Fajny projekt. Świetnym rozwiązaniem jest ta lodówka i spiżarka poza kuchnią. Natomiast pokoje dzieci można było zrobić osobno. Pokój syna tam, gdzie jest garderoba. Okno między dużym pokojem a pokoikiem syna, żeby wpuścić światło dzienne. Każde dziecko mogłoby mieć swoją szafę i biurko, a szafa rodziców spokojnie zmieściłaby się w dużym pokoju. A w łazience pralko-suszarka.
Zrobiłabym z pomieszczenia dla zabawy chłopca ,pokój dla niego. Fakt nie ma okna,ale wspólny pokój i wspólne biurko, to już dla nastolatki za duzo. Kopę czasu miałam taki pokój,póki siostra nie poszła na studia i odziedziczyłam jej pokój. Pozdrawiam. 😊😊
Wydaje się to lepszym rozwiązaniem. Każde z dzieci mogłoby mieć szafę w swoim pokoiku, a szafa dla rodziców zmieściłaby się w dużym pokoju. Pralka mogłaby być w łazience, może pralko-suszarka. Między dużym pokojem a pokoikiem syna możnaby zrobić okno, żeby wpuścić światło dzienne.
Piętrowe łóżka w pokoju dzieci dawały sporo miejsca. Mogli ten pomysł zaktualizować i zbudować zabudowę stolarską z jednym łóżkiem wyżej, również pod kątem 90st. Nadal byłyby zupełnie oddzielne strefy, a w pokoju znalazłoby się miejsce na przechowywanie pod górnym łóżkiem. I dziewczynka nie miałaby mocy odcięcia brata od światła słonecznego, pokój byłby mniej zagracony, na podłodze byłoby więcej miejsca bo głębokość szafy jest mniejsza niż łóżka.
Zastanawia mnie jak w praktyce sprawdzi się to wspólne biurko dla dwójki dzieci. Skoro zmieszczono 2 łóżka to czemu nie dwa łóżka loftowe z biurkiem na dole? Wydaje mi się, że lepsze dwa mniejsze własne. Co do czarnej ściany i betonu, co kto lubi. Biurko dla mamy nie wygląda na wygodne, pierwotne rozwiązanie było brzydsze ale chyba bardziej praktyczne. Wiadomo 42m ro mało i cudów nie będzie ale nie widzę jak młodzi pracują przy jednym biurku. I jeszcze to zasłanianie grzejnika łóżkiem to przepis na wysokie rachunki za grzanie. Kaloryfer nie może być zasłonięty meblami.
@@ramonaxxx4541 regał to złoto przy małych mieszkaniach. Tutaj jest dramat z miejscem do przechowywania a garderobia z szafą dla całej rodziny to ciekawe jak się sprawdzi. To trudne wnętrze, bo małe i trzeba projektować dla rodziny a poleciała sztampa z łóżkami na stelażu, poduchami a ściany nie z gumy. Łóżka na stelażu żrą przestrzeń niemiłosiernie a tu każdy centymetr się liczy. Po to wymyślono łóżka piętrowe czy loftowe właśnie dla małych przestrzeni.
W lazience za chwilę bedzie to samo co wczesniej, wszystkie przedmioty na wierzchu, zero miejsca do przechowywania. Garderoba ratuje trochę sytuację, ale nie oszukujmy się, kosmetyki są potrzebne w łazience... Pokoj dzieci, no cóż, niewiele się na tym metrażu dało zrobić, ale dzieci mają całą masę szpargałów, a na takiej przestrzeni nie ma hdzie tego trzymać. Mieszkanie nie jest z gumy, to, że wygląda lepiej i jest więcej miejsca w kuchni, nie rozwiązuje sytuacji. Wystrój calkiem niezły, pomimo tej czarnej ściany 😅 niech im się dobrze mieszka.
