No, wiecie co, bardzo przyjemnie się ogląda i słucha o Waszych słoniach i parkach, kiedy za własnym oknem ma się szary i mokry świat; także dziękuję za miły poranek. 😊👍👍
Miło posłuchać moją krajankę (prawie), bowiem pochodzę z Nowego Sącza - mnie wywiało na Lubelszczyznę a panią Wandę aż na Sri Lankę🙂Pozdrawiam serdecznie
Mieszkam w IE 17 lat nigdy w zyciu nie plakam z tesknoty🤣🤣🤣raczej na odwrotnie jak musialm byc w Polsce to jak najszybciej chcialm wrocic do Dublina bo to jest moj dom
A tymczasem w Polsce, może nie bywasz w naszym kraju zbyt często.....Tymczasem nasze pokolenie 30-40 latków nazwałbym pokoleniem "czubek nosa, znajomi". Czubek nosa bo ja, ja,ja - ja idę tu ja idę tam, ja byłem tu ja byłem tam, ja zrobię to, ja zrobię to bo muszę zrealizować cel. Ludzie którzy w naszym kraju nie mają tzw. "mordy" są gnojeni, tłamszeni itp. Zajefajni są Ci z "mordą". Ci w towarzystwie, Ci którzy potrafią się rozpychać, Ci którzy mają znajomości. Wystarczy nierzadko popatrzeć na ulicach w te wykrzywione w nieufności, obłudzie i podłości twarze. Pokolenie znajomi - infantylne i pretensjonalne określenie ludzi z którymi się spotykamy, kiedyś znaczyło zupełnie co innego. A mianowicie - kogoś kogo widzieliśmy raz na 3 lata przypadkiem na mieście. Ja nie mam znajomych, mam kolegów, koleżanki i ewentualnie przyjaciół. A nazywanie kolegów znajomymi to tak jakbym swoją Mamę nazwał Ciocią.
No, wiecie co, bardzo przyjemnie się ogląda i słucha o Waszych słoniach i parkach, kiedy za własnym oknem ma się szary i mokry świat; także dziękuję za miły poranek. 😊👍👍
Dziekuje bardzo I super ze dzieki naszej rozmowie zrobiło się miłej i słoneczniej
Miło posłuchać moją krajankę (prawie), bowiem pochodzę z Nowego Sącza - mnie wywiało na Lubelszczyznę a panią Wandę aż na Sri Lankę🙂Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie dziękuje za obejrzenie
Swietny odcinek! uwielbiam wszystkie ale ten jest kolejnym wyjatkowym bo znam online´owo obie cudowne Panie! sciskam Was mocno mocno moje dziewczyny
Kings dzieki za obejrzenie pozdrawiam z Dublina
Mieszkam w IE 17 lat nigdy w zyciu nie plakam z tesknoty🤣🤣🤣raczej na odwrotnie jak musialm byc w Polsce to jak najszybciej chcialm wrocic do Dublina bo to jest moj dom
Tez lubię Dublin i czuje się tu jak w domu pozdrawiam ciepło
A tymczasem w Polsce, może nie bywasz w naszym kraju zbyt często.....Tymczasem nasze pokolenie 30-40 latków nazwałbym pokoleniem "czubek nosa, znajomi". Czubek nosa bo ja, ja,ja - ja idę tu ja idę tam, ja byłem tu ja byłem tam, ja zrobię to, ja zrobię to bo muszę zrealizować cel. Ludzie którzy w naszym kraju nie mają tzw. "mordy" są gnojeni, tłamszeni itp. Zajefajni są Ci z "mordą". Ci w towarzystwie, Ci którzy potrafią się rozpychać, Ci którzy mają znajomości. Wystarczy nierzadko popatrzeć na ulicach w te wykrzywione w nieufności, obłudzie i podłości twarze. Pokolenie znajomi - infantylne i pretensjonalne określenie ludzi z którymi się spotykamy, kiedyś znaczyło zupełnie co innego. A mianowicie - kogoś kogo widzieliśmy raz na 3 lata przypadkiem na mieście. Ja nie mam znajomych, mam kolegów, koleżanki i ewentualnie przyjaciół. A nazywanie kolegów znajomymi to tak jakbym swoją Mamę nazwał Ciocią.
Dziękuje za komentarz i pozdrawiam