Prawdziwy fanatyk. Jest na urlopie, ale chce wypowiedzieć się na żużlowy temat, więc prawie godzinę gada do mikrofonu, żeby potem to jeszcze wrzucić do neta przy okazji poprawiając, montując i tym samym traci prywatny czas. Dla żużla, dla swoich widzów. Takich fanatyków potrzebuje ten sport, takich ludzi jest niewiele. Zwłaszcza, że nagrywa to po raz drugi... Szacun w opór i miłego urlopu!
Jeżeli ktoś ma pasję to może jej się oddawać przez 14h dziennie. Wtedy się nie pracuje, to pasja. Bardzo ciekawy odcinek. PS1. Ile Unia zapłaciła za ten "audyt sportowy"? PS2. Czy Prezes Świącik już dzwonił z prośbą o pomoc? 🙂
Ja jako kibic unii Leszno najbardziej żałuję meczu w Częstochowie 😢 Twierdzę że w meczu Unia był stanie mecz remisować Co by było gdyby Częstochowa przegrał z falubaz a nie remis A mecz Uni u siebie z falubazem to rov na istotnym łuku ostatniego okrążenia przerwać się i z biegu 4-2 było tylko 3-3 następnie defekt Kołodzieja na punktowanej pozycji to Unia by mecz z Falubazem wygrała Leszno wygrał u siebie 5 meczy i jeden pechowy remis tylko z motorem porażka 40-50 i dopiero stracona w nominowanych
Panie Marcinie może zrobi Pan odcinek o Dyźmie ostatnich 10 lat polskiego żużla - Marku Cieślaku. O ekspercie, trenerze, komentatorze i doradcy, który przy okazji każdej relacji w TV wbija szpilki w swoich byłych pracodawców i zawodników wyśmiewając ich w mniej (to częściej) lub bardziej zawoalowany sposób . Bo przecież fakty są takie, że w ostatnich 10 latach jego pojawienie się gdziekolwiek zawsze kończyło się klęską i zawsze winni byli inni (prezesi i zawodnicy) i nigdy On sam. Na przykład: Ostrów - przegranie sezonu zakończone spożywaniem alkoholu przez Pana Marka w trakcie zawodów i awanturą w parkingu - winny prezes i zawodnicy Częstochowa - fatalny wynik drużyny afera z torem, walkower i odejście w atmosferze skandalu - winny prezes i zawodnicy (którzy kłócili się o numery startowe) Rybnik - przegrany sezon w Ostrowie winny prezes i zawodnicy - słynny wywiad udzielony jeszcze w trakcie trwającego meczu jacy to zawodnicy są beznadziejni (kontraktowani przez Trenera wraz z prezesem Mrozkiem), a M. Jepsen Jensen to słaby zawodnik nienadający się na Ekstraligę Łódź - miała być walka o awans a ledwo się wybronili przed spadkiem w fatalnej atmosferze i znowu winien był prezes i zawodnicy + pomysł trenera z Rune Holtą 😊 Tarnów - doradca klubu, który jak klub zaczął tonąć to cichaczem go opuścił niejednokrotnie krytykując działaczy i zarzucając im nieudolność Paweł Przedpełski - trener doradził swojemu byłemu zawodnikowi żeby wieszał kewlar na kołku bo już się do żużla nie nadaje - chwilę później Paweł pokazuje że jednak się nadaje… Leon Madsen - z jednej strony ciągłe chwalenie się, że to dzięki trenerowi Markowi Leon jest czołowym żużlowcem świata a z drugiej wypominanie przy każdej okazji jaki Madsen jest ciężki w relacjach i jak jego ojciec dzwonił o numer startowy dla syna Wspomnę tylko, że w ostatnim 10-leciu nie wyszedł spod jego ręki żaden znaczący młodzieżowiec, a wręcz przeciwnie dobrze rokujący popadali w marazm. Ekspert, który sam w TV przyznaje, że notorycznie zajmuje ostatnie miejsca we wszystkich typerach wyników. Ekspert, który sam przyznał, że nie zna regulaminu odnośnie zastępowania U24 zawodnikiem rezerwowym (choć był trenerem klubowym kiedy ten przepis już funkcjonował). To tylko te najbardziej znane i oczywiste fakty. I Pan Marek z taką historią jak wyżej przy okazji każdej transmisji TV czy to z Rybnika, Częstochowy, Łodzi, Ostrowa czy Tarnowa wbija szpilę i uprawia szyderę i wbija szpilki danym klubom, zawodnikom i działaczom - swoim dawnym pracodawcom, oczywiście na wizji live kiedy ich przy tym nie ma i nie mogą w żaden sposób się bronić i którzy mają na tyle resztki klasy i taktu żeby się nie odgryźć i nie przypomnieć jego kariery w żużlu w ostatnich latach. Panie Marcinie „Puszka Pandory” (tudzież Pandora 😉 ) czeka na otwarcie. Pozdrawiam
Niestety mam wrażenie, że nikt nie zdąży takiego materiału o Cieślaku zrobić. Teraz - nikt się nie odważy, bo kółko wzajemnej adoracji zaraz zrobi nagonkę na autora takiego filmu. A Cieślakowi wiele lat życia nie zostało, za to po jego śmierci - nikt nie zrobi bo "nie wypada źle mówić o zmarłych"...
Ja się zgadzam, po prostu wszystkie kontrowersje z wiązane z tym klubem, to hit i żenada, a tak w ogóle mam wrażenie, że nie którym się tam nie chciało jeździć
@@gameison4813 Kołodzieja i Lebiedeva połamali inni .Fakt pierwsza kontuzja kolodzieja z jego winy ale ta druga poważniejsza już nie .Pech i nic więcej.
Panie Redaktorze, jeśli próbuje Pan się rozprawić ze zjawiskiem "pecha" i jego wpływu (lub nie) na spadek, proszę nie pomijać poniższych kwestii: 1. Z Falubazem u siebie - Defekt Janka, Defekt Bartka, Upadek Rew na ostatnim łuku (ok to może nie do końca pech ale chyba brak umiejętności też nie?) - Pech, nie pech? 2. Tor na mecz z Grudziądzem u siebie - gdyby Kołodziej i Andrzej nie byli po kontuzjach mniemam, że poradzili by sobie lepiej, jednak strata do tego by zdobyć bonusa była tak duża, że cholernie ciężko było to odrobić - z czego wynika ta strata? Z kontuzji. - Pech, nie pech? 3. Rezultaty meczy przeciwników: A ) Mecz Włókniarz - Falubaz - pośmiewisko a nie zawody bo sędzia chciał na siłę odjechać a umówmy się - w normalnych warunkach Włókniarz by to wygrał a Falubaz wyjechał bez punktów - sytuacja byłaby znacznie inna. Pech, nie pech? B) Falubaz - Toruń : bez Emila - Pech, nie pech? Jasne - umiesz liczyć licz ... i ta cała reszta, ale czyż sport nie potrzebuje również odrobiny szczęścia? Piotr Rusiecki mówił wprost, że nie zamierza przepłacać i wpadać w karuzele finansową jaka zapanowała w PGE (S. Kryjom to potwierdził mówiąc, że pieniądze są ale nie ma zgody na szaleństwo kontraktowe) i wiedział czym to może grozić, kto słuchał uważnie ten powinien być gotowy na taki zbieg wydarzeń, niemniej nie uważam by skład Leszna był składem, który z góry był skazany na porażkę. Zabrakło 1 małego punktu, a Pan wypowiada tezy, że to złe prowadzenie klubu, złe zarządzenie finansami, że Leszno jest biednym rejonem itd. Przypominam: 1 mały punkt (w meczu z Włókniarzem) przy takiej ilości kontuzji - Pech, nie pech? Mam nadzieję, że nie potraktuje Pan tego jako atak tylko rozmowę o faktach, cenię Pana za pracę w 11. Pozdrawiam.
Też odniosłem wrażenie, że redaktor tym razem źle zinterpretował sytuację w Lesznie. Dużo faktów pominięto. Błędy zarządu oczywiście były - jednym z nich było zaufanie Smektale czy odpuszczanie wyjazdów w tym sezonie, co jednak powiązane było z licznymi kontuzjami. Zespół ma się bardzo dobrze i na nowy sezon w metalkasie utrzymał skład a to o czymś świadczy. Spadek bolesny i na pewno poza pechem trochę winy jest w oczczędzaniu pieniędzy czy problemach z własnym torem w tym roku (zarówno na GKM jak i na Falubaz fatalnie się z nim działo, kurz pylił jak nigdy na smoku w obu meczach). Niemniej jednak bez kontuzji i z szybszym sprowadzeniem Cooka np. za Smektałę Unia byłaby w zasięgu playoff.
Ciekawy materiał lecz można było jeszcze trochę dopowiedzieć. Co do pecha to na pewno jeszcze 2 defekty i upadek na pozycjach punktowanych co dalo by pkt więcej do tabeli i pkt mniej falubazowi. Pod kolejny pech dla Unii można też podciągnąć mecz Częstochowy z Zielona Góra gdzie skończyło się najgorzej jak mogło czyli remisem. Falubaz prowadził 12 pkt i nie dał rady wygrać co dalo pkt więcej wlokniarzowi ale można to też obrócić w drugą stronę i powiedzieć że gdyby nie deszcz to pewnie wlokniarz by wygrał i to falubaz miał by kolejny pkt mniej do tabeli. Jeszcze jeden pech to brak Emila w ostatniej kolejce i kolejne 2 pkt mniej dla falubazu. Kolejny temat to słowa prezesa o kasie z tv. Myślę że chodziło mu o to że Unia wykorzystała te pieniądze tak jak powinna czyli na szkolenie i na lige u24 a inne zespoły wystawiły na tą lige byle jaki sklad byle by był szkolenia też żadnego nie ma w tych klubach a te pieniądze przeznaczyli na kontrakty zawodnikow głównego składu.
