Jaki to jest rozwój cywilizacyjny kiedy przeciętny człowiek mniej umie. Klika w telefon czy tablet i ma horyzont zawężony do swojej bańki informacyjnej. Kolejny absurd przy okazji to pseudo ekologia bo kupujemy nowe zamiast naprawiać i użytkować latami porządny produkt !
To wszystko się zgadza, ale proszę nie mówić, że to jest normalne. Bo normalne, to jest chcieć zarobić pieniądze, gdy prowadzi się firmę, a nie dążyć do robienia sobie kosztów. Ten przykład idealnie pokazuje jak bardzo zgniły jest ten system, ze szczególnym naciskiem na system podatkowy. Co do samej jakości, to nie tylko samochody są dzisiaj dziadowskie. Części, nawet tych najdroższych marek nierzadko są zrobione z plasteliny. Również te do starszych samochodów, które generalnie się nie psuły. Napisałem to ja, mechanik, który od 14 lat ma swój warsztat i ma do czynienia z drastycznym spadkiem jakości samochodów oraz części zamiennych każdego dnia. W przeciwieństwie do Pawła Rygasa nie uważam tego za efekt rozwoju cywilizacji, a za jaskrawy przykład regresu. Kilka lat temu NASA przyznała, że nie są w stanie wysłać człowieka na Księżyc. W 1969 mając komputery o niższej mocy obliczeniowej, niż dzisiejsze telefony komórkowe byli w stanie, a dzisiaj nie są. Jeśli to jest rozwój, to ja jestem księdzem.
No niestety Pan Paweł ewidentnie połknięty przez ten "system" I strata się sobie to jakoś racjonalnie wytłumaczyć - a to nie tędy droga żeby być posłusznym uniżonym - szkoda 😐
Tak, bo tam za nie nikt nie odpowiada . Nikt nie sprawdza każdego użytkownika jak odstawia w jakim stanie hulajnoga jest po użyciu. A jak zdajesz auto w najmie czy leasingu to firma dokładnie takie auto sprawdza i za każde odstępstwo od normalnego zużycia dostajesz rachunek . Pewnie nada znajda soe tacy co tez takie auto zdewastują ale to myśle ze tylko pierwsze jak dostaną rachunek na koniec najmu .
Każdy biznes tak działa, moto nie jest wyjątkiem. Powiem więcej relacje międzyludzkie, czy nawet międzypaństwowe również są oparte na tym schemacie. Każdy wybiera to, co mu się bardziej opłaca, nawet jeśli nie zdaje sobie z tego sprawy !
Wolę kupić nowy samochód raz na 10-11 lat. Mieć swój, zmieniać olej co 10k i jak to się mówi: 'jak dbasz tak masz', niż udawać, że mam (nie)własny samochód w usłudze.
Ta zmiana oleju i inne to również duży problem przepisów europejskich,, ekologia" mam sprawdzona markę gdzie w Europie zmienia się olej co 30 tys km, gdzie w stanach te same auta mają zalecane co 15 tys km. I te auta tam są zdecydowanie mniej awaryjne. Dzięki za fajny temat i spojrzenie pozdrawiam
@@przemo3085 Fabie może nie, ale na kanale fanów 4 kółek pokazywali jak BMW bodajże X5 ściągnięte z USA miało serwisy olejowe co ~15 000 km (przeliczane z mil) a po "wgraniu" europejskiego softu, magicznie interwał wzrastał do 30 000 km...
mam Giulię z rynku USA. Tam przebieg pomiędzy wymianą oleju to 4.5tys mil czyli ok 7.2tys km. W tych samochodach w Europie moduł multi air potrafi się skończyć przy 40-50tys km. Mój ma już przejechane 125tys km i nic niepokojącego się nie dzieje. Tzn działo się w momencie kiedy tymczasowy właściciel w PL dociągnął olej do 13tys km, a ja po zakupie jeszcze nie zdążyłem wymienić. Dosłownie tydzień po zakupie samochód rano odpalał na tylko 3 lub nawet 2 cylindrach. Wymieniłem olej, a właściwie to już chyba 4 razy co 7.5-10tys km i nigdy więcej problemu nie było. A olej w silniku to tylko mała część z tego co można zaniedbać w tak skomplikowanym samochodzie.
slucham was wlasnie montujac hak w swoim aucie 😅 rzeczywiście coraz wiecej ludzi ma dwie lewe rece i okrecenie sruby wymaga checi i narzedzi. Jako społeczeństwo stalismy sie wygodni i moze bogatsi ze nas stac zeby wszystko robil mechanik. Mnie osobiście nie stac i lubie sie pobawic samemy dlatego szukam prostych aut aby jak najwiecej robić samemu
@@oldbeaver730 na kanale motoprawda w filmie który dziś obejrzałem pan Rygas miał za sobą plakat...zwał jak zwał z napisem ALE TU SYF.. zdaje mi się że ten komentarz to nie był złośliwy czy negatywny.... pozdrawiam
Wiele osób próbuje się dowartościować materialnymi rzeczami w tym samochodami, ale to bardzo zdegenerowany pogląd na siebie. Postrzegam siebie nie przez to co.mam ziemskiego, ale przez to.kim jestem w oczach BOGA mego PANA ZBAWICIELA. Moja wartość jest zbudowana na jedynym trwałym, prawdziwym fundamencie. Najważniejszych rzeczy nie da się kupić, bo one są darem łaski Bożej. Biedny nie jest ten kto.nie ma pieniędzy, ale ten kto nie ma BOGA jako swego ZBAWICIELA i OJCA.
Nie ma żadnego Boga. A jedyne życie jakie mamy lepiej spędzić w nowym bmw niż w PKS z modlitwą na ustach. Ilu ludziom ta toksyczna religia zmarnowała dobre życie w imię jakichś bzdur to się w głowie nie mieści.
Pieprzy goguś mieszkam w Canadzie 35 lat i nigdy do tej pory nie byłem u mechanika wszystko robie sam komputerek do diagnostyki to w cenie kompletu kluczy a do odciągnięcia tłoczków hamulca nie potrzeba komputera wystarczy zdjąć kabelek i podłączyć odpowiednio 12 volt fakt ze mając 18 lat w Polsce miałem już Skodę Oktawie na której się nauczyłem podstaw a później książki i chęć owszem ignorantom nie polecam reperacji silnika ale wymienic żarówkę czy uzupełnić płyny to można na podworku
Samochody idealne jednak nadal istnieją i są produkowane. I mam jeden taki nowy i kilka starszych. Mowa o np. od 2019 r Toyota Camry, hybryda. Przebieg 300k km i jeszcze nic nie robiłem, jeszcze nic nie naprawiałem, jeszcze oryginalne, fabryczne tarcze i klocki, spalanie z 5 lat 5,2l jezdzę dość dynamicznie. Podobnym bezawaryjnym cudeńkiem jest np. Lexus ES hybryda. Poprzednie auta też toyoty w rodzinie robiły 400k-800k km. A Corolla z 1989r zrobiła ponad milion bez żadnych dramatów ( tylko karoseria składała się już w niektórych miejscach bardziej z zestawów naprawczych do jachtów ale polakierowana - no sorry ponad 30 lat robi swoje ;) ). Głównie części eksploatacyjne robiłem w jednej remont silnika. Zawsze to były Toyki z JDM. Raz w rodzinie kupiliśmy samochody niemieckie. Marki nie powiem ale niech zostanie przeklęta. Oż kur... co za dramaaaat średnio po 100k km non stop awaria skarbonki beeeez cholernego dna. Syf, dno, dupa i kamieni kupa. Jezdzę z klientami biznesowymi, to co opowiadają mi o swoich perełkach motoryzacyjnych głównie z Niemiec wziętych w leasingu za kwoty 0,5-1,5 mln zl, to włosy dęba stają i to nie tylko na głowie. Za takie pieniądzę i raty większe niż czasem dwie średnie krajowe żadne z tych aut nie dobijają do przebiegu 100k km bez kilku baaaaaaaaaardzo poważnych napraw i wymian takich rzeczy jak silnik, skrzynia i inne. To jest dramaaaat. Cholerny dramat. Czasem te auta więcej stoją w serwisach niż jeżdzą. Fajny odcinek, pozdrawiam rozmawiających i oglądających. I bezpiecznej bezawaryjnej jazdy z dużą dozą frajdy. Pamiętajcie długie przeglądy i wymiany oleju i filtrów grubo powyżej 15k km to śmierć waszych aut i wasz wkurw i problemy finansowe odłożone w czasie.
Ten chlop gada jak potluczony po prostu producenci zchodza z jakosci podnosza ceny i tylko z nas sie smieja "do kazdej hu...ni mozna dorobic ideologie"
To że współczesne społeczeństwo ma dwie lewe ręce i drżącą klapa w samochodzie to nie jest żaden postęp cywilizacyjny i pokłosie!!! To cofanie się w rozwoju i następstwo pewnych procesów które celowo wprowadza się do społeczeństwa.
