Bardzo potrzebny i przydatny test. Dziękuję :) Poza wszystkim przy okazji przyznam się: niedawno miałem moment „załamania” nad m43. Ale potem przyszło mi pójść w teren z zestawem Canon 5D+zoom(24-105)+statyw. I momentalnie przeprosiłem się z moim Olkiem :) Jestem fotografem, a nie strongmanem ;)
Świetny film. Doczekałem się w końcu testu OM-1 w rzeczywistych i bardzo trudnych warunkach, co pokazuje prawdziwe możliwości aparatu. Myślę, że faktycznie puszka bardziej dla fotografów przyrody. 10kPLN to chyba jednak stanowczo za dużo. Teraz do kompletu przydałby się test GH6…:) P.S. Przy okazji składam kondolencje i szczere wyrazy współczucia…:(
Dziękuję bardzo. Ogólnie jest to aparat o bardzo dużych możliwościach, raczej zestrojony właśnie do przyrody, ale niestety, pewnych ograniczeń formatu jeszcze nie udało się przekroczyć - jeszcze nie ten sensor. Może trzeba poczekać na ten "organiczny" od Panasonica ;)
@@xkfotomedia No ma mieć. Ale nie wiadomo kiedy będzie i jak to faktycznie, w praktyce będzie wyglądało. Póki co pokazują jedynie demonstrator technologii. Ale za to działający, więc nadzieja żyje ;) A kiedy się tego można spodziewać w aparatach? Nie mam pojęcia...
Cześć Przemek, obejrzałem z zaciekawieniem. Uważam że jeżeli aparaty nie pójdą do przodu ze sztuczną inteligencją podobną do tej z telefonów to może się okazać że nawet w zastosowaniach semi profesjonalnych aparaty zostaną wyparte. Ten Olek jest jak dla mnie słabiutki przy swojej cenie. Ja się ciesze z mojego a6600 , w którym AF działa doskonale podczas nagrywania. A co do zdjęć to wielką przyjemność sprawia mi fotografia telefonem. Wrzucę Ci na FB za kilka dni kilka ciekawych przykładów do analizy :)
19:05-20:03 Może trzeba zrobić reset i przywrócić ustawienia fabryczne. U mnie jak się olek ( inny model) zawiesił to nadal działał wizjer i tam przeszedłem na ustawienia fabryczne. A po menu skaczę przy pomocy rolek przedniej i tylnej.
Zostało to rozwiązane jakoś inaczej, najważniejsze, że aparat wrócił do życia. Z tego co wiem, wymagało to jednak specjalistycznych narzędzi, a błąd był wyjątkowo rzadkiej natury :)
@@marcinpawlik2324 wygląda na to, że mialem wyjątkowego pecha 🙂 Rzecz podobno super rzadka i była związana ze zbiegiem kilku okoliczności w jednym ułamku sekundy 🙂
Bardzo uczciwy test i wnioski. Chociaż jestem fanem Olków, mam O. mark III-m10, ich stabilizacji, ostrości i niewielkich rozmiarów do streeta. To końcowe Twoje wnioski mówią uczciwie, że nie każdy wykorzysta to co daje ten model.
Jako jeszcze użytkownik micro43, OM-1 nie przekonuje mnie do pozostania w tym systemie. Nie oszukujmy się, tam gdzie jest mało światła albo światło jest trudne, micro4/3 wymięka. I to każdy aparat z matrycą już APS-C będzie miał lepsze wyniki przy tych samych parametrach. Głębię ostrości oczywiście pomijam. A za jego cenę Można kupić nowego Canona R i jeszcze na jakiś obiektyw wystarczy.
No właśnie... wszystko zależy od potrzeb i oczekiwań, ale faktycznie na chwilę obecną zarysowuje się wyraźne ukierunkowanie - m43 nie jest do sytuacji low light, chyba, że okazjonalnie.
Z tego co mówią teraz, zdjęcia na wysokim ISO odszumiają się z szumu luminacji doskonale nie niszcząc struktury obrazu ,potrzebny jest tylko dobry program,użytkownicy OM1 posiadający w swoim arsenale wysokiej jakosci APSC i FF twierdzą że po usunięciu szumów zdjęcia z OM1 zachowują więcej detali niż matryce APSC
Rzeczywiście współczesne odszumiarki są bardzo wydajne, szczególnie DXO, czy Topaz, także ta najnowsza z Lightroom'a. W przypadku zdjęć przyrody, zwierząt, ptaków, system OM staje się bardzo atrakcyjnym rozwiązaniem, również ze względu na rozmiar, wagę i cenę obiektywów. Tam gdzie nie używa się dłuższych ogniskowych, wciąż lepszym rozwiązaniem może być jednak FF - przewaga matryc pelnoklatkowych jest w pewnych obszarach bardzo wyraźna. Choć odszumiac da się już bardzo wydajnie, to jednak jest to dodatkowa praca i czas 😉 a poza tym nie tylko o szum chodzi, na wyższych ISO spada też zakres dynamiczny. Na FF pod tym względem jest lepiej niż w m34. Wszystko zależy od tego, co i w jakich warunkach się fotografuje 🙂. Niemniej, OM 1 to bardzo dobry aparat i dla wielu fotografów może być najlepszym rozwiązaniem. Ja postawiłem na Panasonika S5 II i u mnie sprawdza się doskonale 🙂
Jeszcze chciałbym wrócić do tematu natywnych obiektywów. Wiadomo że Panasonic GH5 ma autofocus DPD który jak na kontrastowy, ma działać bardzo szybko, ale tylko z obiektywami Panasonica. Jakie są Twoje doświadczenia w tym temacie?
W sumie niewielkie - w mojej szklarni mam tylko jeden obiektyw Lumixa i jest to 25mm f/1.7. Jest szybki, aIe w trudnych warunkach oświetleniowych też średnio trafia. W dobrych wszystkie moje obiektywy działają bardzo dobrze. Ale mam nadzieję w niedalekiej przyszłości potestować 12-60 f/2.8 - 4 i postaram się porównać go z 12-40 f/2.8 pro Olka. Choć DFD też nie działa z Olkiem, to jednak na GH5 ostrzy ona znacząco szybciej, niż te Sigmy.
Ciekawe jakie DR wyjdzie optycznym na testach. Obstawiam, że jednak do 9ev nie dojdzie skoro GH5 miał tylko 8ev, a oba aparaty dzieli jednak niewiele jeśli chodzi o wyciąganie z cieni. Jednocześnie mamy dowód, ze jeśli chodzi o jakość obrazu nie mamy praktycznie postępu w ciągu ostatnich kilku lat, zmienia się jedynie oprogramowanie, ale to dopiero połowa sukcesu. No i generalnie podsumowanie dla kogo system m43 jak najbardziej trafne.
