Zapraszam na stronę: zrodlowodyzywej... Tam znajdziecie mnóstwo świadectw z uzdrowień, Pan Jezus Jest Bogiem żywym, działa tu i teraz. Nie wierzycie to zapraszam nawet największych niedowiarków!!!
To jest świadectwo na moc Słów Jezusowych, na aktualność Jego przesłania, Jego Testamentu dla nas ludzi; nie ma w nikim i niczym zbawienia; w sakramentach, opłatkach, w jakimś kościele, ale w Żywym, Żyjącym Jezusie Chrystusie, którego doświadczamy poprzez działanie Jego Ducha Świętego- Ducha Ojca i Syna! Aniu, dziel się tym świadectwem "na dachach", mów o obecności Jezusa Chrystusa, który jest Jedyną pomocą i Żywotem wiecznym! Wszystkie inne drogi prowadzą na manowce!
postaraj się zaufać Panu. Uwolnienie nie następuje jak moment pstryknięcia palcami, czasami trwa długo. Myślę, że zależy też od nas, od naszej wiary, od jej siły, a przede wszystkim od poznania Pana Jezusa. Ten, który Go poznał nie ma ochoty więcej grzeszyć
Zapraszamy na takie same rekolekcje "Ewangelizacyjne odnowy w miłości Boga" - 02.03 o godz. 19:00Kościół św. Józefa, ul. Elżbietańska 9/10 w Gdańsku ;)
Mhmmmm bardzo ciekawe... Bóg Cie uwolnił ale Bóg jaki? Bo wiele bogów można wyznawać? Może silna wola z tylu nałogów Cie wyzwoliła? Heheh co za sekta wami kieruje ?
Aniu życzę Ci odpowiedzialności, wytrwałości,oraz poczucia własnej wartości w szlachetnym boju przez życie. Podążaj za głosem serca.Jestem z Ciebie bardzo dumny .
Chciałbym podzielić się z Wami świadectwem. Dziękuję Ci Ojcze za łaskę rzucenia nałogu palenia, za wyleczenie nogi i choroby skóry - Ty jesteś niesamowity ! Dziękuję Ci że zaprosiłeś mnie na pewne rekolekcje. Będzie to moje osobiste świadectwo z rekolekcji z Kiczyc k.Skoczowa,które dla mnie trwały jedynie dwa dni,ale podziało się wiele. :) Do samego ośrodka wypoczynkowego dojechałem z przygodami :) Pierwotnie zamierzałem jechać pociągiem,ale tor był nieprzejezdny i musieliśmy wracać do Tych,by stamtąd poczekać na autobus do Pszczyny a potem stamtąd pociągiem. Pomyślałem że tym sposobem spóźnię się i to o kilka godzin. Jednak pojawił się ratunek w postaci kierowcy,który przyjechał do mnie do Tych i stamtąd pojechaliśmy do Ośrodka. Kierowca dodał z uśmiechem : "Ja miałem takie przekonanie wczoraj,że dzisiaj się spóźnię na śniadanie,ale nie wiedziałem dlaczego. Teraz już wiem." :) Na miejsce dojechaliśmy szczęśliwie,tam powitali mnie znajomi z Chorzowa,Siemianowic i okolic :) Czas Nam mijał na słuchaniu konferencji bardzo głośnym wielbieniu :D i...na basenie,który na terenie ośrodka także się znajdował. Ale to co się podziało wieczorem - brak słów :) Poprosiłem o modlitwę wstawienniczą,wierząc że Pan zajmie się planami dotyczącymi mojej przyszłości,On jednak zrobił więcej - zajął się także moją przeszłością. To że w Kościele Katolickim są charyzmatycy to wiem,to że jednak mają takie dary, to po raz pierwszy się z tym spotkałem na żywo. Na początek Osoba posługująca modlitwą nalegała by pomodlić się a propo tatuażu,który kiedyś sobie wytatuowałem na prawej łydce. Tatuaż przedstawia smoka. Odpowiedziałem, że już był omadlany,Ona jednak nalegała więc się modliła by duchowość tego człowieka,który robił mi ten tatuaż nie zaszkodziła mi,podobnie jak i sam tatuaż. To że tatuowanie może spowodować ferment duchowy,dowiedziałem się dopiero niedawno. Brzmi to dziwnie w czasach gdy samo tatuowanie stało się modą,ale taka jest prawda. Inna osoba,która także się modliła wskazała że zanim robiłem tatuaż zastanawiałem się nad trzema wzorami - tak było. Odpowiedziała mi,że wybrałem ten najmniej agresywny.. Tatuaż był jakby punktem wyjścia,ale nie tylko. Osoba,która prowadziła modlitwę powiedziała zgodnie z prawdą że kiedyś za dziecka to koledzy się ze mnie śmiali,rysować nie chciałem bo mi nie wychodziło,miałem też drobne samookaleczenia o których dawno już zapomniałem.Najlepsze w tym wszystkim jest to że ta Osoba nie miała prawa wiedzieć o tych kwestiach ;) To się nazywa dar. Mówiła też o moich sprawach miłosnych że w przypadku,gdy się nie udawało kierowała mną chęć zemsty - nic dodać nic ująć. Podawano mi takie przykłady z mojego życia,o których nikomu nie mówiłem bo z czasem zapomniałem: "Gdzie Ty Krzysiu pracujesz? Bo wiem że tam jest dużo folii bąbelkowej i taśmy,którą w nerwach kiedyś zawijałeś przeklinając swoje życie". A Ci co wiedzą,gdzie pracuję to też wiedzą że folia bąbelkowa i taśma jest na porządku dziennym. Jeśli mam być szczery to czułem się jak na operacji na otwartym sercu i tak sobie pomyślałem że nie umiałem akceptować siebie, tworząc fasadę udając kogoś kim nie jestem,zmieniając styl na ekstrawagancki tłumiąc uczucia by nie być znowu zranionym. Były też pytania o moje imprezy. Kręcić nie zamierzałem,byłem przekonany że ta Osoba wiedziała że dużo alkoholu było. Ktoś mógłby powiedzieć: "Po co to wszystko i wracanie do bolesnych wspomnień, o których się nawet nie pamięta"? Odpowiedzią jest brak przebaczenia z mojej strony przez te wszystkie lata.To jak ma Bóg działać skoro nie przebaczyłem bliźniemu ani sobie? A co do tego smoka na nodze..to będzie stawał się coraz to bledszy i on mi kiedyś zniknie. Takie zapewnienie otrzymałem. Nie wiem kiedy się to stanie (czy za rok,za 5,10 czy 20) ale wierzę że tak będzie. Poza tym kolejne zapewnienie dostałem że Pan zabiera mi serce z kamienia a daje serce z ciała..czyli zero fasady i zero tłumienia uczuć.. :) Następnego dnia (już ostatniego) był czas świadectw. Ja bardziej słuchałem niż miałem ochotę wyjść na środek i mówić przez mikrofon. Było tyle świadectw że..kuchnia przesunęła obiad na późniejszą porę :D Miały być jeszcze trzy świadectwa, zgłosiłem się ja i..łącznie chyba z 6,7 osób. I miałem wątpliwości czy mam mówić czy nie. W myślach powiedziałem "Panie jak mam mówić to niech osoba prowadząca wskaże mnie". Po 20 sekundach wskazała mnie :D Minę musiałem mieć śmieszną. Poprosiłem o wsparcie "z góry" na czas mówienia przez mikrofon i..nigdy tak lekko nie mówiło mi się do zebranych a i czułem się pewnie :D Po obiedzie,pożegnaliśmy się z niektórymi a z resztą wskoczyliśmy do basenu grając w koszykówkę :D Cóż to był za mecz !! :D Tyle śmiechu to dawno nie było :D Później pobujaliśmy się na hamaku,pograliśmy w piłkarzyki,bilarda,w ping ponga bym pograł jakby jeszcze był xD, potem opalanie było na pomoście przy przystani kajakowej,(można było też tam popływać kajakiem). Pobyt trwał do końca czyli do ok 22. To był wspaniały czas i wiecie co ? Teoretycznie to wszystko łącznie z dojazdem, posiłkami za dwa dni, noclegiem ,nic mnie to nie kosztowało :o (poza lodami :D) Bo za bilet PKP oddało mi pieniądze,a za dojazd samochodem kierowca nie chciał pieniędzy. Co do opłaty na ośrodek to zapewniono że: "niektórzy zrezygnowali a bilans jest okej więc nie muszę płacić,chyba że chcę dać na ofiarę". :o Na ofiarę dałem,bo kto wie co jeszcze dobrego przyjdzie z tego com zasiał ? CHWAŁA PANU jeszcze za jedno ! Że mnie przed trzema laty nawrócił :D Kiedyś jeżdząc na koncerty punkrockowe i szalejąc w pierwszym rzędzie, czy też w pogo, nie przewidywałbym że teraz będę wokalnie oddawał chwałę Panu ! :D
Piękne świadectwo. Mnie też Matka Boża uwolniła od alkoholizmu a potem od palenia tytoniu. Dziś jestem wolnym człowiekiem. Oddałem się Bogu i wszystko się dobrze układa. Może kiedyś zdobędę się na świadectwo.
