Cenny wykład na temat nadczynności przytarczyc, z którą borykam się. Odwiedzam endokrynologów i każdy mówi co innego- jestem przerażona 😢. Najgorsze jest to, że mam bóle stóp i pojawiły się obrzęki oraz problem z prawidłowym stawianiem stóp ( ból utrudnia chodzenie). Lekarze zalecili uzupełnianie Wit D3 i nic więcej, a choroba rozwija się. Ma ktoś coś podobnego?
Sekret zdrowia ciała. Potrzeba mało albo tylko jednego. Człowiek jest ssakiem dlatego swój rozwój cielesny rozpoczyna od ssania mleka matki. To jest wzorcowy pokarm dla człowieka na całe jego życie. Ogólnie wiadomo, że mleko kobiece zawiera: wodę, białko, tłuszcz, trochę węglowodanów, witaminy i minerały. Wszyscy skupiają się na białku, tłuszczu i węglowodanach jako głównych składnikach energii. To wszystko jest konieczne ale nikt nie zadaje pytania, co jest potrzebne do dostarczenia impulsów elektrycznych do mięśni. Jest nim właśnie wapń. Włókna mięśni gładkich znajdują się w ścianach wydrążonych narządów trzewnych takich jak wątroba, trzustka i jelita. Serce jest jednym wielkim mięśniem. Włókna mięśni szkieletowych występują w mięśniach, które są przymocowane do szkieletu. Wapń umożliwia właściwe działanie mięśni, w tym skurcz i rozkurcz, co jest niezbędne do wykonywania każdego ruchu, każdego uderzenia serca, każdego ruchu jelit, trzustki i wątroby. Jak wiadomo mięśniem, który nie może się nigdy zatrzymać jest serce. Mózg więc za priorytet zawsze będzie uważał doprowadzenie jonów wapnia do mięśnia sercowego. Panuje powszechne przekonanie, że wapń jest głównie potrzebny do budowy kości. I to jest największe kłamstwo jakie jest publicznie przedstawiane. Wystarczy zadać podstawowe pytanie: skoro wapń jest używany głównie do budowy kości to dlaczego organizm woli znosić ból kostno - stawowy z powodu osteoporozy, dlaczego może dopuścić nawet do złamań kości z powodu ich osłabienia tak że człowiek nie potrafi poruszać by szukać pożywienia? Dlaczego woli zasysać cały wapń z zębów narażając człowieka na problemy trawienne z powodu braku przeżuwania pokarmu (dla organizm sztuczna szczęka nie istnieje). Skoro wiemy, że jest to fakt to pytanie drugie jest następujące: gdzie jest tak ważny jest wapń skoro organizm ograbia z niego kości i stawy? Otóż właśnie priorytetem jest nieustanna praca serca. Potem praca kończyn i narządów, które posiadają mięśnie. Wniosek jest jasny, że kości są żelaznym rezerwuarem wapnia, który zawsze musi być pod ręką. To, że kości są magazynem świadczy fakt, że potrafią się one zrastać czyli odbudowywać swoją strukturę za pomocą wapnia. Jest to magazyn wydawania i przyjmowania wapnia. Dzienne normy zapotrzebowania na wapń: kobiety w wieku 19-50 lat - 1000 mg, kobiety w wieku >51 lat - 1200 mg, mężczyźni w wieku 19-65 lat - 1000 mg, mężczyźni w wieku >66 lat - 1200 mg, ciąża i laktacja 50 roku życia - 2000 mg/dobę. Są to oczywiście uśrednione wartości ale są dość miarodajne. Tak więc każda mniejsza podaż wapnia do organizmu to sięganie do rezerw w kościach. Dlatego wiele osób w starszym wieku ma już wyczerpane magazyny wapnia i choruje na różnorodne schorzenia kostne: złamania, bóle kręgosłupa, bóle stawów, ubytki w uzębieniu. Ma to też wielki wpływ na psychikę. Twierdzę, że uzależnianie się od wszelkich używek takich jak kawa, papierosy, alkohol, narkotyki, uzależnienie od wrażeń emocjonalnych, sportów, seksu są maskowaniem niskiego dostępu do energii. Energii spożywamy aż nadto jednak nasza sieć przesyłowa jest mało wydajna. Dlatego