do tego dorzuciłabym bardzo złe reagowanie na... bałagan. Jestem i zawsze byłam mistrzynią tworzenia bajzlu, ale jeśli się go nazbiera za dużo, to momentalnie mnie przytłacza. Czuję się źle fizycznie i psychicznie, najchętniej leżałabym, zamiast po prostu wstać i ogarnąć. Kiedy już poczuję impuls (a czasem czekam na niego kilka dni), to posprzątam i automatycznie dobre samopoczucie wraca :D
Asiu to co robisz w internecie uważam za coś wyjątkowego, nie znam drugiego takiego twórcy. Doceniam pomysły na odcinki, poczucie humoru i umiejętność mowienia o rzeczach zwykłych i niezwykłych w porywający sposób. Powodzenia w kolejnych latach pracy, jestem bardzo ciekawa co jeszcze od Ciebie usłyszę :)
Rety, słucham Twoich podcastów od samego początku, ale dopiero dziś mam TOTALNĄ potrzebę skomentowania: opowiadasz o sobie, a jakby o mnie - niezwykłe. WSZYSTKO! Matma, historia, kalendarz... (nie wiem, co ja bym zrobił bez kalendarza). Jestem aktorem, nienawidzę prób stolikowych -od razu na scenę i jedziemy! Wszystko staje się jasne. Tabliczki mnożenia też nie potrafię, ups. Niedawno zacząłem DIVĘ z terapeutką, ale ja już wiem, jaki będzie finał :D Dzięki za ten podcast. I oczywiście za wszystkie pozostałe, skoro już komentuję, Trzymam za Ciebie kciuki!
Jak bym słuchała o sobie 🤔 dzis zmieniła się moja perspektywa mnie samej 😁 czyli nie tylko ja tak mam. Dziękuję Asia ❤ ten podkast słuchałam wcześniej ale lubię wracać do Twojego głosu i dziś mnie oświeciło.
Bardzo Ci dziękuje, ze mówisz o swoim ADHD publicznie i otwarcie. To na pewno pomoże zrozumieniu czym jest ADHD w pewnej części społeczeństwa❤ a dzięki temu nam, osobom z ADHD będzie żyło się lepiej. ❤
Ja nie jestem zdiagnozowana, ale wiele rzeczy, które opisujesz pasują również do mnie. A na plan dnia znalazłam taki sposób, że raz na tydzień robię sobie małe karteczki z zadaniami do zrobienia, po jednej na każdy dzień. Są włożone w mój kalendarz i codziennie mam nową listę, mnóstwo rzeczy do skreślenia i na koniec dnia satysfakcję, że zrobiłam rzeczy, które miałam zrobić.
Dzięki Tobie jakiś czas temu zdałam sobie sprawę, że mogę mieć ADHD, co nigdy nie przyszłoby mi nawet na myśl, bo „przecież nie jestem ruchliwa” itp., a tutaj to jakbym słuchała o sobie. Diagnoza potwierdziła moje podejrzenia i nagle wszystko mi się zaczęło układać, każdy puzzelek dotarł na swoje miejsce. To tak zbawienne i dało niesamowitą ulgę. Pozwoliło zrozumieć siebie, swoje zachowania i jak całe życie myślałam, że coś ze mną nie tak albo, że jestem głupsza od innych, tak teraz wiem, że po prostu mój mózg biegnie i nie jest w stanie skupić się na rzeczach, które go nudzą 🤷🏼♀️ Dziękuję Ci za to, że się tym dzielisz ❤
No dobrze, ale prócz świadomości co jeszcze może dać taka diagnoza? Obawiam się, że dorśli ludzie z ADHD robią sobie testy, diagnozują i ... na tym koniec. Żyją tak samo dalej i jedynie już wiedzą co jest z nimi nie tak.
@@indikomnie żyją tak samo. Wraz z diagnozą otrzymują informację z czego wynikają ich niedobory, uczą się jak im zapobiegać i rozumieją, że muszą postępować inaczej niż neurotypowi by osiągnąć zamierzone cele. Idą na terapię ukierunkowaną dla ADHDowców gdzie się tego uczą, lub szukają pomocy w literaturze czy w necie. Bez świadomości skąd się biorą problemy nie będziesz w stanie im zaradzić.
