Hej kochane dziewczyny :) Miłego oglądania i udanego dnia życzę! :) P.S. Jeżeli dostrzegłyście w filmikach, że nieco zmienia się ostatnio moja sylwetka to się nie myliłyście - jestem w 6 miesiącu ciąży :-) Więc wkrótce na pewno temat - stylizacje w ciąży! :-)
Dzięki Arlena! Miło mi to przeczytać! Moja mama jest Twoją fanką i kilka miesięcy temu podesłała mi Twój kanał żeby mi pokazać, jak powinnien być dobrze prowadzony kanał :))) Powiedziała, że mam brać przykład :) haha serio!!! :D Wszystkiego dobrego!
Uwielbiam Twoje filmiki. Nie tylko ze wzgledu na tresc, ale tez forme prezentowania: z klasa, elegancko, bogate slownictwo, zero wulgaryzmow. Az milo posluchac. Kibicuje Ci goraco i zycze samych sukcesow!
Zdarza się też, że bezmyślnie podążamy za modą i zamiast kupić fason, który nam pasuje, kupujemy taki, który jest akurat modny. I nie dość, że wyglądamy źle, to jeszcze tak samo jak co druga dziewczyna na ulicy ;) P.S. Ciąża Ci służy, ślicznie wyglądasz!
Bardzo ciekawy i ważny odcinek. Ja bym jeszcze dodała, z własnego doświadczenia i obserwacji, że niektóre kobiety źle się ubierają, bo chcą samym sobie udowodnić, że są idealne. Tak naprawdę mają kompleksy, ale swoim strojem chcą je zanegować. Np. kobieta ma szersze biodra i nie akceptuje tego; chce pokazać, że wcale nie są takie szerokie, że może wszystko i ubiera stroje, które nie są właściwe dla jej sylwetki, które podkreślają jej dysproporcję, przez co wygląda gorzej niż gdyby zaakceptowała swoją figurę i doborem odpowiednich ubrań wyrównała proporcje, odciągnęła uwagę od mankamentów, a skupiła ją na atutach. Myślę, że obok kobiet, które ubierają nijakie, często workowate ubrania, bo nie akceptują swojego ciała, jest sporo takich, które z tego samego powodu zakładają stroje zbyt krzykliwe i obcisłe. Gratuluję błogosławionego stanu❤ Pozdrawiam serdecznie Angela
Zosiu masz śliczną fryzurę. Bardzo elegancka i klasyczna. Czy mogłabyś kiedyś np. zrobic odcinek o fryzurach? Bardzo jestem ciekawa jak ukladasz swoje włosy i jak były ścięte. Ja teraz też obcielam sobie długiego boba, ale nieco krótszego niż Twój i myślę, żeby zapuszczac do podobnej dlugosci. Twoje włosy sprawiają wrażenie bardzo gęstych.
Juuustina W. Dzięki! To prawda układam je dość skrupulatnie przed każdym odcinkiem (niestety same się tak nie układają :D). Pomyślę o tym :) pozdrawiam serdecznie :)
Obejrzalam wiele twoich filmików i wiele mi się podobało ale ten chyba wywarł na mnie największe wrażenie i najbardziej dał mi do myślenia. Bardzo dziękuje. Ps. Ktoś poniżej wspomniał, ze dużo teorii mało praktyki. Niestety muszę się zgodzić z ta osoba, brakuje mi poparcia pewnego pomysłu czy sugestii zdjęciami, chociażby celebrytów, których wszyscy znamy i możemy się z nimi utożsamić. Np. Ta i ta pani nauczyła się stylowo ubierać i można by pokazać zdjęcie przed i po (może zagranicznych gwiazd jeżeli obawiasz się negatywnych opinii). Myśle, ze dzięki temu twoj kanał stalby się bardziej nowoczesny i docierałby do młodszej widowni. Pozdrawiam
Zosiu idealnie odzwierciedlasz to o czym mówisz, mimo zmiany sylwetki nadal potrafisz cudownie podkreślić swoje atuty. Bardzo podobają mi się Twoje porady :-).
Też się kiedyś zastanawiałam i miałam jeszcze dodatkowe wnioski, co jeszcze się liczy: - trzeba mieć odpowiednią ilość czasu, który chce się poświęcić właśnie na 'inspirowanie się' w tematach modowych (rozumiem, że mając dzieci, pracę lub swoją firme, chcąc uprawiać sport, zdrowo się odżywiać gotując w domu, czytać...., to śledzenie blogów jest któeś tam w kolejce). - szczupła sylwetka: jak się ma rozmiar 34/36 to dużo łatwiej o tę nonszalancję tworzoną przez oversizy itp. ;) Przy większych rozmiarach, raz że o ten oversize ciężko lub: dwa, czasami dwa oversizy (ciało + ubranie) dają efekt namiotu a nie niewymuszonego szyku. Nie mówię, że większe osoby nie mogą fajnie się ubierać, ale o to, że większość ikon stylu, które właśnie jest inspiracją (Ad.1), jest posiadaczkami raczej mniejszych rozmiarów i ciężko zdać się na kopiowanie ich stylu licząc na podobny efekt. - stawianie na budowanie swojego stylu na dobrych jakościowo i ponadczasowych ubraniach, a nie ślepe podążanie za trendami lub, co gorsza, świecenie logami marek
Temat jest przeswietny i doskonaly filmik. Mysle, ze kazda kobieta przechodzi przez wszystkie te etapy, tylko jedna krocej sie uczy inna dluzej. Musialam, majac tak z 15 lat miec kazda bluzke zapieta pod sama szyja i nawet moja ciocia zwrocila mi kiedys uwage, ze to nie jest wcale ladnie😊 Dzisiaj jest tak, ze z miesiac temu ktos powiedzial mi, Ty masz taki swoj styl, taki pasujacy do Ciebie, a ja nie wiedzialam wogole o co chodzi 😀 Dopiero dzisiaj ogladajac ten filmik zdalam sobie sprawe, ze juz od dawna nie nosze bluzek zapietych pod sama szyja 😉 Nie byly w moim stylu.
Yvonsie Ja nigdy nie pokazywałam nóg. Nigdy nie zakładałam sukienek, spódnic i krótkich spodenek, bo uważałam że mam za chude nogi. Moja mama mówiła puknij się w czoło. Całe szczęście przeszło mi to i jestem dumna z moich nóg. Teraz uwielbiam pokazywać nogi.
Z przyjemnością się Ciebie słucha i ogląda, bo jesteś profesjonalna, ładnie wyglądasz i ładnie i składnie mówisz. A może któryś odcinek mógłby dotyczyć tego jak przyzwoicie i estetycznie - już niekoniecznie stylowo wyglądać w codziennych zwyczajnych sytuacjach jak wyjście z dzieckiem do piaskownicy lub do sklepu po bułki? Przyznasz że to ,że ta sama osoba ubierze szałową sukienkę i szpilki - t w tym raczej nie pobiega 24 h na dobę, i tu jest problem. Ludzie z reguły "stroją się " na jakieś wyjścia, a w codziennych sytuacjach naciągają cokolwiek np grube kobiety - legginsy , co jest zmorą polskich ulic. Przydałyby się kilka porad jak na zwykłych zakupach po chleb niekoniecznie być wystylizowanym - bo to się wyda nienaturalne, tylko czego unikać żeby nasz strój był estetyczny, ładny, żeby dobrze wyglądać. Mama wrażenie że to ogromny problem. Ulica jest pełna przypadkowości!
