Kiedyś Kaczyński powiedział, że przegrali walkę z deweloperami. Po kilku latach zasypał rynek kredytem 2%, który uwypuklił patologię tych grup interesów, co wprowadziło ogólną niechęć społeczeństwa do deweloperów, którzy dotują polityków i wywierają duży lobbing. Nie wiem czy to zamierzone działanie, ale jeśli tak to nastawił społeczeństwo przeciwko deweloperom, co utrudni im kolejne interesy. Już bardzo dużo zarobili w ostatnich latach. Panowie, mówienie o tym, że chcielibyście, żeby rynek był stabilny, i że deweloperzy też by tak chcieli. Przecież wy zarabiacie głównie na strachu i panice ogółu, także bez przesady, nie profilujcie się na ludzi, którymi nie jesteście. Chcecie maksymalizować zyski, pracujecie na rynku, w którym niczego pożytecznego nie tworzycie, jedynie utrudniacie ,,zwykłym ludziom” życie. Pozdrawiam.
3 วันที่ผ่านมา
Ręce opadają. Przykro mi, ale to zaburzony (i przykry) obraz rzeczywistości...
Czy ktoś może poinformować zwykłych nabywców mieszkań i domów o tym, jak będą się kształtowały się ceny n. p. w 2015 roku.? A tu developerzy, inwestorzy itp. Matko!
Politycy zniszczyli rynek nieruchomości przez dodruk pieniędzy w 2020-2021 r.oraz program doplat do kredytów w 2023 r. Gdyby nie to to teraz ceny bylyby sporo nizsze i duzo większą ilosc byłoby stac na nieruchomości
2 วันที่ผ่านมา
To nie takie proste. Mniej dodruku, to niższe ceny, ale też ludzie mieliby mniej pieniędzy. Brak pieniędzy w covidzie, to zamieszki...
jakie zamieszki? z powodu tego że właściciel firmy nie kupił nowego Porsche z dopłat ? sam dostałem prawie 20 tys pomocy której w ogóle nie potrzebowałem - efektem było inwestowanie w nieruchomości
วันที่ผ่านมา +1
Dla części były to pieniądze zbędne, Dla innych pieniądze na przeżycie.
Oczywiście że jak się rzuci bezmyślnie pieniądze wszystkim to trafia też do tych właściwych - pytanie w jakim stopniu. statystyka podaje że w tym czasie skumulowane oszczędności przedsiębiorstw wzrosły o 30% i pieniądze te poszły właśnie na dobra luksusowe czyli na nieruchomości, samochody itd. bo skokowego wzrostu inwestycji (tych prawdziwych , czyli maszyny technologie itp) nie zaobserwowaliśmy, podobnie jak nigdy nie było zagrożenia bezrobociem. tak więc tego Pan nie wybroni
@@b.k.1817 Zgadzam się z Tobą. Większość firm dostała kasę i nie przeznaczyła w ogóle na inwestycje. Nie mówiąc o przekazaniu choćby części dla pracowników. Jeden z supermarketów dostał 50 mln zł. W tym czasie zwiększył zyski, nie zwolnił nikogo. Gdyby nie dodruk, to nie byłoby takiej inflacji, wszelakich wzrostów i pseudo programów pomocowych.
Mogą próbować na siłę zrobić jakiś program. Jednak opór społeczny jest już bardzo duży. A i w sejmie będą mieli duże problemy, by to przepchać. Do tego dochodzą już spadki na rynku nieruchomości, które jasno pokazują, że jak nie steruje się rynkiem nieruchomości, to ceny spadają. I zaczyna się cykl spadkowy, który w Polsce został o 2 lata przetrzymany przez BK2%. A na koniec buta i arogancja niektórych deweloperów nawet ich kolegów mocno oburzyła. Bo wiedzą doskonale, że się to obrocie przeciwko nim.
@@Kuba-t4s myślę, że to nie takie proste. Gdy manipuluje się rynkiem, ceny reagują- raz w górę, raz w dół. Ja spadków w tym roku nie widzę- licząc od punktu, w którym jesteśmy dziś. Owszem "prawo popytu i podąży" (ten argument padał na tym kanale ponad 100x), ale przede wszystkim fundamenty, czyli realna cena nieruchomości vs koszty wytworzenia. Okazuje się, że w większości miejsc w Polsce ceny są lekko powyżej kosztu wytworzenia.
@@robmaf A koszty wytworzenia nie mogą spadać? Ceny usług budowlanych są kosmiczne. Mają z czego spadać.
3 วันที่ผ่านมา +2
W obecnej sytuacji? Wojna na Ukrainie może się za chwilę skończyć, czyli ekipy budowlane będą jak na lekarstwo, a ceny materiałów mogą poszybować. Dodatkowo KPO i 130mld złotych wpompowane w budowlankę w najbliższe 2 lata... Ciężko o spadki w tym sektorze, spodziewam się, że będzie wręcz odwrotnie.
Janek zawsze klasa.
