Zanim wyemigrujesz za granicę posluchaj tego…juz nie boję się urzędu do spraw ochrony praw dziecka
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 3 ธ.ค. 2024
- Dzisiaj jestem wzruszona. Moja mama ma urodziny a ja jak zwykle daleko…
#pogadanka #tęsknota #emigracja #mama #skandynawia #polkawnorwegii #emigracja
Masz 100% racje ❤!!
Dziekuje Grazynko za odwiedziny😘🖐️
DZIEKUJE CI ZA TO SPOTKANIE😘 💐 DLA MAMY DUŻO ZDROWIA I RADOŚCI MA PAN WSPANIAŁA CÓRKĘ 😍
❤️
No takie było spotkanie dzisiaj,że aż mi szczęki się zacisnęły i nic bym przez dłuższą chwilę nie mogła powiedzieć. Bardzo jesteś zahartowana życiowo,ale uczyniło Cię to pewnie inną osobą / swoją drogą odpowiednią do norweskiego klimatu !??/ niż byłabyś bez tego hartowania. Może byłabyś delikatną,liryczną osobą, której w Polsce po przemianie ustrojowej też nie byłoby lekko, mimo bliskości Mamy. Taki scenariusz życie Ci napisało, a realizujesz go SUPER. Zdrowia i optymizmu życzę.
Witaj Irenko! Wzruszyłaś mnie dziś bardzo swoim filmikiem.😢 ❤Ale to jest poprostu zwykła tęsknota i tyle..... i nie można robić sobie z tego powodu wyrzutów. Absolutnie!!!!
Przychodzi pora, że
młodzi wyfruwają z gniazd i budują swoj wlasny dom. Nie ważne, czy to będzie emigracja czy mieszkanie nawet po drugiej stronie tej samej ulicy. Taka jest kolej rzeczy i nie ma tu niczyjej winy. Za mamą tęskni się zawsze....to prawda. Nie chodzi tu tylko o urodziny czy inne okazje.... wypitą wspólnie kawkę, czy zjedzone ciastko itp. to raczej jest utrata poczucia bezpieczeństwa. Bo z mamą było tak lekko i przyjemnie.... A taraz w cięższych chwilach, które życie podrzuca pod nogi juz tej mamy nie ma. A nawet jak jest, to nie o wszystkim Jej powiemy, bo nie chcemy, żeby się martwiła.....Taka prawda.
Najważniejsze, że żyjecie obie w zgodzie i miłości. Bo ile jest takich rodzin gdzie bliscy są skłuceni.....???? Pomysł, to dopiero musi być koszmar, żyć w takim obciążeniu.😢
Norwegia to nie koniec świata, poza tym jest internet. Zawsze z mamą można pogadać.
Dawniej czekało się na list.
A jak nie nadchodził, to nie spało się po nocach, w obawie, że musiało się tam coś zlego podziać.(?) Wypatrywało się listonosza, jak zbawienia. To były czasy.
Dziś jest o wiele łatwiej.
Ja osobiście wychowałam się bez mamy, zmarla gdy miałm 8 lat. Nie miałam więc wzorca jak być mamą, dlatego jestem taką jaką sobie wymarzyłam, to też źle, bo bywam nadopiekuńcza, zagłaskuję i wyręczam. To też nie jest dobre. Ale nie potrafię się już zmienić.
Dobrze, że młodzi to akceptują i im to nie przeszkadza. Mamy umowę, że jak coś robię nie tak, to otwarcie mi mają powiedzieć i ja się wtedy dostosowuję. No, bo czasem mogę nawet nieświadomie za bardzo się narzucać.
A to że Polakom odbierają dzieci, to też czasem wynika z naszego systemu wychowania, czyli dzieci traktujemy jak własność, za bardzo nimi władamy,
rozkazujemy im, kontrolujemy. One tego nie lubią. Trzeba to robić dyskretnie. Poza tym za mało czasu im poświęcamy.!!!! A one jak są małe potrzebują naszego towarzystwa.
Wymuszają, tak to odbieramy.
A jak dorastają, to na odwrót, my wymuszamy, a one chcą byc same, mieć trochę luzu.
Poza tym używamy w stosunku do nich tylko zdań rozkazujących i oznajmujących, a może wystarczyłoby używać więcej zdań pytatajacych ?
Np. dał byś radę zrobic to czy tamto, jak znajdziesz czas? Gwarantuję, że zadziała.
Poza tym Polacy mówią głośno, a tam w Norwegii już taki ton głosu traktują jak krzyk, czyli agresywne zachowanie w stosunku do dziecka.Trzeba więc mówić cicho, spokojnie. To napewno nie zaszkodzi, a może pomóc i samemu dziecku.
Zdecydowałeś się na dzieci, musisz poświecać im czas, bawić się z nim, organizować wolny czas. Wychodzic z inicjatywą itp.
Nie odmawiać, a jak już, to spokojnie wysłuchać, wyjaśnić, ustalic z dzieckiem. Ono zrozumie. A Polacy niejednokrotnie: Daj mi spokój, jestem zmęczona, nie mam siły, nie mam czasu itp.
Wiec uderzmy się wszyscy w piersi, czy aby napewno dobrze traktujemy własne dzieci, a nie bójmy się tej instytucji, której zadaniem jest właśnie pilnowanie, nadzór, żeby im się krzywda nie działa.
Nie piszę tego do Ciebie Irenka, bo Ty wiesz o co w tym chodzi, tylko do tych co mają zamiar przylecieć do Norwegii. Oni nie zdają sobie sprawy z tego, fo ich tam czeka.vMyślą, że będą mogli tak samo jak w Polsce wychowywać dzieci.
