☕ Doceniasz to co robię? Możesz odwdzięczyć się symboliczną kawką ☕ ✅ buycoffee.to/dawidzielinskifotograf ✅ 📚 Tu znajdziesz całą wiedzę i presety 📚 ✅ kurs.dawidzielinski.com.pl/ ✅ 💰 Jak chcesz zostać dłużej i otrzymać dodatkową pomoc to sprawdź stałe wspieranie kanału 💰 ✅ th-cam.com/channels/LgNS219ef3ArPPGD_h_dyA.htmljoin ✅
Wchodzisz na przygotowania do Panny Młodej miało być ubieranie a tu już suknia i buty ubrane, zostały tylko dodatki. Dodatkowo suknię bardzo trudno się ubiera bo ma pełno sznurków a buty ładne ale o ściąganiu nie ma mowy. No ale pada hasło "trzeba się rozebrać bo nie będzie obowiązkowych 100 zdjęć"... A jak potraktujesz to jako element który już się wydarzył i nie sfotografujesz zawsze się narażasz na pytanie po fakcie "ale ma Pan zdjęcie jak buty ubieram" xDDD Mało tego na zawołanie mama ma łzy uronić a tata dostać drżenia rąk a do sfotografowania dekoracji na szybko poprosić kogoś aby podjechał na salę przed młodymi bo PM ma napięty harmonogram jak plandeka na żuka i nie masz czasu być na sali przed nimi a wcześniej jak podjechałeś na salę to dekoratorka jeszcze kwiatów nie przywiozła. Lista listą ale większość fotografów wie jak jest na prawdę, jakie potrafią być obsuwy w harmonogramie, chyba że we dwóch się pracuje to jeszcze można nagrywki z sali zrobić do rolek...
A ja mimo wszystko trochę bym bronił "listy" zdjęć typu "must have". Oczywiście z rozsądkiem, żeby nie zabić spontaniczności, ale uważam, że przeciętna para aż tak bardzo nie czuje forografii i jednak spodziewają się zobaczyć w oddanym materiale "kluczowe momenty". Kiedyś się spotkałem z twierdzeniem, że trzeba sfotografować to, za co organizatorzy zapłacili (czyli własnie dekoracje, słodkie stoły itd.). Sam fotografując różne tego typu wydarzenia staram się iść tą drogą, tzn. jestem spokojny, gdy mam na karcie zdjęcia jakich ktoś oczekuje i wtedy mogę spokojnie działać po swojemu i szukać sytuacji, momentów, gestów. Z tego co pamiętam, to albumy robisz wg własnego uznania, ale ciekawy jestem jak bardzo by się różnił album Twój od albumu wg wyboru młodych ze wszystkich oddanych im zdjęć. Pozdro! :)
Jasne. Każdy może mieć swoją listę "must have". Tak jak napisałeś: "z rozsądkiem". Tu uważam, że to poszło bardzo dziwnie... :D Z jednej strony wpis o reportażu - całkiem sensowny, a z drugiej strony taka lista. Lista, która może zawierać się w pracy fotografa ślubnego, ale z reportażem moim zdaniem ma mało wspólnego. Oczywiście przeciętna para może nie czuć fotografii, ale może oczekiwać od nas, że oddamy coś bardziej zaskakującego. Też spotkałem się z tym stwierdzeniem. Jasne, można tak pracować, ale jak tak nie pracuję :) Nie widzę nic jakoś bardzo złego w tego sposobie pracy, ale to nie dla mnie. Pewnie takie albumy czasem różniły by się bardzo, a czasem w ogóle, ale... ostatecznie nie ma to znaczenia :) - Zaznaczam, że ja tu w filmie mówię o konkretnych dwóch wpisach i o reportażu ślubnym. - Dzięki za komentarz :)
Dawid, czy zdarzyło Ci sie że jakis jeden z gosci weselnych popsuł Ci lub też uniemożliwił prace przy reportażu weselnym przez swoje niedopowiednie zachowanie, namolnosc, no wiesz do tego procenty we krwi itp
Hej! Nie - tak, żeby ktoś uniemożliwił to nie, ale bywają tacy co czasem głupio zagadują czy przeszkadzają. Niezbyt często, ale to się zdarza :) Wyjaśnię to szerzej w odcinku Q&A za jakiś czas!
