Rozmiar kanwy można łatwo sprawdzić. Wystarczy przyłożyć linijkę i zobaczyć, ile krzyżyków wypada na 10 centymetrów; przy drukowanej kanwie z kratką to żaden problem policzyć czy jest 5 kwadracików czy mniej ;) W opisy na stronach też nie zawsze trzeba wierzyć - ja kupowałam kanwę, która wg opisu miała być 20ct (80/10), a po rozrysowaniu kratki okazało się, że kanwa ma około 90/10... Na szczęście, że przekłamanie było w tę stronę i zostały mi większe marginesy po wycięciu arkusza pod haft, a nie że mi tego materiału mogło zabraknąć...
Dzięki za wskazówkę. Faktycznie mogłam zmierzyć zamiast sie zastanawiać - tym bardziej, że metrówkę juz miałam w ręce :P Jeśli chodzi o opisy to ot ludzki błąd - może się zdarzyć wbić inna cyferkę - więc prawda, warto sprawdzać :)
Po zmierzeniu okazalo sie, ze obydwa zestawy to 11ct. Hmmm, na pewno rumianki wybieralam 14ct inaczej bym ich nie wziela. Wiec cos mi sie wydaje, ze byl blad na stronie - teraz jak klikne w link to jest 11ct przy rumiankach. Nic dziwnego, ze nie widzialam roznicy gdy porownywalam z tulipanami :P Misia Misia w komentarzu miala racje, nie do konca mozna wierzyc opisom - teraz juz bede chyba wszystko mierzyc :)
Ale pogoniłaś konia. Super. Ja widzę dużo, więc może siostra droczy się z Tobą żebyś szybciej xxxx😂 Ja nie lubię malowwnych kanw bo zawsze są to bardI uproszczone wzory i haft nie jest tak zachwycający i szczegółowy jak liczony, ale jako odpoczywajka, albo haft podróżny jest rewelacyjny. Podzielam hafciarski dramat braku czasu, z jednej strony to smutne ale z drugiej radosne (że nie tylko ja tak mam 😂 wybacz)
Może trzeba mieć wytrawne oko hafciarki, żeby widzieć te postępy :P Wiesz, tak jak w programie "Jaka to melodia" - niektórzy odgadują piosenkę po jednej nutce, tak tu po kilku krzyżykach odgadujesz co będzie przedstawiał obrazek (popłynęłam z tym porównaniem :P ). Nie wiem kiedy zabiorę się za te rumianki, bo na razie mam bardziej priorytetowe obrazy. Może w jakiejś podróży skoro polecasz na drogę - choć i w podróż na razie się nie wybieram :P Może latem zakwitną - jak to rumianki
Dobrze idzie Ci z tym koniem.. a czas to pojęcie względne. Czasem mam go niby dużo a nie widzę progresu w hafcie 🤷♀️ To chyba jesień tak działa.. dużo sztucznego światła. U mnie w kinie nie ma żadnych procedur 🙈 ale cieszę się, że już można chodzić na seanse. Wesela jeszcze nie widziałam. Pozdrawiam!
Dziękuję :) Zgadzam się z Tobą, że to jesień tak wpływa na postrzeganie czasu - jak robi się ciemno to mam wrażenie, że jest już bardzo późno, a to dopiero połowa dnia - i to ta przyjemniejsza :P bo ja popołudnia mam wolne :) Apropos procedur w kinie, to właśnie się zdziwiłam, bo koleżanki wczoraj były na Guccim, ale w multipleksie i też, tak jak u Ciebie, żadnych procedur nie było, tylko kasjerka pytała jak się czują :P
Tak, też mnie to cieszy :) Jakie nabazgrane - ja tam dostrzegłam ład i porządek :) Ale docelowo to chyba wydrukuje sobie tabelkę z kalendarzem i tylko będę wpisywać ilość krzyżyków
Ktoś tu spacerował po Żabiance.Pozdrawiam.Zawsze z przyjemnością oglądam Twoje filmy.