Gdyby nie szpital to spadłby Wlokniarz który, według mnie, na to akurat zasługuje. Reszta argumentów z pewnością nie pomogła, ale jakby nie kontuzje, to kto inny wąchałby elige od spodu .edit jakby były baraże, to pewnie już bysmy ich na dole widzieli
To był po prostu bardzo ciekawy sezon, świetny do tego rodzaju analizy. Ja bym nawet powiedział, że nie jest wykluczone, że Grudziądz by spadł gdyby nie kontuzja Doyla ;) EDIT: teraz doszedłem do fragmentu, w którym Marcin porusza temat Jepsena
a oni mieli jakiś plan na Kuberę? Bo wg nieoficjalnych głosów to raczej był opcją rezerwową, bo przecież Australijczyk Lidsey był ważniejszy, podobnie jak Smyk, który przyjął ofertę z Włókniarza. A później jeszcze próbowali mu zaszkodzić żadająć maksymalnego możliwego ekwiwalentu. Takie sobie zbudowali relacje z Dominikiem, może on też swoje dołożył, ale klub sporo zrobił żeby Domin szybko wrócić nie chciał EDIT: Marcin, ja na budżet bym jednak patrzył z perspektywy przychodów, bo to są realne możliwości. Choć w Grudziądzu trzeba by dać gwiazdkę, bo oni od lat robią stratę, którą miasto zasypuje. Mimo wszystko, koszty są wypadkową wyników, ilości meczów, itd. Przychody to realne możliwości klubu. PS. mistrz drugiego planu dobry :)
4:53 nie no Marcin, sprowadzajac ten mecz tylko do Ratajczaka mijasz się z prawdą. Przypomnę upadek Rew na 3 pozycji, czy defekty Kolodzieja i Smektały. A ten Ratajczak który dał rzekomo remis, chwile wczesniej dal sie na koncowce objechac Curzytkowi.
prawie się zgadza ta narracja z przegranym meczem z Falubazem(moim zdaniem właśnie ten mecz zadecydował chociaż był w 3 kolejce), brakuje tylko zwrócenia uwagi, że Unia miała 2 defekty na punktowanych pozycjach (Smektała,Kołodziej), gdzie wynik biegowy zmieniał się diametralnie, już pomijam fakt, że Rew przewrócił się bez kontaktu z przeciwnikiem bo nie ogarnął. Kwestia braku szczęścia lub pecha, co kto woli. Emil odszedł z Unii nie dlatego, że nie dostał pieniędzy. Emil najpierw uzgodnił warunki(na papierze i dostał premię) z prezesem na nowy sezon a potem kuszony pieniędzmi z Apatora złamał te ustalenia, więc jak można powiedzieć, że odszedł bo nie dostał pieniędzy...
Panie Musiał, jak juz musisz to nie pomijaj faktów i mow o wszystkim bo Domin nie odszedł tylko za kase tak jak i Jarek, a glownie dlatego, że nie dostali zadnej gwarancji startów.
Sytuacja w Unii przypomina mi trochę sytuację w firmie, w której pracowałem po studiach. Do pracy przyjmowano ludzi zaraz po ukończeniu studiów za o wiele niższe wynagrodzenie, niż w innych firmach wymagających doświadczenia. Po jakims czasie firma oferowala podwyżki, ale nadal bylo to zbyt mało w porównaniu do stawek rynkowych. W efekcie po 2 latach pracownicy odchodzili, a w ich miejsce zatrudniano kolejnych "świeżaków" do przyuczenia. Osoby z zarządu powtarzały jak to firma wiele zainwestowała czasu i pieniędzy w pracownika, a ten niewdzięczny odchodzi 🤷
Porownywanie wydatkow może byc mało obiektywne, trzeba zestawić budżety. Gdy jeden zespół kończy jazde w ćwierćfinale a drugi w finale i z calego sezonu musi zapłacić za 400 biegopunktow wiecej. Plus oprawa po finale, feta mistrzowska itd. Wtedy ta roznica nie vedzie już o 100% wieksza tylko np o 50%, co nie zmienia faktu taki Motor ma większy budżet od Unii a Unia w ostatnich trzech sezonach zbudowała bardzo przecietne drużyny
Udanych wakacji Marcin ✌Byłem na meczu Unii z Falubazem i wszyscy dookoła zgodnie stwierdzili, że ten remis oznacza spadek. Niestety te prognozy się potwierdziły. PS. Robisz świetną robotę w 11 i na yt. Odezwij się na priv. Ogarnę dla Ciebie grafiki/thumbnailsy itd. I pozdrów Koro od chłopaka Asi z czasów studenckich na UZ 😎
To nie jest tak, że wszyscy dostają po równo i teraz zaczyna się wyścig szczurów. W Lesznie klub żyje z pieniędzy drobnych sponsorów + kibice, a do tego racjonalnie operuje finansami od wielu lat, tak, by go nie zrujnować. To, że inni mają kasę dodatkowo z innych źródeł i nie mają limitów na kontrakty, nawet kosztem zadłużenia, to inna sprawa. Następne lata pokażą w jakiej kondycji finansowej są kluby, które wyłożyły mnóstwo pieniędzy na kontrakty, a nie zagwarantowało to im sukcesów.
Na to nie trzeba było całego odcinka. Odpowiedź na pytanie tytułowe jest: zakontraktowanie Lebiedieva, proszę sprawdzić jak wyglądała stabilność firmy Andrzeje w poprzednich sezonach w PGE, nigdy jej nie było czasami piękne mecze z wysoką liczbą punktów, czyli ktoś gdzieś widział w nim potencjał. Ale większość meczy to jazda zygzakiem bez pomysłu, na żużlu nie trzeba się znać ale jak ktoś zobaczy jak ten chłopak jeździ to od razu widzi że coś jest z nim nie tak. Kiedyś miałem żale do Sparty ze stawiała na niego zamiast dać szansę pojeździć Śp. Jedrzejakowi. Miłego urlopu.
Kolodziej mial defekt i rew upadek w tym meczu z zielonka ! To bardzo wazne bo wystaczyl jeden maly punkt i bylby duzy punkt wiecej ! Brak wiedzy okoniewskiego jesli chodzi o taktyke ! W czewie wystarczyl tez maly punkt do bonusa ! Ogolnie pech pechem ale menadzerka dno ! Cala reszta nie ma znaczemai bo wiadomo ze z koldim zdrowym bylyby bonusy z Toruniem ,Gorzowem i wroclawiem !
Unia zbudowała najsłabszy skład w lidze pamiętając, że beniaminek zbudował najsilniejszy jaki mógł. Poza tym połowę sezonu nie było podstawowego juniora i lidera (chociaż szczęśliwie nie w najważniejszych meczach). Dodałbym jeszcze pod formą Smektałę i jednak poniżej oczekiwać Lebedeva (co poratował i tak z nadwyżką Cook).
Unia spadła, bo ma po prostu mizerny skład na Ekstraligę. Jest Kołodziej co do którego zarzutów nie mam, nadal czołowy zużlowiec ligi. Drugim liderem miał być Lebiediew, gdzie wszystko spoko, fajnie, ale sympatyczny Andrzej to maksymalnie solidna druga linia. Zerkamy dalej i stan wcale się nie polepsza. O ile Zengota jest jeszcze do przyjęcia, to już Rew, czy Smektała nie dali absolutnie nic ciekawego. Na lidera wykreowany został Cook, a przecież gdyby nie uraz Janusza to Australijczyka nie byłoby w drużynie. Na juniorce za to dramatu nie było, ale no sorry, juniorka meczu nie wygra kiedy seniorzy nie wyciągają nawet przeciętnej średniej biegowej. Falubaz na papierze też nic nie urywał, ale jest na tyle równy i stabilny punktowo, że wyniki jak na beniaminka były odpowiednie. Włókniarz za to miał na papierze przyzwoity skład, ale tam za to wszystko poza torem jest kompletnie roztrzaskane, a w takiej atmosferze wiele się nie zbuduje. Tym niemniej nie wierzę, że brak Unii będzie jakiś długi. Kołodziej, Zengota, Parnicki już przedłużeni, Cook prawdopodobnie też, do tego mówi się o Pickeringu, więc mają w zasadzie skład gotowy do absolutnej dominacji w Metalkasie. Pytanie brzmi co potem, czy ten spadek otworzy oczy zarządowi klubu, że może jednak warto nieco zainwestować w skład, zamiast biedować i modlić się o przetrwanie.
Zagraniczny junior sprawiłby, że liga U24 stałaby się dla wszystkich o wiele bardziej interesująca. Teraz 20-30 zawodników nie-Polaków tam jeździ bez szans na wskoczenie do EL.
Witam teraz słucham co do stadionów w PGE czy pierwszej lidze bilety po 50zl w Toruniu nawet więcej może zrobić tańsze bilety nie dużo ale lepiej się słyszy 40zl czy 45 niż 50 - 60 wtedy bilet tańszy i sądzę więcej kibiców co i tak by dało na plus niż bilet ponad 50zl takie moje spostrzeżenie.
Unia u której szkolenie w 2021 było na wysokim poziomie, dostała kasę z kontraktu tv i zamiast zrobić więcej to uznali, że sa najlepsi i po co to zmieniać. Jeszcze kilku oddali 😂 pytanie co zrobili z kasa, bo chyba nie poszła na transfery
@@Speedway1938 i od tamtej pory nieustannie pracowali na to, żeby jak najmniejszym kosztem się utrzymać, to co się dziwić że połowa kibiców odpuściła przychodzenie na stadion
@@Speedway1938 Częstochowa nie miała takiego budżetu a jakoś Smektała też tam wolał jeździć. Później Emil, później Doyle, Pawlicki… no dziwne, że klub który przez dekadę był nie do ruszenia nie mógł wypracować sobie dobrych sponsorów
@@filipse7468 Smektała wolał jeździć? Czy dostał kontrakt życia? Skończyło się i wrócił do „domu”, dziwne, co?😉 Pawlicki? Nie był mile widziany w Lesznie, dwie strony miały siebie dosyć, zmiana ta wyszła na dobre. Doyle? oglądałeś w ogóle materiał? kłamstwo o zaległych pieniądzach mówi samo za siebie.
Kolego tylko spójrz w przeszłość Tarasienki i jak w Lesznie pkt zawsze w Lesznie dobrze się czuł już przed meczem można było przypuszczać że Tarasienko zrobi w Lesznie dobre pkt
Brakło też małych pkt nie tylko dużych wystarczyło mniej przegrywać niżej ,,no i brak Kołodzieja w Częstochowie,,ale nie na co gdybać co by było bo jest jak jest,największy problem Unii to było co rok osłabianie się ,jakoś wcześniej się udawało bo był słaby Ostrów ,Krosno ,,w tym sezonie nie było słabego beniaminka
Jezeli chodzi o mecze Unii to sie zgodze, albo im zabrakło szczescia albo za dużo zawodznicy mieli za duże ciśnienie i mecze/biegi ktore jak mowiles by dały zwyciestwo, zabrakło tych punktow i ostatecznie przegrywali to co powinni wygrywac. Mówisz o 6 mln z telewizji i to nie powinno kuć prezesa, i masz racje nie powinno to kuć nikogo… ALE po tym było takie "boom" i zawodnicy rzucili sie z podwyzkami o 100% (albo i wiecej). Gdzieś trochę dalej mówisz o budżetach porównując Unię (14mln budżet) i Motor (26mln) - ciężko to przebić prawda, a zadowdnik z TOP nie przyjdzie do X klubu bo mimo ze daje -50% mniej na umowie to daje zajebisty kubek z logo :D BLEDEM prezesa "najlepszej ligi" (czy kto tam tym zarzadza) było rzucenie 6mln na klub ale nie sprezycowanie na co konkretnie ma isc - Twoje pomysły jak rozbudowę stadionu, marketing, promocje itd. itp. uważam ze lepiej by zostały wykorzystane dla kibicow i całej dyscypliny zużla, niż rozgrabienie przez zawodników. Ba nawet wspomniane przez Ciebie zarząd Miasta Leszna - gdzie mieli "ale" o odpływy, plandeki, oświetlenie - lepiej by na to przeznaczyć było te 6 mln, i odciąć od polityki :) Moim skromnym zdaniem - bledem zarządu UL było nie danie ciut więcej by mieć 2-giego dobrego zawodnika, sam Janusz meczu nie wygra, a po sezonie 2023 (był jaki był) dla własnego spokoju nie chciałbym drugi raz martwić się o ewentualny spadek ani też kusić losu. Sternicy UL są czy żyją "old school'owym" zuzle, gdzie sa tradycje, gdzie wychowankowie są trzonem zespołu. Gdzies tam prezesów boli bo poznajesz, inwestujesz w "mlokosow" stają sie czescia Twojego zycia Twojej "zuzlowej rodziny" a odchodza...