Nie każdemu zależy na spektakularnym wyglądzie. Są też kobiety, które stawiają na klasyczną elegancję. To jest bezpieczne i pewnie bez wielkiego WOW, bo klasyczna elegancja nie skupia się na obecnej modzie ale daje też duże poczucie wolności. Nie stoi się długo przed szafą i zastanawia, co mamy na siebie włożyć. A co do historii z sukienką, to moim zdaniem, jak sukienka nie jest dopasowana na 100% i to komuś przeszkadza to nie ma sensu jej kupować, bo człowiek będzie cały czas myślał o tym małym mankamencie ubrania. Ewentualnie zaprzyjaźnijmy się z dobrą krawcową, która dopasuje do nas sukienkę. Lubię Twoją energię.
Ja bym jeszcze do tego dołożyła kwestie odpowiedniej odczuwanej ciepłoty w ubraniach. Mam takie ubrania w swojej szafie które wiem że są złe dla mojej sylwetki ale i takie je lubię i noszę bo jest mi poprostu w nich ciepło i mam gdzieś czy komuś się to podoba czy nie :)
Kwestia ciepłoty jest pomijana w większości poradniczych przypadków, np w garderobie kapsułowej gdzie jest mnóstwo koszulek i cienkich bluzeczek, w których bym chyba zamarzła. Poza tym stylizacje jesień/zima również wykluczają nasz komfort fizyczny, i pokazywane są dziewczyny np w długim swetrze, czapce i szaliku ale bez kurtki, rozpięty płaszcz a pod spodem t-shirt, swetrowe sukienki z krótkim rękawem bez dodatkowych okryć wierzchnich (tylko kurtka), spodnie z gołymi kostkami itd
bardzo dobry odcinek, w dodatku widać, że znasz się na tym co robisz, ale chciałabym się odnieść do tego "destrukcyjnego perfekcjonizmu". :) czasem to jednak są istotne szczegóły w tym sensie, że niestety, żyjemy w czasach fast fashion, gdzie czasami poszukiwanie wymarzonego ubrania to droga przez mękę. ja dodałabym jednak jedną rzecz: tutaj bardzo się przydaje świadomość, co w "niedoskonałym" ubraniu można poprawić (np. poprzez ingerencję krawcowej). serdecznie pozdrawiam, cieszę się, że trafiłam na twój kanał! :)
Bardzo spodobał mi się ten materiał 😊 jedna z odpowiedzi czyli wzorowane do na innych wręcz bym podkreśliła i napisała CapsLockiem 😂 kiedy chcemy zostać klonem kogoś innego to nie kończy się dobrze... Pozdrawiam cieplutko ❤❤
Zosiu jestem starsza panią i pierwszy raz obejżałm odcinek z tobą i mamą był super Od tamtej pory oglądam ciebie często, jesteś super sposób przekazania ,tematyka ktorą poruszasz Serdecznie pozdrawiam
Trafiłaś właściwie w sedno moich problemów. Przywiązuję bardzo dużą wagę do wyglądu, kupuję sporo ubrań i mam ich w swojej szafie wiele, naprawdę fajnych, modnych, ciekawych etc. ale jak przychodzi do stworzenia jakiejś interesującej stylizacji, to wybieram sprawdzony, bezpieczny zestaw czyli najchętniej sweter+spodnie. Cechuje mnie też destrukcyjny perfekcjonizm, szczególnie jeśli chodzi o buty i spodnie (mam szersze biodra i masywniejsze uda i nastręcza mi to wielu trudności), zawsze mam wrażenie, że nie mam akurat takich butów, jakie by pasowały. Bardzo mnie to męczy, bo chciałabym wyglądać fajnie i jakoś ciekawie. Moim problemem jest też fakt, że nie lubię dziwnych stylizacji, a raczej dość klasyczne i stonowane, ewentualnie z odrobiną szaleństwa (dla przykładu zupełnie nie dla mnie byłby wizerunek jaki ma Margaret czy Maffashion, natomiast Twoje stylizacje są mi bliskie). Chciałabym żeby ktoś kto się na tym zna "wszedł" do mojej szafy i ułożył z niej satysfakcjonujące mnie zestawy, może kiedyś skorzystam z Twoich usług w tej dziedzinie. No i tak jak mówiłaś odnośnie inspiracji - patrzę na coś i myślę o super, a potem nie mam takich spodni, a jak mam to zupełnie mi się to nie podoba i znowu pojawia się problem, dodatkowo w zimie musi mi być ciepło, także żadne rozchylone płaszcze, gołe kostki etc. nie wchodzą w grę, co znów powoduje pewne ograniczenia. Ehhh skomplikowane to wszystko!
Witam świetny filmik, uwielbiam Panią! Mam pytanie gdzie kupiła Pani ten piękny naszyjnik na filmiku, zakochałam się w nim! Będę wdzięczna za odpowiedz!
Zosiu jestem po czterdziestce i mam 5 dzieci, lubię oglądać twój kanał ale na,, swój styl,, szansy nie mam z reguły zawsze widzę w sobie starą babe no i zawsze muszę przyglądać się cenom ale to co robisz jest super :-) marzenia nie kosztują
a Second handy? Wiesz jakie super rzeczy mozna znależć? po 40stce stara baba? Wiek mamy w głowie nie na metryce, a na wlasny styl jest szansa zawsze.. Spójrz na Brigitte Macron, żone prezydenta Francji. Ilekroć ją widzę nie mogę wyjść z podziwu, jak ta kobieta fajnie wygląda.
Gratulacje! Pięknie wyglądasz. Zabawne było porównanie Ciebie kiedyś a Ciebie teraz. Co prawda wcale nie wyglądałaś źle, ale sposób wstawienia tego fajny :D Czasami jak oglądam moje starsze zdjęcia to myślę sobie "O matko!".
W moim przypadku zamieszanie zrobiła profesjonalna analiza kolorystyczna, którą sobie zaserwowałam. Jestem chłodnym latem. Uwielbiam kolory jesienne. A tu łup. Róże, turkusiki i inne barwy, które zawsze uważałam za kiczowate. Na Pintreście kolekcjonuję wszystkie możliwe piny dotyczące chłodnego lata, przyglądam się różnym stylizacjom. W ogóle to interesuję się modą. Ale jak mam wybrać coś dla siebie, to jakoś nie umiem. Najlepiej czuję się w szarym bezkształtnym swetrze. Zosiu, co jeszcze można robić, by wyrobić w sobie to wyczucie stylu? I polubić kolory chłodnego lata ;) ? Pozdrawiam i gratuluję :)
W praktyce nie stosuję się do zasad analizy kolorystycznej. Te zasady są dla mnie tylko inspiracją. Ja dobieram kolory indywidualnie, do okazji oraz do tego, w czym mój klient się dobrze czuje. Więc moja rada jest taka, abyś wybierała kolory, które lubisz. A wyczucie stylu - oglądać, próbować, szukać inspiracji, testować na sobie itd. Każda z nas może je w sobie wyrobić. Pozdrawiam :)
Ja zawsze zauważam takie szczegóły u innych, np. moje koleżanki widzą jakąś dziewczynę na ulicy i mówią jak to ona fajnie nie wygląda, a ja mam takie no fajnie tylko że tutaj ta bluzka się nieładnie marszczy, a te spodenki jakoś tak dziwnie się zawijają. Albo jak patrzę na dłonie kobiety to od razu widzę jakieś odpryśnięcie lakieru albo tego typu rzeczy.
Trochę jestem rozdarty jeśli chodzi o te niedoskonałości sylwetki. Ludziom byłoby w życiu łatwiej, gdyby nie było tych „ideałów” - wtedy nie musieliby niczego akceptować, bo po prostu nikt nie zwracałby na to uwagi. Z drugiej strony żeby dobrze się ubierać, trzeba dążyć do określonego kształtu sylwetki, niejako „modelować” go ubraniami. I tak mamy: dla kobiety jest to kształt „X”, a dla faceta „V”. Podobna historia jest przy fryzurach: dla kobiet kształt owalny, dla faceta prostokątny.
