Ogromna ilość obowiązków wciągu ostatnich 4 miesięcy, nie pozwala mi na aktywne komentowanie Pana prelekcji. (Dziś robotnicy zjawią sie dopiero ok południa :) Chciałbym by miał Pan świadomość, że to co Pan realizuje na tym kanale jest bardziej niż rewelacyjne, a ja chylę czoła nad poziomem erudycji, którą nam Pan tu aplikuje. Dobrego dnia.
Dziękuję bardzo za dobre słowa. Również i mnie dwa miesiące wakacyjne zmusiły do mniejszej częstotliwości audycji, ale idzie jesień, przystępuję do kolejnych nagrań umocniony takimi opiniami. Pozdrowienia.
@MILCZAR55 To fantastyczne, że praktycznie wszyscy komentujący podzielają ten pogląd. Po przesłuchaniu pierwszego wykładu na tym "podkaście", praktycznie bałem się zajrzeć w komentarze. Z ogromną ulgą przekonałem się że fanklub Profesora Malinowskiego trzyma się mocno. Dobrze wiedzieć, że wiele osób szuka w internecie wartościowych treści. Ale z drugiej strony, Podcast Interpretacje jest autentycznie jedyny w swoim rodzaju.
Ja jako mieszkaniec Pałuk na wygnaniu w Poznaniu stwierdzam ,że pradawny lud Wołynianie czy Wolina to naprawdę Wełnianie z Pałuk. To u nas powstało państwo Piastów,u nas są stare i największe grody tak jak odkopane Biskupin czy jeszcze nie odkopane jak Smuszewo. Pozdrawiam wszystkich
I paradoksalnie, z dala od turbolechii, może mieć Pan rację, chociaż wełnian bym zostawił w spokoju a skupił się na starszej toponimastyce kujawy-kujawa-akijawa czy choćby belochi - Pałuki itp
Wydaje się, że zrozumienie fenomenu tego obszaru od neolitu jest kluczem do zrozumienia szerokiego spektrum indoeuropejskiej historii, ale na dzień dzisiejszy mamy już dość danych aby postawić odpowiednią hipotezę tylko jakby odwagi brak ..
@@gosciwit_malinowskiPałuki - belochi, Vindhya góry ojczyste dla niektórych plemion bharaty - braci... Gdzie człowiek nie spojrzy tam ślady ślady ślady... To jednak możemy wytłumaczyć w świetle dzisiejszego stanu wiedzy archeologicznej. Najciekawsze dzieje się jednak wciąż na Bliskim wschodzie. Czy zechciał by Pan Profesor wytłumaczyć fenomen słowa kobieta w języku polskim? Przy okazji życzę udanej Zababy.
W zasobie polskich nazwisk jest nazwisko Mądrzak które fonetycznie dokładnie odpowiada słowu Madż.k, Mądrzak to oczywiście od "mądrzyć się" czyli obecnie mędrzec, mamy w źródle arabski informację, że Madż.k to słowo pospolite, gdzieś w polskich tłumaczeniach źródeł arabskich było, że Słowianie mieli system "trójwładzy" święty król, wódź zastępujący go na wojnach, oraz hakim który odpowiadałby rangą kalifowi, hakim można przetłumaczyć jako mędrzec. W intronizacji kamiennego tronu w Karyntii mędrzec ma przekazywać władzę królowi, za trawestując "czapkę gruszek", którego uważa chyba za głupka w każdym bądź razie z góry, co by należało do tej legendy, czyli Madż.k, Mądrzak nie jest tytułem ani imieniem, tylko może nie pospolitą ale właściwością, mogło być w skażonych językach zapisywane jako Mandrak czy skrócone do Drak (Smok).
@@djakmalinakot8568 tu masz spis treści po arabsku i po francusku; polski przekład robi dwóch arabistów z Poznania, ale będzie dopiero po 2026 archive.org/details/lesprairiesdor01masduoft/page/24/mode/2up
@@djakmalinakot8568 No znalazłem to była S. Anitiqua tom XXV rocznik 1978, autorka Ewa Chwiłkowska, tam przerobili Swit. m.lk'a(malika) czyli Świętego Króla, na Świętopełka, str 164-165, ale piszą o halifa jego zastępcy i to jest dokładnie kalif, ten halifa ma dokładnie to samo znacznie co kalif, co podają zresztą w przypisach "zastępca boga na ziemi", w taki wypadku nie wiadomo kto jest czyim zastępcą bo kalif jest najwyższym tytułem muzułmanów. W Polsce pierwotnie mielimy podział na militarne województwa i trochę większe obszarowo paladynaty/palatynaty czyli on miał nazwę Paladyna i nie jest to nazwa obca, w Rzymie łączy się co za niespodzianka z jaskinią, ale jest to nazwa przyniesiona przez kolonistów, wódź wojewodów jest w domyśle, mamy Pallade/Pallas Atena to bogini mądrości w którym człon pallade odznacza mądrość, czyli palladyn=paladyn-mędrzec.
Polskie Dulęba oznaczało niezgrabnego człowieka, ruskie dylebyj - głupi, prostak, zezowaty, ale i zawadiaka. Możliwe, że Dulebowie to był egzonim, przezwiskowa nazwa nadana im przez innych Słowian, ale i nazwisko i nazwa plemienia to ten sam wyraz
Jak dla mnie najciekawszy okres historii (czy protohistorii) Europy Środkowo-Wschodniej to okres między V p.n.e a XI n.e., bo tak mało o nim wiadomo, a przecież tyle się działo
Dziękuję bardzo za ciekawy wykład. Pan Profesor jest mistrzem nie tylko opowiadania, ale również wyboru ciekawych tematów. Gratuluję! Mam takie przypuszczenie: czy Madżak (albo Maha) może mieć coś wspólnego z Mojmirem, władcą Państwa Wielkomorawskiego? Czy arabska litera wymawiana jako "j" może być pomylona z tą wymawianą jako "dż" lub "h" ? A może sami Słowianie lubili takie zdrobnienia, również od Mojmira (tak jak np. Zbigniew to zdrobniale Zbyszek ale też Zbychu) ? Z drugiej strony, może "Wolinana" albo "Welitawa" to może zniekształcona nazwa rzeki Wełtawy i ludu osiadłego nad tą rzeką (po czesku Vltavy). No i jeśli chodzi o" łąki złota", to też może to być kierunek w stronę Czech, bo do dziś w pogranicznych dla Czechów Sudetach i na ich przedpolach (również po polskiej stronie) można przy dużym szczęściu znaleźć złoto (np. w Złotoryi, Złotym Stoku. itd.), no i oprócz złota mamy w Sudetach wiele innych surowców, które można uznać, za "szlachetne kamienie"). Pozdrawiam!
