Cywil na wojnie Kryjówka w lesie Część 3 Podsumowanie
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 29 ต.ค. 2022
- Nigdy nie byłem na wojnie, jednak w tym odcinku poddaję analizie - czy cywil na wojnie ma szansę ukryć się w lesie w czasie ewakuacji ze strefy zagrożonej oraz czy uzasadnionym jest ubezpieczanie zamaskowanej bazy w lesie systemem alarmowym z potykaczem? Chcesz więcej - wejdź na universalsurvival.pl i pobierz darmowy e-book "Plan Początkującego Preppersa" oraz weź udział w dostosowanym do Twoich możliwości Kursie Przetrwania Symulacje Survivalowe lub Kursie Przetrwania w Mieście.
Trzecia i ostatnia część filmu z serii Cywil na wojnie, Kryjówka w lesie dotyczy przede wszystkim analizy realnego sposobu ubezpieczenia bazy (czyli użycia systemu ostrzegania o nadchodzącym intruzie). Dzielę się wątpliwościami co do takiego rozwiązania jak alarmowanie dźwiękiem (hukiem) poprzez zerwaną zawleczkę przywiązaną do linki, o którą intruz zahacza nogą. Temat niestety mocno odbiega od mitów przedstawiony w sensacyjnych filmach akcji... Cywil na wojnie, który organizuje dla siebie i dla swoich bliskich kryjówka w lesie musi zdawać sobie sprawę z czynników kluczowych, które zaważyć mogą w realnej sytuacji nad efektywnością ukrywania się w lesie. Wnioski te przedstawiam w ramach finalnego podsumowania merytorycznego wszystkich trzech odcinków.
Zapraszam również na inne nagrania tematyczne:
Cywil na wojnie - Gray Man • Cywil na wojnie. Jak p...
Kurs Przetrwania w Mieście - • Jak przetrwać w mieści...
Warsztaty Mapa Kompas - • "Mapa Kompas" bez taje...
Wejdź również na universalsurvival.pl - pobierz darmowy e-book "Plan Początkującego Preppersa" i sprawdź jakie szkolenia dla Ciebie przygotowaliśmy. Jeżeli szukasz opcji przystępnej cenowo - zapisz się na kurs realizowanych grupowo (z innymi kursantami), a jeżeli szukasz możliwości szkolenia "jeden na jeden" czyli tylko Ty + instruktor, koniecznie zapoznaj się z propozycją szkoleń indywidualnych. Serdecznie zapraszam! Kuba - ภาพยนตร์และแอนิเมชัน
Podczas gier i symulacji używałem czujników otwarcia okien....tani gadżet a robił robotę bo wył alarmem jak wściekły
. Ludzie którzy nieostrożnie go naruszyli z reguły stali zamurowani przez kilka sekund a kolejne sekundy chcieli go lokalizować i wyłączyć. Dużo cennych sekund im to zajmowało a w tym czasie można było się zawinąć ze stanowiska.
Zabezpieczenie przed nagłym najściem intruza - narzucić w miejscach potencjalnego poruszania się sporo suchych gałęzi. W nocy jak zawodnik wlezie na taką zeribę narobi hałasu - my wiemy że coś się dzieje a on może nie skumać, że włączył "system alarmowy".
Pozdro.
Jak zwykle dobra, merytoryczna seria, dziękuję za kawał solidnej roboty 👍
Dobre podsumowanie. Dziękuję za serię. Pobudziła do wielu refleksji. 👍
Temat ciekawy i fajnie przedstawiony
Świetna seria, nie pierwsza na tym kanale. Rzucam pod rozwagę zrobienie kiedyś materiału na temat ewakuacji rodziny ale przy wykorzystaniu samochodu - co wydaje się być najbardziej realnym dla większości osób scenariuszem i jak pokazała sytuacja na Ukrainie najbardziej powszechnym. Pozdrawiam!
oglądałem te kolejki ludzi uciekających z miasta w samochodach i tak zastanawiałem się co teraz myślą? siedzi sobie taki Józek za kierownicą w tym korku i zastanawia się kurde dlaczego tego nie przewidziałem, dlaczego się nie przygotowałem.
Witam . Kolejki samochodów zablokowanych w korkach samochód to nie jest dobre rozwiązanie może lepszy byłby jakiś motocykl o nie dużej pojemności silnika i małym zużyciu paliwa
@@pppzzz2196 Zgadzam się, chodzi mi bardziej o fakt przespania przez ludzi mieszkających w Kijowie, że wojna się zbliża. Wszyscy o tym mówili, ludzie mogli podjąć wcześniej decyzję itd. Żyjemy w takich czasach, że trzeba być przygotowanym w mniejszym lub większym zakresie bo nie wiadomo co się zdarzy.