Kurczę, skomentowałem film zanim obejrzałem do końca, ale po prostu zazwyczaj odnoszę się do czegoś na bieżąco. Teraz jestem w 4:05 i śmieszna sytuacja, Zosiu, bo kilka minut wcześniej obejrzałem jeden ze starszych filmów i właśnie tam miałaś te dłuższe włosy i zauważyłem tę metamorfozę. Pomyślałem: bardzo mocno na plus. Najlepsze, że jak w tamtym czasie oglądałem te filmy, na których miałaś długie włosy, to ten styl wyglądał fajnie, a jak się teraz zestawi te dwa, to ten dawniejszy przy tym obecnym wypada jakoś w stylu „Jak ona mogła mieć takie włosy?!”. :)
Nie zważać na ocenę innych... Ostatnio wymyśliłam stylizację, która mi się mocno spodobała. Były to bordowe dżinsy, które mnie wyszczupliły, do tego fajny blezer, na to ponczo, oba w odcieniu głębokiego fioletu. Plus retro torebka. I chyba strój nie spodobał się na urodzinach, na których w tym byłam. Ale chyba liczy się to, że ja się w tym świetnie czułam? Prawda? Lubię stroje niebanalne.
Jaką szkołę skończyłaś? Jak wyglądała Twoja droga? I czemu wybrałaś taki zawód? Sama zastanawiam się czy nie pójść w podobnym kierunku, więc chętnie posłucham Twojej historii 😇
Zosiu, a masz w planach zrobić filmik o np. Płaszczach dla kobiet? Ostatnio ciagle są filmiki dla facetów, czuje się zaniedbana. :D A tak powaznie, dobrze, ze wreszcie jakiś filmik do nas skierowany. Pozdrawiam! :)
Mój styl to chyba białe koszule z klasycznymi jeansami - aczkolwiek ostatnimi czasy nabyłam piękne czerwone baskinki (2 sztuki) - ślicznie wyglądają w połączeniu ze spódniczką i długimi zakolanówkami :)
Szkoda, że ładne ubrania i dodatki są bardzo drogie.Lubię inspirować się stylem klasycznym. Ładne buty, eleganckie płaszcze, stylowe kapelusze....Trzeba nieźle się nagimnastykować, żeby się tak ubrać i nie zbankrutować.
Ja się potrafię z dnia na dzień ubrać po prostu skrajnie - czarna sukienka i szpilki > bluza i trampki. Zastanowiło mnie to, co mówiłaś - czy ja nie mam stylu? Czy mój ubiór mnie nie wyraża? Ale myśląc o tym jaka jestem - to właśnie jest mój styl i moja osobowość - różnorodność.
Hej Zosiu, mnie osobiście bardzo pomogłaś i pomagasz każdym swoim filmikiem! Mam pytanie, czy byłaby szansa na odcinek z poradami dla dziewczyn, które mają 160 cm wzrostu i rozmiar stanika E, o tym jak się ubierać żeby zamaskować rozmiar biustu? Z góry dziękuję i pozdrawiam 😊
Ja nie umiałam się ubrać bo idąc do sklepu kupowałam co mi się podobało a potem okazywało się że leży w szafie bo to nie do końca styl w który się chce ubierać. Na szczęście ewoluowałam i zmieniam szafę :)
Znam kobiety z mojego miasta, które nie ubiorą czegoś co jest w modzie, podoba im się i by świetnie na nich leżało. Powodem jesto to, iż mieście (małe miasto) nikt w tym nie chodzi i uważają, że byłyby obserowane, wyśmiewane.
Powiedziała Pani, że ubiera kobiety do rozmiaru 50. Ja gdy wchodzę do sieciówek rzadko spotykam tam rozmiar 44, stąd moje pytanie: gdzie Pani ubiera te kobiety?
Z tego co ja widzę, to nie tyle o bezpieczne fasony chodzi, ale o to, że jak kobieta nie akceptuje swojej sylwetki to stara się wybierać ubrania dla swojej wymarzonej sylwetki, czego finalny efekt jest po prostu fatalny, bo same sobie krzywdę robią.
Ten perfekcjonizm to jestem dokładnie ja :/ Mam np. cholerny problem ze spódniczkami, bo mimo tego, że wiem, że mam ładne nogi i powinnam je pokazywać, to w żadnej spódniczce się sobie nie podobam, bo czuję, że w każdej widać odstający brzuch. W efekcie, do tej pory nie mam żadnej spódniczki, w której czułabym się dość dobrze, aby chodzić na co dzień i wolę ukrywać się za jeansami i bluzkami oversize aniżeli spróbować coś pokazać, więc te wszystkie rzeczy rozumiem aż za dobrze. :/
A ja mam do Ciebie pytanie odnośnie biżuterii. Na co dzień noszę biżuterię srebrną i bardzo subtelną - delikatny łańcuszek, bransoletka i malutkie kolczyki. Mam też bardzo klasyczny zegarek srebrny na czarnym pasku, ale ostatnio bardzo spodobał mi się zegarek na bordowym pasku i w kolorze złotym. Myślę o jego kupnie, ale nie chcę rezygnować z mojej srebrnej biżuterii - co sądzisz o takim połączeniu? Czy to może wyglądać dobrze czy jednak dać sobie spokój?
Paulina Musialek w teorii nie powinno się łączyć srebrnych dodatków ze złotymi w jednej stylizacji. Jednak jeżeli biżuteria jest niewielka i subtelna tak, jak piszesz, to ja na co dzień bym się tym nie przejmowała :) Jeżeli Tobie będzie się to podobało to tak możesz nosić :) ostatnio słyszałam o nowej teorii zza oceanu, że już teraz tak się to łączy.
Oj. Byłam ciekawa, czy powiesz o jakości ubioru. Bo to jest najbardziej widoczne np. Bawełna, jedwab, dobra wełna, a nie poliester, szwy (dobrze uszyty ubiór)... A tu nic. Można pomyśleć, że czarna sukienka z satyny a ta z jedwabiu to jedno i to samo (i często tak jest, dlatego Polki, tak koszmarnie wypadają za granicą, jak tego nie widzą). Cóż chyba modą zajmujesz się krótko, ale trochę pewności siebie, bo skąd ta niepewność w głosie, czy moda jest sztuką? Tak, to jest dziedzina sztuki, jak muzyka, malarstwo. Nie wystarczy mieć modną fryzurę, jeszcze trochę wiedzy i bedzie super. Powodzenia! :-)
Wspaniały odcinek! Dodałabym że kohiety nie kochają samych siebie a to jest związane z brakiem poczucia własnej wartości a to odbija się na każdy aspekt życia i to widać nie tylko w ubiorze.
Usta pomalowałam konturówką marki Bell a potem wyrównałam najwilżającym bezbarwnym błyszczykiem. Konturówkę kupiłam kilka lat temu dlatego nie mogę już jej nigdzie znaleźć aby podać bezpośredni link. Pozdrawiam
Nigdy nie założę sukienki z efektem "wow', bo nie lubię sukienek i nie chcę, by moje ubranie rzucało się w oczy, zwracało uwagę innych, raczej wręcz przeciwnie. Nigdy nie założę spodni z dziurami w nogawkach, bo dla mnie ma nic gorszego, niż wydarte portki!
