To jak zwykle indywidualna sprawa, ale ja właśnie uczyłam się na drutach z żyłka. Proste są dla mnie do tej pory niewygodne a skarpetkowych jeszcze nie mam ;)
W pewien sposób zgadzam się z opinią o rozmiarze drutów. Gdy Babcia uczyła mnie podstaw dziergania to wręczyła mi druty 5mm. Miałam gdzieś 7 lat. Z dzisiejszej perspektywy myślę, że chodziło o kwestie bezpieczeństwa ;)
Tak, z różnych powodów uczymy się na różnych drutach. Ja uczyłam się na skarpetkowych 2,5 mm, bo tylko takie były w domu. A w sumie Twoja babcia też dobrze myślała :)
To jak zwykle indywidualna sprawa, ale ja właśnie uczyłam się na drutach z żyłka. Proste są dla mnie do tej pory niewygodne a skarpetkowych jeszcze nie mam ;)
Tak, to zależy na jakich drutach się uczymy. Czasami jakie druty mamy. Ja też nie lubię już prostych drutów, za długie i nieporęczne :)
co zrobic jesli uzywamy wloczke ze starego swtera i nie ma opakowania
Używać. Warto ją wyprać w pasmach delikatnie przed użyciem i wysuszyć pod obciążeniem.
jak naciagac włoczke podczas robótki
Każdy musi znaleźć swój indywidualny sposób dlatego, że pasują nam różne rzeczy. Najlepiej popatrzeć jak inni robią i popróbować różnych sposobów.
W pewien sposób zgadzam się z opinią o rozmiarze drutów. Gdy Babcia uczyła mnie podstaw dziergania to wręczyła mi druty 5mm. Miałam gdzieś 7 lat. Z dzisiejszej perspektywy myślę, że chodziło o kwestie bezpieczeństwa ;)
Tak, z różnych powodów uczymy się na różnych drutach. Ja uczyłam się na skarpetkowych 2,5 mm, bo tylko takie były w domu. A w sumie Twoja babcia też dobrze myślała :)