Konwencja zapowiada sie super! Postać- ikona dla wszystkich obecnych 40-latkow, którzy za smyka ogladali oryginał na vhs- ach z wypiekami na twarzy. Czekamy na pierwszą krew 👍😉
Pomysł petarda , w sumie chyba jako jedyny/ni macie takie świetne konwencje na polskim yt . (Kołyma , spływ Wislą itd) Brawo Panowie , tak trzymać . "All I wanted was something to eat"
Bardzo mnie poruszyła reakcja ludzi na twoją pomoc w zamian za jedzenie co z tymi ludźmi!!!??? Jestem pewna że w niedzielę w pierwszych ławkach siedzą ale kiedy bliźni prosi o kromkę chleba to taka powie że obiadu nie gotowała sobie bym odjęła od ust i dała bym tobie co stało się z tymi ludźmi życzę tobie i twoim bliskim żeby otaczali cię ludzie dobrej woli ludzie o mądrym dobrym sercu pozdrawiam serdecznie 🤗
Dzięki serdeczne :) i wzjaemnie - oby i Ciebie otaczali pozytywni ludzie :) Sądzę że tutaj mogło też być to pytanie mało popularne w dzisiejszych czasach i pewnie bardziej było zaskakujące niż jakoś zrażające do mnie, ale może też i podszyte obawami... Pozdrawiam i zapraszam na 02 odc w najbliższą niedzielę
ปีที่แล้ว +3
Powiem, że z Twojej inspiracji włączyłem sobie po chyba 20 latach oryginalny film_ Rambo- pierwsza krew. Niespodzianka dla mnie- zapamiętałem go inaczej niż jak teraz obejrzałem. Druga niespodzianka to że jest lepszy niż go zapamiętałem. Da Ciebie wyrazy uznania za powtórzenie kultowych scen. Wszystkim widzom polecam zobaczyć ten film na świeżo. Jest moc.
No powiem szczerze że ciągle myślę o czymś takim na zasadzie co by było gdyby i dokładnie tak to sobie wyobrażam nawet z tym zeby w taki sam sposób pytać ludzi czy nie potrzebują kogoś do pomocy za nocleg czy wyżywienie super motyw również z tym spaniem pod mostem i super pokazane umiejętne ognisko bez dymu między skałami super filmik dziękuję i oglądam dalej 2 cz
Uwielbiam Twoje filmy, a jak pomyślę ile wysiłku kosztuje ich realizacja (dodatkowego wysiłku poza wysiłkiem z "zadania podstawowego") to tym bardziej je uwielbiam!
Rewelacja 👌konwencja projektu jak na warunki w Polsce i scenariusz filmu po pierwszym filmie super. Wybór miejsc na nocleg, szukanie pracy i włóczęga 💪💯💥
No Dżonie -Kuba... Rewelacyjne się zaczyna, świetny pomysł na tego typu przygodę. Nawet pięknie dobrałeś rekwizyty (nóż, śpiwór, M-65) tylko "Tygrysie pręgi" zdradzają twoją służbę w "Zielonych beretach". Super pomysł. Normalnie... Aż Ci zazdroszczę. Bo wychowałem się na tych terenach 😢 Pozdrawiam i po.... A zobaczymy jak sobie poradzisz z "psami" . Haaa!!!
Heh to prawda ;-) Zawsze marzyłem o M-ce w Tiger Stripes więc nie mogłem sobie jej odmówić gdy jakoś w lipcu przypadkiem rzuciło się w oczy ogłoszenie z Bastion 69 że są takowe do kupienia :) Pozdrawiam
Na początek widzę już pierwszą różnicę między Tobą, a RAMBO. Żeby być bliżej pierwowzoru, musisz popracować nad swoim spojrzeniem, jest zbyt łagodne po prostu, dalekie od spojrzenia zawodowego zabójcy👁👁 Może daj sobie spuścić wpierdol w jakimś podwórkowym MMA albo pozwól jakiejś babci zabrać Ci z przed nosa ostatnie ziemniaki z biedronki, żeby udało się to definitywnie osiągnąć😉 Metoda obojętna byleby była skuteczna😁 Poza tym fajnie się oglądało.👍👍👍 Ps. Co do transportu, pociągi towarowe są spoko ale po zmroku i raczej nie w lokomotywie ale po prostu w pustym wagonie towarowym (kiedyś codziennie, o mniej więcej stałej porze, najczęściej wieczorem na prawie każdej linii jeździły takie składy zbiorcze, może dzisiaj też tak jest) ale jest drobne ryzyko, że nie zawsze pojadą w naszym wytyczonym kierunku, chyba, że linia jest tylko jedna. Sam za młodych lat często tak podróżowałem. Stopa lepiej trzymać idąc po stronie drogi i w kierunku w którym chce się jechać (wiem, że to niezgodne z pieprzonymi przepisami ale w końcu jesteś RAMBO) poza tym kierowcy częściej stają jak ich zatrzymujesz normalnie machając ręką z dwoma wysuniętymi w stronę jezdni palcami (tj. palcem wskazującym oraz środkowym, przynajmniej ja tak robię) niż trzymając kciuk do góry bo to się niektórym ludziom po prostu źle kojarzy (np. z usługą seksualną). Co do żarcia, ciężko je dzisiaj uzyskać od ludzi, nawet proponując im w zamian pomoc w pracach, patrzą się najczęściej na ciebie jak na dziwaka nie do końca normalnego i lub po prostu ci nie ufają. Szybciej "zajumiesz" towar np. z biedronki albo znajdziesz posiłek w lesie albo na polu, o ile znasz się na roślinach albo nie brzydzisz się szamać robali. Jadłem już dżdżownice bez przypraw (są mdłe, lekko słodkawe i trochę "skrzypią" piaskiem nawet po wyciśnięciu wnętrzności), pędraki ze spróchniałych drzew, należy oderwać tylko główkę która jest twarda i nieprzyjemna w gryzieniu w smaku trochę mdławe albo cierpkawe, lepiej posolić. W ogóle larwy większości owadów dają niezłego kopa energetycznego o ile uda się ich trochę nazbierać, dlatego fajnie jest móc trafić na gniazdo szerszeni lub os. Tam jest prawdziwa spiżarnia. Trzeba tylko umiejętnie pozbyć się właścicieli😁 Można szamać też lekko zmiażdżone mrówki, żeby nie uciekały przed przyrządzeniem. To wszystko lepiej smakuje jak się upraży lekko nad ogniskiem. Podsumowując, największego przeciwnika mamy we własnej głowie. Jeżeli uda nam się z nim wygrać lub chociaż go zneutralizować, świat wydaje się bardziej przyjazny i łatwiejszy do życia. Ale Ty to na pewno wiesz. Po przeprawie Wisłą raczej ta wyprawa powinna być dla Ciebie banalną😀 Pozdrawiam serdecznie i powodzenia życzę👍👍👍
Hej - fakt, spojrzenie w porównaniu do Sylvka się nie umywa :) Podobnie czupryna i muskulatura ;-) Dzięki za garść ciekawostek, motywy przeciekawe i ściśle survivalowe! Faktycznie w tej wyprawie nie miałem jakiś kryzysów wielkich czy też wymiotowania z wysiłku, wkurzał tylko brak czasu w ciągu doby ze światłem, no ale niestety - nie mogłem wybrać wcześniejszej pory roku na taki projekt. Po zmianie czasu od 17 to już ciemno że oko wykol (ale to też mega cenna lekcja). Był głów i osłabienie ale faktycznych kryzysów czy mega zjazdów (no może poza chwila mi w czasie pościgu ostatnie 2 doby) nie odnotowałem ;-) Dzięki serdeczne i do zobaczenia w odc 02 :)
Bardzo dziękuję. Zawsze mi miło gdy robota zostanie zauważona i doceniona :) A obecnie publikuję serię "Survival w Warszawie" z jesieni 2023 :) Pozdrawiam
No Panowie zmierzyć się z kultowym filmem to nie lada wyzwanie i bałem się trochę co z tego wyjdzie ale widzę że wyszło genialnie! Czekam więc z wypiekami na kolejne części. Pozdrawiam serdecznie!
