Czytając komentarze jestem szczerze zaniepokojona przedstawionym poziomem. Dziękuję za bardzo rzetelny i ciekawy wykład, widać ogrom wiedzy Pani Profesor. Taka 'psychodeliczna' seria to był świetny pomysł, czekam na kolejny webinar!
Polecam szybkość odtwarzania na 1.5 i skupienie na treści, nie na formie. Jeśli komuś zależy na informacji i wiedzy to wyciągnie bardzo dużo z tego webinaru, reszta woli krytykować i oceniać. Nie każdy człowiek ma "dar" do przemówień publicznych, i wcale to go nie skreśla. Jedni wyćwiczą się w wystąpieniach do perfekcji, inni zaś do końca życia nie są w stanie przeskoczyć pewnych uwarunkowań. Ale to powinniście wiedzieć interesując się tematami z zakresu neurologii i psychologii.
Świetna rozmowa, a Pani Profesor i jej sposób wypowiadania się, z dużą kulturą, z wolniejszym tempem, bardzo do mnie trafiły. Szczególnie przy takim natężeniu trudnych treści. Uznanie też dla p. Prowadzącego za dostosowanie się do rozmówcy.
Bardzo interesująca jest kwestia między 23 minutą, a 28 minutą. Czy są już jakieś dane na to czy zażywana psylocybina może mieć wpływ na dziedziczone geny? Jeśli tak, to co w przypadku, np. Mikrodawkowania psylocybiny, bo ostatnio dużo się mówi o takiej formie przyswajania psylocybiny na rzecz poprawy produktywności, jak i uregulowania stanów emocjonalnych lub po prostu poprawy nastroju?
Pytanie do Pani prof. na następny wywiad: Jakie są skutki uboczne krótkotrwałego/długotrwałego stosowanie poszczególnych psychodelików na zwierzętach? Czy konkretne związki mają powiązanie na większe prawdopodobieństwo zapadnięcia na jakąś chorobę? Czy konkretne związki mają wpływ na średni wiek w którym zwierzęta umierają?
Zachęcamy do zapoznania się z naszymi pozostałymi materiałami z naszego cyklu tematycznego dotyczącego psychodelików 🙂 Znajdziesz je na naszym blogu www.swps.pl/strefa-psyche
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS Ma pytanie techniczne. Jak zrozumiałem to psylocybina i MDMA działają na receptory serotoninowe. Czy w związku z tym stosowanie obu substancji na przemiennie, w krótkim odstępie czasu od siebie będzie niwelowało efekty?
Chciałbym zapytać czy wie ktoś gdzie mogę znaleźć ,miejsca w których można się leczyć psychodelikami pod okiem lekarza. A kąkretnie w Danii... Pozdrawiam.
W wykładzie została poruszona kwestia możliwej genotoksyczności psylocybiny. Jak ma się do tego mikrodawkowanie? Czy pomimo takich wątpliwości co do tej substancji warto jest to praktykować?
@@Cszysiek Według mojej subiektywnej opinii nie warto mikrodawkować. Już abstrahując od kwestii prawdopodobnej genotoksyczności - nie jesteśmy w stanie określić optymalnej dawki psylocybiny w surowcu ani ilości potrzebnej (konkretnie dla nas) dla wywołania pożądanego pozytywnego efektu w kontekście promózgowym. Ponadto, w takim zasuszonym domową metodą surowcu, długo przechowywanym napewno znajdują się już zarodniki pleśni (a microdosing co do zasady wymaga wcześniejszego podzielenia dawek i ich przechowywania, nikt nie będzie robił tego na bieżąco). Może się to okazać wręcz niebezpieczne dla organizmu.
