Dziewczyny spędziły NOC W LESIE 😱 // Kanapowczynie odc.5 s.1
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 19 ต.ค. 2024
- Realnie bałam się o dziewczyny! A to jak została potraktowana Karolina woła o pomstę do nieba! 😔
Zapraszam na instagram: polaglad
Kontakt e-mail: paulina.gladysz0@gmail.com
Player.pl / TTV / Grupa TVN Warner Bros. Discovery
Link do programu player.pl/play...
Film powstał na prawie cytatu i stanowi analizę krytyczną oraz polemikę z dziełem oryginalnym.
Ustawa o prawie autorskim
Rozdział 3 Treść prawa autorskiego
Oddział 3. Dozwolony użytek chronionych utworów
Art. 29. Prawo cytatu
"Wolno przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów oraz rozpowszechnione utwory plastyczne, utwory fotograficzne lub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionym celami cytatu, takimi jak wyjaśnianie, polemika, analiza krytyczna lub naukowa, nauczanie lub prawami gatunku twórczości."
Czyli Karolina przejechała CAŁA POLSKĘ żeby posiedzieć i wrócić do domu? TO JEST JAKIEŚ NIEPOROZUMIENIE !!!! bardzo mi szkoda Karoliny 🥺🥺🥺
Naszła mnie taka refleksja, że bez Twojego komentarza do tego programu nie byłabym w stanie go oglądać, właśnie ze względu na podejście trenera i w ogóle ludzi od tej produkcji do dziewczyn i robienia z nich show 😡 jesteś takim głosem rozsądku i robisz meeega dobrą robotę ❤️❤️❤️
Mam to samo😅.
Tak!!!
TAK!!! MAM DOKŁADNIE TO SAMO!!! Dramat, że takie coś może na legalu lecieć w TV i wpajać tysiącom ludzi kompletnie wypaczony obraz zdrowego odżywania, aktywności fizycznej potrzebnej, żeby schudnąć, trenerów i specjalistów czy nawet po prostu tego, jak traktować ludzi...
Ja też😂 za ciezko mi to zniesc po prostu mnie nosi
Zgadzam sie. Program sam w sobie jest koszmarny. Ten trener to masakra. Na ktorym kanale lecial ten program? Wykluczanie Karoliny nie jest normalne. Mozna bylo jej zadac inne aktywnosci w tym czasie, chocby spacerowanie np. z kijkami, zajecia na basenie, ale pod okiem jakiegos dodatkowego trenera. Wydaje mi sie, ze cos takiego przechodzi tylko w Polsce, to jest bardzo nierøwne, wylkuczajace traktowanie. Nie wyobrazam sobie takiej sytuacji w tego typu programie w innym kraju. To sie nazywa wykluczenie spoleczne. Rzecz naganna.
Otoczenie ma bardzo duży wpływ na dziecko. To dorośli stawiający 3 obiady do zjedzenia przed dzieckiem są odpowiedzialni za otyłość Karoliny , ale to ona musi teraz dać sobie z tym radę. To dorośli odpowiadają za otyłość wśród dzieci, ale nie chcą tej odpowiedzialności przyjąć. To wygodniej dać dziecku cukierka, batona, czipsy niż poświecić mu czas, żeby się nie nudziło i nie jadło z nudów. Super że omawiasz ten program z perspektywy własnych doświadczeń. Pozdrawiam serdecznie Hania ❤❤❤
I potem to dorośli mówią, że "powinnaś schudnąć" (większą część dzieciństwa słyszałam takie słowa), tylko jak to zrobić...teraz będąc dorosłą na szczęście już wiem 🖤
Dokładnie, znam to z autopsji. Irytuje mnie matka Karoliny.
Wykluczenie Karoliny z pierwszej aktywności tak samo mnie zdziwiło. Pamiętam, jak w moim gimnazjum wfistka zawsze starała się aktywować dziewczyny, które były na całorocznym zwolnieniu zdrowotnym (te, które naprawdę nie chciały na nim być, bo nic na siłę :) ), np. podczas grania w piłkę były "trenerkami" drużyn lub w miarę możliwości mierzyły skoki w dal lub stały ze stoperem na biegach czy po prostu dopingowały zamiast siedzieć w szatni albo na świetlicy. Angażowanie dziewczyn odwdzięczało się tym, że nie czuły się wykluczone i rozwijało to komunikację między nami.
Przykro patrzy się na tę sytuację, zwłaszcza w publicznym programie. Zresztą dużo w tym programie czerwonych flag, a szkoda bo koncepcja ma potencjał. Według mnie bez psychologicznego wsparcia ten program nie ma sensu. Bo ta scena z mamą Karoliny to po prostu żenada... Trener nie jest psychologiem
Mam jedną wątpliwość - sadzę, że jednak mama Karoliny mogłaby nie jeść PRZY NIEJ rzeczy które trigerują Karolinę. Nie w ogółe nie jeść ale nie przy mniej. Jedzenie jest nałogiem. Alkoholikom zaleca się unikania trigerujących sytuacji, pijących kolegów, imprez - dlaczego w tym przypdku miałoby być inaczej? One są na początku drogi, dlaczego im utrudniać? Z czasem jest łatwiej ale w pierwszych miesiącach zapachy ciastek i słodyczy są naprawdę trudne do zniesienia.
Dokładnie tak ❤ zgadzam się z Tobą nie musi jeść tego przy niej wystarczyło by że jadła by to na mieście co to za problem zrobic takie coś dla osoby która się kocha
Proszę kontynuuj tę serię jest przecódowna
To wszystko jest w głowie, 3 lata temu schudłam 30kg i przy znajomych było ciężko tylko na początku jak się spotykaliśmy, czy dziecko przyjaciółki jadło u mnie lody. Ale czy to powód, żeby nie móc spędzić czasu? Wystarczy jej dobre wsparcie. Z resztą...Oni mają drakońską dietę, nie mogą jej smakowo dostosować, a w ten sposób będzie tylko gorzej.
@@NilatkaLeoxTy schudłaś, mimo że ktoś prxy Tobie jadł lody i pizzę. Inna osoba nie schudnie. Przez 3 dni będzie odmawiać sobie, jeść sałatę i pić wodę. A na czwarty dzień rzuci się na pizzę i lody. Może gdybyś byla alkoholiczką w abstynencji, też by Tobie nie przeszkadzalo siedzenie ze, szklanką wody, przy barze. Albo na imprezie, gdzie stare towarzystwo chleje rowno, tylko Ty nie. Tobie może nie przeszkadza. Innego trigeruje. Śmieszą mnie gadki, mnie nie przeszkadzalo, to i Ty zacisnij zęby. Jak widzisz, ona sama nie schudła 30 kilo. Może właśnie dlatego, że matka najpierw przy niej je pachnące smakolyki. Wiedząc że córka nie może. A potem nawrzuca jej od obżartuchów i grubasów. Z resztą grube osoby czesto mają napady obzarstwa. Podejrzewam, że dziewczyna miała po każdej takiej sytuacj z mamusią.
Nie zgodzę się z tym. Jeżeli ja jestem na diecie to wszyscy w koło mają być? W moim domu ma być zakaz słodyczy, tłuszczu? Na imprezach ma być zakaz piwa, coli, pizzy? No nie, to nie jest ich wina, że ktoś jest gruby. Unikanie zaś ludzi jest kolejna głupotą bo zostanie się samemu. Trzeba nauczyć mówić nie. Nie zwracać uwagę co kto je i na zapachy. Jeśli się tego nie nauczymy to guzik da ta dieta.
