Death Stranding. Na samym początku uciekasz przed deszczem do jaskini, w której poluje na ciebie coś niewidzialnego i znikąd pojawia się teleportująca kobieta z dziwną parasolką. A chwilę później dostarczasz swoją pierwszą przesyłkę, więc facet z niemowlakiem w kapsule bierze cię na fuchę w trakcie której wybucha całe miasto. A to dopiero 10 minuta gry.
Sobotni poranek 23.10.2077 w Fallout 4. Kawka, rozmowa ze swoją drugą połówką, pełnienie rodzinnych obowiązków, rozmowa z akwizytorem i nagle w telewizji informacja o bombach atomowych zrzuconych w innych częściach kraju, po czym szaleńczy bieg z rodziną do krypty 111. Na mnie to zawsze wywiera to wrażenie
Jestem zdziwiony że nie uwzględniliście Shadow of Mordor. Jedno z moich ulubionych otwarć, które było tak inne od reszty gry, a jednak świetnie wprowadzało w mechaniki gry
Bioshosck Infinite, początek tej gry jest niesamowity, "strzeż się fałszywego proroka", "przynieś nam dziewczynkę" ogólnie ta gra jest świetna, ale sam początek nadaje niezwykły klimat, z pozoru idylla i sielanka, a pod nią tyle mięsa i treści, chyba najlepszy początek gry jaki mnie kupił całkowicie. No i daleki płacz 3 z filmikiem który pokazuje Vaas, szybkie wprowadzenie do klasycznej fabuły które wydaje mi się całkiem nietypowe, ale mam jeszcze dwie gry których początek jest bardzo zaskakujący czyli Life is Strange(dla kogoś z europy, strzelanina w szkole jest czymś bardzo nietypowym) no i ostatni czyli Wolfenstein the New Order i niemcy wygrywający II wojnę światową (co??!!).
Słuchając waszych wywodów, to aż mnie szlag trafiał, ponieważ to, co zaserwował nam pierwszy "BioShockk" lub wyjście z skrypty "Fallout 3", to rzeczy wręcz epickie :o
Ale, czy film ma ma tytuł "10 EPICKICH misji", czy "10 ZASKAKUJĄCYCH misji"? Rozumiem, że w Falloucie 3 byłeś zaskoczony tym, że wychodzisz na zewnątrz :)? BioShock akurat by tu pasował i faktycznie tego zabrakło.
Pamiętam po dziś dzień jak pierwszy raz ogrywałem wtedy Mass Effect 2 i po tej całej akcji na Normandii Shepard ginie... Ręce mi opadły i na głos zapytałem samego siebie "Zginął ? Ale jak to ? Co i gdzie zrobiłem źle że zginął ?"... Ale kilkanaście sekund później z uśmiechem patrzyłem na sekwencję jego ożywiania i się ucieszyłem że tak miało być i nie będzie trzeba powtarzać prologu tylko kontynuować grę... 😊 Jednak nadal pozostało pytanie co z resztą załogi, no i samym statkiem...
Scena otwierająca ME2 to moja ulubiona scena filmowa z gier ever. Trylogię przeruchalem na 200sposobow a za każdym razem miałem ciary przechodząc z 1 do 2. A i dubbing polski z głosem Jokera w tej scenie wraz z tą laską co siedzi obok przy kompie, coś wspaniałego
kurde ogrywam teraz trzeci raz serię i jedynka o ile ładnie nawet wyglada tak ekwipunek i ta muzyka to dramat. Nie pamietalem ze tak zle to wypadało. O ile muzyka z scen itp. spoko tak wczsasie gry jakby mi ktoś syntezator dał koło ucha
"Spec ops the line". W miarę krótka, zaskakująca i na koniec dołująca strzelanka której nigdy nie zapomnę przez wybory i ich konsekwencje. "The elder scrolls Skyrim" też miał ciekawy początek.
@@Szklana147 nie Foltest najpierw powiedział przegięła się pała goryczy a Vernon mu odpowiedział: przelała więc chciałem po prostu kontynuować twój komentarz
Gothic 2 w którym jesteśmy dosłownie świadkami naszej śmierci. Nekromanta Xardas nas wskrzesza i tracimy częściowo pamięć oraz nasze siły. Do dziś uwielbiam oglądać intro. Ciary zawsze mam gdy opowiada o tym pan Tomasz Marzecki. Potem Xardas wszystko ci wyjaśnia i jesteś podekscytowany na myśl o wyruszeniu w nową przygodę. Znaleźć Oko Innosa, pokonać stworzenia Beliara. To jest moc. Pierwszy Half Life i Red Faction to gry które zrobiły na mnie wrażenie. Chwilowy spokój aby nagle zapanował chaos a ty próbujesz przeżyć.
