Możliwości na pewno są. Wystarczy spojrzeć jak w Holandii to funkcjonuje. Robi się gęsty ruch, znaki świetlne mrugają na pomarańczowo, ogranicza się prędkość, po to żeby ruch przebiegal bardziej płynnie. Ale w Polsce to raczej ważniejsze są odcinkowe pomiary prędkości...
Zdecydowanie zmniejszyć prędkość osobówek. Jadąc za ADRem 80km/h i chcąc go wyprzedzić wjeżdżam na pas którym porusza się osobówka aż 60km/ szybciej, nawet jak ją widzę daaaaleko w lusterku to za moment już mi siedzi na zderzaku. Ale to też nie rozwiąże problemu bo masa jest księciuniów dla których lewy pas to tir wyścigowy i walą 200km/h
@@rones9378 dokładnie. Dojeżdżasz do kogoś kto leci 80, włączasz lewy kierunkowskaz i najpóźniej druga, trzecia osobówka na lewym pasie mruga Ci długimi żebyś wyprzedzał - tak to wygląda w Skandynawii, jest normalne i powszechne. U nas na widok lewego kierunkowskazu w ciężarówce osobówki dociskają gaz i zmniejszają odstępy, bo jesteśmy krajem pełnym ludzi głupich, zawistnych, niecierpliwych i chamskich.
@@PrendkiProntekpiszesz głupoty zawsze to samo u nas to syf a potem okazuje się że gościu wraca do kraju i w trzy miesiące traci prawko za punkty, a co do autostrad, najbardziej irytujące jest jak jedziesz 140 i dochodzi cie ktoś i jeszcze ma pretesję
Zarówno zwiększenie prędkości na autostradach do 140 km/h, jak i "zakaz wyprzedzania" to były kiełbasy wyborczej. Dodatkowo takie które dzielą społeczeństwo. W Polsce mamy sukcesywne rządy populistów, praktycznie od momentu odzyskania niepodległości więc szanse na zmianę są naprawdę nikłe.
Witam Pana Jacka. Jest opcja nagrania odcinka flocie? Mam na myśli jakie auto najlepiej wychodzi w spalaniu, awaryjność, koszty itp… Szerokości i niech się koła kręcą bo to najważniejsze 😊
Co się mogło stać chłop jechał normalnie . W nocy nie ocenisz czy auta z przodu w dużej odległości jadą czy stoją jeśli ktoś na końcu korka w osobówce nie włączy świateł awaryjnych .
21:27 każdy kto choć odrobinę używa mózgu - nie musi być intelektualistą, matematyka na poziomie 3+9=11 wystarczy - wie doskonale że dojeżdżając do zatoru powinno się zostawić przed sobą miejsce, włączyć awaryjne i patrzeć w lusterko. Nie trzeba tego uczyć na nauce jazdy, to jest logiczne i oczywiste. O ile osobówki tego nie zrobią - z ciężarówki widać zwyczajnie więcej, a jednocześnie ta sama ciężarówka zasłania całkowicie widok na to, co dzieje się przed nią. Jeżdżę od lat (notabene gabarytem właśnie, także Twój wywód o tym, co powinien zrobić pilot pominę milczeniem, jako że zwyczajnie nie wiesz o czym mówisz) i widzę, że przeciętny kierowca dużego IQ ma zbliżone do europejskiej rozmiarówki obuwia. Sorry, można odebrać moje słowa jako plucie na kolegów (mam to gdzieś, mówię jak jest) ale próg wejścia, psychotesty i wymagania są zdecydowanie, ZDECYDOWNIE zbyt niskie. Jest masa zdarzeń na które faktycznie kierowca nie ma wpływu i które mogą doprowadzić do tragedii, była głośna akcja z osobówką która wpadła w poślizg na wiadukcie i uderzyła w oś napędową pustej ciężarówki zrzucając ją w przepaść, ale nawet prozaiczny wystrzał (kto miał wystrzał na przodzie wie, o czym mówię) - ale to ułamek, niewielki procent przyczyn wypadków z udziałem dużych. Zdecydowana większość wynika ze zwyczajnej tępoty i nieodpowiedzialności wielkich panuf sioferów. Dlatego właśnie na dalekiej Skandynawii kierowcy, którzy tam jeżdżą na co dzień nie powodują tak idiotycznych wypadków - stanowią elitę, tak pod względem umiejętności, jak i myślenia. A u nas byle dezerter od pługa robi kwity (lub ma je z wojska), wsiada na patelnię i tak, jak jeździł ursusem, tak jeździ zestawem. (jeśli ktoś poczuł się urażony moją wypowiedzią - jest mi to całkowicie obojętne)
Nie Zrozum mnie źle, ale w tych trudnych czasach dla wszystkich . Przydało by się regularnie posłuchać typowego dziada regularnie. Tak minimum 30 minut raz w tygodni.ELO 😉 Ps: Może jak niemasz pomysłu na tematy , to może byś opowiedział , jak to kiedyś było w transporcie .Raczej ciężko o dobre polskie źrudła takiej wiedzy.