Zuzel się zmienił - na moje na gorsze, ten sport powoli umiera - kiedyś tory były zróżnicowane, teraz są na jedno kopyto (później GP w Anglii czy gdzie indziej, gdzie nie jest równo i zawodnicy nie wiedza jak jechac), karali za "za szybki" start (na dzień dzisiejszy zrezygnowali), coraz częściej biegi koncza się po starcie, itd., teraz bardziej jest "mam najwiekszy budżet i stać mnie na ..." a szkoda, bo to pierdyknie az kibice się odwroca od tego bo ile można...
Żużel to nasze dobro narodowe a Unia Leszno to….😂 nie no żartuje. Jestem z pod Lublina i chciałem żeby motor był w ekstralidze ale spółki skarbu państwa nie powinny ingerować. Tam gdzie się wkrada polityka, tam się wszystko psuje i denerwuje. Jak nie będzie rewolucji w ekstralidze: np. 12 klubów w ekstralidze i 12 w 1 lidze to zmierzamy w stronę Anglii, Danii…
Smektała nie powinien być żużlowcem on się boi ,gdyby unia jechała od początku zamiast niego Benem to lekko Play off oczywiście Ratajczak kontuzja pech ale jako tako daliby radę
Tak będzie z każdym klubem w którym skończy się kasa.. nie jesteś odkrywczy, a kilka lat temu nikt by nie powiedział o Unii że taki los ją spotka więc nie bedz taki pewny o swój klub skąd kolwiek jesteś.
Bardzo dobrze, że Leszno spadło. Strasznie też czuć było od przedstawicieli tego zespołu taką niewdzięczność, pewną pychę i te teksty, że nie zasłużyli na spadek. To kto zasłużył na spadek? Falubaz, któremu nie wyszedł tylko jeden wyjazd (w Lublinie) i mecz u siebie z Częstochową? Grudziądź? Częstochowa? No jednak nie, punktów zrobili więcej. Rusiecki w programie w niedzielę po ostatniej kolejce, już nakręcił narrację, że na rok opuszczają ekstraligę i wielki smutek. Kto powiedział, że na rok? Może to będą dwa lata, a może dłużej? Zengota w 1 lidze nie wymiatał wcale jak był przez te 2-3 lata w Bydgoszczy i Rybniku. Cook pozna znowu nowe tory ale czy to jest tak naprawdę gość na pewną dwucyfrówkę? A jak Kołodziej znowu sobie bark rozwali, a pozostali nie zrobią średniej grubo ponad 2,0 to Leszno zamiast myśleć o awansie może nawet nie wejść do play-off. Juniorka bez Ratajczaka na pewno u siebie będzie mocna i cenne punkty dorzuci. Parnicki to samo, bez presji drugiego u-24 spokojnie może progresować. Leszno na pewno będzie faworytem, ale to nie będzie kadrowo taki dream team jak Falubaz 2022 i 2023 czy jak Torun 2020. Leszno było najsłabsze i leci z ligi. Przed sezonem bukmarchy typowali ich do spadku i sezon zweryfikował. Mnie to akurat cieszy, coś się rozbetonowało w tej najwyższej lidze i oby za rok kolejne ciekawe ruchy.
Ty tak serio uwazasz że Włókniarz nie zasłużył na spadek? Nawet kibice CKM uważają że za ten sezon spadek im się należał. W tym roku 5 drużyn kończyło sezon z 8 porażkami. Więc każda z tych drużyn migła spaść. Unia wygrała więcej meczy od Falubazu czy Wlokniarza. O spadku decydował 1 mecz a nawet 1 bieg. Przecież tutaj wystarczyło chociażby żeby Zengota nie dał się wyprzedzic Madsenowi w 15 biegu meczu w Częstochowie i Unia się utrzymuje. Albo jeden defekt mniej w meczu z Falubazem. Unia miała skład oparty na mocnym liderze (Kolodziej), mocnym juniorze (Ratajczak). Większość sezonu jechali bez nich a i tak o spadku zadecydowała ostatnia kolejka. A zakładanie kontuzji co robisz to już szczyty i zostawiam to bez komentarza.
Ale co ty w ogóle mówisz. To był najbardziej wyrównany sezon, Unię zniszczyły punkty bonusowe na koniec sezonu, których brak spowodowany był między innymi kontuzjami w zespole (w pewnym momencie aż trzech zawodników w tym samym momencie), problemami z własnym torem oraz fatalnym sezonem Smektały. Mimo przeciwności, Unia do końca liczyła się w walce o utrzymanie - o tym poza sportem decydowało w tym roku również szczęście którego w Lesznie zabrakło. Na pewno na spadek biorąc pod uwagę całokształt zasłużył bardziej zespół z Częstochowy. Niestety, polityka klubu doprowadziła do jego powolnej degradacji, ale mimo wszystko w zespole nie było drżeń i kłótni a po spadku czołowe nazwiska zostały - to znaczy że atmosfera nadal jest dobra. Wydaje mi się że źle zrozumiałeś słowa Rusieckiego, moim zdaniem nie było w nich kszty arogancji a opinia na temat obecnego sezonu. Po prezesie Dworakowskim było słychać z resztą, że wszyscy zdają sobie sprawę z powagi sytuacji. Nikt też nie mówił o pewnym powrocie za rok a bardziej o wyzwaniu któremu chcą sprostać jak najszybciej, najlepiej w ciągu jednego sezonu. Jeśli chodzi o skład na nowy sezon, no cóż, mi się wydaje że jest to potęga na warunki metalkas 2 ekstraligi. Cook w metalkasie będzie gwarantem średniej ok. 2.0, Kołodziej zapewne jeszcze więcej. Co do Zengoty, sprawdziłem średnią z lat w Rybniku i miał około 1.9 w klasie niżej. Biorąc pod uwagę, że Grzegorz chyba nadal się rozwija jako zawodnik, nie zdziwię się jak będzie to w przyszłym sezonie około 2.0 jak u Cooka. Nazar na U24 to bomba atomowa, myślę że z odpowiednim sprzętem z tego zawodnika będzie gwiazda. Mencel i Jabłoński będą raczej stabilni. Pytanie tylko kto jeszcze do tej ekipy dołączy bo jednego brakuje. Jeśli Rzeszów nie przeprowadzi gigantycznej ofensywy transferowej to Leszno może przejechać się po każdym (no chyba, że będą kombinacje z torami i zwyczajnie w świecie pech). Unia ma skład który przy braku kontuzji mógłby gwarantować okolice playoff w ekstralidze. W metalkas będą bardzo groźni.
Dodalbym tez "pech" w meczu z ZG gdzie Janusz na 1miejscu defektuje a Rew jadac na miejscu 3 przewraca sie na ostatnim łuku jadac nie atakowanym przez nikogo 1pkt ktory dawal zwyciestwo w tym meczu.Sprawa Dominika jest o tyle skomplikowana ze na ten czas gdy odchodzil w Lesznie byl mocny sklad i wybieranie np. miedzy Dominem a Emilem raczej dla kazdego bylo oczywiste. Kubera dostal kase w Lublinie taka na jaką Leszna nie bylo niestety stac nie wchodzac juz w polemike skad pieniadze ma Lublin. Wybrali wtedy Jaimona zeby zaoszczedzic tak jak mowiles w materiale ze Unia juz nie chciala przeplacac zawodnikow jak lata wczesniej. Co do oceny Okoniewskiego jako pierwszy sezon mozna mu wybaczyc niektore bledy i mysle ze mial naprawde momentami ciezko zeby posklejac wszystko aczkolwiek decyzje typu wypuszczenie Nazara na probe toru po czym wpuszczenie go dopiero na 9bieg to karygodne decyzje... Ocena zawodnikow: Andrzej - kazdy mowil przed sezonem jaki to z niego walczak, ambitny i jadacy do konca, no sory ja tego nie widzialem w tym sezonie moze w pojedynczych biegach ale patrzac calosciowo to zawalił, bezsensowna kontuzja spowodowana glupim atakiem Fajfera napewno mu nie pomogla ale mimo to na duzy minus. Janek tak naprawde chyba dopiero w ostatnim meczu bylo widac ze jedzie na 100% reszta meczu bylo widac strach i walke z bólem, tyle ile ten chlop przeszedl a ile daje od siebie dla zespolu to nie ma takiego drugiego napewno, a to ze zostaje po spadku to tylko daje dowod na to jakim jest wielkim czlowiekiem i w Lesznie powinien powstac pomnik dla niego. Grzesiu to zawodnik ktory od 2sezonow jedzie ponad norme i swoim charakterem i wolą walki napedza caly zespol nie tylko siebie, podobnie jak Janusz pokazal ze jego serce bije dla Leszna i nie uciekl z tonacego statku za to wielkie uklony. Rew chyba nikt nie mogl od niego wymagac ze bedzie wozil co mecz 2cyfrowe wyniki, wedlug mnie to chlopak ktory za kilka lat bedzie solidnym zawodnikiem. Nazar jak dla mnie dostal za malo szans wiec ciezko go ocenic, jedyne co to mozna o nim powiedziec ze to prawdziwy walczak, mega odwazny i mam nadzieje ze udowodni swoja wartosc w kolejnym sezonie. Juniorzy... Mencel i Jablonski oprocz meczu z Toruniem to porazka, Ratajczak ciezka kontuzja aczkolwiek poczatek sezonu tez nie byl jakis wysmienity. Ben to chyba nie trzeba nic mowic bo chlop zrobil 1000% normy i zostaje Smektala ktory widac z roku na rok ma coraz wieksze problemy, hejt w internecie nie pomaga temu chlopakowi widac ze dobija go to strasznie, mam nadzieje ze odbuduje sie jeszcze i pokaze na co go stac. Podsumowujac zgadzam sie z tym co mowiles o perypetiach spadku Leszna i ze to juz od zeszlego roku wisialo nad nami. Aczkolwiek mysle ze pieniadze w obecnym zuzlu znacza wiecej niz kiedykolwiek wczsniej mialo to miejsce i Unia bedzie miala bardzo trudno wrocic na sam szczyt z podowod ktore poruszales nie mamy szans na pieniadze z budzetu miasta na poziomie innych duzo wiekszych miast, a i o nowych sponsorow ciezko. Mimo to uwazam ze ten sezon ulozyl sie bardzo pechowo dla Leszna, kontuzje to jedno ale tez uklad innych spotkan zakonczyl sie szczegolnie w koncowce najgorzej jak tylko mogl dla nas. Ja wiem ze nie mozna liczyc ze ktos przegra czy komus podwinie sie noga no ale choc maly promyczek szczescia i nadzieji dla tego zespolu nie zaswiecil sie nawet na moment. Odnoscie MJJ wziecie jego to ryzyko podobne do wziecia Cooka jednakze druga opcja wychodzila taniej i dlatego tez taka wladze wybraly. Mimo wszystko mam nadzieje ze ten spadek otworzy oczy niektorym osoba i po czasie okaze sie ze na dobre nam to wyszlo a Unia jeszcze nie raz pokaze ze z bykami trzeba sie liczyc🤟 Dzieki za fajny merytoryczny material i zycze milego wypoczynku 🫡
O wszystkich klubach mozna gdybac. Gdyby Czewa miala normalny tor z Falubazem, gdyby Kvech w meczu z Toruniem nie mial defektu, gdyby Falubaz dowiozl 5-1 chociaz raz z Motorem, a wychodzila na podwojnym prowadzeniu w 13,14 i 15 biegu. I mnostwo innych przykladow, tabela by zupelnie inaczej wygladala, wiec nie ma sensu przytaczac takich przykladow
@@theoneandonly6219 z tym że ja tu nic nie gdybalem xD napisałem że pechem jest to że Janek miał defekt a Rew się przewrócił, tak samo jak autor filmu mówił że bonus z Częstochowa by zmienił układ tabeli czy zwyciestwo z ZG u siebie, poprostu napisałem że to był pech drużyny i tyle
Dlaczego Unia spadła? Bo w tym klubie od kilku lat albo nie nie ma kasy albo włodarze bardzo niechętnie ją wydają. Przed sezonem byli do wzięcia Piotr Pawlicki, Jarosław Hampel czy Krzysztof Sadurski. Wszyscy Ci zawodnicy woleli wybrać Falubaz który przecież nie był beneficjentem kontraktu telewizyjnego a mimo wszystko potrafił zgarnąć z rynku co ciekawsze kąski. Potem Ci zawodnicy zrobili utrzymanie.Także tłumaczenie Rusieckiego ze telewizja popsuła rynek jest mocno nie na miejscu.