Początek Dragon Age 2 gdzie Varrik wkręca nas na temat walk Hawke'a z pomiotami ;) W sumie fajne zagranie i pokazuje charakter Varrika oraz to iż jego dusza bajarza jest potężna. W Inkwizycji też czasami leci bajkami ale tu mniej. A tego najnowszego DA zagram gdy ulepszę a właściwie kupię nowy komputer bo mojego złomka nie warto ulepszać. Miłego dnia
UWAGA SPOILERY Dla mnie takim zaskoczeniem był IXION gra się zaczyna od zostania administratorem prototypowego statku kosmicznego. Na początku poznajemy wiele postaci które mają nam pomagać: doradców naukowców itp i mamy jeden cel przetestować statek polecieć do Alfa centauri i wrócić. Wszystko fajnie tylko że podczas testu prototypowego napędu coś idzie nie tak. Księżyc eksploduje przez co Ziemia staję się niezdatna do zamieszkania ogólnie apokalipsa nie ma gdzie wrócić. Ty i twoja załoga jesteście sami a gdyby było tego mało kadłub statku zaczyna się rozpadać i jest kwestją czasu aż się rozpadnie całkowicie. W tym momencie gra ci mówi to powodzenia samemu w kosmosie
Deus Ex Mankind divided I ta zajebista pierwsza misja w Dubaju gdzie od razu zapoznają cię z mechanikami skradania , strzelania w zwarciu , hakowania itd. plus jeszcze dostajesz na start w trakcie cutscenki dostajesz wybór broni która jest albo ogłuszająca albo śmiercionośna co już jest sugestią że te gre da się przejść pacyfistycznie , a sam poziom jest super skondensowany pod kątem rozmieszczenia pomieszczeń z ciasną jak i otwartą przestrzenią z dużą ilością szybów wentylacyjnych , niestabilnych ścian które możesz zniszczyć plus świetnie zaprojektowana wertykalność ; po prostu gratka i uczta dla wszystkich fanów immersive simów
Uwielbiam, gdy ktoś mówi wprost, że ta fraza - "najpierw trzęsienie ziemi, a potem napięcie będzie narastać" - jest przypisywana Hitchcockowi, gdy tak naprawdę nigdy nie wypowiedział takich słów :/
Deus ex human revolution było takim strzałem w pysk. Chyba nikt się nie spodziewał że z Jensena zostanie kupka mięsa, które zostanie zespawane ulepszeniami.
Sam pamiętam rozpoczęcie AC III , myślałem że gram Asasynem w końcu ukryte ostrze , a tu okazuje się że graliśmy Templariuszem . Nawet zaskoczeniem było to dla postaci z gry , a co dopiero dla gracza .
Baldur's Gate 2. Szczególnie, że nie ograłem jedynki nigdy i nie miałem styczności wcześniej z Forgotten Realms. Budzisz się gdzieś w lochu gdzie jakiś creep prowadzi na tobie eksperymenty. Bardzo gęsty, moczny klimat - przesycony dylematani nt. egzystencji. A na konirc wydostanie się na Promenade Waukeen, totalny kontrast, haust świeżego powietrza i tętniący życiem i kolorami świat.
FF XII gdzie giniesz w pierwszej misji, doom 3 też się zaczynał nie jak typowy doom, Mafia 2 (o samym początku na Sycylii już ktoś wspomniał, ale chodzi mi o tą misję z targaniem skrzyń, też której jedynym zadaniem jest sfrustrować gracza, żeby na własnej sklórze poczuł jak kusząca była dla Vito perspektywa łatwiejszego zarobku)
Największy efekt wow miałem prawie 20 lat temu grając w pierwsze Fable. Baśniowy klimat, postacie karykaturalnie przerysowane, główny bohater wykonujący dziecinne questy. Gdy zaczynałem w to grać, zastanawiałem się czy aby na pewno nie gram w grę dla dzieci do lat 7. I nagle prosto w mordę wali nas brutalność tej gry, która jak się potem okazuje, pełna jest ciężkich moralnych wyborów i traumatycznych historii.
Oj nie graliscie w Wolfenstein 2 The New Colossus ;) jak w pierwszej misji stary wraca na chate i zabiera 'nas' do piwnicy to juz mozg zaczyna byc przegotowany. A duzo innych przykladow ujeliscie, dobre vido. Like.
