W 84 roku na Igrzyskach Olimpijskich pamiętam w Sarajewie, byłem jedynym reporterem, który podszedł do przegranego Ulagi. To była klęska! Ludzie odeszli. Kilkanaście tysięcy ludzi po nieudanym skoku Ulagi opuściło skocznię...
+ Andrzej Normicki Mam pytanie z innej beczki. Jak pisałes byłeś tam osobiście. Gospodarzem tych igrzysk była Jugosławia. Kraj o którym mówi się, że się wcale nie rozpadł, tylko tylko utonął we własnej krwi. Ludzie, którzy przez blisko 70 lat, żyli razem w jednym państwie i tworzyli....przynajmniej oficjalnie.....jeden naród, na koniec chcieli się nawzajem pozabijać. Czy wtedy, podczas tamtej olimpiady, dało się już zauważyć jakiekolwiek oznaki, tego co działo się w latach 90-tych?
W 84 roku na Igrzyskach Olimpijskich pamiętam w Sarajewie, byłem jedynym reporterem, który podszedł do przegranego Ulagi. To była klęska! Ludzie odeszli. Kilkanaście tysięcy ludzi po nieudanym skoku Ulagi opuściło skocznię...
+ Andrzej Normicki
A gdzieś jest ten nieszczęsny skok? W tym filmiku?
Z tego co wyszukałem to nieszczęsny skok był na skoczni normalnej, ale ten tutaj też niezbyt dobry
Przecież to jest normalna skocznia.
Oj błąd autora filmiku. To jest skocznia K112, nie K90.
+ Andrzej Normicki
Mam pytanie z innej beczki. Jak pisałes byłeś tam osobiście. Gospodarzem tych igrzysk była Jugosławia. Kraj o którym mówi się, że się wcale nie rozpadł, tylko tylko utonął we własnej krwi. Ludzie, którzy przez blisko 70 lat, żyli razem w jednym państwie i tworzyli....przynajmniej oficjalnie.....jeden naród, na koniec chcieli się nawzajem pozabijać. Czy wtedy, podczas tamtej olimpiady, dało się już zauważyć jakiekolwiek oznaki, tego co działo się w latach 90-tych?
Loved the footage of ski jump development. Thanks for posting.
Šaranović w formie jak widać.
Viva Jugoslávia