Hej, nie jest nerw wypalany, tylko jest wypalana bądź wymrażana żyła przed ujściem do przedsionka, która po zabliźnieniu powoduje, że impuls elektryczny, który powoduje migotanie nie przedostaje się do serca i nie powoduje jego zaburzeń. Też to miałem, pozdro :)
Pół roku po ablacji gdzie migotanie przedsionków zniknęło ale w zamian mam arytmie(13.000 dodatkowych SVES na dobę.Zmienili dżumę na cholerę.Lexiana na całe życie i pewnie nie za długie.Co robić?
Jestem pół roku po ablacji. Tętno na siedząco 85 wy też tak macie? Czasem mnie ściska w serduchu i zauważyłem że mam gorszą tolerancję wysiłku i zadyszki dostaje nawet przy spacerze a wcześniej byłem góroholikiem.. operacja 5h, ból był nie do wytrzymania, ciągle fentanyl i fentanyl czy jak się to nazywa. Trzy tygodnie w domu umierałem. Czasem dalej mam krótkie migoty i nie wiem jak będzie jak znów będę musiał tam iść powtórzyć.. Jak tam wy się trzymacie? Leki jakieś macie? Mi całkowicie wycofali wszystkie
Hej, ja dwa tyg.po ablacji z powodu częstoskurczu węzłowego. Tętno spoczynkowe wysokie ok 90 po śniadaniu i dopiero wieczorem spada ok.70. U mnie dopiero początek rekonwalescencji, kondycja słaba, szczególnie nieprzyjemne schylanie się. Od czasu do czasu dodatkowe skurcze serca. Odstawiono mi betabloker. Zabieg trwał ok 1godz. łącznie z przygotowaniami. Niby ok, ale od wczoraj dżiwny ból żeber po prawej stronie, szczególnie przy dotyku....Nie wiem czy to ma jakiś związek z ablacją.
@@lisekfenek2458 przy schylaniu po ablacji miałem to samo i do dziś czasem jak siw schyle to mi załomocze lub przytka tak dziwnie. Bóli w żebrach nie miałem, nie pamiętam przynajmniej ale mija siódmy miesiąc i tętno mam dalej w spoczynku 100 a na stojąco 120.. lekarze rozkładają ręce i mówią że wszystko ok a czuje się tak fatalnie nieraz że już rady nie daje. Mam nadzieję że szybko staniesz na nogi i wróci wszystko do normy
@@naszswiatwobiektywie Dzięki z odpowiedź. Czasem zabieg ablacji trzeba powtarzać, nawet kilka razy. Kontrola z holtetem powinna pokazać czy problem powrócił. Ja mam kontrolę za ponad trzy miesiące, to wtedy zobaczymy co dalej. Nie zamierzam się poddawać i jak trzeba będzie to powtórka. U mnie sam zabieg był dość OK, nieprzyjemny ból w pachwinie podczas znieczulania, a potem dość mocne krwawienie z tętnicy po wyjęciu cewników i mocny ucisk na pachwinę aby zatamować krwawienie.
Jestem po trzech ablacjach i 6 kardiowersjach po ablacij ostatniej trzy dni było ok znów wylądowałem w szpitalu na kardiowersja co pomodlą na trzy dni teraz od dwóch tygodni puls non stop 139
A mierzysz sobie tętno spoczynkowe? Jak będziesz zwiększał udział sportów cardio to też pewnie Ci się obniży. U mnie jak jestem wypoczęty to w nocy wskazuje 42ud./min. czyli klasyczna bradykardia jak u wytrzymałościowca.
Jestem po Ablacji i to nie boli 🙌 przespałam zabieg ❤ dobre znieczulenie, słowo daję 😊
Hej, nie jest nerw wypalany, tylko jest wypalana bądź wymrażana żyła przed ujściem do przedsionka, która po zabliźnieniu powoduje, że impuls elektryczny, który powoduje migotanie nie przedostaje się do serca i nie powoduje jego zaburzeń. Też to miałem, pozdro :)
Witaj w klubie nerwicowców 🙌
TEZ MIALAM 2010 TEZ TACHYKARDIE I DO TEJ PORY MAM I LEKI BIORE ALE TERAZ W CZERWCU IDE DO SZPITALA NA ablazjie też 😢😢
Pół roku po ablacji gdzie migotanie przedsionków zniknęło ale w zamian mam arytmie(13.000 dodatkowych SVES na dobę.Zmienili dżumę na cholerę.Lexiana na całe życie i pewnie nie za długie.Co robić?
Też miałam ablacje 23 lata mnie bolało😀
Jestem pół roku po ablacji. Tętno na siedząco 85 wy też tak macie? Czasem mnie ściska w serduchu i zauważyłem że mam gorszą tolerancję wysiłku i zadyszki dostaje nawet przy spacerze a wcześniej byłem góroholikiem.. operacja 5h, ból był nie do wytrzymania, ciągle fentanyl i fentanyl czy jak się to nazywa. Trzy tygodnie w domu umierałem. Czasem dalej mam krótkie migoty i nie wiem jak będzie jak znów będę musiał tam iść powtórzyć.. Jak tam wy się trzymacie? Leki jakieś macie? Mi całkowicie wycofali wszystkie
Hej, ja dwa tyg.po ablacji z powodu częstoskurczu węzłowego. Tętno spoczynkowe wysokie ok 90 po śniadaniu i dopiero wieczorem spada ok.70. U mnie dopiero początek rekonwalescencji, kondycja słaba, szczególnie nieprzyjemne schylanie się. Od czasu do czasu dodatkowe skurcze serca. Odstawiono mi betabloker. Zabieg trwał ok 1godz. łącznie z przygotowaniami. Niby ok, ale od wczoraj dżiwny ból żeber po prawej stronie, szczególnie przy dotyku....Nie wiem czy to ma jakiś związek z ablacją.
@@lisekfenek2458 przy schylaniu po ablacji miałem to samo i do dziś czasem jak siw schyle to mi załomocze lub przytka tak dziwnie. Bóli w żebrach nie miałem, nie pamiętam przynajmniej ale mija siódmy miesiąc i tętno mam dalej w spoczynku 100 a na stojąco 120.. lekarze rozkładają ręce i mówią że wszystko ok a czuje się tak fatalnie nieraz że już rady nie daje. Mam nadzieję że szybko staniesz na nogi i wróci wszystko do normy
@@naszswiatwobiektywie Dzięki z odpowiedź. Czasem zabieg ablacji trzeba powtarzać, nawet kilka razy. Kontrola z holtetem powinna pokazać czy problem powrócił. Ja mam kontrolę za ponad trzy miesiące, to wtedy zobaczymy co dalej. Nie zamierzam się poddawać i jak trzeba będzie to powtórka. U mnie sam zabieg był dość OK, nieprzyjemny ból w pachwinie podczas znieczulania, a potem dość mocne krwawienie z tętnicy po wyjęciu cewników i mocny ucisk na pachwinę aby zatamować krwawienie.
Jestem po trzech ablacjach i 6 kardiowersjach po ablacij ostatniej trzy dni było ok znów wylądowałem w szpitalu na kardiowersja co pomodlą na trzy dni teraz od dwóch tygodni puls non stop 139
A mierzysz sobie tętno spoczynkowe? Jak będziesz zwiększał udział sportów cardio to też pewnie Ci się obniży. U mnie jak jestem wypoczęty to w nocy wskazuje 42ud./min. czyli klasyczna bradykardia jak u wytrzymałościowca.
Ja mam tez mto mam
Dostales betablockery?
Panie Ciechanie cicho strasznie te vlogi ostatnie.