Wszyscy pewnie mieliśmy duże nadzieje związane z zapowiedziami o poprawie o 2 EV ;) Jednak trzeba poczekać na inny sensor, może "organiczny" Panasonica? Zobaczymy ;)
Niestety, a może stety będę bronił Olympusa, może po części, że go mam , a więc czuje związek uczuciowy, ale myślę, że nie, bo ja już mam taki charakter, że, to co mam musi być nie tyle najlepsze, bo czasem mnie na to nie stać, chociaż za stację krótkofalarską dałem 20 tyś zł i uważam, że jest najlepsza :), ale to tak na marginesie , więc nie tyle muszę mieć najlepszy, co ten sprzęt musi trzymać poziom, bo inaczej nie mógłbym spać i zaraz sprzedałbym takie urządzenie. Ale do sprawy. Uważam, że trochę źle się stało, że do testu używałeś Sigmy, oczywiście, można powiedzieć , że oba body miały takie same szkła a więc takie same i równe szanse, ale to pozornie, bo uważam , że w takich przypadkach szkła powinny być używane te dedykowane do konkretnych modeli, bo tylko wtenczas jest gwarancja optymalnej pracy całości i nie jest np. tajemnicą , że do Olympusa dedykowane są szkła zuiko, skądinąd uważam jedne z lepszych na rynku obiektywów i to nawet tych kitowych i dopiero z nimi zwłaszcza oczywiście w wersji PRO, aparat pokazuje pazur zwłaszcza gdy chodzi o szybkość działania i AF, ale myślę , że o jakoś obrazka też! Nie mogę się też zgodzić, że aparat ten słabo nadaje się do zdjęć osób. Otóż mnóstwo profesjonalnych fotografów robi sesje modelkom właśnie Olympusami i robią naprawdę znakomite zdjęcia. Na końcu dam linki do paru tylko przykładów takich osób i ich sesji, gdzie też pojawiają się zdjęcia. Co do zawieszenia się , to może być wina niedopracowanego softu i na pewno problem w dalszej aktualizacji zniknie, a może karty pamięci. W każdym bądź razie , ja mam swojego M1MarkIII 2 lata i ani razu nie miało miejsce zawieszenie się. Ja też przez moment miałem chwilę taką, a może zmienić Olympusa na pełną klatkę, ale bardziej z ciekawości i potrzeby zmiany, jak z niezadowolenia , miałem nawet wytypowanego Nikona Z7 II , bo chciałem z większą rozdzielczością (40MP), dałem nawet pewnemu sklepowi internetowemu do wyceny to co mam , ale raz, że dali cenę Lombardową, co było do przewidzenia w zasadzie, a dwa, naszła mnie taka refleksja filozoficzna ....tak patrzę na te aparaty i patrzę i tak, jak jakiś aparat ma coś lepszego, to znowu coś inne sknocone, nie ma aparatu doskonałego a przynajmniej we wszystkim dobrego, ba , a nawet pełna klatka czasem bardziej szumi np SonyA7 IV na 6400 ma większe szumy wizualne od mojego Olympusa. :), więc czy jest sens i mi przeszło. A poza tym , tak ogólnie co do jakości zdjęć , to tak jak już wspominałem w większości warunków , zdjęcia są nie do odróżnienia z różnych aparatów np Nikona I Olympusa i też dam linka do takiego porównania i to sesji z modelką! :) Tak więc nie ma sensu, oczywiście , mówię za siebie , jeszcze nie na tym etapie techniki , może pojawi się takie coś, że wow , skok jakościowy niesamowity, ale póki co takiego czegoś nie ma a i tak jak się pojawi to będzie przynajmniej przez 10 lat w cenie domu! : Link do porównania zdjęć zrobionych modelce z użyciem Olympusa i Nikona th-cam.com/video/oXNB8g_vqpg/w-d-xo.html Bardzo wielu fotografów robi znakomite profesjonalne zdjęcia czy sesje modelkom za pomocą Olympusa, kilka z brzegu przykładów : th-cam.com/video/HRV85Lxt9go/w-d-xo.html&start_radio=1&t=1308s th-cam.com/video/fs5GsR8qDVQ/w-d-xo.html th-cam.com/video/fvKpAGGZT0s/w-d-xo.html th-cam.com/video/8EbjCI6XUp4/w-d-xo.html
Ja absolutnie nie mówię, że to jest zły aparat, albo że nie można nim robić zawodowych zdjęć modowych itp :) Odnoszę się jedynie do relacji dwóch rzeczy - potrzeb i ceny. Jedną z moich potrzeb jest znacząco lepsze działanie na wysokich wartościach ISO. A okazuje się, że aparat posiadający taką właściwość można kupić za mniejsze pieniądze, niż Om 1. To samo dotyczy z resztą GH6, który w mojej opinii jest urządzeniem skonstruowanym przede wszystkim do wideo. I oczywiście ten aparat, który mam na myśli, w innych kwestiach ustępuje Om 1 - ale są to akurat takie rzeczy, na których mi nie zależy :) A więc jeżeli mogę zapewnić sobie to, czego szukam za mniejsze pieniądze, to znaczy, że dla mnie - z podkreśleniem "dla mnie" - jest to po prostu rozsądniejsza opcja. A że aparatami m43 ogólnie da się pracować na zawodowym, światowym poziomie - oczywiście. Wszędzie tam, gdzie światła jest wystarczająco dużo, są to bardzo dobre aparaty. Nawet moją GH5 da się robić dość przyzwoite zdjęcia modelkom - i nie tylko :)
@@igielfoto Ależ oczywiście , też tak uważam , że należy realizować swoje cele i założenia, jeśli ktoś uważa, że uszczęśliwi go pełna klatka, to czemu nie? Ja tylko wyrażam mój punkt widzenia i próbuję nie akurat tutaj, ale przy okazji innych komentarzy, radykalnych ,walczyć ze stereotypami - jeśli tak jak w pokazanym w linku przykładzie dziesiątki osób nie potrafią przypisać zdjęć modelki i to wykonanych w złotej godzinie czyli przy dość ubogim świetle, do Nikona czy Olympusa, to właściwie nie potrzeba więcej nic mówić ! :) Jak się doda do tego jeszcze fakt, że w zasadzie jak się chce mieć dobre zdjęcia , jakie by nie były , czy portrety, czy krajobrazu , to nie powinno się wychodzić powyżej 800- 1000 ISO, z bardzo prostej przyczyny i nie chodzi tu o szumy, ale o rozpiętość tonalną ! Niestety ale jaki by nie był aparat , czy to Olympus czy pełna klatka Nikona, czy Sony powyżej tej wartości spada liczba tonalnych przejść poniżej 200, co jest taką granicą dobrego zdjęcia. A dla tych wartości , to szumy są niemal identyczne dla wszystkich modeli czy to Olympusa czy Sony czy Nikona . No i tak też robią fotografowie , bronią się jak mogą przeciwko wysokiemu ISO i schodzą jak najniżej , w zasadzie nikt nie robi sesji przy 6000 ISO, bo wszystko szumi znacznie! A ISO powyżej , a zwłaszcza 12 tyś , to już jest jakiś Matrix, nie ma sensu, to już marketing :) Notabene jeśli chodzi o szumy jeszcze , w Olympusie wbrew właśnie stereotypom " wyłączać redukcję szumów" w każdym aparacie, bardzo dobrze działa redukcja szumów , stopień należy dobrać w zależności od modelu , bo jego skuteczność zależy od modelu, zazwyczaj to jest " słabe odszumianie" a w m10 " standardowe" , poprawa zdecydowana przy większych ISO typu 6400 czy wyżej i robi to w sposób mało szkodliwy . Zawsze wbrew właśnie stereotypom uważałem, że nie ma powodu aby odszumianie w aparacie gorzej działało jak w jakimś programie, to też odszumianiie programowe , z tą natomiast przewagą , że producent najlepiej zna swój sprzęt, zastosowane układy, algorytmy itd i wie jak wpłynąć na obraz i Olympus zdaje się to potwierdzać ! Często też porównywanie szumów na wyższych ISO nie jest miarodajne z prostego i banalnego powodu, niektóre firmy stosują po prostu bardziej agresywne odszumianie dokonywane na sztywno, widać to gołym okiem np Nikon czy Canon - obraz niech będzie na tym 6400, np jakby mniej szumów, gładszy, ktoś powie , ale mało kto mówi , że jakby mydlany co oznacza jedno, że agresywnie odszumiony OK, to tak na marginesie , sory, że się znów rozpisałem! :) , więc na koniec powtórzę , pewnie, każdy sam wie co najlepsze dla niego i powinien to realizować! :)
Zgadzam się co do sigmy. Autofokus sigmy, zwłaszcza 56mm to padaka w porownaniu do 45mm 1.2. , czy nawet 75mm. Sam mam sigmy 30mm, 56. Obie chyba na sprzedaż pójdą, bo szkieł mam za dużo zdecydowanie. 16mm oddałem natychmiast po porownaniu do 17mm 1.2(najlepszy obiektyw m43 obok 300mm f4)
@@igielfoto Autofokus w sigmach działa bardzo różnie w róznych aparatach. W połączeniu z g9 działał wg mnie znacznie lepiej niż z m1mii.Za to z m5mii był baardzo mylny, wręcz nieuzywalny. 17mm 1.2 ma bardziej precyzyjny autofokus, zwłaszcza w słabszym swietle i co ciekawe wykrywanie twarzy działa efektywniej(aparat wykrywa o wiele szybciej twarz). Ja swego czasu dużo astrofotografii wykonywałem i to jest drastyczny test dla obiektywów. Tu 17mm 1.2 okazał się wrecz ideałem(ostrzejszy w rogach kadru, zero komy i aberacji chromatycznej i zero winiety od f1.8) Ogromna różnica jest również w pracy pod swiatlo. Tu 17mm 1.2 błyszczy. Co ciekawe olympus 45mm 1.2 pokazuje całkiem sporo aberacji chromatycznej i podłuznej aberacji chromatycznej,a sigma 56mm 1.4 wcale i do tego pod swiatlo jest super. Sigma 30mm 1.4 za to jest prawdziwą katastrofą jesli chodzi o CA, ale ma za to bardzo szybki autofokus, a 56mm mega wolny autofokus. Szczerze to do portretów najbardziej lubię sigme 56mm. Nie trzeba tak daleko odsuwać się od obiektu, jak z 75mm 1.8 i jest hiper ostry nawet na 1.4. Nie ma obiektywów idealnych, ale nie ma tez miejsca w torbie na wszystkie. A jeśli chodzibo ideał no to w sumie jest 17mm 1.2 i 300mm f4 i moze 8mm 1.8. Powód dla którego sprzedaję sigmy to: kolory i obraz ogolnie z olympusów jest identyczny, więc ułatwia to pracę. Drugi bardzo istotny powód to ostrzenie manualne w video, za ktore ostatnio się zabrałem. To sprzęglo w olkach to jest coś genialnego. Za to w sigmach jest wg mnie nieużywalne. No i oczywiście pelne uszczelnienie, ktore bije absolutnie konkurencje z kazdej innej stajni. Sprzedaje też 12-40 2.8. Posiadanie 11-12 obiektywów nie ma sensu. Ciagle i tak uzywam 8mm 1.8, 17 1.2, 45 1.2, 40-150 2.8 i 300 f4, bo w torbie na wiecej i tak nie ma miejsca. W sierpniu bedę testował panasonica 10-25 i 25-50 1.7. Na ten drugi ostrzę kly od dawna. Przepraszam, że tak chaotycznie tu popisałem. Ledwo obrobilem foty z weekendu, a jutro znowu w trasę. Reasumując. 17mm 1.2 jest ideałem i polecam w 110%. Jeśli chodzi o 45mm 1, 2 to również polecam jesli zależy Tobie na szybkim autofokusie i ostrzeniu manu w video. Pod względem obrazka sigma 56mm jest tak samo dobra(ostrzejsza w centrum na 1.4 niz olek na 1.2 ,a trochę miękka w rogach). Pozdrawiam. Dobra robotę tu wykonujesz
Dzięki - kawal solidnej roboty. Troszkę szkoda, że mało testów ale cóż, okoliczności zewnętrzne. Mi by się jeszcze marzyło porównać rozpiętość tonalną, tzn. jak OM-1 łapie scenę z mocnymi światłami i cieniami (np. las na tle nieba z jasnymi chmurami). Najważniejsze, że przetestowałeś aparat w ekstremalnych warunkach, czyli wieczorem na ulicy. Dla portretów robionych w takich warunkach, zdjęć w teatrze czy kościele kwestia szumów przy wysokim ISO jest kluczowa. Ja dla siebie przyglądam się teraz systemom Nikona i Fujifilm (szczególnie XT-4). Nie pasuje mi ergonomia Canona. Czekam na Twoje typy. Kawka w podziękowaniu.