Bardzo fajny program, ale kompletnie się nie zgadzam co do trenera Okoniewskiego, który jest głównym autorem spadku. Unia Leszno zwłaszcza u siebie fatalnie ustawiała zespół. Unia dwóch liderów Kołodziej i Lebiediew ustawiala pod 10 i 11 czyli numery, które mają dwa biegi na juniorów rywali przez to reszta drużyny ma trudnych rywali i ciężko zrobić wysoki wynik na 50+. Kolejnym nieporozumieniem było, że pod najważniejszy numer 1/9 ustawiasz Smektale, który jest dopiero 4 zawodnikiem drużyny. Nr 9 jedzie trzy razy z odpowiednikiem z nr 1 czyli Kubera, przeważnie Łaguta, Woźniak, który przy słabszej formie został zastąpiony Vaculikiem, Dudkiem, Fricke, Hampel, Michelsen, sami liderzy. Jak można przed meczem pozwalać sobie na wynik 0:3 w tych starciach. Tylko 1 na 14 spotkań dało dwucyfrowke z Toruniem spod nr 9 /1. Nawet Ben Cook rewelacja sezonu nie potrafił dźwignąć tego numeru, a z 12 z Gorzowem już pod komplet pojechał. Ponadto Unia miała fatalne ustawienie na 4 serie u siebie. 11 Rew Smektała - startowiec od bandy 12 Junior Lebiediew 13 Kołodziej Zengota - startowiec od bandy. Mecze z Włókniarzem i Falubazem dały straty w tej serii co zaważyło na dużych punktach. Brak ZZ we Wrocławiu. Brak wiedzy w Grudziądzu co z nominowanymi. To główne zaniedbania sztabu szkoleniowego Unii. Jedynie w Częstochowie ten Zespół był ustawiony optymalnie i oprócz Lebiediewa, który nie dźwignął nr 1 to pozostali dobrze sobie poradzili nawet z krytykowanym Smektała dla którego 11/3 powinna być docelowo. Przykład Holdera pokazuje jak bieg w trzeciej serii z juniorem rywali i najsłabszy przeważnie bieg 12 z juniorami i słabym seniorem rywali pozwala dać w 4 biegach przyzwoita średnią na ok. 2.0 Dzięki za materiał. Pozdrawiam
Z falubazem nie wygrali bo defekty i upadek na punktowanej. Z gkm to Kościecha się spłakał że tor nie pasuje i komisarz kazał rzeźbić na ostatnią chwilę
Ok, ale każdy klub miał upadki, defekty i komisarzy. A komisarz jak już, to nakazuje tor równać i ubijać, a ze strony Kołodzieja po meczu wynikało, że tor nie był wystarczająco ubity i równy.
Ok, ale każdy klub miał upadki, defekty i komisarzy. A komisarz jak już, to nakazuje tor równać i ubijać, a ze strony Kołodzieja po meczu wynikało, że tor nie był wystarczająco ubity i równy.
@@MarcinMusialSpeedwayale przecież tam wystarczył defekt na bodajże prowadzeniu. Poza tym wystarczyłoby, żeby chociaż Ratajczak był zdrowy z Częstochową, dlatego konkludując - uważam, że Unia nie była najsłabszym zespołem, ale spadła bo miała z tych słabszych zespołów najwięcej pecha.
Z zawodnikami tak jak z biletami mniejsza lasa w puerwszej Pge ale taki zawodnik zrobi wiecej punktów niz w PGE i wiecej zarobi niz ten ktory pojdzie do PGE i bedzie robil po 6
Telewizja naprawdę zabija frekfencje na stadionach. Kiedyś były tylko wybrane mecze w TV a teraz wszyskie i większość woli w domu oglądać w tv niż smażyć się na stadionie.Nie było by transmisji ludzie by chodzili na stadiony jak kiedyś
Bez telewizji nie byłoby takich pieniędzy w żużlu. Żeby zrównoważyć to wszystko to ceny biletów musiałyby kosztować w takiej Częstochowie(zawyżając średnią do powiedzmy 11k) przynajmniej 80 czy 90zł.
Cóż za ciekawy tok myślenia to w takim razie zakazać transmisji z meczów Realu Madryt ..itd z siatkówką też tak zrobić😂. Prawda jest taka że jak ma się tylko kibiców sukcesu to jest jak jest w Lesznie
Unia nie miała pecha spadła bo prezesi chcieli najniższym kosztem utrzymać ligę no i mieli pecha może i dobrze, bo żeby się podnieść należy najpierw upaść i wierzę w to że wrócą mocniejsi. Cała polska żużlowa teraz się cieszy że tak mały ośrodek żużlowy lał im d...e i wrócą znowu by lać inne kluby. Nie martwcie się wrucimy mocniejsi.
Prawdziwy fanatyk. Jest na urlopie, ale chce wypowiedzieć się na żużlowy temat, więc prawie godzinę gada do mikrofonu, żeby potem to jeszcze wrzucić do neta przy okazji poprawiając, montując i tym samym traci prywatny czas. Dla żużla, dla swoich widzów. Takich fanatyków potrzebuje ten sport, takich ludzi jest niewiele. Zwłaszcza, że nagrywa to po raz drugi... Szacun w opór i miłego urlopu!
Dzięki i dzięki. Kobite trzeba było wysłać na hotelowy koncert miejscowego Erica Claptony, a potem nagranie samo poszło 😃
Mega materiał Morto ;)
@@MarcinMusialSpeedway kobitę trzeba czasem gdzieś wysłać :D
Jeżeli ktoś ma pasję to może jej się oddawać przez 14h dziennie. Wtedy się nie pracuje, to pasja. Bardzo ciekawy odcinek.
PS1. Ile Unia zapłaciła za ten "audyt sportowy"?
PS2. Czy Prezes Świącik już dzwonił z prośbą o pomoc? 🙂
Czekamy na odcinek o Włókniarzu
Pewnie się nie doczekamy
Miłego wypoczynku pozdrawiam z Torunia
Super się słuchało jak zawsze 🔝🔝🔝
Ja jako kibic unii Leszno najbardziej żałuję meczu w Częstochowie 😢
Twierdzę że w meczu Unia był stanie mecz remisować
Co by było gdyby Częstochowa przegrał z falubaz a nie remis
A mecz Uni u siebie z falubazem to rov na istotnym łuku ostatniego okrążenia przerwać się i z biegu 4-2 było tylko 3-3 następnie defekt Kołodzieja na punktowanej pozycji to Unia by mecz z Falubazem wygrała
Leszno wygrał u siebie 5 meczy i jeden pechowy remis tylko z motorem porażka 40-50 i dopiero stracona w nominowanych
Panie Marcinie może zrobi Pan odcinek o Dyźmie ostatnich 10 lat polskiego żużla - Marku Cieślaku.
O ekspercie, trenerze, komentatorze i doradcy, który przy okazji każdej relacji w TV wbija szpilki w swoich byłych pracodawców i zawodników wyśmiewając ich w mniej (to częściej) lub bardziej zawoalowany sposób .
