Panowie, a kiedy nareszcie doczekamy się podcastu o spygate? Jakieś przybliżone daty? Jest to chyba aktualnie najbardziej wyczekiwany temat. Od siebie dodam jeszcze wielkie podziękowania za waszą pracę- wykonujecie super robotę! Aktualnie w moim rankingu podcastów o F1 zajmujecie 1 miejsce i to daleko, daleko z przodu przed pozostałymi. Tak trzymać! Pozdrawiam!
Zróbcie coś o: a) aferze spygate b) sezonie 2007 i walce Hamilton vs Alonso vs Raikonnen c) sezonie 1976, wypadku Laudy na Nurburgringu i jego rywalizacji z Jamesem Huntem.
Zróbcie kiedyś podobną historię zespołu Racing point (force india) i Mercedesa, ciekawe tylko pewnie duzo dłuższe byłby też odcinki z Williamsem, Ferrari i Mclarenem
Chłopaki powiem wam, że świetny pomysł z tymi materiałami. Było BMW teraz RedBull...brawo👏 Dla osób które nie interesują się aż tak bardzo F1 albo są zbyt młode żeby pamiętać co się działo te 10 czy 15 lat temu, mają szansę w fajny sposób czegoś się dowiedzieć (ja jestem stary#33 i pamietam doskonale) 😉Tak czy siak odpalam i z wielką przyjemnością was posłucham🙂Bartku...Bartku...sztos 🔥🔥🔥
Takie małe dopowiedzenie. Silverstone 2010 - Hamilton przebił oponę Vettel'owi na starcie i Webber miał łatwy wyścig, Węgry - Vettel prowadził ale zrobił Hamiltona z Hockenheim 2018 i dostał karę przejazdu przez box i Webber wygrał. Hamilton miał szansę wygrać ale gdy objął prowadzenie po Belgii zaczęły się 3 wyścigi i 3 błędy. A walczył o mistrza do ostatniego wyścigu. Webber rozbił się w Korei na deszczu a bez tego wystarczało mu po prostu dojeżdżać w czołówce. Drugie, trzecie, czwarte miejsca i miałby majstra. Alonso chciał do końca wyprzedzić Pietrova ale w końcówce nic by mu to nie dało bo przed nim był Rosberg, który jechał tą samą strategią co Pietrov a Kubica jechał na twardych i okazało się, że walka Pietrova i Alonso sprawiła, że Robert wyjechał przed nimi. Alonso potrzebował 5 miejsca. Lekka obrona Vettela w 2014. Australia - brak mocy cały weekend. Malezja - wyprzedził Ricciardo na torze i podium. Bahrain, Chiny słabszy. Hiszpania - problem w kwalifikacjach. Z P14 na P4. Daniel był 3. Monaco - Vettel przed Ricciardo ale miał awarię. Kanada. Hamilton, Vettel problem z hamulcami. Rosberg awaria ERSU. Daniel wygrał, Vettel 3. Austria - Vettel awaria. UK - słabszy ale po gorszej strategii. RedBull przepraszał Vettela bo Daniel cudem obronił podium przed Buttonem. Niemcy Vettel z przodu. Węgry - świetna wygrana Daniela ale jeszcze lepsza strategia. Ricciardo przy SC został na torze. Merce były zgrupowane. Vettel błędy oczywiście i Daniel końcówka na softach. Belgia - dziwny wyścig. Merc go przegrał a Daniel tylko jechał. Monza Vettel słabszy. Singapur Vettel 2, Daniel 3. Japonia Vettel 3, Daniel 4. Rosja cały wyścig razem jechali. Usa Vettel z końca za wymiany. Brazylia Abu Dhabi bez znaczenia. Podsumowując. Vettel na papierze przegrał wyraźnie ale kto oglądał ten wie, że był gorszy ale bez przesady.
