@@Boss-Samuel w takim kraju żyjemy, okazja czyni złodzieja, jakby kara była nieuchronna i surowa nikt by tak nie robił a ze jest odwrotnie to oszukuje każdy pozdro
@@kasimsmith228 każdy nie. Nie świruj. Chyba, że samego siebie. Ale w gruncie rzeczy masz rację. Kary papierowe, to i akty zakazane liczne. Pozdrawiam.
Już widać w komentarzach aktywność Mirków handlarzy typu „widziały gały co brały” albo „po co tam zaglądaliście”, „poskręcana izolacją elektryka airbagow to przecież nie koniec świata”. Prośba do was, podawajcie od razu namiary waszych działalności żeby można było was omijać szerokim łukiem.
Ogarniasz ilu dziadów żyje tu z drutowania śmieci? Gniezno, Turek, Daleszyce, Radom, sto innych jeszcze dziur, pełnych ulepów👏. Obstawiam z 200000 ludzi/oszustów w Polsce. Może to być i 3x tyle. Dwa lub trzy pokolenia pracują w tym śmietniku lepienia złomu i sprzedaży śmieci. To i CLA 2020 dostał rykoszetem 🤦
@@Tomaskii to prawda skala tej patologii jest w polsce wręcz porażająca, ale skoro znajdują się na to klienci to co zrobisz? polak musi kupić te 20% taniej od ceny salonowego/poleasingowego perełke z niemiec żeby nie czuć się wydymanym niestety dopóki jesteśmy biednym narodem to się nie zmieni, zawszę znajdą się ludzie którzy będą chcieli się pokazać choć ich nie stać ryzykując przy okazji swoim życiem i portfelem. smutne to jest wręcz widziałbym tu pole do popisu dla instytucji rządowych, na przykład zakaz rejestracji śmietników z usa powinien być już dawno temu wprowadzony
@@damianwisniewski3915 Tylko kupując auto z USA już jesteś przygotowany na to że auto to szrot więc starasz się jak najlepiej spr stan auta przed zakupem. A co ze złomem z Europy? Może w końcu ktoś się weźmie za to by były międzynarodowe bazy danych aut europejskich 🤔 w końcu chyba jesteśmy w unii. Ale po co każdemu zależy na tym by złom płynął szerokim strumieniem do kraju
Niestety polak chce auto z zachodu ale zeby takie auto się opłacilo sprzedac w pl to trzeba kupić albo rozbite z fajnym przebiegiem itp albo całe co ma najechane milion jardów. Jeśli ktoś pokaze ze bylo tak i tak rozbite to super ale jak ktoś 1 z 3 lepi i mówi że igła to putin.
Ale co ma Mercedes do tej sprawy? Oni są tylko leasingo dawcą, sprawę pokpił poprzedni właśiciel samochodu. Leasing sprawdza samochód tylko w przypadku zdawania go do nich, wtedy wystawia faktury za przywrócenie do oryginalnego stanu. Prawdopodobnie dlatego ktoś bardzo chciał się pozbyć leasingu i zrobić cesję na jelenia.
@@hajerprzodowy133 to zerknij na ich odcinki o Mercedesie to zrozumiesz aluzje , w skrócie .Piętnują Mercedesa za jego nie dbałość , za jego brak odpowiedzialności i za traktowanie klientów i sądzę że do każdego mercedesa teraz tak podchodzą . Więc panie "pszodowy" spodziewał bym się po tobie więcej ogarnięcia bo z nazwy kierujesz ludźmi , oby w bezpieczny i efektywny sposób :) - "tempy rylu "
@@therednask Oglądałem wszystkie odcinki dotyczące mercedesa za milion i czekam na następne. Nie mo to jednak nic wspólnego z sytuacją z tego filmu. Tu firma czy leasing mercedes nie ma nic do rzeczy bo auto sprzedała prywatna osoba.
Jak mnie to za przeproszeniem WKURWIA... wszędzie pierdoleni krętacze i oszuści. Wszyscy Ci którzy tak oszukują powinni dostawać takie kary że nawet po sprzedaniu matki i domu bym im nie starczyło na spłatę..
Bardzo dobra robota panowie. Oby jak najwięcej wychodziło takich "kwiatków" z innymi samochodami. Trzeba pokazać wszystkim " Mirkom" że gra nie jest warta świeczki.
@@losiek61 tylko ze ona tym autem nie jeździła.... ale wystarczy ze jakiś randomowy pajac z internetu kogoś oskarży i już inne randomowe pajace biorą to za pewnik
Bardzo dobrze, że poruszacie ten temat i wzbudzacie tym większą czujność kupujących auta z rynku wtórnego. Sprawdzam stan techniczny samochodów używanych oraz nowych dla moich klientów i nie raz uchroniłem ich przed zakupem delikatnie mówiąc kiepskiego auta 😉 Pozdrawiam 👍
@@genesispoland9136 filmik prezentacyjny będzie jak najbardziej. Póki co mam profil na fb i ig, do youtube w tej kwestii nie przywiązywałem póki co większej uwagi. Dzięki za komentarz 👍
Kilka lat temu chciałem kupić auto używane z salonu Mercedesa w Warszawie, ukryto wtedy fakt, że auto było używane jako taxi i ma to wbite w dowód (mimo tego że pytalem o przeszłość auta). Prawdy dowiedziałem się dzwoniąc do innego salonu i podając numer VIN.
@@ryszardochodzki5623 że pytał o przeszłość auta... Czytanie ze zrozumieniem boli czy co? Akurat taksówka to jest dość istotny fakt jeśli chodzi o auto używane.
Ja nawet nie komentuje warszawskich salonów 😉 to jest dno i tyle... Polecę jeszcze raz... Chcecie mieć fachowy serwis? Chcecie być obsłużeni jak ludzie ? To zapraszam do Ocięża pod Kaliszem. Salon Mercedes Garcarek !!!! Mają też salon AMG. Tam jesteście traktowani nie tylko jak ludzie ale prawdziwi klienci Mercedesa. 👌🙏💪💪💪 Pozdrawiam
Oczy i uszy dookoła głowy podczas oględzin samochodu i przede wszystkim „zimna głowa”, a podsumowując klasyka - „to są właśnie te detale” ;) pozdrawiam!
@@baca350.1 Ale w tym wypadku określenie kara jest nie na miejscu. Auto było w leasingu i klient nie szukał najtańszego. Zlecił sprawdzenie auta jak i pytał w serwisie.
@@grzegorzg6925 W opisie jest wspomniane ze cena była atrakcyjna. Ja kupujac mb 10 letnią wydałem 450 zl za przeglad przedzakupowy i kupiłem kota bez worka. Ta Mercedes 2 latka kosztowała pewnie więcej jak moja a gość gołodupcem nie jest bo chciał kupić nówkę wiec mógł zarzyczyć sobie przegląd Ale zaufał ludziom sprzedawczykom i wdepną. Jeżeli ma papiery potwierdzajace bezszkodowość to anulowanie transakcji i zwrot kosztów i po zawodach + odszkodowanie za straty moralne + zgłoszenie do prpkuratury. Tylko czas i nerwy poszły w gwizdek. Wniosek: nie ufaj sprzedawcy!!
@Maciej Jan Długosz Jak kupujesz atrakcyjnie tani chleb to bądź pewny że wcinasz trociny. Niska cena jest złym doradcą. Ja jako frajer nie raz kupiłem cóś po okazjonalnej cenie a jak trzeba było to doprowadzić do stanu to wyszło że gdybym dołożył jeszcze troche to miałbym nówkę. Kupiłem pióro Waterman Hemisphere za 80 zl dołożyłem 60 zł i cieszyłem sie jak Indianin szkiełkiem. Nowe to kosztowało 165 zł. Jestem frajer. A kto nie był frajerem niech rzuci kamieniem.
Jak kupuję auto to wszystkich handlarzy traktuję jak totalne kurwy i okazuje im to aż nadto dosadnie, może to krzywdzące dla tych, którzy są uczciwi, ale jak parę lat temu kupowałem samochód dla żony bo urodził nam się pierwszy syn i musiała po prostu mieć coś pod domem jak ja byłem w robocie na wypadek nagłych sytuacji, samochód wypatrzony na otomoto, cena była akceptowalna (nie jakiś salonowy egzemplarz, ale też nie gruz, po prostu 3 letni samochód za adekwatne pieniądze), dzwonię do gościa i mówię przez telefon, że samochód dla żony, że będzie woziła noworodka i jak ma jakieś usterki czy cokolwiek co trzeba zrobić w pierwszej kolejności, to fajnie jakby mi od razu powiedział, nie będę negocjował ceny w dół, ale chce wiedzieć co trzeba zrobić, żeby żonie to auto gdzieś w trasie nie stanęło na środku drogi. Gościu zachwala, że praktycznie zero wkłądu, jakieś pierdoły typu płyn do spryskiwacze, oleje itp i można kolejne 10k kilometrów jeździć bez niczego... pojechałem oglądać, chłop jak tylko podniósł maskę już widziałem po kloszach, że samochód był strzelony i to solidnie z lewej strony. Pytam czy był bity, absolutnie nie, bezwypadkowy, panie to nowe auto. Myślę spoko, wsiadłem na jazdę próbną, choinka... kontrolki się zapalają losowo i gasną po odpaleniu samochodu, Handlarz twierdzi, że ten model tak ma... (ok spoko xD), generalnie masa usterek wskazujących na to, że samochód po solidnym dzwonie pospawany w przydomowym garażu przez Mnietka z amputowaną ręką. Przejechałem się, zaparkowałem facet mi już umowę pcha w ręce i się pyta czy gotówka czy przelew... Zapytałem czy pamięta o tym co mówiłem przez telefon, że samochód będzie dla mojej żony w razie konieczności jazdy z moim pierwszym kilkotygodniowym jeszcze wtedy synem... i czy mu nie wstyd wciskać mi złomu mając to na uwadze. Chłop generalnie się nie poczuwał, według niego samochód pali, skręca, hamuje, więc jest sprawny a nawet takie z salonu mogą się popsuć jak wyjadą 10 km... Od tamtej pory nie mam żadnego szacunku dla tych podludzi, pazerne na hajs kurestwo.