To może tak Po pierwsze obniżyć prędkość z 140 chodźby i nawet do tych 130. Osobówki też najeźdżają na tył stojących w korku. My chyba jesteśmy jedynym krajem z tak wysokim limitem na autostradzie ktòry stoi dumnny wjeżdżając na terytorium RP. Niemiaszki mają chyba 130. Poza autobanami ale to jest inna kategoria drogi. Dwa system szkolenia kierowców WSZELAKICH pojazdów jest do dupy. Jest nie przystosowany do dzisiejszch czasów. Inne szybsze pojazdy, inne drogi jak chociażby owe poskie autostrady (dwa pasy ruchu i zwie się autostradą, przez co można wprowadzić limit 140)👏PL👍 Brak szkoleń z jazdy i zachowania się na autostradzie. Każdy kierowca zdający pierwszy raz prawojazdy kat. B. Powinien mieć 1h jazdy ciężarówką. Tak aby zobaczył co widać i jak reaguje ciężarówka. A no i żadne systemy nie pomogą, tak jak oczy i rozum, gdyż wszystkie działają z opuźnieniem. Moja zasada jest taka kiedy najadę korek staram się zatrzymać tak aby przed sobą zostawić spory dystans i wączam awaryjne. Dojeźdzam dopiero kiedy za mną jest już sporawy korek. Seve life mate your and you👍
Roboty drogowe prawidliwo oznaczone droga dwujezdniowa zwezka do prawego szanowni kierowcy z osobowek(nie wszyscy ale większość) gaz w podłogę aby tylko nie wjechac w ten sam korek za ciężarówka, zdarzylo mi sie dwa razy że jegomość sie nie zmiescil i pourywane lusterka i pirysowana karoseria na koniec pretensje do mnie że gdybym się zatrzymal to by zdążył, ręce opadają mentalności sie nie zmieni to potrwa pokolenia niestety😢
Pierwsze co sobie pomyślałem jak usłyszałem o tym wypadku to że jeśli słucha podcastow albo muzyki z yt to zrobią z niego najgorszego. Mam dokladnie tak samo radio wyłączone tylko podcasty albo swoja muzyka
Raz zatrzymałem się na światłach wahadła, remont szosy, jeden pas zamknięty, staje patrzę w lusterko a tam jeden bus wyprzedza drugiego, wyprzedzający przeleciał obok mnie a wyprzedzony nagle ma moje auto przed sobą, pisk opon, dym, szczęście ze przed sobą nie miałem auta to podjechałem szybko a koleś wyhamował za mna. Szczęście ze z przeciwka jeszcze auta nie jechaly.