Dzięki serdeczne :) Też nie poczułem mięty do Canona i też bardzo mi się podoba Nikon - raz, że fajny obrazek, dwa, że ma super szkło w tym nowym systemie Z :)
W pierwszej chwili (po wysłuchaniu reklamy Przemka Jakubczyka) chciałem ten aparat kupić. Moje emocje ostygły, gdy zacząłem drążyć temat. Przede wszystkim razi mnie miniaturowa matryca (która sama w sobie stanowi wąskie gardło tego sprzętu). Inny mój argument nie jest merytoryczny. Mianowicie NIENAWIDZĘ pudełek w całości czarnych! Są wstrętne. Mimo wszystko, coś, co kosztuje ok. 10 tys. zł. powinno cieszyć oko.
Wiesz, kwestia matrycy to kwestia względna. Jeżeli brać pod uwagę działanie na wysokich ISO, to tak, jest to wąskie gardło. Ale jeśli brać pod uwagę szybkość działania, w tym trybu seryjnego, to wręcz przeciwnie 🙂. Wszystko zależy co kto bardziej potrzebuje. Do ogromnej ilości zastosowań matryca m43 w zupełności wystarcza i nie widać różnicy, względem większych sensorów. A poza tym aparat to tylko część sukcesu, resztą, to obiektywy. A to jest akurat mocną stroną tego systemu. Niemniej cena OM 1jest wysoka...
chyba jedyna, w całej Polsce, a może i w Europie, a może i na świecie, Recenzja która nie jest robiona w stylu och ach, nowe, to i fajne, tylko suchy do bólu test. Dzięki za ten film. Szkoda że ta czułość nie została poprawiona, bo mimo tego, że jak ktoś nie potrzebuje robić zdjęć w trudnych warunkach oświetleniowych, to takie sytuacje często się zdążają, nawet w fotografii turystycznej, krajobrazowej. Gdyby, może gdyby dali te 30 Mpix na matrycy, to w post produkcji dało by się zejść do 20 mpix z większą szczegółowością. Ja mimo tego trwam w Olympusie, no właśnie nie oly... tylko OM.
Ogólnie tak. Co prawda ziarno jest już spore i utrata szczegółów znaczna, ale w pewnych sytuacjach byłoby to do zaakceptowania. Niestety przy tych wartościach wychodzą już dość widocznie te zielono bordowe plamy, szczególnie na ciemniejszych powierzchniach. Ale z tym dość dobrze radzi sobie Om Workspace. Dla użytkowników m43, którzy nie chcą lub nie potrzebują dodatkowo aparatu z innego systemu (np FF) ten aparat to ciekawa opcja, oferująca jednak pewien postęp.
No właśnie... Przy dobrym lub przyzwoitym świetle, na GH5 nie ma problemu z ostrzeniem tymi Sigmami. Sądzę, że w OM 1 też by nie było, ale nie mogłem już sprawdzić :)
Ogólnie te obiektywy Sigmy ostrzą wolniej niż natywne i być może po prostu nie nadążały. Ale fakt, że w tych bardziej statycznych ujęciach z 56mm Om miał mniejszą celność w punkt, niż GH5, więc może coś jest na rzeczy. Może też jakiś przyszły firmware to naprawi.
No nic, pokazałeś, że Gh5 dalej jest bardzo dobrym aparatem. Zresztą mam em1mark2 i tak jak nieraz zdarzyło mi się wziąć gh5 do ręki i pracować na nim. Wizjer, łatwość użycia, ekran o klasę lepsze. Troszkę chciałbym mieć Panasonica w body em1 :D Dalej czasem myślę, żeby do moich manualnych szkiełek dokupić sobie g9 :D Om1 tak z rok jeszcze, zanim soft ulepszą. Szukam testów porównujących np g9 z om1, ale nie ma :)
Działanie przy słabym oświetleniu (właściwie - na wysokich wartościach ISO) nigdy nie była mocną stroną tego systemu i niestety jest tak w dalszym ciągu. W mojej opinii przy obecnej technologii, m43 jest używalne tak do ISO 3200 i zależnie od specyfiki kadru, czasem 6400. Sporo można poprawić dzięki sprytnym odszumiarkom, jak np Topaz Denoise AI albo DXO. W sumie te wartości to i tak dużo, w wielu sytuacjach to może w zupełności wystarczyć. Ale jeżeli chce się mieć bezproblemowo używalne ISO 12800, a czasem trzeba takie mieć, to tu już należy iść do innego systemu :)
@@igielfoto Ciekawe spostrzeżenia. Dla mnie w moim Canonie M5 max. akceptowalne ISO to 3200, w RP 6400 i to z bólem serca. Chociaż zdjęcia z Canonów wyglądają zdecydowanie lepiej niż z tego Olympusa. Natomiast chętnie poużywałbym tego Olka do maro. Niestety pełna klatka przy tak małej głębi ostrości chyba zdecydowanie przegrywa z 4/3. I to chyba jedyną dziedzina, gdzie dla mnie 4/3 jest lepsze. Mniejszą matrycę też łatwiej ustabilizować. Szkoda, że ceny Olympusów są tak chore (nie żyje z fotografii)
@@robertro53 To oczywiście zawsze subiektywna sprawa z tym ISO, bo to zależy jaki kto ma próg bólu :) Ale jeśli spojrzeć na testy, to poziom szumów w Canonach APS-C jest bardzo zbliżony do m43: www.dpreview.com/reviews/image-comparison?attr18=daylight&attr13_0=canon_eosm5&attr13_1=panasonic_dcgh5&attr13_2=olympus_em1iii&attr13_3=canon_eosrp&attr15_0=raw&attr15_1=raw&attr15_2=raw&attr15_3=raw&attr16_0=3200&attr16_1=3200&attr16_2=3200&attr16_3=6400&attr126_2=1&normalization=full&widget=1&x=0.8620825871899608&y=0.1540641734510357 Z kolei Canon RP, choć to pełna klatka, też nie jest mistrzem wysokich ISO - jak na FF oczywiście. W FF pod względem niskich szumów, wyróżniają się Canon R, Nikon Z6 (Z5 też bardzo ok) Sony A 7 III (bo A7 IV już nie tak super) i Panasonic S5. I któryś Pentax, ale nie pamiętam w tej chwili który. Natomiast Canon ma ogólnie swoją specyfikę obrazka, która zdaje się powodować, że szum, jeśli występuje, jest jakoś bardziej przyswajalny :) A przynajmniej takie mam wrażenie :)
Aparat się zawiesił,bo byl babol. Podczas odświeżania evf120fps sie zawieszal, co zostało poprawione z firmware 1.1. A dzis wyszedł firmware 1.2 poprawiając autofokus. Co do autofokusa to sigma to jest padaka. Mam 30mm, 56mm i 56mm jest straszna w porownaniu do 45mm 1.2. Co do testu iso to .. nic nie ma czy testowana była migawka elektroniczne czy mechaniczna. A tu diabeł się kryje. Kolorowy szum, który jest tragiczny w g9/m1mii podczas wyciskania cieci na wyzszych iso nijak się ma do om1. Sam mialem g9, mam m1mii, m1miii(na sprzedaż) i dwa om1. Jeden ma już nastrzelane ponad 300tys. Mógłbym napisać recenzję na 3 godziny gadania jak nic. Genialny aparat z jedna wadą, Mianowicie czasem zbyt czuły af,uwielbia fokusowac na bliższe obiekty. Podczas portretów potrafił ustrzelić komara zamiast modelki. Dziś wyszedl nowy firmware. Jest trochę lepiej. Ja strzelam wyscigi zawodowo, portrety rodzinne i zwierząt i czasem wesela jak wyscigu nie ma i kocham air showy. Sprawdza się wszędzie, ale w wyscigach i podczas fotografi portretowej psów zmiażdzył wręcz nikona z9. Polecam dxo photolab,niedawno om1 dostał wsparcie. Wystarczy zrobic 2 foty z gh5 i om1(migawka elektroniczna) na wyższym iso i wrzucić do dxo. Różnica bedzie ogromna. Autofokus to nawet nie ma co porownywać. Dzień i noc.
