Piękny. U nas mówiło się na nie UFO. Pamiętam, jako dzieciak na początku lat 80-tych jechaliśmy takim w ferie na zimowisko w góry. Ponad 400 km. Należał do Kombinatu Budowlanego. Z tyłu zimno jak diabli. Kierowca w czasie jazdy grał z nami w karty na tej masce. Śnieg oblepił drogowskazy, wysiadaliśmy je odgarniać żeby wiedzieć dokąd jechać. Wróciłem z zapaleniem płuc, też tym ufem. Jest co wspominać.
Jeździłem w latach 80 takim autobusem na wakacje nad morze. Z perspektywy czasu wydaje się to teraz ciężką męczarnią bo 300 km na takich siedzeniach i hałasie to było niczym walka o przetrwanie. Ale z perspektywy dziecka i faktu ze to wyjazd na wakacje , to była piękna przygoda a dzisiaj piękne wspomnienia.
Szacun najwyższych lotów... Warto powstrzymać historię i pamiętam takie autobusy i faktycznie oadlo stwierdzenie w filmie, że trzeba sporo uwagi w prowadzeniu choć jeździłem w wersjach krótszych i pamiętam jak jechało się z gór nad morze byłem zmęczony de facto wysysał energię. Pozdrawiam.
Brawo dla Pani lektor, która poprawnie wymawia liczebnik "czterdzieści", w przeciwieństwie do zdecydowanej większości polskich lektorów telewizyjnych, którzy mówią "czterdziści" i analogicznie "trzydziści" i "dwadziścia".
Takim samym Jelczem jeździłem do podstawówki. Kolor miał ten oryginalny a przyczepę widziałem też na własne oczy parę lat temu w krzakach, więc chyba nie jest to jedyny egzemplarz.
Czy ja dobrze widzę? Czy tam jest zamontowany silnik ze Stara 200 s359 o mocy 150 koni mechanicznych? Bo z tego co czytałem to w latach osiemdziesiątych zaczęto montować do tego Jelcza silniki Andoria 6c 107 o mocy 138 km, ale rzeczywiście na początku czyli w roku 1977 miał montowane całe kompletne podwozie od Stara 200 czyli silnik s359 o mocy 150 koni mechanicznych kropka był to nieprawdopodobnie mocny autobus bo była to naprawdę duża moc 150 koni mechanicznych Jak na długość zaledwie 8 m.
W firmie której pracowałem lata 90te by autobusu nie złomować odcieto tuż za drzwiami resztę kabiny i zamontowano pake ze stara . Auto jeszcze długo służyło
Zorganizujcie Państwo wycieczkę Jelczem 080 (nawet z przyczepą) dookoła Polski. Noclegi w namiotach. Ludzi chętnych będzie ful, a ja pierwszy się zgłoszę. Warto przemyśleć propozycję. Jeździłem takim Jelczem 080 przez pięć lat do szkoły i stąd ogromny sentyment.
Jelcz 080, to "kooperacja" Jelcza ze Starem - podwozie i silnik zgodne ze Star 200, a "buda" dokonstruowana w Jelczu do tego podwozia bazuje na designie zewnętrznym i wystroju wnętrza PR110U. W komunikacji miejskiej nigdy taki wehikuł nie pracował, bo i nie do tego był przeznaczony - bardziej obliczony na przewóz pracowników niższego szczebla - taki Osinobus, tylko już wersja 2.0 PRO. "Zwykły" Osinobus v. 1.0 Star 28/29 :) : pl.wikipedia.org/wiki/Osinobus
Tzw. Jelcz "kurdupel". Do tych wynalazków montowano chyba silniki od stara 200. Kryzysowa wersja małego autobusiku, na które pojawiło się już wtedy zapotrzebowanie na rynku polskim. Ps. Po co Pani ta maska na twarzy?
Stare autobusy są dużo lepsze niż współczesne, wygodne, dużo miejsc siedzących, jakość wykonania dużo wyższa niż obecnie. Szkoda że takich już nie produkują tylko gówna z plastiku i brzydkie jak cholera.
No i nie wspomniano rownierz ze to. Urwy korowsko polinowskie zniszczyli i rozgrabily nasza Polska fabryke Jelczy zreszta ci eyjatkowo podli innoeiercy z NIENAWISCI DO POLSKI I POLAKOW ZNISZCZYLI I ROZRABOWALI NIEMAL CALY B NOEOCZESNY NASZ POLSKI PRZENYSL MOTORYZACYJNY cw 24 Po pierwsze Polak Na yt
W szkole mieliśmy taki sam. Wszystkie wycieczki szkolne objeździł i co dzień wodził nas do szkoły i do domów.
Piękny. U nas mówiło się na nie UFO. Pamiętam, jako dzieciak na początku lat 80-tych jechaliśmy takim w ferie na zimowisko w góry. Ponad 400 km. Należał do Kombinatu Budowlanego. Z tyłu zimno jak diabli. Kierowca w czasie jazdy grał z nami w karty na tej masce. Śnieg oblepił drogowskazy, wysiadaliśmy je odgarniać żeby wiedzieć dokąd jechać. Wróciłem z zapaleniem płuc, też tym ufem. Jest co wspominać.
Warto wspomnieć, że jest to podwozie i układ napędowy Stara 200. Świetny pojazd, a remont to kawał dobrej roboty.
Jeździłem w latach 80 takim autobusem na wakacje nad morze.
Z perspektywy czasu wydaje się to teraz ciężką męczarnią bo 300 km na takich siedzeniach i hałasie to było niczym walka o przetrwanie.
Ale z perspektywy dziecka i faktu ze to wyjazd na wakacje , to była piękna przygoda a dzisiaj piękne wspomnienia.