Dzięki, starałem się i nawet trochę stresowałem aby nie wyszła z tego jakaś kupo-parodia ... ale myślę że wyszło całkiem OK ;-) Odcinki będę wrzucał co niedzielę :)
Zwrócę uwagę nie tyle na konwencję, co na realne wykorzystanie patentów survivalowych. Zbieranie wody ze skał z pomocą bandaża - mistrzostwo. Teoretycznie każdy zna ten sposób, chociażby w wersji ze sznurówkami. Tutaj mamy jednak zastosowanie w praktyce, ukazujące efektywność całego procesu. Świetna sprawa! Pozdrawiam i już czekam na kolejne odcinki :) PS Te jabłka przypomniały mi moją wyprawę z namiotem przez Jurę, kiedy skończyła się woda, a oznaczone na mapie źródełko okazało się być wyschnięte. Dotąd nie wiedziałem, że jabłka tak dobrze gaszą pragnienie :D
Jestem pod wrażeniem Kuba ❗️❗️❗️😊💪🔥Płynnie wplecione techniki survivalowe w cały obraz ,petarda❗️miejsca na noclegi ,przygotowanie do noclegu ,pozyskiwanie wody ,rozpalanie ognia…samo gęste .🔥Wielki szacun za pomysł i prace włożoną w realizacje ❗️💪Czekam na więcej …Pozdrawiam serdecznie
24:28 "O kurwa mać... Chłopie, coś ty sobie zrobił..." Autentycznie powiedziałem to na głos jak oglądałem. Rozumiem, że tego typu otarcia to kwestia intensywnego marszu oraz poniekąd konwencji, jednak nie lepiej było zaopatrzyć się w grubsze skarpety? Wiem po sobie, że te "cienkie" jednowarstwowe to gwarancja tego typu zranień. W grubych jednak jeszcze się nigdy tak nie załatwiłem, chociaż mam na koncie z 5 lat bardziej "intensywnych" wędrówek. Seria kosmos; czekam na więcej!
Szacuneczek. Dziwie sie, ze nie masz wiekszych zasiegow. Ludzie wola jakis slabych teoretykow- niepraktykow typu Domowy Survival ogladac niz kogos, kto cos robi, udowadnia i testuje wkladajac przy tym ogromny wysilek (tak jak to tez bylo z Projektem Wisla). I ma jakies pomysly, a nie tylko live'y.
@@UniversalSurvivalPl od wielu miesięcy oglądam Twój kanał ja uprawiam bushcraft i tez sprawia mi to wielką przyjemnością . Wyprawa na Kołyn to istne arcydzieło jak również wyjazd z Rufusem
Cześć Kuba, super się zapowiada. Lata 70 te Kanada😀 Medaliki nie szukają pomocników bo o gospodarstw nie ma. Teraz zielona trawka, grodzone posesje, płot, kredyt, itd… Ludzie nie poumierają dlatego, że nie mają plecaków ucieczkowych tylko dlatego, że nie potrafią uprawiać ziemi rękami. P.S. Trzeba było do Supera pójść 😀 Jest dobrze. Pozdrowienia
Dzięki :) Tutaj na szczęście nie było takiego fizolstwa jak na Wiśle - problemem realnym był po prostu brak światła i stres przed deszczem :) Na szczęście pogoda dopisała prawie cały czas :) Pozdrawiam. Kolejny odc w najbliższą niedzielę
Te haixy to chyba pierwszy raz na dłuższej wyprawie :> super film i czekam na więcej. Ubolewam nad tymi ludźmi co chociaż paczką ryżu nie poratowali :D
@@UniversalSurvivalPl miałem tak samo ze swoimi, do lasu na jeden dzień wszystko było git, ale jak wziąłem na pare dni w góry to właśnie taki byl efekt. Wydaje mi się że one po prostu są dość sztywne jako nowki i trzeba je mocno przemoczyć, dac im się "dopasować"
Chciałem zrobić polowanie z aparatem, dla samego faktu czekania w zasiadce i tropienia, ale niestety nie starczało juz czasu. A jak mi zmienili czas na zimowy, to już w ogóle masakra (od 17 ciemno jak w d...), pod tym względem bardzo niefortunna pora roku na takie przygody, ale nie mogłem wcześniej. Do zobaczenia :)
Bardzo fajnie się zapowiada. Ale dwa razy w ciągu oglądania sprawdzałem czy mi głośniki się nie popsuły. Cisza, tylko szelest suchych liści. Było by ciekawiej jak byś coś mówił. Zwłaszcza, że umiesz opowiadać. Fajny motyw z szukaniem dorywczej pracy, ciekaw jestem jakie miałeś odczucia? Ludzie myśleli, ze jesteś bezdomny? Bali się? Tak samo rozmowa z maszynistą - nie do końca wiadomo o co chodzi. A poza tym czekam na kolejny odcinek.
W pierwszym odcinku faktycznie treści mówionej mało, ale tak to wyszło, w kolejnych coś tam podrzucę :) Nie miałem trudności aby zapytać o robotę. A co do odbioru mnie - trudno powiedzieć... wioska wyglądała na taką, w której są prawdziwi gospodarze, ale może chcieli uniknąć stresu, że wpuszczają do obejścia niewiadomo kogo... Pewnie to mało popularne w dzisiejszch czasach po prostu. Z maszynistą gadałem o tym gdzie pojadą i czy można się w razie czego kimnąć w wagonie technicznym, ale powiedział mi że już tam jeden gość śpi. Jechali w sumie w przeciwną stronę niż mój kierunek marszu, ale dla samej zajawki bym się mimo wszystko zdecydowal :) Kolejny odc za tydzień w ndz :)
Rambo był bezdomny, jak miał okazję to dorabiał trochę tu trochę tam, żebrał a czasami nawet polował na zwierzynę. Postanowił poszukać kolegów z oddziału (pewnie z myślą aby prosić o pomoc) lecz wszyscy zginęli, przytłoczony faktem, że został sam próbował dostać się na północ (być może Kanada) aby poszukać pracy lecz napotkał zarozumiałego gliniarza...
Byłem ciekaw realizacji. Miałem sporo pytań. Część rozwiał ten film. Miejscówka przy skale sztos. Trzeba tylko uważać z ogniem bo zmiana temperatury i dłuższe nagrzewanie się skał potrafi być niebezpieczne. Mosty to faktycznie dobre schronienie ale hałas i akustyka robią swoje. Jeśli to możliwe to dobrze szukać tych mało uczeszczanych. Z tą wodą to faktycznie nie wesoło. Zamknięta studnia to już w ogóle. Wieś się dziś bardzo zmieniła. Mało kto uprawia rolę. Zero zaufania do obcych. Zresztą nie ma się czemu dziwić, bo czasy stały się wredne. Widzę, że ekwipunek mocno okrojony. Nie wiem czy bym się tak odważył. Tym bardziej doceniam. Nie wiem czy dobrze rozczytałem, ale na filmie jest moment w którym miałeś mały kryzys? Jestem też przekonany że chętnie byś zamienił nóż na swój? Dobry sprzęt niestety nas psuje 😂😉. Ale taka konwencja więc trzeba cierpieć. Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki.
