Zapraszam Was na Kurs dotyczący wychodzenia z chorobliwej zazdrości. Wszystkie informacje dotyczące Kursu oraz jak wziąć w nim udział znajdziesz pod tym linkiem: ulakaminska.com.pl/kurs-zazdrosc-czas-kursu-od-28-kwietnia-do-28-maja-2024/ Kurs rozpoczyna się 28 kwietnia 2024 roku i będzie składał się z 10 spotkań online. Zapraszam! 🙏❤ Ula
Dzięki Ula za wspólną podróż do tych zakamarków, które od dawna wołają o uwagę, a nie slyszane, zakulisowo z poziomu przetrwania używając strategii obronnych zatruwają życie
Piosenka na końcu to piosenka zespołu Pidżama Porno "Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości", ale polecam w wykonaniu Gutka. Dziękuję za wartościowy live. Jestem jedną z osób dotknięta przytłaczającym lękiem przed odrzuceniem.
Bardzo dziękuję, świetny podcast. Bardzo go potrzebuje. Mam ogromny lęk przed odrzuceniem w przyjaźniach. Podobne mechanizmy. Nie mam tak w relacji z mężem. Zastanawiam się dlaczego w przyjaźniach, lęk jest potężny.
Fantastyczny temat i jak zwykle fantastyczny przekaz ...aż głos jak miód w uszy się leje 🙏❤️ dziękuję za ten temat 🙏 Jako dziecko dostawałam ataku paniki o odrzuceniu, kiedy moja przyjaciółka nie chciała że mną iść do ubikacji 😔 na szczęście praca ze soba i wiedza popchnęły mnie z ze strefy komfortu w innym kierunku 🙏 dziękuję ❤
Odnalazlam siebie w tym opisie w 95%, kiedys ktos mi powiedzial ze trzeba spojrzyc wilkowi w oczy zeby moc przejsc na ta druga strone, strone gdzie juz nie ma lekow, lekow przed opuszczeniem. Caly czas probuje przejsc na ta druga strone, jest to niesamowita walka, walka w ktorej jest bardzo duzo upadkow, jest wiele godzin sily, mobilizacji, zaparcia, wiary i przychodza potkniecia, totalnej niemocy, strachu. Niby czlowiek widzi sens w odpuszczeniu, w spojrzeniu wilkowi w oczy, widzi sens w poddaniu sie walki o cos/ kogos kto nie daje Nam szczescia, a jednak tak ciezko prawie nie mozliwe jest przejscie na ta druga strone i tam juz zostania. To jest bardzo smutne, bardzo wyczerpujace i przygnebiajace ze czlowiek Nawet nie szczesliwy wybiera to co pewne mimo ze szczescia w tym nie ma, niz wlasnie ta nowa droge... Moze bez pewnosci o niesamowitym szczesciu, ale napewno ulgi, takego potrzebnego spokoju i braku stresu, ciaglej potrzeby udowadniania, chodzenia na palcach tylko Po to by ktos byl w tym zyciu, nie ktos, bo to ktos kto dla nas tyle znaczy. Bardzo bym chciala i nie moge sie doczekac tego kursu o ktorym wspominasz, bo Wiem ze jestem coraz silniejsza coraz bardziej otwiera mi sie umysl a przyslowiowe klapki z oczu znikaja.. niestety dalej jakby zbyt slaba by spojrzyc wilkowi w oczy i byc wolnym czlowiekiem. Wspaniale wideo, tak bardzo odnalazlam sie w nim, niestety
Ula dziękuję za to nagranie i wszelkie wskazówki 🙏 wszystko w punkt, włącznie z problemem zastępczym - zazdrością. Czekam z niecierpliwością na kurs. Pozdrawiam ciepło ❤️
jak to jest z tą mamą? nie pamiętam w swoim życiu abym myślała w takim sposób jak mówisz Ulu. Nie myślałam, że gdybym bardziej coś robiła to by mnie kochała a może nie pamiętam? za to od lat miałam ogromny żal i złość do mamy, która mnie zostawiła samą sobie, gnębiła, znęcała się psychicznie nade mną
Hej, bardzo bym chciała Wam coś dać, ale niestety nie mam nic takiego. To co tu mówię płynie z mojej ogólnej wiedzy o traumie, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia pracy ze sobą i własnych Rozpoznań. Niestety ja nie znam żadnych dobrych książek specyficznie w tym temacie, ale może jest tu ktoś kto zna - to niech pisze! 🙏❤
Tez mam yaka relacje jak ty jest piekna ale z mojej strony niema granic i to tez pewna kobieta jak u ciebie i uwiez tez tak bulo u mnie .I tez to odczuwam ze pozucenie mnie i powrot to czulam przezywanie jak ty i ulge ze nie musze walczyc a zarazem niskie poczucie wartości .No i znow jestesmy w przyjaźni jest dobrze ale czasem znow jest to damo .Zawsze ja przepraszam chic czasem mysle tez ze to jest po dwuch stronach blad. .
