapobiegało odparzeniom mrozowym kory pni i grubszych gałęzi .
Tomek też mam drzewka owocowe na działce, masz już kanał kilka dobrych lat, Ja jestem z Tobą pierwszy rok, tak myślę, że mnie kojarzysz z mojego niku dziwnego dkajjjj i td. Działke mam od 2022 r ,ale uprawe zacząłem w 2023, uprawa dzięki Tobie była rewelacyjna, ogórki ,bób ,kabaczek, pomidory, poprostu dziękuje za tak dobre rady... dla mnie każdy Twój film jest bardzo ważny, nawet jak nie mam czegoś na dzialce co polecasz to i tak oglądam i szukam miejsca żeby to mieć, np. borówki, za rok mam w planie .... dziękuje z całego serca Tobie i Iwonce..... pozdrawiam serdecznie
Kojarzę Cię oczywiście :) Bardzo Ci dziękuję za tak pozytywną opinię. Widzę, że się bardzo wkręciłeś w uprawę, no i to dobrze :) Borówki bardzo polecam :) Pozdrawiam.
Bieliłem ale jak mi LEJENIE i SRARNY zjadły kilkanaśie drzew to je zabezpieczyłem czarna , zieloną siatką ochronną i nie ma jak teraz bielić ale gdy tylko drzewa będą na tyle solidne że zgryzacze nie będą stanowiły zagrożenia to sciagne siatki i będę bielił co roku .
U mnie ostatnio popękały pobielone.Wisnie,czereśnie.
Moim zdaniem nie ważne w jakiej porze roku aby to wapno się trzymało dobrze kory. Np jak za zimno będzie w styczniu i zamrozi farbę to ona się skurczy i później pokruszy. A jak pomalujesz w wakacje i będzie dużo padać to deszcz zmyje. Najlepiej wybrać odpowiednią pogodę na to w której farba nie zamarznie i będzie się dobrze trzymać. Też zależy w jakim miejscu rośnie drzewko bo może być mocno narażone na promienie słoneczne i jak dla mnie warto to robić. Pobielone praktycznie nie pękają i najlepiej od razu jak najmłodsze bo takie też mogą pękać na mrozie ale wiadomo że nie za młode. Jak widać że kora zaczyna sie przyciemniać to wtedy najlepiej po prostu
Czy dobrym pomysłem jest aby do wapna do bielenia drzewek dodać trochę farby emulsyjnej? W tamtym roku nie bielilam drzewek miałam wrażenie, że było więcej robaków niż w tym roku gdy drzewka bieliłam. Taka moja mała obserwacja
Jak chcesz żeby wapno tak szybko nie zmywało się z drzewek na 1l wapna dodaj 100ml pokostu dobrze wymieszaj i jeszcze mieszaj w trakcie malowania.
Niektórzy dodają i dobrze im to wychodzi. Ja gdybym bielił, to bym to robił samym wapnem do bielenia. Pozdrawiam.
Zamiast farby emulsyjnej dodaje się mąki ziemniaczanej!
Jezeli na pola czy ogród sypie sie wapno wiec troszkę tez dzewku może sie przydac
Ja bielę
u mnie bieli sie na wiosne (poczatek marca) jak robaki wychodza i jest czesciej plusowo na zewnatrz >? ma to sens czy juz raczej za pozno ?
Nie , do połowy lutego powinny być pobielone , bielić w temperaturze plusowej , i nie za wcześnie
Wiosną, to tylko aspekt wizualny. Lepiej wcześniej bielić. Pozdrawiam.
@@infouprawa5321 w marcu już nie ma żadnego sensu bielić, do połowy lutego to tak
U mnie popękaly niektore drzewka (nie bieliłam),ale mam je na polu i tam jest po prosu bardzo zimno jak wieje wiatr. Nie wiem czy to ma znaczenie.
Wszystko kwestia temperatur w dzień i w nocy - malowanie cudów nie zrobi ale opóźnia start wegetacji o 2- 3 tyg więc szanse na brak pękania lub mniejsze pękanie wzrastają po bieleniu
Z tego co mi mówiono, bielonych drzewek kora nie jest ruszana przez dziką zwierzynę. Myśliwy mi polecił młode drzewka jak i starsze bielić, ponieważ nie mamy ogrodzenia. Wg niego dziki, sarny, rogacz czy zające tych drzewek nie ruszą. Dawniej ludzie nie mieli ogrodzonych działek więc pewnie to miało znaczenie, ogólnie pewnie my nie pytaliśmy dziadków którzy nie pytali swoich po co robią takowy zabieg. Ja mam drzewka za ogrodzeniem i nie biele, sąsiad ma i co roku dodadzą nowe których nie bielił bo je zwierzyna zniszczyła, może coś w tym jest.
Bielenie nie chroni przed dziką zwierzyną - korowaniem - pałowaniem - ja bieliłem ponad hektar drzewek środkiem niby odstraszającym od korowania o nazwie cervacol i cała Pancja została przez okres zimowy obkorowana - na życzenie mogę podesłać fotki :)
W sprzedaży w sklepie mamy Silvacol, też do bielenia i odstraszania, praktycznie to samo.
Na zwierzynę i przeciw obgryzaniu, to ponoć smalcem się smaruje pień drzewka.
Na ten temat chłopie nie masz bladego pojęcia …, zrób expvrymet na dwuch drzewach np śliwa jedno pobiel drugie nie i obserwuj nie powielone Ci popęka latem będzie chorować i nie da owoców piszesz książki a podstaw Ci brak 👎🏿
Różne eksperymenty robiłem i różne widziałem. W sumie to jest dobry pomysł na pokazanie, gdzie jak będę sadził dużo roślin owocowych, to zrobię tak, że połowę pobielę, a połowę nie ;) Pozdrawiam.
@@infouprawa5321proszę tylko w tej książce nie pisać o tych DWUCH drzewkach...
@@projectclub7029 ewentualnie przez 'ó"
Niektóre drzewa są mocno odporne na mróz i pęknięcia inne są na to wrażliwe bardziej więc trzeba patrzeć i bielić te wrażliwe no na pewno pękną. Ale to że jakaś odmiana jest na mróz odporna nie oznacza że nie pęknie na mrozie w 100%