organizm szuka chwil gdy nie jest na tak niskim poziomie energetycznym. Na przykład jak działa kawa? Gdy znajdzie się we krwi ma właściwości obfitego wyciągania wapnia z mięśni i puszczania go w obieg układu krwionośnego. Wtedy czuje się pobudzenie bo główne organy wewnętrzne mają chwilowo pełen dostęp do energii natomiast niektóre mięśnie nie i dlatego mogą drżeć np. ręce czy powieki gdyż są zakłócenia w skurczu i rozkurczu mięśni, w których brakuje wapnia. Niektórzy twierdzą, że kawa wypłukuje magnez i dlatego są te drżenia. Nic bardziej mylnego. Kawa per saldo dostarcza więcej magnezu niż wydala z powodu jej moczopędności. Tak więc należy przywrócić w organizmie homeostazę czyli równowagę energetyczną tak, by zaczął on prawidłowo funkcjonować. Gdy organizm ludzki jest nasycony wapniem nie będzie szukał więcej wrażeń. Nie będzie rzucał się na węglowodany - źródło szybkiej energii. Zmniejszy się w ogóle zapotrzebowanie na energię a używki staną się mało atrakcyjne. Wtedy można nawet zaryzykować stwierdzenie: dbaj o odpowiedni poziom wapnia i jedz, co chcesz. Natura bowiem wchodzi na swoje prawidłowe obroty i sama sobie dobiera, czego potrzebuje w odpowiednich ilościach. Wtedy też powraca się do właściwej wagi i właściwej sprawności fizycznej. A jakie są najlepsze źródła wapnia? Nabiał jest znany z dużej ilości wapnia jednak spożywanie go wiąże się z większym lub mniejszym problemem powstawania śluzu w organizmie jako odpowiedzi immunologicznej tak więc nie powinien on być głównym źródłem wapnia. Wg mnie najlepszym źródłem wapnia jest skorupka od jajka. Jedna cała skorupka jajka ważąca 6g zawiera 2g wapnia czyli dokładnie tyle ile wynosi najwyższe tolerowane spożycie wapnia dla dorosłych powyżej 50 roku życia, a połowa skorupki zapewnia całkowite dobowe zapotrzebowanie na wapń. Skorupki najlepiej spożywać na surowo i ze skórką w której jest kolagen aby zachować wszystkie biologiczne wartości skorupki, zmielone lub rozkruszone dla lepszej przyswajalności (należy zmyć lub unikać farby ze stempla oznaczającego pochodzenie jajka). Jeśli nie toleruje się skorupki od jajek można suplementować wapń cytrynianem wapnia, który jest stosunkowo tanim suplementem. Ten cytrynian nie powoduje zaparć i jest dobrze przyswajalny. Można zacząć od dawki 500mg wapnia w jednej dawce. Pora spożycia obojętna. Najlepiej zmieszać z jedzeniem. Jego smak jest obojętny i nie wpływa na smak pokarmów. W ten sposób można wycofać wszelkie bóle kostne, kręgosłupa, stawów. Jeśli gdzieś w ciele pojawią się krótkotrwałe pobolewania to znak, że ciało przystępuje do odbudowy uszkodzonych tkanek. Po co człowiekowi suplementować witaminę D3? Żeby szybciej wyciągnąć wapń z kości. Częstość występowania osteoporozy wg kontynentów od 8% w Oceanii do 26,9% w Afryce. W zależności od kraju: od 4,1% w Holandii (większość kraju leży poniżej poziomu morza i jest poprzecinana siecią rzek, jezior i kanałów . Wszystko to oznacza, że powietrze jest stosunkowo wilgotne przez cały rok. Często doświadcza się mgły i mgiełki, szczególnie późną jesienią i wczesną wiosną) do 52% w Turcji Jeśli chodzi ci o witaminę D3 to sprawa jest prosta. Zacząłem się zastanawiać dlaczego mainstreaneria razem z dietetykami sprzyjającymi LC wspólnie dmą w te same dudy "Więcej witaminy D3" no i mnie olśniło. Niewłaściwie postawione pytanie daje złe odpowiedzi. Myślenie jest takie: gdy jest nasycenie witaminą D tam jest odporność i dobre samopoczucie. Wniosek: witamina D3 jest