Witaj. Drugi raz zamieszkaliśmy razem, tym razem po jego stawaniu na rzęsach, bo była zdrada z jego strony. Złamał mnie, przekonał zapewniał że będzie jak ja chce ze niczego więcej nie pragnie. Jestemy prawie rok dalej, i usłyszałam już że jest zawiedziony jeżeli chodzi o mnie że on chce innego życia, żebyśmy zamieszkali osobno. 4 lata temu to ja stawały na rzęsach żeby że mną był i nie przyjmowałam do wiadomości ze on mnie nie chce.Balam się odrzucenia, ale już się nie boje, wręcz ulżyło mi jak wysłałam meila z wypowiedzeniem. Czuje się owszem poniżona bo dzień przed w łóżku mówił że mnie kocha, wiecie po co żeby mnie roztopic i dostać swoje. Tutaj też postawiłam granice, bo czuke się teraz wykorzystywana zwłaszcza po tym co usłyszałam że jestmna zawiedziony. Jest pracoholikiem i zaczęło mu przeszkadzać to życie rodzinne, że trzeba się dostosować do nowej sytuacji, zajac czasem domem. O mojej córce już nie wspomne traktuje ja jak powietrze bo nie okazuje mu wystarczająco szacunku. Nie mogę z nim rozmawiać o uczuciach, bo zaraz obraca wszystko na swoją stronę i to on jest ofiarą. Więc twoje wideo jak i wszystkie inne obudziły we mnie Kasię która da się kochać, ktora jest zaradna, kochająca oddana i lub miłość wokół siebie...o ktorej zapomniałam bo byłam zajęta byciem i życiem tak jak on tego chciał. Więc najgorsze przedemna 3 miesiące życia wiedząc że nas już nie ma, że się wyprowadzam po raz drugi, oby wszystko się ułożyło pomyślnie, i człowiek ten zniknął z naszego życia. Dziekuje Ula za to video naprawdę, takiego pchnięcia mi brakowało, i udało się. Odważyłam się. Teraz musi być tylko lepiej.
Moja matka mnie zawsze terroryzowała, pałowała mnie tym, że ludzie mnie nie lubią, ponieważ jestem podła i zła dla ludzi, bo gdybym nie była podła zła to ludzie by mnie lubili.
A co jeśli a tym samym czasie spotykają się te same wzorce tego zachowania.? Bo chyba sobie uświadomiłam że zarówno ja jak i mój partner robimy to samo. On co prawda ma więcej asertywności co robic w takiej relacji bo bardzo się mecze 😥
Nie dosyć tego że nie można się wychylać przed grupę trzymająca władzę To jak się nie będziesz wychylał i będziesz ich słuchał to będziesz przez nich wyszydzany, że jesteś taki głupi. Jesteś tak głupi że nie nadajesz się do ich grupy, rodziny. nakazują ci być grzecznym względem nich, a następnie szydzą, że skoro jesteś taki grzeczny, to oznacza, że jesteś taki głupi, a oni należą do tych wybranych, którzy nie muszą być grzeczni i nie są za to karani a raczej nagradzani
Jedna osoba ma prawo odrzucić mnie, mówisz że ma do tego prawo. to tak samo grupa osób ma prawo odrzucić mnie i Ma do tego prawo.....????? , ale konsekwencje odrzucenia na przykład w pracy ponoszę ja. Ale czy tak do końca mają do tego prawo? skoro w Konstytucji pisze, że mamy się nawzajem szanować, żeby były jakiekolwiek dobre relacje i wibracje, które sprzyjają pracy, ja na te osoby które mnie odrzucają i na ich rodziny muszę płacić podatki, a oni mogą mnie wygryźć z pracy i ja nawet nie będę miała Jak płacić te podatki i oni będą ze mnie szydzili, że jestem leniem. Taktyka odrzucania jest po to żebym ja za kimś latała, żeby w prosty sposób zrobić ze mnie Zombie czyli swojego niewolnika. Jak jesteśmy ze sobą w otwartych i szczerych relacjach to się tak nie da i może wyjść z szydło z worka, że ja mam złe zamiary, więc ja się lepiej tajemniczo oddalę. Ktoś może grać na tej karcie, że nie masz znajomych, więc coś z tobą jest nie tak, a ty żeby było z tobą wszystko w porządku zrobisz wszystko żeby mieć jakichkolwiek znajomych, żeby znajomi od ciebie nie odeszli
