Anthony Michaelson sam jest muzykiem (gra chyba na klarnecie czy oboju) który para się inżynierią, ma dość ciekawe podejście do efektu końcowego, po prostu sprzęt Musical Fidelity ma dobrze oddawać grę instrumentów akustycznych. W tańszych konstrukcjach trudno pewne rzeczy osiągnąć więc tam zagrano barwą natomiast im droższy model MF tym bardziej neutralny i w kategoriach bezwzględnych doskonalszy. MF robi sporo fajnych eksperymentów, mieli w swojej historii różne nietypowe urządzenia czy segment mini (ale porządnie zbudowany!) tzw "prosiaczki". Kiedyś produkowane w UK, dzisiaj na wschodzie. Na pewno warto posłuchać i porównać. Amerykańskim odpowiednikiem MF, tyle że droższym, jest Jeff Rowland - ich konstrukcje potrafią na dużych w kolumnach w pokoju o odpowiedniej kubaturze pięknie oddać orkiestrę symfoniczną w sposób trudny do osiągnięcia. Ogólnie - sprzęt do klasyki, jazzu i wszelkiej akustyki a inne łyka na bieżąco.
Wzmacniacz klasa sama w sobie.Użytkuję taki on kilku lat I meszẹ powiedzieć że już kilka razy zawstydził współczesne wzmacniacze za znacznie większe piniądze.Polecam gorąco jeżeli kwota zakupy ok. 6-8 tyś.pln nie stanowi problemu.
Mój ojciec jakiś czas temu szarpnął się na McIntosha ma 6850 i do tej pory baliśmy się co będzie gdy coś w nim padnie...do tej pory - bo teraz wiem kto będzie go naprawiał :)
Jeśli o mnie chodzi, to lubię też czytać testy sprzętu audio. Dlatego szkoda, że nie ma jak porównać tego kloca z jego mniejszym bratem MF A3. Konstrukcyjnie prawie identyczny, jedyna zmiana to 100W na 8Ohm, zamiast 150W. Oczywiście, jakie części wymienili, nie wiem. Do domu chyba bardziej by pasował. Kolo roku 2000 czytałem test mniejszego MF i był bardzo dobrze oceniany. Swoją drogą, musicale serii A cieszą nie tylko ucho, ale też oko :) .
Przydałby się odcinek o pomiarach zarówno wzmacniaczy jak i zestawów głośnikowych - DIY, Czasem uda mi się coś naprawić :) ale możliwość zrobienia pomiarów jak w każdym z odcinków dała by informację czy wszystko poszło o.k.
Season greetings and happy new year. I have the same amplifier and love it, I need a new potentiometer but cannot find it in the market. Can someone advise on a potentiometer that will be suitable for the amp? Thank You
W moim taniutkim amplitunerze Sherwood RD-6118 również zastosowano tranzystory SAP firmy Sanken. Mam Hi-End! Z innej beczki: Kochany Redaktorze! Proszę nie kaleczyć języka polskiego. Bardzo zgrzytały mi słowa: wziąść, som. A to nie wszystko.
większośc stawia 'piec' na piedestał jako czynnik jakości dzwieku. Niestety w moim (i na szczescie nie tylko moim) odczuciu, o ile piec jest wydajny pradowo, ma najmniejszy na to wpływ. Tzn, zmieniając piec przy dobrych zestawach glosnikowych, odczuwa sie bardzo niewielką rożnicę, jeśli już to subtelne, pomijalne. Natomiast zmieniając zestawy głośnikowe - bardzo. Inaczej ujmując, leipej zabrzmi wzmacniacz z niskiej półki z hi-endowymi zestawami, aniżeli słabe zestawy glosnikowe ze wzmacniaczem hi-end
Jaka większość? Masz jakieś dane? Bo ja mam bawiąc się w audio od 25 lat. Piec wydajny prądowo to oczywiście dobry piec, ale to nie znaczy że taki piec zawsze zagra tak samo dobrze z konkretnymi kolumnami jak inny wydajny prądowo piec. Przykład: do moich zestawów głośnikowych Thiel (które słyną z apetytu na prąd) podłączałem wiele naprawdę mocnych, drogich i wydajnych prądowo wzmacniaczy zintegrowanych jak i końcówek mocy sterowanych przedwzmacniaczami. Za każdym razem rezulataty odsłuchowe były ZNACZĄCO inne. Z 6 wzmacniaczy tylko JEDEN napędził moje zestawy tak, że buty spadały. I jest to lapma single ended w czystej klasie A o mocy 35W na kanał. I tyle. Pozdrawiam.
