Obudziłbyś się w mieście dresów i gangsterów gdzie w biały dzień można było za darmo dostać wpierdol i zostać skrojonym. Żyłem na jednym z blokowisk na południu miasta i co nieco widziałem. Pomijam już fakt, że o ile centrum wyglądało jako tako, to wystarczyło wysunąć nos poza nie by zobaczyć miasto skrajnie biedne, zaniedbane, brudne i obszczane. Z resztą nie tylko Krakowa tamtych lat się to tyczyło, większość miast małych i dużych z Warszawą włącznie tak wyglądała. Uwierzcie mi nie chcielibyście żyć ani w Krakowie, ani w Polsce w tamtych latach. Pocieszyć się można tylko tym, że u nas i tak było spokojniej niż na Bałkanach, ale marne to pocieszenie.
@@5Dale65 Jestem rocznik 83, więc doskonale pamiętam drugą połowę lat 90tych. Było biednie i niebezpiecznie ale były to lepsze czasy. W Krakowie byłem na wycieczce szkolnej 3 dniowej w 97 albo 98. Spaliśmy w jakimś robotniczym hotelu w środku osiedla. Na osiedlowym boisku młodzi z Wisły tylko czekali żebyśmy wyszli z tego hotelu, zresztą urządzili sobie kamionkę ale powybijali szyby na niższym piętrze. Rok później Kielce i również spanie w jakimś hotelu na osiedlu. Pełno małolatów kręciło się wokół i czekało, żeby nam spuścić manto. Była jeszcze wycieczka do Warszawy, spaliśmy pod Warszawą w jakiejś mieścinie. Wieczorem podeszła grupka miejscowych wiadomo w jakim celu. Mieliśmy wtedy po 14-15 lat ale nikt z naszej klasy nie pękał bo takie były czasy, że trzeba było walczyć o swoje. Dziś jak się patrzy na tych małolatów to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.
@ignaxys1 klasykiem oczywiście były „za kim jesteś” i „kogo znasz”. Prawo jazdy zdalem w 1998 roku. Jak tylko dostalem papier pojechaliśmy z ziomkami do katowic na przejażdżkę. Jak tylko wysiedlismy skroili nas. Taka byla niestety polska lat 90tych
@@Speedkam wtedy nie było czegoś takiego jak honorowy pojedynek tylko dresiki 25 cm w łapie z arbuzami pod pachami i na 3 czy 4 to wiadomo, że szanse nikłe, każda klatka schodowa, przejścia tunelem były obszczane
Od 11 minuty przystanek Dworzec Głowny..stara dobra szkoła motorowych prowadzacych tramwaj i zasada: nie podjeżdżaj na przystanek gdy stoją auta i maja zielone. Poczekaj i podjezdź gdy odjadą a pasażerowie nie beda sie przeciskac, by wsiąść miedzy pojazdami. Szkoda ze teraz ta zasada nie istnieje.
@@motorologiakrakowaahhahah ale w zasadzie nie wiele się zmieniło jeśli chodzi o uliczki. Mieszkam w starówce i powiem, że zaskakująco wiele z infrastruktury, architektury przetrwało do dziś i właśnie to jest piękne. Szkoda wiadukt na Dietla i część zabudowy na Librowszczyźnie, zamiast historycznych kamienic teraz kończą budować jakieś dziwactwo, co ani nie ma za wiele z orderem, ani nie jest w pełni modernistyczne.
Ostatnie niedobitki 102Na już nie łączone w składy, to było krótko przed ich wycofaniem bo brakuje tylko niecałych trzech lat do tego, tak więc ostatnie liniowe sztuki, mnóstwo 105-tek ,których dziś zostało jak na lekarstwo, no i mieszające się składy krótkich T4 z Norymbergi na przemiennie z przegubowymi GT6 ,które wchodziły do ruchu za 102Na.