Bo przecież fakty są takie, że w ostatnich 10 latach jego pojawienie się gdziekolwiek zawsze kończyło się klęską i zawsze winni byli inni (prezesi i zawodnicy) i nigdy On sam. Na przykład:
Ostrów - przegranie sezonu zakończone spożywaniem alkoholu przez Pana Marka w trakcie zawodów i awanturą w parkingu - winny prezes i zawodnicy
Częstochowa - fatalny wynik drużyny afera z torem, walkower i odejście w atmosferze skandalu - winny prezes i zawodnicy (którzy kłócili się o numery startowe)
Rybnik - przegrany sezon w Ostrowie winny prezes i zawodnicy - słynny wywiad udzielony jeszcze w trakcie trwającego meczu jacy to zawodnicy są beznadziejni (kontraktowani przez Trenera wraz z prezesem Mrozkiem), a M. Jepsen Jensen to słaby zawodnik nienadający się na Ekstraligę
Łódź - miała być walka o awans a ledwo się wybronili przed spadkiem w fatalnej atmosferze i znowu winien był prezes i zawodnicy + pomysł trenera z Rune Holtą 😊
Tarnów - doradca klubu, który jak klub zaczął tonąć to cichaczem go opuścił niejednokrotnie krytykując działaczy i zarzucając im nieudolność
Paweł Przedpełski - trener doradził swojemu byłemu zawodnikowi żeby wieszał kewlar na kołku bo już się do żużla nie nadaje - chwilę później Paweł pokazuje że jednak się nadaje…
Leon Madsen - z jednej strony ciągłe chwalenie się, że to dzięki trenerowi Markowi Leon jest czołowym żużlowcem świata a z drugiej wypominanie przy każdej okazji jaki Madsen jest ciężki w relacjach i jak jego ojciec dzwonił o numer startowy dla syna
Wspomnę tylko, że w ostatnim 10-leciu nie wyszedł spod jego ręki żaden znaczący młodzieżowiec, a wręcz przeciwnie dobrze rokujący popadali w marazm.
Ekspert, który sam w TV przyznaje, że notorycznie zajmuje ostatnie miejsca we wszystkich typerach wyników. Ekspert, który sam przyznał, że nie zna regulaminu odnośnie zastępowania U24 zawodnikiem rezerwowym (choć był trenerem klubowym kiedy ten przepis już funkcjonował).
To tylko te najbardziej znane i oczywiste fakty. I Pan Marek z taką historią jak wyżej przy okazji każdej transmisji TV czy to z Rybnika, Częstochowy, Łodzi, Ostrowa czy Tarnowa wbija szpilę i uprawia szyderę i wbija szpilki danym klubom, zawodnikom i działaczom - swoim dawnym pracodawcom, oczywiście na wizji live kiedy ich przy tym nie ma i nie mogą w żaden sposób się bronić i którzy mają na tyle resztki klasy i taktu żeby się nie odgryźć i nie przypomnieć jego kariery w żużlu w ostatnich latach.
Panie Marcinie „Puszka Pandory” (tudzież Pandora 😉 ) czeka na otwarcie.
Pozdrawiam
Niestety mam wrażenie, że nikt nie zdąży takiego materiału o Cieślaku zrobić. Teraz - nikt się nie odważy, bo kółko wzajemnej adoracji zaraz zrobi nagonkę na autora takiego filmu. A Cieślakowi wiele lat życia nie zostało, za to po jego śmierci - nikt nie zrobi bo "nie wypada źle mówić o zmarłych"...
W tym sezonie niestety spadła drużyna która nie była tą najsłabszą, Włókniarz dużo bardziej na to zasłużył
Była najsłabsza przez pecha a kwestia kto zasłużył to inny temat jak dla mnie
Ja się zgadzam, po prostu wszystkie kontrowersje z wiązane z tym klubem, to hit i żenada, a tak w ogóle mam wrażenie, że nie którym się tam nie chciało jeździć
@@JuliToca_Boca😂😂😂
Ckm został okradziony z jednej wygranej. Jechali na 5:1 i w powtórce 0:5
@@gameison4813 Kołodzieja i Lebiedeva połamali inni .Fakt pierwsza kontuzja kolodzieja z jego winy ale ta druga poważniejsza już nie .Pech i nic więcej.
Panie Redaktorze, jeśli próbuje Pan się rozprawić ze zjawiskiem "pecha" i jego wpływu (lub nie) na spadek, proszę nie pomijać poniższych kwestii:
1. Z Falubazem u siebie - Defekt Janka, Defekt Bartka, Upadek Rew na ostatnim łuku (ok to może nie do końca pech ale chyba brak umiejętności też nie?) - Pech, nie pech?
2. Tor na mecz z Grudziądzem u siebie - gdyby Kołodziej i Andrzej nie byli po kontuzjach mniemam, że poradzili by sobie lepiej, jednak strata do tego by zdobyć bonusa była tak duża, że cholernie ciężko było to odrobić - z czego wynika ta strata? Z kontuzji. - Pech, nie pech?
3. Rezultaty meczy przeciwników:
A ) Mecz Włókniarz - Falubaz - pośmiewisko a nie zawody bo sędzia chciał na siłę odjechać a umówmy się - w normalnych warunkach Włókniarz by to wygrał a Falubaz wyjechał bez punktów - sytuacja byłaby znacznie inna. Pech, nie pech?
B) Falubaz - Toruń : bez Emila - Pech, nie pech?
Jasne - umiesz liczyć licz ... i ta cała reszta, ale czyż sport nie potrzebuje również odrobiny szczęścia?
Piotr Rusiecki mówił wprost, że nie zamierza przepłacać i wpadać w karuzele finansową jaka zapanowała w PGE (S. Kryjom to potwierdził mówiąc, że pieniądze są ale nie ma zgody na szaleństwo kontraktowe) i wiedział czym to może grozić, kto słuchał uważnie ten powinien być gotowy na taki zbieg wydarzeń, niemniej nie uważam by skład Leszna był składem, który z góry był skazany na porażkę. Zabrakło 1 małego punktu, a Pan wypowiada tezy, że to złe prowadzenie klubu, złe zarządzenie finansami, że Leszno jest biednym rejonem itd.
Przypominam: 1 mały punkt (w meczu z Włókniarzem) przy takiej ilości kontuzji - Pech, nie pech?
Mam nadzieję, że nie potraktuje Pan tego jako atak tylko rozmowę o faktach, cenię Pana za pracę w 11.
Pozdrawiam.
Też odniosłem wrażenie, że redaktor tym razem źle zinterpretował sytuację w Lesznie. Dużo faktów pominięto. Błędy zarządu oczywiście były - jednym z nich było zaufanie Smektale czy odpuszczanie wyjazdów w tym sezonie, co jednak powiązane było z licznymi kontuzjami. Zespół ma się bardzo dobrze i na nowy sezon w metalkasie utrzymał skład a to o czymś świadczy. Spadek bolesny i na pewno poza pechem trochę winy jest w oczczędzaniu pieniędzy czy problemach z własnym torem w tym roku (zarówno na GKM jak i na Falubaz fatalnie się z nim działo, kurz pylił jak nigdy na smoku w obu meczach). Niemniej jednak bez kontuzji i z szybszym sprowadzeniem Cooka np. za Smektałę Unia byłaby w zasięgu playoff.
Ciekawy materiał lecz można było jeszcze trochę dopowiedzieć. Co do pecha to na pewno jeszcze 2 defekty i upadek na pozycjach punktowanych co dalo by pkt więcej do tabeli i pkt mniej falubazowi. Pod kolejny pech dla Unii można też podciągnąć mecz Częstochowy z Zielona Góra gdzie skończyło się najgorzej jak mogło czyli remisem. Falubaz prowadził 12 pkt i nie dał rady wygrać co dalo pkt więcej wlokniarzowi ale można to też obrócić w drugą stronę i powiedzieć że gdyby nie deszcz to pewnie wlokniarz by wygrał i to falubaz miał by kolejny pkt mniej do tabeli. Jeszcze jeden pech to brak Emila w ostatniej kolejce i kolejne 2 pkt mniej dla falubazu. Kolejny temat to słowa prezesa o kasie z tv. Myślę że chodziło mu o to że Unia wykorzystała te pieniądze tak jak powinna czyli na szkolenie i na lige u24 a inne zespoły wystawiły na tą lige byle jaki sklad byle by był szkolenia też żadnego nie ma w tych klubach a te pieniądze przeznaczyli na kontrakty zawodnikow głównego składu.
Gdyby nie szpital to spadłby Wlokniarz który, według mnie, na to akurat zasługuje. Reszta argumentów z pewnością nie pomogła, ale jakby nie kontuzje, to kto inny wąchałby elige od spodu
.edit jakby były baraże, to pewnie już bysmy ich na dole widzieli
To był po prostu bardzo ciekawy sezon, świetny do tego rodzaju analizy. Ja bym nawet powiedział, że nie jest wykluczone, że Grudziądz by spadł gdyby nie kontuzja Doyla ;) EDIT: teraz doszedłem do fragmentu, w którym Marcin porusza temat Jepsena
a oni mieli jakiś plan na Kuberę? Bo wg nieoficjalnych głosów to raczej był opcją rezerwową, bo przecież Australijczyk Lidsey był ważniejszy, podobnie jak Smyk, który przyjął ofertę z Włókniarza. A później jeszcze próbowali mu zaszkodzić żadająć maksymalnego możliwego ekwiwalentu. Takie sobie zbudowali relacje z Dominikiem, może on też swoje dołożył, ale klub sporo zrobił żeby Domin szybko wrócić nie chciał
EDIT: Marcin, ja na budżet bym jednak patrzył z perspektywy przychodów, bo to są realne możliwości. Choć w Grudziądzu trzeba by dać gwiazdkę, bo oni od lat robią stratę, którą miasto zasypuje. Mimo wszystko, koszty są wypadkową wyników, ilości meczów, itd. Przychody to realne możliwości klubu.
PS. mistrz drugiego planu dobry :)
4:53 nie no Marcin, sprowadzajac ten mecz tylko do Ratajczaka mijasz się z prawdą. Przypomnę upadek Rew na 3 pozycji, czy defekty Kolodzieja i Smektały.
A ten Ratajczak który dał rzekomo remis, chwile wczesniej dal sie na koncowce objechac Curzytkowi.
Zawyża Pan poziom dziennikarzy zuzlowych :)
prawie się zgadza ta narracja z przegranym meczem z Falubazem(moim zdaniem właśnie ten mecz zadecydował chociaż był w 3 kolejce), brakuje tylko zwrócenia uwagi, że Unia miała 2 defekty na punktowanych pozycjach (Smektała,Kołodziej), gdzie wynik biegowy zmieniał się diametralnie, już pomijam fakt, że Rew przewrócił się bez kontaktu z przeciwnikiem bo nie ogarnął. Kwestia braku szczęścia lub pecha, co kto woli.
Emil odszedł z Unii nie dlatego, że nie dostał pieniędzy. Emil najpierw uzgodnił warunki(na papierze i dostał premię) z prezesem na nowy sezon a potem kuszony pieniędzmi z Apatora złamał te ustalenia, więc jak można powiedzieć, że odszedł bo nie dostał pieniędzy...
Panie Musiał, jak juz musisz to nie pomijaj faktów i mow o wszystkim bo Domin nie odszedł tylko za kase tak jak i Jarek, a glownie dlatego, że nie dostali zadnej gwarancji startów.