Szacun najwyższych lotów... Warto powstrzymać historię i pamiętam takie autobusy i faktycznie oadlo stwierdzenie w filmie, że trzeba sporo uwagi w prowadzeniu choć jeździłem w wersjach krótszych i pamiętam jak jechało się z gór nad morze byłem zmęczony de facto wysysał energię. Pozdrawiam.
Pamiętam takie krótkie Jelcze. Rzeczywiście wożeni byli nimi pracowni ale pamiętam także jak jeździły one na regularnych liniach ale rzadko.
Takie cudo woziło mnie 6lat do pdstawówki jako autobus szkolny
Ooo i nawet moje zdjęcie się załapało. Gratulacje 😄
Jest piękny!
Brawo dla Pani lektor, która poprawnie wymawia liczebnik "czterdzieści", w przeciwieństwie do zdecydowanej większości polskich lektorów telewizyjnych, którzy mówią "czterdziści" i analogicznie "trzydziści" i "dwadziścia".
Takim samym Jelczem jeździłem do podstawówki. Kolor miał ten oryginalny a przyczepę widziałem też na własne oczy parę lat temu w krzakach, więc chyba nie jest to jedyny egzemplarz.
Cudny
Za moich czasów w podstawówce jeździł taki jako autobus szkolny.
Młodzi ludzie odkrywają swiat.
Czy ja dobrze widzę? Czy tam jest zamontowany silnik ze Stara 200 s359 o mocy 150 koni mechanicznych? Bo z tego co czytałem to w latach osiemdziesiątych zaczęto montować do tego Jelcza silniki Andoria 6c 107 o mocy 138 km, ale rzeczywiście na początku czyli w roku 1977 miał montowane całe kompletne podwozie od Stara 200 czyli silnik s359 o mocy 150 koni mechanicznych kropka był to nieprawdopodobnie mocny autobus bo była to naprawdę duża moc 150 koni mechanicznych Jak na długość zaledwie 8 m.
W firmie której pracowałem lata 90te by autobusu nie złomować odcieto tuż za drzwiami resztę kabiny i zamontowano pake ze stara . Auto jeszcze długo służyło
Zorganizujcie Państwo wycieczkę Jelczem 080 (nawet z przyczepą) dookoła
Polski. Noclegi w namiotach. Ludzi chętnych będzie ful, a ja pierwszy
się zgłoszę. Warto przemyśleć propozycję. Jeździłem takim Jelczem 080
przez pięć lat do szkoły i stąd ogromny sentyment.
Może noclegi w przyczepie, bo już podobno nie można w przyczepach wozić pasażerów. A szkoda.
@@sawomirdoraczynski9685 Niestety, od 1997 roku rzeczywiście jest to zabronione w przepisach :(
Takim jeździłem do szkoły
Jeździłem takim do szkoły!!!!!
Komercjuszek autobus na miarę tamtych czasów piemny mało palił i ,, standard dla pasażerów" sprawdzał się na liniach regularnych w PKS Gorzów
Mieliśmy takiego w podstawówce , nie pamiętam wycieczki szkolnej , która by się odbyła bez "przygód" , a ile się nie odbyło ...
Jelcz 080, to "kooperacja" Jelcza ze Starem - podwozie i silnik zgodne ze Star 200, a "buda" dokonstruowana w Jelczu do tego podwozia bazuje na designie zewnętrznym i wystroju wnętrza PR110U.
W komunikacji miejskiej nigdy taki wehikuł nie pracował, bo i nie do tego był przeznaczony - bardziej obliczony na przewóz pracowników niższego szczebla - taki Osinobus, tylko już wersja 2.0 PRO.
"Zwykły" Osinobus v. 1.0 Star 28/29 :) : pl.wikipedia.org/wiki/Osinobus
Była to desperacka próba wykonania planu produkcji autobusów w Jelczu. Nie było silników z Mielca i innych komponentów to wymyślono takie coś.
Tzw. Jelcz "kurdupel".
Do tych wynalazków montowano chyba silniki od stara 200.
Kryzysowa wersja małego autobusiku, na które pojawiło się już wtedy zapotrzebowanie na rynku polskim.
Ps. Po co Pani ta maska na twarzy?
Stare autobusy są dużo lepsze niż współczesne, wygodne, dużo miejsc siedzących, jakość wykonania dużo wyższa niż obecnie. Szkoda że takich już nie produkują tylko gówna z plastiku i brzydkie jak cholera.
bardzo ładny kaganiec systemu
Sam jesteś kaganiec
@@andrzejduda1774 zakładaj na pysk i nie pluj się
Nie wspomniano jaką ksywkę nosił ten Jelcz :D
U mnie nazywano go osiołkiem
No i nie wspomniano rownierz ze to. Urwy korowsko polinowskie zniszczyli i rozgrabily nasza Polska fabryke Jelczy zreszta ci eyjatkowo podli innoeiercy z NIENAWISCI DO POLSKI I POLAKOW ZNISZCZYLI I ROZRABOWALI NIEMAL CALY B NOEOCZESNY NASZ POLSKI PRZENYSL MOTORYZACYJNY
cw 24
Po pierwsze Polak
Na yt
@@jaromirpomianowski1723 We wrocławiu "ufo"
@@jarekckshxh358 Książki Albina Siwaka
Koziołek
Wszystko pięknie , ładnie tylko... kto wpadł na pomysł aby zamontować odwrotnie siedzenia ?! 0:36
Jeździłem takim podwozie star 200
To nie jelcz tylko star 200
Zaplusowałbym film, gdyby nie te maski na twarzach. Tyle wam one pomagały, co sieć rybacka na komary.
Zdejmijcie durnie te maski
Maski dla idiotów .
Nazywali to kaczką .
U nas mówili na niego "Koziołek"