Jak dla mnie to jest obwinianie całego świata za to, że jest się grubym.
Ten odcinek rozj**** system....... Nie wyobrażam sobie oglądać go bez Ciebie. Poziom zażenowania, absurdu i niedowierzania osiągnął najwyższy poziom. Za to Twoje komentarze są mega mądre i celne, dziękuję Ci za to ❤
Proszę kontynuuj cały czas tą serie jest super ❤
Taki jest plan 😁
Kiedy i o której godzinie leci ten program
@@teresastaniszewska194 wtorki 22:00 TTV, a link do odcinka jest w opisie filmu
Paulina! Muszą Cię wziąć na konsultanta do następnej edycji! Stworzymy petycję! 🙂 A co do programu... dla mnie to jest tylko i wyłącznie show. Robią wszystko od d...y strony. Znacznie więcej osiągnęliby NORMALNYM podejściem, zdroworozsądkowym i trafiliby do większego grona ludzi potrzebujących takiego wsparcia, a nie absurdalnymi pomysłami. Te konkurencje i sprawdziany... Po co AŻ takie akrobacje?! I kto na miłość boską dał trenerowi prawo do tych "psychologicznych" zagrywek. Jestem tak samo zbulwersowana i wkur.....
W punkt
Sama jestem właśnie w procesie odchudzania i patrząc na wsparcie mamy Karoliny, jestem mega szczęśliwa, że u mnie wygląda to zupełnie inaczej,. Mieszkam z mamą i tak się zaangażowała w moje odchudzanie, że dieta dla mnie od dietetyczki stała się naszą wspólną, co mega mnie cieszy i naprawdę daje motywacje do kontynuacji walki
Super! Pozdrowionka dla Ciebie i super Mamy!
Szlag mnie trafiał razem z tobą. Nie przeszłabym tej trasy dziś, po schudnięciu 36 kg, robieniu codziennie 15-20k kroków i przy normalnej wadze. Co to za absurd ma być. Poniżenie Karoliny to wisienka na torcie.
Zgadzam się, tez by mnie raczej nie było stać na te aktywności, mimo ze schudłam, mimo ze się ruszam, jeżdżę na rowerze, mimo ze chodzę minimum te 10k krokow od dawna. Nie wiem jaki (poza robieniem show) jest sens w tych aktywnościach
Boje się kolejnych odcinków i jak Karolina sobie poradzi psychicznie.
Ostatnio miała jadłowstręt, teraz to wykluczenie… A widać, ze to wrażliwa dziewucha
Karolina pojechała ze Śląska na Warmię żeby nie wziąć udziału w żadnym zadaniu? To żart. To nie są dwie godziny zmarnowane na siedzeniu i patrzeniu jak koleżanki rąbią drewno tylko cały dzień jak nie więcej. Jeśli bali się o zdrowie Karoliny - w tym czasie powinni jej zapewnić spotkanie z dietetykiem-psychoterapeutą.
Z drugiej strony mowa o tym, że aktywność nie jest dostosowana do wagi Karoliny. Czy aktywność jest dostosowana do reszty dziewczyn? Nie. Ale to show. W końcu kto chciałby oglądać dziewczyny jeżdżące na rowerku stacjonarnym każda w swoim tempie, zamiast „kanapowczyń” tarzających się w błocie. Smutne, ale prawdziwe:(
Dla mnie osobiscie ten program jest upokarzający i nastawiony jest na oglądalność. Bardzo dobrze ze zrobiłaś odcinki na ten temat i bardzo fajnie wyrazasz zdanie na temat tego programu. Pozdrawiam
Ma być szoł za wszelką cenę. Dziewczyny to spraea drugorzędna.
@@pixi2209 dokładnie tak. Znaleźli sobie króliczki doświadczalne. Najbardziej mi szkoda Karoliny. Tak jak Paulina podejrzewam że dziewczyny są na farmakologii. Brałam kiedyś metfirminę i też miałam jadłowstręt biegunkę i chciało mi się wymiotować więc musiałam ją odstawić. Szkoda tylko że nie powiedzą tego wprost.
Paulino! Odkryłam Twój kanał kilka dni temu i jestem zachwycona. Szkoda, że w moich czasach nastoletnich nie spotkałam takiej osoby... Nigdy nie miałam nadwagi, ale zawsze byłam zbudowana bardziej atletycznie - szersze ramiona, większa pupa i uda, przez co od małego miałam kompleksy. Na tle drobnych koleżanek zawsze wyglądałam na "dużą". Już w wieku 8-9 lat potrafiłam robić sobie " post od słodyczy" i ćwiczyć, żeby przypadkiem nie przytyć. Miałam wyrzuty sumienia po każdym większym posiłku. Kompleksy plus mania różnych diet wśród znajomych w gimnazjum (o normalnej wadze, bo np. muszą mieć przerwę między udami, wystające kostki, bo to modne itd.) spowodowało, że w wieku 15 lat wymyśliłam sobie dietę 1000 kcal. Niestety edukacja żywieniowa nie istniała - ba, NAUCZYCIEL WFU chwalił mój pomysł przed klasą(!). Efektem było zatrzymanie miesiączki, skończyło się u lekarza. Kilka lat później zaczęłam objadać się po kryjomu. W końcu mama przyłapała mnie zapłakaną w kuchni. Postanowiliśmy, że zgłoszę się do dietetyka. Pani dietetyk wyjaśniła mi podstawy dobrej diety, nauczyła pić wodę, jeść warzywa, owoce. Minęło wiele lat, nawyki zostały (oczywiście pozwalam sobie na wszystko, ale rozsądnie), waga w normie, lubię aktywność fizyczną. Kocham swoje ciało (pupę to nawet bardzo ;)). Bywają dni, kiedy stresuję się, że zjadłam za dużo, ale staram się to akceptować i iść dalej. Myślę, że pomagasz wielu ludziom, można się z Tobą identyfikować, sama wzruszam się Twoimi historiami. Gratuluję sukcesów i życzę Ci wszystkiego dobrego! ;)
Podziwiam 😊
@@lidian3280 Dziękuję za miłe słowo i pozdrawiam! ;)
@@hania8694 Pozdrawiam również Haniu 🤗
A akurat pomyślałam, że obejrzałabym u Ciebie Kanapowczynie, patrzę, filmik dodany minutę temu - dzięki, spełniasz marzenia!! 😂❤
Magia! 😁💕
Ja tez uwielbiam tą serie u Pauliny :)
Jeśli traktujemy odchudzanie poważnie, tzn. że to nie jest zrzucenie 3 kilo do wesela, tylko chcę zmienić nawyki, no to jednak wydaje mi się, że rodzina nie powinna przy dziewczynie żreć drożdżówek. To tak jakbym piła wino przy moim mężu alkoholiku, no bo przecież ja mogę. Szanuję jego problem, wiem że jest to poważna sprawa i jak mam ochotę to na piwo idę z koleżanką do baru.
Dokładnie tak tylko nie którzy nie mają tyle empati przykre 😢
to oczywiście byłoby idealne rozwiązanie
Ten survival zakończony gongami to był jakiś odlot, w tym żenującym sensie. I zgadzam się, że to upokorzenie Karoliny było zupełnie niepotrzebne.