Jednego nie rozumiem pani profesor twierdzi że po zażyciu Psylocybiny w organiźmie wytwarza się stres i powstają wolne rodniki?? Przecież po psychodelikach jak się nie ma bedtrip to człowiek jest szczęśliwszy rozluźniony. Jedno zaprzecza drugiemu.
najwyrazniej akurat taki przypadek był badany, pacjent nie był zaznajomiony ze związkiem i odkrywał nowy świat, wszystko co nowe dostarcza stresu, wątpię że jakby badali prawdziwego psychonautę wyniki by były takie same, takie są właśnie badania i nauka, pełne niedopowiedzeń :)
Strefa Psyche ma swoją grupę na Facebooku, zapraszamy serdecznie: facebook.com/groups/384204792040688 Zachęcamy również do zadawania pytań podczas kolejnej transmisji na żywo. O planowanych webinarach informujemy między innymi na Facebooku :)
Muszę przyznać ze kiepski materiał, bardzo niezwięzłe wypowiedzi, powolne, nie rozumie zarzutu w kierunku genotoskycznosci psylocybiny np, no wszystko jest toksyczne, domestos też jest pozyteczny ale jak ktoś go wypije to kłopoty. Nie rozumiem też zalecania i popierania interwencjonizmu państwowego, żaden polityk nie ma prawa mi mówić co mogę pić lub jeść. A międzynami... ciekawe czy Pani kiedykolwiek psychodelików spróbowała. Bo wiedza teoretyczna faktycznie ogromna, ale praktyka? Pozdrawiam.
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS jasne! ale mówmy zatem źle o wszystkich używkach, z tego co słyszę Pani nie sugeruje delegalizacji papierosów i alkoholu.
Tragedia, czestotliwosc jàkania sie Pani doktor wyprowadza sluchacza z jakiejkolwiek uwaznosci. Jesli ktos jest poczatkujacy w tej wiedzy nie ma opcji zeby cos zrozumial .
Szkoda, że pewnie oni nigdy osobiscie nie brali psychodelików, i maja tylko podejscie takie teoretyczne 'naukowe'.. Alkoholików powinien leczyć człowiek ktory z tego wyszedł i radzi sobie bardzo dobrze, tak samo chcialbym w tym przypadku, żeby jakieś to doświadczenie było. Sam nie brałem nigdy psychodelikow ale dobrze rowniez sie słucha praktyków. Oczywiscie nie mowie ze musieli brac zeby nie zauwazyc zmian w mozgu ale jest to inna perspektywa od osob ktore rzeczywiscie zażywały psychodeliki.
Nie możemy poświadczyć za to, kto i co brał, ale uważamy, że mimo tych przypuszczeń, nasz materiał jest pełen ciekawych informacji. Zawsze można je uzupełnić informacjami od praktyków! :)
Zdecydowanie... Jako naukowiec potwierdzam. To jest na pewno profesor nauk? Ktoś z tym tytułem powinien już dawno mieć wprawę w wystąpieniach publicznych i przede wszystkim mówić z sensem i jakimś planem wypowiedzi... A nie tylko zarzucić ludzi naukowym bełkotem...
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS tak, zgadzam się. Słuchałem wykładu na prędkości 1.25, a i tak momentami się irytowałem krążeniem i nazywaniem tych samych rzeczy i zapętlania się. Wiedza choć bardzo szeroka i przydatna, była by jak najbardziej możliwa do przedstawienia w 40min, jeśli by pominąć niepotrzebnie jąkanie się i powtarzanie/ nieumiejętność rozwinięcia wątku. Prosimy na przyszłość o lepsze przygotowanie się jednej osoby prowadzącej, która poświęci 2 godziny więcej na przygotowanie, żeby 50 tyś osób mogło zaoszczędzić łącznie 100tyś godzin.
Namawiamy do skupienia się na treści przekazu bardziej niż na samej formie 🙂 Jeśli to okaże się jednak niewykonalne zachęcamy do zapoznania się z naszymi pozostałymi materiałami o tej tematyce 😊
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS no niestety nie. Następnym razem warto przesłać Pani Profesor pytania. Czytając odpowiedzi może pójdzie Jej lepiej, bo tak szuka słów i ciągły myyyy,eeee rozbija ciągłość wypowiedzi. Podchodziłam przez to 5 razy w kawałkach do tego wykładu.