dobrodziejstwem. I takiego myślenia spodziewa się farmacja. Jak wiadomo witaminę D3 wytwarza organizm pod wpływem słońca ale nie dlatego by mieć dodatkowe benefity z nasłonecznienia ale aby przeciwdziałać stresowi oksydacyjnemu, które promienie słońca powodują w organizmie. Do tego potrzebny jest wapń aby osłaniać komórki przed utlenianiem. Dlatego witamina D3 dobiera się do największych magazynów wapnia w organizmie i dlatego na słonku tak wielu się relaksuje a co niektórych słonko bardzo pobudza. Powód jest prosty: silne nasycenie wapniem organizm kosztem kości. Dlatego w Afryce jest tak wielka plaga osteoporozy. Arabowie są mądrzejsi zasłonięci od stóp do głów. Wiadomo że przed potopem ziemia była okryta płaszczem pary wodnej i dlatego taki Matuzalem mógł żyć 969 lat. Wapń jest tak ważny z dwóch powodów: przewodnictwo neuronowe oraz protekcja. Np. mamy zwapnienie szyszynki i wielu na wapń to zwala. Prawda jest taka, że wapń wiąże fluor, który niszczy szyszynkę unieczynniając go. Druga rzecz: blaszka miażdżycowa. Ona powstaje z powodu uszkodzeń ścianek naczyń krwionośnych. Organizm wysyła wtedy opatrunek składający się z wapnia wraz z cholesterolem. Gdy opatrunek dociera na miejsce nakłada się na ranę, zasycha i powstaje strupek - blaszka miażdżycowa. Swoją drogą przyczyną powstawania tych ran jest spożywanie olejów z nasion rzepaku, słonecznka i innych, które szybko się utleniają. Widziałem badania zrobione na przestrzeni 50 lat gdzie korelowano spożycie węglowodanów, białka i tłuszczu i ich wpływ na choroby. Okazało się, że spożycie węglowodanów wzrosło o kilka procent, białka tak samo ale spożycie tłuszczu z nasion wzrosło o ile pamiętam kilkaset procent i tu był gwałtowny wzrost chorób naczyniowych i neurodegeneracyjnych. I jeszcze zarzut że wapń powoduje powstanie kamieni nerkowych. Nerki uszkadzają szczawiany i organizm to widzi. Wtedy wysyła wapń aby wiązać szczawiany i tak powstają kamienie nerkowe. Czyli wapń ratuje nerki przed całkowitym zniszczeniem i zapobiega staniu się dożywotnim pacjentem dializ zewnętrznych. IMHO gdyby człowiek dbał o nasycenie wapniem zniknęły by takie choroby jak parkinson (trzęsące się ręce), alzheimer i stwardnienie rozsiane, refluks (źle działający mięsień rozworu przełykowego). To wszystko są choroby, które są symptomem zamierania nerwów, z braku docierania do nich sygnałów z mózgu by je pobudzić.
Dzisiaj zobaczyłem swoje badania krwi i mam 202 żelaza a powinno się mieć między 60 a 158 / ostatnio brałem witamine d3 - mogę założyć że to przedawkowanie witaminy d3 ? (mam 21 lat)
Jeśli mamy zbyt dużo wapnia i osadza się na np:stawach. To warto przyjmować potas bo on reguluje wchłanianie magnezu i wapnia. Jeśli mamy zbyt mało potasu to magnez i Wapń nie zmienia się w formę płynną... Co za tym idzie jeśli niema formy płynnej nie może być przyswojone i wtedy Wapń osiada na stawach zamiast iść do kości. Także ludzie w dzisiejszych czasach zamiast przyjmować Wapń na "zdrowe kości" powinni sprawdzić poziom wapnia/magnezu/potasu we krwi.
Czy może Pan doktor polecić placówkę, która zajmuje się usunięciem gruczolaka przytarczyc?
Cenny wykład na temat nadczynności przytarczyc, z którą borykam się. Odwiedzam endokrynologów i każdy mówi co innego- jestem przerażona 😢. Najgorsze jest to, że mam bóle stóp i pojawiły się obrzęki oraz problem z prawidłowym stawianiem stóp ( ból utrudnia chodzenie). Lekarze zalecili uzupełnianie Wit D3 i nic więcej, a choroba rozwija się. Ma ktoś coś podobnego?