Frozi, propsy. Mega rozwoj przed kamera. Wytykalem to przy pierwszych filmach z nowa kadra bo bylo smetnie bez patrzenia w kamere itp. A teraz, imponujace! Wierze ze bedzie tylko lepiej ;D Jak zwykle, sorki za brak polskich znakow ;P
U mnie pewnie dość nietypowo ale...GreenHell. Przypływamy sobie z partnerką do Amazońskiej dżungli, śmieszki heheszki, romantyczna kolacja przy ognisku na którą składa się żarcie z puchy, początek wydaje się być w miarę spokojny dopóki nie dostajemy błagalnego wezwania od naszej żony gdzieś w środku nocy. Biegniemy jej na ratunek, uciekamy przed tubylcami, spadamy z wodospadu i zostajemy w środku dziczy bez żadnych zdobyczy technologicznych i z nikłą szansą na przeżycie. A kto fabułę przeszedł ten wie jakie znaczenie ma wstęp ;)
Detroit: Become Human. Pamiętam ze gra zaczynała sie spokojnie w windzie. A potem robi sie coraz bardziej poważnie, az do zakończenia, gdzie widzimy na ile różnych sposobów można zrobić te sekwencje. Jeszcze dodajmy do tego ze wszystko jest wyrezyserowane filmowo i zjawisko. Z tego co pamiętam miałem zakończenie w którym ginęlismy również my i dla mnie to było szokujące bo myślalem ze juz nie odzyskam tego bohatera, a jestem przyzwyczajony do tego ze w pierwszych godzinach gry nie jest łatwo zabić bohatera :P
Jak dla mnie to na tej liście powinny się znaleźć: początek pierwszej Mafii - ot po prostu sobie Tony pali fajkę i czeka na kurs, a tu nagle musi uciekać przed prującymi w jego taksówkę gangsterami. Do tego pierwszy Gothic i "Witamy w Kolonii", a pierwsze sceny intra wskazują że ot jak w wielu innych grach będziemy walczyć z orkami, a za chwilę okazuje się, że jesteśmy więźniem lądującym za magiczną barierą z listem do dostarczenia😊 Ponadto Far Cry 4. Jedziemy busem, nagle strzelanina, o mało nie giniemy i porywa nas Pajan Min by traktować nas dobrze, zaprosić na obiad i kazać czekać... A jak rzeczywiście poczekamy to okazuje się, że przeszliśmy grę 😁 Ja naprawdę wtedy miałem WTF jak się okazało, że to już koniec gry, bo tak przy pierwszym podejściu zdecydowałem się poczekać. 😁
Czekaj czekaj. Ale jak nikt nie był gotowy na to, że szybko odbierze nam jackiego? Cdprojekt dosłownie do zaspoilerował w zwiastunie (do dziś zastanawiam się który kretyn na to wpadł i przyklepał). Ja wręcz czekałem na plottwist w grze, że jednak jackie przeżyje xD
W Black Flag Haytham pojawia się jeden raz, w scenie po napisach dokładnie i dowiadujemy się tym samym kim był dla niego Edward, niemniej w grze faktycznie się pojawia.
Jackie I Sarah, gdzie mogę odzobaczyć ten film? Lepiej mi było jak nie pamiętałem. Mi się wydaje, że to była pała goryczy, nie czara, ale może po latach mi się wspomnienia odkształciły :D
jak pierwszy raz zagrałem w deus ex human revolution to początek był bardzo zaskakujący, jak podczas zamachu adam jensen ginie i korporacja która go zatrudnia odbudowywuje jego ciało za pomocą najnowszych technologii
Wstęp do gry Breathedge, a potem (jak "postać ginie"), to wyskakuje mini-scenka, w której "główny robot" mówi: Nie kłam, jeśli jesteś tutaj, to znaczy że nie zginąłeś, a nieco później okazuje się, że ta scenka jest lokacją z połowy gry.
Pierwsza misja w far cry3 zrobiła na mnie wrażenie z tymi urywkami nagranymi na telefonie i fakt że siedzieliśmy już w klatce a vaas nam to wszystko pokazuje
"The Outriders" Początek fajny, jesteśmy kozakami z jakiejś tam grupy rozpoznania dla kolonistów. Testujemy sobie brońki, podziwiamy widoczki niby wszystko fajnie. Taki normalny wstęp z tutorialem co z czym się je. Ale nagle gówno wpada w wentylator i zaczyna się niezła bonanza. Ogolnoplanetarna rozpierducha cofającą kolonistów do ery kamienia łupanego jednocześnie ich dziesiątkując.
Lord of the Rings: Return of the King. Odpalasz gre. Leci intro. Fragment filmu, kiedy Gandalf prowadzi szarze Rohanu na Uruk-Hai. Film przechodzi plynnie w gre. A my jestesmy od razu rzucani w wir walki jako Gandalf. Bez glownego menu, bez klikania 'Nowa Gra', zadnych ustawien sterowania, nic. Intro i od razu gra. Wtedy to byla totalna miazga.
Mnie tam początki nie zaskakują bo chłonę historię, a nie się zastanawiam, ale potężnym zaskoczeniem jest jakość polskiego dubbingu mass effecta 2. Komandor Shepard w wersji żeńskiej jest fajny słychać że to mówi osoba. Jednak chciałem raz zrobić wątek romansowy z Jack i usłyszałem męską wersję Sheparda to było jak oberwanie taranem jak bym słuchał tej plastikowej zabawki G.I. joe aż porzuciłem ten zapis gry.
Na początku fajna informacja że można uniknąć spoilerów wybierając konkretne rozdziały, a potem w rozdziale o cyberpunku, mamy spoilery z The Last of Us. Serio?
Ej ej, pomimo tego że uwielbiam krytykować Uncharted to nigdy nie nazwałabym tej serii Indianą Jonesem z Temu. A co do Vadera w TFU, ja nigdy nie byłam fanką tej postaci a zwłaszcza tego szaleństa na jego punkcie. A ten poziom traktuje jako samouczek i pokazanie do czego dojdziemy w trakice gry Redzi źle zrobili z tym że tak szybko zabili Jackie'go czy raczej to że tak mało czasu z nim spędziliśmy. To był taki spoko gość
Super, że podzieliliście film na części i ostrzegliście o spojlerach. Szkoda, że nikt nie ostrzegł, że Ula mówiąc o Cyberpunku wraca do swojej wcześniejszej wypowiedzi o The Last o Us i nawet wymienia imię osoby, która zginie. Widocznie zamiast pomijać fragment o The Last o Us, by nie poznać szczegółów fabuły, powinienem pominąć cały film. Brak słów...