A ja mam przeciwny przykład: studiowałam matematykę i miałam tam koleżankę, która podczas studiów dostała diagnozę ADHD. Wybitna matematyczka, jeśli tylko wpadła w hiperfokus. Albo kończyła trzygodzinny egzamin w godzinę z prawie maksymalną liczbą punktów, albo oblewała w naprawdę koszmarny sposób. I nie miała nad tym żadnej kontroli - albo miała hiperfokus na egzaminie, albo nie miała. Teraz na lekach robi zadania na egzaminie jedno po drugim (czego nigdy wcześniej nie potrafiła) i czasem nawet kończy jej się czas. Wyniki ma dobre, ale nie nieprzeciętne. Ale ma jakąś kontrolę i stałość.
Dziekuje za ten odcinek. Jestem pewna ze mam adhd, dive juz zrobilam i jakby nie budzi watpliwosci, tak samo przeszlosc. Balam sie jednak leków a to co powiedzialas w podcasie ze przy ustaleniu z psychiatra można je używać nie na stałe mega uwolnilo mnie od tej obawy gdyż byłam pewna ze jak zaczynasz zażywać to już na stałe a tego chciałam uniknac. Czas zapisac sie na profesjonalna diagnoze ❤
Próbowałam, naprawdę próbowałam odsłuchać ten odcinek na raz. Skończyło się tym, że umyłam dwie pary butów, zjadłam zupę z wczorajszego koktajlu truskawkowego z makaronem, tchnęło mnie nagle, że koniecznie muszę wyciągnąć zestaw koralików by zrobić bransoletkę, zaczęłam pić wczorajszą niedopitą kawę, umyłam połowę naczyń. W międzyczasie wokół mnie nagromadziło się mnóstwo kubków, szklanek, misek i wszystkiego, na co mój mózg akurat miał ochotę. Odcinek muszę słuchać od nowa, bo mój mózg totalnie nic nie dopuścił z nadmiaru myśli i bodźców... i w sumie to mój nauczyciel w liceum miał rację, rzucając mimochodem na forum, że mam ADHD... Już nie mam wątpliwości... 😂
Gratulacje z okazji 5 rocznicy! 🎉 Co prawda nie jestem od samych początków, ale od +/- dwóch lat należę do grona stałych słuchaczy. Pozdrawiam z Górnego Śląska 🤠
Nigdy niczego u Ciebie nie skomentowałam, a znam każdy podcast. Ale dziś mam wrażenie jakby słuchała o sobie. Jestem na początku diagnozowania oraz terapii, jestem ciekawa, co z tego wszystkiego wyniknie. Ps: Do dziś robię milion rzeczy, włącznie z fiksowaniem się na konkretne tematy. W latach chodzenia do LO napisałam i zilustrowałam obszerny twór (5 tłustych zeszytów) z historii Egiptu (więc tu śmiechłam bardzo, bo taka sama historia, z tym wyjątkiem, że wytrwałam w tym do końca LO i zakańczając jeszcze o pierwszy rok studiów). Dołożyłabym więcej, ale wyszedłby z tego felieton ;p.
Co do radia - to jest tragedia. Tzn jestem przyzwyczajona, ale jak tylko otworze oczy, to na full gra mi pierwsza losowa piosenka bez powodu. Dzis jest to Italo disco, mimo ze jej nie slucham. Poza tym dziwne slowa przeplatają mi się między tą muzyką, a moimi myślami, najczęściej po angielsku np. Italoooo disco, co ja dzis zrobię na obiad - ENVELOPE! I Tak wkółko. Coś jakbym miała - tylko w głowie - zespół touretta. Mam milion innych obiawow, ale psychiatra stwierdził, że wymyślam i że ADHD jest teraz modne, do widzenia. Myślę, że diagnoza wyjaśniłaby mi to kim jestem
O jezu nasze mózgi są totalnym przeciwieństwem haha, liczby nie ma problemu, najszybciej zapamiętuje właśnie je, a historia była moim najgorszym przedmiotem, bo trzeba było się wykłuć czegoś co mnie nie interesowało i nie potrafilam tego w głowie zostawić haha
No way, mam doagnoze ADHD roku i jak dowiedzialam sie na czym to polega to wszystkie puzle mi sie poukladaly, ze taaaak to jestem totalnie ja! Ale po Tobie e zyciu byn sie tego nie spodziewala! Niesamowite jak ludzka psychika jest skonplikowana i jak jestesmy rozni a jednoczesnie tacy sami! 🤯
