Nie Fajnie mieć żywe przykłady idiotyzmu i co mamy na myśli mówiąc żyj zdrowo: antytezę takiego kontentu A idioci zabiją się sami. Pozwólmy naturze i selekcji naturalnej działać
niekoniecznie bo są na youtube mukbangi gdzie tego jedzenia jest normalna ilość i nie zawsze tyczy się niezdrowego jedzenia. Np. Wersow robi luźne wywiady przy jedzeniu które rzadko kiedy jest niezdrowe więc jak zawsze odpowiedź to "zależy"
Małe naprostowanie: Mukbang wywodzi się ze wschodniej Azji i powstal głównie na platformach streamingowych typu Twich głównie po to, by zaspokoic uczucie samotności podczas jedzenia - przy Mukbangach zbierali się samotni ludzie którzy chcieli zjeść posiłek w czyimś towarzystwie. Na początku to też były normalne i zdrowe potrawy, dopiero potem zamieniło się to w pożeranie monstrualnej ilości przetworzonego jedzenia
To powinno być demonetyzowane. To jest propagowanie zlych, chorych nawyków. Ale YT woli demonetyzować bo ktoś powie brzydkie słowo lub niepoprawne polityczne.
Najgorsze, że mukbangi w wersji short stały się pierwszym materiałem, który wyświetla się, gdy zakładasz nowe konto na TH-cam. Jakby TH-cam nie oferował ciekawszych treści, tylko na każdym shortsie widzisz człowieka z ostrymi kluskami i wytrzeszczonymi oczami. Myślę że typowymi pierwszymi materiałami powinny być teledyski, jakieś śmieszne filmiki, ciekawostki, lub poradniki, a nie ludzie wpierdzielającyy hamburgery. To pokazuje jak tacy twórcy zaśmiecają tę platformę.
To nie alkohol czy żywność jest tu winna. Głównym winowajcą jest uzależnienie od atencji, od polubień. Gonitwa za byciem zauważonym, lubianym czy chociażby podziwianym jest w obecnych czasach mediów społecznościowych zatrważająca. Ludzie zrobią wszystko by zdobyć lajki. Są gotowi nawet zniszczyć sobie życie...
Ważyłem 140 kg prawie w 2022 roku. Powiedziałem sobie wtedy DOŚĆ. Siedziałem codziennie przy komputerze, zajadałem pizze, chipsy itd nie patrzyłem na nic. Zacząłem uprawiać marsze 20 km, jeździłem na rowerze 20 km, na początku ograniczyłem, a potem kompletnie wywaliłem z diety chipsy i inne przekąski. Jem teraz śniadanie i obiad, a kolację pomijam. Robię post przerywany. Dzięki temu w ciągu 2 lat zrzuciłem 30 kg (!!!) i teraz ważę 106,9 kg. Lecę dalej w dół. NIE WYOBRAŻAM SOBIE nawet jak ciężko musi mieć osoba 160 kg wagi lub więcej, sam nigdy aż tyle nie przytyłem, ale 140 kg to już masakra była, bo przejście 1 km na piechotę było niemożliwe. Ale parłem do przodu, pomimo tego, że nogi bolały, byłem zmęczony i spocony, to dalej chodzilem/jeździłem, aż w końcu dziś 20 km na rowerze to dla mnie nie problem, a spacery nie wymagają już tak wielkiego wysiłku. Nie słuchajcie lewicowych pierdół o "kochaniu siebie takim jakim się jest", bo to GÓWNO PRAWDA. Walczcie o swoje, walczcie o lepsze życie, o płaski brzuch i zdrowie. To jest najważniejsze!
@@Katarzyna-ve9sl ja zacząłem od mięsa. Wołowina duszona mielona z przecierem pomidorowym, twaróg, śledzie. Jakiś niewielki deser np.lody. potem lody stały się za słodkie, więc galaretka i to później było niepotrzebne bo żołądek najedzony już nie chciał. Trzeba poczekać aż organizm nasyci się białkami, czego nie żałuj i przejdzie sam w odchudzanie i poczujesz że robisz za duże zakupy. Sama to zauważysz,waga też to pokaże. Jedz nietlusto i maloweglowo. Stawiaj na białka. One sycą a pobierają sporo kcal na trawienie. Życzę zdrowia i bądź spokojna. Waga spadnie.
Uzależnienie od jedzenia wcale nie jest czymś łatwym i nie powinno się tego bagatelizować, ponieważ najciężej jest wyjść z tego uzależnienie. Jak ktoś jest alkoholikiem to "poprostu" przestaje pić, ale w tym wypadku nie mozna zrezygnować z jedzenia. Dlatego jest to cięższe, trzeba mieć o wiele więcej samokontroli
Zgadzam się całkowicie. Z alkoholem jest tak, że ograniczenie okazji do picia jest już połową sukcesu. Tutaj można zastosować myślenie zero-jedynkowe które człowiekowi przychodzi bardzo łatwo. Wiesz żeby pokonać uzależnienie musisz zrezygnować z alko 100%. Z jedzeniem jest tak że sam musisz wyznaczyć granice. I takie sytuacje gdzie musisz się z tym zmierzyć są co najmniej 3 razy w ciągu dnia, to jest najtrudniejsze.
Dla każdej osoby uzależnionej od czegokolwiek wyjście z nałogu jest tak samo ciężkie. Dla mnie ustalenie granicy w temacie jedzenia było banalne, a miałam przez chwilę z tego powodu nadwagę, przyszedł za to nałóg, z którym nie jest już tak łatwo 😜 To moim zdaniem kwestia predyspozycji od czego się uzależniamy, za to sama walka z nałogiem nigdy nie jest łatwa
@@new.kotlet no super, zeby chodzić na siłke trzeba mieć czas i dyscypline. Ale walcze z sobą aby się przemoc i ćwiczyć samemu póki co i sie nie przejadac :p
NIENAWIDZĘ osób (edit zachowania tych osób) które z WŁASNEJ winy są otyłe i jeszcze domagają się jakichś przywilejów. Osoby które bez żadnego wytłumaczenia (po za łakomstwem) objadały się do nieprzytomności nie zdrowym jedzeniem i próbują jeszcze pozywać innych o nietolerancje, to nie są osoby "PlUs SiZe" to są osoby po prostu grube lub otyłe.
Byłem zawsze w szkole najgrubszy. W głowie mi się nie mieści, że miałbym mieć z tego powodu przywileje, czy cokolwiek lol. Jedyne co byłoby mile widziane to to, żeby wszyscy się ode mnie odwalili, bo non stop się znęcali psychicznie i fizycznie. Jedynie złamanie nosa komuś raz na ruski rok pomagało póki nie zapomnieli o tym ;) byłem po prostu knurem i żarłem, bo mi smakowało, tyle :D Z biegiem lat zacząłem sam naprawiać w swoim życiu wszystko, więc i nie obżeram się i od blisko 10 lat wszyscy znajomi przyzwyczaili się do tego, że "jestem zawsze chudy", a nowo poznane osoby są bardzo zaskoczone jak to możliwe, że byłem gruby. Aktualnie jestem bardzo zadowolony, że wszyscy mi dowalali w przeszłości!!! Naprawdę, szczerze. Wszystkie doświadczenia z przeszłości mi pomogły dojść do miejsca w którym jestem. I przykładowo gdyby zamiast znęcania się nade mną byłoby "jest wszystko ok", "nie jesteś gruby", itd. to wyrządziłoby mi to o wiele większą krzywdę. Obiektywnie. Więc tak naprawdę wyrządza się wszystkim jedną wielka krzywdę... Niestety ten, jak i milion innych tematów są wtłaczane celowo. Degeneracja i rujnowanie społeczeństwa, ot co.
@@ozone1203 Słuchaj, serio szacun dla ciebie za zmianę i tak trzymaj!🔥🔥 Ogólnie mam na myśli osoby które umyślnie się objadają ALE mają potem o to problem do innych np. "fat shaming" jeśli ktoś żywi się tak a nie inaczej musi zdawać sobie sprawę z konsekwencji swoich działań, a jeśli już jest się otyłym i ma się jakieś kompleksy a także czuje się że chce się coś zmienić, to zamiast marzyć o pięknej talii i narzekać na obecną trzeba się wziąć za siebie. Jeżeli komuś faktycznie zależy na zdrowiu a nie na atencji innych to po prostu się o nie postara. miłego dnia!
@@grzybson5539fat shaming to wymysł wiadomo jakiego ruchu. Owszem, wyzywali niektórych (mnie też to dotknęło w podstawówce/gimnazjum), tylko to było w czasach, kiedy jeszcze duża nadwaga uchodziła za coś nienormalnego. Dzisiaj się na siłę z tego robi normę - głównie dla kasy i niszczenia społeczeństwa. Też zeszczuplałam znacznie i nie wyobrażam sobie wrócić do tego gówna. Szczególnie teraz, kiedy to jest "modne".
Nie ukrywam, że długi czas byłem otyły i to bardzo, ale nie obwiniałem za to innych, jak ci mówiący o tym całym fat shamingu, dlatego uważam, że tutaj nienawiść byłaby dość mocnym słowem, bo niby czemu, skoro nic nikomu nie robiłem? Natomiast w przeciwieństwie do tych zje**w, który mają o swój stan pretensje do innych, a krytykę, nawet konstruktywną nazywają fat shamingiem, doszedłem do momentu, w którym stwierdziłem, że muszę się za siebie wziąć, bo to nie świat do mnie, a ja powinienem się do świata dostosować. Nie powiem, że jestem szczupły, bo nadwagę jeszcze mam, ale w odpowiednim momencie wziąłem się za siebie i radzę to każdemu zanim będzie za późno. Nie mówię, że było łatwo, ale wyrazy twarzy ludzi, których się dawno nie widziało po takiej zmianie łechcą ego ;) A ch*j, pochwalę się, ponad 40 kg zrzuciłem, więc jeśli czyta to ktoś chorobliwie otyły, to mówię Mu, da się, nie jest lekko, ale można i trzymam kciuki za każdego, kto zacznie zmianę 🙂
TT to prawdziwy wysyp cyrkowych "artystów" nie ironizuję pisząc, że już nie są potrzebne bilety do cyrku, wystarczy zainstalować apkę i masz wszystko w fonie ⭐🤹
Dziś w sklepie stojąc w kolejce zauważyłem że na około 30 osób przynajmniej 3/4 osób miało duża nadwagę. Produkty które kupują te osoby są w 90 % sa przetworzone, w tym dużo alkoholu...
Uwielbiam patrzeć co ludzie w biedrze wykładają na taśmę. W 90% banany jako jedyne owoce, kilogram parówek, chleby tostowe i inne pieczywo, bagietki i hamburgery i słodki nabiał. Dramat!!!
@@ulaula8855Przykre jest to, że np. w moim przypadku świadomość o jedzeniu jest czymś, co wypracowałam sama. W szkole nic o tym, tylko że "przetworzone niezdrowe" i rodzaje witamin jakie są w marchewce. Nic przydatnego nie uczą... ani o składach, ani o kaloriach, ani o konsekwencjach innych niż "będziesz gruby". Porażka
@WincentKos Jak zmyślony grzech? Co ty gadasz? Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu jest prawdziwe...psuje człowieka i nie występuje tylko u ludzi z chorobami...Niektórzy poprostu lubią jeść za bardzo...ba!...Jestem pewien że sam lubisz podjeść...i to grzech z wielu powodów Bo tym właśnie grzechy między innymi są...okropnościami wynikającymi z naszych piewotnych instynków Jest to cowięcej jeden z grzechów głównych a ty mówisz że jest zmyślony Zapewne nie uznajesz katolickich wartości...ale to nie sprawia że jesteś ponad nie...jesteś tak samo moralnie wadliwy i cherlawy jak reszta...Może nawet gorzej...Wszyscy jesteśmy głupi a najgłupsi ci co tego nierozumieją...i to się tyczy wielu innych cel...możesz tego akceptować, walczyć z tym, nie akceptować religijnej formy ale podlegasz idętycznym zasadą...tym samym co karzdy w tym zepsutym wszechświecie...Więc oszczędź mi tych pseudomądrości i do rzeczy odpowiedz z łaski swej...jakim cudem jest to wymyślony grzech?