W transporcie problem zaczyna się już na etapie planowania. Spedycję ustalają trasy poprzez google maps. Trasy na kraju po 600-700 km to norma z czasem to wykończy każdego kierowcę. Inna kwestia jest brak kultury na drodze, osobówki traktują " duże" jako największe zło. "turyści" uważają ze jeśli on jedzie na wakacje to mu wszystko wolno jeden pojedzie +140 inny na autostradzie będzie jechał 70/80 km/h i robił z siebie szeryfa który nie pozwoli się wyprzedzać. Kierowcy dużych też jeżdżą bez wyobraźni jeden drugimu utrudnia, problemy się nawarstwiają i wtedy o rozkojarzenie nie trudno. Odrębnym tematem jest infrastruktura drogowa oraz służby. Czemu przy drogach nie stoją banery typu " odłoż telefon i żyj", "zmęczony? Czas na przerwę"? To działa na podświadomość ale lepiej jest ustawic kamerę czy inspektora z lornetka który będzie karał za wszystko i będzie z tego dochód. Kierowcy się starzeją, tempo pracy i życia jest coraz szybsze. Dlaczego przy rutynowej kontroli trzeźwości policjant nie może zrobić przykładowo testu na cukier ( w UK w drogeriach stoją automaty do badania poziomu cukru więc to nie jest nic skomplikowanego) jeśli już zaczymuje nas inspekcja i do kontroli na autostradzie, czy to taki problem żeby raz na jakiś czas byl znimi sanitariusz żeby zmierzyć ciśnienie. Często ludzie nawet nie wiedzą że zaczynają się problemy zdrowotne. Rozumiem koszty ale zamiast utrzymywać " braci" czy inżynierów spożytkować te pieniądze na tak ważna nic gospodarki jaka jest transport.
Z całym szacunkiem ale od jakiegoś czasu nagminnie jest prezentowana retoryka gdzie kierowca ciężarówki jest stawiany w świetle pana i władcy wszechświata, jako ten od którego zależy być albo nie być ludzkości 😂😂😂 z tym ciągłym twierdzeniem: "bo jak my kierowcy wam niendowieziemy"... ;) ;) ;)
Może nie pan i władca ale napewno ważniejszy i pożyteczniejszy niż 99% osobówek bo wiezie towar tzn napędza gospodarkę a co za przeproszeniem ty napędzasz jadąc na wycieczkę? Ty nic nie stracisz jak dojedziesz 20 min później a możesz nadrobić w osobówce a my faktycznie nie dojedziemy bo mamy tachografy, ograniczniki i później Twoja żona/dziewczyna albo nawet ty masz pretensje do wszystkich że coś co zamówiłeś np na allegro lub w jakieś hurtowni nie przyjechało na czas, albo w biedronce półki puste i nie ma ulubionej pizzy... zastanawiałeś się może kiedyś dlaczego? A no dlatego bo zakazy, ograniczenia a Janusz z Grażyną w osobówce jadący na kawę do mamusi hulaj dusza wszystko wolno
Jak mozna dopuszcac do zatorow na drogach szybkiego ruchu to juz jest absurd i paranoja w takich miejscach powinien pojawiac sie patrol przy najblizszym zjeździe i spowalniac ruch
Korek który omijałeś w 11min filmu to właśnie przez kolejne sprasowanie osobówki przez tira. Na filmie który krązy po sieci widać że kierowca tira w ostatniej chwili zobaczył zator i próbował skręcić przez co położył naczepe na Golfa. Tempomat w dużych powinien być na guzik, coś na zasadzie brzęczków który mają maszyniści w kabinie. Jestem spedytorem i to ile historii jest na placu z oglądania meczu na laptopie w trakcie jazdy to nie zliczę. Rozwiązanie jest cudownie proste, kamery w kabinie, która można odłaczyć tylko na pauzie. Wypadek w którym kamera zarejestruje bawienie się telefonem to z automatu kwalifikować jako katastrofa w ruchu lądowym a cudownie niedziałające kamerki w trakcie wypadku to z automatu wina kierowcy tira. Wedle mnie takie kamerki mogą być nawet i w osobówkach, bo ile ludzi mijam z głową w telefonie zamiast na droge to też ciężko zliczyć
Tak jestem za. Poza tym jeżeli osobówki będą miały ograniczenik prędkości do 140. Takie samo zabezpieczenie tempomatu i kamerki w aucie. No i oczywiście to procentowo kierowcy osobówek zabijają najwięcej więc to chyba słuszny pomysł żeby zacząć od nich prawda?
Pilot nic nie ma do zabezpieczania zatoru powstałego przez spowolnienie ruchu. Temat jest prosty ktoś wydał zgodę na przejazd gabarytu tą drogą i tyle gdyby pilot zabezpieczył zator to tylko na chwilę bo i tak za chwilę za nim zrobił by się następny zator gdzie i tak ktoś nie włączył by awaryjnych...