@@gosciwit_malinowski Dziękuję za odpowiedź. Oczywiście, ten Madżak to mógł być równie dobrze tytuł władcy, a nie jego imię. Myślę, że wielu słuchaczom audycji Pana Profesora nasunęło się mimowolne skojarzenie z Trzema Królami, bo również oni nazywani są Magami albo Mędrcami. :) Z drugiej strony, moim zdaniem Państwo Wielkomorawskie to wielki nieobecny w pisanej historii Europy, a przecież powinno nas bardziej interesować. Po pierwsze: było to wczesne i dość duże państwo słowiańskie, obejmujące tereny kolejnych państw słowiańskich (w tym również prawdopodobnie Polski) i nie tylko. Po drugie: państwo to zostało schrystianizowane wcześniej niż Polska za Mieszka I. Chyba to państwo powinno być lepiej poznane, nie wiem, czy tak mało jest o nim źródeł (jak w ogóle o Słowianach).
@@gosciwit_malinowski Świetny pomysł, tym bardziej, że można wspomnieć o związku plemiennym Wiślan (legendarne postacie: Krak, Wanda, Smok Wawelski itd. ), który mógł być podporządkowany przez pewien czas Państwu Wielkomorawskiemu. Pozdrawiam, miłego weekendu!
Z jednej strony walinjana można identyfikować jak wołynian co ma sens bo podobno plemiona Wołyńskie były spadkobiercami Antów, można też łączyć Madżaka z Medzamirem/Mezamirem (Μεζαμηρος) możnym Antyjskim. Ale skoro pisze głównie o Słowianach zachodnich i Dunajskich to może faktycznie chodzi o Wieletów?
Z tym mężykiem to i Mezamira tłumaczono właśnie jak zgreczonego mężyka, ale to dawniej, teraz uważa się to za imię Irańskie lub Tureckie bo przecież Antowie byli zeslawizowanymi Sarmatami, a poza tym Bułgarzy więc byli Turkami czy coś także fajnie
W przekazie Masudiego to co istotne historycznie to przekaz tradycji Słowiań o ich wspòlnym pochodzeniu oraz ukazanie stosunkòw politycznych Słowiań na styku ze wschodnimi Frankam w pierwszej poł. X wieku. Stąd też wyszczegòlnienie Wolina - ośrodka gospodarczego i kultowego zarazem. Masudi wydaje sìè mniej zagadkowy np w poròwnaniu do Geografa Bawarskiego, DAI czy Nestora jeśli chodzi o tą epokę.
Każdy jest inny, Geograf masa nazw, ale co z tą masą zrobić; DAI tylko to, co interesuje Konstantynopol, Nestor autentyczna słowiańska tradycja tylko że po 300 latach, i al-Masudi, żeby nie ta arabska paleografia, byłby znakomity
Grody Czerwieńskie czyli Wołyń, wcześniej znane były jako Czerwona Ruś. MEHEK czyli Meszek to najbardziej wiarygodne. Magog to może być określeniem arabskim władcy północy, ten termin mógł nie być używany w "Kraju Magoga". To tak samo jak Niemcy mówią na siebie Deutsch, Polacy mówią Niemcy a Anglicy mówią Germanie. Polanie ma pochodzenie łacińskie, a Lachy ma pochodzenie ruskie czyli skandynawskie oraz perskie.
@@zbigniewdabrowski6419 lachy to ledzianie,lengyel'e (wegrzy turcy,iranczycy),lekija(baltowie),wlasciciele ziemi (ledy nie lady,piedz ziemi),polanie z polami (przestrzen,forma uzytkowana w dawnej malopolsce zachodniej oraz malopolsce wschodniej),po lach (polak,polag),szlachta (ten z lacha) to w dalszym ciagu wlasciciele ziemi - tradycja przerabiania jencow wojennych na niewolnikow byla dosc popularna w europie,niewolnik lub emigrant u slowian zachodnich szybko stawal sie tubylcem (goci badz skandynawowie osiedleni w tatrach,gluchoniemcy ze sredniowiecza kupieni z terenow nowego cesarstwa rzymskiego,rusini w rzeczypospolitej obojga narodow,niewolnicy z wyprawy ksiecia racibora na roskilde),ale roznil sie od rzeczywistego wlasciciela ziemi
Grody Czerwieńskie były dużo wczesniej zanim podbiła je Ruś Włodzimierza w 981 r. Magog nie ma z tym nic wspólnego, Arabowie doskonale znali ludy Madżudż wa Jadżudż, I Polanie i Lęchy/Lachy to określenia czysto slowiańskiego pochodzenia.
Dziękuję. Bardzo ciekawy temat. I proszę wybaczyć, Panie Profesorze, że dokładam łyżkę dziegciu, ale czy ktoś z naukowców zajmujących się tym tematem, dopuszcza możliwość, że ta cała opowieść o "Madż.k" to połączenie "gdzieś dzwony dzwonią" z "głuchym telefonem" i dopasowaniem tego wszystkiego do świata arabskiego? Bo jednak al-Masudi korzystał z informacji z trzeciej ręki, nawet nie mamy pewności, jak wiarygodne było jego źródło, i to nie tylko ze względu na to, jaki był stan wiedzy owego źródła o świecie Słowian. I jeśli do tego doda się to, że al-Masudi pisał na potrzeby czytelnika arabskiego, więc interpretował informacje i je przystosowywał do odbioru przez takiego czytelnika, to cała sprawa może być bardziej mglista, niż who is who w europarlamencie :) I absolutnie nie mam zamiaru negowania wysiłków i ciężkiej pracy naukowców. Po prostu ciekawi mnie, czy biorą pod uwagę także takie wyjaśnienie.
źródła wiedzy Masudiego o Słowianach jest trudne do wykrycia, to mogli być współcześni mu słowiańscy wyzwoleńcy w świecie islamu; on też dużo podróżował choć nie na północ
A ciekawe jak mógł brzmieć tytuł króla przed Karolem wielkim? Wie Pan Profesor może? Choć w sumie czy król na pewno od Karola? A jeśli tak to czy na pewno od Karola Wielkiego? Podobno tytuł ten jest zamrożony gdzieś w Greckiej toponimi
Słowianie nie mieli takiego tytułu; władca to był kneź od konung, cesar ten rzymski; jest ciekawa praca Piotra Boronia o tytułach władców słowiańskich, do pobrania w sieci
Gdyby odejść od imion i nazw, to znajdziemy na Wolinie opis największego miasta zamiast najznamienitszej osoby. Wątek czystości rodu u Redarów, a milenium wcześniej w tym samym miejscu u Swewów Semnonów. Co jeśli przewrotnie czystość krwii Słowian opisuje przetrwanie germańskiej elity wśród napływowych? To wszystko kultura Sukow, gdzie są dowody na przetrwanie późnoantycznej kultury we wczesnym średniowieczu. Czy da się połączyć językowo Suebos i Słowianie? Semnones pochodzi z łaciny jako nasienie czy mają inną etymologię? Czy semen i ziemia mają wspólną etymologię i czy Semnones da się odczytać w językach słowiańskich?
Niestety ale Suebi i Slavi nie mają nic wspólnego, ci pierwsi są od wyrazu, który mamy w językach słowiańskich jako svoi, a drugi to slovo, slava. Semnones mogą się kojarzyć, ale nie z łaciną, a z greckim σεμνός szanowany. Semen to siemię, a ziemia to humus po łacinie, to dwa różne słowa. Ale pozostaje ten Wolin jako największe miasto. Choć chyba nie tradycyjnie największe tylko wyrosłe na handlu. Redarowie i w ogóle Wieleci to już zdecydowanie lepszy trop. Co do Germanów z kultury Sukow, nie wiem.