@WincentKos Jak zmyślony grzech? Co ty gadasz? Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu jest prawdziwe...psuje człowieka i nie występuje tylko u ludzi z chorobami...Niektórzy poprostu lubią jeść za bardzo...ba!...Jestem pewien że sam lubisz podjeść...i to grzech z wielu powodów Bo tym właśnie grzechy między innymi są...okropnościami wynikającymi z naszych piewotnych instynków Jest to cowięcej jeden z grzechów głównych a ty mówisz że jest zmyślony Zapewne nie uznajesz katolickich wartości...ale to nie sprawia że jesteś ponad nie...jesteś tak samo moralnie wadliwy i cherlawy jak reszta...Może nawet gorzej...Wszyscy jesteśmy głupi a najgłupsi ci co tego nierozumieją...i to się tyczy wielu innych cel...możesz tego akceptować, walczyć z tym, nie akceptować religijnej formy ale podlegasz idętycznym zasadą...tym samym co karzdy w tym zepsutym wszechświecie...Więc oszczędź mi tych pseudomądrości i do rzeczy odpowiedz z łaski swej...jakim cudem jest to wymyślony grzech?
@WincentKos Jak zmyślony grzech? Co ty gadasz? Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu jest prawdziwe...psuje człowieka i nie występuje tylko u ludzi z chorobami...Niektórzy poprostu lubią jeść za bardzo...ba!...Jestem pewien że sam lubisz podjeść...i to grzech z wielu powodów Bo tym właśnie grzechy między innymi są...okropnościami wynikającymi z naszych piewotnych instynków Jest to cowięcej jeden z grzechów głównych a ty mówisz że jest zmyślony Zapewne nie uznajesz katolickich wartości...ale to nie sprawia że jesteś ponad nie...jesteś tak samo moralnie wadliwy i cherlawy jak reszta...Może nawet gorzej...Wszyscy jesteśmy głupi a najgłupsi ci co tego nierozumieją...i to się tyczy wielu innych cel...możesz tego akceptować, walczyć z tym, nie akceptować religijnej formy ale podlegasz idętycznym zasadą...tym samym co karzdy w tym zepsutym wszechświecie...Więc oszczędź mi tych pseudomądrości i do rzeczy odpowiedz z łaski swej...jakim cudem jest to wymyślony grzech?
Ich podejście mnie nie dziwi zważywszy na korzyści i uzależnienia, ale bardziej mnie dziwi, że ludzie faktycznie oglądają tak absurdalne bzdury. Pierwsze słyszę, że istnieją takie kanały, gdzie żrą na potęgę i to jedyne co maja do zaaferowania.
Mukbangi nie zaczęły się od spożywania ton jedzenia. Na początku to były zwykłe filmy / livestreamy z jedzenia, bo w krajach Azji wschodniej jest duży problem samotności - ludzie oglądali mukbangi do posiłku, żeby poczuć namiastkę "towarzystwa". To, że wymknęło się to spod kontroli to już kwestia fetyszystów, a potem monetyzacji wszelkiego shock value
Ciekawi mnie kto to wogóle ogląda, bo nie jestem w stanie wyobrazić sobie innej osoby której coś takiego by interesowało poza beberyjskimi pustelnikami z sahary którzy ostatni raz widzieli jedzenie 10 lat temu, i myślą że tyle się zjada normalnie, i wogóle ich podnieca widok jedzenia bo nie pamiętają już jak to było jeść.
Ludzie od tego umierają a i tak znajdą się aktywiści, którzy każdego kto zwróci na to uwagę będą oskarżać o fat-shaming. PS: Sam z własnego doświadczeni wiem, że wyzwanie od grubasów itp. nie jest niczym przyjemnym i niezbyt pomaga grubym ludzikom w walce z chorobą otyłości. Chciałem jedynie podkreśl, że afirmowanie i normalizowanie otyłości również jest szkodliwe. A aktywistom czasami zdarza się z rozpędu atakują także osoby które uprzejmie i merytoryczne zwracają uwagę na problemy zdrowotne powiązane z otyłością
Jeśli widzisz szczupłą dziewczynę, która je dużo przed kamerami to wiedz, że ona wkłada sobie 2 palce ust później, po tym gdy skończy wymiotować jest wyczerpana totalnie a przestaje dopiero wtedy kiedy pojawia się krew, bo zwrócenie tego wszystkiego jest ogromnym cierpieniem oraz wyrzutami sumienia
OSZUSTWO Panowie, znowu troszkę oszukujecie swoich widzów... Pod koniec pierwszej minuty (0:53) stwierdzacie: "Ryzykują swoim zdrowiem w różnej formie: robiąc recenzje fast-food'ów, nagrywając mukbang'i .., czy robiąc challenge jedzenia na czas.", a w tle dajecie Zach'a Choi'a. Zach Choi nie recenzuje fast-food'ów, nie nagrywa mukbang'ów, nie robi challenge'ów. Owszem, lubi panierować i smażyć na głębokim tłuszczu, co nie jest szczególnie zdrowe, ale porcje które przyrządza mieszczą się w granicach tego, co aktywny fizycznie nastolatek może zjeść na obiad. (Zresztą Zach jest szczupły; szczuplejszy niż Bayashi i znacznie szczuplejszy niż Albert Niazhvinski albo Robert Makłowicz.) Umieszczenie go w tym kontekście jest więc nieadekwatne. (1:07) "Na początku mukbang'i .. jak jedzą niezdrowe jedzenie w ogrooomnych ilościach." Mukbang polega na jedzeniu przed kamerą. Nie koniecznie muszą być to "ogrooomne ilości". Co więcej, w Korei Płd., gdzie tradycja nakazuje spożywać posiłki rodzinnie, a coraz więcej ludzi jest samotnych, ma to aspekt kulturowy, a nie rozrywkowy. Niektóre mukbang'i są szkodliwe, ale tylko niektóre. (Mówiła o tym kiedyś Agnieszka Klessa na swoim kanale na YT.) (14:35-14:45) "Bycie uzależnionym to bycie niewolnikiem, niezależnie, czy korzystasz z social mediów i jesteś niewolnikiem wielkich korporacji .." W takim razie Wy jesteście niewolnikami TH-cam'a? Pozdrawiam Piotrek Kowrygo
Brrrrr....to jest wstrętne 😡 . Miejmy nadzieję, że dotrze ten film do chociażby jednej " otyłej osoby" i sprawi aby zastanowiła się nad sobą. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.👍
Fornalowi wielu ludzi komentuje, żeby zadbał o siebie. Sam mu pisałem, że jedyny kontent jaki chciałbym u Niego zobaczyć to "Fornal chudnie" jednak komentarze w większości są usuwane.
Jedno pytanie. Dlaczego miałbym się tym przejmować? Niech się samoeliminują. Ani to nikt mi bliski, ani przydatny dla społeczeństwa. W większości dorośli, odpowiedzialni za siebie ludzie. Niech robią co chcą.
Ni nie wiem czy nie przydatni dla społeczeństwa. W sensie twoja postawa jest szkodliwa dla całego społeczeństwa, bo musimy ich potem leczyć z naszych podatków, a sami nie pracują i nie produkują dochodu. Więc pomoc im jest na korzyść całego społeczeństwa. Nie mówiąc o cepach, którzy ich potem naśladują. To już milionowe koszta.
@@ordennuevo469 Dlatego należy skończyć z demokracją, zabrać ludziom prawo głosu, i dopiero wtedy można zlikwidować socjal, który powoduje, że zdrowy i produktywny człowiek, musi utrzymywać jakichś patusów co nie dbają już nawet nie tyle o kogoś w ich otoczeniu, ale nawet siebie zaniedbują w sposób spektakularny.
Tylko pytanie jaki ty masz wpływ jako pojedyńcza osoba. Ewentualnie masz wpływ na sytuację rodziny, przyjaciół, może pracy. Świat jest zbyt skomplikowany, fast food niszczy ludzi ale oni świadomie taką drogę wybierają. Kolega wyżej ma rację, są odpowiedzialni, dorośli. Selekcja naturalna znajduje i tak swoją drogę.
@@trahytetrahyte1074potem to już tylko rzut beretem do eugeniki. Sterylizacja, lobotomia i przymusowa eutanazja. Jedyne co pomoże to zmiana myślenia społeczeństwa. Fat shaming to akurat dobra rzecz. Społeczeństwa powinny publicznie pietnowac ludzi otyłych. Bez cackania się. To co Ty proponujesz to droga na skróty do faszyzmu.
@@ordennuevo469 Naśladują ich tylko osoby które mają możliwości i chcą się wybić na YT, jeżeli zobaczą że to nie przynosi kasy to przestają. Także jakiś 0.01procenta Polaków może pójdzie ich przykładem
Na szczęście się ogarnąłem, mam 30 lat, 16 miesiecy temu rzuciłem papierosy i przytyłem kolejne 8 km waga wskazała 115.5 kg. Wziąłem się za siebie, przestałem jeść śmieciowe jedzenie i pić słodkie napoje. Wskoczyłem na rower i po roku ja rowerze i trzymania "michy" waga wskazała 92 kg a jakość życia wystrzeliła w kosmos! Nie róbcie sobie krzywdy i zacznijcie się ruszać i jesc jak normalny człowiek!
Mieszkam w Anglii. Wszędzie skrajnie otyłe hipopotamy. Za każdym razem, gdy kupuję w sklepie owoce, warzywa, mięso i orzechy, to patrzą się na mnie jak na szaleńca. Patrzą przez te zamglone od cukru oczy i dyszą szaleńczo przy każdym spakowanym produkcie, walcząc o życie. Zachód nie ma szans. Sami roszczeniowi ludzie, nie mający grama odpowiedzialności, dyscypliny i zasad. Słabi fizycznie, jeszcze słabsi psychicznie. Tylko daj, daj, daj i daj mi robić cokolwiek chcę, bo tak "czuję".
Warto tutaj dodać, że wysokiej jakości tłuszcze są niezbędne w codziennej diecie, a demonizowanie tłuszczu przynosi wręcz odwrotne skutki. Jak wiadomo - ze wszystkim należy zachowywać umiar.
Przerażające, Blowek który wziął inspiracje miniaturki jakiś czas temu osoby która pokazaliście jest jeszcze przerażające. Tego nie spodziewałam się po nim. Dobrze że jest taki kanał jak Wy i otwieracie ludzim oczy na to co się dzieje w internecie
Już samo powiedzenie na początku, że jedzenie przetworzonego jedzenia jest niewinną rozrywką jest przerażające. Jedzenie raczej nie powinno być rozrywką, jak się tak człowiek głębiej zastanowi. 😐
Nie zgadzam się w przypadku Książula. Jego kontent nie jest może AŻ tak szkodliwy, ale czasem oglądam jego filmy i myślę, że jest niedaleko od tego. Młody człowiek poniekąd poświęca swoje prywatne życie aby prawie codziennie stołować się na mieście- zjadać kilka kebabów, czasem pizz, duze porcje obiadowewątpliwej jakości. Ostatnio próbował najostrzejszej pizzy w Polsce i mimo iż na swoim filmiku ostrzegał by go nie naśladować już znajdują się śmiałkowie, którzy próbują tego samego wyzwania. Tymczasem kapsaicyna jest niebezpieczna i jeśli ktoś jest uczulony, a o tym nie wie, może wyrządzić sobie poważne szkody na zdrowiu. Samo jedzenie ostrych potraw dla kontentu a potem wymioty, płacz i wycie w bólu na livie jest dla mnie przegięciem. Nie wspominając o tym złym trybie życia, który prędzej czy później odbije się na nim w jakichś schorzeniach. Przykro mi.