Bóg jest DOBRY ! 9 lat temu w niedzielę paliłem,a w poniedziałek byłem wolny.Bez żadnego odzwyczajania Pan zabrał mi nałóg-60 papierosów na dobę. Nie ma nic niemożliwego dla Niego. Dziękuję,że świadczysz Aniu,bo budujesz wiarę u innych.
Jasne. Kocha Cię jak cholera,. Czasami tylko morduje ludzkość, noworodki, niemowlaki, dzieci, kobiety, mężczyzn, starców, fundując im potop. Bardziej kocha braci mniejszych, których oszczędził! Wyobraź sobie tych biednych, przerażonych, krzyczących i ratujących swoje dzieci, ludzi. Ale on nas kocha! Dobry żart :)
+Michał Parasol Biedny to musiał być Noe, żyjąc wśród tych ludzi: "Kiedy zaś Pan widział, że wielka jest niegodziwość ludzi na ziemi i że usposobienie ich jest wciąż złe, żałował, że stworzył ludzi na ziemi, i zasmucił się. Wreszcie Pan rzekł: Zgładzę ludzi, których stworzyłem, z powierzchni ziemi: ludzi, bydło, zwierzęta pełzające i ptaki powietrzne, bo żal mi, że ich stworzyłem. Rodzaju 6:5-7 "Ziemia została skażona w oczach Boga. Gdy Bóg widział, iż ziemia jest skażona, że wszyscy ludzie postępują na ziemi niegodziwie, rzekł do Noego: Postanowiłem położyć kres istnieniu wszystkich ludzi, bo ziemia jest pełna wykroczeń przeciw mnie; zatem zniszczę ich wraz z ziemią. Rodzaju 6:11-13 "A potem Pan rzekł do Noego: Wejdź wraz z całą twą rodziną do arki, bo przekonałem się, że tylko ty jesteś wobec mnie prawy wśród tego pokolenia." Rodzaju 7:1
A czym te niemowlaki naraziły się swoim rodzicom, że składali je w ofierze bożkom? Jeśli nazywasz w tej sytuacji Boga sadystą, to nie zdajesz sobie sprawy, kim byli ci ludzie, których Bóg unicestwił w Potopie. To byli zwyrodnialcy, o jakich dzisiaj mówi się: "Że też Bóg pozwala takiemu żyć". Tam byli sami tacy ludzie. Nie chciałbyś żyć wśród nich. A jak by Bóg ich nie zniszczył, ziemia byłaby dzisiaj pełna przemocy, bo tacy właśnie ludzie zapanowaliby nad całym światem. Nie byłoby do dzisiaj ani jednego dobrego człowieka. Jak się bliżej zastanowisz, to dla tych dzieci lepszym było zginąć w potopie jako nieświadome istoty ludzkie, niż dorosnąć i świadomie pogrążyć się w złu, w jakim tkwili ich rodzice. Te dzieci wciąż mają szansę życia wiecznego, bo nie zdążyły przekroczyć praw Bożych, a ich rodzice życia wiecznego już nie odziedziczą.
Co Ty bredzisz? O ile pamiętam to bóg był jajcarzem i kazał zabić swemu wyznawcy własnego syna. Ten dureń chciał to zrobić bez żadnego zastanowienia. Facet, który wymordował całą ludzkość, zawsze będzie dla mnie mordercą i sadystą. Pewnie upajał się płaczem przerażonych ludzi, a szczególnie niewinnych dzieci. Oni nie zniknęli w jednej chwili. To był potop. Chyba widziałeś kiedykolwiek powódź w TV. Jeżeli tak, to musiałeś widzieć jak ludzie walczą tam o życie. Twój umysł jest chory. Idź do specjalisty, bo to niedobrze wygląda!
Mnie Jezus uwolnił od uzależnienia od pornografii i masturbacji. Modliłem się o to wiele razy. Prosiłem Boga o siły by to zwalczyć. I nagle pewnego dnia Jezus mnie uzdrowił. Przestało mnie ciągnąć do tego. Dzisiaj nadal jest walka, gdyż szatan kusi by znów zacząć, ale teraz to kuszenie jest łatwe do pokonania. Przed uzdrowieniem, próbowałem wiele razy przestać, wytrzymywałem max 2 tygodnie. Dlatego, proście Boga i Maryję o pomoc. I nie poddawajcie się, nawet jak ta pomoc nie przyjdzie od razu.
A może po prostu koledze nie szło z dziewczynami więc zaczął sobie klepać na potęgę. Wszystko jest dla ludzi. Fajnie z dziewczyną odpalić pornola i poszukać nowych pomysłów.
Od tego też można się uzależnić, jak od wszystkiego. Szanuję to, jeżeli faktycznie uważał to za problem, jedynie tylko żeby nie popadał w jakiś fanatyzm że teraz każdy kto czasem sobie strzepie to też grzesznik i w ogóle ognie piekielne, takich już ludzi nie lubię.
Aniu kochana takie osoby jak ty są przykładem że pomimo nałogu można znaleść rozwiązanie. Przypomina mi to moja historie szukałem pomocy i nikt nie mógł pomoc ale wiedziałem że jest jakaś siła która będzie wstanie wyciągnąć do mnie rękę i tak się stało jak modliłem się intensywnie zbliżyłem i oddałem swoje serce. Dzisiaj ostrzegam osoby które staną na mojej drodze i widzę że się zagubiły. Tobie ogromnie gratuluje że byłaś tak silna że potrafiłam przełamać pewna barierę która była w tobie i nie pozwalała wyjść z nałogu dzisiaj jesteś wolna i Ciesz się każą chwila bo to jest Twój wielki sukces. Dziele się tym dalej bo takich osób jest wiele które nie wiedza jak maja sobie poradzić a to może będzie inspiracja do zmiany jak ty to zrobiłaś to ktoś to tez zrobi. Niech bóg Cię błogosławi i aniołowie maja Cię w opiece.
Pięknie.Niech Ci BÓG błogosławi.Mam wrażenie ,że czasem BÓG dotyka nas paluszkiem wskazującym i jakby nas ożywia.Później już nic nie jest takie jak dawniej.Pozdrawiam🙂
Zniszczona narkotykami i przeorana w kazdą strone za gram fuki no kurwa idealny materiał na dziewczynę czy żone. Kijem przez rzekę bym nie dotknął ale wy katolickie stulejarze połasicie się na wszystko bo jedyny dotyk w okolicach miejsc intymnych to mieliście w dzieciństwie za sprawą księdza po kolędzie.
Są ludzie wybrani jeszcze przed założeniem świata.Niech to będzie lekcją to przez co musimy przechodzić tu na ziemi i czym się kończy nieposłuszeństwo oraz jak wygląda świat bez Boga-jego dobrych rad i nakazów na przyszłe życie wieczne.
