Na lekturę by nie przeszło, cytat z "Pięć lat kacetu" Mnie już zgniewała jego nachalność, bo powiedział Adamowi, że blokowy ma papierosy i ciasto, to nas poczęstuje, więc wrzasnąłem po polsku: - Nigdzie nie idziemy, nie jestem kurwą, żeby chodzić do każdego, który mi płaci. Dzisiaj przyszliśmy tu i tu skończymy! - Was ist, kurwa? Was ist, kurwa? - pyta Kapo. - Ty, kurwa, i klawo!
heh przypomnialy mi sie stare czasy... Dlugie wlosy, glany, skora, jajognioty, non stop metal dudniacy we lbie, kolega mi podrzucil "5 lat kacetu" dluuuugo lezala na polce, bo wg mnie" oprocz horrorow Mastertona, reszta to syf" w koncu siegnalem po ta ksiazke z braku czegos innego do czytania i az sie slinilem z ciekawosci przezucając KAZDA strone:) Polecam kazdemu, kto lubi czytac, Grzesiuka czyta sie z zapartym tchem, mimo uplywu lat. Cala trylogia jest BARDZO ciekawie napisana.
Chłop z Czerniakowa, Warszawiak pełną gębą, ze łba walił jak obecnych "cfaniaków" ze trzydziestu, i zawsze harakterny, tego się już nie spotyka, chwała Kozakowi :)
Fajne piosenki pana Grzesiuka lata mojej mlodosci
Na lekturę by nie przeszło, cytat z "Pięć lat kacetu"
Mnie już zgniewała jego nachalność, bo powiedział Adamowi, że blokowy ma papierosy i ciasto, to nas poczęstuje, więc wrzasnąłem po polsku:
- Nigdzie nie idziemy, nie jestem kurwą, żeby chodzić do każdego, który mi płaci. Dzisiaj przyszliśmy tu i tu skończymy!
- Was ist, kurwa? Was ist, kurwa? - pyta Kapo.
- Ty, kurwa, i klawo!
czapki z głów!
Mój Pradziad również . Jeździł 18-stką . ta Piosenka mi przypomina o moich korzeniach.
urodziłem się i mieszkałem naTargówku.......poznałem swoją żonę na Belanach ..teraz tu mieszkam hehe ....... tęsknie
heh przypomnialy mi sie stare czasy... Dlugie wlosy, glany, skora, jajognioty, non stop metal dudniacy we lbie, kolega mi podrzucil "5 lat kacetu" dluuuugo lezala na polce, bo wg mnie" oprocz horrorow Mastertona, reszta to syf" w koncu siegnalem po ta ksiazke z braku czegos innego do czytania i az sie slinilem z ciekawosci przezucając KAZDA strone:) Polecam kazdemu, kto lubi czytac, Grzesiuka czyta sie z zapartym tchem, mimo uplywu lat. Cala trylogia jest BARDZO ciekawie napisana.
Chłop z Czerniakowa, Warszawiak pełną gębą, ze łba walił jak obecnych "cfaniaków" ze trzydziestu, i zawsze harakterny, tego się już nie spotyka, chwała Kozakowi :)
Świetny...💓👍👍👍
Gwara warszawska !!!
wspaniała twórczość
Piękne.... 👍
Zajebiste !
czapki z głów przed Panem Stasiem
jak tego słucham to mi się dziadek przypomina ;]
swietne !!,pamietam kapele podworkowe to byly czasy! sam chodzilem i spiewalem fajny film pozdrawiam tworce
zgadzam sie
Nie robią już takiej muzyki. ;(
Sentyment mam do dzielnicy Targóek
.