Książulo umieszczony jako przykład chyba tylko dlatego, że nie jest gruby. Przecież on sie zajada kolosalnymi ilościami kebabów i innego syfu i wprost mówi ze uwielbia to jeść.
no nie :) Gość robi swoje opinie o danych produktach, można powiedzieć że recenzje produktów. Dodatkowo informuje o cenach czy o pewnych nieuczciwych praktykach wiec nie jest to w żaden sposób podobne do wspomnianego w filmie tematu
@@robertkarus6249 popatrz ile obaj zamawiają na tych filmach. Ten jego kolega tez do najchudszych nie należy. Nie chodzi mi o inny kontent, a o to, że on nie robi tego jak Maciej je, który testuje różne rodzaje jedzenia z restauracji z całego świata, tylko recenzuje głównie śmieciowe fast foody
@@macieksadkowski4273 tak widze ile zamawiaja. Tylko że jedza po kawałku tak naprawde i to jest ta róznica. Reszta jest zabierana na wynos. Co do kolegi to akurat da sie zauwazyc na przestrzeni czasu ze gosć schudł :)
Śmierć takich influencerów to tragedia dla ich rodzin, ale pewnie też jedna z lepszych form promowania świadomości dietetycznej dla osób które ich śledzą.
Jest popyt to jest i podaż. Łatwy, szybki hajs z monetyzacji de facto głupot (pomijam konsekwencje zdrowotne). Zastanawia mnie tylko jak zryty beret trzeba mieć żeby to oglądać i napędzać tę spiralę obżarstwa. Jak będę chciał sobie popatrzeć na jedzących ludzi to pójdę do knajpy.
Obejrzałam ten odcinek z trudem. Niesamowicie brzydzi mnie oglądanie tego, jak ktoś się obżera, nie mogę patrzeć na różnego typu wyzwania typu zjedz dużo albo zjedz coś ostrego czy obrzydliwego. Przewijam nawet sceny w filmach, gdzie jest np. scena z konkursu jedzenia hot dogów na czas. Straszne to, naprawdę straszne, że ludzie doprowadzają się do takiego stanu dla wyświetleń.
Aż mi się przypomniało jak Agresywny Wojtek skończył od tych swoich sterydów i pasji do dużych ciężarów. Wcale nikt go nie ostrzegał… Tu jest ten sam schemat.
Bardzo się cieszę, że nie znam żadnego z tych "uniwersów". Ludzie dziwią się tym, że w internecie tyle jest durnych treści, ale sami chociażby z ciekawości albo "dla beki" oglądają te wyczyny samemu napędzając twórców do dalszego nagrywania. Jest popyt - jest podaż. Uważajmy co wpuszczamy do swojej głowy
Mnie zastanawia jak można być takim psycholem, żeby świadomie pchać człowieka w takie zagrożenie dla własnej rozrywki. Jak głupim trzeba być, żeby dla widzów (fanów) zrobić tak głupie rzeczy jak zniszczenie swojego życia.
Ja uważam, że mukbangi są spoko, kiedy ta ilość jedzenia jest normalna, kiedy jedzenie jest w miarę zdrowe i kiedy osoby go prowadzące rozmawiają bądź odpowiadają na pytania. Zdrowie jest najważniejsze...
Nie do końca, bo ludzie ich do tego zachęcają, dając tym złudne poczucie że jest to dobre. Większość ludzi żyje w micie bycia niezniszczalnym dopóki nie uderzy ich diagnoza albo wypadek
człowiek czasem zje pączka i ma wyrzuty sumienia i idzie na pare km na rower,a ludzie żrą do oporu :) potem lekarz, zalecenia, spadek popularności, problemy ze zdrowiem i już depresja czeka za rogiem
To jest nic. Na TT jest gość Kajotibijczyk który pochłania takie ilość śmieci, cukrów, tłuszczy trans, że nie idzie na to patrzeć. To nic że wygląda dobrze i dba o formę, ale tyle chemii je że cud że jeszcze nie świeci.
@@Pan_Krasnoludek co nie zmienia faktu, że pochłania ogromne ilości cukrów i innych paskudztw. To że je rzadko to nic nie znaczy, np 30 kinder bueno musi przetrawić, ja tyle w rok nie zjem. 20 zupek chińskich? ile tam jest glutaminianu monosodowego, jaki to jest szok dla organizmu. Co z tego że to spali jak to całe świństwo musi przejsć przez jego organizm.
Twórca filmu zakłada, że jesteśmy dobrymi ludźmi i mamy empatię. A prawda jest taka, że oglądamy takie treści właśnie dlatego, że bawi nas destrukcja. A nóż yda się obejrzeć jak koleś dostaje zawału na wizji. To nie twórcom kontentów trzeba pomagać. Nie ma fanów = nie ma idoli. Proste.
Dziadek opowiadał mi kiedyś jedną z historii o swojej młodości. W latach 60 w lokalnej karczmie/barze była promocja Kto w mniej niż minute wypije litr oleju rzepakowego ten przez następne 2 dni będzie miał darmowe piwo ile dusza zapragnie. Mówił że po tym wszyscy na gwałt wymiotowali i srali jednocześnie przez następne 2 dni tak niedobrze im od tego oleju było.
tak, otyłość jest problemem, natomiast uważam, że w tym materiale został on trochę spłycony. w USA dużo otyłości wynika z biedy systemowej; wielu ludzi nie wybiera śmieciowego jedzenia dlatego, że je lubi, tylko dlatego, że to jedyny sposób na zjedzenie jakiegokolwiek posiłku. to zbyt zawiła sprawa, aby sprowadzać ją do mukbangów i youtuberow.
Akurat tutaj masz rację. Wujek Sam to bardzo chory kraj. W centrach metropolii, gdzie właśnie koncentruje się bieda typu Harlem czy Bronx w NYC, brakuje supermarketów, gdzie można kupić produkty do przygotowania sobie jedzenia. Są one na przedmieściach. Nie dostaniesz się tam bez samochodu. Zamiast supermarketów w tych dzielnicach masz małe sklepiki z alko, fajkami, słodyczami i chipsami oraz właśnie fastfoody. W USA nie byłem, ale widziałem dokument o tym problemie. Poza tym zdrowa żywność jest tam droga. Główka selera kosztuje tam ponad 10 bagsów. Z ekonomicznego punktu widzenia biednym ludziom opłaca się bardziej kupić duży zestaw w maku za sześć dolarów. Jest tam dużo cukru i węgli, więc na krótki okres można się tym najeść. Natomiast po kilku latach ci ludzie mimo młodego wieku chodzą już o balkonikach i jeżdżą po mieście skuterkami dla starszych ludzi.
Pomyślmy o tym w taki sposób masz praktycznie darmowy dostęp do tysięcy różnych treści publikowanych jednego dnia i z tego wszystkiego ludzie wybierają film na którym gość wpierdala frytki XD
Świadczy to o tym, że nasze społeczeństwo jest prymitywne i zmierzamy w kierunku rodem z filmu IDIOKRACJA. Polska jest jeszcze zapóźniona pod tym względem, ale nasza "uśmiechnięta" koalicja dąży przecież do Europy. Mieszkam w Niemczech i tutaj młodzi ludzie przed dwudziestką mimo czysto niemieckiego pochodzenia posługuje się arabsko-tureckim slangiem. Ci Niemcy, a nawet studenci (sic!), nie znają takich nazwisk jak Goethe czy Schiller. Najgorsze jest to, że ludzie nie tylko oglądają takie treści, ale robią z ich twórców będących często na poziomie umysłowym ameby milionerów. Nickokado Avocado za wpier..lanie śmieciowego żarcia kupił sobie w NY penthouse. Ja staram się i ciężko pracuję prowadząc działalność, przy czym kombinuję nad czymś nowym, żeby to rozbudować i mieć z tego duże pieniądze, a tacy ludzie mają miliony z takiego g.wna.
Super materiał, wiem ze to nie był twój focus ale originalnie nie na tym polegały mugbank. Były one wynikiem nagłego zmiany trybu życia koreańczykôw którzy przestali mieszkać w domach wielopokoleniowych. W wspópne jedzenie rodzinne zastopili sobue wspolnym jedxeniem online.
Z Wiesławem Wszywką też był podobny kontent. Uzależniony od alkoholu starszy pan testował trunki. Seria została zakończona kiedy po teście bimbrów zaczęło mu dość mocno urywać film. Później ta seria była bezalkoholowa. Ciekawy temat na kolejne "Nie wiem, ale się dowiem", bo ja sam nie wiem jak się do tego ustosunkować. Z jednej strony był to po prostu miły facet, który opowiadał o swoim życiu i tak dalej, z drugiej na uzależnieniu zrobiono filmiki, które zgromadziły ogromną widownię. Pytanie czy każdy z tych oglądających wyciągnął odpowiednie wnioski i czy nie było przypadków sięgania po alkohol pod wpływem tego typu materiałów.
Wszywka miał sporo pomocy od internetu i twórców tego kontentu. Zebrano mu kasę na ważne operacje i to chyba dwa razy, a on i tak chlał, mimo, że nie mógł, żeby odbyć operacje. Wszywka dostał od losu szanse, ale nie skorzystał.
@@radagastre3537tak działa uzależnienie. Na pewnym etapie takich ludzi powinno się zamykać mimo ich woli i poddawać przymusowemu leczeniu. Oczywiscie nie ma pewności że to pomoże, ale jak ktoś sam niechce sobie pomoc to już nikt mu nie pomoże
@@radagastre3537 ja mówię o edukacji i zakazie demoralizujacych treści. O pracy od podstaw, skierowanej do następnych pokoleń. O świadomym budowaniu nowych wzorców.
Jakie szczęście że jestem od tego wszystkiego wolny! Niestety w dzisiejszych czasach ludzie młodzi jak nie przeglądają tiktoka nie mają Facebooka lub nie znają jakiegoś patostreamera czują się odrzuceni. Powinno być zupełnie na odwrót...
Ostatnio zastanawiałam się czy podjęłam dobrą decyzję o kierunku studiów,teraz myślę że jednak dietetycy, a w szczególności psychodietetycy będą coraz bardziej potrzebni...
Nie wiem, ale się dowiem Może byś zrobił odcinek pod tytułem ,, Dlaczego Ukraina to najgorszy kraj na świecie "" . Nie rzebym był jakiś antyukraiński , ale momentami moim zdaniem Ukraińcy przeginają pałę jak np. Zełeński się zachował na Forum Onz w stosunku do Polaków .
@@ciekawostkihistorycznezmic7952 Są równi i równiejsi. Ja mam do nich specyficzny stosunek, bo moja rodzina pochodzi z Kresów i doświadczyła dużo zła od tego narodu. Był tylko jeden dobry Ukrainiec, który pomagał mojej babci i przywoził jej mleko w proszku. Większość rodziny mojego dziadka zginęło na Wołyniu. Oni nas dalej nienawidzą i traktują nas jak bankomat i przyszły rezerwuar armatniego mięsa. Ja przestałem się interesować polityką, bo to szkodzi zdrowiu. Zwłaszcza niepokoi mnie sytuacja w Polsce po 15 października. Poprzedni rząd starał się dbać o interesy Polski, a obecny tylko jest pieskiem Breżniewa z Białego Domu i UE. O Ukrainie wolno teraz mówić tylko dobrze albo wcale. Po prostu ten kraj jest Amerykanom potrzebny. Tak samo chcieli usadowić się na Bałkanach, żeby ograniczyć tam wpływy Rosji. Dlatego zostala wymyślona bajeczka o ludobójstwie w Kosowie, a Serbowie zostali zdemonizowani. Było ludobójstwo, owszem, ale urządzone przez Szkipów na Serbach. Do dzisiaj Serbowie są przedstawiani w popkulturze i filmach dokumentalnych jako prymitywni mordercy. Został wyprodukowany jeden horro gore, w którym serbska mafia porywała w nieokreślonym miejscu na Bałkanach ludzi na organy. Prawda jest jednak taka, że to właśnie był proceder uprawiany przez Albańczyków z Kosowa z premierem Thacim na czele.
