Trudne tematy w fotografii: drzewa.
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 14 ต.ค. 2024
- Szukając nowych fotograficznych tematów oraz miejsc do ich zrealizowania trafiłam do miejscowości Popielarze. Nieduża to miejscowość położona malowniczo nad Bugiem, a właściwie w jego starorzeczu. Nie ma tam nic ciekawego poza właśnie jej malowniczością. Nie znalazłam na razie dostępu do wody (w sensie rzeki albo jakiegoś rozlewiska), ale rosnące tam dęby są spektakularne.
Ten wypad miał na celu zorientowanie się w terenie, zrobienie pierwszych ujęć drzew. Nastawiam się głównie na poranne zdjęcia, ale rano nie ma czasu na zastawianie się, gdzie postawić statyw. Trzeba działać szybko. Dlatego rozeznanie jest niezbędne.
Drzewa to trudny temat z wielu powodów, ale tamto miejsce jest świetne również dlatego, że to nie las :) Nie ma tam zbyt wielu patyków, krzaczków, jakiś poprzewracanych butwiejących drzew. Dzięki temu płaszczyzna podłoża jest "czysta" i dobrze wypada na zdjęciu. Jeśli chcecie zobaczyć efekty - zapraszam do oglądania :)
•••
☕️ buycoffee.to/jo...
Jeśli podobają wam się moje filmy, możecie kupić mi kawę, żebym miała energię do robienia następnych :)
•••••
➡️ Facebook:
/ joannamalakcom
➡️ Instagram:
/ joannamalakcom
/ joannamalak.photo
•••
★ Kontakt:
joannamalak.photo@gmail.com
#fotografiakrajobrazowa #drzewa #dęby
Transcribed by TurboScribe.ai
Po filmie pozostają piękne estetyczne doznania. W pędzie życia zazwyczaj nie dostrzegamy takich ulotnych chwil... Pozdrawiam.
Bardzo dziękuję :) Też uważam, że warto czasem po prostu... zatrzymać się :)
Temat "drzew" bardzo mnie interesuje, a tu widzę bardzo ciekawe ujęcia. Jestem pod wrażeniem.
Drzewa są trudne. Są piękne i niby fotogeniczne, a jak się weźmie aparat do ręki, to okazuje się, że tak łatwo nie jest :) Ale warto próbować :)
@@JoannaMalak dokładnie tak.
Pani Joanno. Z przyjemnościa oglądam Pani felietony o fotografii i tak naprawdę Pani wrażliwosci fotograficznej na przyrodę.
Bardzo dziękuję i oczywiście zachęcam do dalszego oglądania :)
@@JoannaMalak Staram się i oglądam w wolnych chwilach. Ja też fotografuję faunę i florę. Z zainteresowaniem patrze na Pani postrzeganie otoczenia. To dla mnie też terapia na bóle głowy. :)
@@ryszardm9477 Oooo, bóle głowy, migreny to straszna rzecz. Wiem coś o tym. Mnie pomogła rehabilitacja powięziowa kręgosłupa. Choć wszyscy (absolutnie wszyscy!) lekarze mówili, że to nie ma związku. A okazało się, że ma. I okazuje się, że wielu ludziom pomaga. Z drugiej strony warto mieć hobby, wtedy człowiek trochę zapomina o innych problemach :)
@@JoannaMalak Moje bóle są po wypadku samochodowym sprzed ponad 30 lat. Ból na który lekarze już ,,rozłożyli ręce''. Częściowo przywykłem do bólu, a reszta to już woda, spacery i farmakologiczne środki na ból głowy. Fotografia i spacery z psem jednocześnie (pies już się nauczył pokazywać mi gdzie słyszy i czuje zwierzynę, a sam jest cichy i dyskretny). Dzięki niemu udało mi się sfotografować kaczkę i czaplę w locie. Spłoszył je w moją stronę. Za to ma nagrody i stara się być zdyscyplinowanym. Dwa razy ostrzegał mnie dyskretnie przed dzikami. Kochany kundel. Te różne przygody i fotografia pozwala zapominać o bólu głowy. Nie napisze bym się cieszył, ale jest mi raźniej, że i Pani znalazła swój sposób na bóle. Czekam na następne ciekawe felietony. Pozdrawiam serdecznie.
@@ryszardm9477 No to tym bardziej zachęcam do terapii powięziowej :) Ale oczywiście do robienia zdjęć również :)
Miejscówka ma potencjał kadry warte ruszenia .... z domu, podobało się super.
Szykuję się na poranne mgły w tym miejscu :)
Dzień dobry.
Piękne drzewa. Fajny krajobraz. Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam również :)
Piękna przyroda - super ! Ciekawe ujęcia ! Pozdrawiam !