@@ReduktorSzumu A co do wielkiego pokrętła potenciometru, Audio Analog Maestro tez taka wielka ma i jest duuzzzo wiekszy Piec :D ,dawac go na warsztat ! :D
Kolumny Tannoy M1, nie pokażą niestety potencjału tego wzmacniacza. Są to głośniki dobre, ale mają spore ograniczenia, głównie z racji przeciętnego głośnika wysokotonowego i ogólnie - dość budżetowej konstrukcji w porównaniu do M.F. Z bardziej wyrafinowanymi kolumnami efekt brzmieniowy mógłby być bardziej zaskakujący.
Miałem kiedyś wielokanalowego Harman kardona avr 7300 to jest spory klocek, waga ok 29kg tabliczka znamionowa pokazywała 1505Wat . Szkoda że dziś Harman kardon to już Samsung i jest to tylko plastik. Szkoda że takich klocków już się nie robi
Panie Janie, po pomiarach widać, że to dopracowana konstrukcja. A po brzmieniu, które słyszałem z Focalami (JMlaba), słychać, że nie trzeba tego ulepszać. MF osiągnęło poziom, który jest niedostępny dla podobnych cenowo wzmacniaczy, no może poza trochę chudym basem, twardym w nieco wyższym zakresie (co słychać dość mocno przy jasnym, agresywnym brzmieniu Focali Chorus). Myślę, że dalsze porządkowanie wnętrza przysporzyłoby niepotrzebnych kosztów, a tego nie byłoby widać ani w parametrach ani w brzmieniu. Klient często nie widzi tego, że w cenie urządzenia kryją się koszty projektu, wdrożenia do produkcji, koszty pracowników i utrzymania budynków (w Polsce dla przykładu, co roku trzeba wywalić mnóstwo pieniędzy na przegląd budynków, badania elektryczne, p-poż, kominiarskie itd.), po co więc podrażać urządzenie niepotrzebnymi szczegółami? Na takie zabawy mogą pozwolić sobie jedynie manufaktury zatrudniające 3 pracowników i sprzedające sprzęt tylko pod zamówienie klienta. MF to firma działająca w kapitalizmie, a więc licząca każdego funta. Seria A300 rzeczywiście wygląda świetnie, ale mnie razi gałka głośności. Wygląda jakby była zrobiona u Zenka na tokarce po godzinach.
Chodzi nie o same parametry działania lecz estetykę i ergonomię wnętrza, kiedy fanatycy elektroniki projektują sprzęt dla pasjonatów to otwarcie obudowy musi wywoływać zachwyt. Zachwyt poprzez prostotę albo przesadę, jednak pozostający na zawsze w pamięci.