Ogolnie mukbang byl zapoczatkowany w azji przez rosnacy odsetek samotnych ludzi. W azji jedzenie z rodzina jest bardzo wazna czescia zycia, gdy mlodzi ludzie wyjezdzali na studia wlaczali mukbang zeby nie spozywac "w samotnosci"
Najgorsze jest to że jak kiedyś sugerowałem u niego w komentarzach żeby zrobił coś ze sobą to ludzie się mnie czepiali ,wyzywali i wyśmiewali. Więc przestałem go śledzić,bo to nie miało sensu plus zdarzało się że niektóre komentarze były usuwane. A jak było u niego q&a i padały pytania czy zrobi coś żeby poprawić swoje zdrowie i kondycję to albo zlewał albo robił się agresywny.
Pierwszy raz widziałem tych „jutuberow”. Księżulka kojarzę i ogólnie podoba mi się w jaki sposób kreuje swój kontent. Wszystko zależy od tego czego szukamy w Internecie i jak bardzo jesteśmy podatni na wszelkiego rodzaju skojarzenia. Później algorytm zrobi swoje.
"If he dies, he dies" - Ivan Drago. A tak serio, przestaniemy obserwować jednych, zaczniemy drugich. Po prostu szkodliwe, patologiczne rozrywki zawsze miały branie. Od prawieków, po prostu teraz jest to kilka kliknięć od nas.
@@tomek2840 pokazywał skutek braku opamiętania i chęci posiadania aktywności fizycznej, dziś schudł 113kg i jest pewnie szczuplejszy od ciebie. Zmieniając z ciebie na ten jakże „obiektywny” kanał, chociaż powinniście zrobić adnotację, lecz pewnie nie będzie nic jak na film o Polsacie, bo przecież to wy ustalacie o kim robicie film 😊, i decydujecie w kogo trzeba uderzyć,aby publika wleciała w peak’ach nienawiści do danego twórcy/firmy w danym czasie.
@@Xunubii a jak boxdel się okaże wolontariuszem w Kenii i cała drama z pandora to "eksperyment społeczny" to cały syf który przez to powstał ma zostać zapomniany?
w Polsce twórczość na YT i nie tylko, powinna być ściśle kontrolowana i prześwietlana jak w Singapurze. Dotkliwe kary więzienna skutecznie zakończyłyby pato - "mma" "strimy" itp itd. Młodzież w przyszłości by podziękowała za uratowaną przyszłość i zdrową psychę.
@@janiiisobieski1012 Mam tą samą sytuację i uprawiam aerobik. W tym z hantlami. Ile się na tym schudnie jak codziennie po obiedzie po kilkanaście minut ćwiczę?
Rzuć nikotynę. Po drugie mnie bardzo pomógł wieprzowy boczek. Z niedowagi mnie wyciągnął. Dzień w dzień bekon 250 g do pół kilo, jajka oprócz zwykłych posiłków. Taekwondo. Skoczyłem 10 kg. Potem waga pełzła już w górę i teraz po wielu latach już się muszę odchudzać i liczyć kalorie bo wszedłem na nadwagę. Pozdrawiam.
Współczuć to powinno się ludziom wykonującym ryzykowne zawody, żeby utrzymać rodzinę, jak np górnik, a nie debilom, którzy świadomie niszczą swoje zdrowie dla wyświetleń i hajsu.
Najlepszym sposobem dla mnie na trzymanie dobrej wagi, to właśnie obserwacje takich ludzi, czy chorób z tym związanych, jak to mój nauczyciel mówił "Nic tak nie działa na wyobraźnię jak drastyczne obrazy, lepiej zobaczyć jak wygląda to naprawdę od środka, niż żyć w przeświadczeniu, że to nic groźnego".
6:02 Akurat wrzucenie Reckfula, który miał problemy psychiczne (dwubiegunówka), było moim zdaniem średnim pomysłem w kontekście materiału. Nawet bardzo choooyowym bym powiedział.
Semo Semo robi mukbangi, żre bardzo dużo a jest napakowanym kulturystą i takiego można oglądać. A te tuczniki co się zażerają na śmierć to nie ma ich co żałować.
Nie no, to trzeba miec coś z głową, zeby się tak obżerać. Niedługo wprowadzą rentę otyłościową tak jak wprowadzil rentę alkoholową. I obżeranie będzie się opłacać.
@@dwsel cukier mam w normie, to po prostu normalny mechanizm, żeby nie jeść więcej niż potrzeba. Jest coś takiego jak szybkość wysyłania informacji do mózgu o sytości, u jednych działa z opóźnieniem, u mnie działa szybciej.
@@freakspace9891 To dobrze że szanujesz zdrowie i wiesz jak funkcjonuje Twój metabolizm. A napisałam bo nigdy nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie i kto czyta. Teraz jest większa świadomość objawów cukrzycy, ale raz na jakiś czas warto na ten temat napisać i przypomnieć.
@@freakspace9891 Słyszałam o tym że ludzie to biorą, ale nie czytałam dokładniej jakie ma skutki uboczne i co się dzieje jak ktoś długo korzystał z tego "ułatwienia" i przestanie to przyjmować. Wiadomo że wszyscy reklamują jako cudowny specyfik, ale nie wierzę że istnieją kuracje bez efektów ubocznych i konsekwencji.
Zupełnie nie przeszkadzałbym ludziom truć się czymkolwiek chcą i ile chcą. O ile tylko nie krzywdzą tym najbliższych. Wtedy pomóc się należy ale to właśnie tym najbliższym, bynajmniej nie durniowi który się wyniszcza
W trakcie wojny z nieakceptowanym klimatem, czy związkami chemicznymi, zmniejszenie ilości osób oddychających, za pomocą skutecznej autodestrukcji, jest rodzajem bohaterstwa, które pośmiertnie, w nowym porządku świata, powinno być uhonorowane orderem czystego klimatu, wykonanego z powietrza.
Czy treści takie jak "Mukbang" powinny być zakazaną formą rozrywki na TH-cam?
Nie
Fajnie mieć żywe przykłady idiotyzmu i co mamy na myśli mówiąc żyj zdrowo: antytezę takiego kontentu
A idioci zabiją się sami. Pozwólmy naturze i selekcji naturalnej działać
niekoniecznie bo są na youtube mukbangi gdzie tego jedzenia jest normalna ilość i nie zawsze tyczy się niezdrowego jedzenia. Np. Wersow robi luźne wywiady przy jedzeniu które rzadko kiedy jest niezdrowe więc jak zawsze odpowiedź to "zależy"
Tak samo jak patostreamy
według mnie powinny być ponieważ powoduje do cukrzycy lub zawału jak wspomniane na początku
nie
Małe naprostowanie: Mukbang wywodzi się ze wschodniej Azji i powstal głównie na platformach streamingowych typu Twich głównie po to, by zaspokoic uczucie samotności podczas jedzenia - przy Mukbangach zbierali się samotni ludzie którzy chcieli zjeść posiłek w czyimś towarzystwie. Na początku to też były normalne i zdrowe potrawy, dopiero potem zamieniło się to w pożeranie monstrualnej ilości przetworzonego jedzenia
Dokładnie tak!!!
To powinno być demonetyzowane. To jest propagowanie zlych, chorych nawyków. Ale YT woli demonetyzować bo ktoś powie brzydkie słowo lub niepoprawne polityczne.
Dokładnie - tylko tyle i aż tyle
no to zgłaszajcie, może zmienią reglulamin jak się rzuci 50.000 osób na donos każdego odcinka
Akurat z tymi przeklaństwami to bardzo dobrze ale reszta nie
oo Ty tutaj @Karrypto? :D
Kiedy nowy odcinek?
@@Ciniach XD
Mam lifehacka jak sobie radzić z takimi materiałami: NIE OGLĄDAĆ ICH I NIE ZAPEWNIAĆ ATENCJI ICH BOHATEROM! Naprawdę to jest aż tak proste
Nie oglądam i co?
Szkoda ze 90% oglądających te filmy nigdy tego nie przeczyta.
Dokładnie. Nic dodać, nic ująć 💯
To są dorośli ludzie którzy świadomie się upadlają. Chcą pić czy jeść to proszę bardzo nie robią tego z pasji tylko za kasę więc nie widzę problemu
Najgorsze, że mukbangi w wersji short stały się pierwszym materiałem, który wyświetla się, gdy zakładasz nowe konto na TH-cam. Jakby TH-cam nie oferował ciekawszych treści, tylko na każdym shortsie widzisz człowieka z ostrymi kluskami i wytrzeszczonymi oczami. Myślę że typowymi pierwszymi materiałami powinny być teledyski, jakieś śmieszne filmiki, ciekawostki, lub poradniki, a nie ludzie wpierdzielającyy hamburgery. To pokazuje jak tacy twórcy zaśmiecają tę platformę.
Oglądając ten odcinek, odczułem sporą potrzebę pójścia na siłownię.
To nie alkohol czy żywność jest tu winna. Głównym winowajcą jest uzależnienie od atencji, od polubień. Gonitwa za byciem zauważonym, lubianym czy chociażby podziwianym jest w obecnych czasach mediów społecznościowych zatrważająca. Ludzie zrobią wszystko by zdobyć lajki. Są gotowi nawet zniszczyć sobie życie...
Ważyłem 140 kg prawie w 2022 roku. Powiedziałem sobie wtedy DOŚĆ. Siedziałem codziennie przy komputerze, zajadałem pizze, chipsy itd nie patrzyłem na nic. Zacząłem uprawiać marsze 20 km, jeździłem na rowerze 20 km, na początku ograniczyłem, a potem kompletnie wywaliłem z diety chipsy i inne przekąski. Jem teraz śniadanie i obiad, a kolację pomijam. Robię post przerywany. Dzięki temu w ciągu 2 lat zrzuciłem 30 kg (!!!) i teraz ważę 106,9 kg. Lecę dalej w dół. NIE WYOBRAŻAM SOBIE nawet jak ciężko musi mieć osoba 160 kg wagi lub więcej, sam nigdy aż tyle nie przytyłem, ale 140 kg to już masakra była, bo przejście 1 km na piechotę było niemożliwe. Ale parłem do przodu, pomimo tego, że nogi bolały, byłem zmęczony i spocony, to dalej chodzilem/jeździłem, aż w końcu dziś 20 km na rowerze to dla mnie nie problem, a spacery nie wymagają już tak wielkiego wysiłku. Nie słuchajcie lewicowych pierdół o "kochaniu siebie takim jakim się jest", bo to GÓWNO PRAWDA. Walczcie o swoje, walczcie o lepsze życie, o płaski brzuch i zdrowie. To jest najważniejsze!
Brawo. Ja tak samo mam. Nawet waga ta sama
Wielkie gratulacje!
Ja aktualnie jestem w trakcie zmiany stylu życia, dasz jakieś porady np. jak sobie radziłeś z napadami głodu itp? 😊
@@Katarzyna-ve9sl ja zacząłem od mięsa. Wołowina duszona mielona z przecierem pomidorowym, twaróg, śledzie. Jakiś niewielki deser np.lody. potem lody stały się za słodkie, więc galaretka i to później było niepotrzebne bo żołądek najedzony już nie chciał. Trzeba poczekać aż organizm nasyci się białkami, czego nie żałuj i przejdzie sam w odchudzanie i poczujesz że robisz za duże zakupy. Sama to zauważysz,waga też to pokaże. Jedz nietlusto i maloweglowo. Stawiaj na białka. One sycą a pobierają sporo kcal na trawienie. Życzę zdrowia i bądź spokojna. Waga spadnie.
Brawo za zawalczenie o siebie ❤ 🎉
Mnie te mukbangi totalnie nie interesują i nigdy tego nie oglądałem.
mnie wręcz obrzydza obserwowanie jak ktoś żuję mordą tłuste żarcie xd
a jak jeszcze sam w sobie jest tłusty to już obrzydza mnie to na maxa
Dobrze ciesze sie
kto pytał
Jakby jedli coś dobrego to tylko smaka by mi narobili
Uzależnienie od jedzenia wcale nie jest czymś łatwym i nie powinno się tego bagatelizować, ponieważ najciężej jest wyjść z tego uzależnienie. Jak ktoś jest alkoholikiem to "poprostu" przestaje pić, ale w tym wypadku nie mozna zrezygnować z jedzenia. Dlatego jest to cięższe, trzeba mieć o wiele więcej samokontroli
Zgadzam się całkowicie. Z alkoholem jest tak, że ograniczenie okazji do picia jest już połową sukcesu. Tutaj można zastosować myślenie zero-jedynkowe które człowiekowi przychodzi bardzo łatwo. Wiesz żeby pokonać uzależnienie musisz zrezygnować z alko 100%. Z jedzeniem jest tak że sam musisz wyznaczyć granice. I takie sytuacje gdzie musisz się z tym zmierzyć są co najmniej 3 razy w ciągu dnia, to jest najtrudniejsze.