Racja w tym co piszesz - pełna zgoda. Czy miałem kryzys na tym etapie - raczej pojawiało się zmęczenie i jeszcze nie do końca "zaklimatyzowanie się" w konwencji - to znaczy jeszcze organizm nie do końca się przestawił i dawał znać "hej, gdzie obiad" ;-) Nóż faktycznie nie z mojej bajki, ale trzeba mu przyznać - zalety dużego ciężkiego noża miał idealne, no i dodawał mega klimatu i uroku całego wyprawie. Bez niego to byłoby nie to samo ;-) Zapraszam na odc 2 w najbliższą niedzielę. Postaram się publikować regularnie co tydzień. Dzięki i do zobaczenia!
@@UniversalSurvivalPl Absolutnie konwencja wymagała takiego noża i świetnie że udało się go zorganizować. Na pewno będę oglądał bo warto. Ciekawa lekcja dla każdego interesującego się tematyką przetrwania.
Bardzo ciekawa koncepcja bo teraz wszyscy o tym samym ale mogłeś się jednak nie ubierać w moro 😉 jeszcze ludzie będą mówić, że to jakiś dezerter że wschodu 😉
Hehe cieszę się:) i miło mi znów słyszeć ten chwalebny tytuł :D choć w tej serii chyba bardziej trefnie byłoby np. "nosicielu jankeskiej bechatki" haha ;-)
To co, teraz czas wkońcu zaplanować jakiś stacjonarny scenariusz np. w stylu rego zagranicznego show "Alone". Uczestnicy mogą wziąć ze sobą 10 przedmiotów i muszą przetrwać jak najdłużej. Można to znaleźć na kanale History serdecznie polecam 😁
Cytując Klasyka - PETARDA 💣 Wszystkiego bym się spodziewał ale nie JURY 😀 ! Nie wiem dlaczego ale myślałem że to będą Bieszczady 😀 Ale może dobrze że nie są... 😉👍
Hej, dzięki :) Odcinki będą co niedzielę. Znaleźliśmy jeszcze 2 buki - jedna w zieleniach oliv i z partizanem a druga w pencott badland (ta z racji tkanin i dodatków dużo droższa). Zielona będzie na sklepie, po tą w kamuflażu Badland trzeba do mnie prywatnie uderzyć :) Najlepiej mailowo lub tel (na stronie) - zapraszam
Mam pytanie odnośnie kuchenki z 18:35 Czym została wypełniona puszka po konserwie widzę karton a środek łatwopalny ? O ile to nie tajemnica. Pozdrawiam Wojtek
Rabanie drewna za miske zupy, to bylby chyba slaby bilans energetyczny. Ile by go nie bylo - tego drewna. To ciezka praca. Lepiej wlasnie pozbierac jablek, a pewnie i orzechy by sie znalazly. Z drugiej strony dziwnie, ze nikt niczym nie ugoscil. Gosc na mila twarz, ladnie sie wyraza, mowi dzien dobry, i nawet chce popracowac. A tu nikt ani konserwy nie dal, kanapki na droge, herbaty nawet nie zrobil. Nie do pomyslenia, zeby jakikolwiek wedrowiec, minal moj dom na glodnego. Jesli juz nie przyzwoitosc, to ciekawosc powinna sklonic do zaproszenia. A juz wymowki, ze nie gotuje dzis obiadu, albo nie ma nic do roboty... Moze kiedys zawedrujesz w Doline Lubszy to naprawimy te kwestie:-) Paskudnie otarta pieta. Buty zdaje sie malo rozchodzone. Pewnie zalowales, ze nie miales pod reka kilku granów czarnego prochu, tylko jakies swinstwo w spray'u ;-p. Spanie przy torach uwazam za malo trafione - chyba ze znales rozklad jazdy i pierwszy pociag dopiero o swicie. Sam pomysl swietny. A Rambo juz za malolata byl ogladany tyle razy, ze tasma juz sie zdzierala:-) I pomimo ze juz 45 skonczone, to sie regularnie wraca. No i nie wiem jak ogarniesz dzika - nasi dzielni "mysliwi" chyba troche popsuli ci scenariusz ;-)
Kurde, jestem pod wrażeniem tego co ty zrobiłeś kręcąc te filmy i idąc w teren i w drogę właściwie bez żadnych specjalnych wspomagaczy... Kurtkę m65 w tiger stripie nie wiem skąd wytrzasnąłeś (o ile to jest oryginał od wojska), nigdy nawet takiej nie widziałem na starych filmach z wietnamu żeby jacyś goście z macvsog nosili poza kombinowanymi mundurami albo typowymi tiger stripe ale jest to myślę że bardziej akuratne w stosunku do tego co john nosił bo on miał takie standard issue w od co niezbyt pasowało do jego służby w macvsog i zielonych beretach choć oczywiście nie było to wykluczone.Też trzeba się przełamać i w pewien sposób siebie przekroczyć żeby tak samemu pójść w drogę pieszo a do tego z niewielką ilością ekwipunku, tak sobie uświadomiłem oglądając ten film że wtedy wychodzi o tobie prawda w sensie ile z tych umiejętności które masz są na coś przydatne i na ile je umiesz i jak sobie poradzisz sam.W teren chodzimy zwykle w parze z kolegą gdzie jeden drugiego czai tak jakby i w razie czego się dzielimy ekwipunkiem, powiem ci że się we mnie narodziła chęć choćby kilkudniowego wypadu tego typu na własną rękę by zobaczyć jak sobie poradzę :).
Dzięki serdeczne :) Fajnie że film się podoba i wzbudza pozytywny odbiór. Jeszcze bardziej się cieszę, że taka treść inspiruje. Można małymi kroczkami przymierzać się aby z czasem zrobić coś większego. Sporo treści dotyczących sprzętu, wniosków i wyprawy wybrzmiewa też w ostatnim odcinku, w którym dokładnie wszystko podsumowuje (przygodę, sprzęt, pułapki, jakieś elementy taktyczne oraz SERE, jest też info skąd mam eMkę w takim kamuflażu :) ). Nie chcę spojlerować więc zapraszam do dalszego śledzenia oraz do zapoznania się z dorobkiem wyprawowym poprzednich lat (choćby w 2021 odbyłem samotny spływ Wisłą ze Śląska za Warszawę w samodzielnie skleconej łódce z gałęzi i bannera reklamowego) :) Zapraszam i pozdrawiam
@@UniversalSurvivalPl dzięki za zachętę, może obejrzę całą twoją serię bo ta z Rambo którą zacząłem wciągnęła mnie bo to jest prawdziwe po prostu bez pitolenia tylko człowiek i dzicz oraz prawda jaka już wspomniałem wyżej. Zacząłem od twojego filmiku ze smockiem i to też mnie zachęciło żeby pomyśleć o dodatkowym niewielkim żelaznym wyposażeniu w bdu które będę miał jako warstwę wierzchnią na gore oraz o przeróbkach tego bdu pod siebie ze tak powiem. Dobrze że jest taka treść jak twoja na youtubie pełnym często bezużytecznych i pożerajacych czas i uwagę treści bo wtedy taki człowiek jak ja który trafi na twój kanał a który się interesuje przetrwaniem, znajdzie to czego mu trzeba. Zresztą parę rzeczy z internetu już w terenie sprawdziłem jak np ognisko gdzie kładziemy jeden patyk na drugi w taki sposób że nam to wieże i piętra robi... Ja i tak tek po prawdzie wyszedłem z domu nieco ponad rok temu i wtedy się zaczęło moje działanie z tworzeniem w terenie czy miękkim (nazwijmy to) przetrwaniem jak rozpalanie ogniska w różnych warunkach, trzymaj się 🖐️ 🙂.