Niestety tam jest niedopuszczalne typowo polskie podejście w tej kwestii. Np. impreza w domu, a dziecko pozostawione samo sobie.
U nas to norma.
Nie musi to być wcale jakas patologia, poprostu zwykła rodzinna impreza, zakrapiana z lekka alkoholem.
Albo niewinna kłótnia przy dzieciach....
My uważamy, że to normalne, bo też tak wyrastalismy, ale to nie jest normalne, niestety, a może stety właśnie.
Nie uczą nas w szkole podstaw psychologii rozwoju dziecka, wiec niby skąd mamy to wiedzieć, jak ma być prawidłowo. Kontynujemy nieświadomie te same błędy naszych rodziców i dziadków, w myśl zasady, ze to przecież moje dziecko i mogę sobie wychowywać jak chcę. Może to w Polsce jest normalne, ale w Norwegii już nie.
Jeżeli chodzi o nastolatka, to juz inna sprawa. Oni przechodzą tak zwany potocznie" głupi wiek,"😱 niezależnie od miejsca zamieszkania..... To przez burzę hormonalną. Czyli fizjologia człowieka.
My wszyscy przechodzilismy ten bunt nastolatka, tylko już tego nie pamiętamy😂
To mija z czasem.
Ale się rozpisałam.
Jejku😱
Pozdrawiam 😘
Jestem szczesciarą, ze mam taka Jadzie na kanale. Jestes taką mądrą zyciowo kobietą. W wielu sprawach zgadzam sie z Tobą. Sciskam mocno❤️
Rany ty to potrafisz wzruszyć, aż sama mam łzy w oczach 😢😢😢 Norwegia daje może komfort życia ale za bardzo wysoką cenę.Rozumiem twój ból związany z odległością,pomimo,że sama nie mam zażyłych relacji z rodziną i zawsze gdzieś mnie gnało, mieszkając w różnych krajach.Przerazajace jest ta opowieść o barnevarne chyba tylko ten kto zetknął się z Norwegią zna to uczucie, jak to działa tam. Ale dobrze,że wszystko skończyło się dobrze.Mnie też się czasem wydaje ,że trudno jest się przygotować na życie tam w tym kraju,bo nikt otwarcie nic nie mówi samemu się wszystkiego doświadcza.
Dziekuje Patrycjo za Twoj komentarz. Z mamą relacje byly rozne jak to kobiety wiesz ale ja z perspektywy tych lat na emigracji wspominam tylko te dobre chwile i ciesze sie , ze mam mame , ze zyje i ma sie dobrze ale czasami tak tesknie za tym, zeby podjechac na kawe pogadac tak osobiscie i dostac walówke do domu😅oj dzis mam kochana tzw doła. Jutro juz bedzie lepiej.
Przepraszam,że dodam jeszcze swoje trzy grosze, uwielbiam cię Irenko, wszystkiego Najlepszego dla twojej cudownej mamy i jeszcze gratulacje równie cudnej córki ❤❤❤
❤️
Buziaki dla Ciebie i Mamy ))))
❤️
Dużo zdrowia dla Twojej Mamy ❤
Dziekujemy slicznie😘
Dla Mamy❤❤❤
Dziekujemy😘
Z wiekiem maleje popyt na zysk a rosnie zapotrzebowanie na swiety spokoj
🤣
Duńczyk z "Vabanku"
Dużo zdrowia dla mamy🎂 Pozdrawiam serdecznie ❤
Przytulam Ciebie i Twoją Mamę ❤❤❤❤❤❤❤❤….straszne są takie instytucje….bezduszność….
Dziekuje Anetka. Byl maly dołek ale juz jest dobrze👍🏻😘dziekuje ze jestes. Milego dnia🤗
Pozdrawiam
Serdeczne życzenia urodzinowe dla Mamy ❤💐
Dziekuje serdecznie. Bardzo mi milo za odwiedziny dziekuje i pozdrawiam😘🖐️
Mam takie melancholijne myśli odkąd moje dzieci wyjechały do Norwegii. Zrozumiałem jak ważne jest być blisko siebie . Młodzi borykają się z trudnościami i samotnością,ja z wyrzutami siemienia. Dzieci też boją się tej instytucji bo mają dwoje maluchów .. Irenko moje dzieci planują powrót do kraju i bardzo się na cieszę.
Tak jak piszesz bycie blisko siebie. My myslelismy o powrocie ale przegapilismy moment i syn zaczal szkole a nie chcielismy jemu fundowac tego co starszym dzieciom czyli zmiane szkoly i srodowiska. On w Polsce mialby trudnosci zeby sie odnalezc. Dla niego Norwegia jest bliska a ja rozdarta na dwa kraje i tak leci zycie. Dziekuje, ze jestes❤️
@@IreNO-ey1tq Moi znajomi w Norwegii 16 lat, chcieli wracać do Polski,ale dzieci nie chcą. Takie nastoltki jak twoje,oni Norwegię uważają za swój dom. Rozumiem Cię. Kiedy mąż zaczął wyjazdy do Norwegii, miałam nastoletnie dzieci, nie chciałam destabilizować ich środowiska, szkoły, kolegów, dlatego zostałam z dziećmi w Polsce. Całe życie tęsknota:) Pozdrawiam Jola
@@jolatusk1410dokladnie tak jak piszesz Jolu. Tesknota boli strasznie.ciesze sie, ze mam Ciebie tutaj❤️
Pieknie to wszystko opowiedzialas .Zgadzam sie z Toba w 100 procentach .Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie .A dla MAMY 100 lat niech zyje zyje nam.Buziaczki
❤️
🙂
DOBRY WIECZÓR 🌻 WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA MAMUNI💐💐💐 pozdrawiam cieplutko 🙋♀️🌻
❤️
WITAJ IRENKO🤔😘
Wszystkiego Najlepszego Tobie i Mamusi 🤗🌻❤️❤️❤️
❤️
💚
❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Duzo zdrowka dla Mamy i wiele słonecznych dni dla ciebie.
