Bardzo ciekawie opowiadasz. Dopiero zaczynam nauke jazdy ale bardzo podoba mi się Twoja/ moja filozofia harmonii, wspolpracy z koniem Slychac ze kochasz konie 💝
Ja jeżdzę i tak i tak. Bardzo fajny odcinek. Czasami jadę na halterze czy cordeo, czasem na wędzidle. Często pracuję z cwanymi końmi , które nie chcą pracować. Chce przez to powiedzieć że konie wiedzą czego od nich oczekuję. Mam takiego palcata z piórkami ta końcówce jak połaskoczę konia od razu zmienia zdanie i staje się pracowity.
Jejku! Jestem pod wyrażeniem twojej wiedzy! Kiedys wlasnie chcialabym tak pracowac z konmi! Na razie to jestem nieudolnym jeźdzcem poczatkujacym ktoremu brak pewnosci siebie:( Mam nadzieje ze kiedys jej nabiore bo marzę o naturalnej pracy z konmi :)
Najważniejszym narzędziem (pomocą) w pracy z koniem jest ręka jeźdźca, a im ona jest lżejsza i delikatniejsza tym bardziej jest to naturalne. To samo dotyczy łydki. I wówczas nie ma to najmniejszego znaczenia czy jest to styl klasyczny, westernowy czy tzw. naturals. Mój koń był "zajeżdżany" na kantarze sznurkowym odpowiednio przygotowanym poprzez owinięcie nachrapnika grubą i miękką linką o dodatkowe opięcie futerkiem. Teraz jest jeżdżony w ogłowiu kombinowanym - kiełzno podwójnie łamane plastikowe i tzw. indian hakamore (miękki bosal) zamiast nachrapnika. Do tego oczywiście dwie pary wodzy, tak jak w przypadku munsztuka. Koń reaguje nawet na bardzo delikatny sygnał. Zauważyłem, że nawet chętniej cofa gdy syganł dostaje poprzez obie pary wodzy niż gdy uzywam tylko wodzy przypiętych do kiełzna. Robi to bez oporu. Oczywiście bosal jest tak ustawiony by nie przenosił nacisku na końcowkę kości nosowej. Kilka osób było zdziwionych takim "patentem", ale gdy zobaczyły jak lekko i płynnie reaguje koń na najlżejszy sygnał przekazywany wodzami to przyznawały, że warto czegoś takiego popróbować.
Nawet wędzidło może być jak powiedziałem, tylko defakto finalnie i tak sie go nie potrzebuje, na poczatek najlepszy jest kantar do jazdy jak na nim koń nie bedzie robił tego co trzeba, to mocniejsze rzeczy tylko pogorszą sprawe.
Tak to właśnie tłumaczyłem, że nie jest ale ludzie go do tego używają, tak podpina sie do wodzy, a wodza ciągnie za wędzidło :) Starałem się właśnie to wyjaśnić w tym filmie że konflik naturalnie vs klasycznie ma sensu jako takiego
@@KonieNaturalnaHodowla Tak wodza ciągnie za wędzidło ale jak koń poczuje to często odpuszcza, ale jednak jak notorycznie to robi to wytok nie rozwiążę problemu a może tylko pogorszyć
Filmik spoko w 80% się zgadzam ale... Wytok nie ganaszuje konia, wypinacze, gogue, czambon, pessoa wpływają na ganasz chociaż nikt nie każe ich też zapinać tak żeby koń był wypięty na maksa do tego dochodzi się stopniowo. Wytok służy do hamowania nadmiernego podnoszenia głowy bezpośrednio w górę do pionu co u niektórych koni może prowadzić do napięć w kręgosłupie. Osobiście jestem zdania że patenty nie są złe jeżeli są umiejętnie wykorzystywane i stosowane, żeby je oceniać również trzeba znać ich działanie.
Nie powinien, tzn jeśli się zsuwa to albo kantar jest za luźno na nachrapniku, albo za mocno jest ciągnięta wodza, a jesli za mocno wodza jest ciągnięta to znaczy że koń nie jest odpowiednio przygotowany z ziemi, albo w wolnych chodach, więc radze zacząć odnowa ćwiczyć pomoce od stępa albo popracować z ziemi
Mega się cieszę że znalazłam ten kanał, przyjemnie się słucha i chłonie wiedzę :D
Dziękuje bardzo, miło słyszeć że się podoba ;)
O super, że ty też tutaj 😊
O, hej
Bardzo ciekawie opowiadasz. Dopiero zaczynam nauke jazdy ale bardzo podoba mi się Twoja/ moja filozofia harmonii, wspolpracy z koniem Slychac ze kochasz konie 💝
wspaniale, że się dzielisz swoim doświadczeniem i wiedzą! robisz to bardzo naturalnie i zrozumiale :) Myślę że wiele osób i koni na tym skorzysta.
Cieszę się że się podoba :)
Dzięki pozdrawiam
Ja jeżdzę i tak i tak. Bardzo fajny odcinek. Czasami jadę na halterze czy cordeo, czasem na wędzidle. Często pracuję z cwanymi końmi , które nie chcą pracować. Chce przez to powiedzieć że konie wiedzą czego od nich oczekuję. Mam takiego palcata z piórkami ta końcówce jak połaskoczę konia od razu zmienia zdanie i staje się pracowity.