@@gosciwit_malinowski Czy od greckiego słowa σεμνός można wyprowadzić słowo "sejm". Miałoby to hipotetycznie sens, jako zgromadzenie ludzi szanowanych, wybiitnych, szlachetnie urodzonych, itd. - coś jak Aeropag w starożytnych Atenach lub Senat w starożytnym Rzymie?
@@michachudzikowski1334 NIE MA germanow w trakcie bitwy nad doleza (halplogrupa i1 ze skandynawii uznawana za "zywiol germanski"),NIE MA germanow w dna kopalnym z tego obszaru europy,istnieje cywilizacja wenedyjska podzielona na kulture italoceltycka oraz baltoslowianska (bitwa nad doleza,dna kopalne,kultura luzycka,halplogrupa r1a,r1b,i2)
@@tatr150 byłoby ładnie, ale sejm to słowiańskie *sъjьmъ, pochodzi od czasownika s-jąć z czego było kiedyś po polsku zjąć, czasownik jąć oznacza wziąć, zresztą wziąć to też forma złożona od w-z-iąć; sejm to zatem ludzie wzięci razem, zebrani
Ciekawa teza, tylko trzeba by dowieść, że Słowianie znali ten obrzęd przed przyjęciem chrześcijaństwa, a wręcz przed uzyskaniem od papiestwa godności królewskiej.
@@PiotrArtur1972 Żydzi już wówczas od stuleci nie intronizowali królów, a zwyczaj pomazania świętymi olejami był chrześcijański, np. państwo Franków; tak że z tym Mazakiem trudna sprawa, choć nie niemożliwa
Któryś autor, nie pamiętam kto, zwracał uwagę na podobieństwo słowa madżak do słowa maczuga madżak nie byłoby imieniem a tytułem władcy, :ten który dzierży maczugę" czyli berło w pierwotnym kształcie
@@tatr150 udowodnić można bardzo niewiele przynajmniej w pradziejach Polski, starać się udowodnić, stawiać hipotezy można bardzo wiele, ale to nie to samo, xo udowodnić :)
Bardzo pouczające, choć z osobistego doświadczenia powiem, że arabski zapis fonetyczny obcych nazw własnych zazwyczaj daje kilkadziesiąt możliwych wariantów (zniekształceń) zapisu nazwy. Jeśli nie mamy żadnego głębszego kontekstu, to próba dopasowania słów zapisanych po arabsku do jakich słów słowiańskich jest skazana na niepowodzenie. Można postawić kilka tuzinów hipotez i żadnej się nie da udowodnić. Natomiast wywód na temat genealogii biblijnej jest bardzo pouczający. Osobiście obstawiałbym, że wspomniany zapis dotyczy państwa Wielkomorawskiego. W czasach chaosu jak miedzy VI a X wiekiem zazwyczaj ustna pamięć historyczna szybko zanika i pamiętane jest tylko ostatnie wspólne państwo.
Ciekawa koncepcja. Państwo wielkomorawskie w czasach Masudiego nie istniało już jakieś 50 lat, ale musiało być wspominane przez Słowian, może i tych Morawian, których sprzedano w niewolę
@@gosciwit_malinowski jeśli porównywać statystycznie głebokość pamięci historycznej w mitach, to wszystko zależy, czy pozostają elity byłego pastwa, czy też chaos historyczny je zmiata - jeśli mamy do czynienia z kompletnym upadkiem państwa to zazwyczaj pamięć historyczna sięga bardzo płytko w głąb czasu, bo tradycja ludowa, bardzo zniekształca wszystko i gubi dawniejsze dzieje. Dlatego jeśli mamy np. tradycje rodu królewskiego Amalów u Jordanesa, to ona jest wiarygodna i może sięgać 500 lat w gląb, ale gdyby ród uległ zagładzie, to tradycja sięgałaby płytko - 100-200 lat w głąb. Przynajmniej tak sugerują analogie z innych tradycji niepiśmiennych.
@@gosciwit_malinowski A czy Walinana to nie Wódz Wolina? Mędrzec z Wolina, gdzie przecież był gród handlowy dla Arabów, wszyscy którzy byli porwani z terenów Słowian zachwycali się Wolinem, Wolin został zdobyty przez Mieszka bo sam chciał handlować z Arabami wszystkimi niewolnikami jakich złapał od sąsiednich plemion... - pytanie dlaczego Wolin jest Wolinem, czyżby ludzie z Wołynia przenieśli się na Wolin..., Arabowie handlowali morzem, nie lądem, więc mieli styczność tylko i wyłącznie z Słowianami z nad morza, a Ci byli nikim innym jak handlarzami niewolników, najmowali Waregów, łapali Słowian z głębi lądu, robili więc wokół siebie mit jako jedyni godni handlowania z arabami byli starsi wioski, Wolin był zapewne ogromny, więc każdy niewolnik kto widział Wolin zamiast swojej chałupy w lesie, był w szoku widząc miasto więc bredził że jest to Król Królów, jak w Egipcie, Faraon, który co robił?, Egipt handlował również niewolnikami, ale z czarnego lądu... stąd pewnie analogie
Może ta nazwa W.linana wzięła się z przekręcenia Wenetów/Wenedów? Przeczytał coś w jakieś rzymskiej książce, przekręcił, a w tej książce jeśli to było tłumaczenie na arabski już mogło być przekręcone. To o rozpaczliwych próbach antynormanistów udowodnienia słowiańskich korzeni państwa ruskiego, bardzo przypomina mi próby autochtonistów udowodnienia, że kolebka Słowian mieściła się w Polsce. Tak w ogóle to skąd się wzięły najpopularniejsze dwa typy imion słowiańskich z końcówkami -sław i -mir? Jak patrzę to te najwcześniejsze imiona słowiańskie były jakieś takie inne.
W.linana raczej nie ma związku z Wenedami, to by chyba było inaczej zapisane. T i B są podobne do N, ale D jest zupełnie inne. Masudi raczej nie czytał po łacinie, zasięgał języka. -mir to bardzo stara forma Mezamir jest z VI wieku, sław chyba trochę późniejszy, na pewno IX wiek
@@gosciwit_malinowski mówiąc o Rzymianach miałem na myśli tych ze wschodu, co używali Greki :) Nowsza forma z IX wieku, gdy już Słowianie szeroko się rozposzechnili, ale zdobyła popularność wśród wszystkich Słowian.