Pretensje do garbatego że ma dzieci proste.... Mają dwie lewe ręce bo nie ma możliwości i potrzeby naprawiać nowego auta. Naprawiałem.fiata 125p bo musiałem nie było alternatywy a nie dlatego że byłem utalentowany....
Trochę głupio się nie zgodzić z Pawłem ale trochę się nie zgadzam. Dużo ludzi chce zainwestować swoje ciężko zarobione pieniądze w dobry samochód i nie potrzebuje w nim połowy rzeczy które są aktualnie w nowych autach. Być może ja obracam się w takim środowisku ale nigdy nie słyszałem od dziesiątek mechaników których znam że nowe auta są dobre albo solidne. Tak samo mało znam ludzi którzy marzą o tym żeby w samochodzie mieć tablet zamiast deski rozdzielczej i hamulec ręczny w przycisku. Oczywiście lata praktyk leasingowych, wynajmów długoterminowych rozleniwiły część społeczeństwa która uważa że wymienianie auta co 4 lata jest fajne. Ma to z pewnością swoje plusy ale jednak większość osób chce mieć swoje auto na własność i chce z niego korzystać jak najdłużej. To jest trochę jak z muzyką, może to nie społeczeństwo chce słuchać dziadostwa. Może to stacje radiowe grają dziadostwo atakując nas w każdym sklepie autobusie i z każdej reklamie a większość z nas nie chce tego słuchać ale niejako musi? Czy podobnie przypadkiem nie jest z elektrykami? Czy to nie jest tak że wszyscy chcą żebyśmy jeździli tymi samochodami poza nami samymi? Moim zdaniem pomimo wszystko klienci chcą samochodów solidnych które posłużą na lata a Polaków stać teraz na to żeby dbać o samochody. Są marki które o tym wiedzą. Nie wiem jak teraz ale do niedawna na przykład Lexus tworzył solidne samochody które można było eksploatować przez lata i każdego klienta nawet kupującego najtańszy model traktował w pełni profesjonalnie i z szacunkiem.
Bo większość mechaników nie ma własnego warsztatu i to nie oni decydują jak mają być projektowane auta? Poza tym marudzą ale w praktyce się cieszą, że mają pracę.
Akurat 2.0 160 CDTI nie jest najgorszym silnikiem wręcz przeciwnie, chodzi tylko o to żeby tą nieszczęsną uszczelkę wymienić od czasu do czasu. Mam ten silnik w astrze j i dla mnie rewelacja.
Zgodze się że obecnie samochody są (produkowane) składane nie po to by być dłużej użytkowane nie zgodze się że naluchy i polonezy to złomy bo miałem dwa maluchy ojciec poloneza caro 10 lat i nigdy nas nie zawiódł skoda 105l 13lat
W porównaniu do zachodniej motoryzacji to niestety były złomy. Zdejmij różowe okulary. Oczywiście były to nasze samochody zmotoryzowały Polskę były dostępne dla ludzi... Ale porównaj te pojazdy do tego co robiło się wtedy na zachodzie. Dokładnie ta sama gadka jest z motocyklami. Też kocham nasze WSKi ale w tym czasie na zachodzie Japończycy robili litrowe potwory które miały po cztery albo nawet sześć cylindrów i urywały łeb osiągami wyglądem i komfortem. Zresztą te motocykle na rynku wtórnym można znaleźć do dziś. Czy znajdziesz dziś normalnie użytkowaną WSK albo malucha do kupna od właściciela? Obawiam się że to jest jak biały kruk.
@anonimgall9120 Dodajmy do tego, ze oprocz Syrenki, nigdy nie produkowalismy masowo zadnego, stuprocentowo polskiego auta. Fiaty byly na wloskiej licencji (oryginalny 125 byl b udanym autem, jednym pierwszych na swiecie wyposazonych seryjnie we wspomagane hamulce, tarcze hamulcowe na wszystkich kolach i inne innowacje). Polonez to tez wloska konstrukcja (Fiat 137, z ktorego produkcji zrezygnowali Wlosi, bo w momencie planowanego rozpoczecia produkcji bylby juz pojazdem przestarzalym). Bog raczy wiedziec, jak wygladalyby auta od poczatku do konca zaprojektowane przez Polakow. Stawiam na cos pomiedzy Trabantem a Zaporozcem
Ta auta z duszą😂. To samo mówili w 2005 roku ci mający mercedesy z lat 80 że te nowe to niemają duszy tylko plastik i elektronikę. Auto z duszą nic głupszego dzisiaj już nie usłyszę.
@@PawełStępień-u6o a odrestauruj takie z 2020 roku to dopiero są absurdalne koszty. Jednak to i tak nic nie zmienia bo hasło że samochód ma duszę jest śmieszne. Dodatkowo te twoje samochody mają więcej elektroniki niż nowa Dacia.
@@piniu1986 nie zgodzę się w tym ani trochę... w subaru robotę robi mechanika i wyśmienita konstrukcja, która wygrywała rajdy a nie elektronika, która kontroluje... a mercedes jest tak prosty w konstrukcji... Jeśli nie masz klasyka albo youngtimera to naprawdę nie wiesz o czym piszesz
Pan Pawel kreuje legende motoryzacji w PRL ale zdaje sie ze jego wiedza i doswiadczenie konczy sie na Polonezie Atu z waskim mostem (sic!) i wiedzy ze bylo cos takiego jak Zuk...🤭
Co do kierowców i kierowców mechaników. Teraz nie ma czasu na naprawy na parkingu. Teraz czas transportu jest tak wyśrubowany, że czasami nie ma czasu na kawe. Wyjezdzasz z firmy i za tyle i tyle masz byc bo tyle trwa wahadlo🤷♂️
Dostaniesz elekteyka przestanie Ci sie spieszyć. Satysfakcja z dojazdu na stacje na 2% baterii bezcenna za prąd zapłacisz MasterCard bo gotowki nie będzie :p
Dobra dołem.mu czas do 25min....ale pierdoli takie bzdury ze aż ciężko słuchać.....maluchy...polonezy.....ale były takie które nawet wtedy wytrzymywały........ On odnosi się do tych najgorszych opcji🤦tragedia
Brakło mi pytania kto napędza ten chory system motoryzacji gdzie ekonomia i ekologia idą w przeciwnych kierunkach, kto ? własnie "dziennikarze" motoryzacyjni którzy testują-prezentują nowe samochody i te "bajery" nowy większy telewizor a w nim możliwość bezstopniowej regulacji wiatraka. Temat drugi padło hasło Ukraina, byłem własnie w majówkę w Kamieniu Podolskim i Tarnopolu trochę tych km po Ukrainie przejechałem, co na drogach ? dużo tesli idużo tej starej motoryzacji, trochę wolności na drodze ;), drogi raz lepsze raz gorsze i ..... i oni tam mają chyba z10 razy mniej znaków drogowych, samochody nie muszą mieć przeglądów technicznych, i przejechałem tam może 1200 km-i żadnego wypadku a w Polsce po przejechaniu 150 km korek i wypadek na A4 wiem że to kwestia przypadku ale wmawianie że jesteśmy debilami na drodze i w życiu regulowanie to w najdrobniejszym szczególe przepisami nakazami i zakazami nie powoduje rozwoju tej naszej jewropejskiej"cywilizacji"
Mimo ze rocznik mam ciut mlodszy niz Powyżsi Gentleman'i (88r) to przy swoich autach "robim co możem" : rozrząd, zawias, blacharka bardziej zaawansowana i z tych bardziej zaawansowanych.. konstrukcja do przechyłu Espace IV na bok do mycia i konserwacji, a aktualnie demontaż, zlecenie regeneracji i montaż głowicy w 1,6 16v NFU 🙂 wszystko po to by odkryć swoje umiejetnosci i przeznaczenie.. Kupilem UAZa Buchankę do kapitalnego remontu blacharskiego i mechanicznego 😂 tak więc uważam ze jestem godzien miana "Dinozaura" jak to Pan Rygas powiedział 😁
Pan Paweł fajnie wytłumaczył system działania producentów samochodów i biznesu, który tymi samochodami jeździ. To w kolejnym odcinku mógłby wytłumaczyć, dlaczego za pięć lat w Europie będą kupowane chińskie samochody, które wygryzły europejskich producentów.
Kiedyś się naprawiało a teraz wymienia a opowiadają głupoty o ekologii. Przecież ekologiczniej naprawić jak wymieniać. Ja jak miałem kurs na operatora koparki to inżynier starej daty mówił, że w Mercedesie było napisane producent nie przewiduje awarii wału napędowego taka była jakość wykonania. Henry Ford chyba wysyłał na złomowiska i kazał inżynierom sprawdzać co jest sprawne żeby to popsuć bo dolar na samochodzie w dużej skali to potężna oszczędność. Wszystko to jedna wielka ściema.