Ograniczenie dla osobowych do 120 kmh na autostradach, 100 kmh ekspresowe. Autobusy ograniczyć do 90 !!! To kpina żeby autobus mógł zasuwać 100 kmh z ludźmi a ciężarowy legalnie 80 z ładunkiem gdzie autobus też potrafi ważyć okolice 30 ton i jest ludzi co najmniej 40-50 na pokładzie. Im więcej odcinkowych na autostradach i eskach tym lepiej. Ciężarowym jadę w zabudowanym 60-65 to każda osobówka wyprzedza. Przejścia, zakręty to norma. A psioczą na nas jacy to my źli jesteśmy xD tyle że jak wypadek jest to kierowca ciężarówki zazwyczaj pierwszy się interesuje i udziela pomocy.
Ludziom trzeba dać wolnosci a nie ciągle wpradzać ograniczenia zakazy pezepisy niestety takie przypadki się zdarzają i będą się zdarzać to jest nieuniknione
Na kursach uczą kandydatów jak zdać egzamin a nie jak jeździć. Dojeżdżałem do korka na landówce, włączyłem awaryjne i co? Osobówkami mnie zaczęli wyprzedzać. Nie wiem czy to wina braku wyobraźni czy słabego szkolenia a może brak doświadczenia na drodze. Słyszy się że Polacy jeżdżą szybko...W terenie zabudowanym to prawda- 70/80km/h a jak wyjeżdżają z zabudowań i mogą przycisnąć to co? Dalej 70/80km/h, jak na tempomacie
Dzień dobry. A jak na kursie nauki jazdy nauczysz kursanta jeździć? Kurs jest za tani, za krótki i system szkolenia przestarzały! No bo jak przez 30 godzin nauczyć kursanta wielu rzeczy? Pozdrawiam serdecznie
Nie ma szans zrobić coś takiego że jakiś zator i telebim sam wiesz że to są sekundy nagle coś się wydarzy tak samo jak ostatnio jechałem może parę metrów wcześniej zobaczyłem że osobówka była rozjebana dobrze że na pasie awaryjnym bo tego nie widać nie ma szans wyhamować w ciemności a ona świateł nie miala
Żadnej reakcji nie było kierowcy więc ...albo celowo to zrobił bo baba może zmiennika sobie znalazła Większość aut ciężarowych ma wspomagacze w formie asystentów hamowania trzymania odległości itd no chyba że to był gruz a jeżeli miał te systemy to czemu nie zadziałały wyłączył ? Nawet gdyby zasnął to huk go obudził czemu nie hamował ? Masakra
No właśnie, większość, a po kraju to wiadomo, jak jest. U mnie w Rce nawet normalnego retardera nie ma, tylko wspomaganie hamowania przy wciskaniu hamulca, wspieram się biegami (manual). Niestety, każdy się śpieszy, niewiele znam zawodów, gdzie można legalnie pracować 15 godzin dziennie, do tego dużo godzin po nocach i efekty są.
Możliwości na pewno są. Wystarczy spojrzeć jak w Holandii to funkcjonuje. Robi się gęsty ruch, znaki świetlne mrugają na pomarańczowo, ogranicza się prędkość, po to żeby ruch przebiegal bardziej płynnie. Ale w Polsce to raczej ważniejsze są odcinkowe pomiary prędkości...
Zdecydowanie zmniejszyć prędkość osobówek. Jadąc za ADRem 80km/h i chcąc go wyprzedzić wjeżdżam na pas którym porusza się osobówka aż 60km/ szybciej, nawet jak ją widzę daaaaleko w lusterku to za moment już mi siedzi na zderzaku. Ale to też nie rozwiąże problemu bo masa jest księciuniów dla których lewy pas to tir wyścigowy i walą 200km/h
Ile byś nie jechał będzie źle chuja ci da obniżanie tutaj tylko i wyłącznie myślenie człowieka i jego warunki fizyczne jeden myśli mniej drugi wiecej
@@rones9378 dokładnie. Dojeżdżasz do kogoś kto leci 80, włączasz lewy kierunkowskaz i najpóźniej druga, trzecia osobówka na lewym pasie mruga Ci długimi żebyś wyprzedzał - tak to wygląda w Skandynawii, jest normalne i powszechne. U nas na widok lewego kierunkowskazu w ciężarówce osobówki dociskają gaz i zmniejszają odstępy, bo jesteśmy krajem pełnym ludzi głupich, zawistnych, niecierpliwych i chamskich.