Ludzie ludziom zgotowali taki los, większość chce jak najtaniej. A żeby było taniej to trzeba kupić rozbitka i naprawić(zdrutować) Większość osób nie zdaje sobie sprawy że auto ogląda się od ofert najdroższych a nie najtańszych. Ty pewnie należysz do grupy ,,najtańszych,, sądząc po gadce. Druga sprawa jak tak zależy ci na dzieciach to marsz baranie do salonu po nowe auto a nie używki, na dzieci ci szkoda?
@@Artur_Intro Sądząc po gadce i tezach jakie głosisz sam nigdy nie kupiłeś drogiego samochodu a już tym bardziej nigdy nie byłeś nawet w salonie. Ale spoko sprostuję... Nie samochód nie był od najtańszych, a tak jak pisałem wcześniej, 3 letni samochód za adekwatne pieniądze (coś koło 35 koła nie pamiętam dokładnie, jakieś 7 lat temu były to całkiem sensowne pieniądze) Nowy z salonu kosztował może z 5 tysięcy więcej, a dlaczego nie poszedłem do salonu? Może gdybyś posiadał jakieś minimalne nawet zdolności perspektywicznego myślenia i chociażby szczątkowe doświadczenie z zakupami w salonach, to wiedziałbyś, że na auto z salonu się czeka, nie tyle co teraz ale jednak, ja musiałem skombinować żonie coś na już. Co do uwagi o bezpieczeństwie z salonu... to tutaj poległem ze śmiechu bo gorszej głupoty dawno nie słyszałem... jest wiele przykładów marek i konkretnych modeli aut 10 letnich, które w razie wypadku zapewniają większe bezpieczeństwo niż obecne salonowe egzemplarze jeżeli jako kryterium porównawcze obierzemy cenę. Więc BARANIE, nie udawaj kogoś kim nie jesteś, bo pierdolisz jak typowy dzban, który w dupie był i gówno widział. Nara.
Jak dla mnie to każdy ma swoje poczucie estetyki i piękny w oczach dwóch różnych osób będzie inaczej wyglądało. Samochody o wiele tańsze ludzie oglądają ze szwagrami i mechanikami, a tu kolega był leniwy i myślał ze wykupi lipny raport za 50 zł i potem zwali na kogoś za stan samochodu którego samemu nie chciało mu się zweryfikować. Tyle rozgłosu o ogłoszeniach samochodów i raptem okazje trafił 400 km od domu
@@wquad6805 akurat sprawa z s63 była trochę innym przypadkiem bo to było auto nowe z tego co pamiętam a tutaj gościu po prostu dał się wyruchać sprzedawcy niestety taki mamy klimat
Super że się pojawiają takie filmy! W tym kraju jak długo za takie oszustwa nie będzie kary więzienia lub bardzo wysokich odszkodowań, proceder oszustwa będzie dalej mieć się dobrze… przykre.
Film prezentujący oględziny auta przed zakupem - bardzo potrzebny. Proste rzeczy które każdy z nas może spr aby nie żałować. Kolejny film z Mercedesem - przypadek?
Dokładnie lampy z lipca 2019, a samochód wydany w styczniu 2020. Nie wiem, co oni chcą? Myślą, że lampy produkuje się tuż przed wydaniem pojazdu kupującemu 🤦♂️
Nawet bardzo warto. Tylko nie rozumiem jednego. Jak przy zakupie tak drogiego auta można pożałować paru lub nawet parunastu stówek na dogłębną weryfikację auta 🤔?? Pozdro
Pewności nigdy nie masz. Najlepszego eksperta może zmylić mistrz w swoim fachu który naprawi samochód tak że będzie bardzo ciężko to wyłapać. Oczywiście mówię raczej o lekkich szkodach ale jednak. Tak czy siak zgadzam się że warto dać parę stówek żeby ktoś ogarnięty sprawdził samochód. Sam często jeżdżę oglądać samochody dla rodziny/znajomych i powiem Ci że coraz mniej mi się chce po tanie jeździć :) Nawet takie za 30-40tyś są często połatane jak ten merc...
A ja takiego jednego Pana z Warszawy nie polecam, Pana z telewizji jak i TH-cam, Pana J zero profesionaliznu, zlecone oględziny po czy m dostałem zdjęcia bez żadnego opisisu pojazdu. Ponadto w wymienionych rzeczy, które miały być sprawdzone omieto wjazd na kanał i oględziny auta od spodu co się okazało był wyciek oleju. Natomiast tłumaczenie było No wie Pan ale padał deszcz i sprzedawcy się spieszyło... Pieniądze na szczęście zwrócone.
Tylko jak ten golf miał rok lub dwa to też opłacało się grzebać,a po 20 latach ćwiartka trzyma na masie uszczelniającej i szpachli i jeszcze łatwiej się zabić mimo że grat za dwa tysiące
No to są te przykre przykłady , nieuniknione w sumie , zawsze będą takie rzeczy się zdarzały i wyjściami są albo auta fabrycznie nowe , albo z drugiej ręki od kogoś z rodziny czy z kręgu znajomych gdzie się zna to auto od podszewki , cała reszta to już dla laika loteria , a nawet i jak się ktoś zna ,to nie zawsze wszystko podczas zakupu da się zauważyć , oby w naszym kraju było jak najmniej takich kreatywnych ludzi co takie naprawy robią . Dobry materiał chłopaki , to pokazuje ludziom aby byli jeszcze bardziej czujni 👍
Pracowałem kiedyś w oplu. Słuchajcie jaka sytuacja była. Samochód nowy opel astra przywieziony na platformie wagonowej, cały sklad ,podczas rozładunku spadł z wagonu między pociągiem a rampa rozladunkowa . Pognieciony dach boki podłoga,zbite szyby. Myślałem,że będzie do kasacji. Co się okazało, samochód ma być naprawiony ,ma wyjść jak nowy. Słuchajcie,trochę to trwało, nie będę wchodził w szczegóły,ale samochód wyszedł jak nowy. Myślałem że będzie sprzedany jako powypadkowych,lecz niestety nie . Opel wystawił go na salon do sprzedaży jako nowy. Słuchajcie,tam było pogiete i zawieszenie ,poduszki wystrzelone itp. Klucilem się z nimi jak tak można i co . Następnego dnia dostałem wypowiedzenie , ogólnie wszyscy co go naprawiali, czyli mechanik, monter, elektryk, blacharz,lakiernik, zbrojarz, Nie wierzcie w to, że nowy samochód w salonie jest pełnowartościowy . Ten samochód może być w gorszym stanie niż używany na giełdzie po lekkiej stluczce. Pozdrawiam.
Na poczatku lat 2000 ojciec mojej dziewczyny jezdzil laweta z nowymi Oplami dla jednej z kaliskich firm. Mieli oni chyba kontrakt z importerem, i wozili samochody z Gliwic do Warszawy a potem za granice. Opowiadal o tym, ze samochod ktory spada z lawety jest naprawiany i sprzedawany jako niebita nowka.
Oczywiście jest transport i cóż poradzić szkody jakieś zdarzyć się muszą. Drobna naprawa zgodna ze sztuką to nic strasznego, jednak jej możliwy zakres odbiega znacznie od tego co tu przedstawiłeś. Od takich szkód jest ubezpieczenie transportu. Wywalone poduszki?...to miałby pokryć koszty takiej naprawy? Poza tym transporty wagonowe w taki sposób raczej nie spadają i w ogóle raczej cała Twoja historia jest wyssana z palca.
Wierzę, że tak mogło być, ja widziałem podobne tematy w salonie Reanult: auto po dachowaniu sprzedano jako bezwypadkowy, malowany prawie cały samochód, bo pies pilnujący posesji dealera porysował lakier, śnieg zsuwając się z dachu budynku uszkodził auto, sprzedany jako bezwypadkowy. Ważne było, żeby wyjechał za drzwi salonu, robi się wszystko, żeby odwrócić uwagę klienta od rys, uszkodzeń i innych ciekawostek. Potem to już problem klienta. O wymontowywaniu części czy elementów z aut na salonie i instalowanie ich w innych autach to norma. A teraz kolejny smaczek z salonów: uważajcie przy odbieraniu nowych aut w salonie, często brakuje zamówionych i zapłaconych elementów wyposażenia, a przy odbiorze nikt o tym nie wspomina. Sprawdzajcie specyfikację zamówionego auta z tym które odbieracie.
Ale masakra. Nie ogarniam tylko jednego, czemu takie rzeczy nie są karane i traktowane jak oszustwo/przestępstwo? Pierwsza rzecz jest taka, że ktoś świadomie wprowadza kupującego w błąd sprzedając samochód powypadkowy/uszkodzony jako bezwypadkowy, druga to zagrożenie życia przecież...W razie wypadku ktoś może zginąć. Przecież to normalnie powinna być sprawa w sądzie, jakaś chociaż grzywna/zawiasy czy coś. Przecież jakbym ja kogoś okradł, chciał wyłudzić pieniądze czy nie wiem, sztabkę pomalowaną na żółto sprzedałbym jako złotą to miałbym sprawę w sądzie i wyrok za oszustwo. A tutaj kupujesz bubla jako dobry samochód, i ludzie mają problem z "polubownym rozwiązaniem umowy" bo sprzedawca czuje się bezkarny...A najgorsze, że po tej sytuacji koleś normalnie dalej sobie będzie sprzedawał ten samochód i ktoś nieświadomy go kupi...Czemu to nie jest karane?