Nie będzie, bo nie ma ich gdzie odstawić. Część rzeczy wrzucą do koszyczka pod prysznic, a część do dwóch pojemnych szuflad pod umywalką. W starej łazience walały się rzeczy do prania, a one będą w garderobie. Poza tym to też okazja do porządków, po co komu 15 żeli pod prysznic. Zapasów nie muszą trzymać w łazience.
w mojej palecie barw wnętrzarskich czarny nie istnieje. Dlaczego to nie moze być granat, burgund czy zieleń butelkowa tylko ten wredny depresyjny meski czarny i to nawet w pokoju dla dzieci. No nie :( :( :(
18:06 *Wyrażenie **"praca wrze"** w czasie przeszłym przyjmuje formę: **"praca wrzała"**. Przykład użycia: - Wczoraj w biurze **praca wrzała**, wszyscy byli zaangażowani i skupieni na zadaniach.
Zawsze wydaje mi sie to takim zerowaniem na ludziach kazanie im sie opowiadac ze swoich problemow. Obrzydliwosc. Tak samo jak nabijanie sie ze starych mieszkan. Jakby bylo nowe nie bylaby metamorfoza potrzebna. Jakby pani Dorota tak zachowywala sie i mnie jako klienta to wyprosilabym ja.
Pani Doroto, proszę przyjechać do Szczecina to pokażę Pani najmniejsze kuchnie świata. Są to kuchnie które mają po około 3-3,5 m kw. np 2 m x1,7 m. Takich kuchni w starym budownictwie jest multum bo były pomniejszane o łazienki, których w tych mieszkaniach nie było. Do tego mikroskopijne przedpokoje. Mój przedpokój ma 110 cm na 180 cm.
Super, że w tak małym mieszkaniu znalazło się miejsce na garderobę. Ale biurko w salonie to tak nie za bardzo funkcjonalne. Nie dość, że głębokość to ok. 40cm, to jeszcze szafka RTV wchodzi do połowy szerokości - nie ma co zrobić z nogami. Coś czuję, że zostanie półką, a nie biurkiem. Bardzo ładne płytki w łazience, szkoda, że nie zostały użyte również w kuchni. Uważam, że lepiej by się prezentowały niż te udające drewno (a zastosowanie imitacji drewna przy drewnianym blacie postrzegam jako błąd/niedopatrzenie)
Wyjdzie że mały będzie się bawił w garderobie. Takie duże pomieszczenie mogło być śmiało przeznaczone na jego pokoik a miejsce znalazłoby się na podwieszanych szafkach i w np. Szufladach w łóżku. Nie wiem czemu zdecydowaliście się nie rozwalać ściany do kuchni myślę że duża wygodna wyspa otowrzylaby kuchnie na salon dodała światła i służyła za stół i miejsce do pracy jednocześnie. Co do kolorystyki to wiadomo jak kto lubi aczkolwiek wiem że czarny optycznie zmniejszy ta przestrzeń. Myślę że warto jednak jak odwiedza się dobry bohaterów spojrzeć jak oni funkcjonują na codzień i ewidentnie ten pokój dla drugiego dziecka powinien być tutaj priorytetem. Chcialabym zobaczyć również jak rozwianie na taką wspólna garderobę dla 4 osób będzie działać w praktyce. Uwielbiam Pani projekty ale tutaj się coś pospieszyliscie.
Pani Doroto, dziękuję za pytanie: co powiedzieć kobiecie z rakiem piersi. Często chciałoby się coś powiedzieć, wesprzeć, a wychodzi odwrotnie. Pan Norbert stylówka na Eminema😅 Stylówka Pani Doroty w 26. minucie cudna.