Nie wiem, czy projektował Pan kiedyś płytkę drukowaną i obudowę urządzenia. Otóż estetyka (równo ułożone rezystory, kondensatory napisami w jedną stronę, króciutkie przewody, czyli ten zachwyt) nijak się ma do polepszenia wrażeń słuchowych. Z mojej praktyki wynika, że ułożenie pewnych elementów względem drugich (czasem bardzo nieestetyczne), prowadzenie ścieżek miedzi po PCB (czasem muszą być spore odległości jednych od drugich z powodu wysokiego napięcia, albo muszą być szerokie z powodu płynących prądów) daje pożądany efekt (zmniejszenie przydźwięku, przesłuchu, likwidacja przepięć itp). Poza tym ułożenie elementów wymusza topologia wyprowadzeń tranzystorów, lamp i układów scalonych. I naprawdę nic nie zmieni wymiana przewodów na srebrne szyny, złocenie końcówek elementów biernych i aktywnych, no może poza ceną i efektem "wow" po otwarciu urządzenia (i utraty gwarancji). Ale ten wzmacniacz nie kosztuje 100tys zł. Przy projekcie ważny też jest serwis urządzenia, łatwy dostęp do najbardziej narażonych na uszkodzenie elektryczne elementów itd. Są wzmacniacze, głównie lampowe, wykonane w montażu przestrzennym (jak prezentowany na tym kanale Leak Stereo 20 czy Quad II) które brzmią rewelacyjnie, a środek jest chaosem w rozumieniu estety, albo wzmacniacze amerykańskie firm McIntosh, czy Krell nie uchroniły się od plątaniny kabli i pozornej przypadkowości rozmieszczenia elementów na płytkach. Druga rzecz, to przeciętny użytkownik sprzętu nie powinien zaglądać do środka. :)
@@piotro9994 pozostaje jeszcze kwestia opłacalności produkcji seryjnej, a nie tuningu. Na ulepszanie konstrukcji pozwalają sobie nieliczni użytkownicy, którzy mają nadwyżkę gotówki. Produkt końcowy jest kompromisem między opłacalnością, a oczekiwanym rezultatem brzmieniowym. W przeciwnym razie mamy ładne, świetnie brzmiące konstrukcje jak Mark Levinson, które kosztują absurdalne pieniądze. Ilu jest posiadaczy Nr33? Małej firmie jak MF nie opłaca się wyprodukować 15 doskonałych urządzeń za wielką gotówkę i sprzedać z tego 10 sztuk.
Kapitalne? W moim subiektywnym odczuciu bardzo specyficzne. Brzmienie jak z pod koca, mało dynamiczne, gładkie, nie angażujące, usypiające wręcz. Moim zdaniem spektrum gatunków muzycznych, które Tannoye potrafią dobrze odtworzyć jest mocno ograniczone. Urzekły mnie natomiast dużą ilością powietrza, stereofonią i niesamowitą łatwością rozpływania się w pomieszczeniu - nie wiemy gdzie stoi kolumna. Mają imponujący bas, choć czasem przeciągnięty i wymykający się czasami z pod kontroli. Tak je zapamiętałem. Wniosek - do sypialni cudo, do grania w tle jak najbardziej. Ostatecznie jednak mało uniwersalne i bez jajec. Ten komentarz nie jest prowokacją - bardziej zachętą do dyskusji. Chciałbym się przekonać, czy ktoś uważa podobnie jak ja. ; )
Fakt, są bardzo spokojne, ale ja lubię takie brzmienie🤓 Dużo w przypadku tych kolumn daje sam wzmacniacz. Na jednym grały jak piszesz, a na innym otworzyły się bardzo mocno.
Już nie mam tych kolumienek, ale grały niegdyś z Fine Artsem V3, a później z Onkyo które na tym kanale reanimował Pan Krzysztof - być może, tak jak mówisz, niezbyt udane połączenie. Potrafię sobie wyobrazić, że z bardzo szybkim i otwartym na górze wzmacniaczem Tannoye mogłyby nabrać energii. ; ) Koniec końców dobrze je wspominam (szczególnie niskie tony, aksamitność i to "znikanie"), no ale zbyt grzeczne na niektóre gatunki muzyki. :) Teraz mam staruszki Missiony 760i i reprezentują jak na moje ucho przeciwny biegun brzmieniowy, czyli szybko, dynamicznie, jasno (ale nie ostro), ale już bez tej swobody i przestrzeni, no i praktycznie bez niskiego basu, którym M1 potrafiły zaskoczyć!
W tych kolumnach da się zmodyfikować zwrotnicę tak żeby kolumny zagrały lepiej z wyższą rozdzielczością bardziej szczegółowo. Tannoy robił dobre kolumny na niezłych przetwornikach ale do zwrotnicy wkładali taniochę.
Ciekawe o tych podstawkach, te tanie nie sa az takie tragiczne. Kiedys zrobilem radio UKF na TDA7000 + UL1490 z taka tania podstawka, i nawet wyszlo ok.