Sytuacja w Unii przypomina mi trochę sytuację w firmie, w której pracowałem po studiach. Do pracy przyjmowano ludzi zaraz po ukończeniu studiów za o wiele niższe wynagrodzenie, niż w innych firmach wymagających doświadczenia. Po jakims czasie firma oferowala podwyżki, ale nadal bylo to zbyt mało w porównaniu do stawek rynkowych. W efekcie po 2 latach pracownicy odchodzili, a w ich miejsce zatrudniano kolejnych "świeżaków" do przyuczenia. Osoby z zarządu powtarzały jak to firma wiele zainwestowała czasu i pieniędzy w pracownika, a ten niewdzięczny odchodzi 🤷
Mega dogłębnie rozsmarowany temat👍
Porownywanie wydatkow może byc mało obiektywne, trzeba zestawić budżety. Gdy jeden zespół kończy jazde w ćwierćfinale a drugi w finale i z calego sezonu musi zapłacić za 400 biegopunktow wiecej. Plus oprawa po finale, feta mistrzowska itd. Wtedy ta roznica nie vedzie już o 100% wieksza tylko np o 50%, co nie zmienia faktu taki Motor ma większy budżet od Unii a Unia w ostatnich trzech sezonach zbudowała bardzo przecietne drużyny
22:28 w ostrowie różnie to bywało
Udanych wakacji Marcin ✌Byłem na meczu Unii z Falubazem i wszyscy dookoła zgodnie stwierdzili, że ten remis oznacza spadek. Niestety te prognozy się potwierdziły. PS. Robisz świetną robotę w 11 i na yt. Odezwij się na priv. Ogarnę dla Ciebie grafiki/thumbnailsy itd. I pozdrów Koro od chłopaka Asi z czasów studenckich na UZ 😎
Z Falubazem dwa defekty na punktowanych miejscach to nie pech? A z Częstochową brak bonusa na wyjeździe, to rzeczywiście błąd.
To nie jest tak, że wszyscy dostają po równo i teraz zaczyna się wyścig szczurów. W Lesznie klub żyje z pieniędzy drobnych sponsorów + kibice, a do tego racjonalnie operuje finansami od wielu lat, tak, by go nie zrujnować. To, że inni mają kasę dodatkowo z innych źródeł i nie mają limitów na kontrakty, nawet kosztem zadłużenia, to inna sprawa. Następne lata pokażą w jakiej kondycji finansowej są kluby, które wyłożyły mnóstwo pieniędzy na kontrakty, a nie zagwarantowało to im sukcesów.
Na to nie trzeba było całego odcinka. Odpowiedź na pytanie tytułowe jest: zakontraktowanie Lebiedieva, proszę sprawdzić jak wyglądała stabilność firmy Andrzeje w poprzednich sezonach w PGE, nigdy jej nie było czasami piękne mecze z wysoką liczbą punktów, czyli ktoś gdzieś widział w nim potencjał. Ale większość meczy to jazda zygzakiem bez pomysłu, na żużlu nie trzeba się znać ale jak ktoś zobaczy jak ten chłopak jeździ to od razu widzi że coś jest z nim nie tak. Kiedyś miałem żale do Sparty ze stawiała na niego zamiast dać szansę pojeździć Śp. Jedrzejakowi. Miłego urlopu.
wg mnie głównym problemem była katastrofalna forma Smektały i nie stawianie na Parnicikiego na u24
Kolodziej mial defekt i rew upadek w tym meczu z zielonka !
To bardzo wazne bo wystaczyl jeden maly punkt i bylby duzy punkt wiecej !
Brak wiedzy okoniewskiego jesli chodzi o taktyke !
W czewie wystarczyl tez maly punkt do bonusa !
Ogolnie pech pechem ale menadzerka dno !
Cala reszta nie ma znaczemai bo wiadomo ze z koldim zdrowym bylyby bonusy z Toruniem ,Gorzowem i wroclawiem !
Marcinie planujesz odcinki wrzucać na spotify ?.
Unia zbudowała najsłabszy skład w lidze pamiętając, że beniaminek zbudował najsilniejszy jaki mógł. Poza tym połowę sezonu nie było podstawowego juniora i lidera (chociaż szczęśliwie nie w najważniejszych meczach). Dodałbym jeszcze pod formą Smektałę i jednak poniżej oczekiwać Lebedeva (co poratował i tak z nadwyżką Cook).
@Marcin Musiał - Speedway Fogo Unią Leszno to Polski Klub żużlowe
Unia sobie zawaliła mecze z całym dołem tabeli - Włókniarz, Falubaz, GKM i to ją pogrążyło.
Szef, nasz żużlowy Tomek Ćwiąkała
Unia spadła, bo ma po prostu mizerny skład na Ekstraligę. Jest Kołodziej co do którego zarzutów nie mam, nadal czołowy zużlowiec ligi. Drugim liderem miał być Lebiediew, gdzie wszystko spoko, fajnie, ale sympatyczny Andrzej to maksymalnie solidna druga linia. Zerkamy dalej i stan wcale się nie polepsza. O ile Zengota jest jeszcze do przyjęcia, to już Rew, czy Smektała nie dali absolutnie nic ciekawego.
Na lidera wykreowany został Cook, a przecież gdyby nie uraz Janusza to Australijczyka nie byłoby w drużynie.
Na juniorce za to dramatu nie było, ale no sorry, juniorka meczu nie wygra kiedy seniorzy nie wyciągają nawet przeciętnej średniej biegowej.
Falubaz na papierze też nic nie urywał, ale jest na tyle równy i stabilny punktowo, że wyniki jak na beniaminka były odpowiednie.
Włókniarz za to miał na papierze przyzwoity skład, ale tam za to wszystko poza torem jest kompletnie roztrzaskane, a w takiej atmosferze wiele się nie zbuduje.
Tym niemniej nie wierzę, że brak Unii będzie jakiś długi. Kołodziej, Zengota, Parnicki już przedłużeni, Cook prawdopodobnie też, do tego mówi się o Pickeringu, więc mają w zasadzie skład gotowy do absolutnej dominacji w Metalkasie.
Pytanie brzmi co potem, czy ten spadek otworzy oczy zarządowi klubu, że może jednak warto nieco zainwestować w skład, zamiast biedować i modlić się o przetrwanie.
Pan Musiał trochę jebnąć przed nagraniem :D
Jak zapauzowałem to akurat takie delikatnie maślane oczka się pojawiły 😂
Panowie, wtedy jeszcze nic, zmęczenie podrożą i nieprzespaną nocką (nagranie i pakowanie). Ale po nagraniu…no cóż, urlopu nadszedł czas 🙌🏻
Zagraniczny junior sprawiłby, że liga U24 stałaby się dla wszystkich o wiele bardziej interesująca. Teraz 20-30 zawodników nie-Polaków tam jeździ bez szans na wskoczenie do EL.
Panie Musiał, a będzie odcinek o cyrkach we Włókniarzu?
Był ostatnio, poprzedni na kanale. Sportowo i z atmosferą nic się nie zmieniło, a zachowania z kibicami i transparentem szkoda komentować…
@@MarcinMusialSpeedway Wiem, widziałem. Myślałem, że może Pan coś doda od siebie nowego. :P
PS. Dzięki za odpowiedź, pozdrawiam!
To był klub ?! To jest klub cały czas jest był i będzie !!! Jest był i będzie ,,KS Unia Leszno
Bójcie się chamy do extra ligi wracamy LESZNO TO POTĘGA kiedyś Leszno spadła z 16
40:38 stawiam na Kuberę
Witam teraz słucham co do stadionów w PGE czy pierwszej lidze bilety po 50zl w Toruniu nawet więcej może zrobić tańsze bilety nie dużo ale lepiej się słyszy 40zl czy 45 niż 50 - 60 wtedy bilet tańszy i sądzę więcej kibiców co i tak by dało na plus niż bilet ponad 50zl takie moje spostrzeżenie.
co do dotacji w Lesznie to warto dodać, że na następny rok Unia z Miasta Leszna nie dostanie nic!
Unia u której szkolenie w 2021 było na wysokim poziomie, dostała kasę z kontraktu tv i zamiast zrobić więcej to uznali, że sa najlepsi i po co to zmieniać. Jeszcze kilku oddali 😂 pytanie co zrobili z kasa, bo chyba nie poszła na transfery
oddali? widocznie nie było ich stać na ogromne kontraky, jak np. Kubery, mądrze zrobili
@@Speedway1938 i od tamtej pory nieustannie pracowali na to, żeby jak najmniejszym kosztem się utrzymać, to co się dziwić że połowa kibiców odpuściła przychodzenie na stadion
@@filipse7468 Lublin i ich 2 razy!!! większy budżet niż UL. jak mieli w takiej sytuacji utrzymać Kubere?
@@Speedway1938 Częstochowa nie miała takiego budżetu a jakoś Smektała też tam wolał jeździć. Później Emil, później Doyle, Pawlicki… no dziwne, że klub który przez dekadę był nie do ruszenia nie mógł wypracować sobie dobrych sponsorów
@@filipse7468 Smektała wolał jeździć? Czy dostał kontrakt życia? Skończyło się i wrócił do „domu”, dziwne, co?😉 Pawlicki? Nie był mile widziany w Lesznie, dwie strony miały siebie dosyć, zmiana ta wyszła na dobre. Doyle? oglądałeś w ogóle materiał? kłamstwo o zaległych pieniądzach mówi samo za siebie.
Kolego tylko spójrz w przeszłość Tarasienki i jak w Lesznie pkt zawsze w Lesznie dobrze się czuł już przed meczem można było przypuszczać że Tarasienko zrobi w Lesznie dobre pkt
Ja jestem za tym, aby w przypadku remisu w dwumeczu dodawać do tabeli zainteresowanym drużynom po 0,5 ptk do ligowej tabeli. Co o tym sądzicie ?
bezsens
@@blackdreams3180 dlaczego ?
Brakło też małych pkt nie tylko dużych wystarczyło mniej przegrywać niżej ,,no i brak Kołodzieja w Częstochowie,,ale nie na co gdybać co by było bo jest jak jest,największy problem Unii to było co rok osłabianie się ,jakoś wcześniej się udawało bo był słaby Ostrów ,Krosno ,,w tym sezonie nie było słabego beniaminka
Jezeli chodzi o mecze Unii to sie zgodze, albo im zabrakło szczescia albo za dużo zawodznicy mieli za duże ciśnienie i mecze/biegi ktore jak mowiles by dały zwyciestwo, zabrakło tych punktow i ostatecznie przegrywali to co powinni wygrywac.