Bardzo dziękuję :) Wyjątkowo dobrze się bawiłam podczas tej sesji :)
Taki niepozorny teren, a daje możliwości :) Zdjęcia ładnie wyszły :)
Jestem zadowolona. Zwłaszcza Kuligów był fajny :)
Ładny plener, zawsze można coś dla siebie znaleźć.! 😊
Często wystarczy się trochę rozejrzeć i okazuje się, że jest sporo fajnych miejsc dookoła nas :)
Ten zachód słońca jest piękny
Pięknie tam było bardzo :)
Witam, ladnie, ladne deby , ale polecam sie wybrac do Rogalina, to calkiem inna kategoria. Wiem , ze to kawalek drogi ale polecam. Zawsze ciekawia mnie te prezentowane spojrzenia, ktore Pani przedstawia. Pozdrawiam
Ten Rogalin to mój wyrzut sumienia... Już od roku się wybieram i ciągle coś :)
@@JoannaMalak Dziekuje , ze jednak nawet odpowiedz sie znalazla, .. To nie byl wyrzut.. Po napisaniu wowczas tamtego komentarza, pozniej tak pomyslalem , ze te rogalinskie deby , nie sa tak proste do fotografoania.. Tak , ze niecirpliwie czekam , czy Pani tam pojedzie i jaki bedzie wynik pleneru. Ja akurat mam wspomnienia z zeszlego lata tam.. Ale to duzo by gadac i moze nie za bardzo publicznie.. Pozdrawiam
Fajnie. Dęby mega. Trochę mnie zaskoczyło, że już liście mają, moje jeszcze całkiem łyse. Czy ten efekt promieni słonecznych to mocno przymknięta przysłona?
Trochę przymknięta, ale nie jakoś bardzo. Czasami, jak się dobrze ustawisz, żeby słońce było pomiędzy gałęziami też potrafi pojawić się taki efekt. I to czasem nawet widzać w wizjerze. Bo na wyświetlaczu gorzej. Ale może to też zależy od wyświetlacza :)
Joanno Malak! Jestem Twoim fanem. Nie wiem co Ty robisz z tymi swoimi zdjęciami. Osobiście chciałbym je zobaczyć w formie wystawy, lub kupić w formie jakiegoś albumu. Miliony ludzi jeżdżą na Islandię, Antarktydę i robią tam miliardy zdjęć, które nie sposób przypisać konkretnemu autorowi. Joanna Malak jedzie nad Bug, czy do Gdyni i robi zdjęcia, których nie sposób pomylić z innymi.
Tak właściwie, co ja chcę powiedzieć? Chyba to, że Artyści wykorzystują fotografię jako technikę, nie dając się jej zniewolić. Pozdrowienia!🌻
Zaczynam teraz robić stronę internetową. Będzie blog, będzie można kupić i kursy (na razie w formie spotkań online, a w przyszłości może i filmów), ale może powinnam dać tam i parę zdjęć do kupienia, albo jakiś właśnie album? Hmmm... pomyślę o tym :)
Ale baaaaaardzo dziękuję za takie miłe słowa. Normalnie aż nie wiem, co powiedzieć :)
@@JoannaMalak To nie są jakieś takie tanie komplementy Joanno. Nie myśl, że to jest jakaś podpucha. Napisałem to z serca, to, co myślę. Sam mam pewne sukcesy na koncie jeszcze w latach osiemdziesiątych, w latach studenckich. Czasy się zmieniają z dnia na dzień... Ja nie chcę, żeby w jakiś sposób usidliła Cię A.I. No i tak dalej mógłbym pisać do późnej nocy... Pozdrawiam, trzymam kciuki i te kwiatki dla Ciebie🏵🌹
@@andrzejanielski9635 AI mnie nie usidli :) Póki co jest za słaba. Może do grafiki w przyszłości się nada. Ale do zdjęć... raczej nie :)
A za komplementy bardzo dziękuję, jest mi niezwykle miło :)
Świetne zdjęcia. Jakich filtrów ND użyła Pani?
Żadnych :) Naświetlam na światła, potem trochę cofam (używam histogramu). A resztę robię w PS: trochę obniżam światła i trochę rozjaśniam cieni. I tyle :)
Wszystkie filtry zgubiłam w zeszłym roku i jakoś nie mogę się zmobilizować, żeby kupić nowe :)
@@JoannaMalak Bardzo dziękuję za odpowiedź. Zazdroszczę umiejętności.
Hen hen to ile to metrów ?
Tu zdania są podzielone. Ponieważ początek tego terminu ginie w mrokach dziejów 🤣 Ale prace naukowe najczęściej podają (orientacyjnie oczywiście) -ok. 200 m 🤣
Wiadomo, to tylko przybliżenie. Wynika z braku dostatecznych materialnych dowodów archeologicznych.
Są wzmianki na temat miary "hen-hen" w wielu starożytnych tekstach. Niektórzy badacze sugerują, że pochodzi ona z dalekiego wschodu, być może z Chin. Za tą tezą przemawia to, że w językach Chin akcent zmienia znaczenie wyrazów. W przypadku "hen-hen" byłoby to 200 m, a w przypadku "heen-heeen" to już kilometr.
Jednak na razie to niepotwierdzone teorie 🤣🤣🤣