Jak to jest bardzo o mnie. Niestety szkola to byl prawdziwy horror, brak swiadomosci nauczycieli oraz brak pomocy (rowniez w domu) doprowadzil do tego ze w szkole podst. powtarzalam klasy 2krotnie. Pozniej wcale nie bylo lepiej, ale jakos mi sie udawalo 'przeslizgiwac'. I zawsze te cholerne poczucie bycia gorszym i glupszym... Nigdy nie bylam zdiagnozowana ale jestem w 100 proc pewna ze to jest to. Najgorzej jak sie zabieram na sprzatanie 🙈 to dopiero jazda 😅 a tak z przyziemnych rzeczy to od paru lat bardzo chce sie nauczyc flag swiata i juz stracilam nadzieje bo nic nie pomaga😵💫
Zwykle mówię, że nie lubię sprzątać i dlatego mam mieszkanie ogarnięte... np. jednym razem powycieram parapety... innym razem otwieram okno i... biorę płyn do szyb, ręczniki papierowe i myję, ale tylko to jedno okno... Paprochy z podłogi zgarniam nogą w jeden kącik, żeby nie było widać... Dopiero raz na tydzień odkurzam, albo rzadziej... Mam na wszystkich szafkach położone serwety, żeby nie wycierać kurzu... Odkładam wszystko na swoje miejsce itd. Mieszkam sama więc nikt mi nie bałagani...
Łącze się w bólu. Sprzątam jak huragan, we wszystkich pomieszczeniach na raz. Zaczynajac nie kończąc kolejnych czynności. Po drodze zainteresuje mnie coś innego np właśnie przesadzenie kwiatka. Jest zawsze gorzej niż przed sprzątaniem, a ja umęczona tak że to porzucam 😂żeby nie było w każdej szafce, szufladzie mam sterylny porządek.
Też się gubię w skomplikowanych filmach/serialach, dlatego nie oglądam tego, żeby się nie dołować 🙈 Za to cyferki uwielbiam, a nie mam daru to lania wody, a z historii ledwo, ledwo; chociaż starożytny Egipt i Grecję uwielbiałam ❤
no normalnie jak moja historia, mialam traume po pani od matmy z podstawowki jednej pomimo, ze bylam ok z matmy ale nie przy tablicy, dziecko nauczycielki tez haha
Zaraz , zaraz skoro pierwszy podkast był w 2017, to kolejno 1 rok 2018 2 rok 2019 3 rok 2020 4 rok 2021 5 rok 2022 …. 6 rok 2023. Czy ja coś źle liczę ? Czy zgadza się to co mówisz droga Joanno, ze daty i liczby to dla Ciebie czarna magia? Pozdrawiam tak czy siak. Anesia
Ja tez ciagle o tym myslalam sluchajac tego. Błąd nie jest w obliczeniach tylko w informacji o pierwszym podcascie- sprawdzilam na spotify i byl z 15.09.2018. i wtedy rzeczywiscie jest 5 lat.
O mój Boże... Ja też tak mam... Zwłaszcza jak ktoś coś opowiada o swoim życiu i wylewa na mnie całe swoje szambo... całymi dniami analizuję to w głowie... koszmar... Przerywam swoim rozmówcą... to jest silniejsze ode mnie... nie wiem jakbym się pilnowała to i tak to robię... Chociaż z matematyki byłam dobra, ale matura z polskiego to już koszmar... Mimo, że bardzo dużo czytam i wszystko mam w głowie, to już przelanie na papier to problem... Śni mi się do tej pory, chociaż minęło już ...dzieści lat... Nie mam pamięci do twarzy i ciągle się tłumaczę, że kogoś nie zauważyłam, nie powiedziałam dzień dobry, albo przedstawiłam się kolejny raz. I tak dalej... Wiele zdarzeń obracam w żart, żeby nie wyjść na idiotkę... Pozdrawiam cieplutko...
Ja nie mam ADHD ale nie rozumiem skąd przekonanie innych osób że ja jako osoba introwertyczna, która nie lubi bez sensu paplać i strzępić ryja na takie pierniczenia o Szopenie będę świetnym słuchaczem na tyle, że można robić sobie u mnie wręcz terapię i opowiadać mi swoje problemy. I przykro mi ale zakańczam takie znajomości i przerywam takie sytuacje gdy widzę, że ktoś obsypuje mnie swoimi problemami ponieważ ja nie pytam nikogo ani o zdanie, ani o radę ani zrozumienie tym bardziej.