1. Kiedy powiedziałeś o specjalnie dobranym miejscu na terenie Polski przez głowę przeszła mi Jura Krakowsko-Częstochowska, ale obstawiałem jakieś wyższe góry. Ciekawy region w którym nie brakuje lasów, zboczy, skałek, a nawet jaskiń i urwisk. 2. W odróżnieniu od innych nagrań, tutaj nie komentujesz wydarzeń na bieżąco, co w sumie dobrze nawiązuje do samotności głównego bohatera filmu, który przez długie okresy czasu nie prowadził z nikim rozmowy. Myślę że ma to znaczenie psychologiczne i dla niektórych osób może stanowić duże wyzwanie. 3. Takie obtarcie tylnej części stopy jest wyjątkowo nieprzyjemne. Doświadczyłem go na wielodniowej wyprawie w góry w 2019 roku i nikomu nie życzę takiego dyskomfortu. Najlepiej przykleić plaster przy pierwszych objawach, żeby uniknąć dalszych uszkodzeń skóry. 4. Mimo że mam 24 lata, więc premiera filmu miała miejsce przed moimi narodzinami, to oglądałem go ze 100 razy i zawsze będzie dla mnie dużą inspiracją. Nieraz myślałem o odbyciu wyprawy w klimacie pierwszej części Rambo, więc odcinek oglądałem z dużym zaciekawieniem i czekam na kolejne.
Dzięki serdeczne - trafnie zauważasz i podsumowujesz pewne niuanse, które też tak właśnie sobie wyobrażałem przed i w trakcie wyprawy :) Obtarcie faktycznie mało przyjemne, trochę się na nie godziłem i przez pośpiech aby ujść możliwie daleko w sumie olałem. Wiedziałem że pęknie i wiedziałem że 2 dni później będę w rejonie stacjonarnego obozowania :) Poszło zgodnie z planem, choć to zawsze ryzyko zbabrania takiej niby "głupiej" kontuzji. Nie ma znaczenia ile masz lat - grunt że jest wczucie w klimat i sentyment do tego kultowego filmu :) Pozdrawiam serdecznie. Kolejny odcinek w niedzielę :)
@@UniversalSurvivalPl spoko brak włosów oznacza wysoki poziom testosteronu no i wytarły się od zadowalania kobiety między nogami , ha ha ha zdrówka życzę Dżony
Konwencja zapowiada sie super! Postać- ikona dla wszystkich obecnych 40-latkow, którzy za smyka ogladali oryginał na vhs- ach z wypiekami na twarzy. Czekamy na pierwszą krew 👍😉
😎👍 Do zobaczenia zatem
Jakich 40 latkow... To dzieci były wtedy. 50 i więcej Latkowie....
40 plus, pogodzę moich obu przedmówców 😂👍🏻
Pierwsza krew była na lewej pięcie :/
Rambo, Pluton i MacGywer :)
Mam trzydzieściparę i też na VHSach oglądałem. Właśnie czytam oryginał Morell'a 😉
Pomysł petarda , w sumie chyba jako jedyny/ni macie takie świetne konwencje na polskim yt . (Kołyma , spływ Wislą itd) Brawo Panowie , tak trzymać . "All I wanted was something to eat"
Bardzo dziękujemy :) Do zobaczenia w kolejnych odcinkach
Polskie Rambo coś pięknego. Pierwszy odcinek Petarda i te pytania o pracę j jedzenie sztos.
Czekam z niecierpliwością na cd.
Dzięki serdeczne, 02 będzie w niedzielę a w nim eksploracja jaskini :)
Bardzo mnie poruszyła reakcja ludzi na twoją pomoc w zamian za jedzenie co z tymi ludźmi!!!??? Jestem pewna że w niedzielę w pierwszych ławkach siedzą ale kiedy bliźni prosi o kromkę chleba to taka powie że obiadu nie gotowała sobie bym odjęła od ust i dała bym tobie co stało się z tymi ludźmi życzę tobie i twoim bliskim żeby otaczali cię ludzie dobrej woli ludzie o mądrym dobrym sercu pozdrawiam serdecznie 🤗
Dzięki serdeczne :) i wzjaemnie - oby i Ciebie otaczali pozytywni ludzie :) Sądzę że tutaj mogło też być to pytanie mało popularne w dzisiejszych czasach i pewnie bardziej było zaskakujące niż jakoś zrażające do mnie, ale może też i podszyte obawami... Pozdrawiam i zapraszam na 02 odc w najbliższą niedzielę
Powiem, że z Twojej inspiracji włączyłem sobie po chyba 20 latach oryginalny film_ Rambo- pierwsza krew. Niespodzianka dla mnie- zapamiętałem go inaczej niż jak teraz obejrzałem. Druga niespodzianka to że jest lepszy niż go zapamiętałem. Da Ciebie wyrazy uznania za powtórzenie kultowych scen. Wszystkim widzom polecam zobaczyć ten film na świeżo. Jest moc.
Dzięki serdeczne i pozdrowienia dla Ciebie 😉😋 kolejny odcinek w najbliższą niedzielę godz 18
No powiem szczerze że ciągle myślę o czymś takim na zasadzie co by było gdyby i dokładnie tak to sobie wyobrażam nawet z tym zeby w taki sam sposób pytać ludzi czy nie potrzebują kogoś do pomocy za nocleg czy wyżywienie super motyw również z tym spaniem pod mostem i super pokazane umiejętne ognisko bez dymu między skałami super filmik dziękuję i oglądam dalej 2 cz
Super intrygująca konwencja wyprawy jak i format wideo! Pozdrawiam!
Odcinki będą co niedzielę :) Pozdrawiam
Wow, obejrzałam z zapartym tchem niemal jak pierwowzór. Taka konwencja uruchamia kreatywność 👍. Czekamy na cd.
Miło mi, dzięki. Zapraszam na odcinki co niedzielę :)
Uwielbiam Twoje filmy, a jak pomyślę ile wysiłku kosztuje ich realizacja (dodatkowego wysiłku poza wysiłkiem z "zadania podstawowego") to tym bardziej je uwielbiam!
Dzięki ;-)
Nareszcie wiemy, co Rambo robił przed dotarciem do miasteczka... 👍👍👍😁
Rewelacja 👌konwencja projektu jak na warunki w Polsce i scenariusz filmu po pierwszym filmie super. Wybór miejsc na nocleg, szukanie pracy i włóczęga 💪💯💥
Dzięki :) Udało mi się złapać wczuwę w ten klimat, ale miałem przed rozpoczęciem mieszane uczucia i trochę stresu :)
No Dżonie -Kuba...
Rewelacyjne się zaczyna, świetny pomysł na tego typu przygodę. Nawet pięknie dobrałeś rekwizyty (nóż, śpiwór, M-65) tylko "Tygrysie pręgi" zdradzają twoją służbę w "Zielonych beretach".
Super pomysł. Normalnie... Aż Ci zazdroszczę. Bo wychowałem się na tych terenach 😢
Pozdrawiam i po....
A zobaczymy jak sobie poradzisz z "psami" . Haaa!!!
Heh to prawda ;-) Zawsze marzyłem o M-ce w Tiger Stripes więc nie mogłem sobie jej odmówić gdy jakoś w lipcu przypadkiem rzuciło się w oczy ogłoszenie z Bastion 69 że są takowe do kupienia :) Pozdrawiam
Na początek widzę już pierwszą różnicę między Tobą, a RAMBO. Żeby być bliżej pierwowzoru, musisz popracować nad swoim spojrzeniem, jest zbyt łagodne po prostu, dalekie od spojrzenia zawodowego zabójcy👁👁 Może daj sobie spuścić wpierdol w jakimś podwórkowym MMA albo pozwól jakiejś babci zabrać Ci z przed nosa ostatnie ziemniaki z biedronki, żeby udało się to definitywnie osiągnąć😉 Metoda obojętna byleby była skuteczna😁
Poza tym fajnie się oglądało.👍👍👍
Ps.