Interesuję się stylizacją od niedawna. Ale od dawna wydawało mi się, że potrafię ciekawie się ubrać, a zdecydowanie potrafię dostosować ubiór do okazji i wiem, co mi pasuje, a co nie. I ciekawe jest to, że im więcej Ciebie (i nie tylko Ciebie) słucham i oglądam, tym bardziej się w tym ubieram: po prostu podświadomie czułam, w czym wyglądam dobrze. Muszę tu zaznaczyć, że jestem zgrabna i nie mam wielkich mankamentów figury, więc jest mi łatwiej. Z kolei pewna bliska mi osoba łamie niemal wszystkie zasady stylizacji, a mnie zawsze nie podobał się jej styl. Ale przyznaję się do winy: ja również wybieram ubrania, które leżą dobrze (idealnie to naprawdę trudno znaleźć), zwracam bardzo na to uwagę. I dopiero uczę się noszenia ciuchów over-size, luźniejszych... Kiedyś wszystko musiało być dopasowane, bo czułam się jak w worku. I dopiero teraz wiem, że miałam wyczucie co do kolorów, które do mnie pasują i niepotrzebnie na siłę kupowałam ciuchy żółte, pomarańczowe, brązowe bluzki, ciepła, soczysta zieleń... To zdecydowanie nie dla mnie.
Piszesz że jesteś zgrabna i dobrze się ubierasz. Otóż nigdy nie będzie idealnie, a jeśli chcesz sięgnąć ideału spotkajmy się na niezobowiązującej kawie. Być może zostanę Twoim stylistą :):)
Nie pisałam do ciebie i do niczego cię nie potrzebuję. Nigdzie nie napisałam, że mam idealną figurę, tylko że jestem zgrabna i to jest fakt. Nie mniej nie mam ochoty ani się z tobą widywać, ani niczego ci udowadniać, bo twoja opinia obchodzi mnie jak zeszłoroczny śnieg, który spadł w Alpach, czyli wcale.
Pani Zofiu, kto pomaga okreslic nasz odcien/typ skory? Mam na mysli cieply, zimny. Tylko stylista/ka? Bardzo chcialabym wiedziec jaki mam a sama tego okreslic nie umiem.
Szczerze mam 160 cm wzrostu jestem niestety jabłkiem...ciężko znaleźć coś na taką sylwetkę. Niby znam zasady, ale często są trochę za długie lub po prostu źle leżą.
Nie wiem czy się dobrze ubieram, ale mam to dobre podejście do ubierania się, chociaż wiadomo, trafia się dzień, że wybieram trampki, stare jeansy i zwykły podkoszulek, a wtedy wyglądam na trzynastolatkę, nie wiem jak się pozbyć takich dni. Powiedz jak się pozbyć "niewyjściowych" stylówek? Proszę o radę!
Najprawdziwsza prawda z tym ze czesto martwimy sie o to czy innym sie spodoba zamiast nam. Moje modowe pomysly na stylizacje sa hamowane przez mojego chlopaka np material w kwiatki nie bo jak od babci, kratka nie bo jak serweta, aksamit nie bo jak kurtyna w twatrze, czerwone usta nie bo zbyt sie rzuca w oczy itd. I nawet jest na koniec powie "ale rob jak chcesz" to ochota mi przechodzi... Konczy sie na nudnych jeansach i do tego sweter i ot mi styl hahah
Czy dobrze zrozumiałam? Zachęcasz kobiety do przełamania się i wybrania efektu wow zamiast idealnego dopasowania i wybierania "poprawnych" rzeczy? Tak się zastanawiam. Wydawało mi się, że większość kobiet wybiera jednak ten efekt wow i nie przejmuje się szczegółami. A może tak jest tylko na zakupach, a jeśli chodzi o normalny ubiór to te "wow" rzeczy siedzą w szafie i się kiszą. Muszę to przemyśleć :) Dziękuję bardzo za to spostrzeżenie. Będę uważniej oglądać ludzi na ulicy :) Bardzo lubię Twoje filmiki!
Hej kochane dziewczyny :) Miłego oglądania i udanego dnia życzę! :)
P.S. Jeżeli dostrzegłyście w filmikach, że nieco zmienia się ostatnio moja sylwetka to się nie myliłyście - jestem w 6 miesiącu ciąży :-) Więc wkrótce na pewno temat - stylizacje w ciąży! :-)
ZOPHIA Stylistka gratulacje Zosiu 😘😉
Gratulacje! ❤️
Gratulacje!! :)
Joanna TRZMIEL dziękuję :)
Ferrero 2 dziękuję :)
Zosiu, tworzysz bardzo wartościowy kanał i cieszę się, że go znalazłam. Oglądam Cię z przyjemnością. :) Wszystkiego dobrego!
Dzięki Arlena! Miło mi to przeczytać! Moja mama jest Twoją fanką i kilka miesięcy temu podesłała mi Twój kanał żeby mi pokazać, jak powinnien być dobrze prowadzony kanał :))) Powiedziała, że mam brać przykład :) haha serio!!! :D Wszystkiego dobrego!
Dziękuję i koniecznie pozdrów mamę! :)
Uwielbiam Twoje filmiki. Nie tylko ze wzgledu na tresc, ale tez forme prezentowania: z klasa, elegancko, bogate slownictwo, zero wulgaryzmow. Az milo posluchac. Kibicuje Ci goraco i zycze samych sukcesow!
Dziękuję ❤️❤️❤️
Ja bym chętnie zobaczyła serię odcinków z osobami, którym pomogłaś "dobrze" się ubierać ;)
Mam takie odcinki w planach :) I zrobię wszystko, żeby się pojawiły .
Czy plany nadal aktualne? :)
Zdarza się też, że bezmyślnie podążamy za modą i zamiast kupić fason, który nam pasuje, kupujemy taki, który jest akurat modny. I nie dość, że wyglądamy źle, to jeszcze tak samo jak co druga dziewczyna na ulicy ;)
P.S. Ciąża Ci służy, ślicznie wyglądasz!
Bardzo ciekawy i ważny odcinek. Ja bym jeszcze dodała, z własnego doświadczenia i obserwacji, że niektóre kobiety źle się ubierają, bo chcą samym sobie udowodnić, że są idealne. Tak naprawdę mają kompleksy, ale swoim strojem chcą je zanegować. Np. kobieta ma szersze biodra i nie akceptuje tego; chce pokazać, że wcale nie są takie szerokie, że może wszystko i ubiera stroje, które nie są właściwe dla jej sylwetki, które podkreślają jej dysproporcję, przez co wygląda gorzej niż gdyby zaakceptowała swoją figurę i doborem odpowiednich ubrań wyrównała proporcje, odciągnęła uwagę od mankamentów, a skupiła ją na atutach. Myślę, że obok kobiet, które ubierają nijakie, często workowate ubrania, bo nie akceptują swojego ciała, jest sporo takich, które z tego samego powodu zakładają stroje zbyt krzykliwe i obcisłe. Gratuluję błogosławionego stanu❤ Pozdrawiam serdecznie Angela
Zosiu masz śliczną fryzurę. Bardzo elegancka i klasyczna. Czy mogłabyś kiedyś np. zrobic odcinek o fryzurach? Bardzo jestem ciekawa jak ukladasz swoje włosy i jak były ścięte. Ja teraz też obcielam sobie długiego boba, ale nieco krótszego niż Twój i myślę, żeby zapuszczac do podobnej dlugosci. Twoje włosy sprawiają wrażenie bardzo gęstych.
Juuustina W. Dzięki! To prawda układam je dość skrupulatnie przed każdym odcinkiem (niestety same się tak nie układają :D). Pomyślę o tym :) pozdrawiam serdecznie :)
ZOPHIA Stylistka koniecznie!
Jak chcesz mieć gęste włosy sumplementuj się cynkiem oraz stosuj zabiegi mezoterapii chociaż raz na miesiąc, najlepiej mezoterapia mikroigłowa.