Omg ! To co mówisz to cała ja tylko, że przypisywałam to jakiejś chorobie!! Mając 33 lata doszłam do wniosku, że jestem nienormalna, a teraz wiem, że musze iść do psychologa żeby nauczyć się żyć sama ze sobą. Jak to dobrze jest poprostu wiedzieć na swój temat więcej ;) P.S u mnie właśnie focus był na liczbach, wszędzie je widziałam i non stop mnożyłam w głowie.
@@tuokuniewska3365 Dostrzeganie nieścisłości, punktowanie ich, a także stwierdzanie faktów to nie wylewanie frustracji. Trochę dystansu do siebie i otwartości na konstruktywną krytykę. Poza tym życzę ci wszystkiego dobrego :)
@@aniakruk3319 Warto isc do specjalisty, jesli podejrzeway u siebie pewne zaburzenia, które skutecznie utrudniają nam zycie, nie wiemy jak sobie z nimi radzic. Jesli jednak sami na sobie przez lata wycwiczylismy pewne lajfhaki, wiemy co u nas działa by lepiej sie organizowac i zyc, to nie ma takiej potrzeby
@@agnieszka9592 hmm nie wiem jak to jest mieć ADHD, ale myślałam, że ze skupieniem zawsze będzie trudno bez leków. Poza tym autodiagnoza to coś co zawsze mnie raziło po oczach. Ale nigdy nie znamy całej historii ludzi z internetu, więc tylko sugeruję
@@aniakruk3319 Nie zawze skupienie jestnam potrzebne, zalezy jaką mamy pracę. Jak mówiła Asia, ona bierze leki tylko wtedy jak ma cos ważnego przed sobą, zwykła praca kreatywna nie wymaga takiego skupienia jak wypełnianie faktur na przykład
do tego dorzuciłabym bardzo złe reagowanie na... bałagan. Jestem i zawsze byłam mistrzynią tworzenia bajzlu, ale jeśli się go nazbiera za dużo, to momentalnie mnie przytłacza. Czuję się źle fizycznie i psychicznie, najchętniej leżałabym, zamiast po prostu wstać i ogarnąć. Kiedy już poczuję impuls (a czasem czekam na niego kilka dni), to posprzątam i automatycznie dobre samopoczucie wraca :D
😂 czekanie na impuls... Taaa a potem zapierdalando i czysciutko a za dwa dni znowu bajzel xD
Asiu to co robisz w internecie uważam za coś wyjątkowego, nie znam drugiego takiego twórcy. Doceniam pomysły na odcinki, poczucie humoru i umiejętność mowienia o rzeczach zwykłych i niezwykłych w porywający sposób. Powodzenia w kolejnych latach pracy, jestem bardzo ciekawa co jeszcze od Ciebie usłyszę :)
Rety, słucham Twoich podcastów od samego początku, ale dopiero dziś mam TOTALNĄ potrzebę skomentowania: opowiadasz o sobie, a jakby o mnie - niezwykłe. WSZYSTKO! Matma, historia, kalendarz... (nie wiem, co ja bym zrobił bez kalendarza). Jestem aktorem, nienawidzę prób stolikowych -od razu na scenę i jedziemy! Wszystko staje się jasne. Tabliczki mnożenia też nie potrafię, ups. Niedawno zacząłem DIVĘ z terapeutką, ale ja już wiem, jaki będzie finał :D Dzięki za ten podcast. I oczywiście za wszystkie pozostałe, skoro już komentuję, Trzymam za Ciebie kciuki!
Jak bym słuchała o sobie 🤔 dzis zmieniła się moja perspektywa mnie samej 😁 czyli nie tylko ja tak mam. Dziękuję Asia ❤ ten podkast słuchałam wcześniej ale lubię wracać do Twojego głosu i dziś mnie oświeciło.
Bardzo Ci dziękuje, ze mówisz o swoim ADHD publicznie i otwarcie. To na pewno pomoże zrozumieniu czym jest ADHD w pewnej części społeczeństwa❤ a dzięki temu nam, osobom z ADHD będzie żyło się lepiej. ❤
Ja nie jestem zdiagnozowana, ale wiele rzeczy, które opisujesz pasują również do mnie.