O tym wędzidle wiem, to prawda, aczkolwiek ja nienawidzę wędzideł. Sorki, że tak późno piszę. Super filmik :) Pa!
Dzięki :)
Ja też nienawidzę wędzideł
Jejku! Jestem pod wyrażeniem twojej wiedzy! Kiedys wlasnie chcialabym tak pracowac z konmi! Na razie to jestem nieudolnym jeźdzcem poczatkujacym ktoremu brak pewnosci siebie:( Mam nadzieje ze kiedys jej nabiore bo marzę o naturalnej pracy z konmi :)
I wogule to zgadzam sie z toba w 100%!
Dzięki ;)
Ja jeżdżę sposobem naturalnym ❤️ pozdrawiam mega odcinek😘😁
Też pozdrawiam :) Dzięki :)
Najważniejszym narzędziem (pomocą) w pracy z koniem jest ręka jeźdźca, a im ona jest lżejsza i delikatniejsza tym bardziej jest to naturalne. To samo dotyczy łydki. I wówczas nie ma to najmniejszego znaczenia czy jest to styl klasyczny, westernowy czy tzw. naturals. Mój koń był "zajeżdżany" na kantarze sznurkowym odpowiednio przygotowanym poprzez owinięcie nachrapnika grubą i miękką linką o dodatkowe opięcie futerkiem. Teraz jest jeżdżony w ogłowiu kombinowanym - kiełzno podwójnie łamane plastikowe i tzw. indian hakamore (miękki bosal) zamiast nachrapnika. Do tego oczywiście dwie pary wodzy, tak jak w przypadku munsztuka. Koń reaguje nawet na bardzo delikatny sygnał. Zauważyłem, że nawet chętniej cofa gdy syganł dostaje poprzez obie pary wodzy niż gdy uzywam tylko wodzy przypiętych do kiełzna. Robi to bez oporu. Oczywiście bosal jest tak ustawiony by nie przenosił nacisku na końcowkę kości nosowej. Kilka osób było zdziwionych takim "patentem", ale gdy zobaczyły jak lekko i płynnie reaguje koń na najlżejszy sygnał przekazywany wodzami to przyznawały, że warto czegoś takiego popróbować.
Będziesz jeszcze nagrywać?
Raczej tak ale pewnie nie wcześniej niż za pół roku. Niestety robię to hobbystycznie a teraz jestem zajęty innymi projektami.
Nareszcie osoba która myśli o koniu a nie tylko o jeździe na nim
Czy hakamore może być używane w jeździe naturalnej ?
Nawet wędzidło może być jak powiedziałem, tylko defakto finalnie i tak sie go nie potrzebuje, na poczatek najlepszy jest kantar do jazdy jak na nim koń nie bedzie robił tego co trzeba, to mocniejsze rzeczy tylko pogorszą sprawe.
Tylko że wytok podpina się do wodzy nie do wędzidła, wytok jest najłagodniejszym sposobem na konie z głową w chmurach, wytok nie jest do ganaszowania
Tak to właśnie tłumaczyłem, że nie jest ale ludzie go do tego używają, tak podpina sie do wodzy, a wodza ciągnie za wędzidło :) Starałem się właśnie to wyjaśnić w tym filmie że konflik naturalnie vs klasycznie ma sensu jako takiego
@@KonieNaturalnaHodowla Tak wodza ciągnie za wędzidło ale jak koń poczuje to często odpuszcza, ale jednak jak notorycznie to robi to wytok nie rozwiążę problemu a może tylko pogorszyć
Filmik spoko w 80% się zgadzam ale... Wytok nie ganaszuje konia, wypinacze, gogue, czambon, pessoa wpływają na ganasz chociaż nikt nie każe ich też zapinać tak żeby koń był wypięty na maksa do tego dochodzi się stopniowo. Wytok służy do hamowania nadmiernego podnoszenia głowy bezpośrednio w górę do pionu co u niektórych koni może prowadzić do napięć w kręgosłupie. Osobiście jestem zdania że patenty nie są złe jeżeli są umiejętnie wykorzystywane i stosowane, żeby je oceniać również trzeba znać ich działanie.
Można się do was zapisać na jakieś szkolenia, nauki czy chociażby jakąkolwiek formę przekazu wiedzy praktycznej?
Póki co Nie prowadze zadnych kursów z mojej strony, może kiedyś coś , ale zawsze można do mnie na fb napisać z pytaniem
Czy podczas jazdy na kantarze do jazdy pasek potyliczny nie cofa się na czyje konia?
Nie powinien, tzn jeśli się zsuwa to albo kantar jest za luźno na nachrapniku, albo za mocno jest ciągnięta wodza, a jesli za mocno wodza jest ciągnięta to znaczy że koń nie jest odpowiednio przygotowany z ziemi, albo w wolnych chodach, więc radze zacząć odnowa ćwiczyć pomoce od stępa albo popracować z ziemi
@@KonieNaturalnaHodowla ok