Obejrzalam wiele twoich filmików i wiele mi się podobało ale ten chyba wywarł na mnie największe wrażenie i najbardziej dał mi do myślenia. Bardzo dziękuje. Ps. Ktoś poniżej wspomniał, ze dużo teorii mało praktyki. Niestety muszę się zgodzić z ta osoba, brakuje mi poparcia pewnego pomysłu czy sugestii zdjęciami, chociażby celebrytów, których wszyscy znamy i możemy się z nimi utożsamić. Np. Ta i ta pani nauczyła się stylowo ubierać i można by pokazać zdjęcie przed i po (może zagranicznych gwiazd jeżeli obawiasz się negatywnych opinii). Myśle, ze dzięki temu twoj kanał stalby się bardziej nowoczesny i docierałby do młodszej widowni. Pozdrawiam
Zosiu idealnie odzwierciedlasz to o czym mówisz, mimo zmiany sylwetki nadal potrafisz cudownie podkreślić swoje atuty. Bardzo podobają mi się Twoje porady :-).
Też się kiedyś zastanawiałam i miałam jeszcze dodatkowe wnioski, co jeszcze się liczy:
- trzeba mieć odpowiednią ilość czasu, który chce się poświęcić właśnie na 'inspirowanie się' w tematach modowych (rozumiem, że mając dzieci, pracę lub swoją firme, chcąc uprawiać sport, zdrowo się odżywiać gotując w domu, czytać...., to śledzenie blogów jest któeś tam w kolejce).
- szczupła sylwetka: jak się ma rozmiar 34/36 to dużo łatwiej o tę nonszalancję tworzoną przez oversizy itp. ;) Przy większych rozmiarach, raz że o ten oversize ciężko lub: dwa, czasami dwa oversizy (ciało + ubranie) dają efekt namiotu a nie niewymuszonego szyku. Nie mówię, że większe osoby nie mogą fajnie się ubierać, ale o to, że większość ikon stylu, które właśnie jest inspiracją (Ad.1), jest posiadaczkami raczej mniejszych rozmiarów i ciężko zdać się na kopiowanie ich stylu licząc na podobny efekt.
- stawianie na budowanie swojego stylu na dobrych jakościowo i ponadczasowych ubraniach, a nie ślepe podążanie za trendami lub, co gorsza, świecenie logami marek
Temat jest przeswietny i doskonaly filmik.
Mysle, ze kazda kobieta przechodzi przez wszystkie te etapy, tylko jedna krocej sie uczy inna dluzej. Musialam, majac tak z 15 lat miec kazda bluzke zapieta pod sama szyja i nawet moja ciocia zwrocila mi kiedys uwage, ze to nie jest wcale ladnie😊
Dzisiaj jest tak, ze z miesiac temu ktos powiedzial mi, Ty masz taki swoj styl, taki pasujacy do Ciebie, a ja nie wiedzialam wogole o co chodzi 😀 Dopiero dzisiaj ogladajac ten filmik zdalam sobie sprawe, ze juz od dawna nie nosze bluzek zapietych pod sama szyja 😉 Nie byly w moim stylu.
Yvonsie Ja nigdy nie pokazywałam nóg. Nigdy nie zakładałam sukienek, spódnic i krótkich spodenek, bo uważałam że mam za chude nogi. Moja mama mówiła puknij się w czoło. Całe szczęście przeszło mi to i jestem dumna z moich nóg. Teraz uwielbiam pokazywać nogi.
kika553 😊👍🏻
Z przyjemnością się Ciebie słucha i ogląda, bo jesteś profesjonalna, ładnie wyglądasz i ładnie i składnie mówisz. A może któryś odcinek mógłby dotyczyć tego jak przyzwoicie i estetycznie - już niekoniecznie stylowo wyglądać w codziennych zwyczajnych sytuacjach jak wyjście z dzieckiem do piaskownicy lub do sklepu po bułki? Przyznasz że to ,że ta sama osoba ubierze szałową sukienkę i szpilki - t w tym raczej nie pobiega 24 h na dobę, i tu jest problem. Ludzie z reguły "stroją się " na jakieś wyjścia, a w codziennych sytuacjach naciągają cokolwiek np grube kobiety - legginsy , co jest zmorą polskich ulic. Przydałyby się kilka porad jak na zwykłych zakupach po chleb niekoniecznie być wystylizowanym - bo to się wyda nienaturalne, tylko czego unikać żeby nasz strój był estetyczny, ładny, żeby dobrze wyglądać. Mama wrażenie że to ogromny problem. Ulica jest pełna przypadkowości!
Nie każdemu zależy na spektakularnym wyglądzie. Są też kobiety, które stawiają na klasyczną elegancję. To jest bezpieczne i pewnie bez wielkiego WOW, bo klasyczna elegancja nie skupia się na obecnej modzie ale daje też duże poczucie wolności. Nie stoi się długo przed szafą i zastanawia, co mamy na siebie włożyć. A co do historii z sukienką, to moim zdaniem, jak sukienka nie jest dopasowana na 100% i to komuś przeszkadza to nie ma sensu jej kupować, bo człowiek będzie cały czas myślał o tym małym mankamencie ubrania. Ewentualnie zaprzyjaźnijmy się z dobrą krawcową, która dopasuje do nas sukienkę. Lubię Twoją energię.
Ja bym jeszcze do tego dołożyła kwestie odpowiedniej odczuwanej ciepłoty w ubraniach. Mam takie ubrania w swojej szafie które wiem że są złe dla mojej sylwetki ale i takie je lubię i noszę bo jest mi poprostu w nich ciepło i mam gdzieś czy komuś się to podoba czy nie :)
Kwestia ciepłoty jest pomijana w większości poradniczych przypadków, np w garderobie kapsułowej gdzie jest mnóstwo koszulek i cienkich bluzeczek, w których bym chyba zamarzła. Poza tym stylizacje jesień/zima również wykluczają nasz komfort fizyczny, i pokazywane są dziewczyny np w długim swetrze, czapce i szaliku ale bez kurtki, rozpięty płaszcz a pod spodem t-shirt, swetrowe sukienki z krótkim rękawem bez dodatkowych okryć wierzchnich (tylko kurtka), spodnie z gołymi kostkami itd
Może odcinek o tym, jakie wrażenie robią różne zestawienia kolorystyczne, np. czarno-białe zestawienia wyglądają uroczyście
Właśnie odkryłam Pani kanał na You Tube. Jestem zachwycona :)
Bardzo trafne spostrzeżenia! Jeden z lepszych odcinków, super! :D
bardzo dobry odcinek, w dodatku widać, że znasz się na tym co robisz, ale chciałabym się odnieść do tego "destrukcyjnego perfekcjonizmu". :) czasem to jednak są istotne szczegóły w tym sensie, że niestety, żyjemy w czasach fast fashion, gdzie czasami poszukiwanie wymarzonego ubrania to droga przez mękę. ja dodałabym jednak jedną rzecz: tutaj bardzo się przydaje świadomość, co w "niedoskonałym" ubraniu można poprawić (np. poprzez ingerencję krawcowej). serdecznie pozdrawiam, cieszę się, że trafiłam na twój kanał! :)
Ma Pani fenomenalnie dobraną fryzurę ! Uwielbiam
wyjątkiem jest praca zawodowa, gdzie przez 8h każą nam stosować dress code, garnitur itp. tu nie ma miejsca na ubiór w zgodzie ze sobą.
Super!! Gratulacje, pięknie wyglądasz Zosiu!!!!!!
@Zophia gratulacje szczęśliwego zakończenia
Nie dość że piękna, to jeszcze ma gust 😁. I potrafi nam, facetom doradzić. Dzięki i pozdrawiam.
Bardzo spodobał mi się ten materiał 😊 jedna z odpowiedzi czyli wzorowane do na innych wręcz bym podkreśliła i napisała CapsLockiem 😂 kiedy chcemy zostać klonem kogoś innego to nie kończy się dobrze...