Koledze chyba chodzi o taką aplikację na smartfony. Pełno jej reklam na yt, a jak czegoś za dużo to denerwuje. Dlatego chyba nazwa wzmacniacza źle się kojarzy.
Jakby ktoś się nie domyślał to jest po prostu taka gra słów. Istnieje taka aplikacja na smartfony o nazwie musically, która zmieniła nazwę na tictock, a firma produkująca sprzęt audio nazywa się musical fidelity.
Myślisz się ... miałem okazję posłuchać tego wzmacniacza i mam takie same zdanie co autor tego kanału... dźwięki po prostu są w przestrzeni oderwane od głośników.... jest drogi ten wzmacniacz i to słychać.
Między wzmacniaczami są ogromne różnice w brzmieniu sam miałem okazje porównać Accuphase E-305 do Nada C350 przepaść w barwie i budowie sceny dźwiękowej.
@@rumerssorc799 Takiemu trzepaczowi nie wytłumaczysz, bo on nie ma pojęcia co to jest barwa, czy budowanie sceny dźwiękowej w domowych systemach audio.
"Volume" wymawia sie jako "woljum" a nie "wolum" ... tak samo jak "tuner" wymawia sie "tjuner" a nie "tuner" .... sorki ze sie czepiam ale to bardzo razi ..... a poza tym fajny material
Uwielbiam te odcinki serwisowe. Super. Więcej takich.
Anthony Michaelson sam jest muzykiem (gra chyba na klarnecie czy oboju) który para się inżynierią, ma dość ciekawe podejście do efektu końcowego, po prostu sprzęt Musical Fidelity ma dobrze oddawać grę instrumentów akustycznych. W tańszych konstrukcjach trudno pewne rzeczy osiągnąć więc tam zagrano barwą natomiast im droższy model MF tym bardziej neutralny i w kategoriach bezwzględnych doskonalszy. MF robi sporo fajnych eksperymentów, mieli w swojej historii różne nietypowe urządzenia czy segment mini (ale porządnie zbudowany!) tzw "prosiaczki". Kiedyś produkowane w UK, dzisiaj na wschodzie. Na pewno warto posłuchać i porównać. Amerykańskim odpowiednikiem MF, tyle że droższym, jest Jeff Rowland - ich konstrukcje potrafią na dużych w kolumnach w pokoju o odpowiedniej kubaturze pięknie oddać orkiestrę symfoniczną w sposób trudny do osiągnięcia. Ogólnie - sprzęt do klasyki, jazzu i wszelkiej akustyki a inne łyka na bieżąco.
Jak zawsze profesjonalna naprawa. Oby tak dalej.
Super maszyna i no płytka drukowana pierwsza klasa .
Gałka głośności skojarzyła mi się z wlewem paliwa w motocyklach
Tak informacyjnie. W A300i A3 też jest identyczny układ scalony pracujący jako przedwzmacniacz.
Wzmacniacz klasa sama w sobie.Użytkuję taki on kilku lat I meszẹ powiedzieć że już kilka razy zawstydził współczesne wzmacniacze za znacznie większe piniądze.Polecam gorąco jeżeli kwota zakupy ok. 6-8 tyś.pln nie stanowi problemu.
Miłośnicy kręcenia gałkami barwy :D i od razu uśmiech na twarzy
bardzo fajny sprzęt ;) jak na tamte czasy faktycznie z górnej półki był
Mój ojciec jakiś czas temu szarpnął się na McIntosha ma 6850 i do tej pory baliśmy się co będzie gdy coś w nim padnie...do tej pory - bo teraz wiem kto będzie go naprawiał :)
Nie byłbym taki pewien. Od dwóch lat wielokrotnie próbowałem umówić się z RS na przegląd wzmacniacza - bezskutecznie.
Polecam również Pana Jacka K z Warszawy
Widocznie nie był atrakcyjny żeby czas marnować :)
@@filipog4 niestety... potwierdzam...:-/
@@templar084 cześć, można prosić o jakiś namiar na tego Pana?
Wspaniały wzmacniacz...
Obecnie zbieram na wzmacniacz MF M6si. Bardzo fajna firma.
