U mnie w rodzinie był co prawda nie maluch , tylko fiat Cinquecento 700 . Też mam z nim fajne wspomnienia, jazda na ryby itp . Pamiętam ten film gdzie pokazywałeś te zgliszcza tego zielonego eleganta . Kurwa brak poprzecznic , podszybia pognite itp . A ludzie dalej się upierali żeby go robić , jeśli dobrze pamiętam.
U mnie w rodzinie był co prawda nie maluch , tylko fiat Cinquecento 700 . Też mam z nim fajne wspomnienia, jazda na ryby itp . Pamiętam ten film gdzie pokazywałeś te zgliszcza tego zielonego eleganta . Kurwa brak poprzecznic , podszybia pognite itp . A ludzie dalej się upierali żeby go robić , jeśli dobrze pamiętam.
Fajny malczan