Pozdrawiam cieplutko ❤❤
Zosiu jestem starsza panią i pierwszy raz obejżałm odcinek z tobą i mamą był super
Od tamtej pory oglądam ciebie często, jesteś super sposób przekazania ,tematyka ktorą poruszasz
Serdecznie pozdrawiam
Dziękuje ❤️ Pozdrawiam
Trafiłaś właściwie w sedno moich problemów. Przywiązuję bardzo dużą wagę do wyglądu, kupuję sporo ubrań i mam ich w swojej szafie wiele, naprawdę fajnych, modnych, ciekawych etc. ale jak przychodzi do stworzenia jakiejś interesującej stylizacji, to wybieram sprawdzony, bezpieczny zestaw czyli najchętniej sweter+spodnie. Cechuje mnie też destrukcyjny perfekcjonizm, szczególnie jeśli chodzi o buty i spodnie (mam szersze biodra i masywniejsze uda i nastręcza mi to wielu trudności), zawsze mam wrażenie, że nie mam akurat takich butów, jakie by pasowały. Bardzo mnie to męczy, bo chciałabym wyglądać fajnie i jakoś ciekawie. Moim problemem jest też fakt, że nie lubię dziwnych stylizacji, a raczej dość klasyczne i stonowane, ewentualnie z odrobiną szaleństwa (dla przykładu zupełnie nie dla mnie byłby wizerunek jaki ma Margaret czy Maffashion, natomiast Twoje stylizacje są mi bliskie). Chciałabym żeby ktoś kto się na tym zna "wszedł" do mojej szafy i ułożył z niej satysfakcjonujące mnie zestawy, może kiedyś skorzystam z Twoich usług w tej dziedzinie. No i tak jak mówiłaś odnośnie inspiracji - patrzę na coś i myślę o super, a potem nie mam takich spodni, a jak mam to zupełnie mi się to nie podoba i znowu pojawia się problem, dodatkowo w zimie musi mi być ciepło, także żadne rozchylone płaszcze, gołe kostki etc. nie wchodzą w grę, co znów powoduje pewne ograniczenia. Ehhh skomplikowane to wszystko!
Gratuluje, stanu błogosławionego
❤️❤️❤️
Szczerze mówiąc (w nawiązaniu do tematu o akceptacji siebie), nosząc rozmiar 32-34 moja sylwetka totalnie mi się nie podobała.
Może odcinek o analizie kolorystycznej? :)
Witam świetny filmik, uwielbiam Panią!
Mam pytanie gdzie kupiła Pani ten piękny naszyjnik na filmiku, zakochałam się w nim! Będę wdzięczna za odpowiedz!
Zosiu jestem po czterdziestce i mam 5 dzieci, lubię oglądać twój kanał ale na,, swój styl,, szansy nie mam z reguły zawsze widzę w sobie starą babe no i zawsze muszę przyglądać się cenom ale to co robisz jest super :-) marzenia nie kosztują
a Second handy? Wiesz jakie super rzeczy mozna znależć?
po 40stce stara baba? Wiek mamy w głowie nie na metryce, a na wlasny styl jest szansa zawsze.. Spójrz na Brigitte Macron, żone prezydenta Francji. Ilekroć ją widzę nie mogę wyjść z podziwu, jak ta kobieta fajnie wygląda.
Gratulacje! Pięknie wyglądasz. Zabawne było porównanie Ciebie kiedyś a Ciebie teraz. Co prawda wcale nie wyglądałaś źle, ale sposób wstawienia tego fajny :D Czasami jak oglądam moje starsze zdjęcia to myślę sobie "O matko!".
Super filmik ❤ dostałabym jeszcze że czasami kupujemy za duże ubrania by zakryć mankamenty
Bardzo ciekawy filmik, niby mówi Pani o rzeczach oczywistych, a jednak tak rzadko się o nich pamięta :)
W moim przypadku zamieszanie zrobiła profesjonalna analiza kolorystyczna, którą sobie zaserwowałam. Jestem chłodnym latem. Uwielbiam kolory jesienne. A tu łup. Róże, turkusiki i inne barwy, które zawsze uważałam za kiczowate.
Na Pintreście kolekcjonuję wszystkie możliwe piny dotyczące chłodnego lata, przyglądam się różnym stylizacjom. W ogóle to interesuję się modą. Ale jak mam wybrać coś dla siebie, to jakoś nie umiem. Najlepiej czuję się w szarym bezkształtnym swetrze.
Zosiu, co jeszcze można robić, by wyrobić w sobie to wyczucie stylu? I polubić kolory chłodnego lata ;) ? Pozdrawiam i gratuluję :)
W praktyce nie stosuję się do zasad analizy kolorystycznej. Te zasady są dla mnie tylko inspiracją. Ja dobieram kolory indywidualnie, do okazji oraz do tego, w czym mój klient się dobrze czuje. Więc moja rada jest taka, abyś wybierała kolory, które lubisz. A wyczucie stylu - oglądać, próbować, szukać inspiracji, testować na sobie itd. Każda z nas może je w sobie wyrobić. Pozdrawiam :)
Ja zawsze zauważam takie szczegóły u innych, np. moje koleżanki widzą jakąś dziewczynę na ulicy i mówią jak to ona fajnie nie wygląda, a ja mam takie no fajnie tylko że tutaj ta bluzka się nieładnie marszczy, a te spodenki jakoś tak dziwnie się zawijają. Albo jak patrzę na dłonie kobiety to od razu widzę jakieś odpryśnięcie lakieru albo tego typu rzeczy.
Trochę jestem rozdarty jeśli chodzi o te niedoskonałości sylwetki. Ludziom byłoby w życiu łatwiej, gdyby nie było tych „ideałów” - wtedy nie musieliby niczego akceptować, bo po prostu nikt nie zwracałby na to uwagi. Z drugiej strony żeby dobrze się ubierać, trzeba dążyć do określonego kształtu sylwetki, niejako „modelować” go ubraniami. I tak mamy: dla kobiety jest to kształt „X”, a dla faceta „V”. Podobna historia jest przy fryzurach: dla kobiet kształt owalny, dla faceta prostokątny.
Kurczę, skomentowałem film zanim obejrzałem do końca, ale po prostu zazwyczaj odnoszę się do czegoś na bieżąco. Teraz jestem w 4:05 i śmieszna sytuacja, Zosiu, bo kilka minut wcześniej obejrzałem jeden ze starszych filmów i właśnie tam miałaś te dłuższe włosy i zauważyłem tę metamorfozę. Pomyślałem: bardzo mocno na plus. Najlepsze, że jak w tamtym czasie oglądałem te filmy, na których miałaś długie włosy, to ten styl wyglądał fajnie, a jak się teraz zestawi te dwa, to ten dawniejszy przy tym obecnym wypada jakoś w stylu „Jak ona mogła mieć takie włosy?!”. :)
Nie zważać na ocenę innych... Ostatnio wymyśliłam stylizację, która mi się mocno spodobała. Były to bordowe dżinsy, które mnie wyszczupliły, do tego fajny blezer, na to ponczo, oba w odcieniu głębokiego fioletu. Plus retro torebka. I chyba strój nie spodobał się na urodzinach, na których w tym byłam. Ale chyba liczy się to, że ja się w tym świetnie czułam? Prawda? Lubię stroje niebanalne.
Uwielbiam Pani filmy, i cenne porady 😊 dziękuję 😊
Jaką szkołę skończyłaś? Jak wyglądała Twoja droga? I czemu wybrałaś taki zawód? Sama zastanawiam się czy nie pójść w podobnym kierunku, więc chętnie posłucham Twojej historii 😇
ktosnieidealny20 dobry temat
Moja babcia uważa, że nie mam gustu i się ubrać nie umiem. Sądzę inaczej, ale ona tam wie swoje.