Tak, Sigmy są dość wolne jeśli chodzi o af. Ciekawa sprawa z tą migawką elektroniczną, elektroniczna działa lepiej? Mniej szumi wtedy? Dxo znam, ma swoje zalety, ale w sumie wolę jednak mojego Silkypix i Topaz DeNoise. A co do wyciągania cieni, to tak, tu jest postęp. Co ciekawe, starszy technologicznie GH5 wydaje się pod tym względem lepiej sobie radzić od nowszego G9...
@@is3commanderWg mnie warto. Z drugiej strony panasonic przesiada się na detekcję fazy i pewnie następca g9 pojawi się niedługo. Teraz wydał poprawionego 12-35mm 2.8 wersja 3, który ma działać lepiej z nowym systemem autofokusa. Ja muszę odszczekać trochę to co napisałem o sigmach. Do akcji nie używałem ich przez długi czas. Na starym firmware na m1mii, m10mii i na g9 były wolne i najgorsze, że się myliły często. Na m1miii było sporo lepiej, ale na om-1 jakiegoś kopa dostały. 30mm 1.4 naprawdę super szybko działa, ale sprzedałem, bo manualny fokus w video w 25mm 1.2 to zbawienie. 56mm 1.4 jest za to wolniejszy od 30 1.4 ale naprawdę daje radę i zrobiłem nim zawody motocrossowe i sie zdziwiłem. Został u mnie. 17mm 1.2 i 45mm 1.2 nigdy nie oddam. A 25mm 1.2 ukradli mi parę tygodni temu. Mimo to chyba nie kupię szybko bo jak jakieś eventy to kombo 8mm 1.8, 17mm i 45mm i 40-150 2.8 mi wystarcza. Om-1 to złoto, ale naprawdę sporo trzeba się czasem nagłowić, żeby to wszystko chodziło na max możliwości. Np. jakiś czas temu inżynier z serwisu om system powiedział mi, że om-1 nie działa z flashem z w trybie 20 klatek/sekundę i z caf , a w trybie focus bracketing z zewnętrznymi wyzwalaczami. Spędziłem kawałek nocy kombinując i okazuje się, że hula jak szalony w obu trybach z godoxami. No i jak wierzyć recenzjom po tygodniu użytkowania, jak sam serwis nie ogarnia wszystkiego, a ja potrzebowałem roku, żeby się dokopać do tej możliwości z flashami. Jedynie mam zastrzeżenia do śledzenia ludzi. Samo wykrywanie twarzy jest super, ale wykrywanie całej sylwetki człowieka jak ma panasonic by było jeszcze lepsze. Kota, jelenia, psa czy kask motocykla rozpozna czaseem szybciej niż ja, a człowieka ni cholery. Ps. Co do sigmach to jeszcze jedna rzecz mnie irytuje. Ten oddychający focus. W olkach tego nie ma, co jest żadkością w jasnych obiektywach w ogóle. Jak ostrzysz z sylwetki z dalszego planu na twarz na bliższym i masz obiektyw przymknięty do f5.6 to wygląda to źle. Ja mam uczulenie na ten "efekt".
@@kamilrakowski23 Jako iż mam tylko przeszłość z GH5, jak od strony firmware będzie potencjalnie wyglądało wsparcie na OM1? raczej będą do flagowca długo coś nowego wydawać? Bo Panasonic pochwała naprawdę dodał wręcz opcje tak dobre iż niektórych przekonało do kupna (np. HLG, który finalnie lepszy był od V-LOG).
@@is3commander Z Olkami jest tak,że dodają małe poprawki, bo niewiele trzeba. Nie tak jak z nikonem, gdzie aparaty wychodzą z babolami. Potem dodają coś dużego. W m1mii to była detekcja fazy w video. W m1miii to była współpraca z ninja v i prores RAW. Tylko z tym było tak, że się napaliłem i kupiłem atomosa ninja i się okazało, że jest w proresraw crop i z 17mm robi się 24mm i sprzedałem. Teraz w om-1 proresraw jest bez kropa i zakres dynamiczny prores RAW z om1 jest wyższy niż z gh6. Tylko że gh6 ma takie cuda jak open gate i pierdylion kodeków. Z drugiej strony m1x Olympusa nigdy nie dostał detekcji twarz i oka z m1miii i miał tą samą co m1mii, czyli o wiele gorszą.
Kawa i wsparcie kanału ;) :
buycoffee.to/igiel.art
27:00 racja ... programowe wodotryski nie zastąpią pełnej klatki ... a zwłaszcza za połowę ceny tej "zabawki". Dzięki za dobrą robotę !
Dzięki za dobre słowo :)
idz z pełna klatką i kilkoma obiektywami na hiking w ciężki teren, gdzie foto jest dodatkiem a nie celem
@@JederSchuss Błędne skojarzenia i mylne pozory niejednego wyprowadziły na manowce - unikaj tego ! Inaczej będziesz musiał zrealizować swe pomysły ...
Świetny test 👏 Leci łapka 👍 i SUB 🔔
Wniosek mam jeden... OM-1 można wykonywać dobre zdjęcia ✌
Pozdrawiam po sąsiedzku ze Stargardu 💪
Dzięki :) Tak, OM 1 ogólnie to bardzo dobry aparat :)
Dobra, zacząłem oglądać i już wiem skąd ten tytuł :P
Świetna rzetelna recenzja.
Dziękuję 🙂
Prawdziwy test bez marketingu,dzięki i pozdrowienia!
dzięki, również pozdrawiam :)
Bardzo potrzebny i przydatny test. Dziękuję :) Poza wszystkim przy okazji przyznam się: niedawno miałem moment „załamania” nad m43. Ale potem przyszło mi pójść w teren z zestawem Canon 5D+zoom(24-105)+statyw. I momentalnie przeprosiłem się z moim Olkiem :) Jestem fotografem, a nie strongmanem ;)
I to jest wielka i często nie dość doceniana zaleta tego systemu 🙂
Świetny film. Doczekałem się w końcu testu OM-1 w rzeczywistych i bardzo trudnych warunkach, co pokazuje prawdziwe możliwości aparatu. Myślę, że faktycznie puszka bardziej dla fotografów przyrody. 10kPLN to chyba jednak stanowczo za dużo. Teraz do kompletu przydałby się test GH6…:) P.S. Przy okazji składam kondolencje i szczere wyrazy współczucia…:(
Dziękuję bardzo. Ogólnie jest to aparat o bardzo dużych możliwościach, raczej zestrojony właśnie do przyrody, ale niestety, pewnych ograniczeń formatu jeszcze nie udało się przekroczyć - jeszcze nie ten sensor. Może trzeba poczekać na ten "organiczny" od Panasonica ;)
@@igielfoto Ta nowa matryca od Panasonica ma mieć 20 EV. Przecież to zmiecie konkurencję z rynku 🤯
@@xkfotomedia No ma mieć. Ale nie wiadomo kiedy będzie i jak to faktycznie, w praktyce będzie wyglądało. Póki co pokazują jedynie demonstrator technologii. Ale za to działający, więc nadzieja żyje ;) A kiedy się tego można spodziewać w aparatach? Nie mam pojęcia...