Mówisz o 6 mln z telewizji i to nie powinno kuć prezesa, i masz racje nie powinno to kuć nikogo…
ALE po tym było takie "boom" i zawodnicy rzucili sie z podwyzkami o 100% (albo i wiecej). Gdzieś trochę dalej mówisz o budżetach porównując Unię (14mln budżet) i Motor (26mln) - ciężko to przebić prawda, a zadowdnik z TOP nie przyjdzie do X klubu bo mimo ze daje -50% mniej na umowie to daje zajebisty kubek z logo :D
BLEDEM prezesa "najlepszej ligi" (czy kto tam tym zarzadza) było rzucenie 6mln na klub ale nie sprezycowanie na co konkretnie ma isc - Twoje pomysły jak rozbudowę stadionu, marketing, promocje itd. itp. uważam ze lepiej by zostały wykorzystane dla kibicow i całej dyscypliny zużla, niż rozgrabienie przez zawodników.
Ba nawet wspomniane przez Ciebie zarząd Miasta Leszna - gdzie mieli "ale" o odpływy, plandeki, oświetlenie - lepiej by na to przeznaczyć było te 6 mln, i odciąć od polityki :)
Moim skromnym zdaniem - bledem zarządu UL było nie danie ciut więcej by mieć 2-giego dobrego zawodnika, sam Janusz meczu nie wygra, a po sezonie 2023 (był jaki był) dla własnego spokoju nie chciałbym drugi raz martwić się o ewentualny spadek ani też kusić losu.
Sternicy UL są czy żyją "old school'owym" zuzle, gdzie sa tradycje, gdzie wychowankowie są trzonem zespołu. Gdzies tam prezesów boli bo poznajesz, inwestujesz w "mlokosow" stają sie czescia Twojego zycia Twojej "zuzlowej rodziny" a odchodza...
Zuzel się zmienił - na moje na gorsze, ten sport powoli umiera - kiedyś tory były zróżnicowane, teraz są na jedno kopyto (później GP w Anglii czy gdzie indziej, gdzie nie jest równo i zawodnicy nie wiedza jak jechac), karali za "za szybki" start (na dzień dzisiejszy zrezygnowali), coraz częściej biegi koncza się po starcie, itd.,
teraz bardziej jest "mam najwiekszy budżet i stać mnie na ..." a szkoda, bo to pierdyknie az kibice się odwroca od tego bo ile można...
Żużel to nasze dobro narodowe a Unia Leszno to….😂 nie no żartuje. Jestem z pod Lublina i chciałem żeby motor był w ekstralidze ale spółki skarbu państwa nie powinny ingerować. Tam gdzie się wkrada polityka, tam się wszystko psuje i denerwuje. Jak nie będzie rewolucji w ekstralidze: np. 12 klubów w ekstralidze i 12 w 1 lidze to zmierzamy w stronę Anglii, Danii…
Przepraszam *w drugiej ekstralidze. Nie mogę się przyzwyczaić
Odsłuchałem do końca i 10 zespołów proponujesz. Dla rozkładu tabeli i tego jakie są zasady lepiej było by 12.
jest mistrz drugiego planu, kotek. unia leszno żydziła kasy na zawodnika z top 8 z GP gdyby mieli dwóch liderów to play-of spokojnie
Smektała nie powinien być żużlowcem on się boi ,gdyby unia jechała od początku zamiast niego Benem to lekko Play off oczywiście Ratajczak kontuzja pech ale jako tako daliby radę
Gdy w Lublinie skończy się kasa to też spadną
Tak będzie z każdym klubem w którym skończy się kasa.. nie jesteś odkrywczy, a kilka lat temu nikt by nie powiedział o Unii że taki los ją spotka więc nie bedz taki pewny o swój klub skąd kolwiek jesteś.
Bardzo dobrze, że Leszno spadło. Strasznie też czuć było od przedstawicieli tego zespołu taką niewdzięczność, pewną pychę i te teksty, że nie zasłużyli na spadek.
To kto zasłużył na spadek? Falubaz, któremu nie wyszedł tylko jeden wyjazd (w Lublinie) i mecz u siebie z Częstochową?
Grudziądź? Częstochowa? No jednak nie, punktów zrobili więcej.
Rusiecki w programie w niedzielę po ostatniej kolejce, już nakręcił narrację, że na rok opuszczają ekstraligę i wielki smutek. Kto powiedział, że na rok?
Może to będą dwa lata, a może dłużej? Zengota w 1 lidze nie wymiatał wcale jak był przez te 2-3 lata w Bydgoszczy i Rybniku. Cook pozna znowu nowe tory ale czy to jest tak naprawdę gość na pewną dwucyfrówkę?
A jak Kołodziej znowu sobie bark rozwali, a pozostali nie zrobią średniej grubo ponad 2,0 to Leszno zamiast myśleć o awansie może nawet nie wejść do play-off.
Juniorka bez Ratajczaka na pewno u siebie będzie mocna i cenne punkty dorzuci. Parnicki to samo, bez presji drugiego u-24 spokojnie może progresować.
Leszno na pewno będzie faworytem, ale to nie będzie kadrowo taki dream team jak Falubaz 2022 i 2023 czy jak Torun 2020.
Leszno było najsłabsze i leci z ligi. Przed sezonem bukmarchy typowali ich do spadku i sezon zweryfikował. Mnie to akurat cieszy, coś się rozbetonowało w tej najwyższej lidze i oby za rok kolejne ciekawe ruchy.
Ty tak serio uwazasz że Włókniarz nie zasłużył na spadek? Nawet kibice CKM uważają że za ten sezon spadek im się należał.
W tym roku 5 drużyn kończyło sezon z 8 porażkami. Więc każda z tych drużyn migła spaść. Unia wygrała więcej meczy od Falubazu czy Wlokniarza. O spadku decydował 1 mecz a nawet 1 bieg. Przecież tutaj wystarczyło chociażby żeby Zengota nie dał się wyprzedzic Madsenowi w 15 biegu meczu w Częstochowie i Unia się utrzymuje. Albo jeden defekt mniej w meczu z Falubazem.
Unia miała skład oparty na mocnym liderze (Kolodziej), mocnym juniorze (Ratajczak). Większość sezonu jechali bez nich a i tak o spadku zadecydowała ostatnia kolejka.
A zakładanie kontuzji co robisz to już szczyty i zostawiam to bez komentarza.
Ale co ty w ogóle mówisz. To był najbardziej wyrównany sezon, Unię zniszczyły punkty bonusowe na koniec sezonu, których brak spowodowany był między innymi kontuzjami w zespole (w pewnym momencie aż trzech zawodników w tym samym momencie), problemami z własnym torem oraz fatalnym sezonem Smektały. Mimo przeciwności, Unia do końca liczyła się w walce o utrzymanie - o tym poza sportem decydowało w tym roku również szczęście którego w Lesznie zabrakło. Na pewno na spadek biorąc pod uwagę całokształt zasłużył bardziej zespół z Częstochowy.
Niestety, polityka klubu doprowadziła do jego powolnej degradacji, ale mimo wszystko w zespole nie było drżeń i kłótni a po spadku czołowe nazwiska zostały - to znaczy że atmosfera nadal jest dobra.
Wydaje mi się że źle zrozumiałeś słowa Rusieckiego, moim zdaniem nie było w nich kszty arogancji a opinia na temat obecnego sezonu. Po prezesie Dworakowskim było słychać z resztą, że wszyscy zdają sobie sprawę z powagi sytuacji. Nikt też nie mówił o pewnym powrocie za rok a bardziej o wyzwaniu któremu chcą sprostać jak najszybciej, najlepiej w ciągu jednego sezonu.
Jeśli chodzi o skład na nowy sezon, no cóż, mi się wydaje że jest to potęga na warunki metalkas 2 ekstraligi. Cook w metalkasie będzie gwarantem średniej ok. 2.0, Kołodziej zapewne jeszcze więcej. Co do Zengoty, sprawdziłem średnią z lat w Rybniku i miał około 1.9 w klasie niżej. Biorąc pod uwagę, że Grzegorz chyba nadal się rozwija jako zawodnik, nie zdziwię się jak będzie to w przyszłym sezonie około 2.0 jak u Cooka. Nazar na U24 to bomba atomowa, myślę że z odpowiednim sprzętem z tego zawodnika będzie gwiazda. Mencel i Jabłoński będą raczej stabilni. Pytanie tylko kto jeszcze do tej ekipy dołączy bo jednego brakuje.
Jeśli Rzeszów nie przeprowadzi gigantycznej ofensywy transferowej to Leszno może przejechać się po każdym (no chyba, że będą kombinacje z torami i zwyczajnie w świecie pech). Unia ma skład który przy braku kontuzji mógłby gwarantować okolice playoff w ekstralidze. W metalkas będą bardzo groźni.
Marcin, ja nie wiem czy po tym wideo, załapiesz się na tą rybę u prezesa Rusieckiego. :P
Ty będziesz robił ten audyt o którym mówił prezes włókniarza???😂😂
@Marcin Musiał - Speedway Fogo Unią Leszno nikt nie powinni spaść i spadek takie drużyna to tragedią dla cale wielkopolskie
Dodalbym tez "pech" w meczu z ZG gdzie Janusz na 1miejscu defektuje a Rew jadac na miejscu 3 przewraca sie na ostatnim łuku jadac nie atakowanym przez nikogo 1pkt ktory dawal zwyciestwo w tym meczu.Sprawa Dominika jest o tyle skomplikowana ze na ten czas gdy odchodzil w Lesznie byl mocny sklad i wybieranie np. miedzy Dominem a Emilem raczej dla kazdego bylo oczywiste. Kubera dostal kase w Lublinie taka na jaką Leszna nie bylo niestety stac nie wchodzac juz w polemike skad pieniadze ma Lublin. Wybrali wtedy Jaimona zeby zaoszczedzic tak jak mowiles w materiale ze Unia juz nie chciala przeplacac zawodnikow jak lata wczesniej. Co do oceny Okoniewskiego jako pierwszy sezon mozna mu wybaczyc niektore bledy i mysle ze mial naprawde momentami ciezko zeby posklejac wszystko aczkolwiek decyzje typu wypuszczenie Nazara na probe toru po czym wpuszczenie go dopiero na 9bieg to karygodne decyzje...