Dokładnie. Vettel miał sporo więcej awarii. Z tego co pamiętam, miał całych 5 bezproblemowych weekendów i właśnie w te weekendy był zazwyczaj nieznacznie szybszy od Daniela. Do tego miał mniej szczęścia w trakcie sezonu. Bardzo mi to przypomina obecny sezon z tą różnicą, że w tym sezonie Vettel dokłada jeszcze błędy. Ma więcej awarii od Leclerka, mniej szczęścia - patrz chociażby Q3 we Włoszech, strategie w Belgii, Bahrajnie i Australii, które wychodziły po prostu gorzej czego pewnie nikt nie planował. No ogólnie jest tak, że jak nie idzie to nie i koniec. Ciężko o taki reset.
Mistrzowski odcinek, Mistrzowski skład i Mistrzowski Kanał :) Oby tak dalej Panowie. Jako użytkownik jestem dumny, że dzięki wam mogę oglądać właśnie takie filmy :) Pozdrawiam i może jakiś odcinek kiedyś o karierze Fernando Alonzidło ;)
Dokładnie takie samo zdanie na temat spraw związanych z zespołem RBR miałem w przeszłości i nadal nic się w tej kwestii nie zmieniło. Czerwone byki dominowały w latach 2011 i 2013, a reszta zespołów odbierała sobie wzajemnie punkty przyczyniając się do szybkich sezonowych rozstrzygnięć. Za to w latach 2010 i 2012 tytuły mogli zgarnąć zarówno Hamilton i Alonso chociaż to Redbull miał przewagę, która pozwalał im kontrolować przebieg rywalizacji, a pozostałe teamy dość skutecznie korzystały z swoich okazji na pokaźne zdobyczy punktowe przeciągając koronacje Vettala do finałowych wyścigów. Turcja 2010 Vettel wjechał w Webbera, a w Malezji 2013 pomino ustaleń zespołu zabrał mu wygraną z której później mam wyraźnie nawet on sam nie potrafił się cieszyć.
To było tzw team orders gdzie Horner zabronił vettelowi wyprzedzać Webbera i po tym wyprzedzeniu Horner opierdolil Seba przez radio That's a stupid Seb.
Panowie jak zwykle swietna robota, a pomysl z „retro” seria trafiony! Nawiazujac do Alonso skoro juz nie jezdzi to moze Jemu poswiecicie jeden odcinek, wszak tyle sie o Nim mowi? Chyba, ze juz byl? Pozdrawiam!
31:15 no teraz jest jednak mocno lubiany, nie wiem co było złego w cieszeniu się że zwycięstw. Tak czy siak, Red Bull wygrał 50% wyścigów w 2009-2013, sam Lewis w 2014-2019 ma więcej procent, Mercedes około 83%. Nie wiem jak można było narzekać na tamte lata, tylko 2011 był nudny. To co teraz się dzieje jest patologią, Mercedes dominuje bardziej, niż Ferrari za czasów Shumachera. Dlatego kompletnie nie mogę zrozumieć ludzi, którzy uważają, że Lewis jest najlepszym kierowcą. W top 5 może by się załapał
Panowie. Może następny retro podcast zrobilibyście o historii fabrycznego zespołu Renault w Formule 1. Renault nierozerwalnie łączy się z TYM kierowcą. Wiadomo kim jest TEN kierowca. 😉😅
W 2012, w ostatnim wyścigu (Brazylia) Vettel obrócił się zaraz po starcie po stłuczce i musiał odrabiać aby zdobyć tytuł. A też w tym sezonie Fernando stracił dużo w karambolu na starcie Belgii (Grosjean)
Sezon 2010 wyrównany...? Red Bull miał wtedy dominujący samochód, a inni mogli dojść do głosu dlatego, że Webber i Vettel popełniali dużo błędów. Interesującym sposobem na sprawdzenie potencjału samochodu jest policzyć punkty według kolejności z kwalifikacji. W takim przypadku Red Bull ma punktów zdecydowanie najwięcej ze wszystkich. Zdobyli wtedy 15 pole position na 19 wyścigów. Oczywiście wiadomo, że dobre tempo kwalifikacyjne nie świadczy jeszcze o wyścigowym, aczkolwiek w tamtych czasach to powiązanie było większe.