To różnica pokoleń, babcia może nie rozumieć tego że moda się zmieniła i coś co teraz jest modne, stylowe itd dla niej nie jest fajne
Zosiu, a masz w planach zrobić filmik o np. Płaszczach dla kobiet? Ostatnio ciagle są filmiki dla facetów, czuje się zaniedbana. :D A tak powaznie, dobrze, ze wreszcie jakiś filmik do nas skierowany. Pozdrawiam! :)
Ja też chciałabym film o płaszczach, akurat szukam idealnego na zimę i póki co nie mogę nic znaleźć :(
Przypadkowo trafiłam na ten filmik i chyba zostanę na dłużej, także leci subskrypcja 😀😀
Świetny odcinek! I gratulacje :)
Wszystkiego dobrego przyszla mamusiu. Pozdrawiam serdecznie 😚😚😚
Jak zostałaś stylistyką, byłaś w jakiejś konkretnej szkole ?
Mój styl to chyba białe koszule z klasycznymi jeansami - aczkolwiek ostatnimi czasy nabyłam piękne czerwone baskinki (2 sztuki) - ślicznie wyglądają w połączeniu ze spódniczką i długimi zakolanówkami :)
Szkoda, że ładne ubrania i dodatki są bardzo drogie.Lubię inspirować się stylem klasycznym. Ładne buty, eleganckie płaszcze, stylowe kapelusze....Trzeba nieźle się nagimnastykować, żeby się tak ubrać i nie zbankrutować.
Trzeba się nauczyć szukać. W lumpie jesteś w stanie znaleźć wszystko
Ja się potrafię z dnia na dzień ubrać po prostu skrajnie - czarna sukienka i szpilki > bluza i trampki. Zastanowiło mnie to, co mówiłaś - czy ja nie mam stylu? Czy mój ubiór mnie nie wyraża? Ale myśląc o tym jaka jestem - to właśnie jest mój styl i moja osobowość - różnorodność.
Wiem, jakie kolory i fasony mi pasują, ale nie mam stylu. Nie wiem, jak go odkryć. Ubrania mam przeróżne, ale razem jest misz masz :D
w końcu film dla kobiet! dziękuję
Hej Zosiu, mnie osobiście bardzo pomogłaś i pomagasz każdym swoim filmikiem!
Mam pytanie, czy byłaby szansa na odcinek z poradami dla dziewczyn, które mają 160 cm wzrostu i rozmiar stanika E, o tym jak się ubierać żeby zamaskować rozmiar biustu?
Z góry dziękuję i pozdrawiam 😊
Też tak mam:)Ubieram sukienki i spódnice przed kolano lub b.długie,z podkreśloną talią ii dekoltem w szpic.
Super wskazówki Zosiu!
P.S Ciąża Ci służy, bo przepieknie wyglądasz!
Dziękuje :)
Nie lubię wulgarnych ciuchów oraz kobiet tak ubranych mających się za wyrocznie w sprawie ubioru.Elegancja i szyk nigdy nie wychodzą z mody.
Gratuluje Zosiu :-) Ps. Czy zrobiłabyś kiedyś filmik jak ubierać się gdy mamy wystający brzuszek?
Ja nie umiałam się ubrać bo idąc do sklepu kupowałam co mi się podobało a potem okazywało się że leży w szafie bo to nie do końca styl w który się chce ubierać. Na szczęście ewoluowałam i zmieniam szafę :)
Znam kobiety z mojego miasta, które nie ubiorą czegoś co jest w modzie, podoba im się i by świetnie na nich leżało. Powodem jesto to, iż mieście (małe miasto) nikt w tym nie chodzi i uważają, że byłyby obserowane, wyśmiewane.
Powiedziała Pani, że ubiera kobiety do rozmiaru 50. Ja gdy wchodzę do sieciówek rzadko spotykam tam rozmiar 44, stąd moje pytanie: gdzie Pani ubiera te kobiety?
Katarzyna jeżeli rozmiar jest powyżej 44 to głownie zamawiamy ubrania online.
Katarzyna a rozmiar 44 czasem w Pretty One, Simple, Solar lub C&A.
Dziękuję :)
Zgadzam się z Twoją filozofią :) Tym bardziej jestem ciekawa jutrzejszego spotkania!
ale ładnie wyglądasz, napuszyłaś ładnie włosy, jesteś jedną z najpiękniejszych kobiet na jutubie...
wBacz magia makijażu tez
Masz przepiękne włosy!!
Z tego co ja widzę, to nie tyle o bezpieczne fasony chodzi, ale o to, że jak kobieta nie akceptuje swojej sylwetki to stara się wybierać ubrania dla swojej wymarzonej sylwetki, czego finalny efekt jest po prostu fatalny, bo same sobie krzywdę robią.
Pięknie wygladasz ☺️
To te hormony :D
Gratulacje Zosiu! :) jak zwykle pouczajaca lekcja :)
Bardzo ciekawe podejście do tematu! Czuje się zainspirowana!💜💙💚
Jaki masz typ sylwetki i typ urody?
Ten perfekcjonizm to jestem dokładnie ja :/ Mam np. cholerny problem ze spódniczkami, bo mimo tego, że wiem, że mam ładne nogi i powinnam je pokazywać, to w żadnej spódniczce się sobie nie podobam, bo czuję, że w każdej widać odstający brzuch. W efekcie, do tej pory nie mam żadnej spódniczki, w której czułabym się dość dobrze, aby chodzić na co dzień i wolę ukrywać się za jeansami i bluzkami oversize aniżeli spróbować coś pokazać, więc te wszystkie rzeczy rozumiem aż za dobrze. :/
Bardzo dobrze ujęty problem. Pozdrawiam serdecznie z dalekiej Panamy.
Temat w sam raz dla mnie😊Dziekuje
A ja mam do Ciebie pytanie odnośnie biżuterii. Na co dzień noszę biżuterię srebrną i bardzo subtelną - delikatny łańcuszek, bransoletka i malutkie kolczyki. Mam też bardzo klasyczny zegarek srebrny na czarnym pasku, ale ostatnio bardzo spodobał mi się zegarek na bordowym pasku i w kolorze złotym. Myślę o jego kupnie, ale nie chcę rezygnować z mojej srebrnej biżuterii - co sądzisz o takim połączeniu? Czy to może wyglądać dobrze czy jednak dać sobie spokój?
Paulina Musialek w teorii nie powinno się łączyć srebrnych dodatków ze złotymi w jednej stylizacji. Jednak jeżeli biżuteria jest niewielka i subtelna tak, jak piszesz, to ja na co dzień bym się tym nie przejmowała :) Jeżeli Tobie będzie się to podobało to tak możesz nosić :) ostatnio słyszałam o nowej teorii zza oceanu, że już teraz tak się to łączy.
Gratulacje kochana 💕 super filmik 👌
Zosiu, uwielbiam Twój styl! A kogo poleciłabyś, aby zadbać o swoją metamorfozę w wyborze fryzury?
Kasia z salonu Art Dream w Krakowie :)
Też się tam wybiorę ;)
@@ZOPHIAStylistka a która Kasia :) bo są dwie :)
@@asiabob moja Kasia jest obecnie na urlopie. Zapraszam w takim razie do Asi :)
@@ZOPHIAStylistka dziękuję za odpowiedź :) mi się jeszcze nie śpieszy to pójdę do Twojej Kasi jak wróci:) super włosy Ci robi! :)
Oj. Byłam ciekawa, czy powiesz o jakości ubioru. Bo to jest najbardziej widoczne np. Bawełna, jedwab, dobra wełna, a nie poliester, szwy (dobrze uszyty ubiór)... A tu nic. Można pomyśleć, że czarna sukienka z satyny a ta z jedwabiu to jedno i to samo (i często tak jest, dlatego Polki, tak koszmarnie wypadają za granicą, jak tego nie widzą).
