Przykładowy sposób regeneracji starego zaworu grzejnikowego.
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 16 ก.ย. 2024
- Przykładowy sposób regeneracji starego zaworu grzejnikowego.
UWAGA: Jeśli nie czujesz się na siłach zrobić to manualnie we własnym zakresie, nie rób tego.
Robota i naśladowanie na własną odpowiedzialność.
Warto przynajmniej spróbować założyć same oringi. Można wtedy kryzować stare grzejniki w układzie z nowym kotłem.
super extra dobry film instruktażowy. Mnie pomogło. Zdrowia i sukcesów. Pozdrawiam.
Udało się 🙌 dziękuję za poradę 😀
Dzisiaj wg Pana sposobu - zregenerowałem 3 zawory na grzejnikach.
Czwarty jest w planach, ponieważ jest zastawiony meblem... ;-)
Zmodyfikowałem nieco (nie wiem, czy dobrze?) materiał uszczelniający.
W pierwszej kolejności zdemontowałem pokrętło bakelitowe, później odkręciłem nakrętkę i następnie wysunąłem kombinerkami tulejkę dociskową.
Materiał do uszczelnienia - użyłem taśmę teflonową.
Zesznurkowaną taśmą nawinąłem kilkanaście zwojów na sworzeń pod tulejką i później wkręcając zawór (zamykając go) taśma została zassana do wnęki, po czym nasunąłem tulejkę dociskową. Następnie nad tulejką nawinąłem kilka zwojów tej samej taśmy i dopiero nakręciłem nakrętkę.
W kuchni zawór kapał w ilości około 0,5 litra (do zawieszonej kuwetki) na 12 godzin.
UWAGA!
Muszę jednak zwrócić uwagę, że w jednym pokoju podczas odkręcania nakrętki, zaczął mi się odkręcać cały ten wkład zaworu!
Najlepiej - należy mieć przygotowany klucz 17 płaski, żeby podczas odkręcania nakrętki
przytrzymać drugim kluczem cały wkład.
Uważajcie i uważnie obserwujcie, co Wam się odkręca, żeby nie doszło do zalania mieszkania... ;-)
Kolejna uwaga: jeśli będzie kłopot ze zdjęciem pokrętła bakelitowego, należy po odkręceniu śrubki mocującej pokrętło, wpuścić kilka kropli WD-40.
Miałem taki problem z jednym zaworem. Po kilku minutach - pokrętło udało się zsunąć przy nieznacznej sile...
Proszę dać znać czy będzie kąpać. Teflon też powinien to doszczelnić o ile da się go nawinąć. Ale chyba się dało 👍
@@romjarj9304 Tak, oczywiście.
Skopiowałem Pański link do filmu. Poinformuję, jak wygląda sytuacja po kilku miesiącach.
Mój doraźny patent na kapanie zaworu, dla bojaźliwych użytkowników:
Wieszamy kuwetkę po sałatce z porem - z Biedronki, na drutach energetycznych 1,5 mm2, pod kapiącym problemem i wylewamy wodę z kuwetki - raz na kilka godzin.
Problem z czasem się nasila i godzinki się eliminują z 24 do 5-7!
Przerabiałem to zjawisko.
Autor filmu ma absolutna rację, - można te zawory w prawie 100% zregenerować.
Kwestia materiału regeneracyjnego - sprawą dyskusyjną, na razie niezbadaną... ;-)
PS. Postarajcie się Państwo tę tulejkę (z kołnierzem) mosiężną, uszczelniającą - jednak wyciągnąć.
Używajcie WD-40, do wszystkiego, co się da, a tym płynem można zdziałać dosłownie - cuda! :-), włącznie z odblokowaniem bakelitowego pokrętła.
Jakiekolwiek podważanie tego pokrętła - najczęściej powoduje jego zniszczenie, tj. połamanie, popękanie, itd...
@@romjarj9304 Dało, dało.
Przy wykręconej do maksimum głowicy, tuż przy wyjściu sworznia, nawinąłem potężny "teflonowy, gruby bączek", - liniowo - zanikający na długości około 1 cm.
Przypuszczam, że tulejka z kołnierzem, spowodowała uszczelniającą, porządną masę...
Proszę pamiętać, że podczas zamykania zaworu - ten bączek jest w całości - chętnie zasysany do środka przestrzeni uszczelniającej, co daje możliwość wsunięcia się tej tulejki z kołnierzem, wprasowującej ten teflon z ogromną - uszczelniająca siłą!
PS. Oby ta moja teoria - miała uzasadnienie w czasie... ;-)
Zgodnie z obietnicą odpowiadam na Pańskie pytanie.
Po kilku tygodniach eksploatacji - regenerowanych zaworów teflonem, informuję, że wszystko jest szczelne, nic nie cieknie i się nie poci.
Łącznie Pana sposobem - naprawiłem trzy zawory, bo do 4 grzejnika (zaworu) nie mam łatwego dostępu. Na razie zawór nie cieknie, więc nie ma aż takiej nagłej potrzeby...