@@PrendkiProntekpiszesz głupoty zawsze to samo u nas to syf a potem okazuje się że gościu wraca do kraju i w trzy miesiące traci prawko za punkty, a co do autostrad, najbardziej irytujące jest jak jedziesz 140 i dochodzi cie ktoś i jeszcze ma pretesję
Zarówno zwiększenie prędkości na autostradach do 140 km/h, jak i "zakaz wyprzedzania" to były kiełbasy wyborczej. Dodatkowo takie które dzielą społeczeństwo. W Polsce mamy sukcesywne rządy populistów, praktycznie od momentu odzyskania niepodległości więc szanse na zmianę są naprawdę nikłe.
Systemy ostrzegania nie generują zysków do budżetu a stacje kontroli, drony i durne przepisy itp tak i tylko o to tu chodzi
Obejrzane.Pozdrawiam i zdrówka życzę!
Witam Pana Jacka.
Jest opcja nagrania odcinka flocie? Mam na myśli jakie auto najlepiej wychodzi w spalaniu, awaryjność, koszty itp…
Szerokości i niech się koła kręcą bo to najważniejsze 😊
Przydało by się
Zrobimy taki odcinek
@@typowydziad3422 dzięki wielkie
Lubię Cię oglądać albo słuchać jak jestem w trasie 😊
Świetny pomysł z tym wyjściem z auta na końcu korka. Ja zawsze wychodzę, rozkładam kocyk i robię piknik na poboczu dla wszystkich sioferów
Co się mogło stać chłop jechał normalnie . W nocy nie ocenisz czy auta z przodu w dużej odległości jadą czy stoją jeśli ktoś na końcu korka w osobówce nie włączy świateł awaryjnych .
Jak zawsze w sedno, pomysły ciekawe.
A teraz dopisze cokolwiek bo algorytm podobno od 7 słów komentarza działa.
21:27 każdy kto choć odrobinę używa mózgu - nie musi być intelektualistą, matematyka na poziomie 3+9=11 wystarczy - wie doskonale że dojeżdżając do zatoru powinno się zostawić przed sobą miejsce, włączyć awaryjne i patrzeć w lusterko. Nie trzeba tego uczyć na nauce jazdy, to jest logiczne i oczywiste. O ile osobówki tego nie zrobią - z ciężarówki widać zwyczajnie więcej, a jednocześnie ta sama ciężarówka zasłania całkowicie widok na to, co dzieje się przed nią.
Jeżdżę od lat (notabene gabarytem właśnie, także Twój wywód o tym, co powinien zrobić pilot pominę milczeniem, jako że zwyczajnie nie wiesz o czym mówisz) i widzę, że przeciętny kierowca dużego IQ ma zbliżone do europejskiej rozmiarówki obuwia. Sorry, można odebrać moje słowa jako plucie na kolegów (mam to gdzieś, mówię jak jest) ale próg wejścia, psychotesty i wymagania są zdecydowanie, ZDECYDOWNIE zbyt niskie.
Jest masa zdarzeń na które faktycznie kierowca nie ma wpływu i które mogą doprowadzić do tragedii, była głośna akcja z osobówką która wpadła w poślizg na wiadukcie i uderzyła w oś napędową pustej ciężarówki zrzucając ją w przepaść, ale nawet prozaiczny wystrzał (kto miał wystrzał na przodzie wie, o czym mówię) - ale to ułamek, niewielki procent przyczyn wypadków z udziałem dużych. Zdecydowana większość wynika ze zwyczajnej tępoty i nieodpowiedzialności wielkich panuf sioferów. Dlatego właśnie na dalekiej Skandynawii kierowcy, którzy tam jeżdżą na co dzień nie powodują tak idiotycznych wypadków - stanowią elitę, tak pod względem umiejętności, jak i myślenia. A u nas byle dezerter od pługa robi kwity (lub ma je z wojska), wsiada na patelnię i tak, jak jeździł ursusem, tak jeździ zestawem.
(jeśli ktoś poczuł się urażony moją wypowiedzią - jest mi to całkowicie obojętne)
W UK są „Smart Motorways” nie są może idealnie dopracowane ale działają dobrze i przy takim nasileniu ruchu jak tu jest zdają egzamin.