A na plan dnia znalazłam taki sposób, że raz na tydzień robię sobie małe karteczki z zadaniami do zrobienia, po jednej na każdy dzień. Są włożone w mój kalendarz i codziennie mam nową listę, mnóstwo rzeczy do skreślenia i na koniec dnia satysfakcję, że zrobiłam rzeczy, które miałam zrobić.
Dzięki Tobie jakiś czas temu zdałam sobie sprawę, że mogę mieć ADHD, co nigdy nie przyszłoby mi nawet na myśl, bo „przecież nie jestem ruchliwa” itp., a tutaj to jakbym słuchała o sobie. Diagnoza potwierdziła moje podejrzenia i nagle wszystko mi się zaczęło układać, każdy puzzelek dotarł na swoje miejsce. To tak zbawienne i dało niesamowitą ulgę. Pozwoliło zrozumieć siebie, swoje zachowania i jak całe życie myślałam, że coś ze mną nie tak albo, że jestem głupsza od innych, tak teraz wiem, że po prostu mój mózg biegnie i nie jest w stanie skupić się na rzeczach, które go nudzą 🤷🏼♀️ Dziękuję Ci za to, że się tym dzielisz ❤
No dobrze, ale prócz świadomości co jeszcze może dać taka diagnoza? Obawiam się, że dorśli ludzie z ADHD robią sobie testy, diagnozują i ... na tym koniec. Żyją tak samo dalej i jedynie już wiedzą co jest z nimi nie tak.
@@indikomnie żyją tak samo. Wraz z diagnozą otrzymują informację z czego wynikają ich niedobory, uczą się jak im zapobiegać i rozumieją, że muszą postępować inaczej niż neurotypowi by osiągnąć zamierzone cele. Idą na terapię ukierunkowaną dla ADHDowców gdzie się tego uczą, lub szukają pomocy w literaturze czy w necie. Bez świadomości skąd się biorą problemy nie będziesz w stanie im zaradzić.
Jaki chaos¿ to był mega porządek.wielkie dzieki
A ja mam przeciwny przykład: studiowałam matematykę i miałam tam koleżankę, która podczas studiów dostała diagnozę ADHD. Wybitna matematyczka, jeśli tylko wpadła w hiperfokus. Albo kończyła trzygodzinny egzamin w godzinę z prawie maksymalną liczbą punktów, albo oblewała w naprawdę koszmarny sposób. I nie miała nad tym żadnej kontroli - albo miała hiperfokus na egzaminie, albo nie miała. Teraz na lekach robi zadania na egzaminie jedno po drugim (czego nigdy wcześniej nie potrafiła) i czasem nawet kończy jej się czas. Wyniki ma dobre, ale nie nieprzeciętne. Ale ma jakąś kontrolę i stałość.
"...Kubę z Dwóch Typów Podcast, z którymi się mega lubię"...... a tu Gargamel proszę, taka niemiła niespodzianka.........
a nic mi nie mów, wkurwiłam się i jestem załamana że nic nie wiesz o ludziach których możesz lubić przez internet
Dziekuje za ten odcinek. Jestem pewna ze mam adhd, dive juz zrobilam i jakby nie budzi watpliwosci, tak samo przeszlosc. Balam sie jednak leków a to co powiedzialas w podcasie ze przy ustaleniu z psychiatra można je używać nie na stałe mega uwolnilo mnie od tej obawy gdyż byłam pewna ze jak zaczynasz zażywać to już na stałe a tego chciałam uniknac. Czas zapisac sie na profesjonalna diagnoze ❤
No kocham❤️! Podkast o mnie- księgowej, która pracuje po niemiecku i walczy dzień w dzień o przetrwanie. 😂
Próbowałam, naprawdę próbowałam odsłuchać ten odcinek na raz. Skończyło się tym, że umyłam dwie pary butów, zjadłam zupę z wczorajszego koktajlu truskawkowego z makaronem, tchnęło mnie nagle, że koniecznie muszę wyciągnąć zestaw koralików by zrobić bransoletkę, zaczęłam pić wczorajszą niedopitą kawę, umyłam połowę naczyń. W międzyczasie wokół mnie nagromadziło się mnóstwo kubków, szklanek, misek i wszystkiego, na co mój mózg akurat miał ochotę. Odcinek muszę słuchać od nowa, bo mój mózg totalnie nic nie dopuścił z nadmiaru myśli i bodźców... i w sumie to mój nauczyciel w liceum miał rację, rzucając mimochodem na forum, że mam ADHD... Już nie mam wątpliwości... 😂
Jaka miła niespodzianka! Odpaliłam do podusi Okuniewską i projektor zorzy, 11/10. 👌🏻
Gratulacje z okazji 5 rocznicy! 🎉 Co prawda nie jestem od samych początków, ale od +/- dwóch lat należę do grona stałych słuchaczy.