I to jest prof. dr hab.? Bardzo słabiutko... Brak merytorycznego przygotowania. Lalkonicznie, bez planu i większego sensu... Byle coś poklepać... Zarzucić ludzi "trudnymi" nazwami 🤦♀️ Jako naukowiec i chemik jestem zażenowana tak niską jakością wypowiedzi i brakiem jakiegokolwiek planu tej wypowiedzi... Człowiek z tytułem profesora powinien już coś sobą reprezentować. A tu jest bardzo, bardzo słabo...
Jak tak patrzę co ty tam masz u siebie w playlistach to mi się coś tak trochę wydaje, że naukowcem to jednak nie jesteś. Chemikiem to może-może jeśli nazwać tak kogoś kto pracuje w pralni chemicznej. Pozdrawiam.
Dżesika... Robota w pralni chemicznej nie czyni cię chemikiem. Gdybyś naukowcem była NIE MOGŁABYŚ napisać swojego komentarza ale... Dziękujemy xa szczerość (mimo woli)
@@w.loczykij5354 Oj Januszku jak malo wiesz o realiach bycia naukowcem... 👍😅 Kompleksy walą po oczach ;) Ale spokojnie - wypłacz się na swoje braki intelektualne... Mnie twój ból d*py kompletnie NIE rusza 😁 Podpisuję się za to w dalszym ciągu pod swoją wypowiedzią rękami i nogami 👍🙂 I wracam do swojej jakże fascynującej pracy naukowca. Niedługo już dr hab 🙂 Pozdrowienia do pralni ;) To maks twoich możliwości intelektualnych, jak widać.
@@drakeyoutube2526 Patrz na co chcesz 😁👍 Tyle wiesz o pracy naukowej, co ja o balecie... ;) Zmartwię cię bardzo... Mimo twojego bólu d*py i ewidentnych kompleksów na tle własnego wykształcenia - jestem naukowcem 😁 Już niedługo dr hab. W dodatku bardzo cenionym w środowisku naukowym i rozchwytywanym 😅 Tego już twoje 3 szare komórki zapewne nie ogarną 🤯😄
Czytając komentarze jestem szczerze zaniepokojona przedstawionym poziomem.
Dziękuję za bardzo rzetelny i ciekawy wykład, widać ogrom wiedzy Pani Profesor. Taka 'psychodeliczna' seria to był świetny pomysł, czekam na kolejny webinar!
Bardzo dziękujemy za miłe słowa! Z przyjemnością przekażemy wszystkim zaangażowanym 😊
Polecam szybkość odtwarzania na 1.5 i skupienie na treści, nie na formie. Jeśli komuś zależy na informacji i wiedzy to wyciągnie bardzo dużo z tego webinaru, reszta woli krytykować i oceniać. Nie każdy człowiek ma "dar" do przemówień publicznych, i wcale to go nie skreśla. Jedni wyćwiczą się w wystąpieniach do perfekcji, inni zaś do końca życia nie są w stanie przeskoczyć pewnych uwarunkowań. Ale to powinniście wiedzieć interesując się tematami z zakresu neurologii i psychologii.
Bardzo dziękujemy za ten głos rozsądku i cieszymy się, że materiał okazał się dla Ciebie wartościowy! 😊
1.75
E boot zestaw
Świetna rozmowa, a Pani Profesor i jej sposób wypowiadania się, z dużą kulturą, z wolniejszym tempem, bardzo do mnie trafiły. Szczególnie przy takim natężeniu trudnych treści. Uznanie też dla p. Prowadzącego za dostosowanie się do rozmówcy.
Cieszę się, że w Polsce prowadzi się badania na tak innowacyjne tematy.
Innowacyjne?