Rozumiem ciebie doskonale ,jestem 14 lat na emigracjii.
❤️
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin mamy, dużo zdrowia I częstrzych spotkań rodzinnych 🎉🎂💐
❤️
Dzień dobry Irenko
Bardzo dobrze Cię rozumiem, przez 12 lat jeździłam co kilka miesięcy do pracy do Niemiec, był taki okres że przez 5 lat mieszkałam w Niemczech, wiem ile pięknych chwil mi uciekło narodziny mojej wnuczki, później jak się rozwijała i rosła, nie było mnie na co dzień przy tym, w przeciwieństwie do mojego starszego wnuka, który się urodził i wyrastał na moich oczach, bo wówczas jeszcze pracowałam i mieszkałam w Polsce i dlatego mam skalę porównawczą, dwoje wnucząt i inne towarzyszenie im w rozwoju
Za rodzicami też tęskniłam, chociaż wtedy jeszcze mój tato żył i moja mama nie była samotna, wydaje mi się że to oni bardziej za mną tęsknili, ale brakowało mi moich rodziców, moich dzieci, wnuków,mojej rodziny moich przyjaciół i znajomych, mojego kochanego miasta, moich zakątków, polskiej mowy, po prostu wszystkiego. Gdyby moje prywatne życie potoczyło się inaczej to podejrzewam że mieszkałabym nadal w Niemczech. Ale widocznie nie pisane mi było i jestem za to wdzięczna losowi. Od paru lat jestem na emeryturce wśród wszystkich i wszystkiego co kocham i doceniam to że mogę być w moim kraju. Ale bardzo dobrze pamiętam tą tęsknotę, te wylane łzy, były też na emigracji fajne rzeczy, ale to że jestem u siebie jest najważniejsze. Poza tym z wiekiem chyba zmieniają się priorytety, bo im starsza jestem tym bardziej robię się sentymentalna 😀
Mówiłam że na emigracji były dobre chwile, pewnie też tak jest w przypadku Twoim Irenko, w Norwegii też robi się jesień zaczyna się depresyjny okres i to też pewnie wpływa na Twoje samopoczucie.
Irenko jestem z Tobą, wiem co czujesz, będzie doborze, wiem też że na emigracji najgorsze są właśnie takie chwile jak święta i uroczystości rodzinne i to wtedy kiedy nie możemy w nich uczestniczyć. Pozdrawiam i ściskam serdecznie😘♥️ trzymam kciuki ✊ będzie dobrze💪 moc smoka wawelskiego też jest Tobą🦖
Irenko wszystkiego najlepszego dla Twojej mamy, niech zdrówko i radość, Jej nie opuszczają 💯 💐🎂
W Niemczech istnieje też Jugendamt, instytucja która już niejednej rodziny odebrała dzieci a zwłaszcza Polakom, dzięki Bogu nie miałam tego dylematu bo moje już wtedy dorosłe dzieci były w Polsce i nie musiałam ich ze sobą zabierać
Język kraju w którym się żyje jest bardzo ważny, ja mieszkając w Niemczech robiłam kurs, bo chciałam być niezależna i móc się dogadac, poza tym znajomość języka daje taką pewność i niezależność w danym kraju, której brakuje zaraz po przyjeździe, jak człowiek nie rozumie co do niego mówią. Takich co nie mówią i nie rozumieją po niemiecku to Niemcy traktują z góry🙉
No i na końcu żarcik z nastolatkiem i to norweską instytucją rozbawił mnie do łez. Mnie jak dzieci albo wnuki wkurzą, a wszyscy są wielcy, to już nie dzieci, tylko dorośli albo wyrośnięte nastolatki, to i mówię gdybyś był mniejszy to bym cię oddała do okna życia ale się nie zmieścisz 😂😂😂😂. Podsumowując Irenko piękny vlog dla Twojej kochanej mamy. Myślę że dostała piękny upominek urodzinowy od Ciebie. ♥️
Ppowiem Ci że na końcu miałam ściśnięte gardło ☺️
Strasznie długa ta moja wypowiedź pewnie dłuższa niż Twój vlog,😅 ale musiałam 🙋😘
Bozenko dziekuje Ci bardzo za Twoj komentarz i historie. Sama rozumiesz jak to jest. Fajnie, ze Ci sie poukladalo tak, ze jestes u siebie❤️ja nie daje sie zlemu samopoczuciu mam wyprobowane sposoby wszelakie co na mnie dziala i staram sie byc dobra dla siebie😅kocham moja prace. Dzieci daja mi mnostwo pozytywnej energii.Jestem tutaj bez bliskiej polskiej rodziny i wszystkie dobre emocje, serce daje dzieciom w mojej pracy. Praca w przedszkolu uratowala mi zycie tutaj😅 sciskam Cie mocno❤️dziekuje ze jestes ze mna.
@@IreNO-ey1tqdziękuję za odzew na mój komentarz, Irenko jest w Tobie tyle pozytywnej energii, że ja czerpie z tego, dziękuję również, dobrze że tu jesteś ♥️
GRTULACJe❤dla MMY❤pozdrawiam
Zdrowia dla mamuni.