Oglądasz filmik o takim tytule i na co liczysz? Że przemilczą każdą wymienioną grę? Więc musieliby nic nie mówić przez cały filmik bo zawsze znajdzie się ktoś kto jeszcze w coś nie zagrał. Może ruszysz tym łbem i zaczniesz myśleć zanim klikniesz w wideo? Gra z 2011 roku. Miałeś w cholerę czasu aby się zapoznać z grą.
Na wzór the last of us i cyberpunka w pierwszym Dragon Age grając jako człowiek mamy ciekawe owarcie historii plus w ciągu 5h pożegnamy mistrza szarych strażników czy samych kandydatów na szarych.
To nie jest zaskakujące. Zaskakujące jest to, że na początku gry okazuje się, że jest to symulator św. Mikołaja (dostajesz mnóstwo prezentów za nic :D)
Z calym szacunkiem ale w poczatku the last of us mimo swietnej fabuly nie ma niczego zaskakujacego, malo tego mysle ze bylo dosc przewidywalne co sie stanie na poczatku patrzac na tytul, za to cyberpunk i zaskakujacy poczatek to juz chyba zart XD i mimo mojego uwielbienia assasina 3 ten nie widze w nim nic zaskakujacego, literalnie jestes asasynem dostales zlecenie na zabojstwo, wypelniles je i dostajesz sie w inne miejsce wypelniac pozostale zlecenia? Co w tym zaskakujacego? Bo nie rozumiem
Dzięki za spoiler, celowo ominąłem the lasf of us, bo mam zamiar w to zagrać i przesunąłem na cyberpunka i co? Spoiler dot. the last of us w 1 minucie... Brawo...
Death Stranding. Na samym początku uciekasz przed deszczem do jaskini, w której poluje na ciebie coś niewidzialnego i znikąd pojawia się teleportująca kobieta z dziwną parasolką. A chwilę później dostarczasz swoją pierwszą przesyłkę, więc facet z niemowlakiem w kapsule bierze cię na fuchę w trakcie której wybucha całe miasto. A to dopiero 10 minuta gry.
Podobno to coś to jest twoja stara.
Sobotni poranek 23.10.2077 w Fallout 4.
Kawka, rozmowa ze swoją drugą połówką, pełnienie rodzinnych obowiązków, rozmowa z akwizytorem i nagle w telewizji informacja o bombach atomowych zrzuconych w innych częściach kraju, po czym szaleńczy bieg z rodziną do krypty 111.
Na mnie to zawsze wywiera to wrażenie
Ten początek pierwszej części "The Last of Us" to prawie zawsze gwarant najazdu niewidzialnych ninja z cebulą i nożami.
Jestem zdziwiony że nie uwzględniliście Shadow of Mordor. Jedno z moich ulubionych otwarć, które było tak inne od reszty gry, a jednak świetnie wprowadzało w mechaniki gry
Bioshosck Infinite, początek tej gry jest niesamowity, "strzeż się fałszywego proroka", "przynieś nam dziewczynkę" ogólnie ta gra jest świetna, ale sam początek nadaje niezwykły klimat, z pozoru idylla i sielanka, a pod nią tyle mięsa i treści, chyba najlepszy początek gry jaki mnie kupił całkowicie. No i daleki płacz 3 z filmikiem który pokazuje Vaas, szybkie wprowadzenie do klasycznej fabuły które wydaje mi się całkiem nietypowe, ale mam jeszcze dwie gry których początek jest bardzo zaskakujący czyli Life is Strange(dla kogoś z europy, strzelanina w szkole jest czymś bardzo nietypowym) no i ostatni czyli Wolfenstein the New Order i niemcy wygrywający II wojnę światową (co??!!).
Far Cry 3 i niestabilny mentalnie Vas
Słuchając waszych wywodów, to aż mnie szlag trafiał, ponieważ to, co zaserwował nam pierwszy "BioShockk" lub wyjście z skrypty "Fallout 3", to rzeczy wręcz epickie :o
Czemu szlag Ciebie trafiał? 😅
Może to przez Stacha i teraz nie wiadomo gdzie pieniądze są za las.
lepsze bylo w rage.
Ale, czy film ma ma tytuł "10 EPICKICH misji", czy "10 ZASKAKUJĄCYCH misji"? Rozumiem, że w Falloucie 3 byłeś zaskoczony tym, że wychodzisz na zewnątrz :)? BioShock akurat by tu pasował i faktycznie tego zabrakło.
Bioshock to arcydzielo, zestarzane dowc ale jak na taste czasy to mistrzostwo swiata, tym bardziej jak ktos lubi takie zakrecone klimaty
Pamiętam po dziś dzień jak pierwszy raz ogrywałem wtedy Mass Effect 2 i po tej całej akcji na Normandii Shepard ginie... Ręce mi opadły i na głos zapytałem samego siebie "Zginął ? Ale jak to ? Co i gdzie zrobiłem źle że zginął ?"... Ale kilkanaście sekund później z uśmiechem patrzyłem na sekwencję jego ożywiania i się ucieszyłem że tak miało być i nie będzie trzeba powtarzać prologu tylko kontynuować grę... 😊 Jednak nadal pozostało pytanie co z resztą załogi, no i samym statkiem...