31:55 ty to uważasz za oddzielny pokój?! Jeśli tak to dlaczego w "pokoju" chłopaka nie ma stałej prywatności? Dlaczego Dorota jest tak niesprawiedliwa wobec chłopaka dając mu w "pokoju" biurko siostry i dlaczego to przez jego "pokój" ktoś ma stale przechodzić? Na jego miejscu przeniósł bym się do garderoby i przeniósł garderobę do pokoju dziewczyny , to ma więcej sensu żeby przechodzić przez garderobę niż przez inny pokój w którym ktoś powinien mieć zapewnioną prywatność minimum na pół dnia W końcu jeśli chodzi o dzielony pokój curki i syna lub brata i siostry to lepsze dwa mniejsze pokoje, ciasne ale własne , wiem z własnego doświadczenia.
praworęczna osoba w tym dziecięcym pokoju będzie miała przerąbane przy biurku... i siedząca z prawej. czy ta osoba, która wykonywała projekt/wizualizację zna się na zasadach ergonomii itp ?
Pani Doroto, piękna koncepcja programu , ale dlaczego karze Pani tą rodzinę czarną scianą- ciemny kolor ok, ale może np. zieleń. Poza tym dwójka dzieci nastoletnich i jedna sypialnia- to chore. Widzę, że to patodeweloperka, ale jest Pani projektantem z dużym doświadczeniem i jest Pani Marika. Jestem trochę zawiedziona. Pozdrawiam.
A powiedz moja droga, jak niby na 42m2 miała dać dwa oddzielne pokoje dla nastolatków? Ona jest architektem - wie co robi, a stara się to zrobić najlepiej jak może 🙃 42m2 to naprawdę mało na 4 osobową rodzinę.
" To , ze ja sobie nic nie znalazlam, to nie znaczy , ze ja jestem zdrowa" . Tak powiedziala polozna. Jednak ona wie tylko tyle, ze , ze lekarze pomagaja, a leki lecza. TAK NIE JEST. Po pierwsze; mammografia szkodzi[ tu sie nie bede rozwodzic, trzeba dobrze poszukac, ale jak ktos chce to znajdzie]. Po drugie; czlowiek ma system samouzdrawiania i to nie sa cuda, albo basnie, tylko wiedza-ta najnowsza. Po trzecie;cytat z pierwszegp zdania, to juz pierwszy gwodzc do trumny. Wszyscy prawie, lekarze powtarzaja, ze nie ma zdrowych ludzi, tylko nie sa zdiagnozowani. Oj tak, lekarze znajda wszystko co sie oplaca- bo ogromne pieniadze dostaje wlasnie onkologia, to zyla zlota, ale nie dla pacjentow. Po czwarte; chemia i naswietlanie, to zabijanie komorek rakowych , ale rowniez zdrowych. Czlowiek gasnie w oczach i tylko naprawde silne osobniki z tym sobie radza. Po piate; wszyscy w pewnym momencie, czasami mamy raka i jesli wtedy zrobi sie markery to wyjdzie nowotwor, a juz za trzy dni nic by nie bylo. Czy ta polozna miala objawy? Nie. Ona tak z glupoty poszla sie przebadac. Jesli nie ma zadnych objawow, czy bolu, to po jaka cholere ludzie szukaja dziury w calym? No i po szoste; nastawienie i stres moga wywolac wszystko, a wiara, ze jestem zdrowy, to podstawa dobrego, zdrowego zycia. Teraz przepraszam, ze to wszystko napisalam tutaj, bo program ma byc o renowacji domu. Jednak ten program daje jasne przeslanie===Idzcie i sie badajcie--- A ja mowie, cieszcie sie zyciem i jesli objawow, zmian i dolegliwosci nie odczuwacie, to nie lazcie do lekarzy, bo takich juz prawie nie ma. Sa tylko sprzedawcy lekow i wspolpracownicy firm farmaceutycznych. Jakkolwiek, zycze tej poloznej wielu lat w zdrowiu.
