@@robertkomosa4556 w najwiekszym mozliwym skrocie - zaczalem interesowac sie winem. Bardziej anizeli przypadkowa butelka za 30 zl w markecie. "Wsiaklem". Uznalem, ze fajnie poszerzyc i usystematyzowac sobie wiedze. Wybralem WSET. Pierwszy. Drugi. Czy to realnie cos az tak negatywnego? Chyba, ze to jakas specyficzna plakietka dla "wseciarzy z wwa".
@@Gr3kiZon3chodzi o to że na ludziach z branży lub znawcach z certyfikatami się nie zarobi bo oni aż tak często nie zaglądają do winebarow chyba że jest to Robert Komosa 😂 także nie ma sensu robić lokali pod znawców wina tylko raczej entuzjastów bo to oni na koniec dnia utrzymają miejsce. Celna obserwacja swoją drogą Tytus.
Bardzo miło posłuchać ciekawych gości 😊
Super rozmowa. Gratulacje!
natural born talent🥂😎
"Wseciarze nie jesteście potrzebni." i to nie moje słowa ;)
Znalazłem sklep w którym było 12 rodzajów sherry, kupiłem siedem... dostałem e-mail że jeśli mieszkam w Warszawie to dowiozą w dwie godz...
Przepraszam ale czy "wseciarze" to nie normalni ludzie? Troche to kwasne.
Ani trochę nie kwaśne 😎 co Ciebie konkretnie w tym ubodło?
@@robertkomosa4556 w najwiekszym mozliwym skrocie - zaczalem interesowac sie winem. Bardziej anizeli przypadkowa butelka za 30 zl w markecie. "Wsiaklem". Uznalem, ze fajnie poszerzyc i usystematyzowac sobie wiedze. Wybralem WSET. Pierwszy. Drugi. Czy to realnie cos az tak negatywnego? Chyba, ze to jakas specyficzna plakietka dla "wseciarzy z wwa".
Przymróż oko :) podpisano: Wseciarz.
@@Gr3kiZon3chodzi o to że na ludziach z branży lub znawcach z certyfikatami się nie zarobi bo oni aż tak często nie zaglądają do winebarow chyba że jest to Robert Komosa 😂 także nie ma sensu robić lokali pod znawców wina tylko raczej entuzjastów bo to oni na koniec dnia utrzymają miejsce. Celna obserwacja swoją drogą Tytus.