Aniu Droga, Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie swoje oblicze i niech cię obdarzy pokojem” (Lb 6, 24-26)
Jezus Chrystus przyszedl do mnie pewnej sobotniej nocy w tym momencie kiedy demon w postac mojej zmarlej siostry chcial mnie zabic. w tym momencie Jezus polozyl na mnie swoje dwie swieciste w nieziemskiej bieli rece i mnie obudzil. chwala Panu i zawdzieczam JEMU wszystko.
Jesteś Wielka👏👏 Śliczna i taka " prawdziwa" może tylko ja tak czuje ale wydaje mi się , ze przeżyłaś dużo , dużo więcej i nie były to .. wiesz o co mi chodzi 😩 Słucham i nie wierze jak bardzo jestem daleko jak bardzo będzie mu ciężko bo od jakiegoś czasu walczę ..sam za granica szukam wyjścia .. dzięki jesteś Wielka i śliczna 😘👏
Trzeba poznawać DAWCE ŹYCIA bo On po prostu jest . Przeto zbawić na zawsze moźe tych którzy przez Niego zbliżają się do Boga bo zawsze źyje. Niebo i ziemia przeminą a słowa moje nie przeminą Roman Rabiniak
Bog dal Bog zabral az Dziwny ze taka śliczna kobieta jak pani z filmu została ćpunka narazie skończyło się dobrE Bóg jest miłosierny dla każdego haleluja chwalmy stworzyciela.
Pamiętam anie ze stanomina niestety miałem cugi po terapii nie tak jak wcześniej ale miałem kolejna próba od nowego Roku narazie jakoś idzie pzdr z lbn🙂
Jest Pani fajna osoba... To fajnie ze Pani się uwolniła od nałogu... Zachęcam. Do czytania I studiowania Bibli i poznawania i naśladowania Jezusa polecam Stone JW. ORG.... Pozdrawiam...
Co prawda bóg nie istnieje ale dobrze jeśli wiara pomaga w życiu w taki sposób. Było nie było dzięki temu dziewczyna wyszła z badziewia, choć tak naprawdę wszystko zawdzięcza swojej silnej woli która potrzebowała jedynie bodźca. Nie popadnij jedynie w kolejne uzależnienie w postaci nadgorliwej religijności marnując sobie niepotrzebnie życie, tylko w nieco inny sposób.
To nie Bóg pomaga Wam wyjść z nałogów czy zmienić cokolwiek w swoim życiu,to potrzeba przynależności do grupy i świadomość,że ktoś Was zaakceptuje i wesprze. To dobrze,że coś robicie i wierzycie bo każdy nałóg w nadmiarze jest szkodliwy. Jednak sądzę , że w umiarze wszystko jest dla ludzi i nigdy nie powiem,że narkotyki to coś złego. To zależy od psychiki. Jesli już o narkotykach mowa to uważam ,że najgroźniejszym jest alkohol. Pozdrawiam Anię , fajna i miła z Niej dziewuszka :)
altreichmacher niespójność logiczna w Twoich słowach...jeśli nazywasz coś nałogiem to to coś nie może być w umiarze gdyż inaczej nie byłby to nałóg,nałogu nie mozna kontrolować i trzymać go w ryzach umiaru ,dlatego ów nazywany jest nałogiem.
Bog uwalnia przez Jezusa z nalogow, zlych nawykow, z homoseksualizmu, z masturbacji , z okultyzmu i wszelkich rzeczy niegodnych czlowieka stworzonego na Boze podobienstwo. Tylko Jezus , nikt inny nie moze nam udzielic pomocy , w Nim mamy zwyciestwo nad grzechem i moca Szatana
Te wszystkie świadectwa to wrodzone umiejętności ludzkie. Każdy człowiek ma taką właściwość że jeżeli jest na dnie to w naturalny sposób w jego mózgu uaktywnia się te rejony które odpowiadają za doznania religijne. To w praktyce pomaga wyjść z nałogów i uzależnienia.
Mogę Cię zapewnić że nie jest to ustawka, Ania nie jednokrotnie dzieliła się tym świadectwem i wielu ludzi je słyszało. Trzeba ją cenić za odwagę, za to że potrafiła podzielić się tym trudnym doświadczeniem i że potrafiła przyznać się do tego że uczynił to Jezus Chrystus i Jemu zawdzięcza uzdrowienie...
Zapominasz że to Bóg uzdrawia.... To On potrafi cofnąć skutki niejednej choroby, możesz się przekonać o tym wchodząc na stronę Wspólnoty Źródło Wody Żywej.
+Artur.Skutkiem zażywania metamfetaminy jest min. utrata uzębienia,a w przypadku zażywania kokainy, nieżyt śluzówek nosowych z obumarciem tkanki kostnej przegrody nosowej włącznie.Czy te skutki również można "cofnąć"?
Czasami ciężko uwierzyć w cuda w Kościele katolickim. Ale one w ostatnich latach zdarzają się coraz częściej. Na ostatnich rekolekcjach wspólnoty Źródło Wody Żywej (marzec tego roku) było ponad 50 fizycznych uzdrowień, ludzie płakali nie mogąc uwierzyć w to, co się stało. Jak się szuka Boga, to naprawdę można go doświadczyć zarówno fizycznie i duchowo.
Mogę Cię zapewnić że nie jest to ustawka, Ania nie jednokrotnie dzieliła się tym świadectwem i wielu ludzi je słyszało. Trzeba ją cenić za odwagę, za to że potrafiła podzielić się tym trudnym doświadczeniem i że potrafiła przyznać się do tego że uczynił to Jezus Chrystus i Jemu zawdzięcza uzdrowienie...
Skoro tak mowisz to pewnie tak bylo.Ok.Prawdopodobnie wielokrotne powtarzanie tego samego daje taki efekt ..Oczywiscie chwala sympatycznej Pani Ani za pomoc ludziom w walce z nalogami.Mam tylko obawy czy odbiorcami tych swiadectw nie sa wylacznie ludzie ktorzy walke z nalogiem maja juz ,,za soba".Pozdrawiam.
Pan Bóg prawdziwie żyje byłam na dnie....uwolnilnił mnie od alkoholizmu...Chwała Ci Panie Jezu. Proszę Cię o żywą wiarę nadzieję i miłość. ...Chcę kochać Ciebie Boże jak tylko serce może o dobry Jezu mój o dobru Jezu mój
Ania fajnie bo wróciłaś na drogę ku Boga. Pamiętaj Bóg jest zawsze miłościwy i kocha nas miłością niepojętą , w dodatku szuka ludzi którzy upadli . Dla niego nie ma strat . Byłaś jesteś tą zagubioną owieczką i On cie szukał . Tylko musisz wiedzieć ,że bycie w dzisiejszym świecie przy Bogu to tez ciągła walka z otoczeniem z nieprzychylnymi opiniami i. tylko jedno jest najważniejsze Bóg jest cały czas przy tobie , módl się o tą ufność. I nawet kiedy upadniesz pamiętaj On będzie czekał , będzie podawał Ci rękę bo jesteś Jego odbiciem , jego miłością . Ufaj Mu
Piekna kobieta. Oby sie wiecej usmiechala. Moze kiedys tez opowiem swoje swiadectwo - jesli oczywiscie dotrwam do konca. A tak nawiasem: nie ma ludzi nawroconych. Sa tylko ci, ktorzy juz zaczeli sie nawracac. Moze kiedys poznam Go lepiej... Jezu wybacz! Jezu ratuj! Jezu prowadz!