☕ Doceniasz to co robię? Możesz odwdzięczyć się symboliczną kawką ☕
✅ buycoffee.to/dawidzielinskifotograf ✅
📚 Tu znajdziesz całą wiedzę i presety 📚
✅ kurs.dawidzielinski.com.pl/ ✅
💰 Jak chcesz zostać dłużej i otrzymać dodatkową pomoc to sprawdź stałe wspieranie kanału 💰
✅ th-cam.com/channels/LgNS219ef3ArPPGD_h_dyA.htmljoin ✅
Wchodzisz na przygotowania do Panny Młodej miało być ubieranie a tu już suknia i buty ubrane, zostały tylko dodatki. Dodatkowo suknię bardzo trudno się ubiera bo ma pełno sznurków a buty ładne ale o ściąganiu nie ma mowy. No ale pada hasło "trzeba się rozebrać bo nie będzie obowiązkowych 100 zdjęć"... A jak potraktujesz to jako element który już się wydarzył i nie sfotografujesz zawsze się narażasz na pytanie po fakcie "ale ma Pan zdjęcie jak buty ubieram" xDDD
Mało tego na zawołanie mama ma łzy uronić a tata dostać drżenia rąk a do sfotografowania dekoracji na szybko poprosić kogoś aby podjechał na salę przed młodymi bo PM ma napięty harmonogram jak plandeka na żuka i nie masz czasu być na sali przed nimi a wcześniej jak podjechałeś na salę to dekoratorka jeszcze kwiatów nie przywiozła. Lista listą ale większość fotografów wie jak jest na prawdę, jakie potrafią być obsuwy w harmonogramie, chyba że we dwóch się pracuje to jeszcze można nagrywki z sali zrobić do rolek...
No cóż :)
Takie bywa życie fotografa :D
A ja mimo wszystko trochę bym bronił "listy" zdjęć typu "must have". Oczywiście z rozsądkiem, żeby nie zabić spontaniczności, ale uważam, że przeciętna para aż tak bardzo nie czuje forografii i jednak spodziewają się zobaczyć w oddanym materiale "kluczowe momenty".
Kiedyś się spotkałem z twierdzeniem, że trzeba sfotografować to, za co organizatorzy zapłacili (czyli własnie dekoracje, słodkie stoły itd.).
Sam fotografując różne tego typu wydarzenia staram się iść tą drogą, tzn. jestem spokojny, gdy mam na karcie zdjęcia jakich ktoś oczekuje i wtedy mogę spokojnie działać po swojemu i szukać sytuacji, momentów, gestów.
Z tego co pamiętam, to albumy robisz wg własnego uznania, ale ciekawy jestem jak bardzo by się różnił album Twój od albumu wg wyboru młodych ze wszystkich oddanych im zdjęć.
Pozdro! :)
Jasne. Każdy może mieć swoją listę "must have". Tak jak napisałeś: "z rozsądkiem". Tu uważam, że to poszło bardzo dziwnie... :D
Z jednej strony wpis o reportażu - całkiem sensowny, a z drugiej strony taka lista. Lista, która może zawierać się w pracy fotografa ślubnego, ale z reportażem moim zdaniem ma mało wspólnego.
Oczywiście przeciętna para może nie czuć fotografii, ale może oczekiwać od nas, że oddamy coś bardziej zaskakującego.
Też spotkałem się z tym stwierdzeniem. Jasne, można tak pracować, ale jak tak nie pracuję :)
Nie widzę nic jakoś bardzo złego w tego sposobie pracy, ale to nie dla mnie.
Pewnie takie albumy czasem różniły by się bardzo, a czasem w ogóle, ale... ostatecznie nie ma to znaczenia :)
-
Zaznaczam, że ja tu w filmie mówię o konkretnych dwóch wpisach i o reportażu ślubnym.
-
Dzięki za komentarz :)
Dawid, czy zdarzyło Ci sie że jakis jeden z gosci weselnych popsuł Ci lub też uniemożliwił prace przy reportażu weselnym przez swoje niedopowiednie zachowanie, namolnosc, no wiesz do tego procenty we krwi itp
Hej!
Nie - tak, żeby ktoś uniemożliwił to nie, ale bywają tacy co czasem głupio zagadują czy przeszkadzają. Niezbyt często, ale to się zdarza :)
Wyjaśnię to szerzej w odcinku Q&A za jakiś czas!
Byku, przecież to pisał ChatGPT
A jakie to ma znaczenie? CzatGPT, copywriter, córka, żona, kochanka. Ostatecznie jest tam na jego stronie :)
Rany ale sieczka, tego nie da się słuchać ;)
I tu pada kluczowe pytanie!
Mnie się nie da słuchać czy treści tego artykułu? :D
Gdzie ta sieczka?
Nie wiem, ten artykul w jakis sposb jest meczacy. Lubie, konkrety, przyklady. Nie to ze nie ma tam pewnych prawda ale napisany jest… dla mnie sieczka.
Czaje ;)