Jak fajnie trafić na ten kanał :) gratuluję ci schudnięcia, podczas gdy Karoliny mama opowiadała o jej okresie dojrzewania miałam flashbacki... Jadłam w szkole,potem u babci, a na deser zjadalam całą (sic!) Czekoladę :( doszłam do wagi 80 kg przy 168 wzrostu. Już w liceum miałam nadciśnienie i podczas badań pielęgniarka nie chciała mi uwierzyć, że nie palę papierosów... Obecnie utrzymuje wagę na poziomie 62-65 kg, jest stabilnie i oby jak najdłużej. Za ciebie również trzymam kciuki.
Przez pierwsze miesiace powinny miec delikatne aktywnosci fizyczne - spacer 2 km z kijkami, pol h basenu, lekkie cwiczenia lezac na macie, rower, orbitrek, spacer z psem i to na tyle.
Ale nikt im tych aktywności nie broni przecież ! Pamiętajmy że oglądamy tylko wyrywek a omawiane jest to jakby było tylko to jedyna prawda objawiona
Taki były pierwsze ćwiczenia w programie, jak byli Kanapowcy
Nie zdziwię się, jeśli Karolina zrezygnuje z siebie przez te chore zagrywki. Ten program w ogóle jest kiepski.
Bardzo lubię to jak komentujesz i w ogóle zawsze Cię podziwiam Paulina, jak super się wysławiasz ❤️ fajnie się słucha, good job!
Cały ten program to wyzysk i żart. Nie ma nic wspólnego z pomaganiem, tylko szuka dramatów i sensacji. Zgadzam się ze wszystkim co mówiłaś
Będę w szoku jeśli po zakończeniu programu te dziewczyny będą w stanie utrzymać wagę... Żadna z nich nie będzie przecież codziennie rabac drewna żeby spalić kalorie, to chodzi o zmianę nawyków na zawsze i znalezienie aktywności którą lubimy a nie brodzenie w rzece i spanie w hamaku brrr
oby dziewczyny wyciągnęły z tego jak najwięcej pozytywnego i siłę, by dalej działać w zgodzie ze sobą
Nie rozumiem tej logiki. Biorą kobiety, które do tej pory nie miały żadnej aktywności fizycznej i każą im robić jakieś ekstremalne rzeczy, które były trudne nawet dla wysportowanych osób, a jak im nie wychodzi, to dostają sygnał, że się za mało starają.
😂 daj spokój to dorosłe kobiety czas zmienić ich dotychczasowe lenistwo i pokazać jak można czerpać korzysci z aktywności fizycznej. Chyba nie chcemy aby trener klepał je po plecach i pozwolił usiąść za każdym razem kiedy się zmęczą 😅
@@naturesounds4803 Czyli twoim zdaniem można być albo leniwą bułą, albo się prosto z kanapy startować w ultramaratonie, nie ma nic pomiędzy? Najprostsza droga, żeby nabawić się kontuzji, albo zniechęcić do aktywności w trybie natychmiastowym. To są właśnie efekty takiego zero-jedynkowego podejścia, że skoro nie rzygasz z wysiłku, to znaczy że się lenisz. Szczerze mówiąc, nie widziałabym korzyści w aktywności fizycznej, która doprowadza mnie do omdlenia.
ale przecież to nie jest program edukacyjny, ani instruktaż dla osób chcących schudnąć. To jest program telewizyjny, to ma byc show.....
@@aleksandraale7650 Fajnie, tylko biorą w tym udział realne osoby, na które to może mieć wpływ, a nie aktorzy.
@@naturesounds4803Dla mnie aktywnosc fizyczna która daje mi korzyści to 40 minut spokojnej jazdy na rowerze a nie rąbanie drewna albo przedzieranie się przez bagna do porzygu i omdlenia. Gdybym miała to drzewo rąbać w ramach swojej aktywności, to już bym wybrała tę kanapę.
❤uwielbiam Cie ogladac sama schudlam z 98 na 65 w rok .. :) teraz przytylam I znowu walcze .:) 3mam kciuki duzo zdrowka I do przodu !!!
Wow! Piekny wynik! Trzymam kciuki ,żeby znów tak ładnie poszło ✊️
Jesteś niesamowita :) zrzuciłaś 1/3 siebie😊 powodzonka w zrzucenia tego co przybrałaś. Na pewno szybko się uporasz, bo już przeszlas te ścieżkę z sukcesem.❤❤❤
Szacun😊
@@Marta-7 dziekuje xx
Paulino ... niezmiennie czekam na kazdy odcinek z Twoim komentarzem odnośnie kanapowczyn. Gdybym miala klapki na oczach i sugerowala sie tylko tym programem byłoby mi bardzo ciezko bo wlasnie jestem na etapie walki o siebie. Dla mnie program jest ekstramalnie toksyczny i ktos kto stoi na starcie i dopiero zaczyna powinien ogladac tylko twoj komentarz a nie program. Z tego miejsca bardzo Ci dziękuję.
Jak by mnie tak potraktowali mówiąc przy wszystkich, że jestem za gruba na coś tam to odnieśliby efekt całkowicie przeciwny do zamierzonego. Zapadłabym się pod ziemię i nigdy już do tego programu nie wróciła. To jest takie upokarzające, a jednocześnie tak się wpisuje w narrację "grubemu trzeba dowalić, żeby się ogarnął, bo inaczej nie zrozumie"... A te problemy Karoliny względem matki jedzącej w jej obecności drożdżówkę to wg mnie też jest kwestia wyczucia czasu i tej jak Ty to, Paulinka, nazywasz "normalności". Już tłumaczę o co mi chodzi. Podejrzewam, że jak Karolina by unormowała swoją dietę, nie mając powiedziane, że "już nigdy nie możesz jeść drożdżówki, bo umrzesz" to też inaczej by na to patrzyła. Na późniejszym etapie diety pewnie znacznie mniej jej to przeszkadzało, a jakby nie miała narzuconego, że "nigdy" nie będzie jadła tego i tamtego to zdecydowanie łatwiej byłoby jej się trzymać założonego planu. Wg mnie ten program nie pokazuje nic wartościowego w kwestii odchudzania, niestety 😢
Dobrze to nazwałaś. To jest przemoc i kopanie leżącego. Nazwałaś to, co myślę.
Jestem w trakcie oglądania, ale już muszę skomentować... Jak mogli dać uczestnikom zadanie w którym jedna osoba nie bierze udziału bo jest za gruba, chyba że ma poczuć się wykluczona i to ma ją zmotywować do dalszej przemiany. Ale po jej minie widzę, że wręcz była ucieszona że nie musi tego robić więc chyba trener się przeliczył. Oglądam, zobaczymy co bd dalej.😊
Wydaje mi się że program potrzebuje "ofiary losu"
Strasznie mi szkoda Karoliny. Tekst trenera że ona potrzebuje kopa.... Serio??? Kolejnego??? Od początku jest tyrana...
Twoje komentarze są trafione w punkt. Myślę tak jak Ty.