Pozdrawiam z Górnego Śląska 🤠
Nigdy niczego u Ciebie nie skomentowałam, a znam każdy podcast. Ale dziś mam wrażenie jakby słuchała o sobie. Jestem na początku diagnozowania oraz terapii, jestem ciekawa, co z tego wszystkiego wyniknie.
Ps: Do dziś robię milion rzeczy, włącznie z fiksowaniem się na konkretne tematy. W latach chodzenia do LO napisałam i zilustrowałam obszerny twór (5 tłustych zeszytów) z historii Egiptu (więc tu śmiechłam bardzo, bo taka sama historia, z tym wyjątkiem, że wytrwałam w tym do końca LO i zakańczając jeszcze o pierwszy rok studiów). Dołożyłabym więcej, ale wyszedłby z tego felieton ;p.
Co do radia - to jest tragedia. Tzn jestem przyzwyczajona, ale jak tylko otworze oczy, to na full gra mi pierwsza losowa piosenka bez powodu. Dzis jest to Italo disco, mimo ze jej nie slucham. Poza tym dziwne slowa przeplatają mi się między tą muzyką, a moimi myślami, najczęściej po angielsku np. Italoooo disco, co ja dzis zrobię na obiad - ENVELOPE! I Tak wkółko. Coś jakbym miała - tylko w głowie - zespół touretta. Mam milion innych obiawow, ale psychiatra stwierdził, że wymyślam i że ADHD jest teraz modne, do widzenia. Myślę, że diagnoza wyjaśniłaby mi to kim jestem
O jezu nasze mózgi są totalnym przeciwieństwem haha, liczby nie ma problemu, najszybciej zapamiętuje właśnie je, a historia była moim najgorszym przedmiotem, bo trzeba było się wykłuć czegoś co mnie nie interesowało i nie potrafilam tego w głowie zostawić haha
OMG, kawa porzucona na rzecz przesadzania kwiatka ! Been there, done that 😅😅😅 to jest tak totalnie o mnie wszystko, że aż brak mi słów!
No way, mam doagnoze ADHD roku i jak dowiedzialam sie na czym to polega to wszystkie puzle mi sie poukladaly, ze taaaak to jestem totalnie ja! Ale po Tobie e zyciu byn sie tego nie spodziewala! Niesamowite jak ludzka psychika jest skonplikowana i jak jestesmy rozni a jednoczesnie tacy sami! 🤯
Jej ja też tak mam, że niektórych ludzi nie słyszę. Chwila i jestem gdzieś myślami poza tym miejscem. Albo uciekam w dygresje :)
O kurwa dokładnie to o mnie! Też zrobiłam divę, ADHD w stopniu średnim. Zbieram się na diagnozę u psychiatry
Ohhhh… mogę się śmiało pod tym wszystkim podpisać
Jak to jest bardzo o mnie.
Niestety szkola to byl prawdziwy horror, brak swiadomosci nauczycieli oraz brak pomocy (rowniez w domu) doprowadzil do tego ze w szkole podst. powtarzalam klasy 2krotnie. Pozniej wcale nie bylo lepiej, ale jakos mi sie udawalo 'przeslizgiwac'. I zawsze te cholerne poczucie bycia gorszym i glupszym...
Nigdy nie bylam zdiagnozowana ale jestem w 100 proc pewna ze to jest to.