@@daniellubryka6433 ryzyko narażenia na utratę życia lub zdrowia i trwałe kalectwo,ale to zależy gdzie masz wujka w sądzie,czy w prokuraturze,przeciętny Kowalski może zostać przez te dwie firmy spuszczony bez znajomości prawa po brzytwie
@Maciej Jan Długosz heh wiadomo. Sama sprzedaż nie jest zakazana, ale czy istnieje jakieś "legalne" zastosowanie takiego urządzenia? Nie wiem, a jeśli jakiekolwiek jest to ciekawe w jakim procencie jest do tego używane. Nie znam drugiego tak złodziejskiego rynku ( są oczywiście wyjątki) ani nie rozumiem czemu jest to wszystko tolerowane. Wystarczyłyby proste przepisy w stylu sprzedaż/próba sprzedaży samochodu z cofniętym licznikiem to z miejsca grzywna 5000zł plus zwrot kosztów kupującemu. A sprzedaż samochodu powypadkowego jako bezwypadkowy to normalne oszustwo i wtedy jakieś zawiasy np. 1 rok/2 lata plus grzywna 15 000 zł i by się "Janusze" zastanowili 3x zanim coś takiego zrobią. Za jakieś dużo lżejsze przestępstwa ( niezagrażające życiu chociażby) jak oszustwa podatkowe czy finansowe są mega duże kary a tutaj nic.
Ale co ma Mercedes do tej sprawy? Oni są tylko leasingo dawcą, sprawę pokpił poprzedni właśiciel samochodu. Leasing sprawdza samochód tylko w przypadku zdawania go do nich, wtedy wystawia faktury za przywrócenie do oryginalnego stanu. Prawdopodobnie dlatego ktoś bardzo chciał się pozbyć leasingu i zrobić cesję na jelenia.
Świetny materiał, aż się wierzyć nie chce że tak można (potencjalnie mieć kogoś na sumieniu w razie w). Dawajcie więcej takich materiałów. Czekam na kolejne z niecierpliwością.
Bardzo Dobry Film...Jak zwykle gratuluję trafienia w punkt uważam że jak ktoś powie auto było uszkodzone jest zrobione uczciwie tu są zdjęcia z naprawy zdjęcia przed naprawą i kupujący się na to godzi bo szkoda i jej usunięcie jest widoczne oraz stan pojazdu potwierdzi diagnosta to nie powinno być problemu.Dużo problemu stwarza obu stronom umowy brak uczciwości dlatego też każdy kto chce sprzedać auto jest potencjalnie traktowany jak złodziej i oszust przez takie przypadki jak na filmie.
Zdążą się, że my również sprzedajemy samochody które maja za sobą przeszłość „powypadkową”, czy też „prokolizyjną”… Różnica polega na tym, że klient jest o tym fakcie informowany i z reguły ten samochód jest tańszy w stosunku do tych „bezwypadkowych”. Pozdrawiamy ✋
No dobra, nagłaśnianie jest jak najbardziej OK. Ale czy organy ścigania zostały poinformowane? Przecież to jest oszustwo i może nawet nieumyślne spowodowanie śmierci...
Pracuję w firmie produkującej poduszki powietrzne do większości aut na świecie, firma na A...liv,mniejsza o to ale znam proces produkcji takich modułów i powiem szczerze że kogoś poniosło z tymi kabelkami na taśmę i i piny covera zagięte młotkiem to też słaby sygnał co do tego jak ta poduszka tam zadziała. W firmie jeśli maszyna składająca poduszkę źle to zrobi lub materiał się gdzieś źle złoży taki moduł jest odrzucany jako nok. niedopomyslenia jeżeli tam jest zostawiona poduszka która już kiedyś wybuchła i została najpewniej ręcznie byle jak schowana do plastikowego covera. Dramat i narażenie czyjegoś życia
Aż mam ciarki, że trafiłem na ten materiał. O mały włos kupiłbym to auto. Jazda próbna w Warszawie odbyta.zadatek 5000 zapłacony. Sprawdziliśmy auto po VIN i okazało się, że była jakaś szkoda. Dzięki uprzejmości Pana od ubezpieczeń, dowiedzilismu się, że auto miało szkodę na 50 000 wyjeżdżając z bramy bodajże. Mąż tej pani z Sokołowa podlaskiego, bo z nim wszystko załatwialiśmy, udawał zdziwionego, ale bez problemu oddał zadatek. No jaja straszne.Zdziwiło nas też to, że ubezpieczenie było wykupione poza leasingiem, oraz serwis olejowy, jak i inne naprawy, były robione nie w serwisie Mercedesa. Pan tłumaczył, że mu jest taniej, że to nie ma nic wspólnego z gwarancją. My oglądaliśmy go w listopadzie, więc pan go kupił prawdopodobnie, kiedy my zrezygnowaliśmy.
Dzięki za ten wpis, możesz powiedzieć po ile auto było wtedy wystawione? Nie rozumiem tej uwagi na temat wykupu AC poza leasingiem, to normalna sprawa i jest to takie same ubezpieczenie tylko bez prowizji leasingodawcy. Z resztą leasing musi takie ubezpieczenie zaakceptować.
@@gandziorz nie wiesz chyba że oleje czy części dla producentów aut muszą przejść znacznie rygorystyczniejsze testy niż na rynek dla Jana Kowalskiego...
@@laletrangere3305 nie dzisiaj. Często oryginalne części gorsze niż zamienniki. Przykład: uszczelniacz wału Hyundai Ori jest tańszy i gorszy niż zamiennik corteco.
Ja pierdole jak ludziom nie wstyd sprzedawać takie coś. Przecież za coś takiego powinno być więzienie. Narażenie zdrowia i życia jeżdżąc czymś takim. Po restracjach widać, że Warszafka to jednak większy stan umysłu.
Brawo dla Was Panowie za ten materiał. Dzięki Wam może kilka osób uniknie nieszczęścia zakupu takiego złomu. Pozdrawiam serdecznie i wielka łapa w górę.👍
Witam zawsze wymianę reflektorów samochodowych można było tłumaczyć szkodą parkingową albo kamieniem z pod ciężarówki ale pasy bezpieczeństwa już się nie da rady ukryć
😏przyślałeś co napisałeś? Oddał leasing z np. 200k pozostałe do spłaty, a sobie wymyślił 50k odstępnego. To może być nawet wartość tego auta jako nowego. Co ci się tu nie opłaca i kto tu dziwnie robi, że oddaje cesją?
Panowie, film typu co patrzeć przy zakupie auta używanego, będzie zajebisty. Nie ważne czy kupujemy auto za 5 tys. czy za 500 tyś., to samo tu i tu, więc myśle, że każdemu się przyda
Poszperałem przez noc i to chyba ona - aleksadragk Reklamuje portal z szkodami, co by się zgadzało Ma ponad 100 tys obserwujących, co by również się zgadzało Na 99% ona
Te raporty często można o kant rozbić. Widzę to na przykładzie swojego Forda z 2008 roku. Kupowałem go jako auto po drobnej kolizji. Zanim zrobiłem to co było do zrobienia, dostałem na parkingu z drugiej strony. Zgłoszone w ubezpieczalni. W trakcie naprawy okazało się, że auto miało jeszcze inną przygodę. W raporcie auto widnieje jako bezkolizyjne.
Wygląda na to , że ktoś miał solidnego dzwona po pijaku . Normalnie od tego masz AC i nic cię nie interesuje bo auto jest własnością banku/firmy leasingowej .
potem taki Andrzej się chwali ze takie auto robi w jeden dzień składa , kabla nie po lutuje ,na skrętkie, potem elektryka wariuje, ciężko iść po lutownice stracić 10 minut czasu na lutowanie, mamy więcej w kraju takich popaprańców
Kolumna pewnie się uszkodziła przy wybuchy poduszki, nowoczesne kolumny się cofają, aby ochronić kierowcę przed większymi szkodami. Tam są elementy, które się kompresują i chyba tego nie da się naprawić w sposób bezpieczny. Napinacze pasów pewnie też do wymiany.
Co znowu?!! 😃 Kolejny hit z Mieczysława 😂🙈 jak ja kocham tą firmę... Niezależna firma badająca obsługę i serwis MB proponowała mi kiedyś za kasę danie mojego Mietka do ASO, czy wykryją spreparowaną usterkę, na co mu odpowiedziałem "panie, nawet mi jak dacie dwa razy więcej, moja noga już nigdy nie postanie u tych pajaców!" 🤣
Ale co ma Mercedes do tej sprawy? Oni są tylko leasingo dawcą, sprawę pokpił poprzedni właśiciel samochodu. Leasing sprawdza samochód tylko w przypadku zdawania go do nich, wtedy wystawia faktury za przywrócenie do oryginalnego stanu. Prawdopodobnie dlatego ktoś bardzo chciał się pozbyć leasingu i zrobić cesję na jelenia.
Miałem podobna historie jak teraz kupowałem samochód. Na szczęście nie dałem się naciąć. Dokumentacja foto była ale przy mega dokładnych oględzinach okazało się ze szkód było dużo więcej niż na fotkach. W raporcie nic nie było.
Znajomy kupił nówke c 200 8500km przejechane ma a silnik napierd...la jak by panewy obróciło wszystkie... głośniej pracuje od C360 w Orce lecz Aso Mercedes uznaje to za normalne.... mimo że z( kilometra) słychac go.
@@xonic5025 pewnie to, że silnik się dociera, a po dotarciu wymienia olej... Nie wsiadasz do samochodu nowego i od razu zamykasz obrotomierz. Warto te 1000km przejechać na spokojnie i wymienić olej i chociaż o połowę skrócić interwał serwisowy wymiany oleju ale to długi i wrażliwy temat.
XoniC ma to do tego, że na początku silnik się układa i powstaje dużo opiłków. Filtr wszystkich nie ogarnie i jak pójdą w magistralę to w zasadzie po zawodach Żeby pokazać - film Profesora Chrisa „pierwsza wymiana oleju w Skodzie Octavii ile będzie opiłków?”