Co do transportu, pociągi towarowe są spoko ale po zmroku i raczej nie w lokomotywie ale po prostu w pustym wagonie towarowym (kiedyś codziennie, o mniej więcej stałej porze, najczęściej wieczorem na prawie każdej linii jeździły takie składy zbiorcze, może dzisiaj też tak jest) ale jest drobne ryzyko, że nie zawsze pojadą w naszym wytyczonym kierunku, chyba, że linia jest tylko jedna. Sam za młodych lat często tak podróżowałem. Stopa lepiej trzymać idąc po stronie drogi i w kierunku w którym chce się jechać (wiem, że to niezgodne z pieprzonymi przepisami ale w końcu jesteś RAMBO) poza tym kierowcy częściej stają jak ich zatrzymujesz normalnie machając ręką z dwoma wysuniętymi w stronę jezdni palcami (tj. palcem wskazującym oraz środkowym, przynajmniej ja tak robię) niż trzymając kciuk do góry bo to się niektórym ludziom po prostu źle kojarzy (np. z usługą seksualną). Co do żarcia, ciężko je dzisiaj uzyskać od ludzi, nawet proponując im w zamian pomoc w pracach, patrzą się najczęściej na ciebie jak na dziwaka nie do końca normalnego i lub po prostu ci nie ufają. Szybciej "zajumiesz" towar np. z biedronki albo znajdziesz posiłek w lesie albo na polu, o ile znasz się na roślinach albo nie brzydzisz się szamać robali. Jadłem już dżdżownice bez przypraw (są mdłe, lekko słodkawe i trochę "skrzypią" piaskiem nawet po wyciśnięciu wnętrzności), pędraki ze spróchniałych drzew, należy oderwać tylko główkę która jest twarda i nieprzyjemna w gryzieniu w smaku trochę mdławe albo cierpkawe, lepiej posolić. W ogóle larwy większości owadów dają niezłego kopa energetycznego o ile uda się ich trochę nazbierać, dlatego fajnie jest móc trafić na gniazdo szerszeni lub os. Tam jest prawdziwa spiżarnia. Trzeba tylko umiejętnie pozbyć się właścicieli😁 Można szamać też lekko zmiażdżone mrówki, żeby nie uciekały przed przyrządzeniem. To wszystko lepiej smakuje jak się upraży lekko nad ogniskiem.
Podsumowując, największego przeciwnika mamy we własnej głowie. Jeżeli uda nam się z nim wygrać lub chociaż go zneutralizować, świat wydaje się bardziej przyjazny i łatwiejszy do życia.
Ale Ty to na pewno wiesz. Po przeprawie Wisłą raczej ta wyprawa powinna być dla Ciebie banalną😀
Pozdrawiam serdecznie i powodzenia życzę👍👍👍
Hej - fakt, spojrzenie w porównaniu do Sylvka się nie umywa :) Podobnie czupryna i muskulatura ;-) Dzięki za garść ciekawostek, motywy przeciekawe i ściśle survivalowe! Faktycznie w tej wyprawie nie miałem jakiś kryzysów wielkich czy też wymiotowania z wysiłku, wkurzał tylko brak czasu w ciągu doby ze światłem, no ale niestety - nie mogłem wybrać wcześniejszej pory roku na taki projekt. Po zmianie czasu od 17 to już ciemno że oko wykol (ale to też mega cenna lekcja). Był głów i osłabienie ale faktycznych kryzysów czy mega zjazdów (no może poza chwila mi w czasie pościgu ostatnie 2 doby) nie odnotowałem ;-) Dzięki serdeczne i do zobaczenia w odc 02 :)
@@UniversalSurvivalPl zapraszam w rejon Olsztyna na wiosnę jak będzie trzeba kostki siana dla koni z pola zebrać
Ale to będzie zajebista wyprawaaaaa!!!
Haha - sądzę że była właśnie taka ;-) Do zobaczenia
Świetny początek kolejnej przygody!
Kuba jesteś moim idolem. Piękne patenty. Spanie pod mostem. Super maskowanie. Nożyk ewidentnie Ci przeszkadza.
Pozdrawiam warmiński turysta.
Grzegorz ? :) Dzięki serdeczne, miło to słyszeć/czytać :) Do zobaczenia zatem w odc 02 pt. Jaskinia ;-)
Mega zaskakujesz pozytywnie , dzięki
Dzięki :) Miłego kina życzę
Potrafisz się bawić. Propsuję!
Ten nóż jest groteskowy. Ogólnie fajny film. Pozdrawiam!
Super!!!
Dla mnie lepiej niż oreginał!!
Pozdrawiam
Wow... Dzięki :)
Nie mogę się doczekać następnego odcinka 👍🏻
:) Zapraszam w niedzielę - będzie kolejny odc
Super! Prosimy więcej! 👍🎖️🎖️🎖️🎖️🎖️🙏
Dzieki, będzie oczywiście - kolejna niedziela :)
Marzenia z dzieciństwa : D
Projekt mega, więc kawa zrobiona i zabieram się za kolejne odcinki.
Pozdro!
szczerze podziwiam nie tylko za wyprawę i pomysł, ale za trud samosfilmowania się. Jako semi-filmowiec wiem, jak to bywa uciążliwe. Gratsy!
Bardzo dziękuję. Zawsze mi miło gdy robota zostanie zauważona i doceniona :) A obecnie publikuję serię "Survival w Warszawie" z jesieni 2023 :) Pozdrawiam
Czekałem i się doczekałem :)
:) Kolejny odcinek w ndz za tydzień :)
Dobry klimat. Czekam na kolejne odcinki.
Dzięki Marcepanie, do zobaczenia za tydzień ;-)
Mega klimat. Powodzenia👊
Dzięki :)
No Panowie zmierzyć się z kultowym filmem to nie lada wyzwanie i bałem się trochę co z tego wyjdzie ale widzę że wyszło genialnie! Czekam więc z wypiekami na kolejne części. Pozdrawiam serdecznie!
Dzięki, starałem się i nawet trochę stresowałem aby nie wyszła z tego jakaś kupo-parodia ... ale myślę że wyszło całkiem OK ;-) Odcinki będę wrzucał co niedzielę :)
:( aż co tydzień, to za długo. mam ochotę jak najszybciej pochłonąć całą serię!
Niezłe seria się szykuje 👍👍
;-)
Super konwencja. Świetnie się ogląda 🤠👍
Bardzo się cieszę i zapraszam na kolejne odc - będą co niedzielę
Zwrócę uwagę nie tyle na konwencję, co na realne wykorzystanie patentów survivalowych. Zbieranie wody ze skał z pomocą bandaża - mistrzostwo. Teoretycznie każdy zna ten sposób, chociażby w wersji ze sznurówkami. Tutaj mamy jednak zastosowanie w praktyce, ukazujące efektywność całego procesu. Świetna sprawa! Pozdrawiam i już czekam na kolejne odcinki :) PS Te jabłka przypomniały mi moją wyprawę z namiotem przez Jurę, kiedy skończyła się woda, a oznaczone na mapie źródełko okazało się być wyschnięte. Dotąd nie wiedziałem, że jabłka tak dobrze gaszą pragnienie :D
Dzięki :) Pozdrawiam
Jest klimat ! Będzie się działo. Kompas świetnie się mieści w kondonierce😀
Haha nie znałem tej nazwy - pasuje ;-)
Jestem pod wrażeniem Kuba ❗️❗️❗️😊💪🔥Płynnie wplecione techniki survivalowe w cały obraz ,petarda❗️miejsca na noclegi ,przygotowanie do noclegu ,pozyskiwanie wody ,rozpalanie ognia…samo gęste .🔥Wielki szacun za pomysł i prace włożoną w realizacje ❗️💪Czekam na więcej …Pozdrawiam serdecznie
Hirku - dzięki serdeczne. Dla mnie mega ważne i motywujące do dalszej roboty gdy czytam takie podsumowanie i wrażenia. Do zobaczenia w odcinku 2 :)
Świetnie wczułeś się w tą rolę i super oddałeś klimat. Rewelacja. Pozdrawiam i czekam na kolejne części.