Najgorzej jak sie zabieram na sprzatanie 🙈 to dopiero jazda 😅 a tak z przyziemnych rzeczy to od paru lat bardzo chce sie nauczyc flag swiata i juz stracilam nadzieje bo nic nie pomaga😵💫
Zwykle mówię, że nie lubię sprzątać i dlatego mam mieszkanie ogarnięte... np. jednym razem powycieram parapety... innym razem otwieram okno i... biorę płyn do szyb, ręczniki papierowe i myję, ale tylko to jedno okno... Paprochy z podłogi zgarniam nogą w jeden kącik, żeby nie było widać... Dopiero raz na tydzień odkurzam, albo rzadziej... Mam na wszystkich szafkach położone serwety, żeby nie wycierać kurzu... Odkładam wszystko na swoje miejsce itd. Mieszkam sama więc nikt mi nie bałagani...
Łącze się w bólu. Sprzątam jak huragan, we wszystkich pomieszczeniach na raz. Zaczynajac nie kończąc kolejnych czynności. Po drodze zainteresuje mnie coś innego np właśnie przesadzenie kwiatka. Jest zawsze gorzej niż przed sprzątaniem, a ja umęczona tak że to porzucam 😂żeby nie było w każdej szafce, szufladzie mam sterylny porządek.
Też się gubię w skomplikowanych filmach/serialach, dlatego nie oglądam tego, żeby się nie dołować 🙈
Za to cyferki uwielbiam, a nie mam daru to lania wody, a z historii ledwo, ledwo; chociaż starożytny Egipt i Grecję uwielbiałam ❤
boże, odwiecznie słyszałam, że mam "słomiany zapal "
Piona, siostro! ❤
omg, ja chyba mam ADHD XD w tych opowieściach o liczbach i wkręcanie się w coś tak mega, to ja
no normalnie jak moja historia, mialam traume po pani od matmy z podstawowki jednej pomimo, ze bylam ok z matmy ale nie przy tablicy, dziecko nauczycielki tez haha
Czasami maila wysyłam 4 dni. Okazuje się, że nawet rachunek różniczkowy jest lepszy niż to co mam zrobić.
Hi five, też prawdopodobnie mam ADHD radzę sobie spoko więc się nie diagnozuje i nie biorę nic. Ale dobrze wiedzieć takie coś o sobie
Zaraz , zaraz skoro pierwszy podkast był w 2017, to kolejno
1 rok 2018
2 rok 2019
3 rok 2020
4 rok 2021
5 rok 2022
….
6 rok 2023.
Czy ja coś źle liczę ?
Czy zgadza się to co mówisz droga Joanno, ze daty i liczby to dla Ciebie czarna magia?
Pozdrawiam tak czy siak.
Anesia
pierwszy podcast był w 2018, w 2017 przeprowadziłam się na islandię.
Mi to bardziej pasuje do zespołu aspergera. Mam diagnozę i mnóstwo jest podobieństw. A może poza adhd masz też aspergera. Pozdrawiam :)
O jak bardzo to o mnie jest.
Shok jakbym o sobie słuchała🤣 chyba mam adhd 🙈
Po tym odcinku się zbadałam. Mam ADHD 😂
Od 2017 roku to już 6 LAT a nie 5… 😂 i znowu te liczby😄
Ja tez ciagle o tym myslalam sluchajac tego. Błąd nie jest w obliczeniach tylko w informacji o pierwszym podcascie- sprawdzilam na spotify i byl z 15.09.2018. i wtedy rzeczywiscie jest 5 lat.
Hej moja kochana 😊
O mój Boże... Ja też tak mam... Zwłaszcza jak ktoś coś opowiada o swoim życiu i wylewa na mnie całe swoje szambo... całymi dniami analizuję to w głowie... koszmar... Przerywam swoim rozmówcą... to jest silniejsze ode mnie... nie wiem jakbym się pilnowała to i tak to robię... Chociaż z matematyki byłam dobra, ale matura z polskiego to już koszmar... Mimo, że bardzo dużo czytam i wszystko mam w głowie, to już przelanie na papier to problem... Śni mi się do tej pory, chociaż minęło już ...dzieści lat... Nie mam pamięci do twarzy i ciągle się tłumaczę, że kogoś nie zauważyłam, nie powiedziałam dzień dobry, albo przedstawiłam się kolejny raz. I tak dalej... Wiele zdarzeń obracam w żart, żeby nie wyjść na idiotkę... Pozdrawiam cieplutko...