"Takie rzeczy powinny byc od razu zglaszane do prokuratury" Ale co chcesz zgłosić? Jest jakiś zakaz sprzedaży samochodów które miały kiedyś jakąś kolizję czy naprawę? O czym ty bredzisz?
@@GulczTech Za łączenie przewodów na skrętkę lecisz z donosem do prokuratury? To powodzenia! Nie normalne, ale działało, więc formalnie co się czepiasz, naprawione? Naprawione!
@@GulczTech Czasem, a co to ma do rzeczy!? Po prostu nie mam takich urojeń umysłowych, żeby uroić sobie, że trzeba lecieć do płokłatuły, bo kupiłeś samochód z taśmą izolacyjną! To trzeba leczyć, bo niedługo zaczniesz wysyłać donosy do SN, bo sąsiad śmieci wyrzucił do złego kosza!
Poszperałem przez noc i to chyba ona - aleksadragk Reklamuje portal z szkodami, co by się zgadzało Ma ponad 100 tys obserwujących, co by również się zgadzało Na 99% ona
Czy kolega zdecydował się na auto stojące 400 km od niego, którego w życiu na oczy nie widział tylko dlatego, że to była cesja leasingu i ASO powiedziało przez telefon, że to jest super egzemplarz? Gratuluję. Można było kogoś znajomego poprosić żeby wstępnie auto obejrzał, a nie brać w ciemno.
@@maziar8045, my również koledze szukaliśmy samochodu ale w chwili obecnej jest baaaardzo ciężko na coś sensownego trafić. Zdecydował się na zakup tego egzemplarza z uwagi, iż naprawdę nic nie wskazywało żeby miałaby to być „mina”. Sprzedający wielokrotnie zapewniał ze samochód jest ok, a sprzedaje go z uwagi na chwilowe problemy finansowe. No cóż… nauczka na przyszłość ‼️
@@maziar8045 do nich auto przyjechało na lawecie. Ja miałem raczej na myśli kogoś znajomego tam na miejscu. No ale wiadomo, przy cenie takiego mercedesa to te kilkadziesiąt czy kilkaset złotych straszny wydatek...
Prawda jest taka ja by się ktoś przyłożył do wykonywanych prac to nie było by to tak rażące. Jeśli chodzi o kwestie Airbag to wykonana praca jest nie dopuszczalna i to świadczy o tym ze to naprawiał kompletny amator.
Dzięki za podsuniecie pomysłu. Nie będę tracił czasu w sądach o rozwód tylko kupię żonie mercedesa 🤣. A ogólnie to mercedes się marka tandetna zrobiła.
Ale co ma Mercedes do tej sprawy? Przecież to nie oni sprzedawali samochód, są tylko leasingo dawcą, sprawę pokpił poprzedni właśiciel samochodu. Leasing sprawdza samochód tylko w przypadku zdawania go do nich, wtedy wystawia faktury za przywrócenie do oryginalnego stanu. Prawdopodobnie dlatego ktoś bardzo chciał się pozbyć leasingu i zrobić cesję na jelenia.
Ale dlaczego oni obcięli kostki od poduszki? Wniosek jest jeden. Kup rozbity, sam napraw , będziesz wiedział czym jeździsz, do tego 1/3 ceny zostanie w kieszeni.
Cześć z tej strony Jarek! Wasz znajomy Paweł, który chciał sprawić prezent żonie pomylił kolejność. Najpierw oglądam, potem decyduje czy chce mieć. Nigdy odwrotnie...
To samo pomyślałem. Samochód to nie dywaniki lub pokrowce na siedzenia które można kupić w Internecie a jak nie będą pasować lub się nie spodobają to można je zwrócić i dostać zwrot pieniędzy.
Brawooooooo. Obnażajcie oszustów. Z każdej półki cenowej. Niech wszyscy wiedzą, jaka jest prawda. Pozdrawiam i życzę powodzenia. Brawooooooo.
hehe jakich oszustów jak nie wiadomo nawet kto to sprzedał xD
@@kasimsmith228 sam fakt nagłośnienia sprawy już jest cenny. A Ty widzę, że chyba po drugiej stronie jesteś...
@@Boss-Samuel w takim kraju żyjemy, okazja czyni złodzieja, jakby kara była nieuchronna i surowa nikt by tak nie robił a ze jest odwrotnie to oszukuje każdy pozdro
@@kasimsmith228 każdy nie. Nie świruj. Chyba, że samego siebie. Ale w gruncie rzeczy masz rację. Kary papierowe, to i akty zakazane liczne. Pozdrawiam.
Brrrrrrawooooo!!!!
Już widać w komentarzach aktywność Mirków handlarzy typu „widziały gały co brały” albo „po co tam zaglądaliście”, „poskręcana izolacją elektryka airbagow to przecież nie koniec świata”. Prośba do was, podawajcie od razu namiary waszych działalności żeby można było was omijać szerokim łukiem.
Ogarniasz ilu dziadów żyje tu z drutowania śmieci? Gniezno, Turek, Daleszyce, Radom, sto innych jeszcze dziur, pełnych ulepów👏. Obstawiam z 200000 ludzi/oszustów w Polsce. Może to być i 3x tyle. Dwa lub trzy pokolenia pracują w tym śmietniku lepienia złomu i sprzedaży śmieci. To i CLA 2020 dostał rykoszetem 🤦
@@Tomaskii to prawda skala tej patologii jest w polsce wręcz porażająca, ale skoro znajdują się na to klienci to co zrobisz? polak musi kupić te 20% taniej od ceny salonowego/poleasingowego perełke z niemiec żeby nie czuć się wydymanym niestety dopóki jesteśmy biednym narodem to się nie zmieni, zawszę znajdą się ludzie którzy będą chcieli się pokazać choć ich nie stać ryzykując przy okazji swoim życiem i portfelem. smutne to jest wręcz widziałbym tu pole do popisu dla instytucji rządowych, na przykład zakaz rejestracji śmietników z usa powinien być już dawno temu wprowadzony
@@damianwisniewski3915 Tylko kupując auto z USA już jesteś przygotowany na to że auto to szrot więc starasz się jak najlepiej spr stan auta przed zakupem. A co ze złomem z Europy? Może w końcu ktoś się weźmie za to by były międzynarodowe bazy danych aut europejskich 🤔 w końcu chyba jesteśmy w unii. Ale po co każdemu zależy na tym by złom płynął szerokim strumieniem do kraju
Jakie działalności :D oni na codzień wożą bułki z piekarni a po godzinach czy weekendowo składają sztrucle i sprzedają bez żadnych podatków itp
Niestety polak chce auto z zachodu ale zeby takie auto się opłacilo sprzedac w pl to trzeba kupić albo rozbite z fajnym przebiegiem itp albo całe co ma najechane milion jardów. Jeśli ktoś pokaze ze bylo tak i tak rozbite to super ale jak ktoś 1 z 3 lepi i mówi że igła to putin.
Super Panowie , Mercedes chyba bardzo Was kocha. Tak trzymać .
Ale co ma Mercedes do tej sprawy? Oni są tylko leasingo dawcą, sprawę pokpił poprzedni właśiciel samochodu. Leasing sprawdza samochód tylko w przypadku zdawania go do nich, wtedy wystawia faktury za przywrócenie do oryginalnego stanu. Prawdopodobnie dlatego ktoś bardzo chciał się pozbyć leasingu i zrobić cesję na jelenia.
Xd😂😆 Na pewno
@@piotermoto6376 ale co na pewno?
@@hajerprzodowy133 to zerknij na ich odcinki o Mercedesie to zrozumiesz aluzje , w skrócie .Piętnują Mercedesa za jego nie dbałość , za jego brak odpowiedzialności i za traktowanie klientów i sądzę że do każdego mercedesa teraz tak podchodzą . Więc panie "pszodowy" spodziewał bym się po tobie więcej ogarnięcia bo z nazwy kierujesz ludźmi , oby w bezpieczny i efektywny sposób :) - "tempy rylu "
@@therednask Oglądałem wszystkie odcinki dotyczące mercedesa za milion i czekam na następne. Nie mo to jednak nic wspólnego z sytuacją z tego filmu. Tu firma czy leasing mercedes nie ma nic do rzeczy bo auto sprzedała prywatna osoba.
Jak mnie to za przeproszeniem WKURWIA... wszędzie pierdoleni krętacze i oszuści. Wszyscy Ci którzy tak oszukują powinni dostawać takie kary że nawet po sprzedaniu matki i domu bym im nie starczyło na spłatę..
Bardzo dobra robota panowie. Oby jak najwięcej wychodziło takich "kwiatków" z innymi samochodami. Trzeba pokazać wszystkim " Mirkom" że gra nie jest warta świeczki.
Tylko nie mirkom, januszom jak już 😀
Ktoś jeszcze chce się dowiedzieć kim jest ta "influenserka" to łapka w górę
Wersow
Tej to wszędzie pełno 🤦🏻♂️
@@losiek61 Jaka znowu wersow?
Taka laleczka która zasłynęła z lansowania się związkiem z youtuberem znanym głównie nastolatkom.
@@losiek61 tylko ze ona tym autem nie jeździła.... ale wystarczy ze jakiś randomowy pajac z internetu kogoś oskarży i już inne randomowe pajace biorą to za pewnik
Bardzo dobrze, że poruszacie ten temat i wzbudzacie tym większą czujność kupujących auta z rynku wtórnego.
Sprawdzam stan techniczny samochodów używanych oraz nowych dla moich klientów i nie raz uchroniłem ich przed zakupem delikatnie mówiąc kiepskiego auta 😉
Pozdrawiam 👍
Spoko, ale zrób sobie jakiś film prezentacyjny, albo chociaż dodaj inne tresci na kanał zanim zaczniesz się reklamować w komentarzach, pozdrawiam 👍
@@genesispoland9136 filmik prezentacyjny będzie jak najbardziej. Póki co mam profil na fb i ig, do youtube w tej kwestii nie przywiązywałem póki co większej uwagi. Dzięki za komentarz 👍
Kilka lat temu chciałem kupić auto używane z salonu Mercedesa w Warszawie, ukryto wtedy fakt, że auto było używane jako taxi i ma to wbite w dowód (mimo tego że pytalem o przeszłość auta). Prawdy dowiedziałem się dzwoniąc do innego salonu i podając numer VIN.