Przeprawa przez rzekę... A choroby... Ja już bym miała zapalenie pęcherza
A i jeszcze jedna myśl mnie naszła, ze ten trener to mega smutne życie miał. Dwnerwuje mnie już jego widok, po tym co odwala i jaki terror wręcz stosuje. Cały czas wyzwanie, pokonywanie własnych słabości, mega mobilizacja … On je psychicznie a nie fizycznie wykończy
Czekałam na kolejny Twój "odcinek" z tej serii
Bardzo dziękuje, podoba mi się forma komentowania go, bo mogę nawiązać do moich osobistych przeżyć i doświadczeń, a uważam ze to może chociaż trochę wzbogacić ten program
@@paulinagladysz Zdecydowanie! Keep going
A i jeszcze jedno, nawyku żywieniowe jak i aktywność fizyczna kształtujemy już w dzieciństwie, więc niestety ale cześć rodziców ma swój spory udział w otyłości dzieci 😕 a potem się wymądrzaja przed kamerami jak to się martwią i jak to nie mówili swoim dorosłym już dzieciom żeby się za siebie wzięły... Ja np na miejscu Karoliny jakby mnie wykluczyli to bym powiedziała że idę w takim razie zrobić sobie swoje 10tys kroków, bo ja nie lubię tak siedzieć bezczynnie 🤷🏼♀️
Moja ulubiona seria na yt. Kocham twoje komentarze ❤🎉
Chyba niedługo już będzie finał programu 😭
Ej czy ktoś ogląda kilka razy te serie z komentarzem? Bo chyba już z 4ty raz 😁. Paulina masz fantastyczny głos. Miły dla ucha. Bardzo podoba mi się ta seria filmów. Czekam na nowe 😜
Swoją drogą, dopiero teraz zauważyłam, że kazali Karolinie przejechać pół Polski, tylko po to, żeby jej powiedzieć, że nie może brać udziału w zadaniach. No spoko.
Tak do polowy zgadzalam sie z toba chyba we wszystkim:) Potem, kiedy dziewczyny wchodzily do wody, pomyslalam sobie, ze nie ma sie co tak bulwersowac. Nie sadze ze produkcja chciala dziewczyny potopic, a dane dotyczace glebokosci na pewno nie odnosily sie do odcinka, w ktorym musialy przejsc. Nie zapominajmy, ze to jest program tv, show! To ma byc bulwersujace, kontrowersyjne i widowiskowe, bo programowi zalezy, by sie o tym mowilo i nie oszukujmy sie, czy gdyby robily przysiady w sali to ktos by to ogladal?
Zgadzam się w 100%. To jest program TV i on ma mieć oglądalność. Dziewczyny miały wodę ledwo do pasa, specjalnie podawali takie parametry żeby była ostra reakcja.
Nie wzieli by kobiet w bagna gdzie by ich wciągnęło, zwykle błoto gdzie można co najwyżej stracić buta.
Robiona narracja dla oglądalności.
YT mi Cię zaproponował, od 2 msc chodzę regularnie na siłownię 2/tydzień.. I jestem trochę zdziwiona tym jak wykluczają tę kobietę. POTWORY. Ważę 144kg i jest w chuj ciężko, wielokrotnie na dniu nóg na prostym ćwiczeniu przy drabince chciałam płakać ze swojej bezsilności, ale cisnęłam, ona też wygląda na taką, która będzie cisnąć. A kobietka z problemem z ciśnieniem jest pchana do granic swojej wytrzymałości... Szkoda, że trener nie niósł na sobie obciążenia odpowiadającego procentowo średniej "nadwagi" babeczek.
Słabo dobrana ta aktywność... Powinni dobrać takie Zadanie, aby Karolina też mogła wziąć udział. 😕
No aż mi ciśnienie skacze jak słyszę tego trenera. Szczerze uważam że gość może i ma formę, ale jego podejście do dziewczyn pozostawia wiele do życzenia. Na miejscu dziewczyn czułabym się okropnie. Już w poprzednim odcinku, gdy dziewczyny chciały zmienić dietę, jego komentarz był dramatyczny. A to co tutaj zrobił z Karoliną było po prostu żałosne, moim zdaniem to zwykłe poniżanie. Idea programu spoko, ale totalnie nieprzemyślana produkcja…😒
Taki trener i ekipa, którzy nie mogli dostosowac poziomu wysilku do kazdej z uczestniczek. A potem jej gada "dlaczego sama się skreslssz na początku?"... 😮😮🤯🤦🏻♀️
Doogladalam do przejscia przez rzeke, i musze dopisac. Graja zyciem tych kobiet, osoba nie umiejaca plywac zostaje skierowana na 2,5 m glebokosci. To chore. Ile tym dziewczynom zaplacili, ze zgadzaja sie na takie ponizanie i igranie wlasnym zyciem. I ty i ja schudlysmy wiele kg, bez takiego goscia obok. Gdyby one pozytywnie myslaly...to by pokazaly 4 litery prowadzacemu, wrocily do domu i w przyjazny sobie sposob, tracily wage. Co to ma byc? Podziwiam ciebie ze jestes w stanie to ogladac. Ja wymiekam przy 26 minucie.. Odcinek idzie do konca dla ciebie, bo wlozylas w to duzo pracy, aby nam to nagrac. Ale osobiscie nie godze sie na dreczenie i ponizanie i tak juz zdolowanych kobiet.
wydaje mi się, że mamy tu przykład co telewizja potrafi zrobić, by mieć show, takich programów jest mnóstwo, chociażby Top Model, które też pozostawia wiele do życzenia
Ja też nie mogłam się doczekać na odcinek.🥰A mi się ten trener w ogóle nie podoba (ani jako człowiek ani jako facet). Aaa, i pamiętajcie babeczki, jak chcecie schudnąć to brnięcie w zimnej, śmierdzącej wodzie jest niezbędne :)
Koniecznie, po zjedzeniu zblendowanego szpinaku i pod okiem ekipy ratunkowej. 👍
@@alicjamajewska2107 w ogóle nie rozumiesz celu przeprawy przez wodę. Chodzi o przełamanie pewnych barier. Skoro dałam radę przejść przez wodę to na spokojnie dam radę zrobić inne łatwiejsze rzeczy. To chodzi o zmianę w podejściu do różnych aktywności.
Specjalnie czekam na Twój odcinek bo się lepiej ogląda niż oryginał 😅😂
Żal mi bardzo Karoliny😔, myślę że aktywność powinna być dostosowana pod każdą z uczestniczek biorąc pod uwagę to, że albo wszyscy albo nikt 🙄 szkoda, że poraz kolejny została odepchnięta od grupy, mnie by to absolutnie nie zmotywowało wręcz przeciwnie....