Oglądałeś uważnie ten film? Przecież wyraźnie mówią, że w 2010 nie było żadnej dominacji. RBR był mocarny w kwalifikacjach i tyle. Vettel popełnił z tego co pamiętam 2 błędy - Turcja, Belgia. Webber - Australia, Korea. Vettel odpadł z rywalizacji x3, gdy prowadził i miał pewne zwycięstwa. Do tego miał awarie w Hiszpanii i w Q3 w Turcji. Webber natomiast takich problemów nie miał, ale on potrafił świetny weekend mieszać z beznadziejnym. Alonso w 2010 popełnił również sporo błędów jak na niego. Wypadek w FP3 w Monako, gdy widać, że miał tempo na walkę o PP. Wypadek w Belgii i strata punktów z tego tytułu. Tamten sezon pełen był błędów, a prędkość bolidów zmieniała się w trakcie trwania mistrzostw. Świetny sezon to był. W Abu Dhabi na koniec sezonu, matematyczne szanse na tytuł mieli Button, Hamilton, Vettel, Webber i Alonso. Jak to ma się do ostatnich 6 sezonów, wliczając obecny?
@@HaSkr kolega powiedział swoje zdanie , które podzielam bo to, że była walka w Abu dhabi o tytuł to zasługa błędów vettela i Webbera we wcześniejszych wyścigach. Dzisiaj w F1 czegoś takiego się nie widuje ,ale skoro oni dominowali w kwalifikacjach i tylko dlatego że vettel jak w Turcji czy Australii i w taki głupi sposób odpadł z wyścigów to sprawiło że walka była do samego końca która mógł wykorzystać Fernando Alonso.
Napewno to skrzydło generowało większy docisk? A nie było to tak że skrzydło po wygięciu, prostowało się co powodowało zmniejszenie docisku i mniejszy opór czołowy. Czyli wieksza prędkość maksymalna kosztem docisku co przy vmax nie ma aż takiego znaczenia. Coś jak DRS ale aktywowany masą powietrza na skrzydle.
Panowie powiedzcie mi, w pedcascie o BMW zastanawialiście się czy w tym roku na monzy zostanie pobity rekord prędkości czy coś, a wiec został pobity czy nie???
Ja mimo, że kibicuje Ferrari nie lubię Vettela, a to właśnie przez to co działo się w latach 2010-2013, zawsze szkoda mi było tego jak traktowali Webbera. Gość z pewnością zasłużył na mistrzostwo, a oni dali Vettel owi aż 4! a Markowi nie pozwolili zdobyć nawet 1. Mimo, że był utalentowanym kierowca i wystarczyło, żeny mu nie przeszkadzali. Wiem, że to wina Red Bulla (w sumie in też nie kibuciuje), a Vettel jedynie korzystał, każdy kierowca by tak robił, ale jednak taki uraz został. Chociaż na "starość" Sebastian wydaje się dużo bardziej sympatyczny
Niezapomnę Brazylii z 2012 r. i walki Alfonsa z Vettelem. Mimo tak nieprawdopodobnego odrobienia straty, Seb powinien dostać wtedy karę za wyprzedzanie na podwójnej żółtej i to dwukrotnie. Alfonso został ograbiony z mistrzostwa przez stuardów moim zdaniem. Piękny to był wyścig, niezapomnę go nigdy ;D
Przecież Alonso mógł jeździć dla Red Bulla, ale chyba stwierdził, że woli być w zespole znanym z wyścigów, niż kojarzonym tylko z napojem energetycznym.
Dzieki za odpowidz. W sumie to sie zgadzam Robert jest lepszy . Moim zdaniem jest najlepszy ale ja jestem psycho fanem z krakowa wiec nie jestem obiektywny .
mi w tym wszystkim w walce vettela z Markiem szkoda Webbera, porządny chłop, a tak potraktowany został... tez potem szkoda mi było Fernando ze tak walczyl o te tytuly z Vettelem ale nie mogl wywalczyć, szkoda chłopa bo PRZYNAJMNIEJ na jeden zasluzyl w Ferrari
Panowie, a kiedy nareszcie doczekamy się podcastu o spygate? Jakieś przybliżone daty? Jest to chyba aktualnie najbardziej wyczekiwany temat.
Od siebie dodam jeszcze wielkie podziękowania za waszą pracę- wykonujecie super robotę! Aktualnie w moim rankingu podcastów o F1 zajmujecie 1 miejsce i to daleko, daleko z przodu przed pozostałymi. Tak trzymać!
