Edmund fetting - Jesienne piwo

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 1 ก.พ. 2025

ความคิดเห็น • 3

  • @marekleciejewski2813
    @marekleciejewski2813 5 ปีที่แล้ว +11

    Kurna!!!!!!!!!!!!!!!! Jak my Go nie docenialiśmy! A teraz żal, że już Go nie ma...

  • @krzysztofk3028
    @krzysztofk3028 5 ปีที่แล้ว +15

    Tak człowieku, tak kochany
    Ta dziewczyna nie powróci chyba już
    Nad piweńkiem żal opanuj
    Serce w piankę jak sucharek włóż
    Jesienne piwo - słońce w zielonym szkle
    Jesienne piwo - z łezką na dnie
    Liść za liściem kapie, niebo kapie z chmurek
    A za łykiem łyczek, z wąsów kapie smutek
    Jesienne piwo, jesienne piwo
    Jeszcześ zamyślony, jeszcześ zagubiony
    Jeszcześ pełen łez
    Lecz już odmieniony, lecz już pokrzepiony
    Krzepkie bowiem jest
    Jesienne piwo z chmielem na dnie
    Jesienne piwo - słońce w zielonym szkle
    Tak człowieku, tak kochany
    Gdy pochyli cię jesienny, chmurny wiek
    Gdy w noc zgubisz klucz od bramy
    Gdy ci utkwi w łebskiej głowie ćwiek
    Sza, sza, szaro, szaro, szaro
    Życie piwska różne warzy - co tam, ech!
    Lecz nie dawaj za wygraną
    Zawsze przecie na pociechę jest
    Jesienne piwo - słońce w zielonym szkle
    Jesienne piwo - z łezką na dnie
    Liść ozłaca jesień, wiatr przegania chmurę
    Podchmielonym wąsom niepotrzebny smutek
    Jesienne piwo, jesienne piwo
    Jeszcześ zamyślony, jeszcześ zagubiony
    Jeszcześ pełen łez
    Lecz już rozjaśniony, lecz już pokrzepiony
    Krzepkie bowiem jest
    Jesienne piwo z chmielem na dnie
    Jesienne piwo - słońce w zielonym szkle