Moim zdaniem spotykanie takich ludzi jest w twoim i moim i w każdego po to, by zobaczyć siebie w tym co się nam wydarza. Skoro ktoś cię odrzuca i cię to boli to znaczy, że ten ktoś jest twoim lustrem. Czyli odbija to co nosisz w środku. Rana odrzucenia z dzieciństwa. I tym trzeba się zająć. Przepracować każdą sytuację wewnętrznego dziecka ( ciebie z dzieciństwa) i ukoić, zaopiekować i uznać wszystkie odrzucenia rodziców czy opiekunów w stosunku do nas kiedy byliśmy mali. Wiem, że to boli, bo będziesz musiała zmierzyć się z bólem,, ale przynosi ulgę i wtedy, gdy już przepracujesz sobie dziecięce rany, twoja reakcja na odrzucenie w obecnym życiu będzie zgoła odmienna. Np pomyślisz, skoro mnie odrzucają, to jak trudne było ich dzieciństwo, skoro teraz nie mogą być życzliwi i mili dla innych. Twoje rany będą ukojone i uznane i nie będzie cię już bolało tak mocno, gdy ktoś cię odrzuca. A w konsekwencji nie będziesz przyciągać do życia takich osób, ponieważ rany w tobie, które miały być zobaczone zostały zobaczone i przepracowane, dlatego nie będziesz już tak dużo potrzebowała luster w postaci innych ludzi i zdarzeń, ponieważ już siebie malutką ukochałas i uznalas. Praca z wewnętrznym dzieckiem to praca dość długa, ale konieczna. Życzę wytrwałości i wejrzenia w siebie, a potem będzie tylko lepiej 😘😘😘
Ludzie którzy w pracy traktują jakąś osobę jak ofiarę są jak małe dzieci które bawią się z małym kotkiem. mogą się z nim bawić bawić i w pewnym momencie nagle zapragną zrobić mu krzywdę.....
Każdy ma prawo robić tak jak uważa za najlepsze dla Siebie, jeśli robi to w swoich granicach. Jeśli ktoś mnie odrzuca to oznacza też że to nie jest odpowiednia osoba dla mnie
Na przykład Ted Bundy seryjny morderca jest w społeczeństwie napiętnowany jako samo zło, a ludzie, którzy w klasie stosowali na mnie przemoc i mobbing i wymuszali psychiczne na mnie popełnienie samobójstwa nie są tak napietnowani, a raczej są uprzywilejowani w czynieniu zła. ja jestem przedstawiona przez nich jako ta zła, bo rzekomo nie dałam im się im lubić, a oni są przedstawieni jako ofiary mojego nieprzystosowania społecznego. wszyscy Posługujemy się tym samym językiem, a jest między nami Wieża Babel nieporozumienia. Psychologia i społeczeństwo zrobili ze mnie i z Teda Bundy'ego strasznego przestępcę, a z dzieci które traktowały mnie jak arystokracja guwernantkę z filmu Trędowata i przez to komunikowały żebym popełniała samobójstwo są uznawane za niewinne, nieświadome. nie chciały mnie takiej, upośledzonej umysłowo w stosunku do nich, bo nie potrafiłam się bronić przed ich chamstwem i stawałam się uległym im zombie I to było moje przestępstwo, które pozwalało im mnie odrzucić. Tak wyglądają podwójne standardy, dzieci w klasie są dobre, Ted Bundy jest zły.