Chyba zakazane 40 lat temu
Świetny wykład, powiedziałbym na poziomie doktorskim (jeśli chodzi o odbiorców) super 👍
Bardzo cieszymy się, że wykład Ci się spodobał! Zapraszamy na kolejne spotkania o podobnej tematyce :)
Jestem ciekaw jaki odsetek naukowców z tej dzeidziny ma doświadczenia praktyczne z substancjami na których robią badania.
Jaka madra rozmowa ! Aż ciężko wyobrazić sobie wiedzę jaka posiada ta kobieta !!!!
Nie łatwe, ale ciekawe, a przede wszytskim pomocne.
Cieszymy się, że rozmowa okazała się dla Ciebie wartościowa i pomocna 🙂
Najlepsza Pani Profesor! :*
:)
Mam pytanie odnosnie mikrodawkowania pro udarze mózgu, czy sa jakkes badania na ten temat? Moze ma ktos dosciadczenie z takim przypadkiem
Czy są jakies badania na temat działania DMT? Co wiadomo o DMT przez terazniejszą naukę?
Są. Polecam podcast u Dannego Jonesa z Dr. Andrew Gallimorem
Bardzo interesująca jest kwestia między 23 minutą, a 28 minutą. Czy są już jakieś dane na to czy zażywana psylocybina może mieć wpływ na dziedziczone geny? Jeśli tak, to co w przypadku, np. Mikrodawkowania psylocybiny, bo ostatnio dużo się mówi o takiej formie przyswajania psylocybiny na rzecz poprawy produktywności, jak i uregulowania stanów emocjonalnych lub po prostu poprawy nastroju?
Adamie, wszystko co robisz wpływa na zmianę genomu. To mit, że gen jest niezmienny.
Pytanie do Pani prof. na następny wywiad:
Jakie są skutki uboczne krótkotrwałego/długotrwałego stosowanie poszczególnych psychodelików na zwierzętach?
Czy konkretne związki mają powiązanie na większe prawdopodobieństwo zapadnięcia na jakąś chorobę?
Czy konkretne związki mają wpływ na średni wiek w którym zwierzęta umierają?
Zachęcamy do zadawania pytań na żywo podczas kolejnej transmisji - o wszelkich planowanych webinarach informujemy między innymi na Facebooku :)
Czy jest szansa na rozszerzenie tematu salwiryny oraz receptorów opioidowych? ( w formie jakis odniesień naukowych )
Zachęcamy do zapoznania się z naszymi pozostałymi materiałami z naszego cyklu tematycznego dotyczącego psychodelików 🙂 Znajdziesz je na naszym blogu www.swps.pl/strefa-psyche
21:50 jest o psylocybinie. Nie dziękujcie
świetna dyskusja
Dziękujemy!
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS Ma pytanie techniczne. Jak zrozumiałem to psylocybina i MDMA działają na receptory serotoninowe. Czy w związku z tym stosowanie obu substancji na przemiennie, w krótkim odstępie czasu od siebie będzie niwelowało efekty?
W takich kwestiach polecamy kontakt ze specjalistami, choćby naszymi prelegentami. Zachęcamy do bezpośredniego kontaktu😉
Chciałbym zapytać czy wie ktoś gdzie mogę znaleźć ,miejsca w których można się leczyć psychodelikami pod okiem lekarza. A kąkretnie w Danii... Pozdrawiam.
W wykładzie została poruszona kwestia możliwej genotoksyczności psylocybiny. Jak ma się do tego mikrodawkowanie? Czy pomimo takich wątpliwości co do tej substancji warto jest to praktykować?
Na to pytane najlepiej odpowie specjalista - jeśli potrzebujesz doprecyzowania lub rozwinięcia tematu zachęcamy do kontaktu! 😊
masz jakieś info na ten temat?