@dinadin uświadamianie randomowych ludzi pod randomowym filmem jest absolutnie bezcelowe i niepotrzebne. Nie da się w ten sposób zmienić wdrukowanych programów. Każdy musi sam do pewnych rzeczy dojść sam. Albo nie... I nic na to nie poradzisz 😊
Fajny projekt. Świetnym rozwiązaniem jest ta lodówka i spiżarka poza kuchnią. Natomiast pokoje dzieci można było zrobić osobno. Pokój syna tam, gdzie jest garderoba. Okno między dużym pokojem a pokoikiem syna, żeby wpuścić światło dzienne. Każde dziecko mogłoby mieć swoją szafę i biurko, a szafa rodziców spokojnie zmieściłaby się w dużym pokoju. A w łazience pralko-suszarka.
Kiedy można się spodziewać że będziesz miała swój pokój skoro jesteś taka madra?
Zrobiłabym z pomieszczenia dla zabawy chłopca ,pokój dla niego.
Fakt nie ma okna,ale wspólny pokój i wspólne biurko, to już dla nastolatki za duzo.
Kopę czasu miałam taki pokój,póki siostra nie poszła na studia i odziedziczyłam jej pokój.
Pozdrawiam. 😊😊
Wydaje się to lepszym rozwiązaniem. Każde z dzieci mogłoby mieć szafę w swoim pokoiku, a szafa dla rodziców zmieściłaby się w dużym pokoju. Pralka mogłaby być w łazience, może pralko-suszarka. Między dużym pokojem a pokoikiem syna możnaby zrobić okno, żeby wpuścić światło dzienne.
Nie jest to co piszesz zgodne z przepisami.
Piętrowe łóżka w pokoju dzieci dawały sporo miejsca. Mogli ten pomysł zaktualizować i zbudować zabudowę stolarską z jednym łóżkiem wyżej, również pod kątem 90st. Nadal byłyby zupełnie oddzielne strefy, a w pokoju znalazłoby się miejsce na przechowywanie pod górnym łóżkiem. I dziewczynka nie miałaby mocy odcięcia brata od światła słonecznego, pokój byłby mniej zagracony, na podłodze byłoby więcej miejsca bo głębokość szafy jest mniejsza niż łóżka.
Zastanawia mnie jak w praktyce sprawdzi się to wspólne biurko dla dwójki dzieci. Skoro zmieszczono 2 łóżka to czemu nie dwa łóżka loftowe z biurkiem na dole? Wydaje mi się, że lepsze dwa mniejsze własne. Co do czarnej ściany i betonu, co kto lubi. Biurko dla mamy nie wygląda na wygodne, pierwotne rozwiązanie było brzydsze ale chyba bardziej praktyczne. Wiadomo 42m ro mało i cudów nie będzie ale nie widzę jak młodzi pracują przy jednym biurku. I jeszcze to zasłanianie grzejnika łóżkiem to przepis na wysokie rachunki za grzanie. Kaloryfer nie może być zasłonięty meblami.
faktycznie, wysokie lozka z biurkami na dole bylyby tam idealne a tu gdzie obecnie stoi biurko jakas komoda moglaby stac albo regal
@@ramonaxxx4541 regał to złoto przy małych mieszkaniach. Tutaj jest dramat z miejscem do przechowywania a garderobia z szafą dla całej rodziny to ciekawe jak się sprawdzi. To trudne wnętrze, bo małe i trzeba projektować dla rodziny a poleciała sztampa z łóżkami na stelażu, poduchami a ściany nie z gumy. Łóżka na stelażu żrą przestrzeń niemiłosiernie a tu każdy centymetr się liczy. Po to wymyślono łóżka piętrowe czy loftowe właśnie dla małych przestrzeni.
@@ramonaxxx4541 regał by się przydał tutaj.