@@igielfoto Jeśli ta matryca trafiłaby do OM System też, to konkurencja leży i kwiczy.
@@xkfotomedia właśnie jestem ciekaw, czy trafi, ale szczerze mówiąc, wątpię. Raczej będzie super bronią Panasonica w obu systemach, tak myślę 🙂
Cześć Przemek, obejrzałem z zaciekawieniem. Uważam że jeżeli aparaty nie pójdą do przodu ze sztuczną inteligencją podobną do tej z telefonów to może się okazać że nawet w zastosowaniach semi profesjonalnych aparaty zostaną wyparte. Ten Olek jest jak dla mnie słabiutki przy swojej cenie. Ja się ciesze z mojego a6600 , w którym AF działa doskonale podczas nagrywania. A co do zdjęć to wielką przyjemność sprawia mi fotografia telefonem. Wrzucę Ci na FB za kilka dni kilka ciekawych przykładów do analizy :)
Ewentualność, o której wspomniałeś zapowiadają nawet wielcy z branży. Zobaczymy jak to się potoczy 🙂
19:05-20:03 Może trzeba zrobić reset i przywrócić ustawienia fabryczne. U mnie jak się olek ( inny model) zawiesił to nadal działał wizjer i tam przeszedłem na ustawienia fabryczne. A po menu skaczę przy pomocy rolek przedniej i tylnej.
Zostało to rozwiązane jakoś inaczej, najważniejsze, że aparat wrócił do życia. Z tego co wiem, wymagało to jednak specjalistycznych narzędzi, a błąd był wyjątkowo rzadkiej natury :)
@@igielfoto Czyli wymagało serwisu? W nowym aparacie! fiufiu...
@@marcinpawlik2324 ponoć był to jedyny taki przypadek w Europie 😁
@@igielfoto I musiał go akurat wyłapać taki zwykły Przemek z Polski?
Jeśli jedyny na naszym kontynencie czyli są i inne na świecie?
@@marcinpawlik2324 wygląda na to, że mialem wyjątkowego pecha 🙂 Rzecz podobno super rzadka i była związana ze zbiegiem kilku okoliczności w jednym ułamku sekundy 🙂
Świetny film pokazujący działanie aparatu w codziennych sytuacjach. Dobra robota.
Dziękuję :)
Bardzo uczciwy test i wnioski. Chociaż jestem fanem Olków, mam O. mark III-m10, ich stabilizacji, ostrości i niewielkich rozmiarów do streeta. To końcowe Twoje wnioski mówią uczciwie, że nie każdy wykorzysta to co daje ten model.
Jako jeszcze użytkownik micro43, OM-1 nie przekonuje mnie do pozostania w tym systemie. Nie oszukujmy się, tam gdzie jest mało światła albo światło jest trudne, micro4/3 wymięka. I to każdy aparat z matrycą już APS-C będzie miał lepsze wyniki przy tych samych parametrach. Głębię ostrości oczywiście pomijam. A za jego cenę Można kupić nowego Canona R i jeszcze na jakiś obiektyw wystarczy.
No właśnie... wszystko zależy od potrzeb i oczekiwań, ale faktycznie na chwilę obecną zarysowuje się wyraźne ukierunkowanie - m43 nie jest do sytuacji low light, chyba, że okazjonalnie.
Z tego co mówią teraz, zdjęcia na wysokim ISO odszumiają się z szumu luminacji doskonale nie niszcząc struktury obrazu ,potrzebny jest tylko dobry program,użytkownicy OM1 posiadający w swoim arsenale wysokiej jakosci APSC i FF twierdzą że po usunięciu szumów zdjęcia z OM1 zachowują więcej detali niż matryce APSC
Rzeczywiście współczesne odszumiarki są bardzo wydajne, szczególnie DXO, czy Topaz, także ta najnowsza z Lightroom'a. W przypadku zdjęć przyrody, zwierząt, ptaków, system OM staje się bardzo atrakcyjnym rozwiązaniem, również ze względu na rozmiar, wagę i cenę obiektywów. Tam gdzie nie używa się dłuższych ogniskowych, wciąż lepszym rozwiązaniem może być jednak FF - przewaga matryc pelnoklatkowych jest w pewnych obszarach bardzo wyraźna. Choć odszumiac da się już bardzo wydajnie, to jednak jest to dodatkowa praca i czas 😉 a poza tym nie tylko o szum chodzi, na wyższych ISO spada też zakres dynamiczny. Na FF pod tym względem jest lepiej niż w m34. Wszystko zależy od tego, co i w jakich warunkach się fotografuje 🙂. Niemniej, OM 1 to bardzo dobry aparat i dla wielu fotografów może być najlepszym rozwiązaniem. Ja postawiłem na Panasonika S5 II i u mnie sprawdza się doskonale 🙂
Jeszcze chciałbym wrócić do tematu natywnych obiektywów. Wiadomo że Panasonic GH5 ma autofocus DPD który jak na kontrastowy, ma działać bardzo szybko, ale tylko z obiektywami Panasonica. Jakie są Twoje doświadczenia w tym temacie?
W sumie niewielkie - w mojej szklarni mam tylko jeden obiektyw Lumixa i jest to 25mm f/1.7. Jest szybki, aIe w trudnych warunkach oświetleniowych też średnio trafia. W dobrych wszystkie moje obiektywy działają bardzo dobrze. Ale mam nadzieję w niedalekiej przyszłości potestować 12-60 f/2.8 - 4 i postaram się porównać go z 12-40 f/2.8 pro Olka. Choć DFD też nie działa z Olkiem, to jednak na GH5 ostrzy ona znacząco szybciej, niż te Sigmy.
Ciekawe jakie DR wyjdzie optycznym na testach. Obstawiam, że jednak do 9ev nie dojdzie skoro GH5 miał tylko 8ev, a oba aparaty dzieli jednak niewiele jeśli chodzi o wyciąganie z cieni. Jednocześnie mamy dowód, ze jeśli chodzi o jakość obrazu nie mamy praktycznie postępu w ciągu ostatnich kilku lat, zmienia się jedynie oprogramowanie, ale to dopiero połowa sukcesu.
No i generalnie podsumowanie dla kogo system m43 jak najbardziej trafne.
Wszyscy pewnie mieliśmy duże nadzieje związane z zapowiedziami o poprawie o 2 EV ;) Jednak trzeba poczekać na inny sensor, może "organiczny" Panasonica? Zobaczymy ;)
Niestety, a może stety będę bronił Olympusa, może po części, że go mam , a więc czuje związek uczuciowy, ale myślę, że nie, bo ja już mam taki charakter, że, to co mam musi być nie tyle najlepsze, bo czasem mnie na to nie stać, chociaż za stację krótkofalarską dałem 20 tyś zł i uważam, że jest najlepsza :), ale to tak na marginesie , więc nie tyle muszę mieć najlepszy, co ten sprzęt musi trzymać poziom, bo inaczej nie mógłbym spać i zaraz sprzedałbym takie urządzenie.
Ale do sprawy. Uważam, że trochę źle się stało, że do testu używałeś Sigmy, oczywiście, można powiedzieć , że oba body miały takie same szkła a więc takie same i równe szanse, ale to pozornie, bo uważam , że w takich przypadkach szkła powinny być używane te dedykowane do konkretnych modeli, bo tylko wtenczas jest gwarancja optymalnej pracy całości i nie jest np. tajemnicą , że do Olympusa dedykowane są szkła zuiko, skądinąd uważam jedne z lepszych na rynku obiektywów i to nawet tych kitowych i dopiero z nimi zwłaszcza oczywiście w wersji PRO, aparat pokazuje pazur zwłaszcza gdy chodzi o szybkość działania i AF, ale myślę , że o jakoś obrazka też!
Nie mogę się też zgodzić, że aparat ten słabo nadaje się do zdjęć osób. Otóż mnóstwo profesjonalnych fotografów robi sesje modelkom właśnie Olympusami i robią naprawdę znakomite zdjęcia. Na końcu dam linki do paru tylko przykładów takich osób i ich sesji, gdzie też pojawiają się zdjęcia.
Co do zawieszenia się , to może być wina niedopracowanego softu i na pewno problem w dalszej aktualizacji zniknie, a może karty pamięci. W każdym bądź razie , ja mam swojego M1MarkIII 2 lata i ani razu nie miało miejsce zawieszenie się.