Pozdrawiam!
Retropodcasty moje ulubione 💛
Teraz o HRT, CATERHAMIE, LOTUSIE, VIRGINIE I MARUSSII
No to lights out and away we go!
Mega że są przebitki z zdjęciami !
Zróbcie coś o:
a) aferze spygate
b) sezonie 2007 i walce Hamilton vs Alonso vs Raikonnen
c) sezonie 1976, wypadku Laudy na Nurburgringu i jego rywalizacji z Jamesem Huntem.
Zróbcie kiedyś podobną historię zespołu Racing point (force india) i Mercedesa, ciekawe tylko pewnie duzo dłuższe byłby też odcinki z Williamsem, Ferrari i Mclarenem
Zakręt numer 8 w Turcji. To było coś!
A rywalizację Vettela i Webbera pamiętam dokładnie :) Kibicowałem Webberowi.
Chłopaki powiem wam, że świetny pomysł z tymi materiałami. Było BMW teraz RedBull...brawo👏 Dla osób które nie interesują się aż tak bardzo F1 albo są zbyt młode żeby pamiętać co się działo te 10 czy 15 lat temu, mają szansę w fajny sposób czegoś się dowiedzieć (ja jestem stary#33 i pamietam doskonale) 😉Tak czy siak odpalam i z wielką przyjemnością was posłucham🙂Bartku...Bartku...sztos 🔥🔥🔥
ja tam uwielbiam S.Vettela i jest on kimś kto zasługuje na jeszcze jeden tytuł tylko żeby popełniał mniej błędów
Takie małe dopowiedzenie. Silverstone 2010 - Hamilton przebił oponę Vettel'owi na starcie i Webber miał łatwy wyścig, Węgry - Vettel prowadził ale zrobił Hamiltona z Hockenheim 2018 i dostał karę przejazdu przez box i Webber wygrał. Hamilton miał szansę wygrać ale gdy objął prowadzenie po Belgii zaczęły się 3 wyścigi i 3 błędy. A walczył o mistrza do ostatniego wyścigu. Webber rozbił się w Korei na deszczu a bez tego wystarczało mu po prostu dojeżdżać w czołówce. Drugie, trzecie, czwarte miejsca i miałby majstra. Alonso chciał do końca wyprzedzić Pietrova ale w końcówce nic by mu to nie dało bo przed nim był Rosberg, który jechał tą samą strategią co Pietrov a Kubica jechał na twardych i okazało się, że walka Pietrova i Alonso sprawiła, że Robert wyjechał przed nimi. Alonso potrzebował 5 miejsca.
Lekka obrona Vettela w 2014. Australia - brak mocy cały weekend. Malezja - wyprzedził Ricciardo na torze i podium. Bahrain, Chiny słabszy. Hiszpania - problem w kwalifikacjach. Z P14 na P4. Daniel był 3. Monaco - Vettel przed Ricciardo ale miał awarię. Kanada. Hamilton, Vettel problem z hamulcami. Rosberg awaria ERSU. Daniel wygrał, Vettel 3. Austria - Vettel awaria. UK - słabszy ale po gorszej strategii. RedBull przepraszał Vettela bo Daniel cudem obronił podium przed Buttonem. Niemcy Vettel z przodu. Węgry - świetna wygrana Daniela ale jeszcze lepsza strategia. Ricciardo przy SC został na torze. Merce były zgrupowane. Vettel błędy oczywiście i Daniel końcówka na softach. Belgia - dziwny wyścig. Merc go przegrał a Daniel tylko jechał. Monza Vettel słabszy. Singapur Vettel 2, Daniel 3. Japonia Vettel 3, Daniel 4. Rosja cały wyścig razem jechali. Usa Vettel z końca za wymiany. Brazylia Abu Dhabi bez znaczenia. Podsumowując. Vettel na papierze przegrał wyraźnie ale kto oglądał ten wie, że był gorszy ale bez przesady.