Miło, dzięki. Do zobaczenia
24:28 "O kurwa mać... Chłopie, coś ty sobie zrobił..." Autentycznie powiedziałem to na głos jak oglądałem.
Rozumiem, że tego typu otarcia to kwestia intensywnego marszu oraz poniekąd konwencji, jednak nie lepiej było zaopatrzyć się w grubsze skarpety? Wiem po sobie, że te "cienkie" jednowarstwowe to gwarancja tego typu zranień. W grubych jednak jeszcze się nigdy tak nie załatwiłem, chociaż mam na koncie z 5 lat bardziej "intensywnych" wędrówek.
Seria kosmos; czekam na więcej!
Sztos, do tego realia polskie - ogląda to się znakomicie. Czekam na kolejne części.
Dzięki - już w niedzielę 02 ("Jaskinia")
Świetnie się zapowiada ta seria, będzie co oglądać tej zimy.
;-) Dobrego kina życzę
@@UniversalSurvivalPl Dzięki.
Szacuneczek. Dziwie sie, ze nie masz wiekszych zasiegow. Ludzie wola jakis slabych teoretykow- niepraktykow typu Domowy Survival ogladac niz kogos, kto cos robi, udowadnia i testuje wkladajac przy tym ogromny wysilek (tak jak to tez bylo z Projektem Wisla). I ma jakies pomysly, a nie tylko live'y.
Zacnie się zapowiada :)
Dzięki ;-)
Super👍
;-)
Świetnie się to ogląda, super pomysł. Rambo pierwsza krew klasyka polecam również książkę. Pozdrawiam
Znam, znam :) A w niedzielę odc 02 "Jaskinia"
super wyzwanie w tych dziwnych czasach pozdrawiam i czekam na kolejny film .
Będzie w niedzielę za tydzień - do zobaczenia :)
@@UniversalSurvivalPl od wielu miesięcy oglądam Twój kanał ja uprawiam bushcraft i tez sprawia mi to wielką przyjemnością . Wyprawa na Kołyn to istne arcydzieło jak również wyjazd z Rufusem
Już się nie mogę doczekać miłego oglądania wszystkim życzę
;-)
super pomysł na scenariusz i wyprawę
Dzięki :)
15:40 łapka w górę. Kolejny świetny film.
Hehe, dzięki :)
Zawsze na twoich filmach byłem przyzwyczajony że coś musisz a teraz....... No właśnie cisza
Ale to dodaje klimatu
@@kolololo1639 Starałem się coś innego pokazać i co do treści i do formy :)
Dobra, oglądam.
Ale ekstraklasa przygoda 👉👉
To dopiero początek :) Już teraz zapraszam na odc 2 w najbliższą niedzielę
Cześć Kuba, super się zapowiada. Lata 70 te Kanada😀 Medaliki nie szukają pomocników bo o gospodarstw nie ma. Teraz zielona trawka, grodzone posesje, płot, kredyt, itd… Ludzie nie poumierają dlatego, że nie mają plecaków ucieczkowych tylko dlatego, że nie potrafią uprawiać ziemi rękami. P.S. Trzeba było do Supera pójść 😀 Jest dobrze. Pozdrowienia
Hehe, rozważałem taką opcję aby odwiedzić kolegów po fachu ;-) Dzięki, do zobaczenia w kolejny odc :)
Jeszcze kilku rolników zostało. Moje bezpośrednie okolice, rozponaję te leśne scieżki.
O kurcze 🙆 mrówki trzymają kciuki 😎
🐜🐜🐜🐜🐜🐜🐜🐜🐜
Dzięki, do następnego odcinka zatem :)
Super!! ❤😊Gratulacje!! Mega! Ps. Znam te tereny. Też tam chodzę po lesie :) Pozdrawiam
Masz jaja, żeby się za taki projekt wziąć. Szacun Chłopie ! Podobnie z resztą jak spływ Wisłą. Powodzenia !
Dzięki :) Tutaj na szczęście nie było takiego fizolstwa jak na Wiśle - problemem realnym był po prostu brak światła i stres przed deszczem :) Na szczęście pogoda dopisała prawie cały czas :) Pozdrawiam. Kolejny odc w najbliższą niedzielę
good luck Johnny😉
😎👍
O, nowy serial po spływie Wisłą. Nareszcie
Jest jest... Trudno mi sobie wyobrazić rok bez takiej przygody :) A widziałeś może wcześniejsze filmiki z okresu wrzesień-październik ?
@@UniversalSurvivalPl No nie. Jeszcze. A były jakieś? Seriale przygodowe? XD
No fajnie, fajnie....
;-)
Te haixy to chyba pierwszy raz na dłuższej wyprawie :> super film i czekam na więcej. Ubolewam nad tymi ludźmi co chociaż paczką ryżu nie poratowali :D
Choć śmigałem w nich od roku, to faktycznie to był ich pierwszy tak długi wypad :)
@@UniversalSurvivalPl miałem tak samo ze swoimi, do lasu na jeden dzień wszystko było git, ale jak wziąłem na pare dni w góry to właśnie taki byl efekt. Wydaje mi się że one po prostu są dość sztywne jako nowki i trzeba je mocno przemoczyć, dac im się "dopasować"
Pierwsza krew na piętach ,czekam na dalszy ciąg, pozdrawiam.
Hehe na szczęście tylko tam ;-) W czasie zasadzki na patrol skaleczyłem też paluch ale tak to obyło się bez większych krwotoków :)
Super pomysł, a konwencja nieśmiertelna . Pzdr
;-)
Extra
Odcinek 02 w najbliższą niedzielę :)
Oj przydałaby się jeszcze peruka w stylu Rambo :)
Heheh i muskulatura ;-)
@@UniversalSurvivalPl eee no bicki są :)
👍👏
Czad !!!! CZEKAM NA NASTĘP CZĘŚCI :)
Dzięki. Serdeczne pozdrowienia dla Ciebie Jarku i dzięki za udostępnienia na Fb ;-)
👌
Zabieram się za oglądanie.Łapka w górę i pozdrowionka
;-)
@@UniversalSurvivalPl Super odcinek czekam z niecierpliwością na 2 część.
Dobrze pytasz. Też kiedyś tak z kumplami w górach żeśmy przeżyli :)
;-)
Upolowanie dzika też będzie ? :) A tak poważnie świetnie się oglądało . :)
Chciałem zrobić polowanie z aparatem, dla samego faktu czekania w zasiadce i tropienia, ale niestety nie starczało juz czasu. A jak mi zmienili czas na zimowy, to już w ogóle masakra (od 17 ciemno jak w d...), pod tym względem bardzo niefortunna pora roku na takie przygody, ale nie mogłem wcześniej. Do zobaczenia :)
A jednak pomysł udało się zrealizować. Zabieram się do oglądania ;)
Bardzo fajnie się zapowiada. Ale dwa razy w ciągu oglądania sprawdzałem czy mi głośniki się nie popsuły. Cisza, tylko szelest suchych liści. Było by ciekawiej jak byś coś mówił. Zwłaszcza, że umiesz opowiadać. Fajny motyw z szukaniem dorywczej pracy, ciekaw jestem jakie miałeś odczucia? Ludzie myśleli, ze jesteś bezdomny? Bali się? Tak samo rozmowa z maszynistą - nie do końca wiadomo o co chodzi. A poza tym czekam na kolejny odcinek.