Ja też przez moment miałem chwilę taką, a może zmienić Olympusa na pełną klatkę, ale bardziej z ciekawości i potrzeby zmiany, jak z niezadowolenia , miałem nawet wytypowanego Nikona Z7 II , bo chciałem z większą rozdzielczością (40MP), dałem nawet pewnemu sklepowi internetowemu do wyceny to co mam , ale raz, że dali cenę Lombardową, co było do przewidzenia w zasadzie, a dwa, naszła mnie taka refleksja filozoficzna ....tak patrzę na te aparaty i patrzę i tak, jak jakiś aparat ma coś lepszego, to znowu coś inne sknocone, nie ma aparatu doskonałego a przynajmniej we wszystkim dobrego, ba , a nawet pełna klatka czasem bardziej szumi np SonyA7 IV na 6400 ma większe szumy wizualne od mojego Olympusa. :), więc czy jest sens i mi przeszło.
A poza tym , tak ogólnie co do jakości zdjęć , to tak jak już wspominałem w większości warunków , zdjęcia są nie do odróżnienia z różnych aparatów np Nikona I Olympusa i też dam linka do takiego porównania i to sesji z modelką! :)
Tak więc nie ma sensu, oczywiście , mówię za siebie , jeszcze nie na tym etapie techniki , może pojawi się takie coś, że wow , skok jakościowy niesamowity, ale póki co takiego czegoś nie ma a i tak jak się pojawi to będzie przynajmniej przez 10 lat w cenie domu! :
Link do porównania zdjęć zrobionych modelce z użyciem Olympusa i Nikona th-cam.com/video/oXNB8g_vqpg/w-d-xo.html
Bardzo wielu fotografów robi znakomite profesjonalne zdjęcia czy sesje modelkom za pomocą Olympusa, kilka z brzegu przykładów :
th-cam.com/video/HRV85Lxt9go/w-d-xo.html&start_radio=1&t=1308s
th-cam.com/video/fs5GsR8qDVQ/w-d-xo.html
th-cam.com/video/fvKpAGGZT0s/w-d-xo.html
th-cam.com/video/8EbjCI6XUp4/w-d-xo.html
Ja absolutnie nie mówię, że to jest zły aparat, albo że nie można nim robić zawodowych zdjęć modowych itp :) Odnoszę się jedynie do relacji dwóch rzeczy - potrzeb i ceny. Jedną z moich potrzeb jest znacząco lepsze działanie na wysokich wartościach ISO. A okazuje się, że aparat posiadający taką właściwość można kupić za mniejsze pieniądze, niż Om 1. To samo dotyczy z resztą GH6, który w mojej opinii jest urządzeniem skonstruowanym przede wszystkim do wideo. I oczywiście ten aparat, który mam na myśli, w innych kwestiach ustępuje Om 1 - ale są to akurat takie rzeczy, na których mi nie zależy :) A więc jeżeli mogę zapewnić sobie to, czego szukam za mniejsze pieniądze, to znaczy, że dla mnie - z podkreśleniem "dla mnie" - jest to po prostu rozsądniejsza opcja. A że aparatami m43 ogólnie da się pracować na zawodowym, światowym poziomie - oczywiście. Wszędzie tam, gdzie światła jest wystarczająco dużo, są to bardzo dobre aparaty. Nawet moją GH5 da się robić dość przyzwoite zdjęcia modelkom - i nie tylko :)
@@igielfoto Ależ oczywiście , też tak uważam , że należy realizować swoje cele i założenia, jeśli ktoś uważa, że uszczęśliwi go pełna klatka, to czemu nie? Ja tylko wyrażam mój punkt widzenia i próbuję nie akurat tutaj, ale przy okazji innych komentarzy, radykalnych ,walczyć ze stereotypami - jeśli tak jak w pokazanym w linku przykładzie dziesiątki osób nie potrafią przypisać zdjęć modelki i to wykonanych w złotej godzinie czyli przy dość ubogim świetle, do Nikona czy Olympusa, to właściwie nie potrzeba więcej nic mówić ! :)
Jak się doda do tego jeszcze fakt, że w zasadzie jak się chce mieć dobre zdjęcia , jakie by nie były , czy portrety, czy krajobrazu , to nie powinno się wychodzić powyżej 800- 1000 ISO, z bardzo prostej przyczyny i nie chodzi tu o szumy, ale o rozpiętość tonalną ! Niestety ale jaki by nie był aparat , czy to Olympus czy pełna klatka Nikona, czy Sony powyżej tej wartości spada liczba tonalnych przejść poniżej 200, co jest taką granicą dobrego zdjęcia. A dla tych wartości , to szumy są niemal identyczne dla wszystkich modeli czy to Olympusa czy Sony czy Nikona . No i tak też robią fotografowie , bronią się jak mogą przeciwko wysokiemu ISO i schodzą jak najniżej , w zasadzie nikt nie robi sesji przy 6000 ISO, bo wszystko szumi znacznie! A ISO powyżej , a zwłaszcza 12 tyś , to już jest jakiś Matrix, nie ma sensu, to już marketing :)
Notabene jeśli chodzi o szumy jeszcze , w Olympusie wbrew właśnie stereotypom " wyłączać redukcję szumów" w każdym aparacie, bardzo dobrze działa redukcja szumów , stopień należy dobrać w zależności od modelu , bo jego skuteczność zależy od modelu, zazwyczaj to jest " słabe odszumianie" a w m10 " standardowe" , poprawa zdecydowana przy większych ISO typu 6400 czy wyżej i robi to w sposób mało szkodliwy . Zawsze wbrew właśnie stereotypom uważałem, że nie ma powodu aby odszumianie w aparacie gorzej działało jak w jakimś programie, to też odszumianiie programowe , z tą natomiast przewagą , że producent najlepiej zna swój sprzęt, zastosowane układy, algorytmy itd i wie jak wpłynąć na obraz i Olympus zdaje się to potwierdzać !
Często też porównywanie szumów na wyższych ISO nie jest miarodajne z prostego i banalnego powodu, niektóre firmy stosują po prostu bardziej agresywne odszumianie dokonywane na sztywno, widać to gołym okiem np Nikon czy Canon - obraz niech będzie na tym 6400, np jakby mniej szumów, gładszy, ktoś powie , ale mało kto mówi , że jakby mydlany co oznacza jedno, że agresywnie odszumiony
OK, to tak na marginesie , sory, że się znów rozpisałem! :) , więc na koniec powtórzę , pewnie, każdy sam wie co najlepsze dla niego i powinien to realizować! :)
Zgadzam się co do sigmy. Autofokus sigmy, zwłaszcza 56mm to padaka w porownaniu do 45mm 1.2. , czy nawet 75mm. Sam mam sigmy 30mm, 56. Obie chyba na sprzedaż pójdą, bo szkieł mam za dużo zdecydowanie. 16mm oddałem natychmiast po porownaniu do 17mm 1.2(najlepszy obiektyw m43 obok 300mm f4)
@@kamilrakowski23 a z ciekawości - gdzie była największa różnica między Sigmą 16mm a Olkiem 17mm?