Zgadza się :) Uwielbiam te stawy i rzeczkę. Dziękuję, a mnie się miło czyta Twoje komentarze :)
Rozmiar kanwy można łatwo sprawdzić. Wystarczy przyłożyć linijkę i zobaczyć, ile krzyżyków wypada na 10 centymetrów; przy drukowanej kanwie z kratką to żaden problem policzyć czy jest 5 kwadracików czy mniej ;) W opisy na stronach też nie zawsze trzeba wierzyć - ja kupowałam kanwę, która wg opisu miała być 20ct (80/10), a po rozrysowaniu kratki okazało się, że kanwa ma około 90/10... Na szczęście, że przekłamanie było w tę stronę i zostały mi większe marginesy po wycięciu arkusza pod haft, a nie że mi tego materiału mogło zabraknąć...
Dzięki za wskazówkę. Faktycznie mogłam zmierzyć zamiast sie zastanawiać - tym bardziej, że metrówkę juz miałam w ręce :P Jeśli chodzi o opisy to ot ludzki błąd - może się zdarzyć wbić inna cyferkę - więc prawda, warto sprawdzać :)
Po zmierzeniu okazalo sie, ze obydwa zestawy to 11ct. Hmmm, na pewno rumianki wybieralam 14ct inaczej bym ich nie wziela. Wiec cos mi sie wydaje, ze byl blad na stronie - teraz jak klikne w link to jest 11ct przy rumiankach. Nic dziwnego, ze nie widzialam roznicy gdy porownywalam z tulipanami :P Misia Misia w komentarzu miala racje, nie do konca mozna wierzyc opisom - teraz juz bede chyba wszystko mierzyc :)
Ale pogoniłaś konia. Super. Ja widzę dużo, więc może siostra droczy się z Tobą żebyś szybciej xxxx😂
Ja nie lubię malowwnych kanw bo zawsze są to bardI uproszczone wzory i haft nie jest tak zachwycający i szczegółowy jak liczony, ale jako odpoczywajka, albo haft podróżny jest rewelacyjny.
Podzielam hafciarski dramat braku czasu, z jednej strony to smutne ale z drugiej radosne (że nie tylko ja tak mam 😂 wybacz)
Może trzeba mieć wytrawne oko hafciarki, żeby widzieć te postępy :P Wiesz, tak jak w programie "Jaka to melodia" - niektórzy odgadują piosenkę po jednej nutce, tak tu po kilku krzyżykach odgadujesz co będzie przedstawiał obrazek (popłynęłam z tym porównaniem :P ). Nie wiem kiedy zabiorę się za te rumianki, bo na razie mam bardziej priorytetowe obrazy. Może w jakiejś podróży skoro polecasz na drogę - choć i w podróż na razie się nie wybieram :P Może latem zakwitną - jak to rumianki
@@joanka7 porównanie 10/10 😂 w punkt. No i w tym temacie bym poległa, nigdy nie umiałam w jaka to melodia 😂
Dobrze idzie Ci z tym koniem.. a czas to pojęcie względne. Czasem mam go niby dużo a nie widzę progresu w hafcie 🤷♀️ To chyba jesień tak działa.. dużo sztucznego światła. U mnie w kinie nie ma żadnych procedur 🙈 ale cieszę się, że już można chodzić na seanse. Wesela jeszcze nie widziałam. Pozdrawiam!
Dziękuję :) Zgadzam się z Tobą, że to jesień tak wpływa na postrzeganie czasu - jak robi się ciemno to mam wrażenie, że jest już bardzo późno, a to dopiero połowa dnia - i to ta przyjemniejsza :P bo ja popołudnia mam wolne :) Apropos procedur w kinie, to właśnie się zdziwiłam, bo koleżanki wczoraj były na Guccim, ale w multipleksie i też, tak jak u Ciebie, żadnych procedur nie było, tylko kasjerka pytała jak się czują :P
Fajnie już widać ten ogon i kopyta :) Ciekawe że moje nabaźgrane liczby krzyżyków Ci w czymś pomogły :D
Tak, też mnie to cieszy :) Jakie nabazgrane - ja tam dostrzegłam ład i porządek :) Ale docelowo to chyba wydrukuje sobie tabelkę z kalendarzem i tylko będę wpisywać ilość krzyżyków