Bo dzieją się rzeczy które na ludzi rozum nie są do zrealizowania, a Bóg to potrafi, działa w życiu ludzi cuda , Ty naprawdę wierzysz że ludzie potrafią rozkręcić biznes w kilka tyg po depresji? Czy Ty myślisz, że mega uzależniony alkoholik przestaje pić z dnia na dzień? Człowiek z zaawansowaną schizofrenia nagle zdrowieje?Człowiek w agonii wstaje zdrowy ..to są fakty z życia, tego sam człowiek nie potrafi
@@ola6227 W opisanych przez ciebie przykładach nie widzę nic niezwykłego. Ja nie wierzę w to co napisałaś. Ja poznałem takich ludzi. Żadnego Boga do wyjścia ze swoich niekomfortowych stanów nie potrzebowali. Co do schizofrenii, to jest to choroba nieuleczalna. Tutaj żadna siła wyższa nic nie pomoże. Jedynie leki pozwolą na poważne złagodzenie objawów. Wbrew pozorom człowiek bardzo dużo potrafi. I wiem, że to nie staje się po jakimś hokus pokus, a jest wynikiem jego determinacji. To nie Bóg jest przyczyną (on nie istnieje, jest tylko w naszym umyśle), ale nasza wiara w niego! Osobiście tej wiary nie potrzebuję. To chyba kolejny krok ewolucji.
@@michaparasol9892 jestem przykładem wyjścia z nerwicy lekowej bez leków , z dnia na dzień , po nowennie pompejanskiej , i wiele innych cudów się działo i dzieje , Maryja działa cuda , Bóg jest wśród nas ❤️
@@ola6227 Jak Ci napisałem. Jesteś dowodem na działanie swojej wiary, a nie jakiejś tam dziewicy. Zauważ, że jak świat światem, wszystkie złe rzeczy których doświadczała ludzkość były karą za grzechy i gniewem Boga(ów). dlaczego? Ano dlatego, gdyż w przeciwnym wypadku bóstwa musiałyby zadziałać i pokazać, że nas kochają. O tym wiedzą wszelcy szamani łącznie z naszym klerem. Bóg musiałby natychmiast zatrzymać zło którego doświadczamy, ale tak się nie dzieje i nie działo, bo on nie istnieje! To tylko nasza wyobraźnia go stworzyła. W takim wypadku każdy kochający opiekun chroniłby swe dzieci przed doświadczaną krzywdą! Zrozum wreszcie. To my sobie pomagamy. Nikt inny zwany siłą wyższą! Siła wyższa to nasza siła. Nasza wiara w nią. Nic innego.. Też w swoim życiu wychodziłem z różnych opresji, ale ja w przeciwieństwie do Ciebie nie potrzebowałem do tego żadnego Boga. Tak że, nie jesteś odosobniona w doświadczaniu złych rzeczy które nas dotykają. Różnimy się tylko interpretacją pomocy, której byliśmy świadkami. Ty masz swego Boga (stworzonego w swojej wyobraźni), ja mam siebie i swoją wiarę w moc sprawczą nas samych.
@@michaparasol9892 a objawienia Jezusa i Maryji przez ludzi z różnych epok?widzieli niebo i piekło tak samo , słowa i przesłanie było to samo , a się nie znali , w ich zapiskach są podobne wizje , takie same w 1100 jak i 1890 roku, a nagle nawrócenia ateistów?zycze ci żebyś poczuł prawdziwa obecność i miłość bożą, wtedy wszystko zrozumiesz 🙂
Och, jakie to ciekawe, że ludzie o takich "objawieniach" ostrych nawróceniach itp. to w 99% ludzie słabi, z nałogami, nie kochani, miejący problemy, towarzystkie, finansowe, rodzinne...Czyli ludzie, którzy potrzebowali jakiejś akceptacji oraz poczucia przynależności. Dobra, spoko, skoro dzięki temu ktoś wyszedł z nałogu, czy pojednał się z rodziną to suma suma rum, cel uświęca środki. Tylko irytuje mnie to natchnione pieprzenie o bogu ojej ojej. Równie dobrze mogłaby być to jakaś sekta czy inna religia, która jakoby natchnęła kogoś aż tak bardzo że zrezygnował a nałogu czy innego upodlenia. Nie chodzi mi o treść, a o formę.
![[Jezu ufam Tobie] Wywiad z Muńkiem Staszczykiem](http://i.ytimg.com/vi/mYZwcZhmrtE/mqdefault.jpg)
Piękne i budujące.
Jezus jest naszym ratunkiem.
Chwała Bogu Wszechmogącemu... Dzięki Aniu za świadectwo...
"...jeżeli Bóg z nami, to któż przeciw nam?..." - Chwała Panu. Dziękuję za świadectwo
Wielu ludzi tego nie rozumie a szkoda!!!
To jest świadectwo na moc Słów Jezusowych, na aktualność Jego przesłania, Jego Testamentu dla nas ludzi; nie ma w nikim i niczym zbawienia; w sakramentach, opłatkach, w jakimś kościele, ale w Żywym, Żyjącym Jezusie Chrystusie, którego doświadczamy poprzez działanie Jego Ducha Świętego- Ducha Ojca i Syna! Aniu, dziel się tym świadectwem "na dachach", mów o obecności Jezusa Chrystusa, który jest Jedyną pomocą i Żywotem wiecznym! Wszystkie inne drogi prowadzą na manowce!
Piękne świadectwo.Amen.
Jezus żyje! Niech Ciebie Aniu zawsze Bóg prowadzi 🤗🤗❤️
Aniu cieszę się z Twojej radości odnalezienia Pana! Jezu ufam Tobie!
Chwała Bogu, niech panią Bóg błogosławi :)
''Ty Panie, jesteś moim światłem
Bóg rozjaśnia moje mroki.'' (2 Samuela 22:29)
piękne świadectwo
Pan blisko jest, wezwij i oczekuj Go :) Bóg zapłać za świadectwo! JEZUS ŻYJE! Teraz i na wieki. ALLELUJA! :)
Chwała Jezusowi!
Dziekuje za swiadectwo; Bog Wszechmogacy zawsze na nas czeka.
Bóg uwolnił mnie od grzechu alkoholizmu,zabrał mi obsesję picia alkoholu,nikotyny i hazardu
Możesz napisać jakie kroki poczyniłeś? Ja już 12 lat tkwię.... ostatnio modlitwa pomaga mi ograniczać, ale nie potrafię zerwać więzi...
postaraj się zaufać Panu. Uwolnienie nie następuje jak moment pstryknięcia palcami, czasami trwa długo. Myślę, że zależy też od nas, od naszej wiary, od jej siły, a przede wszystkim od poznania Pana Jezusa. Ten, który Go poznał nie ma ochoty więcej grzeszyć
proszę pomódl się za mnie dzisiaj, chociaż wspomnij słowo. Pragnę dzisiaj być wieczorem trzeźwy, przestać zniekształcać życie marnym alkoholem
Zapraszamy na takie same rekolekcje "Ewangelizacyjne odnowy w miłości Boga" - 02.03 o godz. 19:00Kościół św. Józefa, ul. Elżbietańska 9/10 w Gdańsku ;)
Mhmmmm bardzo ciekawe... Bóg Cie uwolnił ale Bóg jaki? Bo wiele bogów można wyznawać? Może silna wola z tylu nałogów Cie wyzwoliła? Heheh co za sekta wami kieruje ?
Aniu życzę Ci odpowiedzialności, wytrwałości,oraz poczucia własnej wartości w szlachetnym boju przez życie. Podążaj za głosem serca.Jestem z Ciebie bardzo dumny .
Bóg jest radością , prawdą i życiem.
O, jak dobrze. Wielkie uznanie. Chwała Panu Bogu.
Chwała Panu!
Bóg czuwa nad Tobą Aniu
Piękne świadectwo! Chwała Panu! Boże pomóż uzależnionym od narkotyków i alkoholu. Pomóż im wyjść z nałogów. Ratuj ich dusze. Amen
Proszę o modlitwę za Tomasza o uwolnienie z nałogu alkoholizmu i zmianę jego serca. Jezu TROSZ SIĘ TY....
Każdy zasługuje na drugą szansę 😀Powodzenia Aniu😉
Chciałbym podzielić się z Wami świadectwem.