Nie Zrozum mnie źle,
ale w tych trudnych czasach dla wszystkich . Przydało by się regularnie posłuchać typowego dziada regularnie.
Tak minimum 30 minut raz w tygodni.ELO 😉
Ps:
Może jak niemasz pomysłu na tematy , to może byś opowiedział , jak to kiedyś było w transporcie .Raczej ciężko o dobre polskie źrudła takiej wiedzy.
To może tak
Po pierwsze obniżyć prędkość z 140 chodźby i nawet do tych 130. Osobówki też najeźdżają na tył stojących w korku.
My chyba jesteśmy jedynym krajem z tak wysokim limitem na autostradzie ktòry stoi dumnny wjeżdżając na terytorium RP. Niemiaszki mają chyba 130. Poza autobanami ale to jest inna kategoria drogi.
Dwa system szkolenia kierowców WSZELAKICH pojazdów jest do dupy. Jest nie przystosowany do dzisiejszch czasów. Inne szybsze pojazdy, inne drogi jak chociażby owe poskie autostrady (dwa pasy ruchu i zwie się autostradą, przez co można wprowadzić limit 140)👏PL👍
Brak szkoleń z jazdy i zachowania się na autostradzie.
Każdy kierowca zdający pierwszy raz prawojazdy kat. B. Powinien mieć 1h jazdy ciężarówką. Tak aby zobaczył co widać i jak reaguje ciężarówka.
A no i żadne systemy nie pomogą, tak jak oczy i rozum, gdyż wszystkie działają z opuźnieniem.
Moja zasada jest taka kiedy najadę korek staram się zatrzymać tak aby przed sobą zostawić spory dystans i wączam awaryjne.
Dojeźdzam dopiero kiedy za mną jest już sporawy korek. Seve life mate your and you👍
Roboty drogowe prawidliwo oznaczone droga dwujezdniowa zwezka do prawego szanowni kierowcy z osobowek(nie wszyscy ale większość) gaz w podłogę aby tylko nie wjechac w ten sam korek za ciężarówka, zdarzylo mi sie dwa razy że jegomość sie nie zmiescil i pourywane lusterka i pirysowana karoseria na koniec pretensje do mnie że gdybym się zatrzymal to by zdążył, ręce opadają mentalności sie nie zmieni to potrwa pokolenia niestety😢
Pierwsze co sobie pomyślałem jak usłyszałem o tym wypadku to że jeśli słucha podcastow albo muzyki z yt to zrobią z niego najgorszego. Mam dokladnie tak samo radio wyłączone tylko podcasty albo swoja muzyka
Raz zatrzymałem się na światłach wahadła, remont szosy, jeden pas zamknięty, staje patrzę w lusterko a tam jeden bus wyprzedza drugiego, wyprzedzający przeleciał obok mnie a wyprzedzony nagle ma moje auto przed sobą, pisk opon, dym, szczęście ze przed sobą nie miałem auta to podjechałem szybko a koleś wyhamował za mna. Szczęście ze z przeciwka jeszcze auta nie jechaly.
Jak zawsze fajnie przeczytać komentarze od Ciebie! Dzięki
W transporcie problem zaczyna się już na etapie planowania. Spedycję ustalają trasy poprzez google maps. Trasy na kraju po 600-700 km to norma z czasem to wykończy każdego kierowcę. Inna kwestia jest brak kultury na drodze, osobówki traktują " duże" jako największe zło. "turyści" uważają ze jeśli on jedzie na wakacje to mu wszystko wolno jeden pojedzie +140 inny na autostradzie będzie jechał 70/80 km/h i robił z siebie szeryfa który nie pozwoli się wyprzedzać. Kierowcy dużych też jeżdżą bez wyobraźni jeden drugimu utrudnia, problemy się nawarstwiają i wtedy o rozkojarzenie nie trudno. Odrębnym tematem jest infrastruktura drogowa oraz służby. Czemu przy drogach nie stoją banery typu " odłoż telefon i żyj", "zmęczony? Czas na przerwę"? To działa na podświadomość ale lepiej jest ustawic kamerę czy inspektora z lornetka który będzie karał za wszystko i będzie z tego dochód. Kierowcy się starzeją, tempo pracy i życia jest coraz szybsze. Dlaczego przy rutynowej kontroli trzeźwości policjant nie może zrobić przykładowo testu na cukier ( w UK w drogeriach stoją automaty do badania poziomu cukru więc to nie jest nic skomplikowanego) jeśli już zaczymuje nas inspekcja i do kontroli na autostradzie, czy to taki problem żeby raz na jakiś czas byl znimi sanitariusz żeby zmierzyć ciśnienie. Często ludzie nawet nie wiedzą że zaczynają się problemy zdrowotne. Rozumiem koszty ale zamiast utrzymywać " braci" czy inżynierów spożytkować te pieniądze na tak ważna nic gospodarki jaka jest transport.