Ja znalazlem samochud uniwersalny toyota 4runner. Mam 2. Jeden 2006 465 tys nawet rozrzadu nie trzeba zmieniac tylko olej i hamulce. Drugi 2024 bo to ostatni rok produkcji tego samochodu w starym stylu. 6 cyl 4 l. Milego dnia zycze. Ja mam samochody na nastepne 20 - 30 lat
Ale to chyba masz w benzynie, brat mial Land cruisera 3.0d 2005 rok z polskiego salonu i jak zaczął walczyc z rdzą na podwoziu i doszly wtryski, turbo to wsadzil w ten samochod ze 25 tysiecy i cieszyl sie ze go się pozbył
Nie wiem skąd się bierze ta powszechna manipulacja SAMOCHDY ELEKTRYCZNE. Problemem są AUTA NA BATERIĘ. Samochody na baterię to ślepa uliczka doprowadzi do katastrofy tak jak eko bzdury z lat 90 że torba plastikowa uratuje lasy .... myślę że zwolennicy baterii zupełnie nie zdają sobie sprawy co trzeba poświęcić aby baterię miały 50% udziału w rynku . Są różne technologię ale 1kwh TO 1KWH!! . To pierwszy odcinek który komentuje bo pierwszy w jakim usłyszałem totalne głupoty- jestem w szoku że gość który zawsze zgłębia mechanizmy totalnie się nie przygotował do tematu TOTALNIE . Normalnie aż jestem oburzony. Średnia moc przyłącza w Polsce to 7kw a poszczególne bloki energetyczne mają po kilka mgw a oci cisną bzdury o ładowaniu w 5 minut na światłach 🤣. Skorumpowana Europa sama podcina sobie gardło od lat w imię eko religii.
ja wiem skąd się bierze problem z nieakceptują elektromobilności w tym ładowania sobie za darmo samochodu ze słońca i wiatru. Otóż niezależność Energetyczna od Paliw kopalnych jest wbrew interesowi krajów takich jak Rosja, Arabia Saudyjska które importują paliwa. Wbrew interesom koncernów paliwowych które jak koncerny tytoniowe nie przyjmują się zdrowiem ludzi tylko zyskiem. Dlatego żerują na biednych i głupich ludziach nie rozumiejących tego że dając się kupić jako pracownicy farm trolli. Mową niebawisci szkodzą całej społeczności zalewając świat kłamliwą anty technilogiczną propagandę za pieniądze Sami się kompromituje i to w końcu wyjdzie bo kłamstwa nie da się utrzymać dłużej niż chwilę
Ponieważ baterie niklowo-metalowo-wodorkowe czyli najpopularniejsze w hybrydach toyoty/lexusa o których jest rozmowa tracą żywotność jak przez długi czas są nieużywane.
@@tomaszl1837 Dzięki za wyjaśnienie. Czyli hybrydy w takim użyciu typowo emeryckim raz / 2 razy w tygodniu na krótkie dojazdy wokół komina to w perspektywie kilku lat baterie szlag trafi ....🙄
Taaa telewizor nam wpada na youtuba coraz bardziej i czuć w sieci że poziom kanałów i filmików spadł jeśli chodzi o merytorykę, teraz nie ma recenzji "sprzętu agd/aut" tylko ' pół godzinne reklamy w których lecą same superlatywy np. auta czy agd nawet jeśli jest ono niskiego segmentu i ma pełno wad ' Jest to irytujące , kiedyś dało się odczuć że kanały robili wyjadacze i podnosili poprzeczkę a teraz jedyne co się poprawia na innych kanałach to montaż filmiku .
Ja swojego Passata B6 wychowałem od maleńkości do pełnoletności. Kupiłem, sprowadziłem z Litwy od Francuza jak miał 1,5 roku, a sprzedałem, jak skończył 18 lat. Cudowny, bezawaryjny samochód, stający dęba w sytuacji awaryjnej.
Swojego Samurajka 93' ciągle naprawiam/modyfikuje sam :) Focusa MK2 jeszcze też, mam jeszcze scenika 3 i tam już gorzej :/ ale da się, książek sam naprawiam już brak, ale na necie jest wszystko co trzeba do naprawy
Zabrakło pytania o to czy sztuczna inteligencja zastąpi kierowców, znaczy pytanie o samochody autonomiczne i samochody atomowe. Istnieje taka koncepcja do tej pory nieudana którą próbowały zrealizować Ford i Toyota by skonstruować samochód z reaktorem atomowym jako silnikiem. Jak do tej pory fabryki samochodów do tej pory nie mogą sobie piradzic z miniaturyzacją, bezpieczeństwem i dostępnością paliwa. Z drugiej strony takie samochody byłyby bezkonkurencyjne pod względem zasięgu na jednym ładowaniu
Jeździłem 22 lata Fabią. Żałuję, że musiałem zezłomować.... Mój tata miał m.in. dwa Polonezy. Jeden 21, drugi Atu 20 lat. Bezawaryjne. Jak kto dba ....
Dokładnie poza tym te same motory były przecież w osobówkach ja swoim B5 miałem ponad 540 tys. Gdybym dzisiaj mógł to kupił bym takiego b5fl nowy z salonu ale w tamtym wykonaniu
Wszystko super. Matrikx działa. Fajnie liczyć prowizje. Ile kosztuje środowisko wyprodukowanie nowego auta. Śmiech mnie ogarnia jak widzę motoryzację. Po 2015 to totalny śmietnik. Wstyd wciskać kity . Ludzie to łykają, bo tv im każe. Tak się programuje człowieka.
Materiał przeznaczony dla biznesu. Czysta reklama. "Zwykły" człowiek jeśli kupuję auto to patrzy żeby ten samochód posłużył na lata. I olej wymienia co 10tys., i sam wszystko przy nim robi. ASO? Hahaha...
31 lipca 1989 roku rodzice, siostra i ja, miałem wtedy 14 lat, wyruszyliśmy z Kędzierzyna-Koźla na wyprawę do znajomych w Jejsku nad Morzem Azowskim. Samochód Zastawa 1100p z przyczepą kempingową n126e. Granicę w Medyce przejechaliśmy bez problemu i dalej drogą E40 przejechaliśmy do ówczesnego jej końca w Rostowie nad Donem przez Lwów, Kijów i Charków, dziś ta droga kończy się w Kazachstanie. Po 5 dniach dojechaliśmy na miejsce. Wracaliśmy 6 dni przez Krym, promem przez Cieśninę Kierczańską, gdzie dziś jest słynny most... Spaliśmy w przyczepie przy stacjach benzynowych lub posterunkach milicji drogowej Gai, tylko na Krymie były kempingi. Z paliwem w Związku Radzieckim nie było problemu, tylko raz, po wjeździe na Krym na stacji benzynowej była tylko słabsza etylina 76 dla weteranów wojny... Moja mama wyjęła z torebki napoczęty polski krem Nivea i ten skromny upominek spowodował, że mogliśmy zatankować... W samochodzie, serwisowanym przez mojego ojca, z zawodu chemika, był pod koniec wyjazdu problem z pompą paliwa, co sprawiało tylko problem przy uruchomieniu... Na miejscu sprzedaliśmy znajomych naszych gospodarzy trochę ubrań kupionych na pchlim targu w RFN, przebitka była tak duża, że pokryła koszty wyjazdu, czyli 400 litrów paliwa potrzebnych do pokonania 5100 km... Po wyjeździe 1 sierpnia nastąpiło w Polsce uwolnienie cen i przestała obowiązywać reglamentacja, czyli kartki. Wróciliśmy po 3 tygodniach do trochę innej rzeczywistości... Dziś jeżdżę plandekowym dostawczakiem po Europie i UK, i regularnie przejeżdżam zachodnią część drogi E40 aż do portu w Calais. Odkąd pamiętam, zawsze lubiłem podróże... W sumie byłem na terenie obecnych 23 krajów... 3 państw już dziś nie ma: Sojuz i Czechosłowacja się rozpadły, a NRD zjednoczyło się z RFN i miałem okazję być w tych krajach. W NRD i Czechosłowacji na kolonii, a w dwukrotnie Sojuzie z rodzicami u znajomych w Kazaniu w lutym 1988 roku samolotami z przesiadką w Moskwie i autem w 1989 r w Jejsku, gdzie mieszkała matka znajomego i skąd on pochodził. W tamtych czasach drobnym handlem można było zarobić na wyjazd lub nawet ludzie w ten sposób się dorabiali, a dziś zwiedzam Europę przewożąc towary. Lubię ten kempingowy styl życia, gdyż to nie jest tylko praca... W wolnym czasie jeżdżę na rowerze, który wożę że sobą na pace. Nadal można zwiedzać świat za 'jeden uśmiech'. Na moim rowerze jeździłem już po Londynie, Paryżu, Wiedniu, Zagrzebiu, Barcelonie, Monachium, Oxfordzie, Southampton i wielu innych pięknych miejscach. Miło powspominać...
Ta teoria o klientach biznesowych, ma sens w przypadku aut używanych...a nie "cywilnych". Nie wiem jak inni...ale ja kupuję samochody nie tylko kalkulatorem, ale i oczami, rozumiem. Aktualnie kupowanie nowych samochodów, które mają zawyżone ceny...jest wyrzucaniem pieniędzy w błoto. Ogólnie...osobiście trochę te teorie naciągane.
