00:00 Zostało we mnie 05:12 Błąd Katty 13:30 Tibor 19:56 Erotyk 25:43 Obraz po bitwie 31:12 Odlecieć z wami 39:55 Sonntagmorgen 43:10 SBB-Sounds 50:15 Odlot/Wizje (rehearsal run-through) 1:11:17 Erotyk
Rzeczywiście, dobre spostrzerzenie. Józef często wracał do poprzednio skomponowanych motywów, np. Wonderful SkyRide z Karlstad pojawiło się lata później na Wojnie Światów.
Czy jest znany tekst do "Obrazu po bitwie"? Wśród twórców kawałka jest wspomniany Julian Matej, no i słychać że Skrzek coś tam śpiewa, ale jego głos jest mocno schowany w miksie. Ciekawe czy tak miało być, czy to efekt nieudolności NRD-owskich inżynierów dźwięku
Niestety nic mi nie wiadomo o tekście. Posiadam zbiór wierszy Mateja, ale nie udało mi się dopasować żadnego z nich (często też wiersze mają inne tytuły niż utwory, w których zostały użyte).
Z mojego realizatorskiego punktu widzenia, przede wszystkim ta sesja z DDR Rundfunk zachowała się na taśmie w kiepskim stanie. Nagrania są specyficznie skompresowane w miksie, co dodatkowo daje odczucie źle zrealizowanej sesji. A szkoda bo wykonawczo są świetne.
00:00 Zostało we mnie
05:12 Błąd Katty
13:30 Tibor
19:56 Erotyk
25:43 Obraz po bitwie
31:12 Odlecieć z wami
39:55 Sonntagmorgen
43:10 SBB-Sounds
50:15 Odlot/Wizje (rehearsal run-through)
1:11:17 Erotyk
👍Po prostu genialne!!! Uwielbiam Was od niemal 50 lat !
Melodia na początku “Obrazu po bitwie” pojawia się później w utworze “Deszcz kroplisty, deszcz ulewny” (odrzut z sesji “Welcome”)
Rzeczywiście, dobre spostrzerzenie. Józef często wracał do poprzednio skomponowanych motywów, np. Wonderful SkyRide z Karlstad pojawiło się lata później na Wojnie Światów.
Czy jest znany tekst do "Obrazu po bitwie"? Wśród twórców kawałka jest wspomniany Julian Matej, no i słychać że Skrzek coś tam śpiewa, ale jego głos jest mocno schowany w miksie. Ciekawe czy tak miało być, czy to efekt nieudolności NRD-owskich inżynierów dźwięku
Niestety nic mi nie wiadomo o tekście. Posiadam zbiór wierszy Mateja, ale nie udało mi się dopasować żadnego z nich (często też wiersze mają inne tytuły niż utwory, w których zostały użyte).
Z mojego realizatorskiego punktu widzenia, przede wszystkim ta sesja z DDR Rundfunk zachowała się na taśmie w kiepskim stanie. Nagrania są specyficznie skompresowane w miksie, co dodatkowo daje odczucie źle zrealizowanej sesji. A szkoda bo wykonawczo są świetne.