Jeśli o mnie chodzi, to lubię też czytać testy sprzętu audio. Dlatego szkoda, że nie ma jak porównać tego kloca z jego mniejszym bratem MF A3. Konstrukcyjnie prawie identyczny, jedyna zmiana to 100W na 8Ohm, zamiast 150W. Oczywiście, jakie części wymienili, nie wiem. Do domu chyba bardziej by pasował. Kolo roku 2000 czytałem test mniejszego MF i był bardzo dobrze oceniany. Swoją drogą, musicale serii A cieszą nie tylko ucho, ale też oko :) .
Świetna maszyna, tak apropo te same tranzystory stosował Cambridge Audio w modelach a5, a4, azur 640
no i się wskaźnik zadrapał w zacisku gniazdka głośnikowego ( 3:30 ) . a taki piękny amerykański był
Mam drugi.
Poziom wykonania urządzeń profesjonalnych ...jakieś przykłady mogące konkurować dźwiękowo z tym wzmacniaczem?
Kawał fajnego klocka:)
Przydałby się odcinek o pomiarach zarówno wzmacniaczy jak i zestawów głośnikowych - DIY, Czasem uda mi się coś naprawić :) ale możliwość zrobienia pomiarów jak w każdym z odcinków dała by informację czy wszystko poszło o.k.
Dziękuje .
Takie pytanko, czy ta czarna mata, której Pan używa jest matą odprowadzającą ładunki elektryczne z uziemieniem?
Season greetings and happy new year. I have the same amplifier and love it, I need a new potentiometer but cannot find it in the market. Can someone advise on a potentiometer that will be suitable for the amp?
Thank You
W moim taniutkim amplitunerze Sherwood RD-6118 również zastosowano tranzystory SAP firmy Sanken. Mam Hi-End!
Z innej beczki: Kochany Redaktorze! Proszę nie kaleczyć języka polskiego. Bardzo zgrzytały mi słowa: wziąść, som. A to nie wszystko.
Tak, to prawda, ale na tle innych ta mowa brzmi świetnie !
większośc stawia 'piec' na piedestał jako czynnik jakości dzwieku. Niestety w moim (i na szczescie nie tylko moim) odczuciu, o ile piec jest wydajny pradowo, ma najmniejszy na to wpływ. Tzn, zmieniając piec przy dobrych zestawach glosnikowych, odczuwa sie bardzo niewielką rożnicę, jeśli już to subtelne, pomijalne. Natomiast zmieniając zestawy głośnikowe - bardzo. Inaczej ujmując, leipej zabrzmi wzmacniacz z niskiej półki z hi-endowymi zestawami, aniżeli słabe zestawy glosnikowe ze wzmacniaczem hi-end
Tak, o tym zrobiłem już felieton i było to omawiane. Tutaj porównujemy wzmacniacze do innych WZMACNIACZY, na takich samych głośnikach.
Jaka większość? Masz jakieś dane? Bo ja mam bawiąc się w audio od 25 lat. Piec wydajny prądowo to oczywiście dobry piec, ale to nie znaczy że taki piec zawsze zagra tak samo dobrze z konkretnymi kolumnami jak inny wydajny prądowo piec. Przykład: do moich zestawów głośnikowych Thiel (które słyną z apetytu na prąd) podłączałem wiele naprawdę mocnych, drogich i wydajnych prądowo wzmacniaczy zintegrowanych jak i końcówek mocy sterowanych przedwzmacniaczami. Za każdym razem rezulataty odsłuchowe były ZNACZĄCO inne. Z 6 wzmacniaczy tylko JEDEN napędził moje zestawy tak, że buty spadały. I jest to lapma single ended w czystej klasie A o mocy 35W na kanał. I tyle. Pozdrawiam.
Zadbaj o dobre kable, wówczas majtki dziewczynie obok spadną
Hello, I am the owner of the A3 integrated amplifier in my country Greece, I do not find the intensity potentiometer do you know where I will find it?