Pozdrawiam Pana serdecznie i jeszcze raz dziękuję za rzetelną
i sprawdzoną poradę! :-)
Marek z Łodzi
@@romjarj9304
@@romjarj9304 Po roku - teflon się rozgotował, trochę wypłynął przez nakrętkę i niedawno woda zaczęła z zaworu kapać.
Dzisiaj uszczelniłem dwa zawory pakułą, a zamiast oringu (bo nie miałem), nawinąłem kilka zwojów lekko grubszej kumki recepturki, końce zawiązałem i nakręciłem na to nakrętkę.
Czas pokaże, na ile wystarczy drugie podejście... ;-)
Dziękuję.
Dziękuję za pomoc 😀
😀👍
👍👍
Witam, czy na tego typu rodzaje zaworów i na stare grzejniki istnieją inteligente termostaty? Pozdrawiam! Super film, zostawiam lajka.
Na te zawory nie ma termostatów. Stare grzejniki mogą być ale zawory z termostatem trzeba niestety dać nowe. Na szczęście na 95% nowe są w tych samych wymiarach co stare (rozstaw). Przy wymianie zaworów u gory starego grzejnika warto od razu przerobić dolne przyłącze i również zabudować zawór zamykający. Pozwoli to w przyszłości na demontaż grzejnika bez spuszczania wody z instalacji.
@@romjarj9304 bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Wszystko jasne. Pozdrawiam!
Rewelacyjn film! Przeczytalem, że nie trzeba spuszczać wody. ale nie mogę sobie poradzić ze zdjęciem pokrętła bakelitowego (tego czarnego). Czy to jest na wcisk czy na gwint ? Czy po prostu trzeba to zniszczyć i kupić nowe (o dziwo jeszcze są dostępne) ?
Nie trzeba niszczyć. Najczęściej na samym środku pokrętła jest śrubka którą trzeba odkręcić.
@@romjarj9304 Faktycznie śrubki są, tylko u mnie 42-letnie po prostu się łamią (mimo traktowania wcześniej WD40). Bilans mam taki, że 2 śrubki od pokręteł mi pękły i niestety jedna nakrętka dociskowa też pękła (mimo, że dokręcałem bardzo delikatnie). Czy wie ktoś czy można dokupić taką nakrętkę (po zewnątrz ma 21mm) ? Czy to jest nakrętka 5/8 cala ? Czy będą pasować nakrętki dociskowe(narzutki) stosowane w klimatyzacji ?
Na razie jak pytałem w sklepach to nie mają czegoś takiego
Po odkręceniu śrubki - psikamy w otwór płynem - WD-40 i po parunastu minutach pokrętło powinno się z łatwością poddać. :-)
Jaki zawór można wstawić w miejsce tego tak żeby pasował bez zadnych przeróbek
Robiłem już ich regenerację kilka lat wstecz A teraz mam zajęte grzejniki i jest okazja żeby wstawić nowy zawór, chce pozostać przy tych starych grzejnikach bo są dobre
@@klixon4760 Praktycznie każdy nowy. Nalezy jednak zwrocic uwagę na romiar calowy przyłącza, ksztalt czy prosty czy kątowy. Raczej będzie zalecane aby dodatkowo wymienić śrubunek w grzejniku. Śrubunek jest zazwyczaj w komplecie z nowym zaworem.
@@romjarj9304 bo samej głowicy wkręcanej chyba się raczej nie dostanie ?
Ciekawy jestem, czy latem, w bloku, przy zimnej wodzie - nie udałoby się wymienić głowicy zaworu bez zamrażania rur, czy spuszczania wody z pionu?
Tak na szybko, z lekkim zalaniem podłogi, itd.
Ma ktoś może jakieś doświadczenie?
Raczej nie. Może być za duży zład wody i może się udać.
A co zrobić jeśli grzejnik nie przepuszcza cieplej wody? Musi coś być zablokowane w zaworze ale trochę się boję rozkręcać bez informacji
Czy wykonujemy to uszczelnienie na zakręconym czy odkręconym zaworze?
Na odkręconym.
Ewidentnie - na ODKRĘCONYM!!!
Mam instalacje c.o grawitacyjną, duże przekroje rur, żeliwne grzejniki. Taką chciałbym zostawić ale myśle co zrobić aby była bardziej sterowalna.
Mam pomysł żeby dac zawór zwiększony przepływ i głowice termostatyczną w miejsce takiego zaworu co Pan pokazuje, a ten zawór dac na powrót grzejnika.
Co Pan o tym sądzi? Wydaje mi się die że powinno działać
Jeśli zawory grzejnikowe będą wymieniane na nowe to stare lepiej wyrzucić a na powrót dać nowe ładne odcinajace. I tak trzeba będzie skracać dolną rurę albo przesuwać grzejnik. Nowe odcinajace nie są drogie a zato mniejsze i ładniejsze. Generalnie dolny zawór dobrze mieć.