@@Cszysiek Według mojej subiektywnej opinii nie warto mikrodawkować. Już abstrahując od kwestii prawdopodobnej genotoksyczności - nie jesteśmy w stanie określić optymalnej dawki psylocybiny w surowcu ani ilości potrzebnej (konkretnie dla nas) dla wywołania pożądanego pozytywnego efektu w kontekście promózgowym. Ponadto, w takim zasuszonym domową metodą surowcu, długo przechowywanym napewno znajdują się już zarodniki pleśni (a microdosing co do zasady wymaga wcześniejszego podzielenia dawek i ich przechowywania, nikt nie będzie robił tego na bieżąco). Może się to okazać wręcz niebezpieczne dla organizmu.
@@caramiaa napiszesz na priv? Na telegramie np. pod moim nickiem.
@@Cszysiek Możesz mnie wyszukać, ja mogę dodawać tylko po nr tel. Nazwa taka jak tutaj
Ja mogę je wszystkie przetestować jak co.
Byle nie na raz! ;) A tak poważniej, to prosimy zawsze mieć na uwadze swoje bezpieczeństwo. :)
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS Swoje bezpieczeństwo to trzeba mieć na uwadze jak się zaczyna przygodę z alkoholem i z nikotyną. Pozdrawiam.
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS Pani Profesor twierdzi, że są bezpieczniejsze niż legalne używki. Trzeba tylko uważać na policję.
@@subiektywizmfilozoficzny1361 To tak jak z maseczkami. Chronią przed policją.
@@mariuszzjugowa Nie tylko.
Jednego nie rozumiem pani profesor twierdzi że po zażyciu Psylocybiny w organiźmie wytwarza się stres i powstają wolne rodniki??
Przecież po psychodelikach jak się nie ma bedtrip to człowiek jest szczęśliwszy rozluźniony. Jedno zaprzecza drugiemu.
najwyrazniej akurat taki przypadek był badany, pacjent nie był zaznajomiony ze związkiem i odkrywał nowy świat, wszystko co nowe dostarcza stresu, wątpię że jakby badali prawdziwego psychonautę wyniki by były takie same, takie są właśnie badania i nauka, pełne niedopowiedzeń :)
Trochę zbyt technicznie, ciężko utrzymać zainteresowanie gdy nie jest się naukowcem zajmującym się tym tematem.
Dzięki za podzielenie się swoją opinią! Przekażemy ją odpowiednim osobom i postaramy się, aby nasze materiały były bardziej przystępne. :)
kolega z lewej, promienieje ^^
Nastawcie sobie speed na 1.25 i bedzie OK xD
Troszkę ciężko słucha się wykładu, wypowiedzi nie są płynne, nie mniej zasób wiedzy pani profesor jest ogromny.
Dziękujemy za obiektywną opinię 😊
Przydała by się jakaś grupa do dyskusji nt. nagrań
Pod filmami dużo ważnych pytań bez odpowiedzi
Strefa Psyche ma swoją grupę na Facebooku, zapraszamy serdecznie: facebook.com/groups/384204792040688
Zachęcamy również do zadawania pytań podczas kolejnej transmisji na żywo. O planowanych webinarach informujemy między innymi na Facebooku :)
49:40
Muszę przyznać ze kiepski materiał, bardzo niezwięzłe wypowiedzi, powolne, nie rozumie zarzutu w kierunku genotoskycznosci psylocybiny np, no wszystko jest toksyczne, domestos też jest pozyteczny ale jak ktoś go wypije to kłopoty. Nie rozumiem też zalecania i popierania interwencjonizmu państwowego, żaden polityk nie ma prawa mi mówić co mogę pić lub jeść. A międzynami... ciekawe czy Pani kiedykolwiek psychodelików spróbowała. Bo wiedza teoretyczna faktycznie ogromna, ale praktyka? Pozdrawiam.
Czasem praktyka nie jest zalecana, szczególnie kiedy może być ryzykowna dla naszego zdrowia. Zgodzisz się z nami?
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS jasne! ale 3g suszonych grzybów psylocybinowych zdają się być o wiele bezpieczniejsze niż 0,5 litra wódki ;)
No właśnie, zdają się być. W tej kwestii konieczna byłaby opinia eksperta 😉
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS jasne! ale mówmy zatem źle o wszystkich używkach, z tego co słyszę Pani nie sugeruje delegalizacji papierosów i alkoholu.