Dla każdej osoby uzależnionej od czegokolwiek wyjście z nałogu jest tak samo ciężkie. Dla mnie ustalenie granicy w temacie jedzenia było banalne, a miałam przez chwilę z tego powodu nadwagę, przyszedł za to nałóg, z którym nie jest już tak łatwo 😜 To moim zdaniem kwestia predyspozycji od czego się uzależniamy, za to sama walka z nałogiem nigdy nie jest łatwa
Z cyklu "wypowiadam się o nagłogach o których nie mam pojęcia ale wydaje mi się że mój nałóg jest najtrudniejszy do zwalczenia".
Tylko takie osoby są w stanie obrzydzić dowolne jedzenie albo ci co masowo marnują żywność.
Mi jedzenie obrzydza propagowanie zdrowego stylu życia. Wiem, ze nie wolno mi sie najeść za dużo bo będę grubsza niż fit koleżanka 😢
@@samanthashaman5630 fit koleżanka pewnie napierdala więcej na siłowni, nawet ode mnie. Choć ja chodzę aby nie być ulanym i wystarczy.
@@new.kotlet no super, zeby chodzić na siłke trzeba mieć czas i dyscypline. Ale walcze z sobą aby się przemoc i ćwiczyć samemu póki co i sie nie przejadac :p
Jak ja się cieszę, że jesteście moim jedynym oknem na tego typu treści.
NIENAWIDZĘ osób (edit zachowania tych osób) które z WŁASNEJ winy są otyłe i jeszcze domagają się jakichś przywilejów. Osoby które bez żadnego wytłumaczenia (po za łakomstwem) objadały się do nieprzytomności nie zdrowym jedzeniem i próbują jeszcze pozywać innych o nietolerancje, to nie są osoby "PlUs SiZe" to są osoby po prostu grube lub otyłe.
Byłem zawsze w szkole najgrubszy. W głowie mi się nie mieści, że miałbym mieć z tego powodu przywileje, czy cokolwiek lol. Jedyne co byłoby mile widziane to to, żeby wszyscy się ode mnie odwalili, bo non stop się znęcali psychicznie i fizycznie. Jedynie złamanie nosa komuś raz na ruski rok pomagało póki nie zapomnieli o tym ;) byłem po prostu knurem i żarłem, bo mi smakowało, tyle :D Z biegiem lat zacząłem sam naprawiać w swoim życiu wszystko, więc i nie obżeram się i od blisko 10 lat wszyscy znajomi przyzwyczaili się do tego, że "jestem zawsze chudy", a nowo poznane osoby są bardzo zaskoczone jak to możliwe, że byłem gruby.
Aktualnie jestem bardzo zadowolony, że wszyscy mi dowalali w przeszłości!!! Naprawdę, szczerze. Wszystkie doświadczenia z przeszłości mi pomogły dojść do miejsca w którym jestem. I przykładowo gdyby zamiast znęcania się nade mną byłoby "jest wszystko ok", "nie jesteś gruby", itd. to wyrządziłoby mi to o wiele większą krzywdę. Obiektywnie. Więc tak naprawdę wyrządza się wszystkim jedną wielka krzywdę...
Niestety ten, jak i milion innych tematów są wtłaczane celowo. Degeneracja i rujnowanie społeczeństwa, ot co.
@@ozone1203 Słuchaj, serio szacun dla ciebie za zmianę i tak trzymaj!🔥🔥 Ogólnie mam na myśli osoby które umyślnie się objadają ALE mają potem o to problem do innych np. "fat shaming" jeśli ktoś żywi się tak a nie inaczej musi zdawać sobie sprawę z konsekwencji swoich działań, a jeśli już jest się otyłym i ma się jakieś kompleksy a także czuje się że chce się coś zmienić, to zamiast marzyć o pięknej talii i narzekać na obecną trzeba się wziąć za siebie. Jeżeli komuś faktycznie zależy na zdrowiu a nie na atencji innych to po prostu się o nie postara. miłego dnia!
@@grzybson5539fat shaming to wymysł wiadomo jakiego ruchu. Owszem, wyzywali niektórych (mnie też to dotknęło w podstawówce/gimnazjum), tylko to było w czasach, kiedy jeszcze duża nadwaga uchodziła za coś nienormalnego. Dzisiaj się na siłę z tego robi normę - głównie dla kasy i niszczenia społeczeństwa. Też zeszczuplałam znacznie i nie wyobrażam sobie wrócić do tego gówna. Szczególnie teraz, kiedy to jest "modne".
Nie ukrywam, że długi czas byłem otyły i to bardzo, ale nie obwiniałem za to innych, jak ci mówiący o tym całym fat shamingu, dlatego uważam, że tutaj nienawiść byłaby dość mocnym słowem, bo niby czemu, skoro nic nikomu nie robiłem? Natomiast w przeciwieństwie do tych zje**w, który mają o swój stan pretensje do innych, a krytykę, nawet konstruktywną nazywają fat shamingiem, doszedłem do momentu, w którym stwierdziłem, że muszę się za siebie wziąć, bo to nie świat do mnie, a ja powinienem się do świata dostosować. Nie powiem, że jestem szczupły, bo nadwagę jeszcze mam, ale w odpowiednim momencie wziąłem się za siebie i radzę to każdemu zanim będzie za późno. Nie mówię, że było łatwo, ale wyrazy twarzy ludzi, których się dawno nie widziało po takiej zmianie łechcą ego ;) A ch*j, pochwalę się, ponad 40 kg zrzuciłem, więc jeśli czyta to ktoś chorobliwie otyły, to mówię Mu, da się, nie jest lekko, ale można i trzymam kciuki za każdego, kto zacznie zmianę 🙂
Miałem to samo, byłem jebany do końca za to jak wyglądałem ale właśnie dzięki temu a nie klepaniu po plecach, schudłem 26 kg
Czy tylko ja przez cały film czułem obrzydzenie tym?
Dawniej oglądano takich ludzi w cyrkach, a teraz przed komputerami. Przerażające że ludzkość się nie zmienia.
Baby z brodami też tylko w cyrkach kiedyś xd
@@animerandomstuffchannel Tak sobie zdałem sprawę że przygłupy (patostreamerzy) też byli atrakcją.
TT to prawdziwy wysyp cyrkowych "artystów" nie ironizuję pisząc, że już nie są potrzebne bilety do cyrku, wystarczy zainstalować apkę i masz wszystko w fonie ⭐🤹
Dziś w sklepie stojąc w kolejce zauważyłem że na około 30 osób przynajmniej 3/4 osób miało duża nadwagę. Produkty które kupują te osoby są w 90 % sa przetworzone, w tym dużo alkoholu...
Uwielbiam patrzeć co ludzie w biedrze wykładają na taśmę. W 90% banany jako jedyne owoce, kilogram parówek, chleby tostowe i inne pieczywo, bagietki i hamburgery i słodki nabiał. Dramat!!!
@@ulaula8855Przykre jest to, że np. w moim przypadku świadomość o jedzeniu jest czymś, co wypracowałam sama. W szkole nic o tym, tylko że "przetworzone niezdrowe" i rodzaje witamin jakie są w marchewce. Nic przydatnego nie uczą... ani o składach, ani o kaloriach, ani o konsekwencjach innych niż "będziesz gruby". Porażka
@@KarolaBambi taak, a u podstaw ,,piramidy żywienia” w książkach dla dzieci umieszczono pieczywo i węglowodany
@@ulaula8855Przecież u podstaw tej piramidy jest aktywność fizyczna...może jeszcze nie zrobili aktualizacji?😅
@@ulaula8855też mam takie hobby, albo raczej zboczenie zawodowe 😂
Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu
Choroba
@@nalesnikizeszpinakiem9877 Też
@WincentKos Jak zmyślony grzech?
Co ty gadasz?
Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu jest prawdziwe...psuje człowieka i nie występuje tylko u ludzi z chorobami...Niektórzy poprostu lubią jeść za bardzo...ba!...Jestem pewien że sam lubisz podjeść...i to grzech z wielu powodów
Bo tym właśnie grzechy między innymi są...okropnościami wynikającymi z naszych piewotnych instynków
Jest to cowięcej jeden z grzechów głównych a ty mówisz że jest zmyślony
Zapewne nie uznajesz katolickich wartości...ale to nie sprawia że jesteś ponad nie...jesteś tak samo moralnie wadliwy i cherlawy jak reszta...Może nawet gorzej...Wszyscy jesteśmy głupi a najgłupsi ci co tego nierozumieją...i to się tyczy wielu innych cel...możesz tego akceptować, walczyć z tym, nie akceptować religijnej formy ale podlegasz idętycznym zasadą...tym samym co karzdy w tym zepsutym wszechświecie...Więc oszczędź mi tych pseudomądrości i do rzeczy odpowiedz z łaski swej...jakim cudem jest to wymyślony grzech?
@WincentKos Jak zmyślony grzech?
Co ty gadasz?
Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu jest prawdziwe...psuje człowieka i nie występuje tylko u ludzi z chorobami...Niektórzy poprostu lubią jeść za bardzo...ba!...Jestem pewien że sam lubisz podjeść...i to grzech z wielu powodów
Bo tym właśnie grzechy między innymi są...okropnościami wynikającymi z naszych piewotnych instynków
Jest to cowięcej jeden z grzechów głównych a ty mówisz że jest zmyślony
Zapewne nie uznajesz katolickich wartości...ale to nie sprawia że jesteś ponad nie...jesteś tak samo moralnie wadliwy i cherlawy jak reszta...Może nawet gorzej...Wszyscy jesteśmy głupi a najgłupsi ci co tego nierozumieją...i to się tyczy wielu innych cel...możesz tego akceptować, walczyć z tym, nie akceptować religijnej formy ale podlegasz idętycznym zasadą...tym samym co karzdy w tym zepsutym wszechświecie...Więc oszczędź mi tych pseudomądrości i do rzeczy odpowiedz z łaski swej...jakim cudem jest to wymyślony grzech?
@WincentKos Jak zmyślony grzech?
Co ty gadasz?
Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu jest prawdziwe...psuje człowieka i nie występuje tylko u ludzi z chorobami...Niektórzy poprostu lubią jeść za bardzo...ba!...Jestem pewien że sam lubisz podjeść...i to grzech z wielu powodów
Bo tym właśnie grzechy między innymi są...okropnościami wynikającymi z naszych piewotnych instynków
Jest to cowięcej jeden z grzechów głównych a ty mówisz że jest zmyślony
Zapewne nie uznajesz katolickich wartości...ale to nie sprawia że jesteś ponad nie...jesteś tak samo moralnie wadliwy i cherlawy jak reszta...Może nawet gorzej...Wszyscy jesteśmy głupi a najgłupsi ci co tego nierozumieją...i to się tyczy wielu innych cel...możesz tego akceptować, walczyć z tym, nie akceptować religijnej formy ale podlegasz idętycznym zasadą...tym samym co karzdy w tym zepsutym wszechświecie...Więc oszczędź mi tych pseudomądrości i do rzeczy odpowiedz z łaski swej...jakim cudem jest to wymyślony grzech?
Ich podejście mnie nie dziwi zważywszy na korzyści i uzależnienia, ale bardziej mnie dziwi, że ludzie faktycznie oglądają tak absurdalne bzdury. Pierwsze słyszę, że istnieją takie kanały, gdzie żrą na potęgę i to jedyne co maja do zaaferowania.