Ocena zawodnikow: Andrzej - kazdy mowil przed sezonem jaki to z niego walczak, ambitny i jadacy do konca, no sory ja tego nie widzialem w tym sezonie moze w pojedynczych biegach ale patrzac calosciowo to zawalił, bezsensowna kontuzja spowodowana glupim atakiem Fajfera napewno mu nie pomogla ale mimo to na duzy minus. Janek tak naprawde chyba dopiero w ostatnim meczu bylo widac ze jedzie na 100% reszta meczu bylo widac strach i walke z bólem, tyle ile ten chlop przeszedl a ile daje od siebie dla zespolu to nie ma takiego drugiego napewno, a to ze zostaje po spadku to tylko daje dowod na to jakim jest wielkim czlowiekiem i w Lesznie powinien powstac pomnik dla niego. Grzesiu to zawodnik ktory od 2sezonow jedzie ponad norme i swoim charakterem i wolą walki napedza caly zespol nie tylko siebie, podobnie jak Janusz pokazal ze jego serce bije dla Leszna i nie uciekl z tonacego statku za to wielkie uklony. Rew chyba nikt nie mogl od niego wymagac ze bedzie wozil co mecz 2cyfrowe wyniki, wedlug mnie to chlopak ktory za kilka lat bedzie solidnym zawodnikiem. Nazar jak dla mnie dostal za malo szans wiec ciezko go ocenic, jedyne co to mozna o nim powiedziec ze to prawdziwy walczak, mega odwazny i mam nadzieje ze udowodni swoja wartosc w kolejnym sezonie. Juniorzy... Mencel i Jablonski oprocz meczu z Toruniem to porazka, Ratajczak ciezka kontuzja aczkolwiek poczatek sezonu tez nie byl jakis wysmienity. Ben to chyba nie trzeba nic mowic bo chlop zrobil 1000% normy i zostaje Smektala ktory widac z roku na rok ma coraz wieksze problemy, hejt w internecie nie pomaga temu chlopakowi widac ze dobija go to strasznie, mam nadzieje ze odbuduje sie jeszcze i pokaze na co go stac. Podsumowujac zgadzam sie z tym co mowiles o perypetiach spadku Leszna i ze to juz od zeszlego roku wisialo nad nami. Aczkolwiek mysle ze pieniadze w obecnym zuzlu znacza wiecej niz kiedykolwiek wczsniej mialo to miejsce i Unia bedzie miala bardzo trudno wrocic na sam szczyt z podowod ktore poruszales nie mamy szans na pieniadze z budzetu miasta na poziomie innych duzo wiekszych miast, a i o nowych sponsorow ciezko. Mimo to uwazam ze ten sezon ulozyl sie bardzo pechowo dla Leszna, kontuzje to jedno ale tez uklad innych spotkan zakonczyl sie szczegolnie w koncowce najgorzej jak tylko mogl dla nas. Ja wiem ze nie mozna liczyc ze ktos przegra czy komus podwinie sie noga no ale choc maly promyczek szczescia i nadzieji dla tego zespolu nie zaswiecil sie nawet na moment. Odnoscie MJJ wziecie jego to ryzyko podobne do wziecia Cooka jednakze druga opcja wychodzila taniej i dlatego tez taka wladze wybraly. Mimo wszystko mam nadzieje ze ten spadek otworzy oczy niektorym osoba i po czasie okaze sie ze na dobre nam to wyszlo a Unia jeszcze nie raz pokaze ze z bykami trzeba sie liczyc🤟 Dzieki za fajny merytoryczny material i zycze milego wypoczynku 🫡
O wszystkich klubach mozna gdybac. Gdyby Czewa miala normalny tor z Falubazem, gdyby Kvech w meczu z Toruniem nie mial defektu, gdyby Falubaz dowiozl 5-1 chociaz raz z Motorem, a wychodzila na podwojnym prowadzeniu w 13,14 i 15 biegu. I mnostwo innych przykladow, tabela by zupelnie inaczej wygladala, wiec nie ma sensu przytaczac takich przykladow
@@theoneandonly6219 a film jest o Częstochowie albo o Zielonej Górze?
@@bartekdebski1082 bez znaczenia o kim, bez sensu jest gdybanie o defektach, bo o kazdej druzynie to mozna powiedziec.
@@theoneandonly6219 z tym że ja tu nic nie gdybalem xD napisałem że pechem jest to że Janek miał defekt a Rew się przewrócił, tak samo jak autor filmu mówił że bonus z Częstochowa by zmienił układ tabeli czy zwyciestwo z ZG u siebie, poprostu napisałem że to był pech drużyny i tyle
Sasiny z Lublyna zniszczy)ły Łunie, to łuny😅
Wyłączam po 20 min to mimo iż lubię ciebie facet. Na wakacjach odpoczywaj, nie nagrywaj nie ciśnij na siłę
Ciekawą informacją, która chyba nie padła jest to, że Unia wygrała więcej meczy, niż Częstochowa i Zielona, a spadła.
Szejsc i pół miliona dostała i tyle samo też straciła poprzez brak kibiców która odbiera kibiców,,,
Dlaczego Unia spadła? Bo w tym klubie od kilku lat albo nie nie ma kasy albo włodarze bardzo niechętnie ją wydają. Przed sezonem byli do wzięcia Piotr Pawlicki, Jarosław Hampel czy Krzysztof Sadurski. Wszyscy Ci zawodnicy woleli wybrać Falubaz który przecież nie był beneficjentem kontraktu telewizyjnego a mimo wszystko potrafił zgarnąć z rynku co ciekawsze kąski. Potem Ci zawodnicy zrobili utrzymanie.Także tłumaczenie Rusieckiego ze telewizja popsuła rynek jest mocno nie na miejscu.
Wybrali falubaz bo im posypał dużo bo musiał a Pawlickiego nie chcieli w Lesznie kibice
Bardzo fajny program, ale kompletnie się nie zgadzam co do trenera Okoniewskiego, który jest głównym autorem spadku.
Unia Leszno zwłaszcza u siebie fatalnie ustawiała zespół.
Unia dwóch liderów Kołodziej i Lebiediew ustawiala pod 10 i 11 czyli numery, które mają dwa biegi na juniorów rywali przez to reszta drużyny ma trudnych rywali i ciężko zrobić wysoki wynik na 50+.
Kolejnym nieporozumieniem było, że pod najważniejszy numer 1/9 ustawiasz Smektale, który jest dopiero 4 zawodnikiem drużyny. Nr 9 jedzie trzy razy z odpowiednikiem z nr 1 czyli Kubera, przeważnie Łaguta, Woźniak, który przy słabszej formie został zastąpiony Vaculikiem, Dudkiem, Fricke, Hampel, Michelsen, sami liderzy. Jak można przed meczem pozwalać sobie na wynik 0:3 w tych starciach.
Tylko 1 na 14 spotkań dało dwucyfrowke z Toruniem spod nr 9 /1. Nawet Ben Cook rewelacja sezonu nie potrafił dźwignąć tego numeru, a z 12 z Gorzowem już pod komplet pojechał.
Ponadto Unia miała fatalne ustawienie na 4 serie u siebie.
11 Rew Smektała - startowiec od bandy
12 Junior Lebiediew
13 Kołodziej Zengota - startowiec od bandy.
Mecze z Włókniarzem i Falubazem dały straty w tej serii co zaważyło na dużych punktach.
Brak ZZ we Wrocławiu.
Brak wiedzy w Grudziądzu co z nominowanymi. To główne zaniedbania sztabu szkoleniowego Unii.
Jedynie w Częstochowie ten Zespół był ustawiony optymalnie i oprócz Lebiediewa, który nie dźwignął nr 1 to pozostali dobrze sobie poradzili nawet z krytykowanym Smektała dla którego 11/3 powinna być docelowo.
Przykład Holdera pokazuje jak bieg w trzeciej serii z juniorem rywali i najsłabszy przeważnie bieg 12 z juniorami i słabym seniorem rywali pozwala dać w 4 biegach przyzwoita średnią na ok. 2.0
Dzięki za materiał. Pozdrawiam
Fajna analiza 👍
Z falubazem nie wygrali bo defekty i upadek na punktowanej. Z gkm to Kościecha się spłakał że tor nie pasuje i komisarz kazał rzeźbić na ostatnią chwilę
Ok, ale każdy klub miał upadki, defekty i komisarzy. A komisarz jak już, to nakazuje tor równać i ubijać, a ze strony Kołodzieja po meczu wynikało, że tor nie był wystarczająco ubity i równy.
Ok, ale każdy klub miał upadki, defekty i komisarzy. A komisarz jak już, to nakazuje tor równać i ubijać, a ze strony Kołodzieja po meczu wynikało, że tor nie był wystarczająco ubity i równy.
@@MarcinMusialSpeedwayale przecież tam wystarczył defekt na bodajże prowadzeniu. Poza tym wystarczyłoby, żeby chociaż Ratajczak był zdrowy z Częstochową, dlatego konkludując - uważam, że Unia nie była najsłabszym zespołem, ale spadła bo miała z tych słabszych zespołów najwięcej pecha.
@@MarcinMusialSpeedwayCkm stracił nawet więcej w 1 meczu niż Unia. Bo jechali na 5:1 z Gorzowem a skończyło się na 0:5.
@@gameison4813przecież ten mecz z Gorzowem i tak by przegrali
Z zawodnikami tak jak z biletami mniejsza lasa w puerwszej Pge ale taki zawodnik zrobi wiecej punktów niz w PGE i wiecej zarobi niz ten ktory pojdzie do PGE i bedzie robil po 6
Hej Unia
1:40 w 2013 Stal Rzeszów spadła z 18 punktami
tylko-wtedy była liga 10 zespołowa
Więcej meczy było więcej
@@krzysztofmikoajczak9801 ale Marcin mówi, że nawet za czasów 10 zespołowej ekstraligi spadkowicz nie miał 11 punktów
@@filipponi834 co ty pierdolisz xd
Telewizja naprawdę zabija frekfencje na stadionach. Kiedyś były tylko wybrane mecze w TV a teraz wszyskie i większość woli w domu oglądać w tv niż smażyć się na stadionie.Nie było by transmisji ludzie by chodzili na stadiony jak kiedyś
Bez telewizji nie byłoby takich pieniędzy w żużlu. Żeby zrównoważyć to wszystko to ceny biletów musiałyby kosztować w takiej Częstochowie(zawyżając średnią do powiedzmy 11k) przynajmniej 80 czy 90zł.
Cóż za ciekawy tok myślenia to w takim razie zakazać transmisji z meczów Realu Madryt ..itd z siatkówką też tak zrobić😂. Prawda jest taka że jak ma się tylko kibiców sukcesu to jest jak jest w Lesznie
Ale zniszczą borowiaka w Lesznie powinni mu dać wolną rękę
Borowiak juz nie jest prezydentem leszna, teraz jest rusiecki
@@hjfq ja mówię o maksymie borowik jest wypożyczony do Rybnika z unii Leszno
Unia Unia
ZWAL SE KUNIA
co to jest "kunia" ?
Irytujace poprawianie fryzury wytatuowanego lewa reka…
Merytoryka? Pocenie sie…, no wez…
Unia nie miała pecha spadła bo prezesi chcieli najniższym kosztem utrzymać ligę no i mieli pecha może i dobrze, bo żeby się podnieść należy najpierw upaść i wierzę w to że wrócą mocniejsi. Cała polska żużlowa teraz się cieszy że tak mały ośrodek żużlowy lał im d...e i wrócą znowu by lać inne kluby. Nie martwcie się wrucimy mocniejsi.
Hej Unia