Wszystkiego najlepszego dla Pani Hani ❤ 🍀❤
Piękna miłość córki do matki;❤
Dziekujemy❤️
Dużo zdrówka dla Twojej mamy❤❤❤😍🌹🌹🌹🎂⚘️⚘️⚘️🙋
My też kochamy Hanusie ❤❤❤ 😊
❤️
Wszystkiego najlepszego dla mamy ,wiem jakie to trudne kiedy żyjemy z daleka od rodziny. Ważne jest aby utrzymać dobre relacje i pamięć o bliskich 😊
❤️
Witaj Kochana❤ Irenko..przyjmij Serdeczne życzenia z okazji Urodzin dla Twojej Kochanej Mamy...zdrówka,tylko pięknych chwil w życiu,jak najwięcej radości,szczęścia,miłości oraz jak najczęstrzych Spotkań z Tobą I z Twoją Rodzinką Droga Irenko❤❤❤ Tęsknota jest nie do pokonania...niestety...nie jesteśmy na nią nigdy przygotowani😢Doświadczyłam tego na własnej skórze,pracując za granicą.Doprowadzilam do ruiny swoje zdrowie psychiczne..właśnie przez nieuleczalną tęsknotę za dziećmi,rodziną,za krajem. Mimo godnych zarobków,postanowiłam wrócić i..przypłaciłam to szpitalem..stres potrafi powalić😢 Dlatego..podziwiam Ciebie..😊❤ Jesteś dla mnie bardzo dzielną Dziewczyną,która mimo ogromnych przeszkód w tym pięknym aczkolwiek..,,trudnym,,kraju...,poradziła sobie niesamowicie genialnie z adaptacją do panujących warunków i zasad❤ Ja...nie dałabym rady. Słucham Cię Irenko,z prawdziwym podziwem..naprawdę..jesteś Wielką Wojowniczką,która może być tylko z Siebie dumna😊❤ Życzę Tobie również Kochana tego,by Czas..tak się jednak ,,układał,,...by tych Spotkań z Kochaną Mamą było.. jak najwięcej,by Twoje wszystkie marzenia się spełniały i na Twej twarzy gościł najczęściej piękny promienny uśmiech,a nie łzy smutku❤ Dziękuję za..przepiękne,jakże ,,intymne,,Spotkanie..pozdrawiam Cię serdecznie I mocnooo przytulam..😊😊❤❤😘😘🥰🥰👋👋
Wspanialy czlowiek jest z Ciebie Malgosiu❤️dziekuje za kazde slowo i zycze Ci wszystkiego co najlepsze❤️
@@IreNO-ey1tq ...dziękuję...choć.. ja tak nie sądzę....ale z Ciebie Irenko..napewno😊❤️🥰👋😘
Ja nie bylam w domu w Pl przez 6 lat nie widzialam swoje rodziny. Tydzien temu bylam na 1 dzien.
❤️
Gorzki smak emigracji,tęsknimy, płaczemy a jednak siedzimy za tą granicą i boimy się wrócić.
Wolałabym Stasiu abyś nie wypowiadała się w tym temacie z perspektywy nie ,,siedzenia za granicą ‘’. W moim przypadku strach nie występuje.
Dla Mamy zdrowia szczęścia i wszelkiej pomyślności dla Pani również wszystkiego dobrego z pozdrowieniami z Kalisza 💜
Często przebywam zagranicą, cieszę się że mam tą możliwość, podróże kształcą i rozszerzają horyzonty. Oczywiście znam język obcy to podstawa.
Emigracja nie jest dla każdego to pewnik. Pani ma fajne rozkminy, gratulacje.
Jeszcze raz pozdrowienia z Kalisza 🌞
Bardzo mi milo , ze jestes. Masz racje. Swiat jest ciekawy i piekny. Czekam na emeryture, zeby swobodnie jezdzic po swiecie i zyc na swoich zasadach😅pozdrawiam😘
Ten filmik mnie poprostu rozwalil. Urodzin nie obchodzilismy w zasadzie wiec nie to mnie rozwalilo, ale mama teraz jest w kiepskiej formie i nie moge sie nia zaopiekowac. Bardzo mnie wzruszylas, az mi sie plakac zachcialo. Tobie tez, jak widac na filmiku. Trzymaj sie cieplo, mam nadzieje, ze za chwile juz bedzie lepiej❤❤❤
Malgosiu urodziny to taki przyklad tez na to, ze nie ma tej fizycznej bliskosci ze nie podjade do mamy tak poprostu w tygodniu na pogaduchy czy nie pojdziemy razem na spacer. Czym jestem starsza tym bardziej doceniam zycie i ludzi , ktorzy sa w moim zyciu i boje sie ich stracic.