Ale co było nie tak z tym autem? Bo to, że było taxi to nie usterka
@@ryszardochodzki5623 że pytał o przeszłość auta... Czytanie ze zrozumieniem boli czy co? Akurat taksówka to jest dość istotny fakt jeśli chodzi o auto używane.
@@ryszardochodzki5623 odpowiedź brzmi: było taxi, misiu
Ja nawet nie komentuje warszawskich salonów 😉 to jest dno i tyle... Polecę jeszcze raz... Chcecie mieć fachowy serwis? Chcecie być obsłużeni jak ludzie ? To zapraszam do Ocięża pod Kaliszem. Salon Mercedes Garcarek !!!! Mają też salon AMG. Tam jesteście traktowani nie tylko jak ludzie ale prawdziwi klienci Mercedesa. 👌🙏💪💪💪 Pozdrawiam
Kilka razy bylem w serwisie Garcarek, pełna profeska 😁
Odcinek o tym co i jak weryfikować przy zakupie używanego auta to będzie sztos 💪
Oczy i uszy dookoła głowy podczas oględzin samochodu i przede wszystkim „zimna głowa”, a podsumowując klasyka - „to są właśnie te detale” ;) pozdrawiam!
Niewiarygodna historia ale pokazuje do czego ludzie są zdolni
Są oszuści i są frajerzy.
Zostać frajerem może każgy z nas gdy pójdzie na pazerność i niską cenę.
I to jest słuszna kara.
@@baca350.1 Ale w tym wypadku określenie kara jest nie na miejscu. Auto było w leasingu i klient nie szukał najtańszego. Zlecił sprawdzenie auta jak i pytał w serwisie.
@@grzegorzg6925
W opisie jest wspomniane ze cena była atrakcyjna.
Ja kupujac mb 10 letnią wydałem 450 zl za przeglad przedzakupowy i kupiłem kota bez worka.
Ta Mercedes 2 latka kosztowała pewnie więcej jak moja a gość gołodupcem nie jest bo chciał kupić nówkę wiec mógł zarzyczyć sobie przegląd
Ale zaufał ludziom sprzedawczykom i wdepną.
Jeżeli ma papiery potwierdzajace bezszkodowość to anulowanie transakcji i zwrot kosztów i po zawodach + odszkodowanie za straty moralne + zgłoszenie do prpkuratury.
Tylko czas i nerwy poszły w gwizdek.
Wniosek: nie ufaj sprzedawcy!!
@Maciej Jan Długosz Jak kupujesz atrakcyjnie tani chleb to bądź pewny że wcinasz trociny.
Niska cena jest złym doradcą.
Ja jako frajer nie raz kupiłem cóś po okazjonalnej cenie a jak trzeba było to doprowadzić do stanu to wyszło że gdybym dołożył jeszcze troche to miałbym nówkę.
Kupiłem pióro Waterman Hemisphere za 80 zl dołożyłem 60 zł i cieszyłem sie jak Indianin szkiełkiem.
Nowe to kosztowało 165 zł.
Jestem frajer.
A kto nie był frajerem niech rzuci kamieniem.
@Maciej Jan Długosz -- gospodynie domowe pieką chleb dla siebie albo na sprzedaż. To nie są takie same chleby.
Polak nie zaśnie jak kogoś nie oszuka.
Jak kupuję auto to wszystkich handlarzy traktuję jak totalne kurwy i okazuje im to aż nadto dosadnie, może to krzywdzące dla tych, którzy są uczciwi, ale jak parę lat temu kupowałem samochód dla żony bo urodził nam się pierwszy syn i musiała po prostu mieć coś pod domem jak ja byłem w robocie na wypadek nagłych sytuacji, samochód wypatrzony na otomoto, cena była akceptowalna (nie jakiś salonowy egzemplarz, ale też nie gruz, po prostu 3 letni samochód za adekwatne pieniądze), dzwonię do gościa i mówię przez telefon, że samochód dla żony, że będzie woziła noworodka i jak ma jakieś usterki czy cokolwiek co trzeba zrobić w pierwszej kolejności, to fajnie jakby mi od razu powiedział, nie będę negocjował ceny w dół, ale chce wiedzieć co trzeba zrobić, żeby żonie to auto gdzieś w trasie nie stanęło na środku drogi. Gościu zachwala, że praktycznie zero wkłądu, jakieś pierdoły typu płyn do spryskiwacze, oleje itp i można kolejne 10k kilometrów jeździć bez niczego... pojechałem oglądać, chłop jak tylko podniósł maskę już widziałem po kloszach, że samochód był strzelony i to solidnie z lewej strony. Pytam czy był bity, absolutnie nie, bezwypadkowy, panie to nowe auto. Myślę spoko, wsiadłem na jazdę próbną, choinka... kontrolki się zapalają losowo i gasną po odpaleniu samochodu, Handlarz twierdzi, że ten model tak ma... (ok spoko xD), generalnie masa usterek wskazujących na to, że samochód po solidnym dzwonie pospawany w przydomowym garażu przez Mnietka z amputowaną ręką. Przejechałem się, zaparkowałem facet mi już umowę pcha w ręce i się pyta czy gotówka czy przelew... Zapytałem czy pamięta o tym co mówiłem przez telefon, że samochód będzie dla mojej żony w razie konieczności jazdy z moim pierwszym kilkotygodniowym jeszcze wtedy synem... i czy mu nie wstyd wciskać mi złomu mając to na uwadze. Chłop generalnie się nie poczuwał, według niego samochód pali, skręca, hamuje, więc jest sprawny a nawet takie z salonu mogą się popsuć jak wyjadą 10 km... Od tamtej pory nie mam żadnego szacunku dla tych podludzi, pazerne na hajs kurestwo.
Nic dodać nic ująć,brawo!!!!!!!!!!!!
Brawo! Ja już słyszałem o handlarzykach co pchali łatwopalny gaz zamiast czynnika do klimatyzacji, bo oszczędność… zwykle kurwy bez sumienia.
z tymi kur*** (wiekszoscia) wszystko na umowie trzeba kazdy szczegol!!
Ludzie ludziom zgotowali taki los, większość chce jak najtaniej. A żeby było taniej to trzeba kupić rozbitka i naprawić(zdrutować) Większość osób nie zdaje sobie sprawy że auto ogląda się od ofert najdroższych a nie najtańszych. Ty pewnie należysz do grupy ,,najtańszych,, sądząc po gadce. Druga sprawa jak tak zależy ci na dzieciach to marsz baranie do salonu po nowe auto a nie używki, na dzieci ci szkoda?
@@Artur_Intro Sądząc po gadce i tezach jakie głosisz sam nigdy nie kupiłeś drogiego samochodu a już tym bardziej nigdy nie byłeś nawet w salonie. Ale spoko sprostuję... Nie samochód nie był od najtańszych, a tak jak pisałem wcześniej, 3 letni samochód za adekwatne pieniądze (coś koło 35 koła nie pamiętam dokładnie, jakieś 7 lat temu były to całkiem sensowne pieniądze) Nowy z salonu kosztował może z 5 tysięcy więcej, a dlaczego nie poszedłem do salonu? Może gdybyś posiadał jakieś minimalne nawet zdolności perspektywicznego myślenia i chociażby szczątkowe doświadczenie z zakupami w salonach, to wiedziałbyś, że na auto z salonu się czeka, nie tyle co teraz ale jednak, ja musiałem skombinować żonie coś na już. Co do uwagi o bezpieczeństwie z salonu... to tutaj poległem ze śmiechu bo gorszej głupoty dawno nie słyszałem... jest wiele przykładów marek i konkretnych modeli aut 10 letnich, które w razie wypadku zapewniają większe bezpieczeństwo niż obecne salonowe egzemplarze jeżeli jako kryterium porównawcze obierzemy cenę. Więc BARANIE, nie udawaj kogoś kim nie jesteś, bo pierdolisz jak typowy dzban, który w dupie był i gówno widział. Nara.
Ja myślałem, ze to ten słynny s w coupé a tu kolejna akcja. Oglądam 😋
Ten którego chcą wyłudzić za darmo bo ich nie stać?
@@Brian-jv8iy co Ty Pierdolisz brajanek?
Ten co sam zjeżdża na prawo i lewo kochany brajanku.
Super odcinek. Wiecej takich spraw na kanale pozwoliło by poszerzyć świadomość widzów w temacie oszustw na polskim rynku motoryzacyjnym.
takich mamy pseudo infuencerów w polsce ;) same gwiazdki z koziej upy .
Aż miło patrzeć, bardzo dobra robota!
Prawda jest taka że im droższy i nowszy model tym skala ryzyka rośnie.
Jak dla mnie to każdy ma swoje poczucie estetyki i piękny w oczach dwóch różnych osób będzie inaczej wyglądało. Samochody o wiele tańsze ludzie oglądają ze szwagrami i mechanikami, a tu kolega był leniwy i myślał ze wykupi lipny raport za 50 zł i potem zwali na kogoś za stan samochodu którego samemu nie chciało mu się zweryfikować. Tyle rozgłosu o ogłoszeniach samochodów i raptem okazje trafił 400 km od domu
Nie żeby coś ,ale odkręcając schowek można wymieniać po prostu filtr kabinowy często gęsto odkręca się te śruby
Bardzo się cieszę z waszej działalności i tego co robicie, nie wyobrażalne dla mnie jest jak można w tak nieuczciwy sposób się dorabiać ...
Aj te Mercedesy mają z wami po górkę 🤣
Bo to szrot jest i nie jedyny przypadek jsk z tym amg.
@@mariano2521 jak auto po przejściach, to wszystkiego można się spodziewać...