@@Oszczywilski kijow grod polan zwany rusia kijowska po zamachu stanu oplaconym przez imperium bizantyjskie (wladze w imieniu starszyzny plemienia obejmuje swietoslaw,tubylec skandynaw z pochodzenia matki badz ojca,wyprawa wojenna na chazarow,najemnicy ze skandynawii),kremlin pierwotny grod w moskwie (uklad grodu unikalny dla terenow polski,dna kopalne identyczne z dna kopalnych z terenu mazowsza,legedna o radymiczach z poludnia zakladajacych kijow lub nowogord oraz wiatyczach z polnocy zakladajacych moskwe)
@@Oszczywilski w świecie arabskim dużo tłumaczono z greki; ale tłumaczono dlatego że jednak greka była mało zrozumiała; więc i Masudi chyba po grecku też nie czytał
Wydaję mi się że w historii o Musokiosie wszystko się zgadza włącznie z lokalizacją. Nie pasuje tylko to że w sumie to Musokios chyba z niczego wyjątkowego nie był znany
W przypadku Kadłubka to nie jest kwestia fantazji tylko uczoności. Kadłubel tak wiele wiedział o historii powszechnej, o historii naturalnej, o retoryce, dialektyce i gramatyce, że całą tą przebogatą wiedzę zaaplikował do historii ojczystej. I dlatego nas to dziś szokuje, bo pozostali kronikarze to takie proste chłopaki byli raczej. A Masudi pisał co usłyszał, a jak go informatorzy w błąd wprowadzili, to nie jego wina. Nie miał jak zweryfikować opowieści o odległym kraju Słowian.
@@gosciwit_malinowski no tak zapomniałbym, wszędzie germanie i pragermanie ;) a poważnie to nikt nie neguje przecież słowiańskości Wolinian, owszem byli wśród tych słowoan także wikingowie oraz kupcy z różnych krain. Zresztą Wolinianie byli przecież częścią Wieletów. A gdyby zaufać Masudiemu i posłuchać co mówi? Zresztą Veltae ptolemeusza też niewątpliwie nad morzem i Wenedowie niewątpliwie nad morzem. Tak bardzo uwierzyliśmy Godłowskiemu że z automatu przerabiamy Wolinian na Wołynian?
@@wojciechbieszk1074 Wolinianie chyba byli zbyt peryferyjni, morze było dobre dla handlu, ale dla budowania potęgi militarnej w głebi lądu byli za słabi. Wieleci to ciekawy wątek, może należałoby nimi zastapić tych Walinana i czytać Walitaba
@@gosciwit_malinowski tak czysto teoretycznie patrząc to i Ateny i Nowy Jork i Londyn są sobie portami i na siłę przyciągania dośrodkowego im nie zbywa(ło). Mapa znalezisk srebrnych arabskich dirhemów pokazuje że centrum handlu leżało na Pomorzu Zachodnim, dlatego też pchali się tam i wikingowie i Mieszko. Czyż władza nie idzie za pieniędzmi?
@@wojciechbieszk1074 w tej epoce nie szła; szla za mocą zbrojną; możei centrum handlu było w Wolinie, ale moc mieli jednak śródlądowi Wieleci z Radogoszczą i Polacy z Gnieznem
Witam , jak to z arabami bywało zapożyczali od nas słowa w takiej formie jak im pasowała wymowa , tak jak ze słowem pismo , pisać - kitaba - kita - ba - kita - kitka - pędzekek , madżak - mazak - mazac - mazać - mazaniec - pomazaniec - wybraniec - przywódca - król , proste jak drut tylko trzeba znać polską mowę . Pozdrawiam .
Jeśli Masudi pisze że słowianie z północy to wcale nie znaczy że z terenów dzisiejszej Polski.Prawdopodobnie mówi o terenach z pogranicza dzisiejszej Syrii i turcji gdzie w tym czasie jeszcze mieszkała ludność słowianojęzyczna.
Madżik Dżąson wielkim królem Basketu był.
Dziękuję bardzo za kolejną fascynujacą opowieść.
Dziękuję :)
Ogromna ilość obowiązków wciągu ostatnich 4 miesięcy, nie pozwala mi na aktywne komentowanie Pana prelekcji. (Dziś robotnicy zjawią sie dopiero ok południa :)
Chciałbym by miał Pan świadomość, że to co Pan realizuje na tym kanale jest bardziej niż rewelacyjne, a ja chylę czoła nad poziomem erudycji, którą nam Pan tu aplikuje.
Dobrego dnia.
Dziękuję bardzo za dobre słowa. Również i mnie dwa miesiące wakacyjne zmusiły do mniejszej częstotliwości audycji, ale idzie jesień, przystępuję do kolejnych nagrań umocniony takimi opiniami. Pozdrowienia.
@MILCZAR55
To fantastyczne, że praktycznie wszyscy komentujący podzielają ten pogląd. Po przesłuchaniu pierwszego wykładu na tym "podkaście", praktycznie bałem się zajrzeć w komentarze. Z ogromną ulgą przekonałem się że fanklub Profesora Malinowskiego trzyma się mocno. Dobrze wiedzieć, że wiele osób szuka w internecie wartościowych treści. Ale z drugiej strony, Podcast Interpretacje jest autentycznie jedyny w swoim rodzaju.
Bardzo ciekawa historia, mało znane fakty który dają do myślenia...
Bardzo interesujacy kontekst, czekam z niecierpliwoscia
Bardzo lubię i cenie sobie Pana przekaz
Dziękuję ❤
Dziękuję :)
Dobry film.
Ja jako mieszkaniec Pałuk na wygnaniu w Poznaniu stwierdzam ,że pradawny lud Wołynianie czy Wolina to naprawdę Wełnianie z Pałuk. To u nas powstało państwo Piastów,u nas są stare i największe grody tak jak odkopane Biskupin czy jeszcze nie odkopane jak Smuszewo. Pozdrawiam wszystkich
I paradoksalnie, z dala od turbolechii, może mieć Pan rację, chociaż wełnian bym zostawił w spokoju a skupił się na starszej toponimastyce kujawy-kujawa-akijawa czy choćby belochi - Pałuki itp
Pałuki to bardzo ciekawy region i ziemie polskie są możliwym trzecim obok Czech-Moraw i Wołynia miejscem lokalizacji pra-władcy Słowian
@@TemplumTemporisWarszawa racja Pałuki to bardzo stara nazwa
Wydaje się, że zrozumienie fenomenu tego obszaru od neolitu jest kluczem do zrozumienia szerokiego spektrum indoeuropejskiej historii, ale na dzień dzisiejszy mamy już dość danych aby postawić odpowiednią hipotezę tylko jakby odwagi brak ..
@@gosciwit_malinowskiPałuki - belochi, Vindhya góry ojczyste dla niektórych plemion bharaty - braci... Gdzie człowiek nie spojrzy tam ślady ślady ślady... To jednak możemy wytłumaczyć w świetle dzisiejszego stanu wiedzy archeologicznej. Najciekawsze dzieje się jednak wciąż na Bliskim wschodzie. Czy zechciał by Pan Profesor wytłumaczyć fenomen słowa kobieta w języku polskim? Przy okazji życzę udanej Zababy.