Scena otwierająca ME2 to moja ulubiona scena filmowa z gier ever. Trylogię przeruchalem na 200sposobow a za każdym razem miałem ciary przechodząc z 1 do 2. A i dubbing polski z głosem Jokera w tej scenie wraz z tą laską co siedzi obok przy kompie, coś wspaniałego
kurde ogrywam teraz trzeci raz serię i jedynka o ile ładnie nawet wyglada tak ekwipunek i ta muzyka to dramat. Nie pamietalem ze tak zle to wypadało. O ile muzyka z scen itp. spoko tak wczsasie gry jakby mi ktoś syntezator dał koło ucha
I jeszcze ten głos Buzza Astrala jako Shepard w dwójce XD jak usłyszałem to jebłem
@@dominikgondek4349 Aktor z dwójki ma moim zdaniem fajny głos, ale gra jakby w ogóle nie znał kontekstu swoich wypowiedzi.
"Spec ops the line". W miarę krótka, zaskakująca i na koniec dołująca strzelanka której nigdy nie zapomnę przez wybory i ich konsekwencje. "The elder scrolls Skyrim" też miał ciekawy początek.
Hey, you finally awake
Każdy kto oglądał zwiastuny Cybera wiedział, że Jackie zginął xD Główny zwiastun już to pokazywał, więc osobiście nie miałem żadnego zaskoczenia.
Ale smutek pozostał
Każdy kto chciał samemu odkryć fabule nie spojlerowal sobie fabuly❤
"Przegięła się pała goryczy" ;)
Przegła sie pałka
Przelała
@@ZanosiSieNaBurze W sumie masz rację, chyba tak to leciało. "Przelała się pała goryczy".
@@Szklana147 nie Foltest najpierw powiedział przegięła się pała goryczy a Vernon mu odpowiedział: przelała więc chciałem po prostu kontynuować twój komentarz
Gothic 2 w którym jesteśmy dosłownie świadkami naszej śmierci. Nekromanta Xardas nas wskrzesza i tracimy częściowo pamięć oraz nasze siły. Do dziś uwielbiam oglądać intro. Ciary zawsze mam gdy opowiada o tym pan Tomasz Marzecki. Potem Xardas wszystko ci wyjaśnia i jesteś podekscytowany na myśl o wyruszeniu w nową przygodę. Znaleźć Oko Innosa, pokonać stworzenia Beliara. To jest moc.
Pierwszy Half Life i Red Faction to gry które zrobiły na mnie wrażenie. Chwilowy spokój aby nagle zapanował chaos a ty próbujesz przeżyć.
Początek Dragon Age 2 gdzie Varrik wkręca nas na temat walk Hawke'a z pomiotami ;) W sumie fajne zagranie i pokazuje charakter Varrika oraz to iż jego dusza bajarza jest potężna. W Inkwizycji też czasami leci bajkami ale tu mniej. A tego najnowszego DA zagram gdy ulepszę a właściwie kupię nowy komputer bo mojego złomka nie warto ulepszać.
Miłego dnia
Ta pierwsza interakcja z GTA SA: zakoś rower
pierwsze gta w którym gramy czarnoskórym bohaterem, pierwsza misja:
tytuł to zaskakujące pierwsze misje co innego na początek mógł zrobić czarny bohater
@ukaszolesinski7072 chyba mają z tego niezły ubaw patrz GTA V :)
Dishonored to taki peak, narobiliście mi apetytu na przechodzenie 4 raz, klimat, mechanika, wszystko
UWAGA SPOILERY
Dla mnie takim zaskoczeniem był IXION gra się zaczyna od zostania administratorem prototypowego statku kosmicznego. Na początku poznajemy wiele postaci które mają nam pomagać: doradców naukowców itp i mamy jeden cel przetestować statek polecieć do Alfa centauri i wrócić. Wszystko fajnie tylko że podczas testu prototypowego napędu coś idzie nie tak. Księżyc eksploduje przez co Ziemia staję się niezdatna do zamieszkania ogólnie apokalipsa nie ma gdzie wrócić. Ty i twoja załoga jesteście sami a gdyby było tego mało kadłub statku zaczyna się rozpadać i jest kwestją czasu aż się rozpadnie całkowicie. W tym momencie gra ci mówi to powodzenia samemu w kosmosie
Deus Ex Mankind divided I ta zajebista pierwsza misja w Dubaju gdzie od razu zapoznają cię z mechanikami skradania , strzelania w zwarciu , hakowania itd. plus jeszcze dostajesz na start w trakcie cutscenki dostajesz wybór broni która jest albo ogłuszająca albo śmiercionośna co już jest sugestią że te gre da się przejść pacyfistycznie , a sam poziom jest super skondensowany pod kątem rozmieszczenia pomieszczeń z ciasną jak i otwartą przestrzenią z dużą ilością szybów wentylacyjnych , niestabilnych ścian które możesz zniszczyć plus świetnie zaprojektowana wertykalność ; po prostu gratka i uczta dla wszystkich fanów immersive simów
Uwielbiam, gdy ktoś mówi wprost, że ta fraza - "najpierw trzęsienie ziemi, a potem napięcie będzie narastać" - jest przypisywana Hitchcockowi, gdy tak naprawdę nigdy nie wypowiedział takich słów :/
Tylko Samuel Goldwyn :)
Deus ex human revolution było takim strzałem w pysk. Chyba nikt się nie spodziewał że z Jensena zostanie kupka mięsa, które zostanie zespawane ulepszeniami.