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS w tej kwestii konieczna byłaby debata ekspertów ;)
Moja żona choruje na SLA niema lekarstwa tylko psychocypina może pomurz
Tragedia, czestotliwosc jàkania sie Pani doktor wyprowadza sluchacza z jakiejkolwiek uwaznosci. Jesli ktos jest poczatkujacy w tej wiedzy nie ma opcji zeby cos zrozumial .
A ja mam pytanie....czy ta pani brala DMT?
Co masz na myśli?
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS Prawdopodobnie chodzi o branie DMT
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS dobry psychiatra i psycholog powinien znać działanie psychodelików na samym sobie
bzdura😞(min 39) pani profesor niech miesza w próbbówkach, a nie będzie ,mi pozwalać aLBO ZABRANIAĆ :-( ŻENADA
Jeżeli nie rozumiesz roznicy między "zabraniam" a "przestrzegam" to nie psylocybiny potrzebujesz tylko ukończenia podstawówki.
Szkoda, że pewnie oni nigdy osobiscie nie brali psychodelików, i maja tylko podejscie takie teoretyczne 'naukowe'.. Alkoholików powinien leczyć człowiek ktory z tego wyszedł i radzi sobie bardzo dobrze, tak samo chcialbym w tym przypadku, żeby jakieś to doświadczenie było. Sam nie brałem nigdy psychodelikow ale dobrze rowniez sie słucha praktyków. Oczywiscie nie mowie ze musieli brac zeby nie zauwazyc zmian w mozgu ale jest to inna perspektywa od osob ktore rzeczywiscie zażywały psychodeliki.
Skąd wiesz kto co brał 😂
Odróżniasz użytek medyczny od rekreacyjnego w ogóle?
Nie możemy poświadczyć za to, kto i co brał, ale uważamy, że mimo tych przypuszczeń, nasz materiał jest pełen ciekawych informacji. Zawsze można je uzupełnić informacjami od praktyków! :)
Pani profesor zjadła pewnie więcej grzybków na raz niż ty podczas całej swojej wędrówki przez życie, wiec nie oceniaj
"Nie musisz chorować na serce, żeby być kardiologiem."
@@DzikiFotograf Ładnie powiedziane! :)
Yyyyy, yy, Yyyyy, yy, jak ja na odpowiedzi w szkole gdzie nic nie potrafiłem.
Ciekawe ile klas skonczyles bo jakos o prof.dr.hab jak "pani yyy yyy yy" cie nie posądzam.
TH-cam university?
@@w.loczykij5354 technik mechanik + matura. Na studia się nie pchałem, bo tam za niski poziom 😉
Męcząca audycja.......
Dlaczego męcząca? 🙂
Ja tak nie uwazam. Same wartosciowe informacje
wyprowadzanie toksyczności psylocybiny z toksyczności "podobnej" substancji jest śmieszne (27min)
Straszne naukowo, nie można było bardziej po ludzku?
Wejdź na kanał mestoslaw
Masz po ludzku
Dziękujemy za opinię! Przekażemy ją odpowiednim osobom. :)
@@MegaMuzyka Subskrybuje go. Dzięki.
@@mariuszzjugowa pozdro! :)
taki dosyć naukowy bełkot
Dlaczego "bełkot"? 🙂
Zdecydowanie... Jako naukowiec potwierdzam.
To jest na pewno profesor nauk?
Ktoś z tym tytułem powinien już dawno mieć wprawę w wystąpieniach publicznych i przede wszystkim mówić z sensem i jakimś planem wypowiedzi... A nie tylko zarzucić ludzi naukowym bełkotem...
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS tak, zgadzam się. Słuchałem wykładu na prędkości 1.25, a i tak momentami się irytowałem krążeniem i nazywaniem tych samych rzeczy i zapętlania się. Wiedza choć bardzo szeroka i przydatna, była by jak najbardziej możliwa do przedstawienia w 40min, jeśli by pominąć niepotrzebnie jąkanie się i powtarzanie/ nieumiejętność rozwinięcia wątku.