Pani Irenko,zycze Pani mamie duzo zdrowia,szczescia, dobrych ludzi w otoczeniu i duzo usmiechu! Pani mama moze byc z Pani dumna! Szkoda,ze nie mozna spotkac sie z Panią na zywo,bo bardzo chetnie napilabym sie z Pania kawy. Pozdrawiam❤
Ja tez bardzo chetnie napilabym sie kawy z Toba i co tu zrobic😩🤔😘
Dużo zdrowia dla Twojej Mamy🌷
❤️
Dużo zdrowia dla Mamy i wielu spotkań z Rodziną ❤
❤️
mysle ze nie Ty jedna tak sie czujesz. Ja w Norwegii od 2011. Mam te same przemyslenia. ❤
Tule mocno. Ciesze sie, ze jestes tutaj ze mna, dziekuje😘
Przykre ,bo emigracja to również wyrzeczenia i poświęcenie, a jeszcze bardziej przykre jak nasi bliscy i dalsi, którzy nigdzie nie wyjeżdżali spostrzegają nas przez pryzmat bo tobie jest teraz lepiej i masz lepszą kasę, no rośnie na każdej skale odpowiadam 😳.... Dużo zdrowia dla mamy 🌸💯
Ewa napisalas w punkt. Dziekuje❤️
@@ewa_izabela czesc Ewa. Mam problem odpisac Ci pod ostatnim Twoim komentarzem wiec przyszlam tutaj😅zgadzam sie we wszystkim co napisalas o tej calej organizacji itd. Teraz juz mamy osoby, ktore sie zajmuja tworzeniem list, ile ludzi na kazdym oddziale gdzie vikar pojdzie itd ale w praktyce lista czasami sie posypie nagle😅ja jestem w taryfie i mam 12 dni po 3 dni w rzedzie na egenmelding w ciagu roku. Dzieki , ze jestes😘🖐️
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
❤️
Pani Irenko powiedziała Pani cała prawdę o emigracji . Pozdrawiam serdecznie ❤. A opowieść o Mamusi bardzo mnie wzruszyła i miałam łzy w oczach . ❤
❤️
🎂💯💐🍾dla Twojej mamy 🍾💐💯🎂
❤️
Ma pani jeszcze szanse to zmienić.
Ja jestem 34 lata na emigracji i tak samo oprócz 80 urodzin nie spędzałam z nią urodzin.
Nie wiem czy jeszcze raz podjelabym taki krok wyjazdu.
Wielu rzeczy nie da sie ani odwrócić ani nadrobić.
Jest to bardzo smutne,ale prawdziwe.
Pozdrawiam serdecznie🍀
Bardzo dziekuje za Twoj komentarz. Czuje od niego pozytywna energie. No coz po tym ukladaniu sobie zycia na emigracji z dziecmi w Norwegii nie odwaze sie tego samego fundowac mojemu synowi teraz. On tutaj sie urodzil i Norwegia jest mu bardzo bliska. On to inaczej odbiera jest od dziecka, nie czuje zadnej straty itd. Mysle, ze nie mam prawa mu ukladac zycia w Polsce bo ja tak chce. Kiedys zadecyduje sam. Pozdrawiam😘
Wiec jak zawsze jako rodzice musimy sie poświęcić 🍀@@IreNO-ey1tq
Życzę dużo cierpliwości i wytrwalosci z synem.
Wiem o czym mówię.
Dużo siły Życzę 😊
dzien dobry, mam 20 lat i znalazlam pani kanal niedawno. interesuja mnie tematy emigracji. sama bym chciala kiedys wyjechac do niemiec lub francji ale mysle ze warto posluchac pani historii w norwegii. prawde mowiac nie wiedzialam ze w tych krajach skandynawskich moze byc tak ciezko. kiedys ogladalam taki filmik o dziewczynie ktora wyjechala do szwecji i byla przesladowana tam za swoje pochodzenie. smutne 😢 nachodza mnie takie mysli ze moze to po prostu specyfika skandynawii. czy tak jest? nie wiem ale na pewno sa tam specyficzne zasady. pozdrawiam i zycze pani duzo spokoju i pogody ducha. zostane tu na kanale i daje suba. wszystkiego dobrego dla pani ❤
Bardzo dziekuje za Twoj komentarz. Zawsze warto posluchac na temat emigracji ale pamietaj, ze to kazdego subiektywne odczucia. Ciebie nie musi spotkac to samo co innych. Warto jednak znac dobrze siebie i ocenic na ile emigracja jest dla Mnie , zeby uniknac ewentualnych zlych doswiadczen i choroby emigranta , ktora sie nazywa Tesknota. Ja mierze sie z nia do dzisiaj. Warto rowniez spelniac swoje marzenia, plany. Emigrowanie do innego kraju daje rowniez duzo mozliwosci. Jestes mlodym czlowiekiem zycie przed Toba. Zycze Ci wszystkiego dobrego i niech Ci sie uklada jak najlepiej😘🖐️
Sto lat to zamalo, drugie tyle by sie zdalo, przylaczam sie do wspanialych zyczen dla szanownej pani Hani, ma pani wspaniałą, kochającą córkę, sluchalam z lezka w oku. Irenko ja przez to samo przechodzę a jestem po drugiej strony jeziora, szkoda nawet mówić.
❤️
Wszystkiego najlepszego dla mamusi:)
Irenko czy to, że bałaś się tej instytucji miało wpływ na wychowanie Twojego syna, czy nie mogłaś wychować go tak jak chciałaś, nie mogłaś krzyknąć na niego kiedy źle coś zrobił ponieważ bałaś się, że to wyjdzie na jaw i przez to odbiorą Ci dziecko? Czy Twój syn to wykorzystuje i robi sobie co chce? Dlaczego czasem masz ochotę oddać go tej instytucji? Coś mi się wydaje, że to bezstresowe wychowanie nie wychodzi dzieciom na dobre, one poprostu skaczą dorosłym po głowie. Wiesz Irenko niech to syn boi się tej instytucji nie Ty, niech trochę oprzytomnieje i zrozumie, że tak dalej być nie może. On jest teraz w trudnym rozwojowym wieku daj mu trochę czasu niech burza hormonów mu się ustabilizuje ale musi wiedzieć, że robi źle i ciężko mu będzie z tym żyć i osobom obok niego też bedzie ciężko. Musi zacząć myśleć o tym, że staje się mężczyzną i przyszedł czas na odpowiedzialność, nie może już być głuptaskiem skaczącym mamie po głowie i wiedzącym, że mamusia mu nic nie zrobi, koniec z tym nie wolno mu tego więcej wykorzystywać, że pozwalałaś mu na więcej niż powinnaś. Dopóki mieszka się u rodziców to trzeba się dostosować do pewnych zasad panujących w domu i to co jest dobre w Twoim domu nie wolno mu tego psuć. Musisz wychowywać go po polsku inaczej zniszczą Ci dziecko. Ja Ci wierzę, że jest Ci ciężko słyszałam o takiej młodzieży, ze skandynawii, że są tak zepsuci, że potrafią zamówić 100 burgerów tylko po to aby wyrzucić je do kosza. Nawet kiedyś jakiś kraj powiedział, że nie zaprosi już nigdy więcej młodzieży z krajów skandynawskich na międzynarodowe zloty młodzieży z powodu skandalicznego zachowania w hotelu.