W zasadzie nie wiele się zmieniło jeśli chodzi o uliczki. Mieszkam w starówce i powiem, że zaskakująco wiele z infrastruktury, architektury przetrwało do dziś i właśnie to jest piękne. Szkoda wiaduktu na Dietla i część zabudowy na Librowszczyźnie, zamiast historycznych kamienic teraz kończą budować jakieś dziwactwo, co ani nie ma za wiele z orderem, ani nie jest w pełni modernistyczne.
Wspomnienia z dzieciństwa wróciły. Dziękuję bardzo.
wonderful - a trip back to childhood, I'm from Krakow
wypatrywalam siebie, fajnie bylo by sie zobaczyc , szkoda ze te czasy juz minely.97' i 98' to byly fajny czas :)
No, trochę, na szczęście, się w tym Krakowie zmieniło. A na pewno nam, mieszkańcom przybyło przeszło dwadzieścia lat życia. Dziękuję za film.
Wow, enormt och användbart materiell. Stor tack för det!
Ale chciałbym się obudzić w takim starym Krakowie i pojeździć takimi tramwajami🤤
Obudziłbyś się w mieście dresów i gangsterów gdzie w biały dzień można było za darmo dostać wpierdol i zostać skrojonym. Żyłem na jednym z blokowisk na południu miasta i co nieco widziałem. Pomijam już fakt, że o ile centrum wyglądało jako tako, to wystarczyło wysunąć nos poza nie by zobaczyć miasto skrajnie biedne, zaniedbane, brudne i obszczane. Z resztą nie tylko Krakowa tamtych lat się to tyczyło, większość miast małych i dużych z Warszawą włącznie tak wyglądała. Uwierzcie mi nie chcielibyście żyć ani w Krakowie, ani w Polsce w tamtych latach. Pocieszyć się można tylko tym, że u nas i tak było spokojniej niż na Bałkanach, ale marne to pocieszenie.
@@5Dale65 typowy tekst to był "co się ku*wa patrzysz?!"
@@5Dale65 Jestem rocznik 83, więc doskonale pamiętam drugą połowę lat 90tych. Było biednie i niebezpiecznie ale były to lepsze czasy. W Krakowie byłem na wycieczce szkolnej 3 dniowej w 97 albo 98. Spaliśmy w jakimś robotniczym hotelu w środku osiedla. Na osiedlowym boisku młodzi z Wisły tylko czekali żebyśmy wyszli z tego hotelu, zresztą urządzili sobie kamionkę ale powybijali szyby na niższym piętrze. Rok później Kielce i również spanie w jakimś hotelu na osiedlu. Pełno małolatów kręciło się wokół i czekało, żeby nam spuścić manto. Była jeszcze wycieczka do Warszawy, spaliśmy pod Warszawą w jakiejś mieścinie. Wieczorem podeszła grupka miejscowych wiadomo w jakim celu. Mieliśmy wtedy po 14-15 lat ale nikt z naszej klasy nie pękał bo takie były czasy, że trzeba było walczyć o swoje. Dziś jak się patrzy na tych małolatów to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.
@ignaxys1 klasykiem oczywiście były „za kim jesteś” i „kogo znasz”. Prawo jazdy zdalem w 1998 roku. Jak tylko dostalem papier pojechaliśmy z ziomkami do katowic na przejażdżkę. Jak tylko wysiedlismy skroili nas. Taka byla niestety polska lat 90tych
@@Speedkam wtedy nie było czegoś takiego jak honorowy pojedynek tylko dresiki 25 cm w łapie z arbuzami pod pachami i na 3 czy 4 to wiadomo, że szanse nikłe, każda klatka schodowa, przejścia tunelem były obszczane
Wydaje sie,ze to tak całkiem niedawno...a jednak... ile sie zmienilo!
Interesting to see the difference in how,Kraków was then and how kuch nicer and more vibrant it is now. The future belongs to Poland
Super materiał!!!
Tramwaje są piękne. Więcej tramwajów w mieście
Jak widać kiedyś można było jeździć po zwrotnicach szybciej niż dzisiejsze 5km/h
Czy mi się wydaje, czy tramwaje szybciej wtedy jeździli? Zwłaszcza na zakętach.
Bo to inne czasy byli wtedy. Sami widzicie.