Kiedyś Kaczyński powiedział, że przegrali walkę z deweloperami. Po kilku latach zasypał rynek kredytem 2%, który uwypuklił patologię tych grup interesów, co wprowadziło ogólną niechęć społeczeństwa do deweloperów, którzy dotują polityków i wywierają duży lobbing.
Nie wiem czy to zamierzone działanie, ale jeśli tak to nastawił społeczeństwo przeciwko deweloperom, co utrudni im kolejne interesy. Już bardzo dużo zarobili w ostatnich latach.
Panowie, mówienie o tym, że chcielibyście, żeby rynek był stabilny, i że deweloperzy też by tak chcieli. Przecież wy zarabiacie głównie na strachu i panice ogółu, także bez przesady, nie profilujcie się na ludzi, którymi nie jesteście. Chcecie maksymalizować zyski, pracujecie na rynku, w którym niczego pożytecznego nie tworzycie, jedynie utrudniacie ,,zwykłym ludziom” życie.
Pozdrawiam.
Ręce opadają.
Przykro mi, ale to zaburzony (i przykry) obraz rzeczywistości...
Dzięki za materiał. Pozdrawiam
Świetny materiał, pozdrawiam
Czy ktoś może poinformować zwykłych nabywców mieszkań i domów o tym, jak będą się kształtowały się ceny n. p. w 2015 roku.? A tu developerzy, inwestorzy itp. Matko!
Politycy zniszczyli rynek nieruchomości przez dodruk pieniędzy w 2020-2021 r.oraz program doplat do kredytów w 2023 r. Gdyby nie to to teraz ceny bylyby sporo nizsze i duzo większą ilosc byłoby stac na nieruchomości
To nie takie proste. Mniej dodruku, to niższe ceny, ale też ludzie mieliby mniej pieniędzy. Brak pieniędzy w covidzie, to zamieszki...
jakie zamieszki? z powodu tego że właściciel firmy nie kupił nowego Porsche z dopłat ? sam dostałem prawie 20 tys pomocy której w ogóle nie potrzebowałem - efektem było inwestowanie w nieruchomości
Dla części były to pieniądze zbędne, Dla innych pieniądze na przeżycie.
Oczywiście że jak się rzuci bezmyślnie pieniądze wszystkim to trafia też do tych właściwych - pytanie w jakim stopniu. statystyka podaje że w tym czasie skumulowane oszczędności przedsiębiorstw wzrosły o 30% i pieniądze te poszły właśnie na dobra luksusowe czyli na nieruchomości, samochody itd. bo skokowego wzrostu inwestycji (tych prawdziwych , czyli maszyny technologie itp) nie zaobserwowaliśmy, podobnie jak nigdy nie było zagrożenia bezrobociem. tak więc tego Pan nie wybroni
@@b.k.1817 Zgadzam się z Tobą. Większość firm dostała kasę i nie przeznaczyła w ogóle na inwestycje. Nie mówiąc o przekazaniu choćby części dla pracowników. Jeden z supermarketów dostał 50 mln zł. W tym czasie zwiększył zyski, nie zwolnił nikogo. Gdyby nie dodruk, to nie byłoby takiej inflacji, wszelakich wzrostów i pseudo programów pomocowych.
Super gość. A dopłaty napewno zrobią bo by skiśli.
Mogą próbować na siłę zrobić jakiś program. Jednak opór społeczny jest już bardzo duży. A i w sejmie będą mieli duże problemy, by to przepchać. Do tego dochodzą już spadki na rynku nieruchomości, które jasno pokazują, że jak nie steruje się rynkiem nieruchomości, to ceny spadają. I zaczyna się cykl spadkowy, który w Polsce został o 2 lata przetrzymany przez BK2%. A na koniec buta i arogancja niektórych deweloperów nawet ich kolegów mocno oburzyła. Bo wiedzą doskonale, że się to obrocie przeciwko nim.
@@Kuba-t4s Oby tak było
@@Kuba-t4s myślę, że to nie takie proste. Gdy manipuluje się rynkiem, ceny reagują- raz w górę, raz w dół. Ja spadków w tym roku nie widzę- licząc od punktu, w którym jesteśmy dziś.
Owszem "prawo popytu i podąży" (ten argument padał na tym kanale ponad 100x), ale przede wszystkim fundamenty, czyli realna cena nieruchomości vs koszty wytworzenia. Okazuje się, że w większości miejsc w Polsce ceny są lekko powyżej kosztu wytworzenia.
@@robmaf A koszty wytworzenia nie mogą spadać? Ceny usług budowlanych są kosmiczne. Mają z czego spadać.
W obecnej sytuacji?
Wojna na Ukrainie może się za chwilę skończyć, czyli ekipy budowlane będą jak na lekarstwo, a ceny materiałów mogą poszybować.
Dodatkowo KPO i 130mld złotych wpompowane w budowlankę w najbliższe 2 lata...
Ciężko o spadki w tym sektorze, spodziewam się, że będzie wręcz odwrotnie.