@@igielfoto Autofokus w sigmach działa bardzo różnie w róznych aparatach. W połączeniu z g9 działał wg mnie znacznie lepiej niż z m1mii.Za to z m5mii był baardzo mylny, wręcz nieuzywalny. 17mm 1.2 ma bardziej precyzyjny autofokus, zwłaszcza w słabszym swietle i co ciekawe wykrywanie twarzy działa efektywniej(aparat wykrywa o wiele szybciej twarz). Ja swego czasu dużo astrofotografii wykonywałem i to jest drastyczny test dla obiektywów. Tu 17mm 1.2 okazał się wrecz ideałem(ostrzejszy w rogach kadru, zero komy i aberacji chromatycznej i zero winiety od f1.8) Ogromna różnica jest również w pracy pod swiatlo. Tu 17mm 1.2 błyszczy. Co ciekawe olympus 45mm 1.2 pokazuje całkiem sporo aberacji chromatycznej i podłuznej aberacji chromatycznej,a sigma 56mm 1.4 wcale i do tego pod swiatlo jest super. Sigma 30mm 1.4 za to jest prawdziwą katastrofą jesli chodzi o CA, ale ma za to bardzo szybki autofokus, a 56mm mega wolny autofokus. Szczerze to do portretów najbardziej lubię sigme 56mm. Nie trzeba tak daleko odsuwać się od obiektu, jak z 75mm 1.8 i jest hiper ostry nawet na 1.4. Nie ma obiektywów idealnych, ale nie ma tez miejsca w torbie na wszystkie. A jeśli chodzibo ideał no to w sumie jest 17mm 1.2 i 300mm f4 i moze 8mm 1.8. Powód dla którego sprzedaję sigmy to: kolory i obraz ogolnie z olympusów jest identyczny, więc ułatwia to pracę. Drugi bardzo istotny powód to ostrzenie manualne w video, za ktore ostatnio się zabrałem. To sprzęglo w olkach to jest coś genialnego. Za to w sigmach jest wg mnie nieużywalne. No i oczywiście pelne uszczelnienie, ktore bije absolutnie konkurencje z kazdej innej stajni. Sprzedaje też 12-40 2.8. Posiadanie 11-12 obiektywów nie ma sensu. Ciagle i tak uzywam 8mm 1.8, 17 1.2, 45 1.2, 40-150 2.8 i 300 f4, bo w torbie na wiecej i tak nie ma miejsca. W sierpniu bedę testował panasonica 10-25 i 25-50 1.7. Na ten drugi ostrzę kly od dawna. Przepraszam, że tak chaotycznie tu popisałem. Ledwo obrobilem foty z weekendu, a jutro znowu w trasę. Reasumując. 17mm 1.2 jest ideałem i polecam w 110%. Jeśli chodzi o 45mm 1, 2 to również polecam jesli zależy Tobie na szybkim autofokusie i ostrzeniu manu w video. Pod względem obrazka sigma 56mm jest tak samo dobra(ostrzejsza w centrum na 1.4 niz olek na 1.2 ,a trochę miękka w rogach). Pozdrawiam. Dobra robotę tu wykonujesz
Dzięki - kawal solidnej roboty. Troszkę szkoda, że mało testów ale cóż, okoliczności zewnętrzne. Mi by się jeszcze marzyło porównać rozpiętość tonalną, tzn. jak OM-1 łapie scenę z mocnymi światłami i cieniami (np. las na tle nieba z jasnymi chmurami). Najważniejsze, że przetestowałeś aparat w ekstremalnych warunkach, czyli wieczorem na ulicy. Dla portretów robionych w takich warunkach, zdjęć w teatrze czy kościele kwestia szumów przy wysokim ISO jest kluczowa. Ja dla siebie przyglądam się teraz systemom Nikona i Fujifilm (szczególnie XT-4). Nie pasuje mi ergonomia Canona. Czekam na Twoje typy. Kawka w podziękowaniu.
Dzięki serdeczne :) Też nie poczułem mięty do Canona i też bardzo mi się podoba Nikon - raz, że fajny obrazek, dwa, że ma super szkło w tym nowym systemie Z :)
W pierwszej chwili (po wysłuchaniu reklamy Przemka Jakubczyka) chciałem ten aparat kupić. Moje emocje ostygły, gdy zacząłem drążyć temat. Przede wszystkim razi mnie miniaturowa matryca (która sama w sobie stanowi wąskie gardło tego sprzętu). Inny mój argument nie jest merytoryczny. Mianowicie NIENAWIDZĘ pudełek w całości czarnych! Są wstrętne. Mimo wszystko, coś, co kosztuje ok. 10 tys. zł. powinno cieszyć oko.
Wiesz, kwestia matrycy to kwestia względna. Jeżeli brać pod uwagę działanie na wysokich ISO, to tak, jest to wąskie gardło. Ale jeśli brać pod uwagę szybkość działania, w tym trybu seryjnego, to wręcz przeciwnie 🙂. Wszystko zależy co kto bardziej potrzebuje. Do ogromnej ilości zastosowań matryca m43 w zupełności wystarcza i nie widać różnicy, względem większych sensorów. A poza tym aparat to tylko część sukcesu, resztą, to obiektywy. A to jest akurat mocną stroną tego systemu. Niemniej cena OM 1jest wysoka...
Ja również zostaję przy GH5 🙂 dzięki za film.
Coś czuję, że już Ci nigdy Przemek aparatu nie pożyczy... :)
To może chociaż obiektyw ;)
hahaha
przeca ten om-1 ma mega stabilizację wiec po co robić 1/250 na iso 6400 i rozmawiać o ziarnie
Po to, żeby wiedzieć, jak obrazek wygląda gdy fotografujesz ruszające się lub szybko ruszające się obiekty w słabych warunkach oświetleniowych :)
👍
chyba jedyna, w całej Polsce, a może i w Europie, a może i na świecie, Recenzja która nie jest robiona w stylu och ach, nowe, to i fajne, tylko suchy do bólu test. Dzięki za ten film. Szkoda że ta czułość nie została poprawiona, bo mimo tego, że jak ktoś nie potrzebuje robić zdjęć w trudnych warunkach oświetleniowych, to takie sytuacje często się zdążają, nawet w fotografii turystycznej, krajobrazowej. Gdyby, może gdyby dali te 30 Mpix na matrycy, to w post produkcji dało by się zejść do 20 mpix z większą szczegółowością. Ja mimo tego trwam w Olympusie, no właśnie nie oly... tylko OM.
Dziękuję 🙂
zdjęcia na 12000 i 16000 iso całkiem użyteczne - ja mam prosty om-d10 III i przy takich to już do niczego by się nie nadawały
a sigma coś słaby af ma w porównaniu z tym olumpusowskim oiektywem
Ogólnie tak. Co prawda ziarno jest już spore i utrata szczegółów znaczna, ale w pewnych sytuacjach byłoby to do zaakceptowania. Niestety przy tych wartościach wychodzą już dość widocznie te zielono bordowe plamy, szczególnie na ciemniejszych powierzchniach. Ale z tym dość dobrze radzi sobie Om Workspace. Dla użytkowników m43, którzy nie chcą lub nie potrzebują dodatkowo aparatu z innego systemu (np FF) ten aparat to ciekawa opcja, oferująca jednak pewien postęp.
No właśnie... Przy dobrym lub przyzwoitym świetle, na GH5 nie ma problemu z ostrzeniem tymi Sigmami. Sądzę, że w OM 1 też by nie było, ale nie mogłem już sprawdzić :)
@@igielfoto OM1 w pierwszych testach robił wrażenie stabilizacją która miała być rewelacyjna - czy jest?
@@igielfoto problem może być typu że sigma ostrzy wolniej i nie nadąża ale to tylko przypuszczenie
Mam wrazenie jakby cos nie zagralo miedzy OM1 a sigma.
Ogólnie te obiektywy Sigmy ostrzą wolniej niż natywne i być może po prostu nie nadążały. Ale fakt, że w tych bardziej statycznych ujęciach z 56mm Om miał mniejszą celność w punkt, niż GH5, więc może coś jest na rzeczy. Może też jakiś przyszły firmware to naprawi.
Kiedy gh6 ?
Pracuję nad tematem, ale nie jest łatwo. Panasonic nie chce współpracować, szukam innych możliwości.
Czekam na GH 7
Tymczasem prawdopodobnie pojawi się niebawem G9 II - w każdym razie następca G9tki 🙂
No nic, pokazałeś, że Gh5 dalej jest bardzo dobrym aparatem. Zresztą mam em1mark2 i tak jak nieraz zdarzyło mi się wziąć gh5 do ręki i pracować na nim. Wizjer, łatwość użycia, ekran o klasę lepsze. Troszkę chciałbym mieć Panasonica w body em1 :D Dalej czasem myślę, żeby do moich manualnych szkiełek dokupić sobie g9 :D Om1 tak z rok jeszcze, zanim soft ulepszą. Szukam testów porównujących np g9 z om1, ale nie ma :)
No, G9 jest teraz w bardzo dobrej cenie i też w dalszym ciągu to jedna z najlepszych puszek m43 obecnie
Czyżby Panas S5?
;)
Weź modelke do testow na drugi raz. Będzie ciekawiej.
czemu do GH5 a nie do GH6?
Serio??fotografujesz serią w nocy??
Ręce mi opadają, gdy oglądam takie testy.
Film uczciwy. Jakość zdjęć w słabym oświetleniu żenująca. No ale cóż to tylko 4/3. Ten system jest do czegoś innego.