Sekret zdrowia ciała. Potrzeba mało albo tylko jednego. Człowiek jest ssakiem dlatego swój rozwój cielesny rozpoczyna od ssania mleka matki. To jest wzorcowy pokarm dla człowieka na całe jego życie. Ogólnie wiadomo, że mleko kobiece zawiera: wodę, białko, tłuszcz, trochę węglowodanów, witaminy i minerały. Wszyscy skupiają się na białku, tłuszczu i węglowodanach jako głównych składnikach energii. To wszystko jest konieczne ale nikt nie zadaje pytania, co jest potrzebne do dostarczenia impulsów elektrycznych do mięśni. Jest nim właśnie wapń. Włókna mięśni gładkich znajdują się w ścianach wydrążonych narządów trzewnych takich jak wątroba, trzustka i jelita. Serce jest jednym wielkim mięśniem. Włókna mięśni szkieletowych występują w mięśniach, które są przymocowane do szkieletu. Wapń umożliwia właściwe działanie mięśni, w tym skurcz i rozkurcz, co jest niezbędne do wykonywania każdego ruchu, każdego uderzenia serca, każdego ruchu jelit, trzustki i wątroby. Jak wiadomo mięśniem, który nie może się nigdy zatrzymać jest serce. Mózg więc za priorytet zawsze będzie uważał doprowadzenie jonów wapnia do mięśnia sercowego. Panuje powszechne przekonanie, że wapń jest głównie potrzebny do budowy kości. I to jest największe kłamstwo jakie jest publicznie przedstawiane. Wystarczy zadać podstawowe pytanie: skoro wapń jest używany głównie do budowy kości to dlaczego organizm woli znosić ból kostno - stawowy z powodu osteoporozy, dlaczego może dopuścić nawet do złamań kości z powodu ich osłabienia tak że człowiek nie potrafi poruszać by szukać pożywienia? Dlaczego woli zasysać cały wapń z zębów narażając człowieka na problemy trawienne z powodu braku przeżuwania pokarmu (dla organizm sztuczna szczęka nie istnieje). Skoro wiemy, że jest to fakt to pytanie drugie jest następujące: gdzie jest tak ważny jest wapń skoro organizm ograbia z niego kości i stawy? Otóż właśnie priorytetem jest nieustanna praca serca. Potem praca kończyn i narządów, które posiadają mięśnie. Wniosek jest jasny, że kości są żelaznym rezerwuarem wapnia, który zawsze musi być pod ręką. To, że kości są magazynem świadczy fakt, że potrafią się one zrastać czyli odbudowywać swoją strukturę za pomocą wapnia. Jest to magazyn wydawania i przyjmowania wapnia. Dzienne normy zapotrzebowania na wapń: kobiety w wieku 19-50 lat - 1000 mg, kobiety w wieku >51 lat - 1200 mg, mężczyźni w wieku 19-65 lat - 1000 mg, mężczyźni w wieku >66 lat - 1200 mg, ciąża i laktacja 50 roku życia - 2000 mg/dobę. Są to oczywiście uśrednione wartości ale są dość miarodajne. Tak więc każda mniejsza podaż wapnia do organizmu to sięganie do rezerw w kościach. Dlatego wiele osób w starszym wieku ma już wyczerpane magazyny wapnia i choruje na różnorodne schorzenia kostne: złamania, bóle kręgosłupa, bóle stawów, ubytki w uzębieniu. Ma to też wielki wpływ na psychikę. Twierdzę, że uzależnianie się od wszelkich używek takich jak kawa, papierosy, alkohol, narkotyki, uzależnienie od wrażeń emocjonalnych, sportów, seksu są maskowaniem niskiego dostępu do energii. Energii spożywamy aż nadto jednak nasza sieć przesyłowa jest mało wydajna. Dlatego organizm szuka chwil gdy nie jest na tak niskim poziomie energetycznym. Na przykład jak działa kawa? Gdy znajdzie się we krwi ma właściwości obfitego wyciągania wapnia z mięśni i puszczania go w obieg układu krwionośnego. Wtedy czuje się pobudzenie bo główne organy wewnętrzne mają chwilowo pełen dostęp do energii natomiast niektóre mięśnie nie i dlatego mogą