Znaki nic nie dają. Były czarne punkty i jakoś mało kto zwracał uwagę na to. Odcinkowe pomiary to rozwiązanie.
Odwal się od🇺🇦💪💪
Dzadzie transportowy zrob odcinek o tym czego sluchasz w trasie. Moze cos polecisz.
Z całym szacunkiem ale od jakiegoś czasu nagminnie jest prezentowana retoryka gdzie kierowca ciężarówki jest stawiany w świetle pana i władcy wszechświata, jako ten od którego zależy być albo nie być ludzkości 😂😂😂 z tym ciągłym twierdzeniem: "bo jak my kierowcy wam niendowieziemy"... ;) ;) ;)
Może nie pan i władca ale napewno ważniejszy i pożyteczniejszy niż 99% osobówek bo wiezie towar tzn napędza gospodarkę a co za przeproszeniem ty napędzasz jadąc na wycieczkę? Ty nic nie stracisz jak dojedziesz 20 min później a możesz nadrobić w osobówce a my faktycznie nie dojedziemy bo mamy tachografy, ograniczniki i później Twoja żona/dziewczyna albo nawet ty masz pretensje do wszystkich że coś co zamówiłeś np na allegro lub w jakieś hurtowni nie przyjechało na czas, albo w biedronce półki puste i nie ma ulubionej pizzy... zastanawiałeś się może kiedyś dlaczego? A no dlatego bo zakazy, ograniczenia a Janusz z Grażyną w osobówce jadący na kawę do mamusi hulaj dusza wszystko wolno
Ja mam taką hipotezę że feralny kierowca jechał na tempomacie i przysnął tzw mikrosen…
Dlaczego nie zadziałał avi system aktywnego tempomatu avi system antykolizyjny? Wierny coś na ten temat?
Nie trzymanie odległości. To jest tak idiotyczne, a jednocześnie nagminne zjawisko że słów brak...
Jak mozna dopuszcac do zatorow na drogach szybkiego ruchu to juz jest absurd i paranoja w takich miejscach powinien pojawiac sie patrol przy najblizszym zjeździe i spowalniac ruch
Komentarz taktyczno-rozwojowy 😁
Witam czy podczas nagrywania filmu zdążyło sie to samo najechanie na tył auta osobowego przez ciężarówkę gdzie zginął 22 letni chłopak 😢😢😮
Nie. To był inny wypadek. Tym razem z udziałem busa.
Korek który omijałeś w 11min filmu to właśnie przez kolejne sprasowanie osobówki przez tira. Na filmie który krązy po sieci widać że kierowca tira w ostatniej chwili zobaczył zator i próbował skręcić przez co położył naczepe na Golfa. Tempomat w dużych powinien być na guzik, coś na zasadzie brzęczków który mają maszyniści w kabinie. Jestem spedytorem i to ile historii jest na placu z oglądania meczu na laptopie w trakcie jazdy to nie zliczę. Rozwiązanie jest cudownie proste, kamery w kabinie, która można odłaczyć tylko na pauzie. Wypadek w którym kamera zarejestruje bawienie się telefonem to z automatu kwalifikować jako katastrofa w ruchu lądowym a cudownie niedziałające kamerki w trakcie wypadku to z automatu wina kierowcy tira. Wedle mnie takie kamerki mogą być nawet i w osobówkach, bo ile ludzi mijam z głową w telefonie zamiast na droge to też ciężko zliczyć
Tak jestem za. Poza tym jeżeli osobówki będą miały ograniczenik prędkości do 140. Takie samo zabezpieczenie tempomatu i kamerki w aucie. No i oczywiście to procentowo kierowcy osobówek zabijają najwięcej więc to chyba słuszny pomysł żeby zacząć od nich prawda?