Wyprawa w tamtych czasach maluchem na polski Bałtyk to żadna wyprawa. Ale wyprawa do Bułgarii w czwórkę, lub po jeansy do Turcji, to była dopiero wyprawa😊 z malucha było dosłownie wszystko wyciągnięte żeby weszło jak najwięcej towaru😊 P.s U Tomka zawsze klasa goście👍👍👍
Mam nadzieję, że dzięki chińskim koncernom, europejskie koncerny wykupią sobie usługę bankructwa. Samochód robiony na max 5 lat, ale cena 3 krotnie wyższa.
Lubię kanał moto prawda, jednak nie do końca się zgodzę z opinia nt produkcji długowiecznych aut. To nie było przecież tak, że beczki, 124 czy Passaty w wieku do 5 lat się psuły, wtedy też istniały firmy, floty, leasing. Właściciel nie potrzebował młotka i 13 w schowku. Dopiero kiedy przyjechał po nie polak i zabrał te 10 letnie auto, musiał się owe przedmioty zaopatrzyć. Ja doskonale rozumiem, że po co koncernom samochodowym auto które jest trwałe, no ale w tej całej ~ekologi~ powinno przecież chodzić o zmianę przyzwyczajeń konsumpcyjnych.
Pan Paweł wygląda jak człowiek w rozkroku który wie że upadnie ale boi się przewrócić na którąkolwiek ze stron, widać że zjednej strony trzyma go "rozwój cywilizacyjny" a z drugiej zdrowy rozsądek. Panie Pawle trzeba w końcu się określić bo skończysz pan na śmietniku tej historii.
Idąc tym tropem rozumowania wszystkie chłopy powinni chodzić na kvrwy bo można sobie w koszty wrzucić, no i usługa dla firm z gotowym programami ratalnym. Do tego można częściej zmieniać model, bo finansowanie nie dłuższe niż kilka lat. To jest chore.
Ja chyba wolę starsze auto na własność, niż nowe długi. A zamiast nowego szmelcu z Raichu wolę zainwestować w stary zabytkowy motocykl. Przynajmniej nie traci na wartości.
Co za bzdura, ja chce jezdzic jednym samochodem cale zycie. A co do kupowania uslug - to dokaldnei tka jest, przez OC, AC, akcyzy, fotoradary itp. - masz bulic na rzeadzacyuchj albo siedziec na dupie.
Prawo jazdy 46 lat , żadnego wypadku, dwa mandaty bo psy chciały statystyki poprawić , teraz 20 letni ford fiesta za posiadanie którego złodziejskie państwo miało zamiar mnie karać ....
Co za pieprzenie. Koleś mowi, że nie chcą ludzie mieć aut na 15 lat a w czym problem, przecież auto po leasingu kupią następni klienci a nie pójdą na złom. Halo tu ziemia
Panowie przecież nie chodzi o to by jedna osoba jeździła 15 lat samochodem,a oto żeby samochód jeździł 15 lat bo Ty będziesz jeździł pierwsze 5 lat ja następne 5 i tak dalej w ten sposób dobiorę sobie cenowo w której 5tce chce być
Ile bylo trupów? A jakie byly drogi ? Bruk i gdzie niegdzie jedno jezdniowy asfalt na drodze krajowej A konstrukcja aut pod wzgledem bezpieczenstwa to prawda jest plus ale konstrukcyjnie pod wzgledem jakosci jest to celowo zepsuta robota patrz materialy i geometria -przyklad zabierak pompy oleju na szescikacie szkoda ze nie dali okraglego waleczka- razu by sie obracal lol. Przyklady mozna mnożyć wad produkcyjno-konstrukcyjnych
Jaki to jest rozwój cywilizacyjny kiedy przeciętny człowiek mniej umie. Klika w telefon czy tablet i ma horyzont zawężony do swojej bańki informacyjnej. Kolejny absurd przy okazji to pseudo ekologia bo kupujemy nowe zamiast naprawiać i użytkować latami porządny produkt !
To nie rozwój a cofanie się
To się nazywa specjalizacja. Jak ktoś jest do wszystkiego to jest do niczego.
To wszystko się zgadza, ale proszę nie mówić, że to jest normalne. Bo normalne, to jest chcieć zarobić pieniądze, gdy prowadzi się firmę, a nie dążyć do robienia sobie kosztów. Ten przykład idealnie pokazuje jak bardzo zgniły jest ten system, ze szczególnym naciskiem na system podatkowy. Co do samej jakości, to nie tylko samochody są dzisiaj dziadowskie. Części, nawet tych najdroższych marek nierzadko są zrobione z plasteliny. Również te do starszych samochodów, które generalnie się nie psuły. Napisałem to ja, mechanik, który od 14 lat ma swój warsztat i ma do czynienia z drastycznym spadkiem jakości samochodów oraz części zamiennych każdego dnia. W przeciwieństwie do Pawła Rygasa nie uważam tego za efekt rozwoju cywilizacji, a za jaskrawy przykład regresu. Kilka lat temu NASA przyznała, że nie są w stanie wysłać człowieka na Księżyc. W 1969 mając komputery o niższej mocy obliczeniowej, niż dzisiejsze telefony komórkowe byli w stanie, a dzisiaj nie są. Jeśli to jest rozwój, to ja jestem księdzem.
No niestety Pan Paweł ewidentnie połknięty przez ten "system" I strata się sobie to jakoś racjonalnie wytłumaczyć - a to nie tędy droga żeby być posłusznym uniżonym - szkoda 😐
Zapomnieliście dodać, że Ci nowocześni "dziennikarze" to tak naprawdę product placement. Nie ma to nic wspólnego z treścią.
Usługę mobilności widzimy codziennie na ulicy w postaci hulajnóg.Rozwalone,bez prądu,zniszczone porzucone gówno warte..
Tak, bo tam za nie nikt nie odpowiada . Nikt nie sprawdza każdego użytkownika jak odstawia w jakim stanie hulajnoga jest po użyciu.
A jak zdajesz auto w najmie czy leasingu to firma dokładnie takie auto sprawdza i za każde odstępstwo od normalnego zużycia dostajesz rachunek .
Pewnie nada znajda soe tacy co tez takie auto zdewastują ale to myśle ze tylko pierwsze jak dostaną rachunek na koniec najmu .
Gość wyjaśnił na czym polega biznes moto...bardzo fajny wywiad! Dziękuję!
Każdy biznes tak działa, moto nie jest wyjątkiem. Powiem więcej relacje międzyludzkie, czy nawet międzypaństwowe również są oparte na tym schemacie. Każdy wybiera to, co mu się bardziej opłaca, nawet jeśli nie zdaje sobie z tego sprawy !
Nic nie wyjaśnił. Facet sieje ideologię a nie wiedzę a Ty łyknąłeś jak pelikan.
A Ty myślisz że jesteś ten oświecony i uważasz się za lepszego a gówno prawda 😅@@patrykn.5971
@@patrykn.5971 co to za ideologia, oświeć mnie XD
@@no_name474 Januszyzm.
Wolę kupić nowy samochód raz na 10-11 lat. Mieć swój, zmieniać olej co 10k i jak to się mówi: 'jak dbasz tak masz', niż udawać, że mam (nie)własny samochód w usłudze.
Napieramy 21 letnia honda Civic do Czarnogóry w tym roku, mam wszystko porobione ,nic nie jest drutowane. Moja hondzinka .;)
Droga obadana? Bo ostatnio imperator miedzianej góry jechał Landroverem Discovery w tamte strony😜
@@funthomas-nh8ci ja napieram dopiero w czerwcu ;)
I to dyskoteka najgorszym złomem na rynku zauwaz że z tego powodu mógł nie dojechać tez
Ta zmiana oleju i inne to również duży problem przepisów europejskich,, ekologia" mam sprawdzona markę gdzie w Europie zmienia się olej co 30 tys km, gdzie w stanach te same auta mają zalecane co 15 tys km. I te auta tam są zdecydowanie mniej awaryjne. Dzięki za fajny temat i spojrzenie pozdrawiam
Jak mniej awaryjne w USA? Podaj przebiegi jakie robią tam fabie, octavie lub fiaty ducato
Zmieniam olej raz w roku albo co 10tys
@@przemo3085fiaty ducato to akurat w Stanach jeżdżą. Co prawda nie diesel i z automatem, ale poza tym to wyglądają jak u nas.
@@przemo3085 Fabie może nie, ale na kanale fanów 4 kółek pokazywali jak BMW bodajże X5 ściągnięte z USA miało serwisy olejowe co ~15 000 km (przeliczane z mil) a po "wgraniu" europejskiego softu, magicznie interwał wzrastał do 30 000 km...
mam Giulię z rynku USA. Tam przebieg pomiędzy wymianą oleju to 4.5tys mil czyli ok 7.2tys km.
W tych samochodach w Europie moduł multi air potrafi się skończyć przy 40-50tys km.
