Kiedy nastąpi szkoda, ubezpieczyciel wypłaci ubezpieczenie a potem okaże się że zwyżka w kolejnym ubezpieczeniu przewyższa pokrytą szkodę. Miałem w roku dwie szkody, nie z mojej winy. Dwie próby kradzieży samochodu który dodatkowo wyposażyłem w systemy dzięki którym samochód nie zmienił właściciela. Firma nie musiała wypłacać całkowitej sumy ubezpieczenia, tylko za wymianę zamków i podziękowała mi za to zwyżką składki o 500 % 😳Złodziejski proceder i tyle
W takim przypadku sytuacja jest o tyle jasna, że wycena jest oparta o niezależne źródło od ubezpieczyciela. Takie rozwiązanie wydaje się być bardzo fair. Wtedy też zapewne nie ma opcji zastosowania sumy stałej, bo z automatu jest przeliczana wg wartości serwisu na który się powołuje :)
@@paniwaucie8264 dokładnie tak jest chociaż te wyceny pozostawiają dużo do życzenia... np. moja honda TypeR ep3 nie schodzi na otomoto poniżej 20tyś, a eurotax wycenia ją na 11...
Dlatego, tym bardziej ważne jest, żeby świadomie wybierać polisę AC. Bo co z tego, że będzie „tania”, jeśli potem okazuje się, że jest tak okrojona/skonstruowana, że wychodzimy na tym jak przysłowiowy Zabłocki na mydle :(
@@paniwaucie8264 dokładnie- niestety najczęściej klienta interesuje tylko cena, przy zawieraniu polisy żadne dodatki nie potrzebne. Po szkodzie jednak "gdybym dopłacił 100zł miałbym assistance? Dlaczego Pan nie mówił, przecież bym dokupił"... jestem agentem:)
Ano niestety ubezpieczenia są nie mniej trudnymi produktami, jak usługi finansowe. My, użytkownicy, często chcemy „najtaniej”, co skutkuje tym, że z reguły wychodzi „najbiedniej”. Bo nie zadajemy sobie trudu sprawdzenia, co się kryje pod większością haseł i na jakiego rodzaju ograniczenia, bądź ustępstwa tym samym idziemy. Uważam, że szkoda pieniędzy na takie „atrapy”. To jak ze wszystkim: albo dobrze albo tanio :)
Kiedy nastąpi szkoda, ubezpieczyciel wypłaci ubezpieczenie a potem okaże się że zwyżka w kolejnym ubezpieczeniu przewyższa pokrytą szkodę. Miałem w roku dwie szkody, nie z mojej winy. Dwie próby kradzieży samochodu który dodatkowo wyposażyłem w systemy dzięki którym samochód nie zmienił właściciela. Firma nie musiała wypłacać całkowitej sumy ubezpieczenia, tylko za wymianę zamków i podziękowała mi za to zwyżką składki o 500 % 😳Złodziejski proceder i tyle
No niestety, zdarza się i tak :(. Dlatego tak ważne jest co roku sprawdzanie ofert konkurencyjnych przy odnowieniach.
niestety szkoda to szkoda- czy za 500zł czy za 100000zł
Właśnie kupowalismy ubezpieczenie. Cenne wskazówki
Dziękuję, mam nadzieję że ten materiał i kolejny na ten temat, przydadzą się przy odnowieniu polisy :)
niektóre firmy nie wpisują sum- jest zapis, że wartość na podstawie audatex/eurotax.
W takim przypadku sytuacja jest o tyle jasna, że wycena jest oparta o niezależne źródło od ubezpieczyciela. Takie rozwiązanie wydaje się być bardzo fair. Wtedy też zapewne nie ma opcji zastosowania sumy stałej, bo z automatu jest przeliczana wg wartości serwisu na który się powołuje :)
@@paniwaucie8264 dokładnie tak jest chociaż te wyceny pozostawiają dużo do życzenia... np. moja honda TypeR ep3 nie schodzi na otomoto poniżej 20tyś, a eurotax wycenia ją na 11...
Dlatego, tym bardziej ważne jest, żeby świadomie wybierać polisę AC. Bo co z tego, że będzie „tania”, jeśli potem okazuje się, że jest tak okrojona/skonstruowana, że wychodzimy na tym jak przysłowiowy Zabłocki na mydle :(
@@paniwaucie8264 dokładnie- niestety najczęściej klienta interesuje tylko cena, przy zawieraniu polisy żadne dodatki nie potrzebne. Po szkodzie jednak "gdybym dopłacił 100zł miałbym assistance? Dlaczego Pan nie mówił, przecież bym dokupił"... jestem agentem:)
Ano niestety ubezpieczenia są nie mniej trudnymi produktami, jak usługi finansowe. My, użytkownicy, często chcemy „najtaniej”, co skutkuje tym, że z reguły wychodzi „najbiedniej”. Bo nie zadajemy sobie trudu sprawdzenia, co się kryje pod większością haseł i na jakiego rodzaju ograniczenia, bądź ustępstwa tym samym idziemy. Uważam, że szkoda pieniędzy na takie „atrapy”. To jak ze wszystkim: albo dobrze albo tanio :)