Jacku, masz może jakieś informacje co tam słychać u Adaśka ? Masz z nim jakiś kontakt ? Pozdrawiam
Lata cały czas Dafem. Ale dawno z nim nie rozmawiałem.
Pilot nic nie ma do zabezpieczania zatoru powstałego przez spowolnienie ruchu. Temat jest prosty ktoś wydał zgodę na przejazd gabarytu tą drogą i tyle gdyby pilot zabezpieczył zator to tylko na chwilę bo i tak za chwilę za nim zrobił by się następny zator gdzie i tak ktoś nie włączył by awaryjnych...
Witam i o samopoczucie pytam. 😅
Kamil z absurdów siedzi i prowadzi kanał "Muzeum Oława"
Siema 👋
Ograniczenie dla osobowych do 120 kmh na autostradach, 100 kmh ekspresowe. Autobusy ograniczyć do 90 !!! To kpina żeby autobus mógł zasuwać 100 kmh z ludźmi a ciężarowy legalnie 80 z ładunkiem gdzie autobus też potrafi ważyć okolice 30 ton i jest ludzi co najmniej 40-50 na pokładzie. Im więcej odcinkowych na autostradach i eskach tym lepiej. Ciężarowym jadę w zabudowanym 60-65 to każda osobówka wyprzedza. Przejścia, zakręty to norma. A psioczą na nas jacy to my źli jesteśmy xD tyle że jak wypadek jest to kierowca ciężarówki zazwyczaj pierwszy się interesuje i udziela pomocy.
w domu wszyscy zdrowi?
Odwal się tipie od autobusów
Ludziom trzeba dać wolnosci a nie ciągle wpradzać ograniczenia zakazy pezepisy niestety takie przypadki się zdarzają i będą się zdarzać to jest nieuniknione
Wolności... tak już to widzę. Polak to najgorszy obywatel w całej Europie.
Na kursach uczą kandydatów jak zdać egzamin a nie jak jeździć. Dojeżdżałem do korka na landówce, włączyłem awaryjne i co? Osobówkami mnie zaczęli wyprzedzać. Nie wiem czy to wina braku wyobraźni czy słabego szkolenia a może brak doświadczenia na drodze. Słyszy się że Polacy jeżdżą szybko...W terenie zabudowanym to prawda- 70/80km/h a jak wyjeżdżają z zabudowań i mogą przycisnąć to co? Dalej 70/80km/h, jak na tempomacie
Dzień dobry.
A jak na kursie nauki jazdy nauczysz kursanta jeździć?
Kurs jest za tani, za krótki i system szkolenia przestarzały!
No bo jak przez 30 godzin nauczyć kursanta wielu rzeczy?
Pozdrawiam serdecznie
Nie ma szans zrobić coś takiego że jakiś zator i telebim sam wiesz że to są sekundy nagle coś się wydarzy tak samo jak ostatnio jechałem może parę metrów wcześniej zobaczyłem że osobówka była rozjebana dobrze że na pasie awaryjnym bo tego nie widać nie ma szans wyhamować w ciemności a ona świateł nie miala
A nie przepraszam obrzuciła się dopiero jak wyprzedziłem to 1 tylnie światło jej świeciło ale ledwo
Żadnej reakcji nie było kierowcy więc ...albo celowo to zrobił bo baba może zmiennika sobie znalazła
Większość aut ciężarowych ma wspomagacze w formie asystentów hamowania trzymania odległości itd no chyba że to był gruz a jeżeli miał te systemy to czemu nie zadziałały wyłączył ? Nawet gdyby zasnął to huk go obudził czemu nie hamował ? Masakra
No właśnie, większość, a po kraju to wiadomo, jak jest. U mnie w Rce nawet normalnego retardera nie ma, tylko wspomaganie hamowania przy wciskaniu hamulca, wspieram się biegami (manual). Niestety, każdy się śpieszy, niewiele znam zawodów, gdzie można legalnie pracować 15 godzin dziennie, do tego dużo godzin po nocach i efekty są.