Dziękuję Ci Ojcze za łaskę rzucenia nałogu palenia, za wyleczenie nogi i
choroby skóry - Ty jesteś niesamowity ! Dziękuję Ci że zaprosiłeś mnie
na pewne rekolekcje. Będzie to moje osobiste świadectwo z rekolekcji z
Kiczyc
k.Skoczowa,które dla mnie trwały jedynie dwa dni,ale podziało się wiele.
:) Do samego ośrodka wypoczynkowego dojechałem z przygodami :)
Pierwotnie zamierzałem jechać pociągiem,ale tor był nieprzejezdny i
musieliśmy wracać do Tych,by stamtąd poczekać na autobus do Pszczyny a
potem stamtąd pociągiem. Pomyślałem że tym sposobem spóźnię się i to o
kilka godzin. Jednak pojawił się ratunek w postaci kierowcy,który
przyjechał do mnie do Tych i stamtąd pojechaliśmy do Ośrodka. Kierowca
dodał z uśmiechem : "Ja miałem takie przekonanie wczoraj,że dzisiaj się
spóźnię na śniadanie,ale nie wiedziałem dlaczego. Teraz już wiem." :)
Na miejsce dojechaliśmy szczęśliwie,tam powitali mnie znajomi z
Chorzowa,Siemianowic i okolic :) Czas Nam mijał na słuchaniu
konferencji bardzo głośnym wielbieniu :D i...na basenie,który na
terenie ośrodka także się znajdował. Ale to co się podziało wieczorem -
brak słów :)
Poprosiłem o modlitwę wstawienniczą,wierząc że Pan zajmie się planami
dotyczącymi mojej przyszłości,On jednak zrobił więcej - zajął się także
moją przeszłością. To że w Kościele Katolickim są charyzmatycy to
wiem,to że jednak mają takie dary, to po raz pierwszy się z tym
spotkałem na żywo.
Na początek Osoba posługująca modlitwą nalegała
by pomodlić się a propo tatuażu,który kiedyś sobie wytatuowałem na
prawej łydce. Tatuaż przedstawia smoka. Odpowiedziałem, że już był
omadlany,Ona jednak nalegała więc się modliła by duchowość tego
człowieka,który robił mi ten tatuaż nie zaszkodziła mi,podobnie jak i
sam tatuaż. To że tatuowanie może spowodować ferment
duchowy,dowiedziałem się dopiero niedawno. Brzmi to dziwnie w czasach
gdy samo tatuowanie stało się modą,ale taka jest prawda. Inna
osoba,która także się modliła wskazała że zanim robiłem tatuaż
zastanawiałem się nad trzema wzorami - tak było. Odpowiedziała mi,że
wybrałem ten najmniej agresywny.. Tatuaż był jakby punktem
wyjścia,ale nie tylko. Osoba,która prowadziła modlitwę powiedziała
zgodnie z prawdą że kiedyś za dziecka to koledzy się ze mnie
śmiali,rysować nie chciałem bo mi nie wychodziło,miałem też drobne
samookaleczenia o których dawno już zapomniałem.Najlepsze w tym
wszystkim jest to że ta Osoba nie miała prawa wiedzieć o tych kwestiach
;)
To się nazywa dar. Mówiła też o moich sprawach miłosnych że w
przypadku,gdy się nie udawało kierowała mną chęć zemsty - nic dodać nic
ująć. Podawano mi takie przykłady z mojego życia,o których nikomu nie
mówiłem bo z czasem zapomniałem: "Gdzie Ty Krzysiu pracujesz? Bo wiem że
tam jest dużo folii bąbelkowej i taśmy,którą w nerwach kiedyś zawijałeś
przeklinając swoje życie". A Ci co wiedzą,gdzie pracuję to też wiedzą
że folia bąbelkowa i taśma jest na porządku dziennym. Jeśli mam być
szczery to czułem się jak na operacji na otwartym sercu i tak sobie
pomyślałem że nie umiałem akceptować siebie, tworząc fasadę udając kogoś
kim nie jestem,zmieniając styl na ekstrawagancki tłumiąc uczucia by nie
być znowu zranionym. Były też pytania o moje imprezy. Kręcić nie
zamierzałem,byłem przekonany że ta Osoba wiedziała że dużo alkoholu
było. Ktoś mógłby powiedzieć: "Po co to wszystko i wracanie do
bolesnych wspomnień, o których się nawet nie pamięta"? Odpowiedzią jest
brak przebaczenia z mojej strony przez te wszystkie lata.To jak ma Bóg
działać skoro nie przebaczyłem bliźniemu ani sobie? A co do tego smoka
na nodze..to będzie stawał się coraz to bledszy i on mi kiedyś zniknie.
Takie zapewnienie otrzymałem. Nie wiem kiedy się to stanie (czy za
rok,za 5,10 czy 20) ale wierzę że tak będzie. Poza tym kolejne
zapewnienie dostałem że Pan zabiera mi serce z kamienia a daje serce z
ciała..czyli zero fasady i zero tłumienia uczuć.. :)
Następnego dnia (już ostatniego) był czas świadectw. Ja bardziej
słuchałem niż miałem ochotę wyjść na środek i mówić przez mikrofon. Było
tyle świadectw że..kuchnia przesunęła obiad na późniejszą porę :D
Miały być jeszcze trzy świadectwa, zgłosiłem się ja i..łącznie chyba z
6,7 osób. I miałem wątpliwości czy mam mówić czy nie. W myślach
powiedziałem "Panie jak mam mówić to niech osoba prowadząca wskaże
mnie". Po 20 sekundach wskazała mnie :D
Minę musiałem mieć śmieszną. Poprosiłem o wsparcie "z góry" na czas
mówienia przez mikrofon i..nigdy tak lekko nie mówiło mi się do
zebranych a i czułem się pewnie :D Po obiedzie,pożegnaliśmy się z
niektórymi a z resztą wskoczyliśmy do basenu grając w koszykówkę :D Cóż
to był za mecz !! :D Tyle śmiechu to dawno nie było :D
Później pobujaliśmy się na hamaku,pograliśmy w piłkarzyki,bilarda,w
ping ponga bym pograł jakby jeszcze był xD, potem opalanie było na
pomoście przy przystani kajakowej,(można było też tam popływać
kajakiem).
Pobyt trwał do końca czyli do ok 22. To był
wspaniały czas i wiecie co ? Teoretycznie to wszystko łącznie z
dojazdem, posiłkami za dwa dni, noclegiem ,nic mnie to nie kosztowało
:o (poza lodami :D)
Bo za bilet PKP oddało mi pieniądze,a za dojazd samochodem kierowca nie
chciał pieniędzy. Co do opłaty na ośrodek to zapewniono że: "niektórzy
zrezygnowali a bilans jest okej więc nie muszę płacić,chyba że chcę dać
na ofiarę". :o Na ofiarę dałem,bo kto wie co jeszcze dobrego przyjdzie z
tego com zasiał ?
CHWAŁA PANU jeszcze za jedno ! Że mnie przed trzema laty nawrócił :D
Kiedyś jeżdząc na koncerty punkrockowe i szalejąc w pierwszym rzędzie,
czy też w pogo, nie przewidywałbym że teraz będę wokalnie oddawał chwałę
Panu ! :D
Czyli korzystałeś z usług służby zdrowia, a nie Boga?
KrzysieX87 Wspaniałe świadectwo! :) Niech Ci Bóg błogosławi ! Wzystkiego dobrego :)
zjadłem służby
Michał Parasol Z jakich usług służby zdrowia? O czym mówisz?
Po prostu facet leczył się, a nie tylko modlił. Leczeni przyniosłorfekt, nie modlitwa.
piękna i mądra kobieta-powodzenia♡
Chwała Jezusowi ! Niech Bóg Cię błogosławi . Amen !
Chwała Panu
zycze tobie wiele radosci i szczescia w zyciu......Bog niech cie prowadzi...
Bog uwolnil mnie w jednej chwili z zniewolenia nikotynizmu po 25 latach!Chwala Panu!
