Dziękuję za wartościowy materiał. Podzielę się moim doświadczeniem z tym grzybem. Poprawiam sobie smak nalewki dodając na taki słoik 5 goździków. Albo trochę propolisu (lub razem z goździkami). Tym samym podbijam wartości zdrowotne nalewki o właściwości przeciwgrzybicze, bakteriobójcze i trochę przeciw pasożytom (glista). Bo dla mnie smak samego wrośniaka jest mdły. A zredukowany wywar stosuję w domowych kosmetykach. Najpierw spryskam grzyba alko i zostawiam na 12 godzin. po tym czasie gotuję 30 minut tak jak Pani. Odcedzam, redukuję i stosuję np jako 1 maseczkę ściągająco-oczyszczającą dodając na szklankę wywaru 1,5 łyżeczki żelatyny i gdy będzie letnia ale jeszcze płynna nakładam na twarz do wyschnięcia, 2 jako bazę wodną do produkcji mazidła (krem, balsam, maść etc.) lub 3 płukankę na włosy.
Bardzo dziękuję za podzielenie się doświadczeniem. Mi ten grzyb pomógł w bardzo trudnym pod względem zdrowotnym okresie (bardzo duży stres w czasie choroby córki, następnie infekcja bardzo poważna) ale Pani sposoby warte są wypróbowania. Pozdrawiam serdecznie
@@cougotujemytozjemy sama również wspomagam swoje zdrowie ziołami i lubię eksperymentować w tej materii bo nie na wszystko mam przepisy z zeszytów babci. Często ulepszam coś metodą prób i błędów a te przepisy na wrośniaka są właśnie z takich prób.
Witam, Pani Emilko dziękuję za informację jak zrobić podwójny ekstrakt z wrośniaka różnobarwnego. Tego właśnie szukałam. 😘 Mam jedno pytanie. Zrobiła Pani również wywar używając wrośniaka po nalewce. Rozumiem, że tego wywaru już nie dodajemy do nalewki wodno-alkoholowej. I w jakiej ilości to spożywamy? Pozdrawiam serdecznie Wiola
Ten wywar wodny z alkoholu także gotowałam i po zredukowaniu - odparowaniu także dodałam do nalewki 😁. Spożywamy do 15 ml na raz, ja 1 raz dziennie na wieczór. Jeśli zbyt dużo alkoholu można mniej np 5 ml rozcieńczając z wodą
Szukałam właśnie przepisu na nalewkę z wrośniaka i trafiłam tu. Zostaję i daję suba!🙂
Dziękuję za wartościowy materiał. Podzielę się moim doświadczeniem z tym grzybem. Poprawiam sobie smak nalewki dodając na taki słoik 5 goździków. Albo trochę propolisu (lub razem z goździkami). Tym samym podbijam wartości zdrowotne nalewki o właściwości przeciwgrzybicze, bakteriobójcze i trochę przeciw pasożytom (glista). Bo dla mnie smak samego wrośniaka jest mdły. A zredukowany wywar stosuję w domowych kosmetykach. Najpierw spryskam grzyba alko i zostawiam na 12 godzin. po tym czasie gotuję 30 minut tak jak Pani. Odcedzam, redukuję i stosuję np jako 1 maseczkę ściągająco-oczyszczającą dodając na szklankę wywaru 1,5 łyżeczki żelatyny i gdy będzie letnia ale jeszcze płynna nakładam na twarz do wyschnięcia, 2 jako bazę wodną do produkcji mazidła (krem, balsam, maść etc.) lub 3 płukankę na włosy.
Bardzo dziękuję za podzielenie się doświadczeniem. Mi ten grzyb pomógł w bardzo trudnym pod względem zdrowotnym okresie (bardzo duży stres w czasie choroby córki, następnie infekcja bardzo poważna) ale Pani sposoby warte są wypróbowania. Pozdrawiam serdecznie
@@cougotujemytozjemy sama również wspomagam swoje zdrowie ziołami i lubię eksperymentować w tej materii bo nie na wszystko mam przepisy z zeszytów babci. Często ulepszam coś metodą prób i błędów a te przepisy na wrośniaka są właśnie z takich prób.
Cudowne ,Polskie lasy. Kocham spacery po lesie z moim psem. Pozdrawiam serdecznie.😊
Właśnie ,ja nie znam się kompletnie na grzybach.Jako dziecko zatrułam się grzybami. I dam sobie spokój.:):)
Witam i pozdrawiam
Pozdrawiam
Wspaniały spacer, wartościowy materiał , czy zebrany w marcu białoporek jest jeszcze wartościowy,z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź 🤗
Jeśli nie ma czarnych plam pod spodem to się nadaje
I jeśli hymenofor jest nadal białego koloru
Witam, Pani Emilko dziękuję za informację jak zrobić podwójny ekstrakt z wrośniaka różnobarwnego. Tego właśnie szukałam. 😘
Mam jedno pytanie.
Zrobiła Pani również wywar używając wrośniaka po nalewce. Rozumiem, że tego wywaru już nie dodajemy do nalewki wodno-alkoholowej. I w jakiej ilości to spożywamy?
Pozdrawiam serdecznie Wiola
Ten wywar wodny z alkoholu także gotowałam i po zredukowaniu - odparowaniu także dodałam do nalewki 😁. Spożywamy do 15 ml na raz, ja 1 raz dziennie na wieczór. Jeśli zbyt dużo alkoholu można mniej np 5 ml rozcieńczając z wodą
Ten piękny bukiet róż to z okazji Dnia Kobiet? Za mały, za mały jak dla takich dwóch przesympatycznych Pań .
Byłabym się zbierać takie dziwolągi i jeszcze pić z nich soki...dziś pełno jakiegoś podobnego, wszystko mutuje i jest mega podobne,br
Tak preparuję wrośniaka
th-cam.com/video/9GAwQqGizOk/w-d-xo.htmlsi=9pUz_G037tGULvw3
Ja to "odciskam" wolnoobrotowa sokowirowka!!!!