@@wquad6805 akurat sprawa z s63 była trochę innym przypadkiem bo to było auto nowe z tego co pamiętam a tutaj gościu po prostu dał się wyruchać sprzedawcy niestety taki mamy klimat
@@pawlo5904 tamto auto to inny temat... Chociaż nie ukrywam że to nie powinno mieć miejsca.
@@wquad6805 no nie powinno mieć to prawda ale weź to wytłumacz innym
Mercedes to aktualnie naprawdę leci z klijentami w ch...... i to nie jest jedyny przypadek . Brawo panowie oby tak dalej .
teraz zart paczesia ma sens, ze z miernikiem lakieru do salonu mercedesa pojechał
Super że się pojawiają takie filmy! W tym kraju jak długo za takie oszustwa nie będzie kary więzienia lub bardzo wysokich odszkodowań, proceder oszustwa będzie dalej mieć się dobrze… przykre.
Bezwypadkowy po szkodzie całkowitej brzmi podobnie jak przymus dobrowolnych szczepień...
Poprosimy też ten filmik instruktarzowy, jak zrobić oględziny samochodu jeżeli nie korzystamy z usług fachowca.
Będzie filmik jak napiszesz choćby jedno zdanie bez błędu ortograficznego.
Wytykanie błędów w necie......typowo polaczkowskie
No i świetna robota Panowie - jak zawsze profesjonalne podejście do sprawy…💪👏
Merytorycznie i co najważniejsze pokazujecie takie sytuacje. Super kanał. Pozdrawiam
Film prezentujący oględziny auta przed zakupem - bardzo potrzebny. Proste rzeczy które każdy z nas może spr aby nie żałować.
Kolejny film z Mercedesem - przypadek?
To nie problem mercedesa, to problem polskich "uczciwych" handlarzy
7:01 Jeśli auto jest z 2020 to lampy mogą być z 2019. Problem jeśli byłby z „przyszłości” czyli 2021 załóżmy
lampy od De Loriana...
Dokładnie lampy z lipca 2019, a samochód wydany w styczniu 2020. Nie wiem, co oni chcą? Myślą, że lampy produkuje się tuż przed wydaniem pojazdu kupującemu 🤦♂️
warto wydac pare stowek na takiego experta i miec pewnosc ze fura nie kombinowana
Nawet bardzo warto. Tylko nie rozumiem jednego. Jak przy zakupie tak drogiego auta można pożałować paru lub nawet parunastu stówek na dogłębną weryfikację auta 🤔??
Pozdro
Pewności nigdy nie masz. Najlepszego eksperta może zmylić mistrz w swoim fachu który naprawi samochód tak że będzie bardzo ciężko to wyłapać. Oczywiście mówię raczej o lekkich szkodach ale jednak. Tak czy siak zgadzam się że warto dać parę stówek żeby ktoś ogarnięty sprawdził samochód. Sam często jeżdżę oglądać samochody dla rodziny/znajomych i powiem Ci że coraz mniej mi się chce po tanie jeździć :) Nawet takie za 30-40tyś są często połatane jak ten merc...
A ja takiego jednego Pana z Warszawy nie polecam, Pana z telewizji jak i TH-cam, Pana J zero profesionaliznu, zlecone oględziny po czy m dostałem zdjęcia bez żadnego opisisu pojazdu. Ponadto w wymienionych rzeczy, które miały być sprawdzone omieto wjazd na kanał i oględziny auta od spodu co się okazało był wyciek oleju. Natomiast tłumaczenie było No wie Pan ale padał deszcz i sprzedawcy się spieszyło... Pieniądze na szczęście zwrócone.
Najsmutniejsze jest to, że i tak ten ulep znajdzie nowego szczęśliwego i nieświadomego nabywcę.
Mam nadzieje, że zrobicie serie z takich historii, robicie dobrą robotę. Znacie się na tym i wiecie co mówicie. Pozdrawiam.
dawajcie film jak sprawdzać samochody :)))))))))) jestem za
WIększa szansa na minę przy drogiej furze bo da się więcej "nagrzebać" . Jak kupuję golfa 4 za 2kpln to nic nie sprawdzam bo wiem że grat :D .
Tak jest xd kupujesz za 2 k wkładasz w niego 2 k i fura lata 😀
Tylko jak ten golf miał rok lub dwa to też opłacało się grzebać,a po 20 latach ćwiartka trzyma na masie uszczelniającej i szpachli i jeszcze łatwiej się zabić mimo że grat za dwa tysiące
@@tomaszskawinski993 kto ma szpachle ten ma :)
@@EkoKolo_Katowice dokładnie tak choć ja bym wolał mieć na nowym Mercedesie niż 22 letnim golfie
@@tomaszskawinski993 biorąc pod uwagę jaką tandetą są mercedesy i jak porąbaną mają diagnostykę ... nadal wolę golfa .
Proszę o więcej takich historii pora uświadomić chociaż niektórych
Kup żonie następnym razem hatchback'a bo będzie jak Pani ze StopChama która kręciła 5 min aby zaparkować, tarasując mazowiecką:D
No to są te przykre przykłady , nieuniknione w sumie , zawsze będą takie rzeczy się zdarzały i wyjściami są albo auta fabrycznie nowe , albo z drugiej ręki od kogoś z rodziny czy z kręgu znajomych gdzie się zna to auto od podszewki , cała reszta to już dla laika loteria , a nawet i jak się ktoś zna ,to nie zawsze wszystko podczas zakupu da się zauważyć , oby w naszym kraju było jak najmniej takich kreatywnych ludzi co takie naprawy robią . Dobry materiał chłopaki , to pokazuje ludziom aby byli jeszcze bardziej czujni 👍
Pracowałem kiedyś w oplu. Słuchajcie jaka sytuacja była. Samochód nowy opel astra przywieziony na platformie wagonowej, cały sklad ,podczas rozładunku spadł z wagonu między pociągiem a rampa rozladunkowa . Pognieciony dach boki podłoga,zbite szyby. Myślałem,że będzie do kasacji. Co się okazało, samochód ma być naprawiony ,ma wyjść jak nowy. Słuchajcie,trochę to trwało, nie będę wchodził w szczegóły,ale samochód wyszedł jak nowy. Myślałem że będzie sprzedany jako powypadkowych,lecz niestety nie . Opel wystawił go na salon do sprzedaży jako nowy. Słuchajcie,tam było pogiete i zawieszenie ,poduszki wystrzelone itp. Klucilem się z nimi jak tak można i co . Następnego dnia dostałem wypowiedzenie , ogólnie wszyscy co go naprawiali, czyli mechanik, monter, elektryk, blacharz,lakiernik, zbrojarz, Nie wierzcie w to, że nowy samochód w salonie jest pełnowartościowy . Ten samochód może być w gorszym stanie niż używany na giełdzie po lekkiej stluczce. Pozdrawiam.
To była Astra F ?
Na poczatku lat 2000 ojciec mojej dziewczyny jezdzil laweta z nowymi Oplami dla jednej z kaliskich firm. Mieli oni chyba kontrakt z importerem, i wozili samochody z Gliwic do Warszawy a potem za granice. Opowiadal o tym, ze samochod ktory spada z lawety jest naprawiany i sprzedawany jako niebita nowka.
Oczywiście jest transport i cóż poradzić szkody jakieś zdarzyć się muszą. Drobna naprawa zgodna ze sztuką to nic strasznego, jednak jej możliwy zakres odbiega znacznie od tego co tu przedstawiłeś. Od takich szkód jest ubezpieczenie transportu. Wywalone poduszki?...to miałby pokryć koszty takiej naprawy? Poza tym transporty wagonowe w taki sposób raczej nie spadają i w ogóle raczej cała Twoja historia jest wyssana z palca.
mechanik, monter?, elektryk, blacharz, lakiernik, zbrojarz... a wulkanizator, szklarz i cieśla to kijki od kaszanki? :-P
Wierzę, że tak mogło być, ja widziałem podobne tematy w salonie Reanult: auto po dachowaniu sprzedano jako bezwypadkowy, malowany prawie cały samochód, bo pies pilnujący posesji dealera porysował lakier, śnieg zsuwając się z dachu budynku uszkodził auto, sprzedany jako bezwypadkowy. Ważne było, żeby wyjechał za drzwi salonu, robi się wszystko, żeby odwrócić uwagę klienta od rys, uszkodzeń i innych ciekawostek. Potem to już problem klienta. O wymontowywaniu części czy elementów z aut na salonie i instalowanie ich w innych autach to norma. A teraz kolejny smaczek z salonów: uważajcie przy odbieraniu nowych aut w salonie, często brakuje zamówionych i zapłaconych elementów wyposażenia, a przy odbiorze nikt o tym nie wspomina. Sprawdzajcie specyfikację zamówionego auta z tym które odbieracie.
Ostro jak ludzie tak maga robić na sztukę naprawa i wtedy sprzedają, życzę tym osobą żeby też trafili na take auto. Super Panowie, dobra robota.
Ciekawa seria by była z takimi okazjami 👍 jak macie ich więcej to zróbcie coś takiego
Ale masakra. Nie ogarniam tylko jednego, czemu takie rzeczy nie są karane i traktowane jak oszustwo/przestępstwo? Pierwsza rzecz jest taka, że ktoś świadomie wprowadza kupującego w błąd sprzedając samochód powypadkowy/uszkodzony jako bezwypadkowy, druga to zagrożenie życia przecież...W razie wypadku ktoś może zginąć. Przecież to normalnie powinna być sprawa w sądzie, jakaś chociaż grzywna/zawiasy czy coś. Przecież jakbym ja kogoś okradł, chciał wyłudzić pieniądze czy nie wiem, sztabkę pomalowaną na żółto sprzedałbym jako złotą to miałbym sprawę w sądzie i wyrok za oszustwo. A tutaj kupujesz bubla jako dobry samochód, i ludzie mają problem z "polubownym rozwiązaniem umowy" bo sprzedawca czuje się bezkarny...A najgorsze, że po tej sytuacji koleś normalnie dalej sobie będzie sprzedawał ten samochód i ktoś nieświadomy go kupi...Czemu to nie jest karane?