Mam M3SI 👍pięknie gra 😁 z Dali Oberon 5 👍
Chciałbym zobaczyc na warsztacie np Gryphon Tabu ,i posłuchac o jego Hi-End owej konstrukcji
Też bym chciał...
@@ReduktorSzumu A co do wielkiego pokrętła potenciometru, Audio Analog Maestro tez taka wielka ma i jest duuzzzo wiekszy Piec :D ,dawac go na warsztat ! :D
co to za utwór, który leciał po wymianie scalaka z głośników ?
Kolumny Tannoy M1, nie pokażą niestety potencjału tego wzmacniacza. Są to głośniki dobre, ale mają spore ograniczenia, głównie z racji przeciętnego głośnika wysokotonowego i ogólnie - dość budżetowej konstrukcji w porównaniu do M.F. Z bardziej wyrafinowanymi kolumnami efekt brzmieniowy mógłby być bardziej zaskakujący.
Miałem kiedyś wielokanalowego Harman kardona avr 7300 to jest spory klocek, waga ok 29kg tabliczka znamionowa pokazywała 1505Wat . Szkoda że dziś Harman kardon to już Samsung i jest to tylko plastik. Szkoda że takich klocków już się nie robi
Witam Pana. Mam pytanie. Czy był by Pan wstanie naprawić wzmacniacz Technics su v8
Dziś widziałem ten model na ebay-u za 6000zł
Przy jakiej mocy były robione pomiary zniekształceń?
Piękna konstrukcja, ale środek można by jeszcze dopracować.
o tak wieksze toroidy żeby miał :D
Panie Janie, po pomiarach widać, że to dopracowana konstrukcja. A po brzmieniu, które słyszałem z Focalami (JMlaba), słychać, że nie trzeba tego ulepszać. MF osiągnęło poziom, który jest niedostępny dla podobnych cenowo wzmacniaczy, no może poza trochę chudym basem, twardym w nieco wyższym zakresie (co słychać dość mocno przy jasnym, agresywnym brzmieniu Focali Chorus). Myślę, że dalsze porządkowanie wnętrza przysporzyłoby niepotrzebnych kosztów, a tego nie byłoby widać ani w parametrach ani w brzmieniu. Klient często nie widzi tego, że w cenie urządzenia kryją się koszty projektu, wdrożenia do produkcji, koszty pracowników i utrzymania budynków (w Polsce dla przykładu, co roku trzeba wywalić mnóstwo pieniędzy na przegląd budynków, badania elektryczne, p-poż, kominiarskie itd.), po co więc podrażać urządzenie niepotrzebnymi szczegółami? Na takie zabawy mogą pozwolić sobie jedynie manufaktury zatrudniające 3 pracowników i sprzedające sprzęt tylko pod zamówienie klienta. MF to firma działająca w kapitalizmie, a więc licząca każdego funta. Seria A300 rzeczywiście wygląda świetnie, ale mnie razi gałka głośności. Wygląda jakby była zrobiona u Zenka na tokarce po godzinach.
Chodzi nie o same parametry działania lecz estetykę i ergonomię wnętrza, kiedy fanatycy elektroniki projektują sprzęt dla pasjonatów to otwarcie obudowy musi wywoływać zachwyt. Zachwyt poprzez prostotę albo przesadę, jednak pozostający na zawsze w pamięci.