Mnie też nie... 😖
Fantastyczna interpretacja, uwielbiam Twoje przemyślenia😍🥰
Jako świeżo upieczona mama powiem, że to jest naprawdę ciężkie dbać jednocześnie o siebie, o rodzinę, dziecko. Nawet jeśli nie pracuje i jestem na macierzyńskim. Mieszkam dodatkowo za granicą, gdzie poza moim mężem (który pracuje) nie ma nikogo kto by mi pomógł. A mimo to wstaje z samego rana 6-7 i chodzę na siłownię 3-4 razy w tyg, wracam i robię zdrowe śniadanie dla całej rodziny. Jak córka pozwoli (a to bardzo rzadko) to po południu gotuje obiad, a jak nie pozwoli w dzień mi gotować to robię to wieczorem jak zaśnie (o ile zaśnie) żebysmy wszyscy mieli na drugi dzień. Dodatkowo to ja w większości robię zakupy, chodzę na spacery, usypiam, sprzątam i karmię (też dwa koty). Jest ciężko. Mimo wszystko i tak wiem że mam dużo szczęścia. Bo mam wielkie wsparcie w mężu. Bo ma on pracę która może wykonywać też zdalnie (przez pierwsze pół roku córki był on w domu non-stop), bo wstaje codziennie rano o 5-6 żeby zająć się dzieckiem abym ja się wyspała i zajmuje się córka do momentu aż wyjdę rano z domu i wróce z siłowni. Często później wychodzi do biura zebym mogła się wykąpać zanim zostane sama z dzieckiem. Po pracy wraca na godzinę przed zaśnięciem mlodej i zajmuje się mała żebym ja miała zwyczajnie czas dla siebie. A w weekendy zabiera ją na ojcowski dwugodzinny spacer żebym mogła chociażby poczytać książkę spokojnie sama w domu. Codziennie też kąpie córkę i aktywnie uczestniczy w życiu rodzinnym. W weekendy to on gotuje moje ulubione dania. I mimo to ja czasami jeszcze potrafię fochnac się na niego kiedy ten zwraca mi uwagę że późno śniadanie robię (sam zjeść nie może bo on chce jeść ze mną) 😅 a mimo wszystko wiecie kobietki, facet to facet - nawet jak zajmuje się dzieckiem to jednocześnie nie może zrobić nic innego poza zajmowaniem się dzieckiem. Kobieta to z niemowlęciem na rękach gotuje, sprząta, pranie robi itp a facet to siedzi i się bawi i on absolutnie nie może zrobić nic więcej bo przecież dzieckiem się zajmuje xD
Cieszę się że naczytałam się mądrych książek, nasłuchałam dobrych podkastow, jestem fanką zdroworozsądkowego podejścia Pauliny i mam super dietetyka. Gdybym swoja wiedzę o odchudzaniu czerpała z tego durnego programu, to w życiu bym się za nie nie zabierała. Fatalny program, a brak opieki psychologicznej nad dziewczynami odbije się im czkawką. A szkoda bo wszystkie są super i bardzo im kibicuję.
Ja w ogóle nie oglądam ani tego programu, ani Twoich filmów o nim. To nie na moje nerwy. Wystarczaja mi tytuły jak np. "dziewczyny spędziły noc w lesie" i wiem, że mam do czynienia z debilnym show. Ale Tobie chwała za to, że prostujesz te szkodliwe kretynizmy. W ogóle wtf z tymi programami jak nie o patocelebrytach, supernianiach poniżających dzieci, fryzjerach/kucharzach/restauratorach upokarzających ludzi, to o odchudzaniu od czapy...to powinno być kategorycznie zakazane. Dzięki za Twoją dobrą robotę i głos rozsądku 🙏
w tym komentarzu dziele się też wieloma moimi osobistymi historiami i przemyśleniami, także jeśli jednak zdecydujesz się obejrzeć, to będzie mi bardzo miło, ale nie namawiam, bo wiem, ze ten program potrafi podnieść ciśnienie
@@paulinagladyszoglądam praktycznie wszystko co wrzucasz, bo uwielbiam, czuję chemię i podpisuję się obiema rękami pod tym co mówisz, ale...te kanapowczynie to jednak dla mnie too much. Całusy ❤
Ten program to jest porażka, wpędzili dziewczynę w zaburzenia odżywiania, druga wymaga w każdym odcinku pomocy służb ratunkowych, tu jest dokładnie pokazane czego w procesie odchudzania robić nie wolno, nie wolno narażać swojego zdrowia, bo chudnie się po to żeby je odzyskać, a jeść trzeba to co smakuje z uwzględnieniem deficytu, pewnie że po pół roku wcinania rukoli można się do niej przyzwyczaić, nawet kiedy się jej nie lubi, ale to jest nadal droga, która prowadzi do mechanizmu, żeby po pierwszym potknięciu zarzucić cały proces. Uważam że ten program jest szkodliwy, pokazuje niezdrowe zachowania i masz rację, element przemocy psychicznej i mobbingu. Straszne.
❤❤❤
Ale mi przykro patrzeć na to co robią z dziewczynami. Po co taki drastyczny i ekstremalny wysiłek? Ten program ma za zadanie zniechęcić ludzi do ruchu!!? Jak mnie to wkur....a!!!
Ten program jest nienormalny😢😢Daje jasny przekaz że odchudzanie to ciężko survival, łzy,narażanie własnego zdrowia .To jest nienormalne i robione totalnie pod publiczkę.A ten cały trener to byłby dobry dla trenowania jakiś koksow a nie otyłych kobiet
Ja po metforminie wymiotowałam pół roku, póki nie zmieniłam na metformine długo uwalniajacą, do tego nie jestem w stanie patrzeć na mięso i większość jedzenia. Takie to skutki wywołało u mnie, moja siostra mówiła, ze jak brała metformine w ciąży przy cukrzycy miała to samo. Jak Karolina dostaje metformine na insulinooporność i tak właśnie na nią działa to masakra, że nikt tego nie rozumie.. chore
Z taką silną wolą walki i ogromnym zaparciem dziewczyn ten program mógłby wyglądać zupełnie inaczej. Mógłby być zrobiony z szacunkiem do dziewczyn i tak, żeby ich nie zniechęcać i nie zmuszać do jakichś głupich zadań. To naprawdę mógłby być fajny i wartościowy program…
Nadrabiam całą serie, uwielbiam Twoje trafne komentarze. Sama nie dałabym rady tego oglądać ale z Tobą to co innego ❤️
Ale super! Mam nadzieje, ze kolejne odcinki tez przypadną Ci do gustu
Myślę, że przez takie upokarzające sytuacje jak ta, Karolina będzie miała jeszcze większe problemy z jedzeniem niż teraz… Zrobiło mi się przykro jak widziałam te sceny. Moim zdaniem wykluczenie jeszcze bardziej ją zablokuje i jeśli nie porozmawia ze specjalistą to relacja z jedzeniem stanie się naprawdę ,,toksyczna”.
uwierz mi, że mi serce pękło, jak zobaczyłam jej oczy po tym, jak potraktował ją Trener
Do tego mamusia oblizująca się, jedząc przy niej gorące drożdżówki. Na przemian z dowalaniem jej, że żarła i jest gruba... Wow! Dziwię się że waży "dopiero" 150 kg, nie 200...🤦🏻♀️
Czekam zawsze na Twoje odcinki!:DD
Zgadzam się, to nie jest motywacja, może wręcz przeciwnie-demotywacja. Może w Karolinie jeszcze bardziej obniżyć poczucie wartości. Ale takie działanie jest podniesieniem dramatyzmu-show must go on 🙁
36:38 a ja ją trochę rozumiem, bo co innego wiedzieć, że mama ogólnie je normalne rzeczy, a co innego, gdy przy córce na diecie wyciąga słodkości i zachwyca się ich smakiem.
cenna uwaga
Dokładnie! Ona nie ma pretensji, że matka byka glodna i zjadła posilek przy niej! Ona ma pretensje, że w małym samochodzie, wsiada z gorącymi, pachnącymi ciastami dla siebie. Je na oczach córki, oblizuje się i opowiada, jak była przesmaczna... 🤦🏻♀️🤯 To jest rodzaj znęcania się, nie sabotaż!! Sabotaż bylby, gdyby matka przyniosla 2 drożdżówki. Dała jedną córce. Powiedziała: "Wlicz w kalorie. Albo, zaczniesz dietę od jutra." To jest sabotaż. Ale nie, jedzenie na czyichś oczach słodkości i zachwalnie jakie są pyszne. By córka przełykała ślinę. Pojechala do domu i się nawpieprzała w napadzie obżarstwa, po takim triggerze. Mogę co najwyżej podejrzewać brak wyobraźni u dorosłej kobiety, rodzica. Chociaż bardzo trudno mi uwierzyć, że robi takie rzeczy "nieświadomie".