drżeć np. ręce czy powieki gdyż są zakłócenia w skurczu i rozkurczu mięśni, w których brakuje wapnia. Niektórzy twierdzą, że kawa wypłukuje magnez i dlatego są te drżenia. Nic bardziej mylnego. Kawa per saldo dostarcza więcej magnezu niż wydala z powodu jej moczopędności. Tak więc należy przywrócić w organizmie homeostazę czyli równowagę energetyczną tak, by zaczął on prawidłowo funkcjonować. Gdy organizm ludzki jest nasycony wapniem nie będzie szukał więcej wrażeń. Nie będzie rzucał się na węglowodany - źródło szybkiej energii. Zmniejszy się w ogóle zapotrzebowanie na energię a używki staną się mało atrakcyjne. Wtedy można nawet zaryzykować stwierdzenie: dbaj o odpowiedni poziom wapnia i jedz, co chcesz. Natura bowiem wchodzi na swoje prawidłowe obroty i sama sobie dobiera, czego potrzebuje w odpowiednich ilościach. Wtedy też powraca się do właściwej wagi i właściwej sprawności fizycznej. A jakie są najlepsze źródła wapnia? Nabiał jest znany z dużej ilości wapnia jednak spożywanie go wiąże się z większym lub mniejszym problemem powstawania śluzu w organizmie jako odpowiedzi immunologicznej tak więc nie powinien on być głównym źródłem wapnia. Wg mnie najlepszym źródłem wapnia jest skorupka od jajka. Jedna cała skorupka jajka ważąca 6g zawiera 2g wapnia czyli dokładnie tyle ile wynosi najwyższe tolerowane spożycie wapnia dla dorosłych powyżej 50 roku życia, a połowa skorupki zapewnia całkowite dobowe zapotrzebowanie na wapń. Skorupki najlepiej spożywać na surowo i ze skórką w której jest kolagen aby zachować wszystkie biologiczne wartości skorupki, zmielone lub rozkruszone dla lepszej przyswajalności (należy zmyć lub unikać farby ze stempla oznaczającego pochodzenie jajka). Jeśli nie toleruje się skorupki od jajek można suplementować wapń cytrynianem wapnia, który jest stosunkowo tanim suplementem. Ten cytrynian nie powoduje zaparć i jest dobrze przyswajalny. Można zacząć od dawki 500mg wapnia w jednej dawce. Pora spożycia obojętna. Najlepiej zmieszać z jedzeniem. Jego smak jest obojętny i nie wpływa na smak pokarmów. W ten sposób można wycofać wszelkie bóle kostne, kręgosłupa, stawów. Jeśli gdzieś w ciele pojawią się krótkotrwałe pobolewania to znak, że ciało przystępuje do odbudowy uszkodzonych tkanek. Po co człowiekowi suplementować witaminę D3? Żeby szybciej wyciągnąć wapń z kości. Częstość występowania osteoporozy wg kontynentów od 8% w Oceanii do 26,9% w Afryce. W zależności od kraju: od 4,1% w Holandii (większość kraju leży poniżej poziomu morza i jest poprzecinana siecią rzek, jezior i kanałów . Wszystko to oznacza, że powietrze jest stosunkowo wilgotne przez cały rok. Często doświadcza się mgły i mgiełki, szczególnie późną jesienią i wczesną wiosną) do 52% w Turcji
Jeśli chodzi ci o witaminę D3 to sprawa jest prosta. Zacząłem się zastanawiać dlaczego mainstreaneria razem z dietetykami sprzyjającymi LC wspólnie dmą w te same dudy "Więcej witaminy D3" no i mnie olśniło. Niewłaściwie postawione pytanie daje złe odpowiedzi. Myślenie jest takie: gdy jest nasycenie witaminą D tam jest odporność i dobre samopoczucie. Wniosek: witamina D3 jest dobrodziejstwem. I takiego myślenia spodziewa się farmacja. Jak wiadomo witaminę D3 wytwarza organizm pod wpływem słońca ale nie dlatego by mieć dodatkowe benefity z nasłonecznienia ale aby przeciwdziałać stresowi oksydacyjnemu, które promienie słońca powodują w organizmie. Do tego potrzebny jest wapń aby osłaniać komórki przed utlenianiem. Dlatego witamina D3 dobiera