Miałem podobną sytuację, wychodzę z tego dzięki Bogu (wiem nie każdy jest osobą wierząca) i akceptacji samego siebie, powolnej praktyce stawiania granic, tylko właśnie yak jak autorka filmu wspomniała, delikatnym i kulturalnym, bo mam tendencje do popadania ze skrajności w skrajność... np. z osoby uległej do dyktującej wszystkim warunki wokół. Pozdrawiam i życzę Ci szczęścia i wszystkiego dobrego :*
Zapraszam Was na Kurs dotyczący wychodzenia z chorobliwej zazdrości.
Wszystkie informacje dotyczące Kursu oraz jak wziąć w nim udział znajdziesz pod tym linkiem:
ulakaminska.com.pl/kurs-zazdrosc-czas-kursu-od-28-kwietnia-do-28-maja-2024/
Kurs rozpoczyna się 28 kwietnia 2024 roku i będzie składał się z 10 spotkań online.
Zapraszam! 🙏❤
Ula
Ratujesz mi życie!! Dzięki Tobie wiem , że wszystko jest ze mną w porządku .Mam ojca narcyza stosującego przemoc emocjonalną , bierną agesję.
Przykro mi 🙏❤️
Ja mam to samo ojciec narcyz.... Męka
Dzięki Ula za wspólną podróż do tych zakamarków, które od dawna wołają o uwagę, a nie slyszane, zakulisowo z poziomu przetrwania używając strategii obronnych zatruwają życie
Dziękuję! Wspaniale że mogłeś dostać coś dla Siebie 🙏❤️
Dziekuje! Kojace tresci. uwalniajace. Warto zawalczyc o swoja suwerennosc i stanac za soba.
Witam
Pięknie mówisz bardzo rezonuje to ze mną. Akurat trafiłam na ciebie w trudnym momencie dzięki.
Proszę o informację o nowych kursach.
Bardzo dziękuję Pani za wszystkie filmy tu na youtube. Ogromna pomoc dla mnie i dla innych, ta wiedza jest bezcenna, dzięki
Dziękuję Ci! Cieszę się że znajdujesz tu wsparcie 🙏❤️
Dziękuję bardzo też mam straszny lęk przed odrzuceniem ❤
Piosenka na końcu to piosenka zespołu Pidżama Porno "Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości", ale polecam w wykonaniu Gutka.
Dziękuję za wartościowy live. Jestem jedną z osób dotknięta przytłaczającym lękiem przed odrzuceniem.
Jest Pani cudowna, dziękuję za wielką pomoc
Uleńko bardzo mi pomagasz. Jestem wdzięczna za Twoją wiedzę i mądrość którą się z nami dzielisz. Pięknego dnia.
Dziękuję za Twoje ciepłe słowa! 🙏❤️
Jesteś niesamowita. Wielki szacunek do pracy którą wykonałaś. Jest mi bardzo bliskie Twoje podejście i pewnie dlatego rodzi takie uznanie :D
Bardzo dziękuję, świetny podcast. Bardzo go potrzebuje. Mam ogromny lęk przed odrzuceniem w przyjaźniach. Podobne mechanizmy. Nie mam tak w relacji z mężem. Zastanawiam się dlaczego w przyjaźniach, lęk jest potężny.