Nie wiem, czy projektował Pan kiedyś płytkę drukowaną i obudowę urządzenia. Otóż estetyka (równo ułożone rezystory, kondensatory napisami w jedną stronę, króciutkie przewody, czyli ten zachwyt) nijak się ma do polepszenia wrażeń słuchowych. Z mojej praktyki wynika, że ułożenie pewnych elementów względem drugich (czasem bardzo nieestetyczne), prowadzenie ścieżek miedzi po PCB (czasem muszą być spore odległości jednych od drugich z powodu wysokiego napięcia, albo muszą być szerokie z powodu płynących prądów) daje pożądany efekt (zmniejszenie przydźwięku, przesłuchu, likwidacja przepięć itp). Poza tym ułożenie elementów wymusza topologia wyprowadzeń tranzystorów, lamp i układów scalonych. I naprawdę nic nie zmieni wymiana przewodów na srebrne szyny, złocenie końcówek elementów biernych i aktywnych, no może poza ceną i efektem "wow" po otwarciu urządzenia (i utraty gwarancji). Ale ten wzmacniacz nie kosztuje 100tys zł. Przy projekcie ważny też jest serwis urządzenia, łatwy dostęp do najbardziej narażonych na uszkodzenie elektryczne elementów itd. Są wzmacniacze, głównie lampowe, wykonane w montażu przestrzennym (jak prezentowany na tym kanale Leak Stereo 20 czy Quad II) które brzmią rewelacyjnie, a środek jest chaosem w rozumieniu estety, albo wzmacniacze amerykańskie firm McIntosh, czy Krell nie uchroniły się od plątaniny kabli i pozornej przypadkowości rozmieszczenia elementów na płytkach. Druga rzecz, to przeciętny użytkownik sprzętu nie powinien zaglądać do środka. :)
@@piotro9994 pozostaje jeszcze kwestia opłacalności produkcji seryjnej, a nie tuningu. Na ulepszanie konstrukcji pozwalają sobie nieliczni użytkownicy, którzy mają nadwyżkę gotówki. Produkt końcowy jest kompromisem między opłacalnością, a oczekiwanym rezultatem brzmieniowym. W przeciwnym razie mamy ładne, świetnie brzmiące konstrukcje jak Mark Levinson, które kosztują absurdalne pieniądze. Ilu jest posiadaczy Nr33? Małej firmie jak MF nie opłaca się wyprodukować 15 doskonałych urządzeń za wielką gotówkę i sprzedać z tego 10 sztuk.
ciekawe mam identyczne zniekształcenia w laptopie w jednym kanale ale po podłączeniu słuchawek sygnał jest ok
Moje tannoye!!!
Witam zostawiam pierdoły 👍
Pozdrawiam z Olkusza 🙋
O ile mnie pamięć nie myli to SAP15 lub 16 siedziały w kolumnach aktywnych RCF 310 mk1.
Co to za muzyczka w tle?
Chyba mój kenwood też musi odwiedzić to miejsce
to ja z takim zapytaniem - podjąłby sie ktoś naprawy Creative Gigaworks G500?
Tak
Tannoy M1 kapitalne kolumny!!!
Kapitalne? W moim subiektywnym odczuciu bardzo specyficzne. Brzmienie jak z pod koca, mało dynamiczne, gładkie, nie angażujące, usypiające wręcz. Moim zdaniem spektrum gatunków muzycznych, które Tannoye potrafią dobrze odtworzyć jest mocno ograniczone. Urzekły mnie natomiast dużą ilością powietrza, stereofonią i niesamowitą łatwością rozpływania się w pomieszczeniu - nie wiemy gdzie stoi kolumna. Mają imponujący bas, choć czasem przeciągnięty i wymykający się czasami z pod kontroli. Tak je zapamiętałem. Wniosek - do sypialni cudo, do grania w tle jak najbardziej. Ostatecznie jednak mało uniwersalne i bez jajec.
Ten komentarz nie jest prowokacją - bardziej zachętą do dyskusji. Chciałbym się przekonać, czy ktoś uważa podobnie jak ja. ; )
Fakt, są bardzo spokojne, ale ja lubię takie brzmienie🤓 Dużo w przypadku tych kolumn daje sam wzmacniacz. Na jednym grały jak piszesz, a na innym otworzyły się bardzo mocno.
Już nie mam tych kolumienek, ale grały niegdyś z Fine Artsem V3, a później z Onkyo które na tym kanale reanimował Pan Krzysztof - być może, tak jak mówisz, niezbyt udane połączenie. Potrafię sobie wyobrazić, że z bardzo szybkim i otwartym na górze wzmacniaczem Tannoye mogłyby nabrać energii. ; ) Koniec końców dobrze je wspominam (szczególnie niskie tony, aksamitność i to "znikanie"), no ale zbyt grzeczne na niektóre gatunki muzyki. :) Teraz mam staruszki Missiony 760i i reprezentują jak na moje ucho przeciwny biegun brzmieniowy, czyli szybko, dynamicznie, jasno (ale nie ostro), ale już bez tej swobody i przestrzeni, no i praktycznie bez niskiego basu, którym M1 potrafiły zaskoczyć!