Naprawianie/ingerencja w poduchy, to przestępstwo. Sprawa prokuratorska
@@ryanverbinski2040 jaka podstawa prawna ?
@@daniellubryka6433 ryzyko narażenia na utratę życia lub zdrowia i trwałe kalectwo,ale to zależy gdzie masz wujka w sądzie,czy w prokuraturze,przeciętny Kowalski może zostać przez te dwie firmy spuszczony bez znajomości prawa po brzytwie
Są traktowane, ale musisz się z tym bujać po sądach latami, a dzięki Zero i jego deformą ten czas tylko się wydłużył.
@Maciej Jan Długosz heh wiadomo. Sama sprzedaż nie jest zakazana, ale czy istnieje jakieś "legalne" zastosowanie takiego urządzenia? Nie wiem, a jeśli jakiekolwiek jest to ciekawe w jakim procencie jest do tego używane. Nie znam drugiego tak złodziejskiego rynku ( są oczywiście wyjątki) ani nie rozumiem czemu jest to wszystko tolerowane. Wystarczyłyby proste przepisy w stylu sprzedaż/próba sprzedaży samochodu z cofniętym licznikiem to z miejsca grzywna 5000zł plus zwrot kosztów kupującemu. A sprzedaż samochodu powypadkowego jako bezwypadkowy to normalne oszustwo i wtedy jakieś zawiasy np. 1 rok/2 lata plus grzywna 15 000 zł i by się "Janusze" zastanowili 3x zanim coś takiego zrobią. Za jakieś dużo lżejsze przestępstwa ( niezagrażające życiu chociażby) jak oszustwa podatkowe czy finansowe są mega duże kary a tutaj nic.
Ciekawy materiał. Dzięki.
Oj tam oj tam kiedyś (jeszcze nie tak dawno) poduszek nie było i nikt nie marudził 🙂
M-B to ulubiona marka na kanale 😜
Świetna robota 👍
Ale co ma Mercedes do tej sprawy? Oni są tylko leasingo dawcą, sprawę pokpił poprzedni właśiciel samochodu. Leasing sprawdza samochód tylko w przypadku zdawania go do nich, wtedy wystawia faktury za przywrócenie do oryginalnego stanu. Prawdopodobnie dlatego ktoś bardzo chciał się pozbyć leasingu i zrobić cesję na jelenia.
Świetny materiał, aż się wierzyć nie chce że tak można (potencjalnie mieć kogoś na sumieniu w razie w). Dawajcie więcej takich materiałów. Czekam na kolejne z niecierpliwością.
Bardzo Dobry Film...Jak zwykle gratuluję trafienia w punkt uważam że jak ktoś powie auto było uszkodzone jest zrobione uczciwie tu są zdjęcia z naprawy zdjęcia przed naprawą i kupujący się na to godzi bo szkoda i jej usunięcie jest widoczne oraz stan pojazdu potwierdzi diagnosta to nie powinno być problemu.Dużo problemu stwarza obu stronom umowy brak uczciwości dlatego też każdy kto chce sprzedać auto jest potencjalnie traktowany jak złodziej i oszust przez takie przypadki jak na filmie.
Super materiał, proszę o więcej :) a tak na marginesie, to za takie filmy strasznie was muszą nie lubić w branży, bardzo delikatnie mówiąc xD
Zdążą się, że my również sprzedajemy samochody które maja za sobą przeszłość „powypadkową”, czy też „prokolizyjną”…
Różnica polega na tym, że klient jest o tym fakcie informowany i z reguły ten samochód jest tańszy w stosunku do tych „bezwypadkowych”. Pozdrawiamy ✋
@@GlobalMotorsoficial tak powinno być koniec.
No dobra, nagłaśnianie jest jak najbardziej OK. Ale czy organy ścigania zostały poinformowane? Przecież to jest oszustwo i może nawet nieumyślne spowodowanie śmierci...
@Maciej Jan Długosz Jesteś pewien? Wydaje mi się, że cofanie liczników jest w Polsce zakazane.
Super pomysł, przyda się na pewno wielu osobom jak postępować przy oględzinach auta
Pracuję w firmie produkującej poduszki powietrzne do większości aut na świecie, firma na A...liv,mniejsza o to ale znam proces produkcji takich modułów i powiem szczerze że kogoś poniosło z tymi kabelkami na taśmę i i piny covera zagięte młotkiem to też słaby sygnał co do tego jak ta poduszka tam zadziała. W firmie jeśli maszyna składająca poduszkę źle to zrobi lub materiał się gdzieś źle złoży taki moduł jest odrzucany jako nok. niedopomyslenia jeżeli tam jest zostawiona poduszka która już kiedyś wybuchła i została najpewniej ręcznie byle jak schowana do plastikowego covera. Dramat i narażenie czyjegoś życia
Dobrze że jesteście
Aż mam ciarki, że trafiłem na ten materiał. O mały włos kupiłbym to auto. Jazda próbna w Warszawie odbyta.zadatek 5000 zapłacony. Sprawdziliśmy auto po VIN i okazało się, że była jakaś szkoda. Dzięki uprzejmości Pana od ubezpieczeń, dowiedzilismu się, że auto miało szkodę na 50 000 wyjeżdżając z bramy bodajże. Mąż tej pani z Sokołowa podlaskiego, bo z nim wszystko załatwialiśmy, udawał zdziwionego, ale bez problemu oddał zadatek. No jaja straszne.Zdziwiło nas też to, że ubezpieczenie było wykupione poza leasingiem, oraz serwis olejowy, jak i inne naprawy, były robione nie w serwisie Mercedesa. Pan tłumaczył, że mu jest taniej, że to nie ma nic wspólnego z gwarancją. My oglądaliśmy go w listopadzie, więc pan go kupił prawdopodobnie, kiedy my zrezygnowaliśmy.
Co do oleju to lepsze oleje jakościowo oferują nie autoryzowane warsztaty.
niezłe jaja, brawa za dociekliwość
Dzięki za ten wpis, możesz powiedzieć po ile auto było wtedy wystawione? Nie rozumiem tej uwagi na temat wykupu AC poza leasingiem, to normalna sprawa i jest to takie same ubezpieczenie tylko bez prowizji leasingodawcy. Z resztą leasing musi takie ubezpieczenie zaakceptować.
@@gandziorz nie wiesz chyba że oleje czy części dla producentów aut muszą przejść znacznie rygorystyczniejsze testy niż na rynek dla Jana Kowalskiego...
@@laletrangere3305 nie dzisiaj. Często oryginalne części gorsze niż zamienniki. Przykład: uszczelniacz wału Hyundai Ori jest tańszy i gorszy niż zamiennik corteco.
Dobra robota Panowie, naród się edukuje.
Ktoś podpowie co to za influ smigala wcześniej??
aleksandragk instagram
Ja pierdole jak ludziom nie wstyd sprzedawać takie coś. Przecież za coś takiego powinno być więzienie. Narażenie zdrowia i życia jeżdżąc czymś takim. Po restracjach widać, że Warszafka to jednak większy stan umysłu.
Sprzedający jest najbardziej odpowiedzialny za klamanie na umowie , więc kilka lat w więzieniu powinien posiedzieć z mydelkiem przy posladkach 🤝
Demontaż schowka w wielu autach jest musowy, przy wymianie filtra kabiny
Rzeszów ❤️ dobra robota 👍👌
Brawo dla Was Panowie za ten materiał. Dzięki Wam może kilka osób uniknie nieszczęścia zakupu takiego złomu. Pozdrawiam serdecznie i wielka łapa w górę.👍
15:14 Poprawka, na NASZYM RYNKU W WIĘKSZOŚCI PRZYPADKÓW TRAFIASZ NA MINĘ!
Panowie, jakość wideo wzrasta od samego początku kanału, gratulacje, tak trzymać!
Jakiś druciarz to naprawiał. Spinki przy strzale często się przystąpią, bardziej jakaś sierota je zmasakrowala.
Dobra robota chłopaki.
Ciekawe czy ogląda to majster co dokonywał tejże pięknej naprawy 😁
Nie ma nawet telefonu komórkowego ażeby to zobaczyć 🤯
Oglądam oglądam 👍
Cytryn i gumiak
Witam zawsze wymianę reflektorów samochodowych można było tłumaczyć szkodą parkingową albo kamieniem z pod ciężarówki ale pasy bezpieczeństwa już się nie da rady ukryć
Po pierwsze każdemu powinna Zapolice się lampka kto sprzedaje roczny samochód,lub rezygnuje z lizingu to się nie kalkuluje.
😏przyślałeś co napisałeś? Oddał leasing z np. 200k pozostałe do spłaty, a sobie wymyślił 50k odstępnego. To może być nawet wartość tego auta jako nowego. Co ci się tu nie opłaca i kto tu dziwnie robi, że oddaje cesją?
Dzieki za materiał. Miłego
Nie ma to jak kupić auto w ciemno… tym bardziej Leasing 😊🤦🏼♂️
Nie do końca w ciemno. W Leasingu tak jak wspominają w filmie trzeba zgłaszać szkody i wtedy jest historia, a ta była cacy.
Panowie, film typu co patrzeć przy zakupie auta używanego, będzie zajebisty. Nie ważne czy kupujemy auto za 5 tys. czy za 500 tyś., to samo tu i tu, więc myśle, że każdemu się przyda
Czekam na info, która to "influenserka" nim jeździła wcześniej :>
Też jestem ciekaw
.
Jeju jak słyszę "influencerka" to już mnie na wymioty bierze a gdzie tu jeszcze auto od niej brać
.
Poszperałem przez noc i to chyba ona - aleksadragk
Reklamuje portal z szkodami, co by się zgadzało
Ma ponad 100 tys obserwujących, co by również się zgadzało
Na 99% ona
Te raporty często można o kant rozbić.