Powinni dać takie aktywności żeby wszyscy dali radę , bez sensu, albo trener mógł z nią iść na spacer ;) po prostu
Bardzo mi się podoba to, co mówisz i to, jak komentujesz ten program. ❤ Jesteś super i super jest to, co robisz ❤
Ceremonia kąpieli w dźwiękach gongów mnie rozwaliła. To brzmiało jak jakiś zmutowany komar brzęczący nad uchem.
🤣🤣🤣🤣
Ale przynajmniej raz dziewczyny nie były tyrane tylko leżały i się relaksowały 😅
Szkoda, że Karolina została potraktowana w ten sposób przy zadaniach bo to była świetna okazja, żeby pokazać indywidualne podejście do uczestniczek. Mogli jej dać w tym czasie inne, lżejsze zadanie. Skoro ma robić 10 tys. kroków dziennie to mogli jej to umożliwić zamiast kazać siedzieć i patrzeć.
A Daria jest bardziej zdeterminowana niż nam się wydaje. Trafiłam ostatnio na jej profil na FB. Dziewczyna ćwiczyła na siłowni w nocy, chyba między 1.00 a 3.00 🤯 czy jakoś tak, kiedy nie ma tylu zleceń na taxi. Program pokazuje poraz kolejny szkodliwy przekaz, że żeby schudnąć musisz poświęcić całe swoje życie, zdrowie, małżeństwo - wszystko 🫣
🎯
Jesteś głosem rozsądku. Dobrze myślisz i komentujesz. Pozdrawiam
Karolina przyjechala żeby posiedzieć i popatrzeć jak koleżanki wykonują zadania . I teksty trenera ze ma to ją zmotywować. Nigdy ale to nigdy bym do niego nie poszła na treningi. Ten program ma motywować a tylko upokarza uczestniczki
Ja to sie nawet ucieszylam pod koniec, ze w koncu ktos poszedl pogadac z Karoliną, ze ten trener to jednak mysli o tej drugiej skrajnosci i pytal mamy skad to sie bierze. Mam nadzieje, ze poza programem bylo tez wiecej rozmowy bez pociskania jej ❤ po czym przypomnialam sobie jak przeciorali pozostale dziewczyny😢
chodzę na fitness, zwykle jestem najgrubsza na zajęciach- trenerki zawsze wszystkim powtarzają, że ćwiczenia mają dawać satysfakcję, jęsli czujesz, że nie możesz, to zrób tyle i co możesz, we własnym tempie. Nikt nie jest izolowany czy wykluczany z grupy, a wręcz przeciwnie, zarówno trenerki jak i grupy motywują uczestników dodatkowo.
Rozumiem, że waga Karoliny nie była mała, ale coś mogła była zrobić z dziewczynami- ile dała by radę. Jakoś na torze przeszkód nie przejmowano się, czy nie padnie, tak że tak
edit: na fitnesie serio są też zajęcia nienastawione na ciężary- ja zaczynałam od rozciągania pod okiem fizjoterapeutki, następnie doszedł pilates i tańce (salsation), a także step.
Karolinę ktoś mógł zabrać w tym czasie np na spokojny spacer
Ale ten program robili jacys debile dlatwgo nikt nie pomyslal o tym…ja jestem zarzenowana tym programem. To jest straszne poprostu co oni im robia
Dokładnie.. mogli coś z nią zrobić lżejszego... ale nadal uważam, że w takiej sytuacji ona mogłaby też wyjść z inicjatywa... I sama iść, chodzić, ruszać się.. robić cokolwiek... A ona siadła i siedzi. No moim zdaniem dwie strony medalu... program postapil fatalnie ale i Karolina jakiejś swojej własnej jnicjatywy nie wykazuje.. może to się komuś nie spodoba, co napisałam, ale moim zdaniem ona SAMA POWINNA COKOLWIEK ROBIC a nie siedzieć i czekać aż ktoś jej coś wymysli...
@@lkskar2768 oczywiście, że ona sama mogła wyjść z inicjatywą, ale myślę, że ją samą ta sytuacja dotknęła i pewnie poczuła mega wstyd i się poddała w tamtym czasie :(( dlatego ktoś powinien z nią o tym porozmawiać chociaż
@@aleksandranowak8720 ja tez tak uwazam.
Gdybym ja poczula sie taka odsunieta od grupy, bylabym smutna i sie odsunela jeszcze dalej :(
Czepiacie się, że "sama nie wyszła z inicjatywą". Trener wywalił ją poza grup~. Zdyskwalifikował na wstępie. Odczytała komunikat, że się nie nadaje i jest za cienka w uszach, na tę rywalizację. W tym czasie dziewczyny robią szoł. Gadają, śmieją się, jedna daje radę, druga nie. Karolina miala w tym czasie chodzić po lesie? Ona jest w tym. programie, w grupie. Byla ciekawa co to za cuda, ktorych ona nie mogla robić, bo się nie nadaje. Jak radzą sobie dziewczyny? Co w tym czasie dzieje się u jej koleżanek. Wy też nie bylybyscie ciekawe co Was omija. i ominęło? No tak. Samotny spacer w tym. momencie bylby "ważniejszy"... 🤞🤞Jasne...
Moim zdaniem to jest program nastawiony na show, dziewczyny zapewne wiedziały na co się piszą, i że jak zawsze w TV muszą być łzy, kontrowersje, nerwy, tak żeby publice się podobało. Raczej głównym celem tego programu nie jest zmotywowanie reszty społeczeństwa żeby się odchudzała, a właśnie siadła przed TV i włączyła sobie Kanapowczynie.
To tak jak cała seria realityshow na TTV, typu "damy i wieśniaczki", "królowe życia".
Ten lektor i jego "błyskotliwe" komentarze.... skąd on wie ile dyskomfortu ktoś doświadczył w swoim życiu? Ocenianko 😊
letor to tragedia, ale on jest we wszystkich tych programach... i zawsze teksty na podobym poziomie, ale ktoś mu to pisze...
@@paulinagladysz w sumie racja z tym, że sam tego nie wymyśla... Chociaż w sumie czemu nie? Nie mam pojęcia. Tak czy siak ktoś wspina się na wyżyny komentatorskie... I to jeszcze leci w telewizji.
Oni im obrzydzają i zniechęcają do aktywnosci. Teraz to dopiero beda kanapowczynie
oby było inaczej, oby program (mimo wszystko) dał im siłę
@@paulinagladysz trzymam za nie kciuki oczywiście 👍
Według mnie to, że nie mogła rąbać tego drewna dla jej dobra. Ale nikt nie bronił jej aby w tym czasie nabiła sobie trochę kroków.