się do największych magazynów wapnia w organizmie i dlatego na słonku tak wielu się relaksuje a co niektórych słonko bardzo pobudza. Powód jest prosty: silne nasycenie wapniem organizm kosztem kości. Dlatego w Afryce jest tak wielka plaga osteoporozy. Arabowie są mądrzejsi zasłonięci od stóp do głów. Wiadomo że przed potopem ziemia była okryta płaszczem pary wodnej i dlatego taki Matuzalem mógł żyć 969 lat. Wapń jest tak ważny z dwóch powodów: przewodnictwo neuronowe oraz protekcja. Np. mamy zwapnienie szyszynki i wielu na wapń to zwala. Prawda jest taka, że wapń wiąże fluor, który niszczy szyszynkę unieczynniając go. Druga rzecz: blaszka miażdżycowa. Ona powstaje z powodu uszkodzeń ścianek naczyń krwionośnych. Organizm wysyła wtedy opatrunek składający się z wapnia wraz z cholesterolem. Gdy opatrunek dociera na miejsce nakłada się na ranę, zasycha i powstaje strupek - blaszka miażdżycowa. Swoją drogą przyczyną powstawania tych ran jest spożywanie olejów z nasion rzepaku, słonecznka i innych, które szybko się utleniają. Widziałem badania zrobione na przestrzeni 50 lat gdzie korelowano spożycie węglowodanów, białka i tłuszczu i ich wpływ na choroby. Okazało się, że spożycie węglowodanów wzrosło o kilka procent, białka tak samo ale spożycie tłuszczu z nasion wzrosło o ile pamiętam kilkaset procent i tu był gwałtowny wzrost chorób naczyniowych i neurodegeneracyjnych. I jeszcze zarzut że wapń powoduje powstanie kamieni nerkowych. Nerki uszkadzają szczawiany i organizm to widzi. Wtedy wysyła wapń aby wiązać szczawiany i tak powstają kamienie nerkowe. Czyli wapń ratuje nerki przed całkowitym zniszczeniem i zapobiega staniu się dożywotnim pacjentem dializ zewnętrznych. IMHO gdyby człowiek dbał o nasycenie wapniem zniknęły by takie choroby jak parkinson (trzęsące się ręce), alzheimer i stwardnienie rozsiane, refluks (źle działający mięsień rozworu przełykowego). To wszystko są choroby, które są symptomem zamierania nerwów, z braku docierania do nich sygnałów z mózgu by je pobudzić.
Dzisiaj zobaczyłem swoje badania krwi i mam 202 żelaza a powinno się mieć między 60 a 158 / ostatnio brałem witamine d3 - mogę założyć że to przedawkowanie witaminy d3 ? (mam 21 lat)
Nie nie ma to wplywu
@@charlesvane6501 u
W Hiperkalcemi ważna jest dieta. Ale problem w tym że niewiedza dietetyków jest duża. Może ktoś ma jakaś widzę proszę napisać.
rzeba sprawdzić parathormon, jeżeli podwyższony zrobić usg przytarczyc. Może być gruczołak
Miałem wynik 10.3 wapnia całkowitego ale w laboratorium norma to 10.2
I jaki był powód ?
Trzeba sprawdzić parathormon, jeżeli podwyższony zrobić usg przytarczyc. Może być gruczołak
Jeśli mamy zbyt dużo wapnia i osadza się na np:stawach. To warto przyjmować potas bo on reguluje wchłanianie magnezu i wapnia.
Jeśli mamy zbyt mało potasu to magnez i Wapń nie zmienia się w formę płynną... Co za tym idzie jeśli niema formy płynnej nie może być przyswojone i wtedy Wapń osiada na stawach zamiast iść do kości.
Także ludzie w dzisiejszych czasach zamiast przyjmować Wapń na "zdrowe kości" powinni sprawdzić poziom wapnia/magnezu/potasu we krwi.
:D bracia rodzyn na pełnej ...
Pierwszy raz słyszę,że ktoś mówi "paratormon",a nie "parathormon"...moja Endokrynolog wymawia "parathormon".
Ma Pani podwyższony parathormon? Ja tak. Oprócz tego mam podwyższony wapń, czyli hiperkalcemię. Mam wykrytą osteoporozę.
@@marialumpa4586 Czy robiła Pani Uzg przytarczyc oraz scyntygrafia. Prawdopodobnie ma Pani gruczolaka przytarczyc.