Mafia II i etap wojny w Sycylii zdecydowanie był niespodziewany
a miał być jeszcze dłuższy, wycięty materiał z Mafii 2 to połowa gry praktycznie
Sam pamiętam rozpoczęcie AC III , myślałem że gram Asasynem w końcu ukryte ostrze , a tu okazuje się że graliśmy Templariuszem . Nawet zaskoczeniem było to dla postaci z gry , a co dopiero dla gracza .
Baldur's Gate 2. Szczególnie, że nie ograłem jedynki nigdy i nie miałem styczności wcześniej z Forgotten Realms. Budzisz się gdzieś w lochu gdzie jakiś creep prowadzi na tobie eksperymenty. Bardzo gęsty, moczny klimat - przesycony dylematani nt. egzystencji. A na konirc wydostanie się na Promenade Waukeen, totalny kontrast, haust świeżego powietrza i tętniący życiem i kolorami świat.
W sumie God of War z 2018 też miało fajne wejście. Wbija do Ciebie jakiś chłystek, a tu takie epickie mordoklepanko :)
FF XII gdzie giniesz w pierwszej misji, doom 3 też się zaczynał nie jak typowy doom, Mafia 2 (o samym początku na Sycylii już ktoś wspomniał, ale chodzi mi o tą misję z targaniem skrzyń, też której jedynym zadaniem jest sfrustrować gracza, żeby na własnej sklórze poczuł jak kusząca była dla Vito perspektywa łatwiejszego zarobku)
Jak dobrze widzieć stare intro TV GRY
Największy efekt wow miałem prawie 20 lat temu grając w pierwsze Fable. Baśniowy klimat, postacie karykaturalnie przerysowane, główny bohater wykonujący dziecinne questy. Gdy zaczynałem w to grać, zastanawiałem się czy aby na pewno nie gram w grę dla dzieci do lat 7. I nagle prosto w mordę wali nas brutalność tej gry, która jak się potem okazuje, pełna jest ciężkich moralnych wyborów i traumatycznych historii.
Oj nie graliscie w Wolfenstein 2 The New Colossus ;) jak w pierwszej misji stary wraca na chate i zabiera 'nas' do piwnicy to juz mozg zaczyna byc przegotowany.
A duzo innych przykladow ujeliscie, dobre vido. Like.
Frozi, propsy. Mega rozwoj przed kamera. Wytykalem to przy pierwszych filmach z nowa kadra bo bylo smetnie bez patrzenia w kamere itp. A teraz, imponujace! Wierze ze bedzie tylko lepiej ;D
Jak zwykle, sorki za brak polskich znakow ;P
Dzięki wielkie! Mega się cieszę, że widać poprawę i oczywiście, oby dalej było jeszcze lepiej :D
Brakuje bardzo w tej topce MGS 5 Phantom Pain. To ile się tam dzieje przez pierwszą godzinę wywala z butów
U mnie pewnie dość nietypowo ale...GreenHell. Przypływamy sobie z partnerką do Amazońskiej dżungli, śmieszki heheszki, romantyczna kolacja przy ognisku na którą składa się żarcie z puchy, początek wydaje się być w miarę spokojny dopóki nie dostajemy błagalnego wezwania od naszej żony gdzieś w środku nocy. Biegniemy jej na ratunek, uciekamy przed tubylcami, spadamy z wodospadu i zostajemy w środku dziczy bez żadnych zdobyczy technologicznych i z nikłą szansą na przeżycie. A kto fabułę przeszedł ten wie jakie znaczenie ma wstęp ;)
Detroit: Become Human. Pamiętam ze gra zaczynała sie spokojnie w windzie. A potem robi sie coraz bardziej poważnie, az do zakończenia, gdzie widzimy na ile różnych sposobów można zrobić te sekwencje. Jeszcze dodajmy do tego ze wszystko jest wyrezyserowane filmowo i zjawisko. Z tego co pamiętam miałem zakończenie w którym ginęlismy również my i dla mnie to było szokujące bo myślalem ze juz nie odzyskam tego bohatera, a jestem przyzwyczajony do tego ze w pierwszych godzinach gry nie jest łatwo zabić bohatera :P
Prey! Prey miał dużo bardziej zaskakujący początek niż Dishonored.
Koniec też :)
@stark_2991 zdecydowanie, ale film jest o misjach otwierających. Już nie chciałem gmatwać.
Dla mnie w gatunku immersive sim zawsze Deus Exy będą nr 1
Jak dla mnie to na tej liście powinny się znaleźć: początek pierwszej Mafii - ot po prostu sobie Tony pali fajkę i czeka na kurs, a tu nagle musi uciekać przed prującymi w jego taksówkę gangsterami.
Do tego pierwszy Gothic i "Witamy w Kolonii", a pierwsze sceny intra wskazują że ot jak w wielu innych grach będziemy walczyć z orkami, a za chwilę okazuje się, że jesteśmy więźniem lądującym za magiczną barierą z listem do dostarczenia😊
Ponadto Far Cry 4. Jedziemy busem, nagle strzelanina, o mało nie giniemy i porywa nas Pajan Min by traktować nas dobrze, zaprosić na obiad i kazać czekać... A jak rzeczywiście poczekamy to okazuje się, że przeszliśmy grę 😁 Ja naprawdę wtedy miałem WTF jak się okazało, że to już koniec gry, bo tak przy pierwszym podejściu zdecydowałem się poczekać. 😁
Dzięki za wspomnienie o Dishonored. Genialna gra.