Ja nie mam ADHD ale nie rozumiem skąd przekonanie innych osób że ja jako osoba introwertyczna, która nie lubi bez sensu paplać i strzępić ryja na takie pierniczenia o Szopenie będę świetnym słuchaczem na tyle, że można robić sobie u mnie wręcz terapię i opowiadać mi swoje problemy. I przykro mi ale zakańczam takie znajomości i przerywam takie sytuacje gdy widzę, że ktoś obsypuje mnie swoimi problemami ponieważ ja nie pytam nikogo ani o zdanie, ani o radę ani zrozumienie tym bardziej.
a myślałam,że tylko ja w tym wieku nie ogarniam tabliczki mnożenia 😂😂😂😂
I ja😂
Twój głos tak bardzo koi i uspokaja ☺️
To prawda, ale słucham zawsze w zwolnionym tempie i wiem, że nie ja jedna. Mam wrażenie, że Asia podkręca prędkość zanim wstawi na TH-cam.
@@lidianas5631muszę to sprawdzić ❤😂
@@lidianas5631a ja słucham na przyspieszeniu 1,25. Każdemu co innego pasuje😊
Omg ! To co mówisz to cała ja tylko, że przypisywałam to jakiejś chorobie!! Mając 33 lata doszłam do wniosku, że jestem nienormalna, a teraz wiem, że musze iść do psychologa żeby nauczyć się żyć sama ze sobą.
Jak to dobrze jest poprostu wiedzieć na swój temat więcej ;)
P.S u mnie właśnie focus był na liczbach, wszędzie je widziałam i non stop mnożyłam w głowie.
Ej laska załóż sobie apke monify a nie tam jakiś excel. Nie żyjemy w średniowieczu 😀 dzięki za info o ADHD, pomogłaś mi zrozumieć partnera
Ale za ten "papierowy motyl ożył" to Cie nienawidzę 🥹🥹🥹🥹🥹🥹 🎶🎶🎵
Okuniewska przecież ty mówisz o mnie !!!🤯
Oj chyba spotkast nie wypali
o, słuchaj, a czy przyszedłeś wylewać jakieś swoje frustracje pod każdym moim odcinkiem? :D
@@tuokuniewska3365 Dostrzeganie nieścisłości, punktowanie ich, a także stwierdzanie faktów to nie wylewanie frustracji. Trochę dystansu do siebie i otwartości na konstruktywną krytykę. Poza tym życzę ci wszystkiego dobrego :)
Jak się nazywają te puzzle? 😁
Puzzle wasgij
17:30 znany psychiatra z Warszawy? Hmmm chyba wiem który ❤❤❤
Moge prosic o jakis namiar gdzie moglabym sie zdiagnozowac? Cos online najlepiej bo mieszkam w UK. Dziekuje
Rowniez sie podpisuje
Ja również
Asia daj linka do tych puzzli 😊
wasgij.com/puzzles/
Ja prdl!!!))))) Mam 54 lata i właśnie odkrywam że ja mam chyba ADHD takie wesołe szalone stuknięte ale jednak!)))
Warto pójść do specjalisty 😊❤
@@aniakruk3319 Warto isc do specjalisty, jesli podejrzeway u siebie pewne zaburzenia, które skutecznie utrudniają nam zycie, nie wiemy jak sobie z nimi radzic. Jesli jednak sami na sobie przez lata wycwiczylismy pewne lajfhaki, wiemy co u nas działa by lepiej sie organizowac i zyc, to nie ma takiej potrzeby
@@agnieszka9592 hmm nie wiem jak to jest mieć ADHD, ale myślałam, że ze skupieniem zawsze będzie trudno bez leków. Poza tym autodiagnoza to coś co zawsze mnie raziło po oczach. Ale nigdy nie znamy całej historii ludzi z internetu, więc tylko sugeruję
@@aniakruk3319 Nie zawze skupienie jestnam potrzebne, zalezy jaką mamy pracę. Jak mówiła Asia, ona bierze leki tylko wtedy jak ma cos ważnego przed sobą, zwykła praca kreatywna nie wymaga takiego skupienia jak wypełnianie faktur na przykład
Zawsze mnie zastanawiało czy masz zamkniete oczy prowadzac te monologi 🤔
To nie kazdy ma muzyke w głowie? Ciagle dialogi albo jakieś piosenki z reklamy, albo jedno i drugie? 😂😂😂
Co to za leki .na priv prosze
❤❤❤❤❤❤❤
A kto to ten pan doktor?