całość jest skręcona na gwint w tworzywie kompozytowym , po kilku miesiącach intensywnej pracy gwint się wytarł i szlifierka z hukiem rozleciała się na 2 części , ponowne skręcenie nic nie dawało gwint już nie powstrzymywał sprężonego powietrza , pozostało skleić i poczekać (kilka miesięcy aż porządnie zaschnie) rozleciała się prawdopodobnie dlatego bo była podpięta do dosyć sztywnego węża , powinien być elastyczny skręcony , ten sztywny podczas manipulacji działał dużą siłą na gwint
całość jest skręcona na gwint w tworzywie kompozytowym , po kilku miesiącach intensywnej pracy gwint się wytarł i szlifierka z hukiem rozleciała się na 2 części , ponowne skręcenie nic nie dawało gwint już nie powstrzymywał sprężonego powietrza , pozostało skleić i poczekać (kilka miesięcy aż porządnie zaschnie) rozleciała się prawdopodobnie dlatego bo była podpięta do dosyć sztywnego węża , powinien być elastyczny skręcony , ten sztywny podczas manipulacji działał dużą siłą na gwint
Da się zmienić uchwyt zaciskowy do montowania wrzeciona... Zamiast 6mm to 3mm?
Jaką posiadasz sprężarkę do tego urządzenia ?
Co to za trzpień szlifierki?
Dobra robota !!!
Pozdrawiam Paweł P.
Leci łapa i sub.. ! ;)