Działanie przy słabym oświetleniu (właściwie - na wysokich wartościach ISO) nigdy nie była mocną stroną tego systemu i niestety jest tak w dalszym ciągu. W mojej opinii przy obecnej technologii, m43 jest używalne tak do ISO 3200 i zależnie od specyfiki kadru, czasem 6400. Sporo można poprawić dzięki sprytnym odszumiarkom, jak np Topaz Denoise AI albo DXO. W sumie te wartości to i tak dużo, w wielu sytuacjach to może w zupełności wystarczyć. Ale jeżeli chce się mieć bezproblemowo używalne ISO 12800, a czasem trzeba takie mieć, to tu już należy iść do innego systemu :)
@@igielfoto Ciekawe spostrzeżenia. Dla mnie w moim Canonie M5 max. akceptowalne ISO to 3200, w RP 6400 i to z bólem serca. Chociaż zdjęcia z Canonów wyglądają zdecydowanie lepiej niż z tego Olympusa. Natomiast chętnie poużywałbym tego Olka do maro. Niestety pełna klatka przy tak małej głębi ostrości chyba zdecydowanie przegrywa z 4/3. I to chyba jedyną dziedzina, gdzie dla mnie 4/3 jest lepsze. Mniejszą matrycę też łatwiej ustabilizować. Szkoda, że ceny Olympusów są tak chore (nie żyje z fotografii)
@@robertro53 To oczywiście zawsze subiektywna sprawa z tym ISO, bo to zależy jaki kto ma próg bólu :) Ale jeśli spojrzeć na testy, to poziom szumów w Canonach APS-C jest bardzo zbliżony do m43:
www.dpreview.com/reviews/image-comparison?attr18=daylight&attr13_0=canon_eosm5&attr13_1=panasonic_dcgh5&attr13_2=olympus_em1iii&attr13_3=canon_eosrp&attr15_0=raw&attr15_1=raw&attr15_2=raw&attr15_3=raw&attr16_0=3200&attr16_1=3200&attr16_2=3200&attr16_3=6400&attr126_2=1&normalization=full&widget=1&x=0.8620825871899608&y=0.1540641734510357
Z kolei Canon RP, choć to pełna klatka, też nie jest mistrzem wysokich ISO - jak na FF oczywiście. W FF pod względem niskich szumów, wyróżniają się Canon R, Nikon Z6 (Z5 też bardzo ok) Sony A 7 III (bo A7 IV już nie tak super) i Panasonic S5. I któryś Pentax, ale nie pamiętam w tej chwili który. Natomiast Canon ma ogólnie swoją specyfikę obrazka, która zdaje się powodować, że szum, jeśli występuje, jest jakoś bardziej przyswajalny :) A przynajmniej takie mam wrażenie :)
Ja sprzedaje swoją gh6 może ktoś chce ?:D
Nie spelnia oczekiwan?
@@lesw.1748 Spełnia wszystkie marzenia, to ja kończę karierę:) świetny sprzęt i tyle.
@@cyklzycia8814 Powodzenia 👍
jedyny prawdziwy om to ten z 1972 roku :P
Aparat się zawiesił,bo byl babol. Podczas odświeżania evf120fps sie zawieszal, co zostało poprawione z firmware 1.1. A dzis wyszedł firmware 1.2 poprawiając autofokus. Co do autofokusa to sigma to jest padaka. Mam 30mm, 56mm i 56mm jest straszna w porownaniu do 45mm 1.2. Co do testu iso to .. nic nie ma czy testowana była migawka elektroniczne czy mechaniczna. A tu diabeł się kryje. Kolorowy szum, który jest tragiczny w g9/m1mii podczas wyciskania cieci na wyzszych iso nijak się ma do om1. Sam mialem g9, mam m1mii, m1miii(na sprzedaż) i dwa om1. Jeden ma już nastrzelane ponad 300tys. Mógłbym napisać recenzję na 3 godziny gadania jak nic. Genialny aparat z jedna wadą, Mianowicie czasem zbyt czuły af,uwielbia fokusowac na bliższe obiekty. Podczas portretów potrafił ustrzelić komara zamiast modelki. Dziś wyszedl nowy firmware. Jest trochę lepiej. Ja strzelam wyscigi zawodowo, portrety rodzinne i zwierząt i czasem wesela jak wyscigu nie ma i kocham air showy. Sprawdza się wszędzie, ale w wyscigach i podczas fotografi portretowej psów zmiażdzył wręcz nikona z9. Polecam dxo photolab,niedawno om1 dostał wsparcie. Wystarczy zrobic 2 foty z gh5 i om1(migawka elektroniczna) na wyższym iso i wrzucić do dxo. Różnica bedzie ogromna. Autofokus to nawet nie ma co porownywać. Dzień i noc.
Tak, Sigmy są dość wolne jeśli chodzi o af. Ciekawa sprawa z tą migawką elektroniczną, elektroniczna działa lepiej? Mniej szumi wtedy? Dxo znam, ma swoje zalety, ale w sumie wolę jednak mojego Silkypix i Topaz DeNoise. A co do wyciągania cieni, to tak, tu jest postęp. Co ciekawe, starszy technologicznie GH5 wydaje się pod tym względem lepiej sobie radzić od nowszego G9...
Kusi mnie przejście z GH5 właśnie przez autofocus.
W nie ekstremalnych sytuacjach rozumiem iż jest wiele lepiej?
Mam Olympusy Pro 1.2 17mm i 45mm.
@@is3commanderWg mnie warto. Z drugiej strony panasonic przesiada się na detekcję fazy i pewnie następca g9 pojawi się niedługo. Teraz wydał poprawionego 12-35mm 2.8 wersja 3, który ma działać lepiej z nowym systemem autofokusa.
Ja muszę odszczekać trochę to co napisałem o sigmach. Do akcji nie używałem ich przez długi czas. Na starym firmware na m1mii, m10mii i na g9 były wolne i najgorsze, że się myliły często. Na m1miii było sporo lepiej, ale na om-1 jakiegoś kopa dostały. 30mm 1.4 naprawdę super szybko działa, ale sprzedałem, bo manualny fokus w video w 25mm 1.2 to zbawienie. 56mm 1.4 jest za to wolniejszy od 30 1.4 ale naprawdę daje radę i zrobiłem nim zawody motocrossowe i sie zdziwiłem. Został u mnie. 17mm 1.2 i 45mm 1.2 nigdy nie oddam. A 25mm 1.2 ukradli mi parę tygodni temu. Mimo to chyba nie kupię szybko bo jak jakieś eventy to kombo 8mm 1.8, 17mm i 45mm i 40-150 2.8 mi wystarcza. Om-1 to złoto, ale naprawdę sporo trzeba się czasem nagłowić, żeby to wszystko chodziło na max możliwości. Np. jakiś czas temu inżynier z serwisu om system powiedział mi, że om-1 nie działa z flashem z w trybie 20 klatek/sekundę i z caf , a w trybie focus bracketing z zewnętrznymi wyzwalaczami. Spędziłem kawałek nocy kombinując i okazuje się, że hula jak szalony w obu trybach z godoxami. No i jak wierzyć recenzjom po tygodniu użytkowania, jak sam serwis nie ogarnia wszystkiego, a ja potrzebowałem roku, żeby się dokopać do tej możliwości z flashami. Jedynie mam zastrzeżenia do śledzenia ludzi. Samo wykrywanie twarzy jest super, ale wykrywanie całej sylwetki człowieka jak ma panasonic by było jeszcze lepsze. Kota, jelenia, psa czy kask motocykla rozpozna czaseem szybciej niż ja, a człowieka ni cholery.
Ps. Co do sigmach to jeszcze jedna rzecz mnie irytuje. Ten oddychający focus. W olkach tego nie ma, co jest żadkością w jasnych obiektywach w ogóle. Jak ostrzysz z sylwetki z dalszego planu na twarz na bliższym i masz obiektyw przymknięty do f5.6 to wygląda to źle. Ja mam uczulenie na ten "efekt".
@@kamilrakowski23 Jako iż mam tylko przeszłość z GH5, jak od strony firmware będzie potencjalnie wyglądało wsparcie na OM1? raczej będą do flagowca długo coś nowego wydawać? Bo Panasonic pochwała naprawdę dodał wręcz opcje tak dobre iż niektórych przekonało do kupna (np. HLG, który finalnie lepszy był od V-LOG).
@@is3commander Z Olkami jest tak,że dodają małe poprawki, bo niewiele trzeba. Nie tak jak z nikonem, gdzie aparaty wychodzą z babolami. Potem dodają coś dużego. W m1mii to była detekcja fazy w video. W m1miii to była współpraca z ninja v i prores RAW. Tylko z tym było tak, że się napaliłem i kupiłem atomosa ninja i się okazało, że jest w proresraw crop i z 17mm robi się 24mm i sprzedałem. Teraz w om-1 proresraw jest bez kropa i zakres dynamiczny prores RAW z om1 jest wyższy niż z gh6. Tylko że gh6 ma takie cuda jak open gate i pierdylion kodeków. Z drugiej strony m1x Olympusa nigdy nie dostał detekcji twarz i oka z m1miii i miał tą samą co m1mii, czyli o wiele gorszą.