Mukbangi nie zaczęły się od spożywania ton jedzenia. Na początku to były zwykłe filmy / livestreamy z jedzenia, bo w krajach Azji wschodniej jest duży problem samotności - ludzie oglądali mukbangi do posiłku, żeby poczuć namiastkę "towarzystwa". To, że wymknęło się to spod kontroli to już kwestia fetyszystów, a potem monetyzacji wszelkiego shock value
Fajna ciekawostka 🎉
U nas w Polsce ekspertem od "mukbangu" był Major Wojciech Suchodolski :D
No i nie był gruby. Można? Można! Tylko trzeba chodzić na spacery do lasu i wdychać nitro boże
Wojtku wróć ! łech łech łech
@@janiiisobieski1012 jak on pasibrzuch był
Oj tak, to był prawdziwy asmr Boży
Daj facetowi spokojnie w trumnie leżeć.
Jedni palą inni piją, jedzą, przepracowują, grają, oglądają, słuchają za dużo. Wszystko da się użyć w nadmiarze.
Ciekawi mnie kto to wogóle ogląda, bo nie jestem w stanie wyobrazić sobie innej osoby której coś takiego by interesowało poza beberyjskimi pustelnikami z sahary którzy ostatni raz widzieli jedzenie 10 lat temu, i myślą że tyle się zjada normalnie, i wogóle ich podnieca widok jedzenia bo nie pamiętają już jak to było jeść.
Czaisz to do golonki lub kurczaka z różna masyurbowac się 😂
Oglądają to osoby samotne, które nie mają nikogo z kim mogłyby zjeść. Więc jedzą razem z TH-cam rem...
Dobre dobre
@@TheSowinska głupkowate myślenie..
@@uanbator jest dokument o tym zjawisku w Chinach, i sami ludzie pytani o to tak powiedzieli XD pozdrawiam, tutaj dla odmiany nie było żadnego.
Ludzie od tego umierają a i tak znajdą się aktywiści, którzy każdego kto zwróci na to uwagę będą oskarżać o fat-shaming.
PS: Sam z własnego doświadczeni wiem, że wyzwanie od grubasów itp. nie jest niczym przyjemnym i niezbyt pomaga grubym ludzikom w walce z chorobą otyłości. Chciałem jedynie podkreśl, że afirmowanie i normalizowanie otyłości również jest szkodliwe. A aktywistom czasami zdarza się z rozpędu atakują także osoby które uprzejmie i merytoryczne zwracają uwagę na problemy zdrowotne powiązane z otyłością
Oj bo 1 na 582910 grubasów może ma jakaś chorobę która trochę to utrudnia co nie
Nie ma znaczenia, zdanie takich tępaków jest nam obojetne
gruby-ośmieszanie? xD Samo to określenie już jest zabawne.
@@screamingeagle2759hej gruby? Osmieszanko? 😂
I płakać czemu się nie ma związku 😭😭
Jeśli widzisz szczupłą dziewczynę, która je dużo przed kamerami to wiedz, że ona wkłada sobie 2 palce ust później, po tym gdy skończy wymiotować jest wyczerpana totalnie a przestaje dopiero wtedy kiedy pojawia się krew, bo zwrócenie tego wszystkiego jest ogromnym cierpieniem oraz wyrzutami sumienia
OSZUSTWO
Panowie, znowu troszkę oszukujecie swoich widzów...
Pod koniec pierwszej minuty (0:53) stwierdzacie: "Ryzykują swoim zdrowiem w różnej formie: robiąc recenzje fast-food'ów, nagrywając mukbang'i .., czy robiąc challenge jedzenia na czas.", a w tle dajecie Zach'a Choi'a.
Zach Choi nie recenzuje fast-food'ów, nie nagrywa mukbang'ów, nie robi challenge'ów. Owszem, lubi panierować i smażyć na głębokim tłuszczu, co nie jest szczególnie zdrowe, ale porcje które przyrządza mieszczą się w granicach tego, co aktywny fizycznie nastolatek może zjeść na obiad. (Zresztą Zach jest szczupły; szczuplejszy niż Bayashi i znacznie szczuplejszy niż Albert Niazhvinski albo Robert Makłowicz.) Umieszczenie go w tym kontekście jest więc nieadekwatne.
(1:07) "Na początku mukbang'i .. jak jedzą niezdrowe jedzenie w ogrooomnych ilościach."
Mukbang polega na jedzeniu przed kamerą. Nie koniecznie muszą być to "ogrooomne ilości". Co więcej, w Korei Płd., gdzie tradycja nakazuje spożywać posiłki rodzinnie, a coraz więcej ludzi jest samotnych, ma to aspekt kulturowy, a nie rozrywkowy. Niektóre mukbang'i są szkodliwe, ale tylko niektóre. (Mówiła o tym kiedyś Agnieszka Klessa na swoim kanale na YT.)
(14:35-14:45) "Bycie uzależnionym to bycie niewolnikiem, niezależnie, czy korzystasz z social mediów i jesteś niewolnikiem wielkich korporacji .."
W takim razie Wy jesteście niewolnikami TH-cam'a?
Pozdrawiam
Piotrek Kowrygo
Brrrrr....to jest wstrętne 😡 . Miejmy nadzieję, że dotrze ten film do chociażby jednej " otyłej osoby" i sprawi aby zastanowiła się nad sobą. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.👍
oby dotarło też do widzów którzy finansują takich youtuberów
Fornalowi wielu ludzi komentuje, żeby zadbał o siebie. Sam mu pisałem, że jedyny kontent jaki chciałbym u Niego zobaczyć to "Fornal chudnie" jednak komentarze w większości są usuwane.
Jedno pytanie. Dlaczego miałbym się tym przejmować? Niech się samoeliminują. Ani to nikt mi bliski, ani przydatny dla społeczeństwa. W większości dorośli, odpowiedzialni za siebie ludzie. Niech robią co chcą.
Ni nie wiem czy nie przydatni dla społeczeństwa. W sensie twoja postawa jest szkodliwa dla całego społeczeństwa, bo musimy ich potem leczyć z naszych podatków, a sami nie pracują i nie produkują dochodu. Więc pomoc im jest na korzyść całego społeczeństwa. Nie mówiąc o cepach, którzy ich potem naśladują. To już milionowe koszta.
@@ordennuevo469 Dlatego należy skończyć z demokracją, zabrać ludziom prawo głosu, i dopiero wtedy można zlikwidować socjal, który powoduje, że zdrowy i produktywny człowiek, musi utrzymywać jakichś patusów co nie dbają już nawet nie tyle o kogoś w ich otoczeniu, ale nawet siebie zaniedbują w sposób spektakularny.
Tylko pytanie jaki ty masz wpływ jako pojedyńcza osoba. Ewentualnie masz wpływ na sytuację rodziny, przyjaciół, może pracy. Świat jest zbyt skomplikowany, fast food niszczy ludzi ale oni świadomie taką drogę wybierają. Kolega wyżej ma rację, są odpowiedzialni, dorośli. Selekcja naturalna znajduje i tak swoją drogę.
@@trahytetrahyte1074potem to już tylko rzut beretem do eugeniki. Sterylizacja, lobotomia i przymusowa eutanazja. Jedyne co pomoże to zmiana myślenia społeczeństwa. Fat shaming to akurat dobra rzecz. Społeczeństwa powinny publicznie pietnowac ludzi otyłych. Bez cackania się. To co Ty proponujesz to droga na skróty do faszyzmu.
@@ordennuevo469 Naśladują ich tylko osoby które mają możliwości i chcą się wybić na YT, jeżeli zobaczą że to nie przynosi kasy to przestają. Także jakiś 0.01procenta Polaków może pójdzie ich przykładem
Na szczęście się ogarnąłem, mam 30 lat, 16 miesiecy temu rzuciłem papierosy i przytyłem kolejne 8 km waga wskazała 115.5 kg. Wziąłem się za siebie, przestałem jeść śmieciowe jedzenie i pić słodkie napoje. Wskoczyłem na rower i po roku ja rowerze i trzymania "michy" waga wskazała 92 kg a jakość życia wystrzeliła w kosmos! Nie róbcie sobie krzywdy i zacznijcie się ruszać i jesc jak normalny człowiek!
jestem zawiedziony że ten film nie jest o zupie olejowej pewnego znanego kucharza
Czyli jak powiedzieć, że jest się fanem uniwersum, nie mówiąc, że jest się fanem uniwersum.
Mieszkam w Anglii. Wszędzie skrajnie otyłe hipopotamy. Za każdym razem, gdy kupuję w sklepie owoce, warzywa, mięso i orzechy, to patrzą się na mnie jak na szaleńca. Patrzą przez te zamglone od cukru oczy i dyszą szaleńczo przy każdym spakowanym produkcie, walcząc o życie. Zachód nie ma szans. Sami roszczeniowi ludzie, nie mający grama odpowiedzialności, dyscypliny i zasad. Słabi fizycznie, jeszcze słabsi psychicznie. Tylko daj, daj, daj i daj mi robić cokolwiek chcę, bo tak "czuję".
Tam to mózgi mają tak otluszczone że neurony słabo się komunikują że sobą ja to nazywam ludzi zombie od jedzenia tlustego
Akurat największy problem, otyłością jest na wyspach. Według danych prowadzą niby Czechy ale tam nie jest to tak widoczne.
W stanach jest lipa
USA: phi, amatorzy!
Tylko sam nie bądź otyły, błagam
Jeśli mam być szczery to dopiero teraz dowiedziałem się że taki content w ogóle jest.
Trzeba to promować że otyłość to jest choroba
Koniecznie! I też, że skakanie z 10. piętra grozi śmiercią!
Warto tutaj dodać, że wysokiej jakości tłuszcze są niezbędne w codziennej diecie, a demonizowanie tłuszczu przynosi wręcz odwrotne skutki. Jak wiadomo - ze wszystkim należy zachowywać umiar.
Selekcja naturalna
Słaba ta selekcja, bo zamiast coraz mniej to takich ludzi jest coraz więcej.
Przerażające, Blowek który wziął inspiracje miniaturki jakiś czas temu osoby która pokazaliście jest jeszcze przerażające. Tego nie spodziewałam się po nim. Dobrze że jest taki kanał jak Wy i otwieracie ludzim oczy na to co się dzieje w internecie
Już samo powiedzenie na początku, że jedzenie przetworzonego jedzenia jest niewinną rozrywką jest przerażające. Jedzenie raczej nie powinno być rozrywką, jak się tak człowiek głębiej zastanowi. 😐
Nie zgadzam się w przypadku Książula. Jego kontent nie jest może AŻ tak szkodliwy, ale czasem oglądam jego filmy i myślę, że jest niedaleko od tego. Młody człowiek poniekąd poświęca swoje prywatne życie aby prawie codziennie stołować się na mieście- zjadać kilka kebabów, czasem pizz, duze porcje obiadowewątpliwej jakości. Ostatnio próbował najostrzejszej pizzy w Polsce i mimo iż na swoim filmiku ostrzegał by go nie naśladować już znajdują się śmiałkowie, którzy próbują tego samego wyzwania. Tymczasem kapsaicyna jest niebezpieczna i jeśli ktoś jest uczulony, a o tym nie wie, może wyrządzić sobie poważne szkody na zdrowiu. Samo jedzenie ostrych potraw dla kontentu a potem wymioty, płacz i wycie w bólu na livie jest dla mnie przegięciem. Nie wspominając o tym złym trybie życia, który prędzej czy później odbije się na nim w jakichś schorzeniach. Przykro mi.
Książulo umieszczony jako przykład chyba tylko dlatego, że nie jest gruby. Przecież on sie zajada kolosalnymi ilościami kebabów i innego syfu i wprost mówi ze uwielbia to jeść.
"Meszana, meszana."
no nie :) Gość robi swoje opinie o danych produktach, można powiedzieć że recenzje produktów. Dodatkowo informuje o cenach czy o pewnych nieuczciwych praktykach wiec nie jest to w żaden sposób podobne do wspomnianego w filmie tematu
Cały czas ich chyba nie wdupia, bo by pękł...