@@wojtzwanderer Zgadzam się z Twoją opinią. Dodałbym jeszcze brak rozdzielczości i pewien rodzaj "rozmydlania" dźwięku, jeśli można tak napisać.
W tych kolumnach da się zmodyfikować zwrotnicę tak żeby kolumny zagrały lepiej z wyższą rozdzielczością bardziej szczegółowo. Tannoy robił dobre kolumny na niezłych przetwornikach ale do zwrotnicy wkładali taniochę.
Witam czy można wykonać klona takiego wzmacniacza? Koszt byłby niższy niż używany oryginał? Pozdrawiam
W jaki sposób chciałbyś to zrobić?
@@ReduktorSzumu kupując części i drukując płytkę?
A schemat skąd?
@@ReduktorSzumu nie można porostu na podstawie takiego wzmacniacza zrobić schemat?
Te kolumny to raczej nie Tannoye M1, a chyba MX1 lub MXM1.
Chyba jedyną wadą tego wzmacniacza jest wygląd.
Dlaczego nie ma nic o kenwoodach!!!!!!!!!!
Tak szczerze mówiąc to te parametry są bardzo przeciętne... Dynamika 90dB ? Na LM3886 uzyskuje się bez problemu 93.
Panie Macieju, LM3886 uzyskuje 93dB przy 1W i 1kHz. A308 uzyskuje 90dB w pełnym paśmie przy 150W. To jak porównać muchę z Boeingiem 747...
Tomasz Piwiński Maciek nie wie co mówi ;(
Ciekawe o tych podstawkach, te tanie nie sa az takie tragiczne. Kiedys zrobilem radio UKF na TDA7000 + UL1490 z taka tania podstawka, i nawet wyszlo ok.
Źle kojarzy mi się nazwa tej firmy *musicaly bosze czy ty to widzisz?*
Wiecie co?
Musicaly zmieniło nazwę na Tictock xD
???
Koledze chyba chodzi o taką aplikację na smartfony. Pełno jej reklam na yt, a jak czegoś za dużo to denerwuje. Dlatego chyba nazwa wzmacniacza źle się kojarzy.
Jakby ktoś się nie domyślał to jest po prostu taka gra słów. Istnieje taka aplikacja na smartfony o nazwie musically, która zmieniła nazwę na tictock, a firma produkująca sprzęt audio nazywa się musical fidelity.
wole klasyczne czarne blachy.
może i ładny ale do serwisowania masakra ! :D
W ślepym teście nikt go nie odróżni od prawie każdego wzmacniacza. Siła sugestii tu robi robotę.
Myślisz się ... miałem okazję posłuchać tego wzmacniacza i mam takie same zdanie co autor tego kanału... dźwięki po prostu są w przestrzeni oderwane od głośników.... jest drogi ten wzmacniacz i to słychać.
Między wzmacniaczami są ogromne różnice w brzmieniu sam miałem okazje porównać Accuphase E-305 do Nada C350 przepaść w barwie i budowie sceny dźwiękowej.
@@rumerssorc799
Takiemu trzepaczowi nie wytłumaczysz, bo on nie ma pojęcia co to jest barwa, czy budowanie sceny dźwiękowej w domowych systemach audio.
widzę amatora diory w tle :)
"Volume" wymawia sie jako "woljum" a nie "wolum" ... tak samo jak "tuner" wymawia sie "tjuner" a nie "tuner" .... sorki ze sie czepiam ale to bardzo razi ..... a poza tym fajny material
Przestań pierdolić tylko oglądaj. 😊
@@annymous8602 ooo ... pan widze z inteligencji. Zawzdy zacne slownictwo z ust wacpana ... 😂
Obejrzeć i nie dać łapki w górę, to jak pić bezalkoholową wódkę...xD
Pierwszy...
Szkaradny. Nie chciałbym mieć takiego na półce.
Drugi ...