Dokładnie. Vettel miał sporo więcej awarii. Z tego co pamiętam, miał całych 5 bezproblemowych weekendów i właśnie w te weekendy był zazwyczaj nieznacznie szybszy od Daniela. Do tego miał mniej szczęścia w trakcie sezonu. Bardzo mi to przypomina obecny sezon z tą różnicą, że w tym sezonie Vettel dokłada jeszcze błędy. Ma więcej awarii od Leclerka, mniej szczęścia - patrz chociażby Q3 we Włoszech, strategie w Belgii, Bahrajnie i Australii, które wychodziły po prostu gorzej czego pewnie nikt nie planował. No ogólnie jest tak, że jak nie idzie to nie i koniec. Ciężko o taki reset.
Mega wiedza. Dziękuje
Mistrzowski odcinek, Mistrzowski skład i Mistrzowski Kanał :) Oby tak dalej Panowie. Jako użytkownik jestem dumny, że dzięki wam mogę oglądać właśnie takie filmy :)
Pozdrawiam i może jakiś odcinek kiedyś o karierze Fernando Alonzidło ;)
Panie Bartku, Pan do pieska mówi Kochanie. Skradł Pan moje serce.
Czy planujecie nagrywać kolejne retro podcasty?
Panowie łapka w górę z automatu, robicie świetna robotę!!! Tak trzymać :)
Świetna robota Panowie👍 żałuję że Netflix zainteresował się F1 dopiero teraz bo było by co oglądać 😉
Panowie zróbcie playlisty! Osobna dla retro podcastów i osobna dla zwykłych :D
Dokładnie takie samo zdanie na temat spraw związanych z zespołem RBR miałem w przeszłości i nadal nic się w tej kwestii nie zmieniło. Czerwone byki dominowały w latach 2011 i 2013, a reszta zespołów odbierała sobie wzajemnie punkty przyczyniając się do szybkich sezonowych rozstrzygnięć. Za to w latach 2010 i 2012 tytuły mogli zgarnąć zarówno Hamilton i Alonso chociaż to Redbull miał przewagę, która pozwalał im kontrolować przebieg rywalizacji, a pozostałe teamy dość skutecznie korzystały z swoich okazji na pokaźne zdobyczy punktowe przeciągając koronacje Vettala do finałowych wyścigów. Turcja 2010 Vettel wjechał w Webbera, a w Malezji 2013 pomino ustaleń zespołu zabrał mu wygraną z której później mam wyraźnie nawet on sam nie potrafił się cieszyć.
To było tzw team orders gdzie Horner zabronił vettelowi wyprzedzać Webbera i po tym wyprzedzeniu Horner opierdolil Seba przez radio That's a stupid Seb.
No wreszcie! Cały dzień czekania :)))
uuuuuuu, tego tematu sie nie spodziewałem
*a może kolejny podcast to USA 2005? :)*
Zawsze jak widzę Twój "avatar", chcę zetrzeć rzęsę z ekraniku telefonu 🤣😂
Obludnik i Pokrzywa ♥️
No panowie robicie grande robotę , świetnie wypełniacie lukę między wyścigami GP tym retro podkastem :-)
Panowie doskonała robota
Panowie jak zwykle swietna robota, a pomysl z „retro” seria trafiony! Nawiazujac do Alonso skoro juz nie jezdzi to moze Jemu poswiecicie jeden odcinek, wszak tyle sie o Nim mowi? Chyba, ze juz byl? Pozdrawiam!
Świetny pomysł 😍
24:40 Czekam na retro podcast o Nosegate :)
31:15 no teraz jest jednak mocno lubiany, nie wiem co było złego w cieszeniu się że zwycięstw. Tak czy siak, Red Bull wygrał 50% wyścigów w 2009-2013, sam Lewis w 2014-2019 ma więcej procent, Mercedes około 83%. Nie wiem jak można było narzekać na tamte lata, tylko 2011 był nudny. To co teraz się dzieje jest patologią, Mercedes dominuje bardziej, niż Ferrari za czasów Shumachera. Dlatego kompletnie nie mogę zrozumieć ludzi, którzy uważają, że Lewis jest najlepszym kierowcą. W top 5 może by się załapał
19:20 Alonso
No panowie i Piątek staje sie lepszy ❤️
Malezja 2013 była swego rodzaju rewanżem Vettela za start w Brazylii rok wcześniej
Panowie. Może następny retro podcast zrobilibyście o historii fabrycznego zespołu Renault w Formule 1. Renault nierozerwalnie łączy się z TYM kierowcą. Wiadomo kim jest TEN kierowca. 😉😅
Super panowie
Pierwszy. Czekałem cały dzień.