Jak mam zawór zdemontowany to jadę do sklepu kupuję nowy za 30 zł i po sprawie a nie tam oringi, pakuły i smary i za rok powtórka z historii dodam tylko że jestem instalotorem z 30 letnim doświadczeniem 👍👍👌pozdrawiam
Spoko jak jest zdemontowany to OK 👍
U mnie przy maksymalnie odkreconym zaworze cieknie, A przy zakrecanym nie. I moje pytanie jest takie czy mogę wymienić te uszczelki przy zakreconym zaworze? Boję się po prostu że na odkreconym zaworze jak odkrece ta nakrętka to mnie zaleje haha pozdrawiam
Można przy zamkniętym.
@@romjarj9304 dzięki
Witam, dzięki za fachowy film. Mam podobny problem z cieknącym zaworem z tym, że inny zawór, ale też stary. Myślę, że z lat 70tych. Nakrętka czarna z bakelitu. Ostatnio postanowiłem wszystkie ruszyć po może 10-15 latach i tylko ten jeden zaczął przeciekać. Czy mógłby Pan rzucić okiem na krótki filmik z tym zaworem? Można go jakoś odkręcić bez spuszczania wody? Widać tam nakrętkę 3/4 i w środku wokół rdzenia chyba wewnętrzny pierścień z 2 nacięciami. Jest to już trochę zmasakrowane i pomalowane ale coś tam widać.
th-cam.com/video/T6YWr_ZDl6Q/w-d-xo.html
Bardzo stary. W tym zaworze może wyskoczyć glowica. Najlepiej jakby był taki na stole i go rozkręcić na sucho. Do tego jest potrzebny oring i najlepiej od razu podkladka-uszczelka. Raczej nie powinien wyskoczyć w pozycji mocno zakręcone. Jeśli to próbować na grzejniku to przy wyłączonej pompie CO.
@@romjarj9304 Dzięki za podpowiedź. Raczej nie będę teraz ryzykował. Latem spuszczę wodę i wymienię od razu te co słabo wyglądają, albo naprawię. Jak sprawują się nowe zawory dostępne w sklepach? Wytrzymają następne 50 lat?
Jak długo nie wiem ale zmieniłem na termostatyczne. Ja bym to spróbował ruszyć. W środku powinny być pakuly. Ale bezpieczniej poczekać.
@@romjarj9304 Ruszę latem. Jak się uda bez zalania to OK, a jak nie, będzie pretekst do spuszczenia wody i większych porządków. Widzę tam sporo rdzy więc i może jakieś grubsze roboty będą potrzebne.
Witam, mam pytanie do autora filmu ,lub kogoś kto przerabiał ten temat ,czy da się kupić dzisiaj jakiś zamiennik tej całej starej głowicy ? Tzn żeby wymienić tylko głowicę bez ruszania trójnika w którym ta głowica się znajduje ? Mój zawór ma oznaczenie M059 20 , wie ktoś może jaki to jest rozmiar tej głowicy ? Z góry dziękuję za pomoc
Witam. Ja osobiście nie wiem czy można dokupić i wymienić na nowe same głowice. Realnie chcąc wymienić same głowice trzeba spuścić wodę z grzejników więc lepiej by było wymienić całe zawory na nowe. Koszt będzie nieznacznie droższy od samej głowicy o ile uda się ją dokupić. A teoretycznie srubunki w istniejących grzejnikach powinny pasować do nowych zaworów o ile będą tych samych rozmiarów.
Da się te zawory jeszcze kupić? Chcąc wymienić sznurek to może wystarczy podgrzać z zewnątrz i tulejka wyjdzie?
Nie wiem czy można je kupić i czy są w ogóle produkowane.
Ja tulejkę traktowałem dzisiaj kombinerkami (lewo - prawo ; DELIKATNIE!) i kiedy się już poluzowała wtedy ostrożnie wyciągałem.
A żeby to zrobić trzeba spuszczac wodę z grzejników?
Nie. Nie odkrecamy całej głowicy tylko nakretke uszczelniajacą trzpień. Trzeba popatrzeć na konstrukcje zaworu czy jest taka ja k pokazałem.
Pełne ciśnienie w instalacji i... - działamy!
Nic się nie stanie i nic nie zaleje... ;-)
Czy i jak odpowietrzyć grzejnik z tym zaworem?
Jak z każdym grzejnikiem bez odpowietrznika. Trzeba zakręcić zawór, w miejscu grze srubunek, brutalnie podnieś grzejnik aby przód był wyżej od tyłu, popuściscić delikatnie górny śrubunek i upuścić powietrze. Oczywiście pultnie wodą ale mysi. Śrubunek popuścić a nie odkręcić, żeby nie zalać mieszkania. Taki przykład.
@@romjarj9304 Serdecznie dziękuję za szybką odpowiedź. Mam nadzieję że się nie zaleje 😉
Jest jeszcze prostrzy sposób. Zawór otwarty i ustawić grzejnik tak aby tył był niżej jak przód. Inaczej przód wyżej jak tył. Niewiele ale musi być różnica. Powietrze z czasem naturalnie pójdzie dalej do góry.
No proszę zawsze się można czegoś nauczyć. Ja swoje poprostu wywaliłem.
Ja też A niekoniecznie to było potrzebne sterując temp. CO z kotła 👍