Samochodem ? Opcja chyba najgłupsza z możliwych. Dla spanikowanych wygodnickich którzy będą jednymi z wielu stojącymi w korku łatwymi celami. Plecak z tym co potrzebne i heja do przodu a z samochodem się pożegnać w miarę szybko.
@@andrzejnowacki6843 Oczywiście jest to najgłupsza opcja w przypadku zdrowych dorosłych osób. Ja natomiast mam na myśli sytuację rodziny z małymi dziećmi (noworodkami) albo osobami starszymi, którzy nie dadzą rady na ucieczkę z plecakiem.
Dzięki za film,
Bardzo fajna seria 👍🏻
Dzięki
Zgadzam się w 100% w temacie potykacza. Szedłbym raczej w stronę naturalnych pułapek np. płytkiego korytka przysypanego ściółką w połączeniu z suchymi patykami. Oczywiście nie działa w przypadku twardego snu, ale zawsze coś. Mega seria. Dzięki!!🤠👍
Z przyjemnością i zaciekawieniem obejrzałem i wysłuchałem pańskie filmy. Merytoryczny przekaz. Cieszę się, że trafiłem na ten kanał. Oczywiście subskrybuję👍😊
Byłem na kursie symulacji, serdecznie polecam! Dzięki za tę serie i do zobaczenia 💪
Hej Kuba! Dzięki za serię. Standardowo szczena opada jak widzę Twoje kamuflowanie. Pamiętam też filmik jak maskowałeś auto na leśnym parkingu. Szok, że można być tak niewidzialnym:) Co do potykacza. A jakby zrobić i zostawić gdzieś na trasie, daleko od bazy. Niech sobie ktoś wlezie i myśli, że jest coś do odkrycia w pobliżu? Wiesz, jak taka podpucha w podchodach.
Pozdro i czekamy na Rambo.
Super robota
Dzięki 🤠👍
@@UniversalSurvivalPl szkoda że mieszkam za granicą bo mam 48 lat a chętnie bym na taki kurs do was przyjechał ja byłem w wojsku i podoba mi się takie ganianie po lasach może namówię żonę do Polski na urlop i skorzystam z waszego kursu
super :)
Dobre podsumowanie. Potykacze z petardami sprawdzają się np. na Spitsbergenie w zabezpieczeniu obozowiska przed niespodziewaną wizyta miśka polarnego. Są wręcz polecane ;)
Co do kryjówki to polecił bym ponczo zawieśić bez dolnych odciągów przykryć liśćmi i ponczo najlepiej w kamuflażu mimo kamuflażu ponczo w takowym wzoże noszą też cywile więc nie wzbudi niczyich opdejżeń więc jest zgodne z ideom low profil i grayman
Co do potykacza zgadzam się bajer który może tylko zaszkodzić ponieważ zdradza. Całej okolicy naszą przybliżoną lokalizacje
. Pozdrawiam serdecznie 😀
Ps co to za kurtka i spodnie które miałeś w przebraniu żołdaka
Tego typu granat nie odpali jeśli powoli wyciągnięta zawleczke (działa na zasadzie Darski i zapalki), czyli jak idzie ktoś powoli to nie zdetonuje pułapki
Gdybys mial saperkę moglbys rozwiesic tarpa równo z ziemią (albo nawet poniżej powierzchni), bylbys osloniety jednoczesnie od wiatru i lepiej zamaskowany, na koncu liścmi obsypujesz wszystko, saperką wykopiesz też dół do pozyskania wody, brak saperki bardzo ogranicza możliwość przetrwania, także zimą podczas silnych mrozów, bo pod ziemią zimą jest 8 st C juz na glebokosci 1,5m
Super podsumowanie - spina całość i wyjaśnia wiele wątpliwości.
Ze swojej strony cały czas się zastanawiam nad scenariuszem blackoutu w Warszawie... Jak i czy w ogóle zorganizować ewakuację członków rodziny porozrzucanej po całym mieście. W sytuacjach zagrożenia każdy będzie miał w głowie bezpieczeństwo kolejnych osób z najbliższego otoczenia. To byłby czas niesamowicie trudnych decyzji zwłaszcza przy braku możliwości komunikacji telefoniczno-internetowej. Chaos jaki wtedy nastanie przekracza możliwości mojej wyobraźni i kończy się na stwierdzeniu, że będziemy wszyscy w głębokiej dupie x_x Klasyczne filmowe scenariusze zakorkowanych ulic, walki o jedzenie, wodę, niedziałająca kanalizacja...