Dziękuję, dodaję Pani mi sił , chciałabym porozmawiać z Panią w realu
Fantastyczny temat i jak zwykle fantastyczny przekaz ...aż głos jak miód w uszy się leje 🙏❤️ dziękuję za ten temat 🙏
Jako dziecko dostawałam ataku paniki o odrzuceniu, kiedy moja przyjaciółka nie chciała że mną iść do ubikacji 😔 na szczęście praca ze soba i wiedza popchnęły mnie z ze strefy komfortu w innym kierunku 🙏 dziękuję ❤
Odnalazlam siebie w tym opisie w 95%, kiedys ktos mi powiedzial ze trzeba spojrzyc wilkowi w oczy zeby moc przejsc na ta druga strone, strone gdzie juz nie ma lekow, lekow przed opuszczeniem. Caly czas probuje przejsc na ta druga strone, jest to niesamowita walka, walka w ktorej jest bardzo duzo upadkow, jest wiele godzin sily, mobilizacji, zaparcia, wiary i przychodza potkniecia, totalnej niemocy, strachu. Niby czlowiek widzi sens w odpuszczeniu, w spojrzeniu wilkowi w oczy, widzi sens w poddaniu sie walki o cos/ kogos kto nie daje Nam szczescia, a jednak tak ciezko prawie nie mozliwe jest przejscie na ta druga strone i tam juz zostania. To jest bardzo smutne, bardzo wyczerpujace i przygnebiajace ze czlowiek Nawet nie szczesliwy wybiera to co pewne mimo ze szczescia w tym nie ma, niz wlasnie ta nowa droge... Moze bez pewnosci o niesamowitym szczesciu, ale napewno ulgi, takego potrzebnego spokoju i braku stresu, ciaglej potrzeby udowadniania, chodzenia na palcach tylko Po to by ktos byl w tym zyciu, nie ktos, bo to ktos kto dla nas tyle znaczy. Bardzo bym chciala i nie moge sie doczekac tego kursu o ktorym wspominasz, bo Wiem ze jestem coraz silniejsza coraz bardziej otwiera mi sie umysl a przyslowiowe klapki z oczu znikaja.. niestety dalej jakby zbyt slaba by spojrzyc wilkowi w oczy i byc wolnym czlowiekiem. Wspaniale wideo, tak bardzo odnalazlam sie w nim, niestety
Dziękuję że się podzieliłaś Sobą. Przytulam 🙏❤️
Ula dziękuję za to nagranie i wszelkie wskazówki 🙏 wszystko w punkt, włącznie z problemem zastępczym - zazdrością. Czekam z niecierpliwością na kurs. Pozdrawiam ciepło ❤️
Dziękuję! Kurs już w styczniu 2023!
jak to jest z tą mamą? nie pamiętam w swoim życiu abym myślała w takim sposób jak mówisz Ulu. Nie myślałam, że gdybym bardziej coś robiła to by mnie kochała a może nie pamiętam? za to od lat miałam ogromny żal i złość do mamy, która mnie zostawiła samą sobie, gnębiła, znęcała się psychicznie nade mną
Jakie ksiąki Pani poleca do autoterapii z odrzuceniem? Proszę podać autora i tytuł!
Hej, bardzo bym chciała Wam coś dać, ale niestety nie mam nic takiego. To co tu mówię płynie z mojej ogólnej wiedzy o traumie, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia pracy ze sobą i własnych Rozpoznań. Niestety ja nie znam żadnych dobrych książek specyficznie w tym temacie, ale może jest tu ktoś kto zna - to niech pisze! 🙏❤
Dziękuję
Dziękuję! 🙏❤️
Tez mam yaka relacje jak ty jest piekna ale z mojej strony niema granic i to tez pewna kobieta jak u ciebie i uwiez tez tak bulo u mnie .I tez to odczuwam ze pozucenie mnie i powrot to czulam przezywanie jak ty i ulge ze nie musze walczyc a zarazem niskie poczucie wartości .No i znow jestesmy w przyjaźni jest dobrze ale czasem znow jest to damo .Zawsze ja przepraszam chic czasem mysle tez ze to jest po dwuch stronach blad. .
Super otrerasz oczy
Witaj. Drugi raz zamieszkaliśmy razem, tym razem po jego stawaniu na rzęsach, bo była zdrada z jego strony. Złamał mnie, przekonał zapewniał że będzie jak ja chce ze niczego więcej nie pragnie. Jestemy prawie rok dalej, i usłyszałam już że jest zawiedziony jeżeli chodzi o mnie że on chce innego życia, żebyśmy zamieszkali osobno. 4 lata temu to ja stawały na rzęsach żeby że mną był i nie przyjmowałam do wiadomości ze on mnie nie chce.Balam się odrzucenia, ale już się nie boje, wręcz ulżyło mi jak wysłałam meila z wypowiedzeniem.
Czuje się owszem poniżona bo dzień przed w łóżku mówił że mnie kocha, wiecie po co żeby mnie roztopic i dostać swoje. Tutaj też postawiłam granice, bo czuke się teraz wykorzystywana zwłaszcza po tym co usłyszałam że jestmna zawiedziony. Jest pracoholikiem i zaczęło mu przeszkadzać to życie rodzinne, że trzeba się dostosować do nowej sytuacji, zajac czasem domem. O mojej córce już nie wspomne traktuje ja jak powietrze bo nie okazuje mu wystarczająco szacunku. Nie mogę z nim rozmawiać o uczuciach, bo zaraz obraca wszystko na swoją stronę i to on jest ofiarą. Więc twoje wideo jak i wszystkie inne obudziły we mnie Kasię która da się kochać, ktora jest zaradna, kochająca oddana i lub miłość wokół siebie...o ktorej zapomniałam bo byłam zajęta byciem i życiem tak jak on tego chciał. Więc najgorsze przedemna 3 miesiące życia wiedząc że nas już nie ma, że się wyprowadzam po raz drugi, oby wszystko się ułożyło pomyślnie, i człowiek ten zniknął z naszego życia.