Zróbcie o sezonie 2007 i aferze szpiegowskiej, z zespołów to fajnie by było oglądnąć o Mercu( szczególnie ich zmagania w latach 50)
A wiecie że Fenando Alonso mógł jeździć w Red Bullu...
A moim zdaniem to niestety dalej może(jeśli stracą Maxa)
@@atlantydatv2582 ale to się źle zestarzało xD
@@anposen4637 teraz jeszcze gorzej
W 2012, w ostatnim wyścigu (Brazylia) Vettel obrócił się zaraz po starcie po stłuczce i musiał odrabiać aby zdobyć tytuł. A też w tym sezonie Fernando stracił dużo w karambolu na starcie Belgii (Grosjean)
Dobry odcinek, w końcu Red Bull to druga siła F1 obecnie.Przypomnijcie ostatni tytuł Ferrari bo nie pamiętam :)
2007 :)
Sezon 2010 wyrównany...? Red Bull miał wtedy dominujący samochód, a inni mogli dojść do głosu dlatego, że Webber i Vettel popełniali dużo błędów. Interesującym sposobem na sprawdzenie potencjału samochodu jest policzyć punkty według kolejności z kwalifikacji. W takim przypadku Red Bull ma punktów zdecydowanie najwięcej ze wszystkich. Zdobyli wtedy 15 pole position na 19 wyścigów. Oczywiście wiadomo, że dobre tempo kwalifikacyjne nie świadczy jeszcze o wyścigowym, aczkolwiek w tamtych czasach to powiązanie było większe.
Oglądałeś uważnie ten film? Przecież wyraźnie mówią, że w 2010 nie było żadnej dominacji. RBR był mocarny w kwalifikacjach i tyle. Vettel popełnił z tego co pamiętam 2 błędy - Turcja, Belgia. Webber - Australia, Korea. Vettel odpadł z rywalizacji x3, gdy prowadził i miał pewne zwycięstwa. Do tego miał awarie w Hiszpanii i w Q3 w Turcji. Webber natomiast takich problemów nie miał, ale on potrafił świetny weekend mieszać z beznadziejnym. Alonso w 2010 popełnił również sporo błędów jak na niego. Wypadek w FP3 w Monako, gdy widać, że miał tempo na walkę o PP. Wypadek w Belgii i strata punktów z tego tytułu. Tamten sezon pełen był błędów, a prędkość bolidów zmieniała się w trakcie trwania mistrzostw. Świetny sezon to był. W Abu Dhabi na koniec sezonu, matematyczne szanse na tytuł mieli Button, Hamilton, Vettel, Webber i Alonso. Jak to ma się do ostatnich 6 sezonów, wliczając obecny?
@@HaSkr kolega powiedział swoje zdanie , które podzielam bo to, że była walka w Abu dhabi o tytuł to zasługa błędów vettela i Webbera we wcześniejszych wyścigach. Dzisiaj w F1 czegoś takiego się nie widuje ,ale skoro oni dominowali w kwalifikacjach i tylko dlatego że vettel jak w Turcji czy Australii i w taki głupi sposób odpadł z wyścigów to sprawiło że walka była do samego końca która mógł wykorzystać Fernando Alonso.
Teraz też Vettel w końcówkach sezonu się SPINa xd
s🅱️innala
Może w następnym retro podcast zrobicie o pierwszym sezonie F1 (1950)
Pierwszy sezon F1 to 1950.
27:34
Giętkie skrzydło nie generowało większego docisku a redukowało opór prY dużych prędkościach odginając się do tyłu.
Napewno to skrzydło generowało większy docisk? A nie było to tak że skrzydło po wygięciu, prostowało się co powodowało zmniejszenie docisku i mniejszy opór czołowy. Czyli wieksza prędkość maksymalna kosztem docisku co przy vmax nie ma aż takiego znaczenia. Coś jak DRS ale aktywowany masą powietrza na skrzydle.