Na rozjazdach z pewnością szybciej. Dzisiaj w Krakowie jeździ się po nich niestety w ślimaczym tempie...
Torowiska był w dobrym stanie, od tamtych czasów nieremontowane w niektórych miejscach więc teraz jadą tak wolno bo by się wykoleił szyciej :P
Od 11 minuty przystanek Dworzec Głowny..stara dobra szkoła motorowych prowadzacych tramwaj i zasada: nie podjeżdżaj na przystanek gdy stoją auta i maja zielone. Poczekaj i podjezdź gdy odjadą a pasażerowie nie beda sie przeciskac, by wsiąść miedzy pojazdami.
Szkoda ze teraz ta zasada nie istnieje.
Used West German trams beside old Polish trams?
Used german trams were better and cheaper
Chyba to był zimny lipiec... ale wycieczka monotematyczna tylko tramwaje :)
Owszem. Ogólnie lato było w tamtym roku zimne.
Stare Rondo Mogilskie ze Szkieletorem. Brawo.
1:07 funny guy. Niezły gostek.... nie boi się sporego ruchu bo ma piwko
Olof, miłośnik tramwajów? 👍Bardzo moje okolice. Oglądam z uśmiechem😄
Dzięki i pozdrawiam...
0:13 Najbardziej znany gong Krakowskiego dworca PKP
Chcialbym zyc w takim Krakowie
No zajebiście. Smród brud i ubóstwo.
@@motorologiakrakowaahhahah ale w zasadzie nie wiele się zmieniło jeśli chodzi o uliczki. Mieszkam w starówce i powiem, że zaskakująco wiele z infrastruktury, architektury przetrwało do dziś i właśnie to jest piękne. Szkoda wiadukt na Dietla i część zabudowy na Librowszczyźnie, zamiast historycznych kamienic teraz kończą budować jakieś dziwactwo, co ani nie ma za wiele z orderem, ani nie jest w pełni modernistyczne.
Nie chciałbyś
piękny Kraków, bo mokry, zielony i przykurzony, to tworzyło atmosferę miasta
102, 105 😢
Ostatnie niedobitki 102Na już nie łączone w składy, to było krótko przed ich wycofaniem bo brakuje tylko niecałych trzech lat do tego, tak więc ostatnie liniowe sztuki, mnóstwo 105-tek ,których dziś zostało jak na lekarstwo, no i mieszające się składy krótkich T4 z Norymbergi na przemiennie z przegubowymi GT6 ,które wchodziły do ruchu za 102Na.
Piękne tramwaje zwłaszcza 105Na i 102Na. Bez tych plastikowych Bombardierów piękne miasto Kraków a nie to obecne.
nieźle cie pogrzało, syf, smród i ubóstwo.
Człowieku. Nie wiesz co piszesz. Plomby w zębach były co roku do remontu bo w tych akwariach tach trzęsło
Stary, nie tak stary - ale piękniejszy jak dzisiaj Kraków.
Alez gadasz głupoty... Szaro, ponuro, wyklawiszowane płytki chodnikowe, nieodremontowane budynki...
A co było piękniejszego konkretnie?
@@alamakota3703 Szaro bo deszczowa pogoda jest.
@@alamakota3703 zawsze mnie ciekawiło w jakich latach montowano te stere betonowe płyty chodnikowe
@@ignaxys1 70-tych
W zasadzie nie wiele się zmieniło jeśli chodzi o uliczki. Mieszkam w starówce i powiem, że zaskakująco wiele z infrastruktury, architektury przetrwało do dziś i właśnie to jest piękne. Szkoda wiaduktu na Dietla i część zabudowy na Librowszczyźnie, zamiast historycznych kamienic teraz kończą budować jakieś dziwactwo, co ani nie ma za wiele z orderem, ani nie jest w pełni modernistyczne.
Coś Ci się pomyliło. Kraków nie ma starówki.
@@Speedkam czyli nie ma starego miasta? Okej
W Krakowie jest Stare Miasto, nie ma żadnej starówki, a jak już, to mieszka się na starówce, a nie w starówce@@jonatanlerner