Mam nadzieję, że Twój syn z tego wyrośnie, może dobrze by mu zrobił jakiś wyjazd z misją pomocy ubogim dzieciom, lub przebywanie na wakacjach w Polsce z jakąś dobrą młodzieżą oazową która pomaga innym, teraz jest u nas np. powódź i ludzie potrzebują pomocy ale rozumię, że nauka w szkole teraz koliguje z takimi rozwiązaniami. On musi pobyć wśród biedniejszych ludzi i zobaczyć, że nikt tak się nie zachowuje i jest to nieakceptowalne.
Ratuj swoje dziecko ucz go dobroci i pomocy innym. Może nie wysyłaj go do Afryki ale gdzieś w Europę, niech zarazi się od innych chęcią czynienia dobra i pomocy innym, niech poczuje odpowiedzialność i niech przestanie myśleć o dokuczaniu rodzinie.
Tego Ci życzę z całego serca aby w synu nastąpiła dobra przemiana, chociaż wiem, że to może być bardzo trudne ale pamiętaj jesteś od niego starsza i bardziej doświadczona dasz sobie radę z pomocą innych dobrych ludzi.
Pozdrawiam Renata.
Dziekuje za Twoj komentarz. Moj syn jest madrym i inteligentnym dzieckiem. Nauczyciele go chwalą , ze jest grzeczny , uprzejmy przy czym inne dzieci w klasie nie zawsze chca sluchac nauczyciela. Gimnazjum to trudny czas. Mowiac o moim synu troche sobie zartowalam, mam na mysli jego burze hormonow i rodzicielskie dyskusje😅ale tez go rozumiem w pewnym stopniu. Wiem o czym piszesz bo tez mam podobne zdanie.o mlodziezy. Dzieci w przedszkolu w mojej pracy przy mnie nie maja prawa wyrzucic cokolwiek do kosza z jedzenia. Napatrzylam sie jak lekką reką jedzenie jest ugryzione i wyrzucone. Uczmy sie szacunku do ludzi, jedzenia, pieniedzy, natury. Duzo by pisac kochana❤️kieszonkowe w domu nie jest za darmo i duzo mniejsze niz koledzy norwescy i da sie zyc👍🏻😀
Mam czasami wrazenie ,ze w pl powinno byc takie barnevernet. mniej byloby dzieci pobitych,wykorzystanych ,ponizanych,zgwalconych itp ,nie mowiac o tych wyrzuconych na smietnik zaraz po porodzie.
Jestem tego samego zdania co Ty 😘🍀
Wzruszyła mnie Pani do łez.
❤️
❤❤❤
Duzo zdrowka dla twojej mamy.
Irenko, sprubuj Ile tobie mozliwe spedzac czas wspulnie z twoja mama. Wiem ze km was duzo rozdzielaja. Ale kazda spedzona minuta z nia jest niedozapomniania.
Jak jej raz JUZ na tej ziemi niebedzie, to bedziesz miec wielka dziure w sercu. A te uczucia zwalczyc, sa strasznie bolesne.
Wiem o czym mowie. Jestem zdzieb starsza od ciebie, a moja Mama nieszety 30 lat JUZ Jak jej niema. A z kazdem rokiem co robie sie starsza to Mi jej bardzo brakuje.
I to JUZ nie jest do odzyskania.
Wiec wybacz, Ale widzac Cie na filmiku widac Jak cierpisz.
Moze znajdziesz jakas Kompromisse co tobie umozliwi wiecej czasu z nia spedzic. A to zycze tobie z calego serca❤😘
Dziekuje za bardzo cieply komentarz jest mi bardzo milo❤️
Jesteś uprzejma i bardzo grzeczna nie przejmuj się, emocje trzeba wyrzucić i rozumiem,dla mamy życzę 💯lat w zdrowiu.pozdrawiam❤
Basiu klaniam sie nisko i dziekuje❤️😅
❤🌹🍀
Dziekuje za odwiedziny🤗🖐️
Urodziłam w Norwegii dwoje dzieci, dzisiaj to już dorosłe kobiety. Nigdy się Barneverne nie bałam.
Dziecko to człowiek. Kiedy traktujesz je poważnie, jak partnera od urodzenia to nic ci nie zagraża.
O Barneverne najwięcej dowiedziałam się od Polaków i Litwinów. My uwielbiamy tworzyć "legendy" i się nawzajem nimi straszyć.
Ja z faktami nie osmielam sie dyskutowac.