Super😀 nowa seria 🥰
Dużo miłości dla całej rodziny ❤
W lazience za chwilę bedzie to samo co wczesniej, wszystkie przedmioty na wierzchu, zero miejsca do przechowywania. Garderoba ratuje trochę sytuację, ale nie oszukujmy się, kosmetyki są potrzebne w łazience... Pokoj dzieci, no cóż, niewiele się na tym metrażu dało zrobić, ale dzieci mają całą masę szpargałów, a na takiej przestrzeni nie ma hdzie tego trzymać. Mieszkanie nie jest z gumy, to, że wygląda lepiej i jest więcej miejsca w kuchni, nie rozwiązuje sytuacji. Wystrój calkiem niezły, pomimo tej czarnej ściany 😅 niech im się dobrze mieszka.
Niech tylko wrócą rzeczy tych Państwa i wtedy będzie wiadomo, jak dużo się zmieniło
Nie będzie, bo nie ma ich gdzie odstawić. Część rzeczy wrzucą do koszyczka pod prysznic, a część do dwóch pojemnych szuflad pod umywalką. W starej łazience walały się rzeczy do prania, a one będą w garderobie. Poza tym to też okazja do porządków, po co komu 15 żeli pod prysznic. Zapasów nie muszą trzymać w łazience.
w mojej palecie barw wnętrzarskich czarny nie istnieje. Dlaczego to nie moze być granat, burgund czy zieleń butelkowa tylko ten wredny depresyjny meski czarny i to nawet w pokoju dla dzieci. No nie :( :( :(
18:06 *Wyrażenie **"praca wrze"** w czasie przeszłym przyjmuje formę: **"praca wrzała"**.
Przykład użycia:
- Wczoraj w biurze **praca wrzała**, wszyscy byli zaangażowani i skupieni na zadaniach.
Wszystkiego dobrego dla wszystkich cudowne mieszkanko
Jak długo czekałem na nowy odc!!!
Zawsze wydaje mi sie to takim zerowaniem na ludziach kazanie im sie opowiadac ze swoich problemow. Obrzydliwosc. Tak samo jak nabijanie sie ze starych mieszkan. Jakby bylo nowe nie bylaby metamorfoza potrzebna. Jakby pani Dorota tak zachowywala sie i mnie jako klienta to wyprosilabym ja.
W 23:18 minucie powiedziano, że przy biurku będzie pracował mąż Justyny 🤔
Bohaterką programu jest Iwona 🤔
Kim jest w takim razie Justyna? 😂
ale ladnie Dorocie w tych prostych wlosach
I na to warto czekać🎉
Że czarne???
Ważne, że Iwonie się podoba ❤
To tylko „inspiracje”😅
Pani Doroto, proszę przyjechać do Szczecina to pokażę Pani najmniejsze kuchnie świata. Są to kuchnie które mają po około 3-3,5 m kw. np 2 m x1,7 m. Takich kuchni w starym budownictwie jest multum bo były pomniejszane o łazienki, których w tych mieszkaniach nie było. Do tego mikroskopijne przedpokoje. Mój przedpokój ma 110 cm na 180 cm.
Tak, moi rodzice mieli o wiele mniejszą kuchnię.
u mnie kuchnia to zawrotne 1,7 x 1,75 m haha
Super, że w tak małym mieszkaniu znalazło się miejsce na garderobę.
Ale biurko w salonie to tak nie za bardzo funkcjonalne. Nie dość, że głębokość to ok. 40cm, to jeszcze szafka RTV wchodzi do połowy szerokości - nie ma co zrobić z nogami. Coś czuję, że zostanie półką, a nie biurkiem.
Bardzo ładne płytki w łazience, szkoda, że nie zostały użyte również w kuchni. Uważam, że lepiej by się prezentowały niż te udające drewno (a zastosowanie imitacji drewna przy drewnianym blacie postrzegam jako błąd/niedopatrzenie)
Wyjdzie że mały będzie się bawił w garderobie. Takie duże pomieszczenie mogło być śmiało przeznaczone na jego pokoik a miejsce znalazłoby się na podwieszanych szafkach i w np. Szufladach w łóżku. Nie wiem czemu zdecydowaliście się nie rozwalać ściany do kuchni myślę że duża wygodna wyspa otowrzylaby kuchnie na salon dodała światła i służyła za stół i miejsce do pracy jednocześnie. Co do kolorystyki to wiadomo jak kto lubi aczkolwiek wiem że czarny optycznie zmniejszy ta przestrzeń. Myślę że warto jednak jak odwiedza się dobry bohaterów spojrzeć jak oni funkcjonują na codzień i ewidentnie ten pokój dla drugiego dziecka powinien być tutaj priorytetem. Chcialabym zobaczyć również jak rozwianie na taką wspólna garderobę dla 4 osób będzie działać w praktyce. Uwielbiam Pani projekty ale tutaj się coś pospieszyliscie.
