Stadion lekkoatletyczny - kto, czego chciał?

Na początku marca 2014 r. Prezydent Miasta Paweł Silbert kilkukrotnie spotkał się z radnymi żeby przedyskutować kwestię podziału nadwyżki budżetowej. Jedną z najbardziej spornych kwestii podczas negocjacji była kwestia lokalizacji planowanego do wybudowania stadionu lekkoatletycznego. Prezydent Silbert wraz ze swoimi współpracownikami oraz radnymi JMM i PiS optował za realizacja inwestycji w Szczakowej, z kolei radni PO, WdJ i SdJ oraz Krzysztof Lehnort upierali się przy budowie na terenie Parku Podłęże. Ostatecznie w ramach negocjacji nie udało się wypracować porozumienia, mimo propozycji opracowania niezależnej ekspertyzy, która wskazałby która lokalizacja jest lepsza m.in. pod kątem społecznym i ekonomicznym. Jednak także ta propozycja Urzędu została odrzucona przez radnych PO, WdJ i SdJ oraz Krzysztof Lehnort, a ci - posiadający większość w radzie radni - przeforsowali podczas sesji RM przeznaczenie pieniędzy na wykonanie dokumentacji stadionu zlokalizowanego na Podłężu.
Pomysł radnych opozycji nie spotkał się z akceptacją mieszkańców Jaworzna, a szczególnie Podłęża, którzy głośno zaprotestowali przeciwko pomysłowi niszczenia parku i budowie na jego terenie stadionu.
W maju ci sami radni, którzy przeforsowali projekt zlokalizowania stadionu w Parku Podłęże, zawnioskowali do Prezydenta Miasta o wstrzymanie prac przy realizacji tego zadania, obarczając winą urzędników i prezydenta...

[@PieczaraKarol]

Pewnie stawiajcie stadion na Podłężu a ja dalej będę jeździł do Sosnowca na Kazimierz pospacerować po parku bo w Jaworznie jak dla mnie na ten czas nie ma żadnego.