Mój ma już przejechane 125tys km i nic niepokojącego się nie dzieje. Tzn działo się w momencie kiedy tymczasowy właściciel w PL dociągnął olej do 13tys km, a ja po zakupie jeszcze nie zdążyłem wymienić. Dosłownie tydzień po zakupie samochód rano odpalał na tylko 3 lub nawet 2 cylindrach.
Wymieniłem olej, a właściwie to już chyba 4 razy co 7.5-10tys km i nigdy więcej problemu nie było.
A olej w silniku to tylko mała część z tego co można zaniedbać w tak skomplikowanym samochodzie.
slucham was wlasnie montujac hak w swoim aucie 😅 rzeczywiście coraz wiecej ludzi ma dwie lewe rece i okrecenie sruby wymaga checi i narzedzi. Jako społeczeństwo stalismy sie wygodni i moze bogatsi ze nas stac zeby wszystko robil mechanik.
Mnie osobiście nie stac i lubie sie pobawic samemy dlatego szukam prostych aut aby jak najwiecej robić samemu
Ale tu syf! Motoprawda u Drwala w internecie!
No to wypad !
@@oldbeaver730raczej nie znasz Rygasa, skoro tak reagujesz na te słowa.
Jedni lubią blondynki inni jak mu nogi śmierdzą
@@oldbeaver730 na kanale motoprawda w filmie który dziś obejrzałem pan Rygas miał za sobą plakat...zwał jak zwał z napisem ALE TU SYF.. zdaje mi się że ten komentarz to nie był złośliwy czy negatywny.... pozdrawiam
Wręcz jestem przekonany że to napisał fan pan Rygasa i jego kanałku 😉..
Wiele osób próbuje się dowartościować materialnymi rzeczami w tym samochodami, ale to bardzo zdegenerowany pogląd na siebie. Postrzegam siebie nie przez to co.mam ziemskiego, ale przez to.kim jestem w oczach BOGA mego PANA ZBAWICIELA. Moja wartość jest zbudowana na jedynym trwałym, prawdziwym fundamencie. Najważniejszych rzeczy nie da się kupić, bo one są darem łaski Bożej. Biedny nie jest ten kto.nie ma pieniędzy, ale ten kto nie ma BOGA jako swego ZBAWICIELA i OJCA.
Nie ma żadnego Boga. A jedyne życie jakie mamy lepiej spędzić w nowym bmw niż w PKS z modlitwą na ustach. Ilu ludziom ta toksyczna religia zmarnowała dobre życie w imię jakichś bzdur to się w głowie nie mieści.
Trumna nie ma kieszeni i nic ze sobą nie zabierzesz. Niestety do niewielu ludzi , to dociera.
Alleluja
Pieprzy goguś mieszkam w Canadzie 35 lat i nigdy do tej pory nie byłem u mechanika wszystko robie sam komputerek do diagnostyki to w cenie kompletu kluczy a do odciągnięcia tłoczków hamulca nie potrzeba komputera wystarczy zdjąć kabelek i podłączyć odpowiednio 12 volt fakt ze mając 18 lat w Polsce miałem już Skodę Oktawie na której się nauczyłem podstaw a później książki i chęć owszem ignorantom nie polecam reperacji silnika ale wymienic żarówkę czy uzupełnić płyny to można na podworku
My Tico nazywaliśmy Szklana pułapka 😂
Samochody idealne jednak nadal istnieją i są produkowane. I mam jeden taki nowy i kilka starszych. Mowa o np. od 2019 r Toyota Camry, hybryda. Przebieg 300k km i jeszcze nic nie robiłem, jeszcze nic nie naprawiałem, jeszcze oryginalne, fabryczne tarcze i klocki, spalanie z 5 lat 5,2l jezdzę dość dynamicznie. Podobnym bezawaryjnym cudeńkiem jest np. Lexus ES hybryda.
Poprzednie auta też toyoty w rodzinie robiły 400k-800k km. A Corolla z 1989r zrobiła ponad milion bez żadnych dramatów ( tylko karoseria składała się już w niektórych miejscach bardziej z zestawów naprawczych do jachtów ale polakierowana - no sorry ponad 30 lat robi swoje ;) ). Głównie części eksploatacyjne robiłem w jednej remont silnika. Zawsze to były Toyki z JDM. Raz w rodzinie kupiliśmy samochody niemieckie. Marki nie powiem ale niech zostanie przeklęta. Oż kur... co za dramaaaat średnio po 100k km non stop awaria skarbonki beeeez cholernego dna. Syf, dno, dupa i kamieni kupa.
Jezdzę z klientami biznesowymi, to co opowiadają mi o swoich perełkach motoryzacyjnych głównie z Niemiec wziętych w leasingu za kwoty 0,5-1,5 mln zl, to włosy dęba stają i to nie tylko na głowie. Za takie pieniądzę i raty większe niż czasem dwie średnie krajowe żadne z tych aut nie dobijają do przebiegu 100k km bez kilku baaaaaaaaaardzo poważnych napraw i wymian takich rzeczy jak silnik, skrzynia i inne. To jest dramaaaat. Cholerny dramat. Czasem te auta więcej stoją w serwisach niż jeżdzą.
Fajny odcinek, pozdrawiam rozmawiających i oglądających. I bezpiecznej bezawaryjnej jazdy z dużą dozą frajdy. Pamiętajcie długie przeglądy i wymiany oleju i filtrów grubo powyżej 15k km to śmierć waszych aut i wasz wkurw i problemy finansowe odłożone w czasie.
Ten chlop gada jak potluczony po prostu producenci zchodza z jakosci podnosza ceny i tylko z nas sie smieja "do kazdej hu...ni mozna dorobic ideologie"
z jakości siliników zeszło mocno PSA za 5-10 lat odbije się im to jak kiedyś Alfie Romeo ;)
Fajnie ale Pan dziennikarz chce być modny, popiera wygodę, brak podstawowej wiedzy i trochę strach bo tak już jest
ale tu syffff :D
dzięki za rozmowę, pozdrowienia
To że współczesne społeczeństwo ma dwie lewe ręce i drżącą klapa w samochodzie to nie jest żaden postęp cywilizacyjny i pokłosie!!! To cofanie się w rozwoju i następstwo pewnych procesów które celowo wprowadza się do społeczeństwa.
Dokładnie, celowo sterowane.
Cóż, obecnie lewactwo górą, ale do czasu
Pretensje do garbatego że ma dzieci proste.... Mają dwie lewe ręce bo nie ma możliwości i potrzeby naprawiać nowego auta. Naprawiałem.fiata 125p bo musiałem nie było alternatywy a nie dlatego że byłem utalentowany....
Trochę głupio się nie zgodzić z Pawłem ale trochę się nie zgadzam. Dużo ludzi chce zainwestować swoje ciężko zarobione pieniądze w dobry samochód i nie potrzebuje w nim połowy rzeczy które są aktualnie w nowych autach. Być może ja obracam się w takim środowisku ale nigdy nie słyszałem od dziesiątek mechaników których znam że nowe auta są dobre albo solidne. Tak samo mało znam ludzi którzy marzą o tym żeby w samochodzie mieć tablet zamiast deski rozdzielczej i hamulec ręczny w przycisku. Oczywiście lata praktyk leasingowych, wynajmów długoterminowych rozleniwiły część społeczeństwa która uważa że wymienianie auta co 4 lata jest fajne. Ma to z pewnością swoje plusy ale jednak większość osób chce mieć swoje auto na własność i chce z niego korzystać jak najdłużej. To jest trochę jak z muzyką, może to nie społeczeństwo chce słuchać dziadostwa. Może to stacje radiowe grają dziadostwo atakując nas w każdym sklepie autobusie i z każdej reklamie a większość z nas nie chce tego słuchać ale niejako musi? Czy podobnie przypadkiem nie jest z elektrykami? Czy to nie jest tak że wszyscy chcą żebyśmy jeździli tymi samochodami poza nami samymi? Moim zdaniem pomimo wszystko klienci chcą samochodów solidnych które posłużą na lata a Polaków stać teraz na to żeby dbać o samochody. Są marki które o tym wiedzą. Nie wiem jak teraz ale do niedawna na przykład Lexus tworzył solidne samochody które można było eksploatować przez lata i każdego klienta nawet kupującego najtańszy model traktował w pełni profesjonalnie i z szacunkiem.
Bo większość mechaników nie ma własnego warsztatu i to nie oni decydują jak mają być projektowane auta? Poza tym marudzą ale w praktyce się cieszą, że mają pracę.
Akurat 2.0 160 CDTI nie jest najgorszym silnikiem wręcz przeciwnie, chodzi tylko o to żeby tą nieszczęsną uszczelkę wymienić od czasu do czasu. Mam ten silnik w astrze j i dla mnie rewelacja.
Zgodze się że obecnie samochody są (produkowane) składane nie po to by być dłużej użytkowane nie zgodze się że naluchy i polonezy to złomy bo miałem dwa maluchy ojciec poloneza caro 10 lat i nigdy nas nie zawiódł skoda 105l 13lat
Kierowniku : nie "urzydkowanie" tylko "użytkowanie". Różnica niewielka ale oczy bolą.