Moje rodzinne miasto. Nawet mieszkanie podobne to tego w którym mieszkaliśmy....
Pani Doroto, dziękuję za pytanie: co powiedzieć kobiecie z rakiem piersi. Często chciałoby się coś powiedzieć, wesprzeć, a wychodzi odwrotnie.
Pan Norbert stylówka na Eminema😅 Stylówka Pani Doroty w 26. minucie cudna.
Pięknie zrobiony remont. Dużo ciekawych rozwiązań, np. biurko w salonie, które nie wygląda jak biurko. Odcinek oglądałam z przyjemnością ☺
31:55 ty to uważasz za oddzielny pokój?! Jeśli tak to dlaczego w "pokoju" chłopaka nie ma stałej prywatności? Dlaczego Dorota jest tak niesprawiedliwa wobec chłopaka dając mu w "pokoju" biurko siostry i dlaczego to przez jego "pokój" ktoś ma stale przechodzić? Na jego
miejscu przeniósł bym się do garderoby i przeniósł garderobę do pokoju dziewczyny , to ma więcej sensu żeby przechodzić przez garderobę niż przez inny pokój w którym ktoś powinien mieć zapewnioną prywatność minimum na pół dnia
W końcu jeśli chodzi o dzielony pokój curki i syna lub brata i siostry to lepsze dwa mniejsze pokoje, ciasne ale własne , wiem z własnego doświadczenia.
praworęczna osoba w tym dziecięcym pokoju będzie miała przerąbane przy biurku... i siedząca z prawej. czy ta osoba, która wykonywała projekt/wizualizację zna się na zasadach ergonomii itp ?
w tym programie ergonomia pracy przy komputerze i ogólnie biurku jest olewana na rzecz dizajnu i ładnego wyglądu
I ma pani fajne włosy,, bardziej naturalne 👍
Ilu ludzi, tyle opinii. Ja wolałam te jasne. Lubię platynowy blond 🤭
👍
Gdzie można kupić taki stolik jak ten czarny w salonie…. ? Jest śliczny
zamiast garderoby trzeba bylo rozdzielic dzieci - ich pokoj to koszmar
Pani Doroto, piękna koncepcja programu , ale dlaczego karze Pani tą rodzinę czarną scianą- ciemny kolor ok, ale może np. zieleń. Poza tym dwójka dzieci nastoletnich i jedna sypialnia- to chore. Widzę, że to patodeweloperka, ale jest Pani projektantem z dużym doświadczeniem i jest Pani Marika. Jestem trochę zawiedziona. Pozdrawiam.
Przeczytaj jeszcze raz co tu naplułaś jadem i pamiętaj milczenie jest złotem 😊
Co do czarnej ściany to kwestia wyboru, ale dodatkowej sypialni to tutaj w żaden sposób się nie wyczaruje.
@@ewabluenineczka3927 jaka patodeveloperka? To stara wielka płyta. Miałem kilkanaście lat pokój z młodszą siostrą takie życie.
A powiedz moja droga, jak niby na 42m2 miała dać dwa oddzielne pokoje dla nastolatków? Ona jest architektem - wie co robi, a stara się to zrobić najlepiej jak może 🙃 42m2 to naprawdę mało na 4 osobową rodzinę.