Macie jakieś swoje przemyślenia na taki temat? Niesamowita różnica w planowaniu w dużym mieście, małym i na wsi.
Oby nigdy nic takiego nie miało miejsca : )
Pozdro!
Podoba mi się to jaki balans zachowujesz w swoich filmach między typowo wojskowymi technikami przetrwania i bytowania w terenie a cywilnymi rozwiązaniami, użyłem także jako inspiracji twojego filmu o kurtce commando i samemu złożyłem podobny zestaw pod swoje potrzeby chociaż przyznam że kiedy założyłem to bdu na siebie z ekwipunkiem ważący 2/3 kg to zmieniłem zdanie i doszedłem do wniosku że cześć wyląduje w kieszeni dopinqnej do pasa a drobne rzeczy jak latarka i nóż zapasowy do kurtki polecą by się ją lżej nosiło a przy pasie inny rozkład masy jest niż na piersiach w przypadku noszenia kurtki. Rozwiązanie fajne ale jak ktoś woli mieć więcej np przy pasie ale lżej mieć przy ciele to albo nadupnik albo kieszeń i po sprawie, tak poza tym dzięki za twoje wartościowe wiadomości i całkiem przejrzyste jak dla laika/początkującego tłumaczenie zagadnień typowo taktycznych jak nawigacja czy orientacja w terenie.
Hej, dzięki za wpis i odzew. Cieszę się że materiały są przejrzyste oraz inspirujące. Każdy z nas może wypracować swój własny optymalny układ różnych zestawów, zatem super że kombinujesz, samodzielnie oceniasz oraz dopasowujesz 😁👍 pozdrawiam
Witam wszystkich oglądających jeżeli chcecie pomóc w promowaniu takiej wiedzy to dajcie 👍 . Napiszcie komentarz i udostępnijcie ten film algorytm to zauważy i będzie polecał ten kanał innym 👍
Lepiej się przemieszczać codziennie, czy lepiej znaleźć głęboką puszczę I się skitrać?
Super odcinek !!!
Kiedyś musimy się zgadać :-) pokażę ci zarąbisty sprzęcik równie niwelujący gość co granatomina, a łatwiejszy do instalacji i szybki do ponownego działania... Ale to bliżej wakacji bo może skacze już serię zabiegów i przeżyję hehehe
Może mam głupie pytanie i pewnie najbardziej logiczna odpowiedź jest ta najlepszą. Czy podczas konfliktu lepiej ukryć się w lesie i przeczekać, ewentualnie ewakuować się gdzieś daleko czy lepiej siedzieć w domu z zapasami i liczyć że nikt nas nie odwiedzi a bomby nie uderza w naszą okolice. Myślałem też o schronie w piwnicy mojego bloku ale gdyby on się zawalił.. miałbym schronienie do końca życia;) to w sumie plus, prawda?
Nikt ci nie odpowie na takie pytania. To wszystko zależy od tego, jaka jest sytuacja ogólna, jeśli jest wojna, to gdzie toczą się walki. Np patrz na zachód i centrum Ukrainy - tam się kompletnie nic nie dzieje, ludzie normalnie pracują, na spacery chodzą, sklepy działają (chyba że prąd jebnie). To po co mają gdzieś uciekać. Ale wschód ? Totalna wojna.
Sam czlowiek nie przezyje musi byc grupa. Gdy nastapi chaos, bedzie wysyp bandziorów i band zlodzieji...
Albo dziecko zacznie się bawić tą potykaczka i podczas ucieczki jeszcze urywa mu palca czy palce
No niewiem czy taki potykacz jest dobry
Elektroniczny będzie bezpieczniejszy na baterie
Tak mi się wydaje pozdrawiam
Zapomniał Pan o najważniejszej rzeczy jeśli chodzi o potykacz-jeśli się go zastosuje, żaden żołnierz nie uwierzy że w tej bazie ukrywa się Grey Man.
Super materiał.
Potykaczn fajna sprawa tylko czy aby na pewno dobra w sytuacji ukrywania sie?...
Raczej nie...
Pozdrawiam
W zimie i tak lipa, ślady na śniegu i zajebiście zimno
No i pirotechniczny potykacz, gry uruchomiony przez przeciwnika, natychmiast zrywa z wizją o nas jako nie-ekspertach...
Super seria! Wczoraj wieczorem dałem suba. Chciałbym ruszyć trudny temat: co robić gdy nie ma możliwości ucieczki, jak cywil może się obronić np. obrona rodziny z noworodkiem, obrona dzieci i osób niepełnosprawnych w rodzinie albo nawet w skrajnym przypadku chęć obrony szpitala gdzie leży ktoś Tobie bliski a Ty nie masz pozwolenia na broń? wiem ciężkie tematy ale warto o tym mówić. W końcu wcześniak na respiratorze nie weźmie plecaka i nie pójdzie z Tatą za rękę przez las... Ale też rodzic go nie zostawi...