RE7, zwłaszcza jak się doda plot twist, który pada dopiero w 8mej części, Capcom zrobiło kawał dobrej roboty.
Czekaj czekaj. Ale jak nikt nie był gotowy na to, że szybko odbierze nam jackiego? Cdprojekt dosłownie do zaspoilerował w zwiastunie (do dziś zastanawiam się który kretyn na to wpadł i przyklepał). Ja wręcz czekałem na plottwist w grze, że jednak jackie przeżyje xD
W Black Flag Haytham pojawia się jeden raz, w scenie po napisach dokładnie i dowiadujemy się tym samym kim był dla niego Edward, niemniej w grze faktycznie się pojawia.
Jackie I Sarah, gdzie mogę odzobaczyć ten film? Lepiej mi było jak nie pamiętałem.
Mi się wydaje, że to była pała goryczy, nie czara, ale może po latach mi się wspomnienia odkształciły :D
Gdzie Far cry 3
1:09 podobała mi się ta część
Tytuł z generatora klocucha :D
jak pierwszy raz zagrałem w deus ex human revolution to początek był bardzo zaskakujący, jak podczas zamachu adam jensen ginie i korporacja która go zatrudnia odbudowywuje jego ciało za pomocą najnowszych technologii
O rety, ale super, ze ktoś przypomnial o Fahrenheitcie :D
Wstęp do gry Breathedge, a potem (jak "postać ginie"), to wyskakuje mini-scenka, w której "główny robot" mówi: Nie kłam, jeśli jesteś tutaj, to znaczy że nie zginąłeś, a nieco później okazuje się, że ta scenka jest lokacją z połowy gry.
Pierwsza misja w far cry3 zrobiła na mnie wrażenie z tymi urywkami nagranymi na telefonie i fakt że siedzieliśmy już w klatce a vaas nam to wszystko pokazuje
Soma, dischonored, BioShock, dead space 2.
"The Outriders" Początek fajny, jesteśmy kozakami z jakiejś tam grupy rozpoznania dla kolonistów. Testujemy sobie brońki, podziwiamy widoczki niby wszystko fajnie. Taki normalny wstęp z tutorialem co z czym się je. Ale nagle gówno wpada w wentylator i zaczyna się niezła bonanza. Ogolnoplanetarna rozpierducha cofającą kolonistów do ery kamienia łupanego jednocześnie ich dziesiątkując.
Wstanie z grobu w BLOOD.
I live again 😊
Prey z 2017 zdecydowanie. Arcane dowaliło tam dużo mocniej do pieca niż w Dishonored, jeśli chodzi o czynnik zaskoczenia gracza
Jak wspominacie TLOU, to trzeba wspomnieć też sequel.
Dlaczego trzeba? Co najwyżej można, to żaden obowiązek. :)
Lord of the Rings: Return of the King. Odpalasz gre. Leci intro. Fragment filmu, kiedy Gandalf prowadzi szarze Rohanu na Uruk-Hai. Film przechodzi plynnie w gre. A my jestesmy od razu rzucani w wir walki jako Gandalf. Bez glownego menu, bez klikania 'Nowa Gra', zadnych ustawien sterowania, nic. Intro i od razu gra. Wtedy to byla totalna miazga.
Uncharted 2 to już legenda i dla mnie 10/10. W tej grze dosłownie nie idzie odłożyć kontrolera, bo akcja wylewa się z ekranu praktycznie cały czas.
Mnie tam początki nie zaskakują bo chłonę historię, a nie się zastanawiam, ale potężnym zaskoczeniem jest jakość polskiego dubbingu mass effecta 2. Komandor Shepard w wersji żeńskiej jest fajny słychać że to mówi osoba. Jednak chciałem raz zrobić wątek romansowy z Jack i usłyszałem męską wersję Sheparda to było jak oberwanie taranem jak bym słuchał tej plastikowej zabawki G.I. joe aż porzuciłem ten zapis gry.
Ja: Przewijam fragment o the last of us żeby ominąć spoilery
Ula: W fragmencie o cyberpunku wspomina spoilery z segmentu o the last of us
Na początku fajna informacja że można uniknąć spoilerów wybierając konkretne rozdziały, a potem w rozdziale o cyberpunku, mamy spoilery z The Last of Us. Serio?
Największym zaskoczeniem było to, że Rusnar gadał o ME, a nie Michał.
Ej ej, pomimo tego że uwielbiam krytykować Uncharted to nigdy nie nazwałabym tej serii Indianą Jonesem z Temu. A co do Vadera w TFU, ja nigdy nie byłam fanką tej postaci a zwłaszcza tego szaleństa na jego punkcie. A ten poziom traktuje jako samouczek i pokazanie do czego dojdziemy w trakice gry
Redzi źle zrobili z tym że tak szybko zabili Jackie'go czy raczej to że tak mało czasu z nim spędziliśmy. To był taki spoko gość
Nie zapomnę nigdy wstępu do pierwszego The Evil Within. Nie był jakoś super zaskakujący, ale upierdliwy- jeden zły ruch i ginąłeś.