@parzychdmnk Szelągowska nie jest architektem
Ale jak mozna tak bylo mieszkac, przeciez mozna stopniowo cos ulepszac w mieszkaniu, ta lazienka i kuchnia, nie rozumiem.
widocznie masz bardzo dużo pieniędzy na zbyciu, jeśli myślisz takimi kategoriami :)
@BleBleBle-x8f slowo klucz "stopniowo"
Też racja. Zaczęłabym od pokoju nastolatków.
fajna metamorfoza, tylko ten dywan w salonie bardzo mi sie nie podoba, czarny i kształt jakby nietoperza brr, kazdy smietek będzie na nim znac
Czarny w takim małym pomieszczeniu. Masakra. Czarna chałupa w opwiadaniu Leśmiana " czarna chałupa, czarne myśli"
Halo Castorama wiecie co to znaczy gieroj ? padłem...
" To , ze ja sobie nic nie znalazlam, to nie znaczy , ze ja jestem zdrowa" . Tak powiedziala polozna. Jednak ona wie tylko tyle, ze , ze lekarze pomagaja, a leki lecza. TAK NIE JEST. Po pierwsze; mammografia szkodzi[ tu sie nie bede rozwodzic, trzeba dobrze poszukac, ale jak ktos chce to znajdzie]. Po drugie; czlowiek ma system samouzdrawiania i to nie sa cuda, albo basnie, tylko wiedza-ta najnowsza. Po trzecie;cytat z pierwszegp zdania, to juz pierwszy gwodzc do trumny. Wszyscy prawie, lekarze powtarzaja, ze nie ma zdrowych ludzi, tylko nie sa zdiagnozowani. Oj tak, lekarze znajda wszystko co sie oplaca- bo ogromne pieniadze dostaje wlasnie onkologia, to zyla zlota, ale nie dla pacjentow. Po czwarte; chemia i naswietlanie, to zabijanie komorek rakowych , ale rowniez zdrowych. Czlowiek gasnie w oczach i tylko naprawde silne osobniki z tym sobie radza. Po piate; wszyscy w pewnym momencie, czasami mamy raka i jesli wtedy zrobi sie markery to wyjdzie nowotwor, a juz za trzy dni nic by nie bylo. Czy ta polozna miala objawy? Nie. Ona tak z glupoty poszla sie przebadac. Jesli nie ma zadnych objawow, czy bolu, to po jaka cholere ludzie szukaja dziury w calym? No i po szoste; nastawienie i stres moga wywolac wszystko, a wiara, ze jestem zdrowy, to podstawa dobrego, zdrowego zycia. Teraz przepraszam, ze to wszystko napisalam tutaj, bo program ma byc o renowacji domu. Jednak ten program daje jasne przeslanie===Idzcie i sie badajcie--- A ja mowie, cieszcie sie zyciem i jesli objawow, zmian i dolegliwosci nie odczuwacie, to nie lazcie do lekarzy, bo takich juz prawie nie ma. Sa tylko sprzedawcy lekow i wspolpracownicy firm farmaceutycznych. Jakkolwiek, zycze tej poloznej wielu lat w zdrowiu.
Żałosne to co napisałaś. I bardzo szkodliwe. Tobie mammografia na pewno zaszkodziła. Na głowę.
@@aniajodowska1906 Głupiaś kobieto.
@@aniajodowska1906 Zgłoś zamiast odpisywać. Trzy kropki obok komentarza -> "Zgłoś" -> "Spam lub treści wprowadzające w błąd".
@dinadin uświadamianie randomowych ludzi pod randomowym filmem jest absolutnie bezcelowe i niepotrzebne. Nie da się w ten sposób zmienić wdrukowanych programów. Każdy musi sam do pewnych rzeczy dojść sam. Albo nie... I nic na to nie poradzisz 😊
@@aniajodowska1906ale tamta Pani ma rację w 100%, mammografia szkodzi. Ale lepiej wierzyć konowalom