Dziekuje Ula za to video naprawdę, takiego pchnięcia mi brakowało, i udało się. Odważyłam się. Teraz musi być tylko lepiej.
To jest też uzależnienie od drugiej osoby, cieszę się że nawiązałaś kontakt z tą małą Kasuą. Ta relacja z nią jest jak odtrutka 🙏❤️
Na początku jest roszczeniowa taktyka, która prowadzi do postawy roszczeniowej względem ofiary i do mobbingu.
Roszczenia mogą być zatrzymane moimi granicami
Informacje dotyczące Indywidualnych Sesji Olnine, Kursów oraz Warsztatów online znajdziecie na mojej stronie:
ulakaminska.com.pl/
Zapraszam! 🙏❤
Moja matka mnie zawsze terroryzowała, pałowała mnie tym, że ludzie mnie nie lubią, ponieważ jestem podła i zła dla ludzi, bo gdybym nie była podła zła to ludzie by mnie lubili.
Przykro mi, to brzmi jak poważna przemoc psychiczna 🙏❤️
A co jeśli a tym samym czasie spotykają się te same wzorce tego zachowania.? Bo chyba sobie uświadomiłam że zarówno ja jak i mój partner robimy to samo. On co prawda ma więcej asertywności co robic w takiej relacji bo bardzo się mecze 😥
Trzeba zacząć pracować nad swoimi i idzyskiwać suwerenność w swoim życiu 🙏❤️
Witam Panią. Jak mogę skontaktować się z Panią? Chciałbym skorzystać z terapii
Na maila 🙏❤️
Nie dosyć tego że nie można się wychylać przed grupę trzymająca władzę To jak się nie będziesz wychylał i będziesz ich słuchał to będziesz przez nich wyszydzany, że jesteś taki głupi. Jesteś tak głupi że nie nadajesz się do ich grupy, rodziny. nakazują ci być grzecznym względem nich, a następnie szydzą, że skoro jesteś taki grzeczny, to oznacza, że jesteś taki głupi, a oni należą do tych wybranych, którzy nie muszą być grzeczni i nie są za to karani a raczej nagradzani
Warto przekierować uwagę z innych - na Siebie. Nie co chce grupa, ale co ja chcę
Robisz dobrą robotę.dzięki Tobie, wiem, że podjełam właściwą decyzję. Pozdrawiam z całego serca.
Cieszę się! Dziękuję! 🙏❤️
❤dzięki
Dziękuję! 🙏❤️
❤️
🙏❤️
Jedna osoba ma prawo odrzucić mnie, mówisz że ma do tego prawo. to tak samo grupa osób ma prawo odrzucić mnie i Ma do tego prawo.....????? , ale konsekwencje odrzucenia na przykład w pracy ponoszę ja. Ale czy tak do końca mają do tego prawo? skoro w Konstytucji pisze, że mamy się nawzajem szanować, żeby były jakiekolwiek dobre relacje i wibracje, które sprzyjają pracy, ja na te osoby które mnie odrzucają i na ich rodziny muszę płacić podatki, a oni mogą mnie wygryźć z pracy i ja nawet nie będę miała Jak płacić te podatki i oni będą ze mnie szydzili, że jestem leniem.