Chwała Panu!!! 😍 bo jest DOBRY 😍
Piękne świadectwo - to Bóg pokonał ten nałóg razem z Anią.
Piękne świadectwo. Mnie też Matka Boża uwolniła od alkoholizmu a potem od palenia tytoniu. Dziś jestem wolnym człowiekiem. Oddałem się Bogu i wszystko się dobrze układa. Może kiedyś zdobędę się na świadectwo.
Matka Boża nic nie może tylko sam żwywy Bóg ,sam Jezus Chrystus ☺️chwała Jezusowi🔥❤️‼️
Bóg jest DOBRY !
9 lat temu w niedzielę paliłem,a w poniedziałek byłem wolny.Bez żadnego odzwyczajania Pan zabrał mi nałóg-60 papierosów na dobę. Nie ma nic niemożliwego dla Niego. Dziękuję,że świadczysz Aniu,bo budujesz wiarę u innych.
Jasne. Kocha Cię jak cholera,. Czasami tylko morduje ludzkość, noworodki, niemowlaki, dzieci, kobiety, mężczyzn, starców, fundując im potop. Bardziej kocha braci mniejszych, których oszczędził! Wyobraź sobie tych biednych, przerażonych, krzyczących i ratujących swoje dzieci, ludzi. Ale on nas kocha! Dobry żart :)
+Michał Parasol
Biedny to musiał być Noe, żyjąc wśród tych ludzi:
"Kiedy zaś Pan widział, że wielka jest niegodziwość ludzi na ziemi i że usposobienie ich jest wciąż złe, żałował, że stworzył ludzi na ziemi, i zasmucił się. Wreszcie Pan rzekł: Zgładzę ludzi, których stworzyłem, z powierzchni ziemi: ludzi, bydło, zwierzęta pełzające i ptaki powietrzne, bo żal mi, że ich stworzyłem. Rodzaju 6:5-7
"Ziemia została skażona w oczach Boga. Gdy Bóg widział, iż ziemia jest skażona, że wszyscy ludzie postępują na ziemi niegodziwie, rzekł do Noego: Postanowiłem położyć kres istnieniu wszystkich ludzi, bo ziemia jest pełna wykroczeń przeciw mnie; zatem zniszczę ich wraz z ziemią. Rodzaju 6:11-13
"A potem Pan rzekł do Noego: Wejdź wraz z całą twą rodziną do arki, bo przekonałem się, że tylko ty jesteś wobec mnie prawy wśród tego pokolenia." Rodzaju 7:1
Czym mu naraziły się dzieci, niemowlaki i noworodki, które ten sukinsyn sadysta zamordował? No czym?
A czym te niemowlaki naraziły się swoim rodzicom, że składali je w ofierze bożkom? Jeśli nazywasz w tej sytuacji Boga sadystą, to nie zdajesz sobie sprawy, kim byli ci ludzie, których Bóg unicestwił w Potopie. To byli zwyrodnialcy, o jakich dzisiaj mówi się: "Że też Bóg pozwala takiemu żyć". Tam byli sami tacy ludzie. Nie chciałbyś żyć wśród nich. A jak by Bóg ich nie zniszczył, ziemia byłaby dzisiaj pełna przemocy, bo tacy właśnie ludzie zapanowaliby nad całym światem. Nie byłoby do dzisiaj ani jednego dobrego człowieka. Jak się bliżej zastanowisz, to dla tych dzieci lepszym było zginąć w potopie jako nieświadome istoty ludzkie, niż dorosnąć i świadomie pogrążyć się w złu, w jakim tkwili ich rodzice. Te dzieci wciąż mają szansę życia wiecznego, bo nie zdążyły przekroczyć praw Bożych, a ich rodzice życia wiecznego już nie odziedziczą.
Co Ty bredzisz? O ile pamiętam to bóg był jajcarzem i kazał zabić swemu wyznawcy własnego syna. Ten dureń chciał to zrobić bez żadnego zastanowienia. Facet, który wymordował całą ludzkość, zawsze będzie dla mnie mordercą i sadystą. Pewnie upajał się płaczem przerażonych ludzi, a szczególnie niewinnych dzieci. Oni nie zniknęli w jednej chwili. To był potop. Chyba widziałeś kiedykolwiek powódź w TV. Jeżeli tak, to musiałeś widzieć jak ludzie walczą tam o życie.
Twój umysł jest chory. Idź do specjalisty, bo to niedobrze wygląda!
Szacunek za to świadectwo :) Powodzenia!
brawo, mi też Pomógł Jezus Chrystus z innym uzależnieniem, choć narkotyki też były, na szczęście u mnie było trochę łagodniej
Szacun:-)
Piękna kobieta i piękne świadectwo :)
Ty chyba pięknych kobiet nie widziałeś.
Mnie Jezus uwolnił od uzależnienia od pornografii i masturbacji. Modliłem się o to wiele razy. Prosiłem Boga o siły by to zwalczyć. I nagle pewnego dnia Jezus mnie uzdrowił. Przestało mnie ciągnąć do tego. Dzisiaj nadal jest walka, gdyż szatan kusi by znów zacząć, ale teraz to kuszenie jest łatwe do pokonania. Przed uzdrowieniem, próbowałem wiele razy przestać, wytrzymywałem max 2 tygodnie. Dlatego, proście Boga i Maryję o pomoc. I nie poddawajcie się, nawet jak ta pomoc nie przyjdzie od razu.
A co jest złego w masturbacji???
A może po prostu koledze nie szło z dziewczynami więc zaczął sobie klepać na potęgę. Wszystko jest dla ludzi. Fajnie z dziewczyną odpalić pornola i poszukać nowych pomysłów.
Od tego też można się uzależnić, jak od wszystkiego. Szanuję to, jeżeli faktycznie uważał to za problem, jedynie tylko żeby nie popadał w jakiś fanatyzm że teraz każdy kto czasem sobie strzepie to też grzesznik i w ogóle ognie piekielne, takich już ludzi nie lubię.
Aniu kochana takie osoby jak ty są przykładem że pomimo nałogu można znaleść rozwiązanie. Przypomina mi to moja historie szukałem pomocy i nikt nie mógł pomoc ale wiedziałem że jest jakaś siła która będzie wstanie wyciągnąć do mnie rękę i tak się stało jak modliłem się intensywnie zbliżyłem i oddałem swoje serce. Dzisiaj ostrzegam osoby które staną na mojej drodze i widzę że się zagubiły. Tobie ogromnie gratuluje że byłaś tak silna że potrafiłam przełamać pewna barierę która była w tobie i nie pozwalała wyjść z nałogu dzisiaj jesteś wolna i Ciesz się każą chwila bo to jest Twój wielki sukces. Dziele się tym dalej bo takich osób jest wiele które nie wiedza jak maja sobie poradzić a to może będzie inspiracja do zmiany jak ty to zrobiłaś to ktoś to tez zrobi.
Niech bóg Cię błogosławi i aniołowie maja Cię w opiece.
Pięknie.Niech Ci BÓG błogosławi.Mam wrażenie ,że czasem BÓG dotyka nas paluszkiem wskazującym i jakby nas ożywia.Później już nic nie jest takie jak dawniej.Pozdrawiam🙂
ANIU JESTEŚ MEGA WIARA CZYNI CUDA💙💙💙BEZ BOGA ANI DO PROGA
piekne
Super! :)
Piękna kobieta, zakochałem się.
Zniszczona narkotykami i przeorana w kazdą strone za gram fuki no kurwa idealny materiał na dziewczynę czy żone. Kijem przez rzekę bym nie dotknął ale wy katolickie stulejarze połasicie się na wszystko bo jedyny dotyk w okolicach miejsc intymnych to mieliście w dzieciństwie za sprawą księdza po kolędzie.
Są ludzie wybrani jeszcze przed założeniem świata.Niech to będzie lekcją to przez co musimy przechodzić tu na ziemi i czym się kończy nieposłuszeństwo oraz jak wygląda świat bez Boga-jego dobrych rad i nakazów na przyszłe życie wieczne.