8:15 mnie to skurat nie zaskoczyło, bo wcześniej czytałam książkę. 😅
Michał skąd masz tą Helldiversową bluzę? Bo szukam i szukam i znaleźć nie mogę 😢
Super, że podzieliliście film na części i ostrzegliście o spojlerach. Szkoda, że nikt nie ostrzegł, że Ula mówiąc o Cyberpunku wraca do swojej wcześniejszej wypowiedzi o The Last o Us i nawet wymienia imię osoby, która zginie. Widocznie zamiast pomijać fragment o The Last o Us, by nie poznać szczegółów fabuły, powinienem pominąć cały film. Brak słów...
Oglądasz filmik o takim tytule i na co liczysz? Że przemilczą każdą wymienioną grę? Więc musieliby nic nie mówić przez cały filmik bo zawsze znajdzie się ktoś kto jeszcze w coś nie zagrał. Może ruszysz tym łbem i zaczniesz myśleć zanim klikniesz w wideo? Gra z 2011 roku. Miałeś w cholerę czasu aby się zapoznać z grą.
Brawo 😂😂😂😂
Na wzór the last of us i cyberpunka w pierwszym Dragon Age grając jako człowiek mamy ciekawe owarcie historii plus w ciągu 5h pożegnamy mistrza szarych strażników czy samych kandydatów na szarych.
"nic tak nie ożywia akcji jak trupy" - Władysław Słoik
Michał, szacunek za koszulkę Red Bulla 😉
Wolfenstein, chyba Old blood, obcięcie głowy głównego bohatera prawie na początku gry jest dość... zaskakujące;)
Saint's Row 3, wypadanie z samolotu i strzelanie do złoli podczas tegoż spadania. Z koleżanką na rękach.
Wypiłem 7 kaw
Dla mnie początek naszego rodzimego dead Island jest mimo lat wyśmienity😆
konsolowo to oglądamy pozdrawiam wszystkich konsolowców
Dla mnie najlepsze rozpoczęcia gier są w Mafii I oraz II a do tego w L.A Noire 😎👌👌
Ula zagraj ze mna w Baldura 😊
COD MW2 - no russian
God of War 3
Geralt, a da radę wytresować smoka?
Pan prowadzący jest chyba fanem Verstappena😉 Forza Ferrari!😂
Setny raz to samo z tymi samymi przykładami -_-
a gdzie jest Enderal?
Tomb Raider ma taki poczatek
15:40 o nasz rusek ruslan
Haytam jest 5 części assassin's creed rogue
A pierwszy Half-Life? Początek sielankowy, gdy po chwili mamy niemalże koniec świata i najazd obcych za sprawą resonance cascade?
Nagle wrzucenie do wyscigu a raczej wyscigow w roznych porach roku w forza horizon.
To nie jest zaskakujące. Zaskakujące jest to, że na początku gry okazuje się, że jest to symulator św. Mikołaja (dostajesz mnóstwo prezentów za nic :D)
Serio kogoś zaskoczyła śmierć przyjaciela w cyberpunku? Od samego początku szło się domyślić, bo ten motyw jest już tak oklepany jak dupsko po seksie.
A gdzie wstęp gry Far Cry 3?
Mac Payne gdzie?
Dragon Age Origins!
Oglądałem na telewizorze i tam nie pokazuja sie rozdzialy i mi the last of us zaspoilerowali 😭
Ale Jordan polecial
Ta mala w rozowych wlosach tak urosla czy to jakas nowa baba w redakcji
Ula to inna dziewczyna. Ta z różowymi włosami jest na kanale TZO...
@danielx5294 a to ja ich nie znam tak po imieniu ale ta duża ładniejsza, ta mała też fajna
@@karolpardus9389 Ta z różowymi włosami ma na imię Julka o ile dobrze pamiętam.
Control
Max Payne 1
Ewentualnie Far Cry 3
Za brak informacji o spojlerze z Cyberpunk'a minus -
Z calym szacunkiem ale w poczatku the last of us mimo swietnej fabuly nie ma niczego zaskakujacego, malo tego mysle ze bylo dosc przewidywalne co sie stanie na poczatku patrzac na tytul, za to cyberpunk i zaskakujacy poczatek to juz chyba zart XD i mimo mojego uwielbienia assasina 3 ten nie widze w nim nic zaskakujacego, literalnie jestes asasynem dostales zlecenie na zabojstwo, wypelniles je i dostajesz sie w inne miejsce wypelniac pozostale zlecenia? Co w tym zaskakujacego? Bo nie rozumiem
Dzięki za spoiler, celowo ominąłem the lasf of us, bo mam zamiar w to zagrać i przesunąłem na cyberpunka i co? Spoiler dot. the last of us w 1 minucie... Brawo...
Jak się nazywa mam z miniatury???
Sorry, ale brak Far Cry 3 na tej liście to jakieś nieporozumienie
z czego można skojarzyć tego pana o adekwatnym wyrazie twarzy na MINIATURCE???????
Jackie ale pyli....
RAGE 2
Prey??
DEAD SPACE... jak można to pominąć