Ten "trener" to jakaś porażka. W zyciu nie chciałabym wspolpracowac z kimś tak niekompetentnym.
Jezu niech oni zejdą z tej Karoliny. Ja rozumiem, show musi być, mamy dziewczynę która jest cięta i sarkastyczna, mamy taką mega zmotywowaną i płacą za to samopoczuciem, no i mamy tą, która jest "gorsza". Super, scenariusz się zgadza, szkoda, że regularnie najeżdżają jej na psychę. Mam nadzieję, że chociaż poza kamerami ona miała potem wyjaśnione, że to na potrzeby produkcji, jakąś ją poprowadzili, podbudowali. Ale efekt finalny ogląda się smutno. I chyba już o tym pisałam pod poprzednimi filmami, ale co tam, powtórzę
Robienie sobie małpki cyrkowej z prawdziwych ludzi to nie nowość w telewizji.
Nie rozumiem, dlaczego Karolina nie jest traktowana tu jak dorosła. Dlaczego to trener i lekarz mają podejmować decyzję o tym, co będzie robiła? I dlaczego to jest tak zero-jedynkowe, że albo jest tak, jak trener wymyślił, albo nic nie ma? Wg mnie powinno być tak, że lekarz ją informuje o ryzyku, a ona podejmuje decyzje. Przecież może nie chcieć posłuchać, to jej ciało. Nie rozumiem też dlaczego nie można było dla niej wymyślić jakiś alternatywnych zajęć lub wariantu tego samego o mniejszej intensywności i dać jej wybór. Wg mnie jedyne, co ta dziewczyna dostała to komunikat typu: "zobacz, twoja choroba wyklucza cię. Zanim zaczniesz żyć schudnij". Jakby codziennie nie doświadczała setki razy tego i jakby już ta myśl jej nie dołowała wystarczająco. Ogromnie mnie to złości. To nie w dziewczynie jest problem, tylko w metodach. To jest przemocowe.
muszę się z Tobą zgodzić
Absolutnie NAJGORSZĄ rzecza jaką robi ten program jest oderwanie odchudzania od ich codziennego zycia. Odchudzanie=program=chwila=mordega, którą trzeba przejsc i skończyć.
Naprawde w 2023 roku ludzie juz odkryli, ze skuteczne odchudzanie to zmiana swojego stylu zycia. Jak maja zmienic życie jak nie pokazuje się im jak to zrobic? Przeciez nie beda chodzic na ten survival albi nie będą rąbać drewna. Jestem @&$@. Kwintesencja sa problemy w malzenstwie jedej z uczstniczek. Przecież jej mąż powinien zmienic styl zycia razem z nią. Ale trener im wpaja nauki z lat 90-tych. Szkoda, ze jeszcze diety kopenhaskiej im nie dał.
Mnie szokuje, że nie kazali tej Karolinie po prostu spacerować w tym czasie - z jakąś czapeczką na głowie, butelką wody, albo nawet na siłowni po prostu spacer na bieżni, tak że ona by coś robiła. Dziwi mnie, że ona tam pojechała i siedziała bez sensu w tym słońcu i skwarze. Ja najwiecej schudłam w ostatnim czasie po prostu spacerując godzinie dziennie i obniżając kalorie o 200kcal na dzień.
Nie wiem po jaką choinkę wieźli ją przez pół Polski 🥴 Tylko po to, żeby jej powiedzieć, że nic nie będzie robiła. Taka podróż ze Śląska na Warmię trwa ładnych kilka godzin. Ile kroków mogłaby zrobić w tym czasie... 😏 A tak musiała siedzieć w samochodzie. Bez sensu.
No właśnie, właśnie. Skąd wiadomo, że Karolina poradziłaby sobie gorzej z chociażby wyprawą niż np. Daria? Ja byłam jedyną otyłą osobą w klasie w liceum i na wycieczce w góry, szczupłe laski wymiękały, a ja zdobywałam szczyty. Ważyłam wtedy ok. 115-120 kg.
Ten program jest tak absurdalny ze szokkkk!!! Ciężko to oglądać ze spokojem. Wsztstko jest robione tylko po to aby się „ dobrze oglądało”. No tragedia
Nie jest to pierwsza edycja programu w Polsce, więc dziewczyny przed zgłoszeniem się mogły zobaczyć, jak to wygląda. W którejś edycji Kanapowców na końcu mieli robić Runmaggedon. Idąc do telewizji chyba ma się świadomość, że chodzi o show, a nie pomoc. Tak jak Magda Gessler musi czasem rzucić talerzem, żeby Kuchenne Rewolucje miały oglądalność. To jest cel programów tv, a nie faktyczna pomoc właścicielom restauracji czy kanapowczyniom.
Strasznie jednak, że Karolinę wywalilli z dwóch konkurencji. To pokazuje brak profesjonalizmu. Mogli jej dać inne zadanie fizyczne w tym czasie. Albo rąbać mniejsze drewna czy rzeczywiście, np. układać porąbane drewno na sterty. Najbardziej żenujące i "najśmieszniejsze", że trener sam ją zdyskwalifikował z konkurencji. Skreślił na starcie. A potem jej gada, kołczujące teksty "uwierz w siebie, nie skreślaj siebie na starcie"... 😮🤦🏻♀️ 🤯 Wow! Kazał siedzieć kołkiem i tylko patrzeć jak koleżanki się dobrze bawią, trenują i sprawdzają siebie. A tej kołcz kazał siedzieć i "wierzyć w siebie". 😮 W takim razie wyzwania są do d.. y, skoro nie są dostosowane do wszystkich uczestniczek. Skoro w każdym odcinku ratują sytuację ratownicy. Jestem też w szoku, że dziewczyna która słania się na nogach, prawie mdleje, jest dopuszczona do dokończenia konkurencji. A także wciągnięta do następnej. Szok! 🤯🤦🏻♀️🤯😖
Świetna robota dziewczyni twoje komentarze Paulinko ❤
Co do Karoliny- z drugiej strony pokazuje widzom i jej konsekwencje jej stanu zdrowia. A wykluczenie jest jedna z nich. I fajnie zauważyłaś, że może ona powinna być aktywna.
Ja myślę że dziewczyna nie zwala wcale winy na kogoś. Ale taki autorytet jak matka, osoba z którą silnie jest związana emocjonalnie, dowala jej że jest gruba. Albo je przy niej smakolyki, gorące, pachnące. Matka tuż obok niej, w samochodzie, mlaska i się oblizuje, to nie jest wspierające. Nie wiem czy ona, dorosla kobieta, naprawdę jest nieswiadoma? Serio? Nie wie jakby sama się czuła, jakby ktoś przy niej jadł pysznosci, a jej kazał się oblizywać? Ktoś, komu wcześniej nagadała od grubasów wpieprzających żarcie? Serio, albo tu brakuje empatii, wyobraźni, albo po prostu sabotuje i pasuje jej, że jest szczuplejsza od córki.
Ten program nie jest stworzony dla osób otyłych żeby im pokazać, że każdy może schudnąć czy jaka to jest droga... to jest program do oglądania dla rozrywki, dla ludzi też chudych co by się pośmiać mogli, że o jak te grube tam walczą o przetrwanie, mogły tyle nie jeść. Wydaje mi się, że takie jest zamierzenie takich programów... dlatego tyle tam interwencji i tyle dramatu, zmuszania dziewczyn do beznadziejnych diet, jakiś ekstremalnych aktywności, to jest dla rozrywki, nie zdrowia niestety.