W zasobie polskich nazwisk jest nazwisko Mądrzak które fonetycznie dokładnie odpowiada słowu Madż.k, Mądrzak to oczywiście od "mądrzyć się" czyli obecnie mędrzec, mamy w źródle arabski informację, że Madż.k to słowo pospolite, gdzieś w polskich tłumaczeniach źródeł arabskich było, że Słowianie mieli system "trójwładzy" święty król, wódź zastępujący go na wojnach, oraz hakim który odpowiadałby rangą kalifowi, hakim można przetłumaczyć jako mędrzec. W intronizacji kamiennego tronu w Karyntii mędrzec ma przekazywać władzę królowi, za trawestując "czapkę gruszek", którego uważa chyba za głupka w każdym bądź razie z góry, co by należało do tej legendy, czyli Madż.k, Mądrzak nie jest tytułem ani imieniem, tylko może nie pospolitą ale właściwością, mogło być w skażonych językach zapisywane jako Mandrak czy skrócone do Drak (Smok).
W tej epoce to było Mądriak czy jakoś tak. Warto tę teorię rozważyć
Ciekawe to Arabskie źródło. Podasz coś o nim? Może to jest to o Chorwacji tylko tam był wspomniany żupan jako kalif
@@djakmalinakot8568 tu masz spis treści po arabsku i po francusku; polski przekład robi dwóch arabistów z Poznania, ale będzie dopiero po 2026 archive.org/details/lesprairiesdor01masduoft/page/24/mode/2up
@@djakmalinakot8568 No znalazłem to była S. Anitiqua tom XXV rocznik 1978, autorka Ewa Chwiłkowska, tam przerobili Swit. m.lk'a(malika) czyli Świętego Króla, na Świętopełka, str 164-165, ale piszą o halifa jego zastępcy i to jest dokładnie kalif, ten halifa ma dokładnie to samo znacznie co kalif, co podają zresztą w przypisach "zastępca boga na ziemi", w taki wypadku nie wiadomo kto jest czyim zastępcą bo kalif jest najwyższym tytułem muzułmanów. W Polsce pierwotnie mielimy podział na militarne województwa i trochę większe obszarowo paladynaty/palatynaty czyli on miał nazwę Paladyna i nie jest to nazwa obca, w Rzymie łączy się co za niespodzianka z jaskinią, ale jest to nazwa przyniesiona przez kolonistów, wódź wojewodów jest w domyśle, mamy Pallade/Pallas Atena to bogini mądrości w którym człon pallade odznacza mądrość, czyli palladyn=paladyn-mędrzec.
@@TomaszMarkusz wojewoda (dwoch wojewodow) na czas wojny,miastem panstwem (skupisko grodow mniejsze badz wieksze) wlada ksiaze (ksiega prawa) oraz ksiadz (ksiega prawdy)
Odnośnie Dulebów - znam kogoś o nazwisku Dulęba. Sądzi profesor, że to może wywodzić się z tego plemienia czy jest to raczej przypadkowe podobieństwo?
Polskie Dulęba oznaczało niezgrabnego człowieka, ruskie dylebyj - głupi, prostak, zezowaty, ale i zawadiaka. Możliwe, że Dulebowie to był egzonim, przezwiskowa nazwa nadana im przez innych Słowian, ale i nazwisko i nazwa plemienia to ten sam wyraz
Czy cokolwiek u Wincentego Kadłubka dałoby się powiązać z tym tematem?
Może Krak?
Jak dla mnie najciekawszy okres historii (czy protohistorii) Europy Środkowo-Wschodniej to okres między V p.n.e a XI n.e., bo tak mało o nim wiadomo, a przecież tyle się działo
Bardzo dużo
Madżak to Madziar 😂, tak można w nieskończoność 😊
Nie Madziar nie, Węgrów zwano Turkami
@@gosciwit_malinowski no nie profesorze, to był taki żarcik 😁
@@Zbyszek-u3k odpowiedziałem, bo niektórzy Madziarów na serio podają :)
A może Mieszko to pierwotnie był tytuł, a potem stało się imieniem?
nic nie wiemy, żeby miało być tytułem
Czy mógłby Pan dodawać w opisie literaturę, na której Pan bazował?
Staram się bazować na źródłach, literatura jest tylko dodatkiem, czasem bardzo ważnym. Jak coś konkretnego interesuje, proszę pytać
Dziękuję bardzo za ciekawy wykład. Pan Profesor jest mistrzem nie tylko opowiadania, ale również wyboru ciekawych tematów. Gratuluję! Mam takie przypuszczenie: czy Madżak (albo Maha) może mieć coś wspólnego z Mojmirem, władcą Państwa Wielkomorawskiego? Czy arabska litera wymawiana jako "j" może być pomylona z tą wymawianą jako "dż" lub "h" ?
A może sami Słowianie lubili takie zdrobnienia, również od Mojmira (tak jak np. Zbigniew to zdrobniale Zbyszek ale też Zbychu) ? Z drugiej strony, może "Wolinana" albo "Welitawa" to może zniekształcona nazwa rzeki Wełtawy i ludu osiadłego nad tą rzeką (po czesku Vltavy).
No i jeśli chodzi o" łąki złota", to też może to być kierunek w stronę Czech, bo do dziś w pogranicznych dla Czechów Sudetach i na ich przedpolach (również po polskiej stronie) można przy dużym szczęściu znaleźć złoto (np. w Złotoryi, Złotym Stoku. itd.), no i oprócz złota mamy w Sudetach wiele innych surowców, które można uznać, za "szlachetne kamienie"). Pozdrawiam!
Ciężko byłoby dopasować Madżaka do Mojmira jednak
@@gosciwit_malinowski Dziękuję za odpowiedź. Oczywiście, ten Madżak to mógł być równie dobrze tytuł władcy, a nie jego imię. Myślę, że wielu słuchaczom audycji Pana Profesora nasunęło się mimowolne skojarzenie z Trzema Królami, bo również oni nazywani są Magami albo Mędrcami. :)
Z drugiej strony, moim zdaniem Państwo Wielkomorawskie to wielki nieobecny w pisanej historii Europy, a przecież powinno nas bardziej interesować. Po pierwsze: było to wczesne i dość duże państwo słowiańskie, obejmujące tereny kolejnych państw słowiańskich (w tym również prawdopodobnie Polski) i nie tylko. Po drugie: państwo to zostało schrystianizowane wcześniej niż Polska za Mieszka I. Chyba to państwo powinno być lepiej poznane, nie wiem, czy tak mało jest o nim źródeł (jak w ogóle o Słowianach).
@@witoldptak7767 no to może czas na audycję o państwie morawskim
@@gosciwit_malinowski Świetny pomysł, tym bardziej, że można wspomnieć o związku plemiennym Wiślan (legendarne postacie: Krak, Wanda, Smok Wawelski itd. ), który mógł być podporządkowany przez pewien czas Państwu Wielkomorawskiemu. Pozdrawiam, miłego weekendu!
@@witoldptak7767 Krak i Wiślanie na osobne potraktowanie zasługują. Pozdrowienia
Z jednej strony walinjana można identyfikować jak wołynian co ma sens bo podobno plemiona Wołyńskie były spadkobiercami Antów, można też łączyć Madżaka z Medzamirem/Mezamirem (Μεζαμηρος) możnym Antyjskim. Ale skoro pisze głównie o Słowianach zachodnich i Dunajskich to może faktycznie chodzi o Wieletów?