@@oldbeaver730
Tak zgadza się dzięki już edytowałem 😊
Polonezy po "upadku" PRL, to już prawdziwe złomy. Te za komuny, mimo ich słabości - jeszcze ujdą przez klasykę.
W porównaniu do zachodniej motoryzacji to niestety były złomy. Zdejmij różowe okulary. Oczywiście były to nasze samochody zmotoryzowały Polskę były dostępne dla ludzi... Ale porównaj te pojazdy do tego co robiło się wtedy na zachodzie. Dokładnie ta sama gadka jest z motocyklami. Też kocham nasze WSKi ale w tym czasie na zachodzie Japończycy robili litrowe potwory które miały po cztery albo nawet sześć cylindrów i urywały łeb osiągami wyglądem i komfortem. Zresztą te motocykle na rynku wtórnym można znaleźć do dziś. Czy znajdziesz dziś normalnie użytkowaną WSK albo malucha do kupna od właściciela? Obawiam się że to jest jak biały kruk.
@anonimgall9120
Dodajmy do tego, ze oprocz Syrenki, nigdy nie produkowalismy masowo zadnego, stuprocentowo polskiego auta. Fiaty byly na wloskiej licencji (oryginalny 125 byl b udanym autem, jednym pierwszych na swiecie wyposazonych seryjnie we wspomagane hamulce, tarcze hamulcowe na wszystkich kolach i inne innowacje). Polonez to tez wloska konstrukcja (Fiat 137, z ktorego produkcji zrezygnowali Wlosi, bo w momencie planowanego rozpoczecia produkcji bylby juz pojazdem przestarzalym).
Bog raczy wiedziec, jak wygladalyby auta od poczatku do konca zaprojektowane przez Polakow. Stawiam na cos pomiedzy Trabantem a Zaporozcem
Bredzi jak potłuczony kto na klocki hamulcowe daje gwarancję i płyn eksploatacyjne kto cię za darmo wymienia Jaki serwis
Ja mam tylko "stare" bo ponad 20-to letnie Subaru i Mercedesa bo to AUTA z duszą a nie usługa tranaportowa...
Ta auta z duszą😂.
To samo mówili w 2005 roku ci mający mercedesy z lat 80 że te nowe to niemają duszy tylko plastik i elektronikę. Auto z duszą nic głupszego dzisiaj już nie usłyszę.
@@piniu1986 mnie moje auta kosztowały tyle w odrestaurowaniu że śmiało kupołbym nowe...
więc sorry, ale nie wiesz co mówisz
@@PawełStępień-u6o a odrestauruj takie z 2020 roku to dopiero są absurdalne koszty.
Jednak to i tak nic nie zmienia bo hasło że samochód ma duszę jest śmieszne. Dodatkowo te twoje samochody mają więcej elektroniki niż nowa Dacia.
@@PawełStępień-u6o Założę się że te auta były wypas jak byłeś nastolatkiem. To nie koniecznie auta z duszą tylko tak ludzki mózg działa.
@@piniu1986 nie zgodzę się w tym ani trochę... w subaru robotę robi mechanika i wyśmienita konstrukcja, która wygrywała rajdy a nie elektronika, która kontroluje... a mercedes jest tak prosty w konstrukcji...
Jeśli nie masz klasyka albo youngtimera to naprawdę nie wiesz o czym piszesz
Nie idzie tego słuchać zero wiedzy, kilka pasków do malucha jak się jechalo nad morze spadni na ziemie
Jechałem ze śląska do Władysławowa i nie spadł ani jeden. 29 lat temu to było.
Pan Pawel kreuje legende motoryzacji w PRL ale zdaje sie ze jego wiedza i doswiadczenie konczy sie na Polonezie Atu z waskim mostem (sic!) i wiedzy ze bylo cos takiego jak Zuk...🤭
Tak. Bo jednego poloneza w życiu miałem, atu na wąskim moście, zwłaszcza, że takich nigdy nie było :D I fiatów 125 też wcale nie miałem.
Co do kierowców i kierowców mechaników. Teraz nie ma czasu na naprawy na parkingu. Teraz czas transportu jest tak wyśrubowany, że czasami nie ma czasu na kawe.
Wyjezdzasz z firmy i za tyle i tyle masz byc bo tyle trwa wahadlo🤷♂️
Dostaniesz elekteyka przestanie Ci sie spieszyć. Satysfakcja z dojazdu na stacje na 2% baterii bezcenna za prąd zapłacisz MasterCard bo gotowki nie będzie :p
Obniżyć podatki i zero odpisu i zaraz się wszystko zmieni i jakość wzrośnie
Na całym cywilizowanym świecie ? Myśle ze duże koncerny raczej nie projektują swoich strategii i produktów tylko dla Polski .
@@stannnik nie chcą zarobią to nie muszą, znajdą się inni
Dobra dołem.mu czas do 25min....ale pierdoli takie bzdury ze aż ciężko słuchać.....maluchy...polonezy.....ale były takie które nawet wtedy wytrzymywały........
On odnosi się do tych najgorszych opcji🤦tragedia
Mega zaskoczony gościem 😁
Paweł jest dziennikarzem i pisząc słowo dziennikarz powinny być z dużej litery bo on nie ma czytelników za debili
Ale tu syf ‼️‼️‼️ BRAWO za Pawła 👍😁😱
Lubię MotoPrawdę, ale w tym podcaście czasem p.....doli jak potłuczony.
Brakło mi pytania kto napędza ten chory system motoryzacji gdzie ekonomia i ekologia idą w przeciwnych kierunkach, kto ? własnie "dziennikarze" motoryzacyjni którzy testują-prezentują nowe samochody i te "bajery" nowy większy telewizor a w nim możliwość bezstopniowej regulacji wiatraka. Temat drugi padło hasło Ukraina, byłem własnie w majówkę w Kamieniu Podolskim i Tarnopolu trochę tych km po Ukrainie przejechałem, co na drogach ? dużo tesli idużo tej starej motoryzacji, trochę wolności na drodze ;), drogi raz lepsze raz gorsze i ..... i oni tam mają chyba z10 razy mniej znaków drogowych, samochody nie muszą mieć przeglądów technicznych, i przejechałem tam może 1200 km-i żadnego wypadku a w Polsce po przejechaniu 150 km korek i wypadek na A4 wiem że to kwestia przypadku ale wmawianie że jesteśmy debilami na drodze i w życiu regulowanie to w najdrobniejszym szczególe przepisami nakazami i zakazami nie powoduje rozwoju tej naszej jewropejskiej"cywilizacji"
Mimo ze rocznik mam ciut mlodszy niz Powyżsi Gentleman'i (88r) to przy swoich autach "robim co możem" : rozrząd, zawias, blacharka bardziej zaawansowana i z tych bardziej zaawansowanych.. konstrukcja do przechyłu Espace IV na bok do mycia i konserwacji, a aktualnie demontaż, zlecenie regeneracji i montaż głowicy w 1,6 16v NFU 🙂 wszystko po to by odkryć swoje umiejetnosci i przeznaczenie.. Kupilem UAZa Buchankę do kapitalnego remontu blacharskiego i mechanicznego 😂 tak więc uważam ze jestem godzien miana "Dinozaura" jak to Pan Rygas powiedział 😁
Pan Paweł fajnie wytłumaczył system działania producentów samochodów i biznesu, który tymi samochodami jeździ. To w kolejnym odcinku mógłby wytłumaczyć, dlaczego za pięć lat w Europie będą kupowane chińskie samochody, które wygryzły europejskich producentów.
To by było ciekawe
' dlaczego za pięć lat w Europie będą kupowane chińskie samochody, które wygryzły europejskich producentów' chyba francuskich :)
@@tokarp390 Wszystkich europejskich.
Trzeba było Złominika zaprosić
Motobiedę 😁
Motoonuce
Passatem jezdze 13 lat kupilem Octavie 6 letnia Euro 6 i chce nia z 10 lat nia pojezdzic
Zaproście Złomnika :)
Współczuję takiej żony "księżniczki"
Gdyby nie dziewuszki to jeździłbym Beczką do tej pory. Firmy firmami, leasingi leasingami ale kobitki strasznie mieszaja w businesie 🤔
Średni wiek samochodu 15 lat i pytanie co kupić jak mam 600 tysięcy, naprawdę 🤔🤨🤔
przeciętnych ludzi nie zapraszają do wywiadów ;)
Kiedyś się naprawiało a teraz wymienia a opowiadają głupoty o ekologii. Przecież ekologiczniej naprawić jak wymieniać. Ja jak miałem kurs na operatora koparki to inżynier starej daty mówił, że w Mercedesie było napisane producent nie przewiduje awarii wału napędowego taka była jakość wykonania. Henry Ford chyba wysyłał na złomowiska i kazał inżynierom sprawdzać co jest sprawne żeby to popsuć bo dolar na samochodzie w dużej skali to potężna oszczędność. Wszystko to jedna wielka ściema.