Taki koszt emigracji. Ja odkąd moja mama zmarła w 2009 to jeżdżę tak często jak tylko mogę. Wiem, że nie w każdej pracy się tak da. Cena emigracji niestety wysoka. Moje dzieci nie mają babci, z dziadkiem coraz gorzej (właśnie jadę do Polski niedługo). I nic się z tym nie da zrobić. Pozdrawiam gorąco😊❤️
❤️
Witaj, nie mozna mamy zabrac ciut wczesniej by bylam U was w te wazne dni,Mam 58 lat ,moja mame stracilam gdy mialam 28 lat... zdrawiam serdecznie
Dziekuje Agnieszko za Twoj komentarz. Mama ma tez swoje zycie w Polsce i nie zawsze da sie wszystko dopasowac. Ja chcialam po krotce zwrocic uwage na to , ze znika ta bliskosc spotkan, spontaniczny spacer, pojscie razem np na grob taty mojego itd. Pozdrawiam Cie😘
@@IreNO-ey1tq a ja dziekuje,ze sie odezwalas. W de jestem sama,zbudowac partnerstwo to nie Lada wyzwanie. Moje JUZ dorosle dzieci mieszkaja daleko,kasia na PD Niemiec i nie chce kontaktu a syn w Polsce i gdy sie widzimy na Skype nie mamy JUZ o czym rozmawiac. Wiem czym jest emigracja :-(. Serdecznie zdrawiam z pn Niemiec
bardzo doceniam to co napisalas i sciskam Cie mocno❤️Czasami pragne takie osoby jak Ty spotkac osobiscie i zeby móc 😘wesprzec sie swoim towarzystwem. Szkoda, ze nie mieszkasz blisko mnie🤣
@@IreNO-ey1tq ja tez tego pragne :-) szkoda Ale wszystko jest mozliwe...sciskam i zdrawiam!
Niestety znam ból o którym mówisz. Mama leżała już w szpitalu i wiedzielismy że umrze. Poleciałem się z nia pożegnać ale nie wiedzielismy kiedy nadejdzie koniec więc wróciłem do siebie.Po niespełna tygodniu leciałem na pogrzeb. Wiedziałem że kiedy ją żegnałem -była juz nieprzytomna-wiedziałem że juz jej żywej nie zobaczę. Decyzje jaką podjąłem- nie zmieniłbym jej.Nie żałuje emigracji.
Emigracja tak czy owak nie jest dla kazdego,kto nie radzi sobie we wlasnym kraju to nie poradzi sobie na emigracji,smutno Ci bo nie mozesz brac udzialu w waznych uroczystosciach rodzinnych,a ludzie w Polsce bedac u siebie czesto gesto sa ze soba skloceni i nawet nie pamietaja o rodzicach ,wiec jak to w zyciu bywa,nie zawsze we wlasnym kraju jest latwiej i tak kolorowo…..jakby tak bylo to to by Polacy masowo nie wyjezdzali🤷🏻♀️
Ja mowie ze swojej perspektywy. Masz racje przypomnialas mi, ze czasami lepiej zyc z dala od rodziny albo odwiedzac nie za czesto. Te dyskusje wszelakie przy stole itd🤣plotki sąsiedzkie jak ja tego nie lubilam🤣tutaj nie mam tego problemu. Oczywiscie wszedzie plusy i minusy. Pozdrawiam😘
Oj, Irenko, nie chce Cie spamowac tymi komentarzami, ale musze! Przede wszystkim, samych dobroci dla Twojej Mamy! Duzo zdrowia i spelnienia marzen! Smialam sie pod koniec filmiku przez lzy.. Ty to potrafisz czlowieka zaskoczyc (mowie tu o komenatrzu o nastolatkach)… a tak powazniej- tesknota w takich waznych momentach jak urodziny czy rocznice jest nie do opisania. Czasem az gardlo rozdziera. Dlatego wlasnie rozmyslam o powrocie blizej do kraju… Zwlaszcza, jak pojawiaja sie problemy w kraju, a ja NIC nie moge zrobic! Wtedy minsie to wydaje taki glupie, ze ide do roboty. I co z tego mam? Jak bylam bardzo mloda, to ani o tym nie myslalam, ani nie tesknilam az tak jak teraz. Wysylam Ci mocne usciski!!! Aha, moze podzielisz sie przepisem na jakies ciasto?? Co? Wtedy rozslawisz Mamunie na caly swiat! Pozdrawiam Cie, magiczny i piekny Rudzielcu 😊.
Kocham Cie❤️Zapomnialam nawet, ze jest takie slowo jak rudzielec🤣jak bylam mloda to na wiele rzeczy patrzylam inaczej , klotnie z mamą itd jak to kobiety czasami mialysmy rozne zdanie ale dzisiaj kiedy zycie ucieka kazdemu nic nie jest wazne. Chcialam mamie to publicznie przekazac majac swoj kanal. Dziekuje, ze jestes❤️
Irenko wzruszyłam się pozdrawiam serdecznie mam jedną córkę na emigracji proszę Boga i być może za lata wrócą tęsknię za nią i wnuczką Hanią. Życzę twojej mamie dużo zdrowia i życia. Ja swojej malo papietam miałam lat jak umarla. Teraz mam 67 i ciągle tęsknię za nią zostały mi zdjęcia pozdrawiam cie cieplutko. ❤️❤️❤️❤️😘😘😘Paaa👋
Piękny wzruszający odcinek.Sama jestem mama trójki dzieci na emigracji .No teraz dwójki bo córka z rodziną wróciła do Polski i znam ból tesknotymojej i ich nie wiem czy było warto ale cóż.