Prosimy na przyszłość o lepsze przygotowanie się jednej osoby prowadzącej, która poświęci 2 godziny więcej na przygotowanie, żeby 50 tyś osób mogło zaoszczędzić łącznie 100tyś godzin.
Wiedzę trudno mi ocenić bo nie jestem naukowcem ale dałem rady wysłuchać do końca. Bardzo męczący sposób mówienia. Najgorszy przykład wykładowcy.
Namawiamy do skupienia się na treści przekazu bardziej niż na samej formie 🙂 Jeśli to okaże się jednak niewykonalne zachęcamy do zapoznania się z naszymi pozostałymi materiałami o tej tematyce 😊
Pani profesor, a ciągle YYY iii YYYYYyYYY
Temat ciekawy, ale niestety Pani dr z powrotem do szkoły celem nauki wypowiedzi.
Ee, yy, ee. Pani profesor nie potrafi sie dobrze wysłowić, wylaczam bo mnie uszy bolą od tego
To chyba zbyt sroga opinia. To kwestia tonu głosu i sposobu wypowiadania się.
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS no niestety nie. Następnym razem warto przesłać Pani Profesor pytania. Czytając odpowiedzi może pójdzie Jej lepiej, bo tak szuka słów i ciągły myyyy,eeee rozbija ciągłość wypowiedzi. Podchodziłam przez to 5 razy w kawałkach do tego wykładu.
Macie za darmo taką wiedzę i nie pasuje
Przypomnij nam z czego masz doktorat....? TikTok?
Nie wiń mądrych żeś prostaczek. Z prostaczkami się trzymaj i będzie z górki.
I to jest prof. dr hab.?
Bardzo słabiutko...
Brak merytorycznego przygotowania. Lalkonicznie, bez planu i większego sensu... Byle coś poklepać... Zarzucić ludzi "trudnymi" nazwami 🤦♀️
Jako naukowiec i chemik jestem zażenowana tak niską jakością wypowiedzi i brakiem jakiegokolwiek planu tej wypowiedzi...
Człowiek z tytułem profesora powinien już coś sobą reprezentować. A tu jest bardzo, bardzo słabo...
Jak tak patrzę co ty tam masz u siebie w playlistach to mi się coś tak trochę wydaje, że naukowcem to jednak nie jesteś. Chemikiem to może-może jeśli nazwać tak kogoś kto pracuje w pralni chemicznej. Pozdrawiam.
Nie ma ideałów, doceń to co udało Ci się wynieść
Dżesika... Robota w pralni chemicznej nie czyni cię chemikiem. Gdybyś naukowcem była NIE MOGŁABYŚ napisać swojego komentarza ale... Dziękujemy xa szczerość (mimo woli)
@@w.loczykij5354 Oj Januszku jak malo wiesz o realiach bycia naukowcem... 👍😅
Kompleksy walą po oczach ;)
Ale spokojnie - wypłacz się na swoje braki intelektualne... Mnie twój ból d*py kompletnie NIE rusza 😁
Podpisuję się za to w dalszym ciągu pod swoją wypowiedzią rękami i nogami 👍🙂
I wracam do swojej jakże fascynującej pracy naukowca.
Niedługo już dr hab 🙂
Pozdrowienia do pralni ;)
To maks twoich możliwości intelektualnych, jak widać.
@@drakeyoutube2526 Patrz na co chcesz 😁👍
Tyle wiesz o pracy naukowej, co ja o balecie... ;)
Zmartwię cię bardzo... Mimo twojego bólu d*py i ewidentnych kompleksów na tle własnego wykształcenia - jestem naukowcem 😁
Już niedługo dr hab. W dodatku bardzo cenionym w środowisku naukowym i rozchwytywanym 😅
Tego już twoje 3 szare komórki zapewne nie ogarną 🤯😄