Świetny gość, oglądam jednego i drugiego od bardzo dawna, świetny materiał
Ja znalazlem samochud uniwersalny toyota 4runner. Mam 2. Jeden 2006 465 tys nawet rozrzadu nie trzeba zmieniac tylko olej i hamulce. Drugi 2024 bo to ostatni rok produkcji tego samochodu w starym stylu. 6 cyl 4 l. Milego dnia zycze. Ja mam samochody na nastepne 20 - 30 lat
Ale to chyba masz w benzynie, brat mial Land cruisera 3.0d 2005 rok z polskiego salonu i jak zaczął walczyc z rdzą na podwoziu i doszly wtryski, turbo to wsadzil w ten samochod ze 25 tysiecy i cieszyl sie ze go się pozbył
Benzyna produkowany w japoni
Maluch, odcinki 30-40 km zazwyczaj a i tak w bagażniku zabierak, przegub, oraz komplet kluczy do ich wymiany 😂
Nie wiem skąd się bierze ta powszechna manipulacja SAMOCHDY ELEKTRYCZNE. Problemem są AUTA NA BATERIĘ. Samochody na baterię to ślepa uliczka doprowadzi do katastrofy tak jak eko bzdury z lat 90 że torba plastikowa uratuje lasy .... myślę że zwolennicy baterii zupełnie nie zdają sobie sprawy co trzeba poświęcić aby baterię miały 50% udziału w rynku . Są różne technologię ale 1kwh TO 1KWH!! . To pierwszy odcinek który komentuje bo pierwszy w jakim usłyszałem totalne głupoty- jestem w szoku że gość który zawsze zgłębia mechanizmy totalnie się nie przygotował do tematu TOTALNIE . Normalnie aż jestem oburzony. Średnia moc przyłącza w Polsce to 7kw a poszczególne bloki energetyczne mają po kilka mgw a oci cisną bzdury o ładowaniu w 5 minut na światłach 🤣. Skorumpowana Europa sama podcina sobie gardło od lat w imię eko religii.
ja wiem skąd się bierze problem z nieakceptują elektromobilności w tym ładowania sobie za darmo samochodu ze słońca i wiatru.
Otóż niezależność Energetyczna od Paliw kopalnych jest wbrew interesowi krajów takich jak Rosja, Arabia Saudyjska które importują paliwa. Wbrew interesom koncernów paliwowych które jak koncerny tytoniowe nie przyjmują się zdrowiem ludzi tylko zyskiem.
Dlatego żerują na biednych i głupich ludziach nie rozumiejących tego że dając się kupić jako pracownicy farm trolli.
Mową niebawisci szkodzą całej społeczności zalewając świat kłamliwą anty technilogiczną propagandę za pieniądze
Sami się kompromituje i to w końcu wyjdzie bo kłamstwa nie da się utrzymać dłużej niż chwilę
Motoprawda! Sztos!
A dzięki :D
Ciekawi mnie dlaczego autem z napędem hybrydowym powinno się jeździć codzienne, a nie np. raz w tygodniu? 🤔
Ponieważ baterie niklowo-metalowo-wodorkowe czyli najpopularniejsze w hybrydach toyoty/lexusa o których jest rozmowa tracą żywotność jak przez długi czas są nieużywane.
@@tomaszl1837 Dzięki za wyjaśnienie. Czyli hybrydy w takim użyciu typowo emeryckim raz / 2 razy w tygodniu na krótkie dojazdy wokół komina to w perspektywie kilku lat baterie szlag trafi ....🙄
Taaa telewizor nam wpada na youtuba coraz bardziej i czuć w sieci że poziom kanałów i filmików spadł jeśli chodzi o merytorykę, teraz nie ma recenzji "sprzętu agd/aut" tylko ' pół godzinne reklamy w których lecą same superlatywy np. auta czy agd nawet jeśli jest ono niskiego segmentu i ma pełno wad ' Jest to irytujące , kiedyś dało się odczuć że kanały robili wyjadacze i podnosili poprzeczkę a teraz jedyne co się poprawia na innych kanałach to montaż filmiku .
Ja swojego Passata B6 wychowałem od maleńkości do pełnoletności. Kupiłem, sprowadziłem z Litwy od Francuza jak miał 1,5 roku, a sprzedałem, jak skończył 18 lat. Cudowny, bezawaryjny samochód, stający dęba w sytuacji awaryjnej.
Srać na system ! Wolność!
Dziękuję za ciekawą rozmowę.
💪🇵🇱😃🤙
Swojego Samurajka 93' ciągle naprawiam/modyfikuje sam :) Focusa MK2 jeszcze też, mam jeszcze scenika 3 i tam już gorzej :/ ale da się, książek sam naprawiam już brak, ale na necie jest wszystko co trzeba do naprawy
Jestem w tym promilu tzw efektywne druciarstwo. 😂 musial bys zobaczyc takiego goscia "jarek ogarek". Ten tez fajnie kombinuje
Jarek jest dobry to prawda😅
A co Paweł sądzi o autach z USA?
Słaby ten gość głupoty gada.
Mocne argumenty
Co za gimbus bez wiedzy
Ja kupiłem dwa miesiące temu za hajs. Jestem wyjątkiem.
Ale syf😂😂😂
Kłamstwo zrobiłem polonezem 100000km i zepsuło się tylko sprz3glo i moduł do podawania iskry na swiece
Już wolałbym zobaczyć wszystkie odcinki Mody na Sukces niż tyle przejechać tym gównem
A i wszystko jasne Wojtek, a ja się zastanawiałem dlaczego jesteś taki....
Przepraszam 100tys km w polonezie każdemu może złamać psychikę i kręgosłup.
@@piniu1986tylko, że Wojtek nie napisał, że tyle zrobił kilometrów ale w bagażniku 😂To Nam wystarczy, wysyłamy SMS o treści POMAGAM 😂
@@piniu1986 mnie nie złamało ale tobie pewnie tak . nie wiem co w tym śmiesznego że jeździłem kiedyś takim samochodem.
@@Michael_Es a przyjechałeś chociaż kilometr
Life is brutal...
Zabrakło pytania o to czy sztuczna inteligencja zastąpi kierowców, znaczy pytanie o samochody autonomiczne i samochody atomowe. Istnieje taka koncepcja do tej pory nieudana którą próbowały zrealizować Ford i Toyota by skonstruować samochód z reaktorem atomowym jako silnikiem. Jak do tej pory fabryki samochodów do tej pory nie mogą sobie piradzic z miniaturyzacją, bezpieczeństwem i dostępnością paliwa. Z drugiej strony takie samochody byłyby bezkonkurencyjne pod względem zasięgu na jednym ładowaniu
Ale fajna rozmowa. Czekałem aż oglądane dobre kilka dni a pyk jak odcinek poszedł.
dla mnie osiagnieciem to bylo jechac maluchem do bulgari
Jeździłem 22 lata Fabią. Żałuję, że musiałem zezłomować....
Mój tata miał m.in. dwa Polonezy. Jeden 21, drugi Atu 20 lat. Bezawaryjne. Jak kto dba ....
Pana Rygasa oglądam co niedzielę rano, Pozdrawiam
@@izaak.salomon5048 dziękuję 😁
Zobacz dziś na olx .vw t4 z silnikiem. 2,5 TDI. 0,5 mln km przebiegu nie jest sensacją. Wiem że to nie osobówka, jednak coraz częściej tak traktowane.
Dokładnie poza tym te same motory były przecież w osobówkach ja swoim B5 miałem ponad 540 tys. Gdybym dzisiaj mógł to kupił bym takiego b5fl nowy z salonu ale w tamtym wykonaniu
Miałem audi 80 1.9 tdi, 540 tyś i jeszcze sprzedałem handlarzowi, trzeba olej zmieniać często i wszystko hula
Właśnie jestem na etapie kupna nowego auta 🤔 dzięki za ten materiał 🤝🏻teraz się 2 razy zastanowię
Kredycik 😅 współczuję brać kredycik na auto w tej niepewności szacun za odwagę 😅
Mega odcinek, choć myślałem ze bedzie słabo.
Wszystko super. Matrikx działa. Fajnie liczyć prowizje. Ile kosztuje środowisko wyprodukowanie nowego auta. Śmiech mnie ogarnia jak widzę motoryzację. Po 2015 to totalny śmietnik. Wstyd wciskać kity . Ludzie to łykają, bo tv im każe. Tak się programuje człowieka.
Materiał przeznaczony dla biznesu. Czysta reklama.
"Zwykły" człowiek jeśli kupuję auto to patrzy żeby ten samochód posłużył na lata. I olej wymienia co 10tys., i sam wszystko przy nim robi.
ASO? Hahaha...