@@robertkarus6249 popatrz ile obaj zamawiają na tych filmach. Ten jego kolega tez do najchudszych nie należy. Nie chodzi mi o inny kontent, a o to, że on nie robi tego jak Maciej je, który testuje różne rodzaje jedzenia z restauracji z całego świata, tylko recenzuje głównie śmieciowe fast foody
@@macieksadkowski4273 tak widze ile zamawiaja. Tylko że jedza po kawałku tak naprawde i to jest ta róznica. Reszta jest zabierana na wynos. Co do kolegi to akurat da sie zauwazyc na przestrzeni czasu ze gosć schudł :)
Śmierć takich influencerów to tragedia dla ich rodzin, ale pewnie też jedna z lepszych form promowania świadomości dietetycznej dla osób które ich śledzą.
Znam Fornala osobiście - już w 2015 roku był duży i prowadził taki tryb życia..
Jest popyt to jest i podaż. Łatwy, szybki hajs z monetyzacji de facto głupot (pomijam konsekwencje zdrowotne).
Zastanawia mnie tylko jak zryty beret trzeba mieć żeby to oglądać i napędzać tę spiralę obżarstwa. Jak będę chciał sobie popatrzeć na jedzących ludzi to pójdę do knajpy.
W Afryce umierają z głodu a w Polsce i w Stanach z otyłości...
I tak ma być bambo na plantacje!!!
to niech stworza sobie swiat jak my - biali. gdzie mozna umrzec z otylosci.
Zróbmy podmianę xd tamci podjedzą a tamci schudną xD
Bo mamy dobrobyt jak w ju es ej lol
Dziękuję za ten film. Będę sobie go włączał gdy będe miał pokusy objadania się
Nawet nie wiedziałem że takie kanały istnieją szok :(
Społeczeństwo umiera od przejedzenia. Chore czasy i chory swiat.
Niech żrą, niech zdychają - same plusy, przynajmniej dają dobry przykład czego nie robić
System opieki zdrowotnej odpocznie.
@@plejton1924 dosłownie 😅
@@plejton1924 Ich kręgosłupy też xD
no problem w tym ze zazwyczaj najpierw zaczynają masowo chorować i to drenuje służbę zdrowia bo to nie katarek a choroby przewlekłe
jak można być takim nieczułym śmieciem XD
Obejrzałam ten odcinek z trudem. Niesamowicie brzydzi mnie oglądanie tego, jak ktoś się obżera, nie mogę patrzeć na różnego typu wyzwania typu zjedz dużo albo zjedz coś ostrego czy obrzydliwego. Przewijam nawet sceny w filmach, gdzie jest np. scena z konkursu jedzenia hot dogów na czas. Straszne to, naprawdę straszne, że ludzie doprowadzają się do takiego stanu dla wyświetleń.
Aż mi się przypomniało jak Agresywny Wojtek skończył od tych swoich sterydów i pasji do dużych ciężarów. Wcale nikt go nie ostrzegał… Tu jest ten sam schemat.
0:03 Wystraszyłem się, nie na żarty.
Bardzo się cieszę, że nie znam żadnego z tych "uniwersów". Ludzie dziwią się tym, że w internecie tyle jest durnych treści, ale sami chociażby z ciekawości albo "dla beki" oglądają te wyczyny samemu napędzając twórców do dalszego nagrywania. Jest popyt - jest podaż. Uważajmy co wpuszczamy do swojej głowy
Historia Nicocado Avocado ma jednak szczęśliwy koniec, chłop teraz wziął się za siebie, zaczął chudnąć i przestał z życiem jako osoba publiczna.
Naprawdę??? Jakoś mnie to totalnie ominęło!
@@zalewianka2218ale się podnieciłeś, wow. Ekscytacja takim newsem, kim trzeba być xD
Mnie zastanawia jak można być takim psycholem, żeby świadomie pchać człowieka w takie zagrożenie dla własnej rozrywki.
Jak głupim trzeba być, żeby dla widzów (fanów) zrobić tak głupie rzeczy jak zniszczenie swojego życia.
Pewnie niedługo modne staną się streamy z wydalania.
Obawiam się że możesz mieć rację
Cos mi mówi ze byłby popyt na taki kontent
Już z internetu wydala się gónwo, nic to nie zmieni haha
Nie zdziwiło by mnie to wcale świat jest jebnięty
Teraźniejsza sztuka to fekalizm, więc to całkiem możliwe, że tak będzie.
Ja uważam, że mukbangi są spoko, kiedy ta ilość jedzenia jest normalna, kiedy jedzenie jest w miarę zdrowe i kiedy osoby go prowadzące rozmawiają bądź odpowiadają na pytania.
Zdrowie jest najważniejsze...
Przy tych jupiterach to major Suchodolski był jak Gordon ramsey.
A Gordon Ramsey ma działalność i płaci podatki?
@@djbuhh9648 śmiechu warte ogułem.
@@djbuhh9648 czegos takiego na pewno nie bylo.
Bardzo dobry material, sam mam zaburzenia odżywiania i wiem jak niszczy to psychike oraz jak ciężko to wyleczyć.
Czyli co, autor tego filmu okazuje się być "mrówką" o której mówi nikocadoavocado xd
Mi wcale nie jest szkoda takich ludzi. Na własną odpowiedzialność sami siebie wyniszczają. Nikt ich do tego nie zmusza.
Nie do końca, bo ludzie ich do tego zachęcają, dając tym złudne poczucie że jest to dobre.
Większość ludzi żyje w micie bycia niezniszczalnym dopóki nie uderzy ich diagnoza albo wypadek
człowiek czasem zje pączka i ma wyrzuty sumienia i idzie na pare km na rower,a ludzie żrą do oporu :) potem lekarz, zalecenia, spadek popularności, problemy ze zdrowiem i już depresja czeka za rogiem
Nie wiem po się tak niszczyć zamiast iść do prawdziwej pracy
Ta prawdziwa praca też niszczy, niestety prawdopodobnie nawet bardziej z racji psychiki.
Jaka to prawdziwa praca?
To jest nic. Na TT jest gość Kajotibijczyk który pochłania takie ilość śmieci, cukrów, tłuszczy trans, że nie idzie na to patrzeć. To nic że wygląda dobrze i dba o formę, ale tyle chemii je że cud że jeszcze nie świeci.
Kajo sam tłumaczył że:
1) takie jedzenie je rzadko
2) w innych dniach trzyma się diety
3) dużo ćwiczy
@@Pan_Krasnoludek co nie zmienia faktu, że pochłania ogromne ilości cukrów i innych paskudztw. To że je rzadko to nic nie znaczy, np 30 kinder bueno musi przetrawić, ja tyle w rok nie zjem. 20 zupek chińskich? ile tam jest glutaminianu monosodowego, jaki to jest szok dla organizmu. Co z tego że to spali jak to całe świństwo musi przejsć przez jego organizm.
Czekałem na materiał na temat Fornal TV, dziękuje za dostarczenie go w profesjonalnej odsłonie.
Właśnie mnie zastanawia jak długo pociągną osoby jedzące same kebaby 😀
Twórca filmu zakłada, że jesteśmy dobrymi ludźmi i mamy empatię. A prawda jest taka, że oglądamy takie treści właśnie dlatego, że bawi nas destrukcja. A nóż yda się obejrzeć jak koleś dostaje zawału na wizji. To nie twórcom kontentów trzeba pomagać. Nie ma fanów = nie ma idoli. Proste.
Dziadek opowiadał mi kiedyś jedną z historii o swojej młodości. W latach 60 w lokalnej karczmie/barze była promocja Kto w mniej niż minute wypije litr oleju rzepakowego ten przez następne 2 dni będzie miał darmowe piwo ile dusza zapragnie. Mówił że po tym wszyscy na gwałt wymiotowali i srali jednocześnie przez następne 2 dni tak niedobrze im od tego oleju było.
Mam nieodparte wrażenie, że to był jakiś głupi żart albo eksperyment społeczny.
Może i żart dziadka, niestety tego się już nie dowiem
tak, otyłość jest problemem, natomiast uważam, że w tym materiale został on trochę spłycony. w USA dużo otyłości wynika z biedy systemowej; wielu ludzi nie wybiera śmieciowego jedzenia dlatego, że je lubi, tylko dlatego, że to jedyny sposób na zjedzenie jakiegokolwiek posiłku. to zbyt zawiła sprawa, aby sprowadzać ją do mukbangów i youtuberow.
Akurat tutaj masz rację. Wujek Sam to bardzo chory kraj. W centrach metropolii, gdzie właśnie koncentruje się bieda typu Harlem czy Bronx w NYC, brakuje supermarketów, gdzie można kupić produkty do przygotowania sobie jedzenia. Są one na przedmieściach. Nie dostaniesz się tam bez samochodu. Zamiast supermarketów w tych dzielnicach masz małe sklepiki z alko, fajkami, słodyczami i chipsami oraz właśnie fastfoody. W USA nie byłem, ale widziałem dokument o tym problemie. Poza tym zdrowa żywność jest tam droga. Główka selera kosztuje tam ponad 10 bagsów. Z ekonomicznego punktu widzenia biednym ludziom opłaca się bardziej kupić duży zestaw w maku za sześć dolarów. Jest tam dużo cukru i węgli, więc na krótki okres można się tym najeść. Natomiast po kilku latach ci ludzie mimo młodego wieku chodzą już o balkonikach i jeżdżą po mieście skuterkami dla starszych ludzi.
Pomyślmy o tym w taki sposób masz praktycznie darmowy dostęp do tysięcy różnych treści publikowanych jednego dnia i z tego wszystkiego ludzie wybierają film na którym gość wpierdala frytki XD
Świadczy to o tym, że nasze społeczeństwo jest prymitywne i zmierzamy w kierunku rodem z filmu IDIOKRACJA. Polska jest jeszcze zapóźniona pod tym względem, ale nasza "uśmiechnięta" koalicja dąży przecież do Europy. Mieszkam w Niemczech i tutaj młodzi ludzie przed dwudziestką mimo czysto niemieckiego pochodzenia posługuje się arabsko-tureckim slangiem. Ci Niemcy, a nawet studenci (sic!), nie znają takich nazwisk jak Goethe czy Schiller. Najgorsze jest to, że ludzie nie tylko oglądają takie treści, ale robią z ich twórców będących często na poziomie umysłowym ameby milionerów. Nickokado Avocado za wpier..lanie śmieciowego żarcia kupił sobie w NY penthouse. Ja staram się i ciężko pracuję prowadząc działalność, przy czym kombinuję nad czymś nowym, żeby to rozbudować i mieć z tego duże pieniądze, a tacy ludzie mają miliony z takiego g.wna.
Jedyny jutuber którego lubiałem oglądać jak spożywa na filmie to był major
Ksiązulo ze swoim chłopakiem Wojkiem powinni ten film zobaczyć, bo idą tą ścieżką.
Trochę to prawda
Super materiał, wiem ze to nie był twój focus ale originalnie nie na tym polegały mugbank. Były one wynikiem nagłego zmiany trybu życia koreańczykôw którzy przestali mieszkać w domach wielopokoleniowych. W wspópne jedzenie rodzinne zastopili sobue wspolnym jedxeniem online.
Z Wiesławem Wszywką też był podobny kontent. Uzależniony od alkoholu starszy pan testował trunki. Seria została zakończona kiedy po teście bimbrów zaczęło mu dość mocno urywać film. Później ta seria była bezalkoholowa. Ciekawy temat na kolejne "Nie wiem, ale się dowiem", bo ja sam nie wiem jak się do tego ustosunkować. Z jednej strony był to po prostu miły facet, który opowiadał o swoim życiu i tak dalej, z drugiej na uzależnieniu zrobiono filmiki, które zgromadziły ogromną widownię. Pytanie czy każdy z tych oglądających wyciągnął odpowiednie wnioski i czy nie było przypadków sięgania po alkohol pod wpływem tego typu materiałów.
Wszywka miał sporo pomocy od internetu i twórców tego kontentu. Zebrano mu kasę na ważne operacje i to chyba dwa razy, a on i tak chlał, mimo, że nie mógł, żeby odbyć operacje. Wszywka dostał od losu szanse, ale nie skorzystał.