Z tym mężykiem to i Mezamira tłumaczono właśnie jak zgreczonego mężyka, ale to dawniej, teraz uważa się to za imię Irańskie lub Tureckie bo przecież Antowie byli zeslawizowanymi Sarmatami, a poza tym Bułgarzy więc byli Turkami czy coś także fajnie
A Zeriuani są często uważani za zniekształconych Serbów
(Serbia jo mócna, chwała a sława Łužyce)
Jeżeli Wołynianie to wówczas zeriuani jako Czerwień pasuje, a i archeologia temu nie zaprzecza
Może
Mezamir jest możliwym kandydatem, tylko że on nie był wielkim królem, a wodzem, arystokratą
W przekazie Masudiego to co istotne historycznie to przekaz tradycji Słowiań o ich wspòlnym pochodzeniu oraz ukazanie stosunkòw politycznych Słowiań na styku ze wschodnimi Frankam w pierwszej poł. X wieku. Stąd też wyszczegòlnienie Wolina - ośrodka gospodarczego i kultowego zarazem. Masudi wydaje sìè mniej zagadkowy np w poròwnaniu do Geografa Bawarskiego, DAI czy Nestora jeśli chodzi o tą epokę.
Każdy jest inny, Geograf masa nazw, ale co z tą masą zrobić; DAI tylko to, co interesuje Konstantynopol, Nestor autentyczna słowiańska tradycja tylko że po 300 latach, i al-Masudi, żeby nie ta arabska paleografia, byłby znakomity
Grody Czerwieńskie czyli Wołyń, wcześniej znane były jako Czerwona Ruś. MEHEK czyli Meszek to najbardziej wiarygodne. Magog to może być określeniem arabskim władcy północy, ten termin mógł nie być używany w "Kraju Magoga". To tak samo jak Niemcy mówią na siebie Deutsch, Polacy mówią Niemcy a Anglicy mówią Germanie. Polanie ma pochodzenie łacińskie, a Lachy ma pochodzenie ruskie czyli skandynawskie oraz perskie.
@@zbigniewdabrowski6419 lachy to ledzianie,lengyel'e (wegrzy turcy,iranczycy),lekija(baltowie),wlasciciele ziemi (ledy nie lady,piedz ziemi),polanie z polami (przestrzen,forma uzytkowana w dawnej malopolsce zachodniej oraz malopolsce wschodniej),po lach (polak,polag),szlachta (ten z lacha) to w dalszym ciagu wlasciciele ziemi - tradycja przerabiania jencow wojennych na niewolnikow byla dosc popularna w europie,niewolnik lub emigrant u slowian zachodnich szybko stawal sie tubylcem (goci badz skandynawowie osiedleni w tatrach,gluchoniemcy ze sredniowiecza kupieni z terenow nowego cesarstwa rzymskiego,rusini w rzeczypospolitej obojga narodow,niewolnicy z wyprawy ksiecia racibora na roskilde),ale roznil sie od rzeczywistego wlasciciela ziemi
Grody Czerwieńskie były dużo wczesniej zanim podbiła je Ruś Włodzimierza w 981 r. Magog nie ma z tym nic wspólnego, Arabowie doskonale znali ludy Madżudż wa Jadżudż, I Polanie i Lęchy/Lachy to określenia czysto slowiańskiego pochodzenia.
Niemcy mówią na siebie alemania
Dziękuję. Bardzo ciekawy temat. I proszę wybaczyć, Panie Profesorze, że dokładam łyżkę dziegciu, ale czy ktoś z naukowców zajmujących się tym tematem, dopuszcza możliwość, że ta cała opowieść o "Madż.k" to połączenie "gdzieś dzwony dzwonią" z "głuchym telefonem" i dopasowaniem tego wszystkiego do świata arabskiego? Bo jednak al-Masudi korzystał z informacji z trzeciej ręki, nawet nie mamy pewności, jak wiarygodne było jego źródło, i to nie tylko ze względu na to, jaki był stan wiedzy owego źródła o świecie Słowian. I jeśli do tego doda się to, że al-Masudi pisał na potrzeby czytelnika arabskiego, więc interpretował informacje i je przystosowywał do odbioru przez takiego czytelnika, to cała sprawa może być bardziej mglista, niż who is who w europarlamencie :)
I absolutnie nie mam zamiaru negowania wysiłków i ciężkiej pracy naukowców. Po prostu ciekawi mnie, czy biorą pod uwagę także takie wyjaśnienie.
źródła wiedzy Masudiego o Słowianach jest trudne do wykrycia, to mogli być współcześni mu słowiańscy wyzwoleńcy w świecie islamu; on też dużo podróżował choć nie na północ
A ciekawe jak mógł brzmieć tytuł króla przed Karolem wielkim? Wie Pan Profesor może? Choć w sumie czy król na pewno od Karola? A jeśli tak to czy na pewno od Karola Wielkiego? Podobno tytuł ten jest zamrożony gdzieś w Greckiej toponimi
Słowianie nie mieli takiego tytułu; władca to był kneź od konung, cesar ten rzymski; jest ciekawa praca Piotra Boronia o tytułach władców słowiańskich, do pobrania w sieci
@@gosciwit_malinowski No u Drzewian król to był kienądz od właśnie konungur więc może jednak jakiś taki tytuł był tylko go imię Karola wyparło?
@@djakmalinakot8568 tylko król to był wyjątkowy tytuł, zwykły władca dalej był książę
@@gosciwit_malinowskiz tym że nie chodzi o Piotra Boronia - byłego członka KRRiT
@@leszeksikora5923 o tego us.edu.pl/instytut/ih/osoby/piotr-boron/
Madżak - Mazak
Gdyby odejść od imion i nazw, to znajdziemy na Wolinie opis największego miasta zamiast najznamienitszej osoby. Wątek czystości rodu u Redarów, a milenium wcześniej w tym samym miejscu u Swewów Semnonów. Co jeśli przewrotnie czystość krwii Słowian opisuje przetrwanie germańskiej elity wśród napływowych? To wszystko kultura Sukow, gdzie są dowody na przetrwanie późnoantycznej kultury we wczesnym średniowieczu. Czy da się połączyć językowo Suebos i Słowianie? Semnones pochodzi z łaciny jako nasienie czy mają inną etymologię? Czy semen i ziemia mają wspólną etymologię i czy Semnones da się odczytać w językach słowiańskich?
Niestety ale Suebi i Slavi nie mają nic wspólnego, ci pierwsi są od wyrazu, który mamy w językach słowiańskich jako svoi, a drugi to slovo, slava. Semnones mogą się kojarzyć, ale nie z łaciną, a z greckim σεμνός szanowany. Semen to siemię, a ziemia to humus po łacinie, to dwa różne słowa. Ale pozostaje ten Wolin jako największe miasto. Choć chyba nie tradycyjnie największe tylko wyrosłe na handlu. Redarowie i w ogóle Wieleci to już zdecydowanie lepszy trop. Co do Germanów z kultury Sukow, nie wiem.
@@gosciwit_malinowski Dziękuję za odpowiedź.