31 lipca 1989 roku rodzice, siostra i ja, miałem wtedy 14 lat, wyruszyliśmy z Kędzierzyna-Koźla na wyprawę do znajomych w Jejsku nad Morzem Azowskim. Samochód Zastawa 1100p z przyczepą kempingową n126e. Granicę w Medyce przejechaliśmy bez problemu i dalej drogą E40 przejechaliśmy do ówczesnego jej końca w Rostowie nad Donem przez Lwów, Kijów i Charków, dziś ta droga kończy się w Kazachstanie. Po 5 dniach dojechaliśmy na miejsce. Wracaliśmy 6 dni przez Krym, promem przez Cieśninę Kierczańską, gdzie dziś jest słynny most... Spaliśmy w przyczepie przy stacjach benzynowych lub posterunkach milicji drogowej Gai, tylko na Krymie były kempingi.
Z paliwem w Związku Radzieckim nie było problemu, tylko raz, po wjeździe na Krym na stacji benzynowej była tylko słabsza etylina 76 dla weteranów wojny... Moja mama wyjęła z torebki napoczęty polski krem Nivea i ten skromny upominek spowodował, że mogliśmy zatankować... W samochodzie, serwisowanym przez mojego ojca, z zawodu chemika, był pod koniec wyjazdu problem z pompą paliwa, co sprawiało tylko problem przy uruchomieniu...
Na miejscu sprzedaliśmy znajomych naszych gospodarzy trochę ubrań kupionych na pchlim targu w RFN, przebitka była tak duża, że pokryła koszty wyjazdu, czyli 400 litrów paliwa potrzebnych do pokonania 5100 km...
Po wyjeździe 1 sierpnia nastąpiło w Polsce uwolnienie cen i przestała obowiązywać reglamentacja, czyli kartki. Wróciliśmy po 3 tygodniach do trochę innej rzeczywistości...
Dziś jeżdżę plandekowym dostawczakiem po Europie i UK, i regularnie przejeżdżam zachodnią część drogi E40 aż do portu w Calais.
Odkąd pamiętam, zawsze lubiłem podróże... W sumie byłem na terenie obecnych 23 krajów... 3 państw już dziś nie ma: Sojuz i Czechosłowacja się rozpadły, a NRD zjednoczyło się z RFN i miałem okazję być w tych krajach. W NRD i Czechosłowacji na kolonii, a w dwukrotnie Sojuzie z rodzicami u znajomych w Kazaniu w lutym 1988 roku samolotami z przesiadką w Moskwie i autem w 1989 r w Jejsku, gdzie mieszkała matka znajomego i skąd on pochodził.
W tamtych czasach drobnym handlem można było zarobić na wyjazd lub nawet ludzie w ten sposób się dorabiali, a dziś zwiedzam Europę przewożąc towary. Lubię ten kempingowy styl życia, gdyż to nie jest tylko praca... W wolnym czasie jeżdżę na rowerze, który wożę że sobą na pace. Nadal można zwiedzać świat za 'jeden uśmiech'. Na moim rowerze jeździłem już po Londynie, Paryżu, Wiedniu, Zagrzebiu, Barcelonie, Monachium, Oxfordzie, Southampton i wielu innych pięknych miejscach.
Miło powspominać...
Dziwna ta korporacyjna ekologia.
Wyłącz autofocus w kamerze i ustaw ostrość ręcznie. Ciężko się ogląda jak się obraz rozmazuje co 2, 3 sekundy
Nie dam rady tego gościa słuchać
Ta teoria o klientach biznesowych, ma sens w przypadku aut używanych...a nie "cywilnych". Nie wiem jak inni...ale ja kupuję samochody nie tylko kalkulatorem, ale i oczami, rozumiem. Aktualnie kupowanie nowych samochodów, które mają zawyżone ceny...jest wyrzucaniem pieniędzy w błoto.
Ogólnie...osobiście trochę te teorie naciągane.
Wyprawa w tamtych czasach maluchem na polski Bałtyk to żadna wyprawa.
Ale wyprawa do Bułgarii w czwórkę, lub po jeansy do Turcji, to była dopiero wyprawa😊 z malucha było dosłownie wszystko wyciągnięte żeby weszło jak najwięcej towaru😊
P.s U Tomka zawsze klasa goście👍👍👍
Mam nadzieję, że dzięki chińskim koncernom, europejskie koncerny wykupią sobie usługę bankructwa. Samochód robiony na max 5 lat, ale cena 3 krotnie wyższa.
jest bardzo dużo prawdy w tym co mówi Pan Paweł
Lubię kanał moto prawda, jednak nie do końca się zgodzę z opinia nt produkcji długowiecznych aut. To nie było przecież tak, że beczki, 124 czy Passaty w wieku do 5 lat się psuły, wtedy też istniały firmy, floty, leasing. Właściciel nie potrzebował młotka i 13 w schowku. Dopiero kiedy przyjechał po nie polak i zabrał te 10 letnie auto, musiał się owe przedmioty zaopatrzyć. Ja doskonale rozumiem, że po co koncernom samochodowym auto które jest trwałe, no ale w tej całej ~ekologi~ powinno przecież chodzić o zmianę przyzwyczajeń konsumpcyjnych.
Spotkało się dwóch konkretnych gości! Bez zbędnego pie...konkretnie i na temat!
Pan Paweł wygląda jak człowiek w rozkroku który wie że upadnie ale boi się przewrócić na którąkolwiek ze stron, widać że zjednej strony trzyma go "rozwój cywilizacyjny" a z drugiej zdrowy rozsądek. Panie Pawle trzeba w końcu się określić bo skończysz pan na śmietniku tej historii.
Idąc tym tropem rozumowania wszystkie chłopy powinni chodzić na kvrwy bo można sobie w koszty wrzucić, no i usługa dla firm z gotowym programami ratalnym. Do tego można częściej zmieniać model, bo finansowanie nie dłuższe niż kilka lat. To jest chore.
Jedyny problem dla dzbanów że kiedyś robili samochody które mają kilka dekad i wartość frr
Ja chyba wolę starsze auto na własność, niż nowe długi.
A zamiast nowego szmelcu z Raichu wolę zainwestować w stary zabytkowy motocykl. Przynajmniej nie traci na wartości.
Popatrzcie, 20 lat, i człowiek zoneciał.
Jak żona sma wymieni filtr w odkurzaczu, to jej przylepisz liścia?
Co za bzdura, ja chce jezdzic jednym samochodem cale zycie. A co do kupowania uslug - to dokaldnei tka jest, przez OC, AC, akcyzy, fotoradary itp. - masz bulic na rzeadzacyuchj albo siedziec na dupie.
Prawo jazdy 46 lat , żadnego wypadku, dwa mandaty bo psy chciały statystyki poprawić , teraz 20 letni ford fiesta za posiadanie którego złodziejskie państwo miało zamiar mnie karać ....
Dobrze napisałeś złodziejskie Państwo. Tylko ciekawe na kogo głosowales? Czyżby na PO co już kradło 10 lat temu??
Dziękuję jak w większości świetny program wiele podejrzeń mi Rozjaśnij liście na temat samochodów Pozdrawiam z 25 letniego Audi A4 1.9 TDI
Ile koni?
Pozdrawiam młodzież z 30 letniego Audi B4 😊
Nie ma samochodów dla klientów co chcą jeździć 15lat. Niestety tych klientów nie stać na nowy samochód.
Co za pieprzenie. Koleś mowi, że nie chcą ludzie mieć aut na 15 lat a w czym problem, przecież auto po leasingu kupią następni klienci a nie pójdą na złom. Halo tu ziemia
czyli krótko mówiąc - ludzie mają tylko pracować i konsumować 🙂
Ale tu syf. Pozdrawiam słuchaczy. Hejka
Jak zwykle świetny materiał, jak zawsze merytorycz
Jak zwykle zacny gość i super temat.
Pozdrawiam i dziękuję
Robisz super robotę
Panowie przecież nie chodzi o to by jedna osoba jeździła 15 lat samochodem,a oto żeby samochód jeździł 15 lat bo Ty będziesz jeździł pierwsze 5 lat ja następne 5 i tak dalej w ten sposób dobiorę sobie cenowo w której 5tce chce być
Nie, nie ,nie! Biedaki niech jeżdżą PKS-em albo najlepiej siedzą w domu o chlebie i wodzie.
Kupą panowie, kupy nic nie ruszy.
Ja bym chciał jeździć nawet 20 lat.
Ja tez, jezdze honda rocznik 2010 i super zadowolony jestem. Przebieg 230.000km
A ja tam śmigam Volvo z 1997 roku na gazie i mam wywalone. 28 zł/100 km.
Super Wywiad ! Jezdze na gazie ale zmienie chyba na hybryde z gazem😅
Miał problemy z autem bo widocznie nie potrafił o niego dbać
Ile bylo trupów? A jakie byly drogi ? Bruk i gdzie niegdzie jedno jezdniowy asfalt na drodze krajowej
A konstrukcja aut pod wzgledem bezpieczenstwa to prawda jest plus ale konstrukcyjnie pod wzgledem jakosci jest to celowo zepsuta robota patrz materialy i geometria -przyklad zabierak pompy oleju na szescikacie szkoda ze nie dali okraglego waleczka- razu by sie obracal lol. Przyklady mozna mnożyć wad produkcyjno-konstrukcyjnych