@@radagastre3537tak działa uzależnienie. Na pewnym etapie takich ludzi powinno się zamykać mimo ich woli i poddawać przymusowemu leczeniu. Oczywiscie nie ma pewności że to pomoże, ale jak ktoś sam niechce sobie pomoc to już nikt mu nie pomoże
@@bdg4life820 szkoda kasy na przymus. Większość osób nie wyjdzie z nałogu, a tylko zmarnuje się kasa
@@radagastre3537 ja mówię o edukacji i zakazie demoralizujacych treści. O pracy od podstaw, skierowanej do następnych pokoleń. O świadomym budowaniu nowych wzorców.
To są kanały z serii "durnie dla durniów", tak samo jak rzekomy sport polegający na waleniu się po twarzy ( policzkowaniu) do utraty przytomności.
W Białymstoku mieszkał kiedyś twórca opierający swój kontent na jedzeniu. Też zmarł.
Kurwa, chciałem to właśnie napisać.
u niego prym wiódł głównie rozpuszczalnik i tuszony bigos z mandarynkami ;)
Jakie szczęście że jestem od tego wszystkiego wolny! Niestety w dzisiejszych czasach ludzie młodzi jak nie przeglądają tiktoka nie mają Facebooka lub nie znają jakiegoś patostreamera czują się odrzuceni. Powinno być zupełnie na odwrót...
Władza uderzyła mi do głowy i zaczęłam pić oliwę zamiast soku. Teraz nie mieszczę się na żadnej planecie.
Ostatnio zastanawiałam się czy podjęłam dobrą decyzję o kierunku studiów,teraz myślę że jednak dietetycy, a w szczególności psychodietetycy będą coraz bardziej potrzebni...
Nie wiem, ale się dowiem Może byś zrobił odcinek pod tytułem ,, Dlaczego Ukraina to najgorszy kraj na świecie "" . Nie rzebym był jakiś antyukraiński , ale momentami moim zdaniem Ukraińcy przeginają pałę jak np. Zełeński się zachował na Forum Onz w stosunku do Polaków .
Po prostu każdy kraj ma swoje wady i zalety i nie należy idealizować żadnego kraju
albo jak Szymon Hołownia pojechał do Kijowa i nie było żadnej flagi polskiej gdy przemawiał w Radzie Najwyższej Ukrainy . Skandal
@@ciekawostkihistorycznezmic7952 Są równi i równiejsi. Ja mam do nich specyficzny stosunek, bo moja rodzina pochodzi z Kresów i doświadczyła dużo zła od tego narodu. Był tylko jeden dobry Ukrainiec, który pomagał mojej babci i przywoził jej mleko w proszku. Większość rodziny mojego dziadka zginęło na Wołyniu. Oni nas dalej nienawidzą i traktują nas jak bankomat i przyszły rezerwuar armatniego mięsa. Ja przestałem się interesować polityką, bo to szkodzi zdrowiu. Zwłaszcza niepokoi mnie sytuacja w Polsce po 15 października. Poprzedni rząd starał się dbać o interesy Polski, a obecny tylko jest pieskiem Breżniewa z Białego Domu i UE. O Ukrainie wolno teraz mówić tylko dobrze albo wcale. Po prostu ten kraj jest Amerykanom potrzebny. Tak samo chcieli usadowić się na Bałkanach, żeby ograniczyć tam wpływy Rosji. Dlatego zostala wymyślona bajeczka o ludobójstwie w Kosowie, a Serbowie zostali zdemonizowani. Było ludobójstwo, owszem, ale urządzone przez Szkipów na Serbach. Do dzisiaj Serbowie są przedstawiani w popkulturze i filmach dokumentalnych jako prymitywni mordercy. Został wyprodukowany jeden horro gore, w którym serbska mafia porywała w nieokreślonym miejscu na Bałkanach ludzi na organy. Prawda jest jednak taka, że to właśnie był proceder uprawiany przez Albańczyków z Kosowa z premierem Thacim na czele.
Ogolnie mukbang byl zapoczatkowany w azji przez rosnacy odsetek samotnych ludzi. W azji jedzenie z rodzina jest bardzo wazna czescia zycia, gdy mlodzi ludzie wyjezdzali na studia wlaczali mukbang zeby nie spozywac "w samotnosci"
plus safe space w komentarzach u Fornala, polegający na banowania każdej krytyki, nie sprzyja zmianie
Najgorsze jest to że jak kiedyś sugerowałem u niego w komentarzach żeby zrobił coś ze sobą to ludzie się mnie czepiali ,wyzywali i wyśmiewali. Więc przestałem go śledzić,bo to nie miało sensu plus zdarzało się że niektóre komentarze były usuwane. A jak było u niego q&a i padały pytania czy zrobi coś żeby poprawić swoje zdrowie i kondycję to albo zlewał albo robił się agresywny.
Pierwszy raz widziałem tych „jutuberow”. Księżulka kojarzę i ogólnie podoba mi się w jaki sposób kreuje swój kontent. Wszystko zależy od tego czego szukamy w Internecie i jak bardzo jesteśmy podatni na wszelkiego rodzaju skojarzenia. Później algorytm zrobi swoje.
"If he dies, he dies" - Ivan Drago.
A tak serio, przestaniemy obserwować jednych, zaczniemy drugich. Po prostu szkodliwe, patologiczne rozrywki zawsze miały branie. Od prawieków, po prostu teraz jest to kilka kliknięć od nas.
A może taki 'lekki' mukbang? Filmy, w których ludzie by jedli normalne porcje zdrowszego jedzenia i gadali o życiu?
Proszę zrobić film, w którym przepraszacie teraz Nikocado Avocado.
gosc sie zajadał i pokazywał swój upadek - to jest fakt
@@tomek2840 pokazywał skutek braku opamiętania i chęci posiadania aktywności fizycznej, dziś schudł 113kg i jest pewnie szczuplejszy od ciebie. Zmieniając z ciebie na ten jakże „obiektywny” kanał, chociaż powinniście zrobić adnotację, lecz pewnie nie będzie nic jak na film o Polsacie, bo przecież to wy ustalacie o kim robicie film 😊, i decydujecie w kogo trzeba uderzyć,aby publika wleciała w peak’ach nienawiści do danego twórcy/firmy w danym czasie.
@@Xunubii a jak boxdel się okaże wolontariuszem w Kenii i cała drama z pandora to "eksperyment społeczny" to cały syf który przez to powstał ma zostać zapomniany?
@@tomek2840 dobrze to ująłeś pokazywał, a na sam koniec waży pewnie mniej niż ty.
@@Xunubii pokazywał czyli gówniane zachowanie poszło w świat i tyle, myślisz że wszyscy go śledzą cały czas?
w Polsce twórczość na YT i nie tylko, powinna być ściśle kontrolowana i prześwietlana jak w Singapurze. Dotkliwe kary więzienna skutecznie zakończyłyby pato - "mma" "strimy" itp itd. Młodzież w przyszłości by podziękowała za uratowaną przyszłość i zdrową psychę.
Oni zajadają się na smierć ,a ja mam niedowagę ,nie mogę przytyć i słabo mi się zaczyna robić jak krew pobierają
@@Proporcjonalny_007agent Niech się Pan trzyma!
No mi też się robi słabo a mam nadwagę (niewielką ale mam).
Ale życzę powodzenia w dochodzeniu do prawidłowej wagi
Współczuję dużo zdrowia
@@janiiisobieski1012 Mam tą samą sytuację i uprawiam aerobik. W tym z hantlami.
Ile się na tym schudnie jak codziennie po obiedzie po kilkanaście minut ćwiczę?
Rzuć nikotynę. Po drugie mnie bardzo pomógł wieprzowy boczek. Z niedowagi mnie wyciągnął. Dzień w dzień bekon 250 g do pół kilo, jajka oprócz zwykłych posiłków. Taekwondo. Skoczyłem 10 kg. Potem waga pełzła już w górę i teraz po wielu latach już się muszę odchudzać i liczyć kalorie bo wszedłem na nadwagę. Pozdrawiam.
To są ludzie emocjonalnie chorzy. Pokazywanie ich tutaj bez anonimizacji jest moim zdaniem nieetyczne.
Współczuć to powinno się ludziom wykonującym ryzykowne zawody, żeby utrzymać rodzinę, jak np górnik, a nie debilom, którzy świadomie niszczą swoje zdrowie dla wyświetleń i hajsu.
Najlepszym sposobem dla mnie na trzymanie dobrej wagi, to właśnie obserwacje takich ludzi, czy chorób z tym związanych, jak to mój nauczyciel mówił "Nic tak nie działa na wyobraźnię jak drastyczne obrazy, lepiej zobaczyć jak wygląda to naprawdę od środka, niż żyć w przeświadczeniu, że to nic groźnego".
Zupę olejową będę robić. Bez wody tylko olej. Warmianski przepis
6:02 Akurat wrzucenie Reckfula, który miał problemy psychiczne (dwubiegunówka), było moim zdaniem średnim pomysłem w kontekście materiału. Nawet bardzo choooyowym bym powiedział.
ojojoj
Semo Semo robi mukbangi, żre bardzo dużo a jest napakowanym kulturystą i takiego można oglądać. A te tuczniki co się zażerają na śmierć to nie ma ich co żałować.
To już skrajność i ewenement, a nie trend. BTW pozdrawiam lektora i jego krystaliczną dykcję!
tak pozdrawiam
Dobrym przykładem tego typu jest IFYM Chef, który może i je takie jedzenie na odcinkach, ale na co dzien liczy kalorie, odzywia sie zdrowo i cwiczy
Nie no, to trzeba miec coś z głową, zeby się tak obżerać.
Niedługo wprowadzą rentę otyłościową tak jak wprowadzil rentę alkoholową.
I obżeranie będzie się opłacać.
Dobrze, że nie można poczuć nosem tego co się dzieje na tych streamach. Odór musi być omdlewający dla większości ludzi.
Ja nie mogę nawet jeść do syta, bo jest mi niedobrze, ciężko i robię się senny, a co dopiero jeść ponad miarę.
Zbadaj sobie cukier, to może być poważny temat. Jak nie możesz jeść to nie jedz na siłę - organizm sygnalizuje Ci że jest jakiś problem.
@@dwsel cukier mam w normie, to po prostu normalny mechanizm, żeby nie jeść więcej niż potrzeba. Jest coś takiego jak szybkość wysyłania informacji do mózgu o sytości, u jednych działa z opóźnieniem, u mnie działa szybciej.
@@freakspace9891 To dobrze że szanujesz zdrowie i wiesz jak funkcjonuje Twój metabolizm. A napisałam bo nigdy nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie i kto czyta. Teraz jest większa świadomość objawów cukrzycy, ale raz na jakiś czas warto na ten temat napisać i przypomnieć.
@@dwsel no, dzięki braniu Ozempicu będzie teraz większy wysyp cukrzycy. Ci, co chcą szybko schudnąć, też przeginają.
@@freakspace9891 Słyszałam o tym że ludzie to biorą, ale nie czytałam dokładniej jakie ma skutki uboczne i co się dzieje jak ktoś długo korzystał z tego "ułatwienia" i przestanie to przyjmować. Wiadomo że wszyscy reklamują jako cudowny specyfik, ale nie wierzę że istnieją kuracje bez efektów ubocznych i konsekwencji.
Uzależnienie od konkretnych mechanik zaimplementowanych w grach, a nie same gry. Książki też mogą być uzależniające ;p
W tych przebitkach z zaśmieconych mieszkań i obżerania się brakowało Szkolnej :/
Zupełnie nie przeszkadzałbym ludziom truć się czymkolwiek chcą i ile chcą. O ile tylko nie krzywdzą tym najbliższych. Wtedy pomóc się należy ale to właśnie tym najbliższym, bynajmniej nie durniowi który się wyniszcza
W trakcie wojny z nieakceptowanym klimatem, czy związkami chemicznymi, zmniejszenie ilości osób oddychających, za pomocą skutecznej autodestrukcji, jest rodzajem bohaterstwa, które pośmiertnie, w nowym porządku świata, powinno być uhonorowane orderem czystego klimatu, wykonanego z powietrza.
Czystego 😂