Aniu Droga,
Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie swoje oblicze i niech cię obdarzy pokojem” (Lb 6, 24-26)
Jezus Chrystus przyszedl do mnie pewnej sobotniej nocy w tym momencie kiedy demon w postac mojej zmarlej siostry chcial mnie zabic. w tym momencie Jezus polozyl na mnie swoje dwie swieciste w nieziemskiej bieli rece i mnie obudzil. chwala Panu i zawdzieczam JEMU wszystko.
Boże kochany ale żeś ładna :) !
Pozdrawiam.
Jesteś Wielka👏👏
Śliczna i taka
" prawdziwa" może tylko ja tak czuje ale wydaje mi się , ze przeżyłaś dużo , dużo więcej i nie były to .. wiesz o co mi chodzi 😩
Słucham i nie wierze jak bardzo jestem daleko jak bardzo będzie mu ciężko bo od jakiegoś czasu walczę ..sam za granica szukam wyjścia .. dzięki jesteś Wielka i śliczna 😘👏
Hejka alex
Trzeba poznawać DAWCE ŹYCIA
bo On po prostu jest . Przeto zbawić na zawsze moźe tych którzy przez Niego zbliżają się do Boga bo zawsze źyje.
Niebo i ziemia przeminą a słowa moje nie przeminą
Roman Rabiniak
Piękna dziewczyna 🙂
Brawo :)
Bog dal Bog zabral az Dziwny ze taka śliczna kobieta jak pani z filmu została ćpunka narazie skończyło się dobrE Bóg jest miłosierny dla każdego haleluja chwalmy stworzyciela.
bralem 11 lat od 13 jestem czysty rok temu uwolnilem sie od alkoholu po 25 latach nie potrafie wytlymaczyc nie czuje potrzeby picia tak jak wczesniej
Zachęcamy do chwili refleksji i zadumy na nasz kanał😀
Dzieci Najwyższego.
taka piekna kobieta, i tez miala problemy..niech cie bog prowadzi ...ja tez czekam na cud aby sie uwolnic..
Nie wiem jak wiara wam pomogla bo ja nie mam tyle siły i wiary
Ciekawe co teraz słychać u Ani
Przepraszam
Pamiętam anie ze stanomina niestety miałem cugi po terapii nie tak jak wcześniej ale miałem kolejna próba od nowego Roku narazie jakoś idzie pzdr z lbn🙂
Ja miałem to samo z kawą :)
Ania ładna jesteś,podobasz mi się
Jestem uzależniony od Boga
💔💔💔
🤍
Fajna dziewczyna.... ładna. ..
:-)
Would I be right to say that your Polish Accent is slightly Italian.
Jest Pani fajna osoba... To fajnie ze Pani się uwolniła od nałogu... Zachęcam. Do czytania I studiowania Bibli i poznawania i naśladowania Jezusa polecam Stone JW. ORG.... Pozdrawiam...
Co prawda bóg nie istnieje ale dobrze jeśli wiara pomaga w życiu w taki sposób. Było nie było dzięki temu dziewczyna wyszła z badziewia, choć tak naprawdę wszystko zawdzięcza swojej silnej woli która potrzebowała jedynie bodźca. Nie popadnij jedynie w kolejne uzależnienie w postaci nadgorliwej religijności marnując sobie niepotrzebnie życie, tylko w nieco inny sposób.
Chwała Ci Panie Jezu!
Będziesz wyrywać złemu dusze które uwikłały się w problem narkomanii .
To nie Bóg pomaga Wam wyjść z nałogów czy zmienić cokolwiek w swoim życiu,to potrzeba przynależności do grupy i świadomość,że ktoś Was zaakceptuje i wesprze. To dobrze,że coś robicie i wierzycie bo każdy nałóg w nadmiarze jest szkodliwy. Jednak sądzę , że w umiarze wszystko jest dla ludzi i nigdy nie powiem,że narkotyki to coś złego. To zależy od psychiki. Jesli już o narkotykach mowa to uważam ,że najgroźniejszym jest alkohol. Pozdrawiam Anię , fajna i miła z Niej dziewuszka :)
altreichmacher niespójność logiczna w Twoich słowach...jeśli nazywasz coś nałogiem to to coś nie może być w umiarze gdyż inaczej nie byłby to nałóg,nałogu nie mozna kontrolować i trzymać go w ryzach umiaru ,dlatego ów nazywany jest nałogiem.
Ja tam obecności Boga nie widzę.
A CZY BYŁAŚ SZUKAĆ POMOCY U DZIELNICOWEGO ?
Żarty ale całkowicie nie na miejscu...
DLACZEGO ? DZIELNICOWY POMAGA NARKOMANOM
@@DOMINIK_NOWAK pomógł ci?
@@pantuniesta516 JA NIE JESTEM NARKOMANEM, JESTEM ARYSTOKRATĄ
@@DOMINIK_NOWAK ja jestem nieuzależniona konsumentką
Swa
Bog uwalnia przez Jezusa z nalogow, zlych nawykow, z homoseksualizmu, z masturbacji , z okultyzmu i wszelkich rzeczy niegodnych czlowieka stworzonego na Boze podobienstwo. Tylko Jezus , nikt inny nie moze nam udzielic pomocy , w Nim mamy zwyciestwo nad grzechem i moca Szatana
Te wszystkie świadectwa to wrodzone umiejętności ludzkie. Każdy człowiek ma taką właściwość że jeżeli jest na dnie to w naturalny sposób w jego mózgu uaktywnia się te rejony które odpowiadają za doznania religijne. To w praktyce pomaga wyjść z nałogów i uzależnienia.
Zobaczysz jak daleko zajdziesz w praktyce
ustawką leci ....
Mogę Cię zapewnić że nie jest to ustawka, Ania nie jednokrotnie dzieliła się tym świadectwem i wielu ludzi je słyszało. Trzeba ją cenić za odwagę, za to że potrafiła podzielić się tym trudnym doświadczeniem i że potrafiła przyznać się do tego że uczynił to Jezus Chrystus i Jemu zawdzięcza uzdrowienie...
Po ostrym koksowaniu organizm jest mocno zdewastowany . Nie widzę tego ! Być może ze wzrokiem mam coś nie tak :(
U mnie Pan Bóg przerwał już dwa razy nałóg. Własnymi siłami nie byłem w stanie zaprzestać.
Zapominasz że to Bóg uzdrawia.... To On potrafi cofnąć skutki niejednej choroby, możesz się przekonać o tym wchodząc na stronę Wspólnoty Źródło Wody Żywej.
+Artur.Skutkiem zażywania metamfetaminy jest min. utrata uzębienia,a w przypadku zażywania kokainy, nieżyt śluzówek nosowych z obumarciem tkanki kostnej przegrody nosowej włącznie.Czy te skutki również można "cofnąć"?
Narkotyki Ti i sex dlaczego o tym nie mówi zaklamana
Początek obiecujący. ale od boga zaczyna się żenada.
Nie wierzę tej pani
Czasami ciężko uwierzyć w cuda w Kościele katolickim. Ale one w ostatnich latach zdarzają się coraz częściej. Na ostatnich rekolekcjach wspólnoty Źródło Wody Żywej (marzec tego roku) było ponad 50 fizycznych uzdrowień, ludzie płakali nie mogąc uwierzyć w to, co się stało. Jak się szuka Boga, to naprawdę można go doświadczyć zarówno fizycznie i duchowo.
Wiele osób chodziło za Chrystusem, widziało cuda jakie czynił i jak wiele doprowadziło Go do ukrrzyżowania...
Szkoda
Ustawka.Wyglada nienaturalnie.
Mogę Cię zapewnić że nie jest to ustawka, Ania nie jednokrotnie dzieliła się tym świadectwem i wielu ludzi je słyszało. Trzeba ją cenić za odwagę, za to że potrafiła podzielić się tym trudnym doświadczeniem i że potrafiła przyznać się do tego że uczynił to Jezus Chrystus i Jemu zawdzięcza uzdrowienie...