To ma sens
Tutaj Panowie zastosowali odwrotne rozumowanie, bo jest właśnie tak jak napisałeś. To skrzydło generowało mniejszy docisk przy większych prędkościach.
Kocham was panowie!
Kto po mistrzostwie Maxa?
Nadal czekam na podcast o wielkiej trójce: hrt,virgin,lotus/caterham
dlaczego te zespoly za 1euro/funta/dolara zawsze sa takie mocne?
Proste to są byłe zespoły fabryczne jak Honda, Jaguar
Kiedy będzie falvio briatore
No to musi być Ferrari teraz
Po co, za długa historia
Może teraz historia Renault w F1
21:59 jednak Turcja wróciła 😉
Czekamy na gp usa 2005 i afera z oponami
bardzo fajne
unikajcie tylko sformułowań chyba ? może ? wydaje się
Podcast bez Alonso to nie Podcast :)
Panowie powiedzcie mi, w pedcascie o BMW zastanawialiście się czy w tym roku na monzy zostanie pobity rekord prędkości czy coś, a wiec został pobity czy nie???
Tymczasem sezon 2021
Kiedy odcinek o spygate ?
Ciekawe ile trwałby retro podcast o Ferrari
Ja mimo, że kibicuje Ferrari nie lubię Vettela, a to właśnie przez to co działo się w latach 2010-2013, zawsze szkoda mi było tego jak traktowali Webbera. Gość z pewnością zasłużył na mistrzostwo, a oni dali Vettel owi aż 4! a Markowi nie pozwolili zdobyć nawet 1. Mimo, że był utalentowanym kierowca i wystarczyło, żeny mu nie przeszkadzali. Wiem, że to wina Red Bulla (w sumie in też nie kibuciuje), a Vettel jedynie korzystał, każdy kierowca by tak robił, ale jednak taki uraz został. Chociaż na "starość" Sebastian wydaje się dużo bardziej sympatyczny
Pies wygrał 😍❤️
Niezapomnę Brazylii z 2012 r. i walki Alfonsa z Vettelem. Mimo tak nieprawdopodobnego odrobienia straty, Seb powinien dostać wtedy karę za wyprzedzanie na podwójnej żółtej i to dwukrotnie. Alfonso został ograbiony z mistrzostwa przez stuardów moim zdaniem. Piękny to był wyścig, niezapomnę go nigdy ;D
to teraz czekamy na spygate
Przecież Alonso mógł jeździć dla Red Bulla, ale chyba stwierdził, że woli być w zespole znanym z wyścigów, niż kojarzonym tylko z napojem energetycznym.
Dzieki za odpowidz. W sumie to sie zgadzam Robert jest lepszy . Moim zdaniem jest najlepszy ale ja jestem psycho fanem z krakowa wiec nie jestem obiektywny .
"Gunter" panowie "Gunter" tak lubię się czepiać :d
Chyba "Ginter" bo to jakby nie patrzeć niemieckie imię.
@@Haello07 zobacz jak sam się przedstawia i jak mówia przez radio
@@Haello07 imię może niemieckie, ale on jest Wlochem i nie wymawia go po niemiecku
Czy uwazacie, Panowie Bartki, ze w oparciu o uproszczenia aut na sezon 2021, Red Bull znow moze zagrozić panującemu mistrzowi?
Może szumi?
mi w tym wszystkim w walce vettela z Markiem szkoda Webbera, porządny chłop, a tak potraktowany został... tez potem szkoda mi było Fernando ze tak walczyl o te tytuly z Vettelem ale nie mogl wywalczyć, szkoda chłopa bo PRZYNAJMNIEJ na jeden zasluzyl w Ferrari
Materiał sponsorował Red Bull
Polecam 0.5x
Cosworth nigdy nie był mocny w F1? Panie Bartku a Cosworth DFV? :D
ni zbyt lubie retro podcasty ale zostawie like'a
Forza Ferari
Ja KOCHAM SEBASTIANA VETTELA
Dwie wielkie afery nosowe Michael Jackson i Red Bull