Widzę to na przykładzie swojego Forda z 2008 roku.
Kupowałem go jako auto po drobnej kolizji. Zanim zrobiłem to co było do zrobienia, dostałem na parkingu z drugiej strony. Zgłoszone w ubezpieczalni. W trakcie naprawy okazało się, że auto miało jeszcze inną przygodę.
W raporcie auto widnieje jako bezkolizyjne.
Wygląda na to , że ktoś miał solidnego dzwona po pijaku . Normalnie od tego masz AC i nic cię nie interesuje bo auto jest własnością banku/firmy leasingowej .
Dokładnie! Po pijaku, albo przez osobę bez uprawnień. Wtedy AC nie działa.
super filmik oglondam was POZDRAWIAM i jestem ciekawy jak się zakończyła sprawa z mercedesem AMG
Mnie zastanawia dlaczego Leasing przed decyzja przejęcia wierzytelności nie zlecił oględzin Dekra.
A po co? Oględziny zlecają jeśli auto ma wrócić do nich, wtedy zwracjący musi ponieść koszty przywrócenia do oryginalnego stanu.
👏👏👏👏 brawo jesteście bohatarami
potem taki Andrzej się chwali ze takie auto robi w jeden dzień składa , kabla nie po lutuje ,na skrętkie, potem elektryka wariuje, ciężko iść po lutownice stracić 10 minut czasu na lutowanie, mamy więcej w kraju takich popaprańców
Przykra sprawa, trzeba samemu wszystko weryfikować jednak..
Chłopaki. Niepotrzebnie się produkujecie. To auto to najzwyklejszy w świecie ulep zrobiony na sztukę i tyle.
Kolumna pewnie się uszkodziła przy wybuchy poduszki, nowoczesne kolumny się cofają, aby ochronić kierowcę przed większymi szkodami. Tam są elementy, które się kompresują i chyba tego nie da się naprawić w sposób bezpieczny. Napinacze pasów pewnie też do wymiany.
Co znowu?!! 😃 Kolejny hit z Mieczysława 😂🙈 jak ja kocham tą firmę... Niezależna firma badająca obsługę i serwis MB proponowała mi kiedyś za kasę danie mojego Mietka do ASO, czy wykryją spreparowaną usterkę, na co mu odpowiedziałem "panie, nawet mi jak dacie dwa razy więcej, moja noga już nigdy nie postanie u tych pajaców!" 🤣
Ale co ma Mercedes do tej sprawy? Oni są tylko leasingo dawcą, sprawę pokpił poprzedni właśiciel samochodu. Leasing sprawdza samochód tylko w przypadku zdawania go do nich, wtedy wystawia faktury za przywrócenie do oryginalnego stanu. Prawdopodobnie dlatego ktoś bardzo chciał się pozbyć leasingu i zrobić cesję na jelenia.
Miałem podobna historie jak teraz kupowałem samochód. Na szczęście nie dałem się naciąć. Dokumentacja foto była ale przy mega dokładnych oględzinach okazało się ze szkód było dużo więcej niż na fotkach. W raporcie nic nie było.
Znajomy kupił nówke c 200 8500km przejechane ma a silnik napierd...la jak by panewy obróciło wszystkie... głośniej pracuje od C360 w Orce lecz Aso Mercedes uznaje to za normalne.... mimo że z( kilometra) słychac go.
A kiedy pierwszy raz zmienił olej?
@@Chiro3C6 pewnie jeszcze czeka bo przy 30tys pierwsza wymiana jest 🤣🤣🤣
@@Chiro3C6 A co ma do tego olej przy przebiegu 8500km?
@@xonic5025 pewnie to, że silnik się dociera, a po dotarciu wymienia olej... Nie wsiadasz do samochodu nowego i od razu zamykasz obrotomierz. Warto te 1000km przejechać na spokojnie i wymienić olej i chociaż o połowę skrócić interwał serwisowy wymiany oleju ale to długi i wrażliwy temat.
XoniC ma to do tego, że na początku silnik się układa i powstaje dużo opiłków. Filtr wszystkich nie ogarnie i jak pójdą w magistralę to w zasadzie po zawodach
Żeby pokazać - film Profesora Chrisa „pierwsza wymiana oleju w Skodzie Octavii ile będzie opiłków?”
Dobre nic dodać lub ująć. Chyba że takie miny to i w salonach niemieckich się fabrykuje.
Takie rzeczy powinny byc od razu zglaszane do prokuratury. Ile takich bomb jeździ po Polsce to głowa mała...
"Takie rzeczy powinny byc od razu zglaszane do prokuratury"
Ale co chcesz zgłosić? Jest jakiś zakaz sprzedaży samochodów które miały kiedyś jakąś kolizję czy naprawę? O czym ty bredzisz?
@@damianboj3809 pewnie to normalne skręcanie przewodów od airbag i taśmowanie. Żyjmy dalej w takiej patologi...
@@GulczTech Za łączenie przewodów na skrętkę lecisz z donosem do prokuratury? To powodzenia!
Nie normalne, ale działało, więc formalnie co się czepiasz, naprawione? Naprawione!
@@damianboj3809 serio? Rowerem jeździsz?
@@GulczTech Czasem, a co to ma do rzeczy!?
Po prostu nie mam takich urojeń umysłowych, żeby uroić sobie, że trzeba lecieć do płokłatuły, bo kupiłeś samochód z taśmą izolacyjną! To trzeba leczyć, bo niedługo zaczniesz wysyłać donosy do SN, bo sąsiad śmieci wyrzucił do złego kosza!
Dzięki za odcinek😊
Szacunek Panowie! Oby więcej tak nagłaśnianych sprawa! Prośba o podanie nazwy firmy która tak mocno reklamują pseudoinstagramerzy ;)
to takie wylewanie dziecka z kąpielą - pytanie czy instagwiazdka wiedziała czym jeździ.
Poszperałem przez noc i to chyba ona - aleksadragk
Reklamuje portal z szkodami, co by się zgadzało
Ma ponad 100 tys obserwujących, co by również się zgadzało
Na 99% ona
@@krasniczek4664 nie ma nikogo takiego...
Chyba, że zdzira zrobiła już prywatną stronkę...
Pozdro
Wtyczka poduszki ulega często stopieniu, podczas wystrzału poduchy ,
Czy kolega zdecydował się na auto stojące 400 km od niego, którego w życiu na oczy nie widział tylko dlatego, że to była cesja leasingu i ASO powiedziało przez telefon, że to jest super egzemplarz? Gratuluję. Można było kogoś znajomego poprosić żeby wstępnie auto obejrzał, a nie brać w ciemno.
Zwłaszcza, że znał chłopaków z Global, ale pewnie chciał "przyoszczędzić", ale nie pykło.
@@maziar8045, my również koledze szukaliśmy samochodu ale w chwili obecnej jest baaaardzo ciężko na coś sensownego trafić. Zdecydował się na zakup tego egzemplarza z uwagi, iż naprawdę nic nie wskazywało żeby miałaby to być „mina”. Sprzedający wielokrotnie zapewniał ze samochód jest ok, a sprzedaje go z uwagi na chwilowe problemy finansowe. No cóż… nauczka na przyszłość ‼️
@@maziar8045 do nich auto przyjechało na lawecie. Ja miałem raczej na myśli kogoś znajomego tam na miejscu. No ale wiadomo, przy cenie takiego mercedesa to te kilkadziesiąt czy kilkaset złotych straszny wydatek...
@@GlobalMotorsoficial sprzedający zapewniał...w dzisiejszych czasach wierzyć komuś na słowo przy aucie za niemałe pieniądze?
Prawda jest taka ja by się ktoś przyłożył do wykonywanych prac to nie było by to tak rażące.
Jeśli chodzi o kwestie Airbag to wykonana praca jest nie dopuszczalna i to świadczy o tym ze to naprawiał kompletny amator.
Nikt się tego nie spodziewał XD
Dzięki za podsuniecie pomysłu. Nie będę tracił czasu w sądach o rozwód tylko kupię żonie mercedesa 🤣. A ogólnie to mercedes się marka tandetna zrobiła.
Ale co ma Mercedes do tej sprawy? Przecież to nie oni sprzedawali samochód, są tylko leasingo dawcą, sprawę pokpił poprzedni właśiciel samochodu. Leasing sprawdza samochód tylko w przypadku zdawania go do nich, wtedy wystawia faktury za przywrócenie do oryginalnego stanu. Prawdopodobnie dlatego ktoś bardzo chciał się pozbyć leasingu i zrobić cesję na jelenia.
Wymagana jest zmiana prawa i takie działania powinny podpadać pod kryminał.
Super robota panowie!!! Trzeba tępić takich "januszy biznesu"!!!
Chodzi plotka ze Mercedes ma funkcje palenia kierowców żywcem ale to tylko plotki 😂😂😂
Ale dlaczego oni obcięli kostki od poduszki? Wniosek jest jeden. Kup rozbity, sam napraw , będziesz wiedział czym jeździsz, do tego 1/3 ceny zostanie w kieszeni.
Co wy z tymi mercedesami, kupcie inne auto jest taki duży wybór na rynku a w dzisiejszych czasach mercedesy nie są niczym wyjątkowym
Na samym początku dobrze było powiedziane "Dla jego żony i rodziny" w końcu mamy to ustalone
Tak jak ktoś tu już napisał, od zawsze wiadomo, że żona to nie rodzina ;)
Cześć z tej strony Jarek! Wasz znajomy Paweł, który chciał sprawić prezent żonie pomylił kolejność.
Najpierw oglądam, potem decyduje czy chce mieć. Nigdy odwrotnie...
To samo pomyślałem. Samochód to nie dywaniki lub pokrowce na siedzenia które można kupić w Internecie a jak nie będą pasować lub się nie spodobają to można je zwrócić i dostać zwrot pieniędzy.
Będzie jezdziło Panie !