Cóż chyba modą zajmujesz się krótko, ale trochę pewności siebie, bo skąd ta niepewność w głosie, czy moda jest sztuką? Tak, to jest dziedzina sztuki, jak muzyka, malarstwo. Nie wystarczy mieć modną fryzurę, jeszcze trochę wiedzy i bedzie super.
Powodzenia! :-)
Jednak nie ma to jak długie jeansy rurki z wysokim stanem, adidasy i tshirt, najlepiej czarny, bo wyszczupla. A spodnie oczywiście całe a nie podarte
Fajny filmik☺naprawdę bardzo pomocny
dorota clapa no to się cieszę :)
Wspaniały odcinek! Dodałabym że kohiety nie kochają samych siebie a to jest związane z brakiem poczucia własnej wartości a to odbija się na każdy aspekt życia i to widać nie tylko w ubiorze.
Zosiu, ma pani piękna szminkę w tym vlogu. Czy moglaby pani podać make i kolor? 😊
Usta pomalowałam konturówką marki Bell a potem wyrównałam najwilżającym bezbarwnym błyszczykiem. Konturówkę kupiłam kilka lat temu dlatego nie mogę już jej nigdzie znaleźć aby podać bezpośredni link. Pozdrawiam
ZOPHIA Stylistka Dziękuję ślicznie i pozdrawiam
Nigdy nie założę sukienki z efektem "wow', bo nie lubię sukienek i nie chcę, by moje ubranie rzucało się w oczy, zwracało uwagę innych, raczej wręcz przeciwnie. Nigdy nie założę spodni z dziurami w nogawkach, bo dla mnie ma nic gorszego, niż wydarte portki!
Interesuję się stylizacją od niedawna. Ale od dawna wydawało mi się, że potrafię ciekawie się ubrać, a zdecydowanie potrafię dostosować ubiór do okazji i wiem, co mi pasuje, a co nie. I ciekawe jest to, że im więcej Ciebie (i nie tylko Ciebie) słucham i oglądam, tym bardziej się w tym ubieram: po prostu podświadomie czułam, w czym wyglądam dobrze. Muszę tu zaznaczyć, że jestem zgrabna i nie mam wielkich mankamentów figury, więc jest mi łatwiej. Z kolei pewna bliska mi osoba łamie niemal wszystkie zasady stylizacji, a mnie zawsze nie podobał się jej styl.
Ale przyznaję się do winy: ja również wybieram ubrania, które leżą dobrze (idealnie to naprawdę trudno znaleźć), zwracam bardzo na to uwagę. I dopiero uczę się noszenia ciuchów over-size, luźniejszych... Kiedyś wszystko musiało być dopasowane, bo czułam się jak w worku. I dopiero teraz wiem, że miałam wyczucie co do kolorów, które do mnie pasują i niepotrzebnie na siłę kupowałam ciuchy żółte, pomarańczowe, brązowe bluzki, ciepła, soczysta zieleń... To zdecydowanie nie dla mnie.
Piszesz że jesteś zgrabna i dobrze się ubierasz. Otóż nigdy nie będzie idealnie, a jeśli chcesz sięgnąć ideału spotkajmy się na niezobowiązującej kawie. Być może zostanę Twoim stylistą :):)
Nie pisałam do ciebie i do niczego cię nie potrzebuję. Nigdzie nie napisałam, że mam idealną figurę, tylko że jestem zgrabna i to jest fakt. Nie mniej nie mam ochoty ani się z tobą widywać, ani niczego ci udowadniać, bo twoja opinia obchodzi mnie jak zeszłoroczny śnieg, który spadł w Alpach, czyli wcale.
Wanda S. hahaha
hej Zosiu a co z facetami po 50?
Czy zrobiłaś może filmik o swojej własnej metamorfozie?
Myślę, że bycie ,,źle ubranym'' jest pojęciem względnym.
Nie jest :D
@@brakslow5131 de gustibus non disputandum est czy cuś w ten deseń:D serdecznie pozdrawiam
Pani Zofiu, kto pomaga okreslic nasz odcien/typ skory? Mam na mysli cieply, zimny. Tylko stylista/ka? Bardzo chcialabym wiedziec jaki mam a sama tego okreslic nie umiem.
Szczerze mam 160 cm wzrostu jestem niestety jabłkiem...ciężko znaleźć coś na taką sylwetkę. Niby znam zasady, ale często są trochę za długie lub po prostu źle leżą.
Czy mozna do Pani napisac wiadomosc prywatna?
Myślę że wiele z tych wskazówek można polecić mężczyznom. Mimo wszystko mamy dużo podobieństw w tych kwestiach. Zaskakująco dużo :)
Czy jest może jakaś książka, czasopismo, która by Pani mi poleciła przeczytać, na temat co Pani mówi...? Skoro tu nie mogę Cię "słyszeć" :((
Nie wiem czy się dobrze ubieram, ale mam to dobre podejście do ubierania się, chociaż wiadomo, trafia się dzień, że wybieram trampki, stare jeansy i zwykły podkoszulek, a wtedy wyglądam na trzynastolatkę, nie wiem jak się pozbyć takich dni.
Powiedz jak się pozbyć "niewyjściowych" stylówek? Proszę o radę!
ADA P
Najprawdziwsza prawda z tym ze czesto martwimy sie o to czy innym sie spodoba zamiast nam. Moje modowe pomysly na stylizacje sa hamowane przez mojego chlopaka np material w kwiatki nie bo jak od babci, kratka nie bo jak serweta, aksamit nie bo jak kurtyna w twatrze, czerwone usta nie bo zbyt sie rzuca w oczy itd. I nawet jest na koniec powie "ale rob jak chcesz" to ochota mi przechodzi... Konczy sie na nudnych jeansach i do tego sweter i ot mi styl hahah
Mam nadzieję, że już z nim nie jesteś. Nie można dać się tak tłamsić. Ktoś, kto podcina nam skrzydła, nie jest odpowiednim partnerem życiowym.
Lubię kaqpelusze ale są osoby które to ciągle krytykują inni którzy uważają że chcę pokazać że jestem "damulka". I co robić?
Warto również wspomnieć o aspektach psychologicznych, chwiejność emocjonalna.
Czy mozna cos dla starszych kobiet nie lubie zadnych kwiatow I kratek raczej styl sportowy ale klasyczny
Świetny odcinek !!!!
Co jeśli ubieram się zawsze na czarno i chodzę w glanach? To źle?
Jaki ma Pani kolorek na wlosach? :)
To mój naturalny kolor włosów.
wow, piekny!
Gratulacje😊
nie umiem się dobrze ubrać, bo mi wiecznie zimno...
I to jest dobry pomysł na odcinek. Jak ubrać się w lecie kiedy ktos tak ma że mu ciagle chłodno.
Zbadaj tarczycę.
może coś o zimowych butach? ;)
Czy dobrze zrozumiałam? Zachęcasz kobiety do przełamania się i wybrania efektu wow zamiast idealnego dopasowania i wybierania "poprawnych" rzeczy? Tak się zastanawiam. Wydawało mi się, że większość kobiet wybiera jednak ten efekt wow i nie przejmuje się szczegółami. A może tak jest tylko na zakupach, a jeśli chodzi o normalny ubiór to te "wow" rzeczy siedzą w szafie i się kiszą. Muszę to przemyśleć :) Dziękuję bardzo za to spostrzeżenie. Będę uważniej oglądać ludzi na ulicy :) Bardzo lubię Twoje filmiki!
Nie szata zdobi czlowieka a piekna kobieta zawsze wyglada ladnie