W pierwszym odcinku faktycznie treści mówionej mało, ale tak to wyszło, w kolejnych coś tam podrzucę :) Nie miałem trudności aby zapytać o robotę. A co do odbioru mnie - trudno powiedzieć... wioska wyglądała na taką, w której są prawdziwi gospodarze, ale może chcieli uniknąć stresu, że wpuszczają do obejścia niewiadomo kogo... Pewnie to mało popularne w dzisiejszch czasach po prostu. Z maszynistą gadałem o tym gdzie pojadą i czy można się w razie czego kimnąć w wagonie technicznym, ale powiedział mi że już tam jeden gość śpi. Jechali w sumie w przeciwną stronę niż mój kierunek marszu, ale dla samej zajawki bym się mimo wszystko zdecydowal :) Kolejny odc za tydzień w ndz :)
RAMBO też przecież nie gadał do siebie😉
Rambo był bezdomny, jak miał okazję to dorabiał trochę tu trochę tam, żebrał a czasami nawet polował na zwierzynę. Postanowił poszukać kolegów z oddziału (pewnie z myślą aby prosić o pomoc) lecz wszyscy zginęli, przytłoczony faktem, że został sam próbował dostać się na północ (być może Kanada) aby poszukać pracy lecz napotkał zarozumiałego gliniarza...
Byłem ciekaw realizacji. Miałem sporo pytań. Część rozwiał ten film. Miejscówka przy skale sztos. Trzeba tylko uważać z ogniem bo zmiana temperatury i dłuższe nagrzewanie się skał potrafi być niebezpieczne. Mosty to faktycznie dobre schronienie ale hałas i akustyka robią swoje. Jeśli to możliwe to dobrze szukać tych mało uczeszczanych. Z tą wodą to faktycznie nie wesoło. Zamknięta studnia to już w ogóle. Wieś się dziś bardzo zmieniła. Mało kto uprawia rolę. Zero zaufania do obcych. Zresztą nie ma się czemu dziwić, bo czasy stały się wredne. Widzę, że ekwipunek mocno okrojony. Nie wiem czy bym się tak odważył. Tym bardziej doceniam. Nie wiem czy dobrze rozczytałem, ale na filmie jest moment w którym miałeś mały kryzys? Jestem też przekonany że chętnie byś zamienił nóż na swój? Dobry sprzęt niestety nas psuje 😂😉. Ale taka konwencja więc trzeba cierpieć. Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki.
Racja w tym co piszesz - pełna zgoda. Czy miałem kryzys na tym etapie - raczej pojawiało się zmęczenie i jeszcze nie do końca "zaklimatyzowanie się" w konwencji - to znaczy jeszcze organizm nie do końca się przestawił i dawał znać "hej, gdzie obiad" ;-) Nóż faktycznie nie z mojej bajki, ale trzeba mu przyznać - zalety dużego ciężkiego noża miał idealne, no i dodawał mega klimatu i uroku całego wyprawie. Bez niego to byłoby nie to samo ;-) Zapraszam na odc 2 w najbliższą niedzielę. Postaram się publikować regularnie co tydzień. Dzięki i do zobaczenia!
@@UniversalSurvivalPl Absolutnie konwencja wymagała takiego noża i świetnie że udało się go zorganizować. Na pewno będę oglądał bo warto. Ciekawa lekcja dla każdego interesującego się tematyką przetrwania.
Nie mogłem się doczekać biorę chipsy piwko i do oglądania. Pozdro z Karkonoszy 🏔️🏔️
Pozdrawiam serdecznie z pojezierzu Wałeckiego.piona
Ty po obejrzeniu bierz plecak, śpiwór, M-65 i w las do roboty 😜
Dobrego wieczoru zatem. Kolejny odc w niedzielę za tydzień :)
Jest klimat xd
Kox film czekam na kolejne
Już za tydzień ;-)
git
Dzięki
2:38 widze buzie w tej skale
👍
;-)
Trzeba przyznać, że pomysły na nagrania masz zajebiste. Umiejętności też pozazdrościć.
Dzięki, już niedługo - w niedzielę odcinek 02 i eksploracja jaskini :)
Pozdrawiam serdecznie Was z zachodniopomorskiego.
Warmia i Mazury pozdrawiają ;-)
Bardzo ciekawa koncepcja bo teraz wszyscy o tym samym ale mogłeś się jednak nie ubierać w moro 😉 jeszcze ludzie będą mówić, że to jakiś dezerter że wschodu 😉
Było takie ryzyko, wiem wiem oliv M-65 to by było zgodnie z oryginałem, ale zawsze mi się przekozacko podobały te eMki w Tiger Straps właśnie ;-)
Własnie sobie marzylem o 1 pdcinku z tej serii i z nudów az zacząłem oglądać wyprawę do idaho😅
Ciesze się, że udało mi się zaskoczyć :)
Zaskoczyłeś mnie Kapitanie Słowiańskiego Drakkar'u zapowiada się intrygująco 💪👍🏻
Hehe cieszę się:) i miło mi znów słyszeć ten chwalebny tytuł :D choć w tej serii chyba bardziej trefnie byłoby np. "nosicielu jankeskiej bechatki" haha ;-)
@@UniversalSurvivalPl OK, ale po spływie Wisłą, dla mnie już zostaniesz Kapitanem S. D.
To co, teraz czas wkońcu zaplanować jakiś stacjonarny scenariusz np. w stylu rego zagranicznego show "Alone". Uczestnicy mogą wziąć ze sobą 10 przedmiotów i muszą przetrwać jak najdłużej. Można to znaleźć na kanale History serdecznie polecam 😁
Chodzi mi głowie stacjonarka - to fakt. Nastawiona na zrobienie jakiejś leśnej konstrukcji - klimatycznego schronienia w bushcraftowym stylu
A więc tylko czekać
Cytując Klasyka - PETARDA 💣
Wszystkiego bym się spodziewał ale nie JURY 😀 !
Nie wiem dlaczego ale myślałem że to będą Bieszczady 😀
Ale może dobrze że nie są... 😉👍
Dzięki ;-) Jura bardzo dała radę ;-) Pozdrawiam
Czad!
💚💚💚🍂🍂🍂💚💚💚
Czekam na resztę serii. Z jabłek mógłby być kompot, bądź można je też uprażyć w kubku.
Oj jabłuszka podnosiły morale w każdej formie :) Do zobaczenia
Super! Pozdrawiam,obiecuje obejrzeć każdą część. PS czy będzie jeszcze szansa na zakup "Buki" z Twojego sklepu?
Hej, dzięki :) Odcinki będą co niedzielę. Znaleźliśmy jeszcze 2 buki - jedna w zieleniach oliv i z partizanem a druga w pencott badland (ta z racji tkanin i dodatków dużo droższa). Zielona będzie na sklepie, po tą w kamuflażu Badland trzeba do mnie prywatnie uderzyć :) Najlepiej mailowo lub tel (na stronie) - zapraszam
Fajną masz kurtkę podoba mi się gdzie taką można kupić ?. Pozdrawiam
Nie mogę oderwać wzroku
Już myślałem nadzieję, że od Olsztyna pójdziesz w drugą stronę.
Ile zamków, udało Ci się zaliczyć?