Taktyka odrzucania jest po to żebym ja za kimś latała, żeby w prosty sposób zrobić ze mnie Zombie czyli swojego niewolnika. Jak jesteśmy ze sobą w otwartych i szczerych relacjach to się tak nie da i może wyjść z szydło z worka, że ja mam złe zamiary, więc ja się lepiej tajemniczo oddalę. Ktoś może grać na tej karcie, że nie masz znajomych, więc coś z tobą jest nie tak, a ty żeby było z tobą wszystko w porządku zrobisz wszystko żeby mieć jakichkolwiek znajomych, żeby znajomi od ciebie nie odeszli
Moim zdaniem spotykanie takich ludzi jest w twoim i moim i w każdego po to, by zobaczyć siebie w tym co się nam wydarza. Skoro ktoś cię odrzuca i cię to boli to znaczy, że ten ktoś jest twoim lustrem. Czyli odbija to co nosisz w środku. Rana odrzucenia z dzieciństwa. I tym trzeba się zająć. Przepracować każdą sytuację wewnętrznego dziecka ( ciebie z dzieciństwa) i ukoić, zaopiekować i uznać wszystkie odrzucenia rodziców czy opiekunów w stosunku do nas kiedy byliśmy mali. Wiem, że to boli, bo będziesz musiała zmierzyć się z bólem,, ale przynosi ulgę i wtedy, gdy już przepracujesz sobie dziecięce rany, twoja reakcja na odrzucenie w obecnym życiu będzie zgoła odmienna. Np pomyślisz, skoro mnie odrzucają, to jak trudne było ich dzieciństwo, skoro teraz nie mogą być życzliwi i mili dla innych. Twoje rany będą ukojone i uznane i nie będzie cię już bolało tak mocno, gdy ktoś cię odrzuca. A w konsekwencji nie będziesz przyciągać do życia takich osób, ponieważ rany w tobie, które miały być zobaczone zostały zobaczone i przepracowane, dlatego nie będziesz już tak dużo potrzebowała luster w postaci innych ludzi i zdarzeń, ponieważ już siebie malutką ukochałas i uznalas. Praca z wewnętrznym dzieckiem to praca dość długa, ale konieczna. Życzę wytrwałości i wejrzenia w siebie, a potem będzie tylko lepiej 😘😘😘
I dodam na koniec. Nie mamy zmieniać innych. Mamy za zadanie zająć się tylko własnym wnętrzem. Gdy zmiany będą w nas, zobaczysz zmiany u innych.
Ludzie którzy w pracy traktują jakąś osobę jak ofiarę są jak małe dzieci które bawią się z małym kotkiem. mogą się z nim bawić bawić i w pewnym momencie nagle zapragną zrobić mu krzywdę.....
Każdy ma prawo robić tak jak uważa za najlepsze dla Siebie, jeśli robi to w swoich granicach. Jeśli ktoś mnie odrzuca to oznacza też że to nie jest odpowiednia osoba dla mnie
Na przykład Ted Bundy seryjny morderca jest w społeczeństwie napiętnowany jako samo zło, a ludzie, którzy w klasie stosowali na mnie przemoc i mobbing i wymuszali psychiczne na mnie popełnienie samobójstwa nie są tak napietnowani, a raczej są uprzywilejowani w czynieniu zła. ja jestem przedstawiona przez nich jako ta zła, bo rzekomo nie dałam im się im lubić, a oni są przedstawieni jako ofiary mojego nieprzystosowania społecznego.
wszyscy Posługujemy się tym samym językiem, a jest między nami Wieża Babel nieporozumienia. Psychologia i społeczeństwo zrobili ze mnie i z Teda Bundy'ego strasznego przestępcę, a z dzieci które traktowały mnie jak arystokracja guwernantkę z filmu Trędowata i przez to komunikowały żebym popełniała samobójstwo są uznawane za niewinne, nieświadome. nie chciały mnie takiej, upośledzonej umysłowo w stosunku do nich, bo nie potrafiłam się bronić przed ich chamstwem i stawałam się uległym im zombie I to było moje przestępstwo, które pozwalało im mnie odrzucić.
Tak wyglądają podwójne standardy, dzieci w klasie są dobre, Ted Bundy jest zły.
To prawda że jest między nami wieża niezrozumienia, dobrze powiedziane.
Ale przemoc to przemoc
Miałem podobną sytuację, wychodzę z tego dzięki Bogu (wiem nie każdy jest osobą wierząca) i akceptacji samego siebie, powolnej praktyce stawiania granic, tylko właśnie yak jak autorka filmu wspomniała, delikatnym i kulturalnym, bo mam tendencje do popadania ze skrajności w skrajność... np. z osoby uległej do dyktującej wszystkim warunki wokół. Pozdrawiam i życzę Ci szczęścia i wszystkiego dobrego :*
@@user-bi7ue8vg3z dziękuję:)
super Ula.💝 dzięki
Dziękuję! 🙏❤️