Wydaje mi się że jeżeli nie posiadasz pozwolenia lub samej broni to jedyne co przychodzi do głowy to dobry gaz pieprzowy duża butla lub kilka sztuk a do tego palka teleskopowa by np. założyć dźwignię agresorowi.
@@fleshrpt2059 znaczy się zakładałem oczywiście możliwość posiadania broni czarnoprochowej lub ewentualnie białej. Chodziło głównie o resztę mojego wpisu (bo to też jest ciężki temat to przemyślenia)
@@pawe6872 jeżeli nastopiła by taka sytuacja, to nikt nikogo o pozwolenie by się nie pytał
Jakis namiar n'a goracy namiot...
zamiast potykacza to wabik 50metrow od bazy, zeby patrzeli w strone w ktora chcesz a Ty od tylu ninja :P
A jak przetrwać i ukrywać się w miejskiej dzungli?
Witam serdecznie.
Panie Kubo , sugeruję skonsultować się z "kimś"kto opowie Panu i być może będzie w stanie zobrazować (zdjęcia/nagrania) zachowania cywili na wojnie.
Druga sprawa,opisuje Pan w drugiej części , jakieś trzy schematy zachowań żołnierzy,na jakiej podstawie?
Ile czasu przebywał Pan w strefie objętej działaniami wojennymi?...
Raza/ czy Ty byłeś w legii >?
Wyobraź sobie rodzinę z dziećmi w lesie. Mróz,deszcz ,zmienne warunki atmosferyczne do tego być może jakaś choroba przeziębieniowa dzieci itd. Co z wyżywieniem i ubraniem. W jednych ciuchach przez miesiąc i mamy wszy i inne dziadostwo. Tego typu działania na bardzo krótką skalę może są dobre ale dla singli. Poza tym po co uciekać jak trzeba do armii się zaciągnąć.
Intencja mojego planu na pewno nie jest siedzenie przez miesiąc w lesie
Pierwszy 🥇🥇
Witam. Wracam troszkę do poprzednich odcinków, oraz do całej serii. Chodzi o zastosowanie odzieży roboczej. Jest ona wytrzymała, względnie tania, różna kolorystyka, możliwość delikatnej konfiguracji sprzętu na niej itd. Oczywiście będzie ona widoczna wśród ludzi w mieście, ale przy odpowiednim doborze pozostałej garderoby może być jakaś alternatywa. Dodatkowo sprzęt np. z branży budowlanej czy jakiejkolwiek innej będzie też możliwy do wykorzystania i nie wzbudzi zbytniego zainteresowania (np. noże do tapet, siatki do tynkowania w koloze zielonym itd.) Jakie jest wasze zdanie w tej kwestii. Dzięki i pozdrawiam.
Przesada ten czujnik
Nie ma "najbardziej optymalnego ...." bo "optymalne" już jest "najbardziej".
To o czym mówisz zdało by egzamin podczas ll św a nie teraz. Masz drony termo i nokto więc się nie ukryjesz w taki sposób jaki pokazujesz
Doceniam wysilek i chec ale to wszystko sa bzdury . Jesli wszyscy nauczymy sie tych samych technik to wszyscy bedziemy odkryci . W przetrwaniu liczy sie tylko kreatywnosc i pomyslowosc . Jak wymyslisz cos czego inni nie wymyslili to masz przewage i tyle . Wojna w vietnamie dobrze pokazala kreatywnosc miejscowych , ktorzy do placzu doprowadzali amerykanow majac tylko scyzoryk i bambus . Nie ma zadnego sensu uczyc sie technik ktore zna caly swiat a napewno kazdy wojskowy . To czego warto to uzdatnianie wody , sposob na ogrzanie , ustalenie kierunku marszu , budowa szybkiego schronienia . Reszta to kreatywnosc i wyobraznia. Jak zaczynalem nauke w szachy to udalo mi sie wygrac z bylym wicemistrzem Polski . Pierwszy i ostatni raz w zyciu . Dlaczego ? Bo jak sam powiedzial , nie spodziewal sie tak kretynskich i dziwnych posuniec , ktore zmienily gre tak ze sie udalo . Podczas ucieczki 1 raz wystarczy :) Najgorzej to zachowywac sie tak samo jak cala reszta wyszkolonych :) Pozdrawiam
Rząd kaczorra kazał to nagrywać te instrukcje czy jak? Polska nie ma schronów, w godzinę zero trup będzie scielił się gesto.