Mam pytanie odnośnie kuchenki z 18:35 Czym została wypełniona puszka po konserwie widzę karton a środek łatwopalny ? O ile to nie tajemnica. Pozdrawiam Wojtek
Rabanie drewna za miske zupy, to bylby chyba slaby bilans energetyczny. Ile by go nie bylo - tego drewna. To ciezka praca. Lepiej wlasnie pozbierac jablek, a pewnie i orzechy by sie znalazly. Z drugiej strony dziwnie, ze nikt niczym nie ugoscil. Gosc na mila twarz, ladnie sie wyraza, mowi dzien dobry, i nawet chce popracowac. A tu nikt ani konserwy nie dal, kanapki na droge, herbaty nawet nie zrobil. Nie do pomyslenia, zeby jakikolwiek wedrowiec, minal moj dom na glodnego. Jesli juz nie przyzwoitosc, to ciekawosc powinna sklonic do zaproszenia. A juz wymowki, ze nie gotuje dzis obiadu, albo nie ma nic do roboty... Moze kiedys zawedrujesz w Doline Lubszy to naprawimy te kwestie:-) Paskudnie otarta pieta. Buty zdaje sie malo rozchodzone. Pewnie zalowales, ze nie miales pod reka kilku granów czarnego prochu, tylko jakies swinstwo w spray'u ;-p. Spanie przy torach uwazam za malo trafione - chyba ze znales rozklad jazdy i pierwszy pociag dopiero o swicie. Sam pomysl swietny. A Rambo juz za malolata byl ogladany tyle razy, ze tasma juz sie zdzierala:-) I pomimo ze juz 45 skonczone, to sie regularnie wraca. No i nie wiem jak ogarniesz dzika - nasi dzielni "mysliwi" chyba troche popsuli ci scenariusz ;-)
Kurde, jestem pod wrażeniem tego co ty zrobiłeś kręcąc te filmy i idąc w teren i w drogę właściwie bez żadnych specjalnych wspomagaczy... Kurtkę m65 w tiger stripie nie wiem skąd wytrzasnąłeś (o ile to jest oryginał od wojska), nigdy nawet takiej nie widziałem na starych filmach z wietnamu żeby jacyś goście z macvsog nosili poza kombinowanymi mundurami albo typowymi tiger stripe ale jest to myślę że bardziej akuratne w stosunku do tego co john nosił bo on miał takie standard issue w od co niezbyt pasowało do jego służby w macvsog i zielonych beretach choć oczywiście nie było to wykluczone.Też trzeba się przełamać i w pewien sposób siebie przekroczyć żeby tak samemu pójść w drogę pieszo a do tego z niewielką ilością ekwipunku, tak sobie uświadomiłem oglądając ten film że wtedy wychodzi o tobie prawda w sensie ile z tych umiejętności które masz są na coś przydatne i na ile je umiesz i jak sobie poradzisz sam.W teren chodzimy zwykle w parze z kolegą gdzie jeden drugiego czai tak jakby i w razie czego się dzielimy ekwipunkiem, powiem ci że się we mnie narodziła chęć choćby kilkudniowego wypadu tego typu na własną rękę by zobaczyć jak sobie poradzę :).
Dzięki serdeczne :) Fajnie że film się podoba i wzbudza pozytywny odbiór. Jeszcze bardziej się cieszę, że taka treść inspiruje. Można małymi kroczkami przymierzać się aby z czasem zrobić coś większego. Sporo treści dotyczących sprzętu, wniosków i wyprawy wybrzmiewa też w ostatnim odcinku, w którym dokładnie wszystko podsumowuje (przygodę, sprzęt, pułapki, jakieś elementy taktyczne oraz SERE, jest też info skąd mam eMkę w takim kamuflażu :) ). Nie chcę spojlerować więc zapraszam do dalszego śledzenia oraz do zapoznania się z dorobkiem wyprawowym poprzednich lat (choćby w 2021 odbyłem samotny spływ Wisłą ze Śląska za Warszawę w samodzielnie skleconej łódce z gałęzi i bannera reklamowego) :) Zapraszam i pozdrawiam
@@UniversalSurvivalPl dzięki za zachętę, może obejrzę całą twoją serię bo ta z Rambo którą zacząłem wciągnęła mnie bo to jest prawdziwe po prostu bez pitolenia tylko człowiek i dzicz oraz prawda jaka już wspomniałem wyżej. Zacząłem od twojego filmiku ze smockiem i to też mnie zachęciło żeby pomyśleć o dodatkowym niewielkim żelaznym wyposażeniu w bdu które będę miał jako warstwę wierzchnią na gore oraz o przeróbkach tego bdu pod siebie ze tak powiem. Dobrze że jest taka treść jak twoja na youtubie pełnym często bezużytecznych i pożerajacych czas i uwagę treści bo wtedy taki człowiek jak ja który trafi na twój kanał a który się interesuje przetrwaniem, znajdzie to czego mu trzeba. Zresztą parę rzeczy z internetu już w terenie sprawdziłem jak np ognisko gdzie kładziemy jeden patyk na drugi w taki sposób że nam to wieże i piętra robi... Ja i tak tek po prawdzie wyszedłem z domu nieco ponad rok temu i wtedy się zaczęło moje działanie z tworzeniem w terenie czy miękkim (nazwijmy to) przetrwaniem jak rozpalanie ogniska w różnych warunkach, trzymaj się 🖐️ 🙂.
Czekam na odcinek ze strzelaniem z łuku do helikoptera 😝
Hehe ;-)
Fajna Sprawa ogólnie pytanie z innej beczki Gdzie można kupić takiego spodnie jeansowe i co to za model.
Dzięki. Portek szukałem dość długo, aby miały taki najprostszy klasyczny krój - trafiłem w ... H&M ;-) Trudno powiedzieć jaka to nazwa modelu...
Kuba w jeansach. Koniec świata!
Hehe, no nie są takie złe ;-) Grunt że nie rurkowate
PYTANIE-Pany jak to jest z tym paleniem ognia ? ludzie palą i palą a przecież jest to karalne.Jest na to jakiś sposób czy tylko nie dać się złapać?
na butelki plastikowe w rowach przy drodze trzeba uważać bo kierowcy zawodowi często do nich sikają a potem wywalają
Tak, można taką niespodziankę spotkać albo jakieś chemiczne badziewia
1. Kiedy powiedziałeś o specjalnie dobranym miejscu na terenie Polski przez głowę przeszła mi Jura Krakowsko-Częstochowska, ale obstawiałem jakieś wyższe góry. Ciekawy region w którym nie brakuje lasów, zboczy, skałek, a nawet jaskiń i urwisk. 2. W odróżnieniu od innych nagrań, tutaj nie komentujesz wydarzeń na bieżąco, co w sumie dobrze nawiązuje do samotności głównego bohatera filmu, który przez długie okresy czasu nie prowadził z nikim rozmowy. Myślę że ma to znaczenie psychologiczne i dla niektórych osób może stanowić duże wyzwanie. 3. Takie obtarcie tylnej części stopy jest wyjątkowo nieprzyjemne. Doświadczyłem go na wielodniowej wyprawie w góry w 2019 roku i nikomu nie życzę takiego dyskomfortu. Najlepiej przykleić plaster przy pierwszych objawach, żeby uniknąć dalszych uszkodzeń skóry. 4. Mimo że mam 24 lata, więc premiera filmu miała miejsce przed moimi narodzinami, to oglądałem go ze 100 razy i zawsze będzie dla mnie dużą inspiracją. Nieraz myślałem o odbyciu wyprawy w klimacie pierwszej części Rambo, więc odcinek oglądałem z dużym zaciekawieniem i czekam na kolejne.
Dzięki serdeczne - trafnie zauważasz i podsumowujesz pewne niuanse, które też tak właśnie sobie wyobrażałem przed i w trakcie wyprawy :) Obtarcie faktycznie mało przyjemne, trochę się na nie godziłem i przez pośpiech aby ujść możliwie daleko w sumie olałem. Wiedziałem że pęknie i wiedziałem że 2 dni później będę w rejonie stacjonarnego obozowania :) Poszło zgodnie z planem, choć to zawsze ryzyko zbabrania takiej niby "głupiej" kontuzji. Nie ma znaczenia ile masz lat - grunt że jest wczucie w klimat i sentyment do tego kultowego filmu :) Pozdrawiam serdecznie. Kolejny odcinek w niedzielę :)
Film spoko tylko czuprynki brakuje
Nic tak dobrze mi w życiu nie wyszło jak włosy ;-)
@@UniversalSurvivalPl spoko brak włosów oznacza wysoki poziom testosteronu no i wytarły się od zadowalania kobiety między nogami , ha ha ha zdrówka życzę Dżony