Dziekuje za Twoj komentarz❤️
Witam serdecznie 🙋❤
😘
Mialam bardzo dobra prace w Polsce ale niestety moj dzial zostal rozwiazany i zostalam zwolniona. Na poczatku myslalam ze to koniec swiata, mialam prawie czterdziesci lat i bylo mi ciezko znalezc prace dlatego wyjechalam za granice. Obecnie blogoslawie dzien w ktorym dostalam wypowiedzenie w Polsce.
Super. Ile ludzi tyle roznych historii. Moj mąż jest szczesliwy w Norwegii😅nie narzeka.
Irenko wiem co to tęsknota aż nadto...
❤️
Ciesz sie mama poki ona jest. Znajdż czas aby ja odwiedzac. Potem zostanie napis na kamieniu, bolesne wspomnienia gdzie dobre bola tak samo jak złe, modlitwa z nadzieja ze teraz mama jest juz szczesliwa. Zostanie tzw rodzina ktora nie chce o niej słuchać. Moze tez rodacy tam gdzie mieszkasz ktorzy beda kpili z tego ze chcesz bywac w Polsce a sami ograniczaja kontakty z rodzicami do komunikatorów. Moja mama zgasla samotnie w szpitalu w Polsce w grudniu 2021, zakaz odwiedzin i nie pokazano ciala "bo pandemia". Pozdrawiam ze Szwecji.
Dziekuje za Twoj komentarz.
POZDRAWIAM ŻE ŚWIĘTOKRZYSKIEGO 🇵🇱❤️
❤️
Nie warto,jestem 18lat w Holandii😂
Malgosiu … jak moglas nie poczekac na moja pogawedke/przestroge zanim wyjechalas🤣
Witam nie dawno odebrali z Polski dzieci dramat
Slyszalam. Tak ogolnie mowiac dzieci musza uwazac na to co mówią bo moga sie mocno zdziwic potem i tylko patrzec na bezradnosc rodzica.
Irenko jesteś wspaniała kobietą, córką i mamą ❤ taką mądrą życiowo. Dobrze że z nami jesteś ❤dla Mamy 100 lat....🎉🎉🎉🎉
Ale po co tam już być
Nie moge Szymonie myslec tylko o sobie. Syn jest zwiazany z Norwegia tutaj chodzi do szkoly i tutaj ma swoje zycie. Nie mam prawa go zabierac do kraju ktorego tak naprawde nie zna. Krotkie wizyty i to wszystko. Tak sie zycie poukladalo. Zycze Ci duzo dobrego i podejmowania trafnych decyzji.
Ciekawe jak byś się nauczyła obcego języka kiedy ja wyjeżdżałam w latach 80,była wtedy komuna 😅😅😅
Lidio ja mowie o terazniejszosci jak ludzie wyjezdzaja masowo a potem ile trudu musza wlozyc , zeby sobie wszystko poukladac i nie kazdemu chce sie uczyc jezyka. Dziekuje za komentarz
Coś dzisiaj taki smutny ten filmik ….glowa do góry wiesz,ze dasz radę ❤❤
Basiu wlączyla mi sie tesknota dzisiaj jutro juz bedzie duzo lepiej. Jestem pogodzona z losem ale czasami rozne sytuacje, wazne dla mnie okazje wyzwalaja tzw doła. Dziekuje, ze jestes❤️
Dobrze, że pani przedstawiła prawdziwe oblicze emigracji. Ja zawsze byłam przeciwna uciekaniu Polaków z własnego kraju. Tyle rozbitych rodzin, tyle nieszczęść. Znam sytuację psychologiczno- socjoligiczną Polaków w różnych krajach europejskich. Owszem ich sytuacja ekonomiczna jest lepsza niż w Polsce. Lecz jednocześnie czują ostracyzm ze strony miejscowych i straszliwie tęsknią za ojczyzną. W komunie ludzie nie mieli zbyt wiele, lecz istniały prawdziwe relacje emocjonalne , rodziny były zjednoczone i wszyscy byli szczęśliwi. Największym błędem jest zawieranie małżeństw przez Polki z obywatelami kraju, do którego emigrowały. To zawsze kończy się żle. Związki polsko- norweskie to nieporozumienie. Polacy wracajcie do ojczyzny.
Dziekuje za Twoj komentarz. Duzo racji w tym co piszesz chociaz znam osoby , ktorym emigracja wyszla na dobre. Ja przedstawiam swoj punkt widzenia. Pozdrawiam 😘
Co za bzdury, jeszcze ten protekcjonalny ton, Polska miodem i mlekiem płynąca ha ha🤣, a w prlu wszyscy byli szczęsliwi😝ludzie są RÓŻNI, mają różne potrzeby, nie wszyscy w tzw ojczyznie czują się dobrze.
Mieszkałam w Wiedniu, w Berlinie, czytałam kilka "migracyjnych" książek w tym o Polakach w Norwegii. Wróciliśmy do Polski ze względu na dzieci. Dla naszej wygody, spokojnej głowy i ich poczucia bezpieczeństwa. Trudno mi sobie wyobrazić ten stres przez wspimnianą instytucją. Jestem pewna, że nie dałabym rady, na jakimś etapie stwierdziłabym na pewno, że to zbyt wysoka cena. Bardzo współczuję osobom, które nie mają wyjścia, bo i takie historie się zdarzają... 😞
Wszystkiego dobrego
Pozdrawiam serdecznie
Asia Karpińska
@@zyciejestdrogabardzo dziekuje za komentarz. My przegapilismy moment powrotu zanim syn nie zaczal szkoly a potem to juz poszlo i trwa do dzis. Podoba mi sie tytul Waszego kanalu. Zycze wszystkiego dobrego niech Wam sie wiedzie jak najlepiej😘