@@gosciwit_malinowski Czy od greckiego słowa σεμνός można wyprowadzić słowo "sejm". Miałoby to hipotetycznie sens, jako zgromadzenie ludzi szanowanych, wybiitnych, szlachetnie urodzonych, itd. - coś jak Aeropag w starożytnych Atenach lub Senat w starożytnym Rzymie?
@@michachudzikowski1334 NIE MA germanow w trakcie bitwy nad doleza (halplogrupa i1 ze skandynawii uznawana za "zywiol germanski"),NIE MA germanow w dna kopalnym z tego obszaru europy,istnieje cywilizacja wenedyjska podzielona na kulture italoceltycka oraz baltoslowianska (bitwa nad doleza,dna kopalne,kultura luzycka,halplogrupa r1a,r1b,i2)
@@tatr150 byłoby ładnie, ale sejm to słowiańskie *sъjьmъ, pochodzi od czasownika s-jąć z czego było kiedyś po polsku zjąć, czasownik jąć oznacza wziąć, zresztą wziąć to też forma złożona od w-z-iąć; sejm to zatem ludzie wzięci razem, zebrani
Wołyń to wg Kozierowskiego słowiańska nazwa miasta i wyspy Wollin.
Wolin i Wołyń to była kiedyś jedna i ta sama nazwa.
@@gosciwit_malinowski Chciałem wyrazić myśl, iż może chodzić nadbałtycki Wołyń.
@@marcinjabonski8775 Tak wiem. Ja tylko podkreśliłem, że obie nazwy są identyczne i nie ma jak ich uzasadnić jednej przeciw drugiej
A czy aby tytuł "Madżak" to dzisiejszy "Pomazaniec"?; Od "Maz " "Maź"???
Ciekawa teza, tylko trzeba by dowieść, że Słowianie znali ten obrzęd przed przyjęciem chrześcijaństwa, a wręcz przed uzyskaniem od papiestwa godności królewskiej.
Celna uwaga, ale; mogli znać termin od Żydów. Jednak obstawiam że Al Masudi coś podkręcił i teraz szukaj wiatru w polu.@@gosciwit_malinowski
@@PiotrArtur1972 Żydzi już wówczas od stuleci nie intronizowali królów, a zwyczaj pomazania świętymi olejami był chrześcijański, np. państwo Franków; tak że z tym Mazakiem trudna sprawa, choć nie niemożliwa
A może Wenetowie?
hmmmmm... Miałoby to sens tylko że sami słowianie siebie określali Sclaveni Wenedami nazywali ich Germanie.
@@paskaziemia5347 nazwy Wenetów tak by po arabsku nie zapisano chyba
Któryś autor, nie pamiętam kto, zwracał uwagę na podobieństwo słowa madżak do słowa maczuga madżak nie byłoby imieniem a tytułem władcy, :ten który dzierży maczugę" czyli berło w pierwotnym kształcie
Maczuga to wyraz rumuński măciucă, ze Słowian zapożyczyli go tylko Polacy i Bułgarzy
@@gosciwit_malinowski o! To ciekawe! Ale w sumie jak rozważamy dackiego musokiosa to i możemy rumuńską maczugę :)
@@wojciechbieszk1074 no to byłby szok w nauce; Słowianie jako ludność post-rzymska :)
@@gosciwit_malinowski W nauce obecnie można udowodnić, a przynajmniej starać się, prawie wszystko.
@@tatr150 udowodnić można bardzo niewiele przynajmniej w pradziejach Polski, starać się udowodnić, stawiać hipotezy można bardzo wiele, ale to nie to samo, xo udowodnić :)
Bardzo pouczające, choć z osobistego doświadczenia powiem, że arabski zapis fonetyczny obcych nazw własnych zazwyczaj daje kilkadziesiąt możliwych wariantów (zniekształceń) zapisu nazwy. Jeśli nie mamy żadnego głębszego kontekstu, to próba dopasowania słów zapisanych po arabsku do jakich słów słowiańskich jest skazana na niepowodzenie. Można postawić kilka tuzinów hipotez i żadnej się nie da udowodnić.
Natomiast wywód na temat genealogii biblijnej jest bardzo pouczający.
Osobiście obstawiałbym, że wspomniany zapis dotyczy państwa Wielkomorawskiego. W czasach chaosu jak miedzy VI a X wiekiem zazwyczaj ustna pamięć historyczna szybko zanika i pamiętane jest tylko ostatnie wspólne państwo.
W sumie faktycznie mogą to być Wielkie Morawy - Mojmír pierwszy władca Wielkich Moraw mógł zostać zniekształcony jako modżar/madżar/modżmir
Ciekawa koncepcja. Państwo wielkomorawskie w czasach Masudiego nie istniało już jakieś 50 lat, ale musiało być wspominane przez Słowian, może i tych Morawian, których sprzedano w niewolę
@@gosciwit_malinowski jeśli porównywać statystycznie głebokość pamięci historycznej w mitach, to wszystko zależy, czy pozostają elity byłego pastwa, czy też chaos historyczny je zmiata - jeśli mamy do czynienia z kompletnym upadkiem państwa to zazwyczaj pamięć historyczna sięga bardzo płytko w głąb czasu, bo tradycja ludowa, bardzo zniekształca wszystko i gubi dawniejsze dzieje. Dlatego jeśli mamy np. tradycje rodu królewskiego Amalów u Jordanesa, to ona jest wiarygodna i może sięgać 500 lat w gląb, ale gdyby ród uległ zagładzie, to tradycja sięgałaby płytko - 100-200 lat w głąb. Przynajmniej tak sugerują analogie z innych tradycji niepiśmiennych.
@@longinzaczek5857 u Słowian wtedy raczej rody były nowe, co nie znaczy, że te nowe rody z IX wieku nie obaliły jakichś starszych
@@gosciwit_malinowski A czy Walinana to nie Wódz Wolina? Mędrzec z Wolina, gdzie przecież był gród handlowy dla Arabów, wszyscy którzy byli porwani z terenów Słowian zachwycali się Wolinem, Wolin został zdobyty przez Mieszka bo sam chciał handlować z Arabami wszystkimi niewolnikami jakich złapał od sąsiednich plemion... - pytanie dlaczego Wolin jest Wolinem, czyżby ludzie z Wołynia przenieśli się na Wolin..., Arabowie handlowali morzem, nie lądem, więc mieli styczność tylko i wyłącznie z Słowianami z nad morza, a Ci byli nikim innym jak handlarzami niewolników, najmowali Waregów, łapali Słowian z głębi lądu, robili więc wokół siebie mit jako jedyni godni handlowania z arabami byli starsi wioski, Wolin był zapewne ogromny, więc każdy niewolnik kto widział Wolin zamiast swojej chałupy w lesie, był w szoku widząc miasto więc bredził że jest to Król Królów, jak w Egipcie, Faraon, który co robił?, Egipt handlował również niewolnikami, ale z czarnego lądu... stąd pewnie analogie
A z tymi magami, to mag to Indoirański odpowiednim naszego mocarz, może faktycznie to madżak to właśnie to mocarz, czyli jakiś wielki kapłan
irańskie magus jest zapewne z IE *meh₂gʰ- móc, czyli mag to ten co może czegoś dokonać
@@gosciwit_malinowski A nie od *megʰ-?