Skoro tak mowisz to pewnie tak bylo.Ok.Prawdopodobnie wielokrotne powtarzanie tego samego daje taki efekt ..Oczywiscie chwala sympatycznej Pani Ani za pomoc ludziom w walce z nalogami.Mam tylko obawy czy odbiorcami tych swiadectw nie sa wylacznie ludzie ktorzy walke z nalogiem maja juz ,,za soba".Pozdrawiam.
Koks w Polsce to nieporozumienie. Za drogie i gowno straszne.
Pan Bóg prawdziwie żyje byłam na dnie....uwolnilnił mnie od alkoholizmu...Chwała Ci Panie Jezu. Proszę Cię o żywą wiarę nadzieję i miłość. ...Chcę kochać Ciebie Boże jak tylko serce może o dobry Jezu mój o dobru Jezu mój
Gosiu proszę o modlitwę i wsparcie, modlę się za Tomka mojego partnera mamy małego synka on PIJE odszedł pić do kolegów.... Jezu RATUJ NAS PROSZĘ
Brawo! Nic samo nie przychodzi. Trzeba zaprośić Jezusa do swego serca. Ja też tak zrobiłem i jest to najleprze co zrobiłem w swoim życiu!!!
Powiem tak WOW :) KOCHANA JESTEŚ BIG TO WIDZI. CHWALMY BOGA BO JEST WIELKI WSZECH I MIŁOSIERNY 😉
Cieszę się Aniu, ze odnalazłaś radość i prawdę, która wybuchnie wielowymiarowym kolorytem w momencie przejścia do wieczności.
Powodzenia Anu, dziękuję za świadectwo 🍀🍀🍀
Ania fajnie bo wróciłaś na drogę ku Boga. Pamiętaj Bóg jest zawsze miłościwy i kocha nas miłością niepojętą , w dodatku szuka ludzi którzy upadli . Dla niego nie ma strat . Byłaś jesteś tą zagubioną owieczką i On cie szukał . Tylko musisz wiedzieć ,że bycie w dzisiejszym świecie przy Bogu to tez ciągła walka z otoczeniem z nieprzychylnymi opiniami i. tylko jedno jest najważniejsze Bóg jest cały czas przy tobie , módl się o tą ufność.
I nawet kiedy upadniesz pamiętaj On będzie czekał , będzie podawał Ci rękę bo jesteś Jego odbiciem , jego miłością . Ufaj Mu
dzięki za świadectwo ! Chwała Panu !
Poruszające... nie mogę zapomnieć o tym świadectwie
i tak trzymać!
Dokładnie Jezus jest żywy tak jak ja teraz w tej chwili.On żyje !
Ciekawe co za zawodnicy daja łapę w dół...
Czy to jest Ania Stelmaszczyk?
Dziękuję Aniu za to świadectwo...
Piekna kobieta. Oby sie wiecej usmiechala. Moze kiedys tez opowiem swoje swiadectwo - jesli oczywiscie dotrwam do konca. A tak nawiasem: nie ma ludzi nawroconych. Sa tylko ci, ktorzy juz zaczeli sie nawracac. Moze kiedys poznam Go lepiej... Jezu wybacz! Jezu ratuj! Jezu prowadz!
❤❤❤
Gratuluje ! Bonjour Madame j'ai reçu une réponse positive pour ton message mais il faut faire attention pozdrawiam Cie wielbiciel ludzi 😄😅😆😘
Mam pytanie do tu piszących. Dlaczego w swoje osiągnięcia wkręcacie jakiegoś boga. To Wy sami sobie pomogliście! Nie widzicie tego?
Bo dzieją się rzeczy które na ludzi rozum nie są do zrealizowania, a Bóg to potrafi, działa w życiu ludzi cuda , Ty naprawdę wierzysz że ludzie potrafią rozkręcić biznes w kilka tyg po depresji? Czy Ty myślisz, że mega uzależniony alkoholik przestaje pić z dnia na dzień? Człowiek z zaawansowaną schizofrenia nagle zdrowieje?Człowiek w agonii wstaje zdrowy ..to są fakty z życia, tego sam człowiek nie potrafi
@@ola6227 W opisanych przez ciebie przykładach nie widzę nic niezwykłego. Ja nie wierzę w to co napisałaś. Ja poznałem takich ludzi. Żadnego Boga do wyjścia ze swoich niekomfortowych stanów nie potrzebowali. Co do schizofrenii, to jest to choroba nieuleczalna. Tutaj żadna siła wyższa nic nie pomoże. Jedynie leki pozwolą na poważne złagodzenie objawów. Wbrew pozorom człowiek bardzo dużo potrafi. I wiem, że to nie staje się po jakimś hokus pokus, a jest wynikiem jego determinacji.
To nie Bóg jest przyczyną (on nie istnieje, jest tylko w naszym umyśle), ale nasza wiara w niego!
Osobiście tej wiary nie potrzebuję. To chyba kolejny krok ewolucji.
@@michaparasol9892 jestem przykładem wyjścia z nerwicy lekowej bez leków , z dnia na dzień , po nowennie pompejanskiej , i wiele innych cudów się działo i dzieje , Maryja działa cuda , Bóg jest wśród nas ❤️
@@ola6227 Jak Ci napisałem. Jesteś dowodem na działanie swojej wiary, a nie jakiejś tam dziewicy.
Zauważ, że jak świat światem, wszystkie złe rzeczy których doświadczała ludzkość były karą za grzechy i gniewem Boga(ów). dlaczego? Ano dlatego, gdyż w przeciwnym wypadku bóstwa musiałyby zadziałać i pokazać, że nas kochają. O tym wiedzą wszelcy szamani łącznie z naszym klerem. Bóg musiałby natychmiast zatrzymać zło którego doświadczamy, ale tak się nie dzieje i nie działo, bo on nie istnieje! To tylko nasza wyobraźnia go stworzyła. W takim wypadku każdy kochający opiekun chroniłby swe dzieci przed doświadczaną krzywdą!
Zrozum wreszcie. To my sobie pomagamy. Nikt inny zwany siłą wyższą!
Siła wyższa to nasza siła. Nasza wiara w nią. Nic innego..
Też w swoim życiu wychodziłem z różnych opresji, ale ja w przeciwieństwie do Ciebie nie potrzebowałem do tego żadnego Boga.
Tak że, nie jesteś odosobniona w doświadczaniu złych rzeczy które nas dotykają. Różnimy się tylko interpretacją pomocy, której byliśmy świadkami. Ty masz swego Boga (stworzonego w swojej wyobraźni), ja mam siebie i swoją wiarę w moc sprawczą nas samych.
@@michaparasol9892 a objawienia Jezusa i Maryji przez ludzi z różnych epok?widzieli niebo i piekło tak samo , słowa i przesłanie było to samo , a się nie znali , w ich zapiskach są podobne wizje , takie same w 1100 jak i 1890 roku, a nagle nawrócenia ateistów?zycze ci żebyś poczuł prawdziwa obecność i miłość bożą, wtedy wszystko zrozumiesz 🙂
Cukiereczek
Och, jakie to ciekawe, że ludzie o takich "objawieniach" ostrych nawróceniach itp. to w 99% ludzie słabi, z nałogami, nie kochani, miejący problemy, towarzystkie, finansowe, rodzinne...Czyli ludzie, którzy potrzebowali jakiejś akceptacji oraz poczucia przynależności. Dobra, spoko, skoro dzięki temu ktoś wyszedł z nałogu, czy pojednał się z rodziną to suma suma rum, cel uświęca środki. Tylko irytuje mnie to natchnione pieprzenie o bogu ojej ojej. Równie dobrze mogłaby być to jakaś sekta czy inna religia, która jakoby natchnęła kogoś aż tak bardzo że zrezygnował a nałogu czy innego upodlenia. Nie chodzi mi o treść, a o formę.
Stego co pamietam ta agencja niebyla reklamowa