Matko, jak ja tej Karolinie współczuję przejść z trenerem. Zachował się jak głupek. Można było ją zaktywizować na wiele różnych sposobów, dobrać zadanie na jej możliwości. Jak dla mnie one mogłyby po prostu głównie chodzić na spacery,pójść czasem na jakiś basen czy wodny aerobik i to już byłby dobry wysiłek. I tak, na szlak z kijkami. Ja też ich używam, a mam BMI 18. Trzeba odciazać stawy i tyle. Ten program jest niepoważny.
Nie znosze programu za to jak traktują Karoline. Powinni dostosowywac sie do uczestniczek!!
Idealnie akurat zaczęłam cardio kręcić ❤❤❤
Jedyne co jest ok, to mogę powiedzieć że takie śmieszne przyśpiewki odwracają uwagę od zmęczenia itd
Super się Ciebie ogląda ,komentarze w punkt
❤ No i pięknie wyglądasz
Pozdrawiam serdecznie
W moim odczuciu ta wyprawa była dobrym pomyslem jak i każda taka niecodzienna, ale wymagająca wyjścia ze swojej strefy komfortu aktywność. Według mnie pokonywanie swoich granic w takich warunkach i przy takim wsparciu, to super doświadczenie, które da dziewczynom motywacje na przyszłości. Jeśli przeżyły coś takiego, to przy innych wyzwaniach powinny pomyśleć "co ja nie dam rady? Przeszłam juz to i to i dałam rade to i temu podobałam". Program daje im możliwość przeżycia rzeczy, których nie miałyby prawdopodobnie możliwości zrealizować poza nim i z własnej woli nie zdecydowałyby się na zrealizowanie czegoś podobnego. Wydaje mi się, że trochę za bardzo krytycznie do niego podchodzisz momentami. Miejmy na uwadze, że to nie jest standardowy program o odchudzaniu, gdzie dostają dietę, plan ćwiczeń i widzimy się za pół roku, a jego celem jest tylko schudnięcie i zmiana stylu życia. Program wyznaczył im cel schudnąć to raz, ale tez ukończyć maraton - do tego dążą. Jeśli miałyby tylko schudnąć, zmienić tryb życia na zdrowszy, bez bardziej wymagających aktywności, to nie podołałyby finałowemu wyzwaniu, bo do niego nie wystarczy być zdrowym i szczupłym. Aktywności jakie funduje im program ma za zadanie wyciągnąć je ze strefy komfortu, przygotować psychicznie do wyzwania finałowego. Poza tym pamiętajmy, że dziewczyny idąc do programu wiedziały na co się piszą, na podstawie poprzednich edycji męskich - wiedziały i mogły się spodziewać, że będzie naga sesja, że będzie noc w lesie itp. że nie jest to program typu "dieta czy cud", tylko program polegający na wyzwaniach, przekraczaniu własnych granic, dążeniu do celu itd.
Bardzo lubię tę serię na Twoim kanale, masz może w planach skomentować poprzednie edycje męskie?
Czterolatkowi który chce się nauczyć czytać dasz Pana Tadeusza, dasz lampkę, zamkniesz na 24 h i będziesz zadać ze za miesiąc będzie płynnie czytać?!
Paulina, Ty się tak rozkosznie tym emocjonujesz, a to jest wszystko wymierzone właśnie na wzbudzanie takich emocji, głównie oburzenia. To jest telewizja, to służy rozrywce, a nie pokazywaniu prawdy
oczywiście wiem o tym 😁 😉 ale moje reakcje są szczerze, bo często program uderza w moje osobiste doświadczenia
@@paulinagladysz tak, widać empatię i szacunek do drugiego człowieka
Tak jest! Czekałam ❤
Nie wiem czy, jakbym była w takiej sytuacji jak Karolina, udzwignęła to psychicznie 😕
też nie wiem, czy dałabym sobie z tym radę
Zaczęłam oglądać I muszę już skomentować 😅 nie wiem, co tam dalej będzie ale... Karolina.. hm... okej, nie może tego robić ale.. nie powinna siedzieć!! Nawet jeżeli mi hy zabronili robić jakiejś czynności, to bym zapytała, co mam zrobić.. a jakby nie było dla mnie zadania to... bym chodziła w kółko aby nie siedzieć... ale to jest kwestia nastawienia.. a mam wrazenie, że jej się nie chce... ze myślała, że schudnie ot tak..
No ale zobaczymy, co będzie dalej :P
Mam wrażenie, że producenci pomylili tytuły, bo program powiem nazywać się "Survival nieświadomych kobiet" 😵 Szok i zażenowanie 🥴
Twoje komentarze byly w punkt 😅
Program mnie nie zawodzi. Obstawiałam na początku, że będzie totalnie niemerytoryczny, bez jakiejkolwiek edukacji nt. żywienia, zdrowego trybu życia itd. tylko będzie przedstawiał stereotypowe podejście do problemu otyłości i polegał na tym, żeby szczupłe osoby oglądające go, mogły ponaśmiewać się z grubasów. No i tak jest xd
Ja już wiem na czym zdrowe odchudzanie polega, więc głupoty przedstawiane w tym programie mi nie zaszkodzą, ale tak jak wspominałaś w poprzednich filmach - do jakich wniosków dojdą osoby mające nadwagę, które chciałyby schudnąć? Tragedia. Czy oni w tej telewizji nie rozumieją, że fajny, edukacyjny i merytoryczny program o odchudzaniu lepiej by im się sprzedał? Osób, które chcą schudnąć jest masa, więc grupę docelową znaleźli by bez najmniejszego wysiłku.
Czekam na kolejne filmy, pozdrawiam!
Logika tego programu jest porażająca! Dziewczyna musiała ustawić sobie życie pod ten wyjazd, po czym go przesiedziała i wróciła do domu 🙈 Trener chce zmotywować ją, żeby "wzięła się za siebie", DLATEGO nie pozwala jej uczestniczyć w wyzwaniach, choć ona czuje się jak ostatni przegryw na wuefie 🙉 Zmusza ją do absurdalnej diety, której ta w ogóle nie podchodzi, po czym jest zaniepokojony, że dziewczyna nie je 🤯
Już nie trzeba wspominać o przeprawie przez rzekę osoby, która nie potrafi pływać czy problemach z ciśnieniem innej uczestniczki i forsowanie jej w ekstremalnych warunkach. Cyrk!
nie zapominajmy ze to jest telewizja, która rządzi się swoimi prawami, tu musi byc drama, ja tv nie mam od 15 lat bo te programy po prostu oglupiaja.
Natomiast myślę że temat aktywności fizycznej, jedzenia jest ultra ważny. Przykro mi patrząc na ludzi którzy sami sobie zakładają pętle na szyję:/
Karolina mogłaby w czasie, gdy dziewczyny rąbały pójść na spacer. Nikt jej nie zmuszał do siedzenia...a jeśli narzucili jej to, by mieć w programie czarną owcę, to beznadzieja.
nie wiemy jak było, z tego co było pokazane odesłali ją busem do domu 😔