@@djakmalinakot8568 *megh- to rekonstrukcja bez laryngalnych, późniejszej wersji IE
@@gosciwit_malinowski a moc i móc nie są z sobą spokrewnione?
Może ta nazwa W.linana wzięła się z przekręcenia Wenetów/Wenedów? Przeczytał coś w jakieś rzymskiej książce, przekręcił, a w tej książce jeśli to było tłumaczenie na arabski już mogło być przekręcone.
To o rozpaczliwych próbach antynormanistów udowodnienia słowiańskich korzeni państwa ruskiego, bardzo przypomina mi próby autochtonistów udowodnienia, że kolebka Słowian mieściła się w Polsce.
Tak w ogóle to skąd się wzięły najpopularniejsze dwa typy imion słowiańskich z końcówkami -sław i -mir? Jak patrzę to te najwcześniejsze imiona słowiańskie były jakieś takie inne.
W.linana raczej nie ma związku z Wenedami, to by chyba było inaczej zapisane. T i B są podobne do N, ale D jest zupełnie inne. Masudi raczej nie czytał po łacinie, zasięgał języka. -mir to bardzo stara forma Mezamir jest z VI wieku, sław chyba trochę późniejszy, na pewno IX wiek
@@gosciwit_malinowski mówiąc o Rzymianach miałem na myśli tych ze wschodu, co używali Greki :)
Nowsza forma z IX wieku, gdy już Słowianie szeroko się rozposzechnili, ale zdobyła popularność wśród wszystkich Słowian.
@@Oszczywilski kijow grod polan zwany rusia kijowska po zamachu stanu oplaconym przez imperium bizantyjskie (wladze w imieniu starszyzny plemienia obejmuje swietoslaw,tubylec skandynaw z pochodzenia matki badz ojca,wyprawa wojenna na chazarow,najemnicy ze skandynawii),kremlin pierwotny grod w moskwie (uklad grodu unikalny dla terenow polski,dna kopalne identyczne z dna kopalnych z terenu mazowsza,legedna o radymiczach z poludnia zakladajacych kijow lub nowogord oraz wiatyczach z polnocy zakladajacych moskwe)
@@Oszczywilski w świecie arabskim dużo tłumaczono z greki; ale tłumaczono dlatego że jednak greka była mało zrozumiała; więc i Masudi chyba po grecku też nie czytał
Potwierdzam
I ja pozdrawiam
Wydaję mi się że w historii o Musokiosie wszystko się zgadza włącznie z lokalizacją. Nie pasuje tylko to że w sumie to Musokios chyba z niczego wyjątkowego nie był znany
przynajmniej niczegi istotnego nie odnotowały rzymskie źródła
czyżby al-Masudi podobnie jak nasz Kadłubek był historykiem swoich czasów czyli fantazji mu nie brakło
W przypadku Kadłubka to nie jest kwestia fantazji tylko uczoności. Kadłubel tak wiele wiedział o historii powszechnej, o historii naturalnej, o retoryce, dialektyce i gramatyce, że całą tą przebogatą wiedzę zaaplikował do historii ojczystej. I dlatego nas to dziś szokuje, bo pozostali kronikarze to takie proste chłopaki byli raczej. A Masudi pisał co usłyszał, a jak go informatorzy w błąd wprowadzili, to nie jego wina. Nie miał jak zweryfikować opowieści o odległym kraju Słowian.
A biedni nadmorscy Wolinianie całkowicie wykluczeni z rozważań!
Bo to chyba wikingowie byli w dużej mierze
@@gosciwit_malinowski no tak zapomniałbym, wszędzie germanie i pragermanie ;) a poważnie to nikt nie neguje przecież słowiańskości Wolinian, owszem byli wśród tych słowoan także wikingowie oraz kupcy z różnych krain. Zresztą Wolinianie byli przecież częścią Wieletów. A gdyby zaufać Masudiemu i posłuchać co mówi? Zresztą Veltae ptolemeusza też niewątpliwie nad morzem i Wenedowie niewątpliwie nad morzem. Tak bardzo uwierzyliśmy Godłowskiemu że z automatu przerabiamy Wolinian na Wołynian?
@@wojciechbieszk1074 Wolinianie chyba byli zbyt peryferyjni, morze było dobre dla handlu, ale dla budowania potęgi militarnej w głebi lądu byli za słabi. Wieleci to ciekawy wątek, może należałoby nimi zastapić tych Walinana i czytać Walitaba
@@gosciwit_malinowski tak czysto teoretycznie patrząc to i Ateny i Nowy Jork i Londyn są sobie portami i na siłę przyciągania dośrodkowego im nie zbywa(ło). Mapa znalezisk srebrnych arabskich dirhemów pokazuje że centrum handlu leżało na Pomorzu Zachodnim, dlatego też pchali się tam i wikingowie i Mieszko. Czyż władza nie idzie za pieniędzmi?
@@wojciechbieszk1074 w tej epoce nie szła; szla za mocą zbrojną; możei centrum handlu było w Wolinie, ale moc mieli jednak śródlądowi Wieleci z Radogoszczą i Polacy z Gnieznem
Tak sobie pomyślałem słuchając Pana może ten Madżak to jakaś forma Mędżec? Ciekawe jaką formę miało takie słowo wówczas?
Wtedy brzmiało mądriec, kto wie, może ma to związek
w 1,58 padają nazwy sasin i dzermanik czyżby nimców klasyfikowano dawniej jako słowian
Na to wygląda, że Arabowie włączali niekiedy Niemców do Slowian z powodu podobnego wyglądu.
Witam , jak to z arabami bywało zapożyczali od nas słowa w takiej formie jak im pasowała wymowa , tak jak ze słowem pismo , pisać - kitaba - kita - ba - kita - kitka - pędzekek , madżak - mazak - mazac - mazać - mazaniec - pomazaniec - wybraniec - przywódca - król , proste jak drut tylko trzeba znać polską mowę . Pozdrawiam .
Ciekawe czy coś na temat wczesnych Słowian znajduje się w źródłach hinduskich?
Chyba za daleko. W perskich coś się znajdzie, ale Indie to jednak bardzo daleko.
Jeśli Masudi pisze że słowianie z północy to wcale nie znaczy że z terenów dzisiejszej Polski.Prawdopodobnie mówi o terenach z pogranicza dzisiejszej Syrii i turcji gdzie w tym czasie jeszcze mieszkała ludność słowianojęzyczna.
Były osady slowiańskie w Azji, ale to były incydentalne sprawy
@@gosciwit_malinowski Proszé przeczytać w wikipedii hasło Saqaliba co znaczą słowian po arabsku.
Mieszko nie byl Słowianinem!
Oczywiście miał haplogrupę R1b i był znad jeziora Czad.
Sam-on znaczy ten z tąd ,czyli tutejszy
Tylko że to był Frank, a nie Słowianin